PDA

Zobacz pełną wersję : Ogrzewanie podłogowe teoria - praktyka.



gosciu01
02-10-2004, 23:48
Pomyślałem, że założę jednak nowy wątek ...

Sezon grzewczy nastał więc,
wczoraj i dzisiaj dokonałem pierwszej serii pomiarów temperatury podłogi i powietrza w pomieszczeniach.

Donoszę co nasępuje ;
średnie temperatury podłogi i powietrza według praktycznych pomiarów w odniesieniu do temperatury ustalonej sterownikiem kotła i temperatury na zewnątrz budynku, różnią się co najwyżej 0-5-1,0C do teoretycznych obliczeń, a zazwyczaj różnice te są sporo mniejsze.

Jeszcze nie chcę wysnuwać wniosków, ale dane napawają optymizmem. :D

A jak się to miało po kolei ...

1. kiedyś tam wykonałem bilans budynku w OZC,
2. dla kontroli wykonałem bilans w innym programie ( angielski, nie pamiętam nazwy, już go wykasowałem, sporo prostszy ale ogólne liczby się pokrywały ),
3. wykonałem własny arkusz kalkulacyjny, aby posymulować układy z podłogówką, różnymi kotłami, GWC, reku itd.
4. naniosłem do arkusza wszelkie potrzebne dane,
5. symulowałem różne możliwości aby wybrać optymalny dla mnie,

Tak więc, jeśli ktoś sam wykona bilans budynku i dokładnie zaprojektuje podłogówkę ma szansę na prawidłowe jej działanie. :D

Zobaczymy jeszcze jak będzie przy temp. ujemnych.


Inne pierwsze wrażenia o podłogówce to :
1. temperaturę liczyłem, dla 20C, ale już widzę, że w praktyce to stanowczo za dużo, optymalnie w pomieszczeniu jest przy 18-19C ( dla mnie 18C, dla mojej zony 19C ). W domu z grzejnikami to 20-21C

2. potwierdzam wrażenia innych forumowiczów, podłoga po prostu nie jest zimna, a w łazience i strefach brzegowych delikatnie, przyjemna, ciepława ( dobre słowo ),

3. ponieważ jest ona ( podłogówka ) również w salonie, a jest tam taki mały dywan ( 2x2m ) pod ławą i skóra pod kominkiem. I w niczym to nie przeszkadza, aby ogólna temp. w pomieszczeniu była OK.


Mimo obaw poprawności własnego projektu i wykonania ( + podłączenia hydrauliczne - instalator, jastrych - ekipa ), po pierszych pomiarach wygląda to całkiem dobrze. :D

Cz.

Daroll
03-10-2004, 00:05
a co ze zdrowiem ,bo kiedys czytalem ze jest to nie zdrowe

1 unosi sie kurz
2 podobno czlowiek nie jest przystosowany zeby miec ciepło od spodu?

jestem przed budowa i bardzo mnie to interesuje.

gosciu01
03-10-2004, 00:14
a co ze zdrowiem ,bo kiedys czytalem ze jest to nie zdrowe

1 unosi sie kurz
2 podobno czlowiek nie jest przystosowany zeby miec ciepło od spodu?

jestem przed budowa i bardzo mnie to interesuje.

a dziekuję,
ze zdrowiem u mnie dobrze :wink:
w końcu dopiero to pierwsze praktyczne pomiary :lol: :lol: :lol:

a tak poważnie, są tacy którzy mówią, że to strasznie złe i tacy że bardzo dobre.
Prawdopodobnie nikt całkowicie odpowiedzialnie nie poda Ci takich wniosków, gdyż ich nie posiada.

Osobiście, podobnie jak Ty rozważając za i przeciw, uznałem że podłogówka posiada więcej zalet ( zdecydowanie ) niż wad.

Każdy ma wolny wybór i najlepiej jeśli jest on wolny od opinii osób zainteresowanych zawartością twojego portfela.

Cz.

P.S.
z tym kurzem to jakieś totalne bzdury. :o
Jesli jesteś na etapie teorii to ;
spójrz sobie choćby na wykres rozkładu temperatury w pomieszczeniu przy podłogówce. Poza strefą 10-20 cm przy podłodze i pod sufitem, jest on niemalże jednakowy. Różnice są mniejsze niż przy innych typach ogrzewania.
Ruchy cząstek mają miejsce przy różnicy ciśnień i/lub temperatur.
A gdzie tu różnice cisnienia lub temperatury ?
To jest tylko fizyka. No chyb, że ktoś rozważa wpływ podłogówki w zakresie mistyki i czarnej magii.

