PDA

Zobacz pełną wersję : Ustawienie stołu w jadalni - teoria



Marbo
05-10-2004, 10:11
Mam zagadnienie, dla wszystkich czujących przestrzeń oraz profesjonalistów od wnętrz oczywiście.

Przypomniała mi się dość odległa już rozmowa z architektem, przy okazji której skorygował mi na rysunku jadalni moją propozycję ustawienia stołu. Ponieważ byłam wtedy na etapie wczesnobudowlanym nie dociekałam wyjaśnień. Teraz prz okazji meblowania jadalni przypomniał mi się ten incydent, dlatego chciałam dowiedzieć się coś niecoś na temat zasad.

Poniżej spreparowałam rysunek ilustrujący plan pomieszczeń - po lewej stół w ustawieniu zapropowanym przez fachowca po prawej moja wizja (teraz już nawet urealniona). Okna w okolicy stołu nają szerokość 180 cm , to po lewej ma wysokość 180 (zaczyna się 50 cm od podłogi i jest jakby mini wykuszem zgłebokim na 60cm parapetem. To od dołu - okno tarasowe.


Moje pytanie: Dlaczego wersja po lewej jest poprawna a ta po prawej nie?

http://foto.onet.pl/upload/34/27/_344514_n.jpg

05-10-2004, 12:52
Może dlatego,że gościu środkowy spod okna,żeby odejść od stołu musi robić zamieszanie.Przy propozycji fachowca,każdy ma równy dostęp do stołu i wszelki ruch nie powoduje zamieszania.
Poza tym w wersji fachowca wszyscy mogą podziwiać niezasłonięte widoki z okna.
Wersja fachowca jest egalitarna. ;)

05-10-2004, 12:54
Poza tym w wersji fachowca rządek gości odwróconych tyłem do kuchni zasłania widok na kuchnię tym na jej wprost. :wink:

Marbo
05-10-2004, 13:11
Fachowiec rzucił coś o "zamykaniu osi widokowych" - chyba że mi się coś pomieszało.
Tylko, która oś ważniejsza: kuchnia - taras
czy kominek - "nibywykusz" (zwany przez nas oknem kwiatowym)

05-10-2004, 13:55
Nie doczytałam,że to wyjście na taras i wtedy Twoja wersja jest mniej kolizyjna.
Szczerze przyznam,że nie jest to łatwo ustawić-u mnie jest bardzo podobnie-taka sama oś-kuchnia-taras i w tym samym miejscu wykusz,tam,gdzie u Cibie kominek u mnie kpl.wypoczynkowy, a kominek na Twojej ścianie korytarzowej od kuchni.
Ale nie wiem jeszcze jak to ustawię.Myślałam,żeby na codzień stół stał tak jak w Twojej wersji,a w razie konieczności rozłożenia stołu-wersja fachowca. :wink:
Nie wiem,która oś była dla niego ważniejsza,ale widocznie uznał,że oś kuchnia taras jest zbyt "długa",co podkreśla dodatkowo Twoje ustawienie.

05-10-2004, 18:18
Wersja po lewej jest zdecydowanie lepsza - nikt nie ma kłopotów przy wychodzeniu od stołu i nikt nie będzie tyłem do kominka

ania
05-10-2004, 19:07
Marbo, czy możesz wrysować strony świata?

05-10-2004, 20:38
Czy ktoś może mnie oświecić jaki jest problem z przestawieniem stołu, jeśli jedna przyjęta wersja okaże się chybiona w czasie użytkowania? Ja miałam gorszy problem, bo źle przewidziałam miejsce żyrandola nad stołem, tak by się znajdował centralnie nad nim. Gdy przestawię odpowiednio stół, to od strony ściany trzeba się przeciskać.

06-10-2004, 01:24
Kolejne zalety wersji lewej : więcej miejsca do odsuwania krzeseł ( w wersji prawej ci pod kaloryferem mogą obijać parapet, albo odwotnie),
w wersji lewej nie blokuje sie komunikacji po odsunięciu krzeseł, a w prawej - krzesło wypadnie przy fotelu
W wersji lewej - owalny stół jest zawsze lepiej ustawny niż prostokątny
A tak wogóle, to wykreśliła bym wogóle tę część sciany pomiędzy kuchnią i jadalnią, o ile to nie są ściany konstrukcyjne.

Wowka
06-10-2004, 07:39
A ja bym ustawił stół tak jak na rys. nr 1 i zaprosił komplet gości na kolację. Po 2-3 godzinach ustawił bym stół tak jak na rysunku nr 2 i poprosił gości o pomoc przy ustawieniu stołu.
(Tę kolację można by uznać jako prezentacje domu dla dobrych, życzliwych krewnych i znajomych)
Na koniec zapytał bym gości o ich opinię i porównał ze swoimi odczuciami.

Roboty ze zmianą ustawienia stołu na mniej niż 2 minuty a odpadają wszelkiego rodzaju dywagacje, spekulacje, top-trendy, teorie Feng Shui, żyły wodne, gargamele i krasnoludki pod podłogą i inne takie.
Nie komplikujmy sobie życia.