Grzegorz63
03-10-2004, 10:45
:D Ja swoje ogrzewanie podłogowe "odpalam" w listopadzie (oczekiwanie na gaz). W domu mam tylko podłogówkę- 220 m2 (nie licząc dwóch grzejników drabinkowych w łazienkach, które są włączone w szereg z "podłogówką" łazienek). W tym sezonie grzewczym moje obserwacje dotyczące "sprawowania się" podłogówki nie będą pełne, gdyż nie mam jeszcze paneli na podłogach a przeprowadzam się dopiero na wiosnę, ale nie zapomnę podzielić się swoimi pierwszymi wrażeniami.
Pytanie do gościa01, jaką masz powierzchnię podłogówki (jaka długość rurek, ile pętli), i jaką zastosowałeś pompę cyrkulacyjną (jaka wysokość tłoczenia), bo z tego co czytam to na razie jesteś zadowolony. Dlatego pytam, bo mam kocioł kondensacyjny Junkersa, który ma seryjnie zamontowaną pompę o wysokości tłoczenia 0,6 [bar] (uwzględniając straty ciśnienia w kotle do wykorzystania pozostaje jeszcze ponad 0,5 [bar]). Mam w sumie 14 pętli podłogówki o łącznej długości prawie kilometra (ponad 100 litrów wody w rurkach) i cały czas mam obawy, czy ta pompa mi "uciągnie" moją podłogówke, czy też będę zmuszony zastosować sprzęgło hydrauliczne i dodatkową pompę...

gosciu01
03-10-2004, 11:51
odpowiadając :

1. powierzchnia podłogówki to cały parter 67 m2 podłóg w 4 pętlach,
+ 1 pentla w łazience na górze ( obecnie wyłączona ). Łącznie ok. 82 m2.
2. w sumie mam 351,5 mb rurek licząc z tranzytami, jak napisałem w 5 pętlach od ok. 50 do 80 mb każda,
3. pompa Grunfoz, jak pamiętam 0,4 bara z 3 biegami. Obecnie ustawiona jest na najwyższym, ale nie wiem czy jest to konieczne.
4. wody w układzie mam ok. 42 litrów.

Pętla w łazience na górze po otworzeniu obwodu nagrzewa się dużo wolniej i w mniejszym stopniu, tak że w przyszłości czeka mnie ponowna regulacja układu.

U sibie nie mam podłogówki wszędzie, gdyż planuję w sypialniach "grube dechy".

U Ciebie pompa będzie pracować, co najwyżej przepływy będą mniejsze, a tym samym większa bezwładność. W najgorszym przypadku, trzeba będzie coś zrobić, ale pewnie nie będzie to potrzebne.

U mnie zasilanie podłogówki jest z c.o. poprzez specjalny taki zawór mieszający ( bez sprzęgła ). Troszkę już buja ta podłogówka i jak narazie działa bez problemów.

Napisz jakiej wielkości masz te drabinki w łazienkach.
U mnie zastosowałem drabinki "elektryczne", gdyż z obliczeń wyszło mi, że ze względu na ztemp. zasilania podłogówki musiałyby być ogromne, aby uzyskać 24C.
Zawsze też możesz włożyć dodatkowy trójnik z zaworem, założyć grzałkę, najlepiej największą z możliwych i ją wykorzystywać w razie potrzeby.

Cz.

gosciu01
03-10-2004, 12:09
co do sterowania,

mam kondensacyjnego immergassa zeusa victrix 24 z jedną pompą do c.o., druga do podłogówki jest "dokupina", trzecia do cyrkulacji cwu zresztą też.

Ponieważ w nowobudowanym domu często mnie nie ma, a właściwie tylko tam bywam co jakiś czas, założyłem sterowanie według własnego pomysłu omówione w tym wątku :

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=34024

Dom chcę już ogrzewać ( według programu tygodniowego ), stąd takie rozwiązania aby pompa nie pracowała ciągle ( zurzycie energii i samej pompy ).

Cyrkulacja cwu sterowana jest poprzez zegar dobowy, w przyszłości ząłaczany przekaźnikiem z impulsem z centrali alarmowej ( alarm załączony - cyrkulacja wyłączona i odwrotnie ).

Cz.

Grzegorz63
03-10-2004, 12:11
...Napisz jakiej wielkości masz te drabinki w łazienkach.
U mnie zastosowałem drabinki "elektryczne", gdyż z obliczeń wyszło mi, że ze względu na ztemp. zasilania podłogówki musiałyby być ogromne, aby uzyskać 24C...
Drabinki w łazienkach nie są duże, mają one inny podstawowy cel niż grzanie łazienek. Otóż mam dość duże łazienki, wszystkie sanitariaty podwieszane (oczywiście oprócz wanny i brodzika :lol: ), dlatego wyszło z obliczeń, że "podłogówka" w łazienkach jest wystarczająca aby je nagrzać. Te drabinki mam umieszczone na pętli zasilającej "podłogówkę", a zwykły zawór termostatyczny na drabince będzie sterował całą podłogówką w łazience. Drabinkę będę wykorzystywał głównie do suszenia ręczników.
W innych pokojach mam sterowanie na zasadzie termostatu pokojowego połączonego z odpowiednim siłownikiem na belce rozdzielacza.

gosciu01
03-10-2004, 12:15
Grzegorz 63,

a to OK, u mnie na dole jest mała łazienka, a u góry też podłogówka nie zawsze dawałaby sobie radę.

U mnie cały parter jest w układzie domu otwartego, więc zrezygnowałem z siłowników, gdyż nie miałoby to większego sensu.

Cz.

Daroll
03-10-2004, 12:16
a co z zyłami wodnymi :wink: podobno szkodzi jak woda jest pod naogami :wink: moze sie myle?? mowie serio

gosciu01
03-10-2004, 12:26
a co z zyłami wodnymi :wink: podobno szkodzi jak woda jest pod naogami :wink: moze sie myle?? mowie serio

jak czytam niniejsze forum, a to pewnie już ze 2 lata,
nikt kto ma podłogówkę nie narzekał. Albo te żyły to kolejny mit, albo nikt się nie przyznał, że "wtopił".

Najczęściej swoje obawy wyrażają początkujący inwestorzy i jakieś "nawiedzone" osoby lub może ci, którzy mają w tym interes.
Przez forum przetoczyły się burzliwe dyskusje i jak zawsze, trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski na ten temat.

U siebie w domu miałem okazję, wiele razy już spać, odpoczywać, pić pywko :lol:, pracować i jak narazie nie zauważyłem jakiegoś bólu głowy, złego samopoczucia lub tp. a wręcz przeciwnie, lepiej śpię niż w obecnym domu z grzejnikami. Ale pewnie za krótki okres aby cokolwiek stwierdzić.

Cz.

Daroll
03-10-2004, 12:39
moze to wychodzi po latach :lol: ale tak serio to bede sioe budowal i zastanawiam sie nad tym powaznie jakie ogrzewanie wybrac bo np w lazience to napewno podlogowe ale w sypialni??hmm sam niewiem i mam pytanie czy to musi juz byc na etapie projektu uwzglednione jakie ogrzewanie??

gosciu01
05-10-2004, 21:51
moze to wychodzi po latach :lol: ale tak serio to bede sioe budowal i zastanawiam sie nad tym powaznie jakie ogrzewanie wybrac bo np w lazience to napewno podlogowe ale w sypialni??hmm sam niewiem i mam pytanie czy to musi juz byc na etapie projektu uwzglednione jakie ogrzewanie??

tak, trzeba to zaplanowć na etapie projektu ( najlepiej ),

pod podłogówkę należałoby dać trochę więcej/grubiej styropianu FS20 i sam jastrych to ok. 7 cm. Przy "zwykłej" podłodze warstwy mogą być cieńsze. Są też systemy ogrzewania, nie pamiętam nazwy producenta, który ma system o grubości cuś 3 cm - chodzi oczywiście o wodne ogrzewanie podłogowe.

Cz.