Pozdrawiam

magmi
06-10-2004, 10:30
Najlepszy do Twojej jadalni, Marbo, byłby stół okrągły... :D

Maxtorka
06-10-2004, 11:44
U nas jest bardzo podobny układ tzn. kuchnia przechodzi w jadalnię a jadalnia po skosie w salon , wyjście na taras mamy identycznie jak u Ciebie
i okno w jadalni to u nas prawdziwy wykusz o wysokości 180cm i kształcie połowy sześciokąta . Natomiast tam gdzie u Ciebie jest ścianka oddzielająca , jak przypuszczam salon od hallu u nas jest wyspa kominkowa . Nasz kominek jest przeszklony z trzech stron : w stronę hallu , jadalni i salonu . W związku z tym stół będzie ustawiony jak w wariancie 1 po to , żeby wszyscy siedzący przy stole mieli możliwość
patrzenia na ogień . A nawet gdybyśmy mieli kominek w innym miejscu i tak stół by położenia nie zmienił . Przy takim ustawieniu po pierwsze każdy może się swobodnie przemieszczać nie obijając przy tym parapetu a także każdy ma ładny widok za oknem szczególnie tym wykuszowym a Ci siedzący tyłem do kuchni dodatkowo patrzą na taras .
U Ciebie ponadto salon bardziej wchodzi do jadalni i część osób zawsze będzie siedziała tyłem do tych , które aktualnie będą w salonie .
I jeszce jedno jak ktoś słusznie zauważył , mnie widoczna bedzie kuchnia ,
bo osoby siedzące tyłem do niej zasłonią choć częściowo jej widok osobom siedzącym przodem .

Pozdrawiam - Maxtorka

anouk
07-10-2004, 09:08
No właśnie, w czym problem, czy ten stół ma być na stałe przymocowany do podłogi że się tak marwtisz? :)

Agnieszka1
07-10-2004, 10:00
Mam zagadnienie, dla wszystkich czujących przestrzeń oraz profesjonalistów od wnętrz oczywiście.

Przypomniała mi się dość odległa już rozmowa z architektem, przy okazji której skorygował mi na rysunku jadalni moją propozycję ustawienia stołu. Ponieważ byłam wtedy na etapie wczesnobudowlanym nie dociekałam wyjaśnień. Teraz prz okazji meblowania jadalni przypomniał mi się ten incydent, dlatego chciałam dowiedzieć się coś niecoś na temat zasad.

Poniżej spreparowałam rysunek ilustrujący plan pomieszczeń - po lewej stół w ustawieniu zapropowanym przez fachowca po prawej moja wizja (teraz już nawet urealniona). Okna w okolicy stołu nają szerokość 180 cm , to po lewej ma wysokość 180 (zaczyna się 50 cm od podłogi i jest jakby mini wykuszem zgłebokim na 60cm parapetem. To od dołu - okno tarasowe.


Moje pytanie: Dlaczego wersja po lewej jest poprawna a ta po prawej nie?

http://foto.onet.pl/upload/34/27/_344514_n.jpg


oba sa poprawne, ale kazde z tych ustawiem daje inna atmosfere przy jedzeniu.
U fachowca, nikt nie siedzi tylem do ewentualnych ludzi siedziacych na wypoczynku. :P

Marbo
08-10-2004, 06:15
No właśnie, w czym problem, czy ten stół ma być na stałe przymocowany do podłogi że się tak marwtisz? :)

Jak napisałam w pierwszym pościa i temacie - chodzi mi o poznanie zasady/teorii w tej sprawie. Stół można przesuwać :wink:
Po prostu bardzo mnie intryguje, że ktoś mimochodem "rzuci oko na kartkę" i wie, że dany wariant jest nie do przyjęcia - szukam odpowiedzi dlaczego?

Marbo
08-10-2004, 06:16
Marbo, czy możesz wrysować strony świata?


Kuchnia jest na północy.

Marbo
08-10-2004, 06:20
Roboty ze zmianą ustawienia stołu na mniej niż 2 minuty a odpadają wszelkiego rodzaju dywagacje, spekulacje, top-trendy, teorie Feng Shui, żyły wodne, gargamele i krasnoludki pod podłogą i inne takie.
Nie komplikujmy sobie życia.

Pozdrawiam

Czasami jeszcze chce mi się wiedzieć, dlatego pytam. :wink: :D

Agnieszka1
08-10-2004, 09:29
A ja bym ustawił stół tak jak na rys. nr 1 i zaprosił komplet gości na kolację. Po 2-3 godzinach ustawił bym stół tak jak na rysunku nr 2 i poprosił gości o pomoc przy ustawieniu stołu.
(Tę kolację można by uznać jako prezentacje domu dla dobrych, życzliwych krewnych i znajomych)
Na koniec zapytał bym gości o ich opinię i porównał ze swoimi odczuciami.

Roboty ze zmianą ustawienia stołu na mniej niż 2 minuty a odpadają wszelkiego rodzaju dywagacje, spekulacje, top-trendy, teorie Feng Shui, żyły wodne, gargamele i krasnoludki pod podłogą i inne takie.
Nie komplikujmy sobie życia.

Pozdrawiam

A gdzie tu komplikowanie zycia? jeden pyta drugi odpowiada - nie widze tu komplikacji :roll: Jest sie ciekawym zdania innych to sie pyta i tyle.

duduś
10-10-2004, 20:42
Dobrze że wogóle macie gdzie postawić stół U nas wyszło tak kijowo że stół musi być w dużym pokoju albo pod schodami Tak więc cieszcie się - i nie martwcie detalami Zycie i tak samo skoryguje błędy.