WojtekSz
05-10-2004, 23:49
moze to wychodzi po latach :lol: ale tak serio to bede sioe budowal i zastanawiam sie nad tym powaznie jakie ogrzewanie wybrac bo np w lazience to napewno podlogowe ale w sypialni??hmm sam niewiem i mam pytanie czy to musi juz byc na etapie projektu uwzglednione jakie ogrzewanie??

tak, trzeba to zaplanowć na etapie projektu ( najlepiej ),

pod podłogówkę należałoby dać trochę więcej/grubiej styropianu FS20 i sam jastrych to ok. 7 cm. Przy "zwykłej" podłodze warstwy mogą być cieńsze. Są też systemy ogrzewania, nie pamiętam nazwy producenta, który ma system o grubości cuś 3 cm - chodzi oczywiście o wodne ogrzewanie podłogowe.


Zdecydowanie wszelkie tego typu atrakcje warto projektowac wcześniej - znakomici eoszczędza to potem kłopotów.
Jesli idzie o potrzebna grubośc posadzki to min 10cm styropianu (ale to naprawde minimum - ja u siebie robie 15cm bo wscinach mam też 15cm wełny i nie warto robić chłodniejszej podłogi niz ścian) a sam układ rurek i wylwki to min 6.5cm a lepiej 8cm. Cieńsze systemy raczej moga powodowac powstawanie pęknięc.

06-10-2004, 20:20
a co ze zdrowiem ,bo kiedys czytalem ze jest to nie zdrowe

1 unosi sie kurz
2 podobno czlowiek nie jest przystosowany zeby miec ciepło od spodu?

jestem przed budowa i bardzo mnie to interesuje.
Ad.1 Przy grzejnikach występuje dużo większa cyrkulacja powietrza. Temperatura grzejników jest prawie dwa razy wyższa niż ogrzewanej podłogi (większe różnice temperatur w pomieszczeniu-przy grzejnikach gorąco, w głębi pomieszczenia chłodniej), więc kurz również unosi się zza grzejników i pięknie sobie lata po pokoju.


Ad.2 W naturze słońce grzeje co prawda z góry, ale nagrzewa ziemię, która to ciepło oddaje, więc w ogrzewanej podłodze nie widzę nic niezgodnego z naturą. A czy człowiek jest przystosowany do ciepła z boku?


Pozdrawiam

ARETE
06-10-2004, 22:02
A czy człowiek jest przystosowany do ciepła z boku?

Raczej tak - wszak czasami wygrzewa się na słońcu tuż po wschodzie, lub tuż przed zachodem ;)

07-10-2004, 08:38
ogrzewanie podłogowe jest najlepiej dostosowane do tego, jak człowiek odczuwa komfort cieplny - ciepła podłoga, przy głowie człodniej, mniej kurzu.ale w sypialniach jest właśnie problem, ze głowa jest blisko ciepełka.Ja się tym jednak nie martwię, bo śpię przy wyłaczonym ogrzewaniu, bo tak lubię i się nie przeziębiam, ale jak ktoś lubi mieć ciepełko w nocy, to lepiej kaloryfer i spać przy innej ścianie.

gosciu01
07-10-2004, 15:25
u mnie w sypialniach też mam ( zaplanowane ) grzejniki, z dwóch powodów ;
1. też czytałem, że głowa przy źródle ciepła itp.,
2. planuję grube deski na podłogę.

teraz wiem, że punkt 1. całkowicie darowałbym sobie jako jakikolwiek argument, a dlaczego ?

1. przy zachowaniu odpowiedniej izolacji dla domu, podłogówka pracuje z minimalną mocą i temperatura podłogi jest niewielka aby zapewnić wymaganą temperaturę w sypialni.

tym samym pionowy rozkład temperatury w pomieszczeniu jest bardziej równomierny.

2. nie chodzi o to, że temperatura jest wysoka, ale należy zadbać o to aby na wysokości głowy podczas snu była ona odpowiednia.

3. materac, na którym śpimy jest takim izolatorem, że temperatura podłogówki nie ma większego wpływu na temperature przy głowie.

Zaznaczam, że będę miał w sypialniach grzejniki i nie bronię podłogówki.
Pokazuję tylko argumenty i obalam mity.

Cz.

Latarnik
07-10-2004, 21:02
oj Daroll!! ladnie to tak podkradac czyjas animowana gebe??
p.s. u mnie tez jest podlogowka w 40% domu. mysle ze bedzie ok;)

pozdrawiam
latarnik

Daroll
07-10-2004, 22:35
oj Daroll!! ladnie to tak podkradac czyjas animowana gebe??
p.s. u mnie tez jest podlogowka w 40% domu. mysle ze bedzie ok;)

pozdrawiam
latarnik


komu podkradlem??

08-10-2004, 07:53
Podłogówka jest super, tylko trzeba pamiętać o kilku sprawach:
Należy ją zaplanować już na etapie projektu - grubszy strop (mógłby być problem z drzwiami balkonowymi), nie kładzie sie podłogówki pod wannami i meblami leżącymi bezpośrednio na podłodze (musi być przepływ powietrza, czyli min 5 cm na nóżki mebli).Dlatego należy znać przyszły rozkład mebli i urządzeń w łazienkach.To bardzo ważne, gdyż temp. podłogówki nie może przekroczyć pewnych wartości max(zbyt ciepła podłoga powodowała by dyskomfort - puchnięcie nóg nawet), a przy podłogówce w porównaniu do grzejników temp. może być spokojnie niższa 0 te 2 stopnie, a czujemy się tak samo, jak przy grzejnikach o 2 stopnie więcej.
Przy źle zaplanowanej podłogówce może nam być za chłodno i wtedy sama podłogówka nie wystarczy - zamiast mieć komfort i oszczędnosci - robimy niepotrzebnie mieszane rozwiazanie.Dlatego jeszcze raz - projekt podłogówki - i to dobry projekt - wcześniej!!
No i najlepiej na podłogi terakota, kamień, gres, bo chociaż są panele i parkiety pod ciepłą podłogę, to, wg mnie i tak możemy mieć potem niespodzianki (np. pod oknami kładzie się podłogówkę gęściej i tam może być za ciepło dla paneli).

Daroll
08-10-2004, 08:20
jakiej firmy podlogowke proponujecie??macie cos sprawdzonego??

gosciu01
08-10-2004, 09:48
jakiej firmy podlogowke proponujecie??macie cos sprawdzonego??

należałoby tutaj materiał podzielić na kilka elementów ;
- pompa,
- zawór termostatyczny /sprzęgło hydrauliczne,
- rurki,
- styropian systemowy / spinki,
- rozdzielacz,
- ewentualne elektrozawory,
- peszele i osłonki na tranzyty,

Nie ma tu żadnej filozofii, praktycznie więcej zależy od projektu i dobrego wykonania, niż producenta, a właściwie producentów, gdyż własciwie każdy z wymienionych elementów jest od innego producenta.


Cz.

Cezarr
08-10-2004, 09:58
A jakie rozwiązanie jest lepsze planując podłogówkę w domu z uzytk poddaszem? Lepiej zrobić ją na całym parterze, czy połaczyć z grzejnikami tradycyjnymi na parterze?

Tadeusz M
08-10-2004, 10:41
1 unosi sie kurz
jestem przed budowa i bardzo mnie to interesuje.
Ad.1 Przy grzejnikach występuje dużo większa cyrkulacja powietrza. Temperatura grzejników jest prawie dwa razy wyższa niż ogrzewanej podłogi (większe różnice temperatur w pomieszczeniu-przy grzejnikach gorąco, w głębi pomieszczenia chłodniej), więc kurz również unosi się zza grzejników i pięknie sobie lata po pokoju.
Przecież podłogówka nie produkuje kurzu.
Kurz się unosi jak sie nie sprząta. To banał ale prawdziwy. Przy kaloryferach jest silny ruch powietrza, kurz krąży i osiada tam gdzie może- na firankach, zasłonach, tapicerce, na szafkach na górze. Przy podłogówce nie ma takiej cyrkulacji więc więcej kurzu osiada na podlodze niż na górze. Łatwiej jest go sprzątnąć niż z regałów i książek

Ella
08-10-2004, 12:45
Przy źle zaplanowanej podłogówce może nam być za chłodno i wtedy sama podłogówka nie wystarczy - zamiast mieć komfort i oszczędnosci - robimy niepotrzebnie mieszane rozwiazanie.Dlatego jeszcze raz - projekt podłogówki - i to dobry projekt - wcześniej!!
Czy sugerujesz, że dobrze zrobiony projekt wyklucza konieczność zastosowania układu mieszanego?
Mój projektant twierdzi, że ze wzgledu na duże przeszklenia w moim domu, konieczne jest umieszczenie grzejnika w salonie i holu, ponieważ podłogówka będzie niewystarczająca.

WojtekSz
08-10-2004, 13:14
Przy źle zaplanowanej podłogówce może nam być za chłodno i wtedy sama podłogówka nie wystarczy - zamiast mieć komfort i oszczędnosci - robimy niepotrzebnie mieszane rozwiazanie.Dlatego jeszcze raz - projekt podłogówki - i to dobry projekt - wcześniej!!
Czy sugerujesz, że dobrze zrobiony projekt wyklucza konieczność zastosowania układu mieszanego?
Mój projektant twierdzi, że ze wzgledu na duże przeszklenia w moim domu, konieczne jest umieszczenie grzejnika w salonie i holu, ponieważ podłogówka będzie niewystarczająca.

Mozna to mieszac w dowolny sposób - ale jak to z mieszaniem bywa - trzeba wiedziec jakie sa tego konsekwencje. Podłogówka charakteryzuje się równomiernym rozkładem powierzchni grzejnej a Ty potrzebujesz koncentracji - dodatkoych żródeł ciepła w okreslonych konkretnych miejscach. Nie widze żadnych przeszkód. Przeciez kazdy pisze że ma w łazience podłogówke i dodatkowy grzejnik :)

_bogus_
08-10-2004, 13:14
Ella - jeśli dobry projektant - to może i ma rację. U mnie jenak, mimo bardzo dużych przeszkleń (w salonie i jadalni są dwa duże wykusze) - problemu nie ma. Bałem się że będzie za zimno - zobaczymy jak bedzie w zimie - ale na razie - jak zapalę kominek w salonie - to salon jest najciplejszym pomieszczeniem w domu. I to nawet 12 godzin po wygaśnięciu kominka.

Pozdrawiam

gosciu01
08-10-2004, 15:54
dorzucę, że podłogówka ma własciwości samoreguluacji, to znaczy, że oddaje szybciej ciepło do pomieszcznia, gdy różnica temperatur wody w rurkach i powietrza w pomieszczeniu jest duża i odwrotnie.

Działa to też lokalnie, to znaczy np. pod meblami ciepło oddawane jest znacznie wolniej ( płynie dalej ) i uwalniane jest w miejscu dużego potencjału temperatur.

Oczywiście nie liczyłbym tylko na samą samoregulację i stosuję także inne "narzędzia".

Cz.

08-10-2004, 18:23
Ella.
Chodziło mi o dodatkowe grzejniki już potem, kiedy w trakcie eksploatacji okazuje się, że jest za chłodno.I w takich przypadkach to jest kłopot.
Ja nie wstawię grzejników, chociaż mam w salonie prawie dookoła okna balkonowe, jeszcze gorzej w kuchni, bo pod meblami rurek się nie kładzie, a ściana bez mebli to szerokie wyjście na taras.Stawiam na podłogówke i dobry kominek.Znajomi wyłączaja ogrzewanie, jak zapalaja w kominku, bo ogrzewa on wystarczająco około 200 m2 parteru.

Grzegorz63
09-10-2004, 09:57
dorzucę, że podłogówka ma własciwości samoreguluacji, to znaczy, że oddaje szybciej ciepło do pomieszcznia, gdy różnica temperatur wody w rurkach i powietrza w pomieszczeniu jest duża i odwrotnie.

Działa to też lokalnie, to znaczy np. pod meblami ciepło oddawane jest znacznie wolniej ( płynie dalej ) i uwalniane jest w miejscu dużego potencjału temperatur.

Oczywiście nie liczyłbym tylko na samą samoregulację i stosuję także inne "narzędzia".

Cz.
Ta zasada dotyczy oczywiście wodnego! ogrzewania podłogowego. Nie ma zastosowania do elektrycznych mat grzejnych!

Daroll
09-10-2004, 18:16
kto zna dobra i niedroga firme na slasku co kladzie podłogowke wodna okolice katowic.

09-10-2004, 22:29
proponuję zadzwonić do PURMO i KISAN, podadzą konkretne firmy, a potem sprawdzić je na Forum danego rejonu