PDA

Zobacz pełną wersję : Okna dachowe-co z zimową przerwą w budowie?



Gwizdki
06-10-2004, 20:46
Na zimę robimy przerwę. Dach będzie pokryty dachówką - i teraz pytanie: czy wstawiać ramy okien i zabezpieczyć otwory folią (a skrzydła przechować "gdzieś") czy też cały dach pokryć dachówką, a otwory i okna dopiero wiosną???? Czy istnieje prawdopodobieństwo wypaczenia się ram (bez skrzydeł)?
Z góry dzieki za wszystkie cenne uwagi :D

invx
06-10-2004, 21:11
same ramy, a nie mozna od razu wstawic calosci ? bo same ramy, zabezpieczone folia to nienajlepsze rozwiazanie, nie mowiaz zle, folia nigdy tak nie zabezpieczysz, zeby cos sie nie przedostalo, jakas wilgoc, pozatym ramy usztywniaja okno, jesli przyjda sniegi, a skrzydla nie bedziem moze potem sie rama lekko zdeformowac (teoretycznie niepowinna). mozna by tak zrobic, ze wszytsko bylo by przygoowane (dziura odpowiednio wycieta, ew. wymiany krokwi zrobione, i tylko prowizorycznie zalozone dachowkami) zeby tylko na wiosne zdjac te kilka dachowek, zalozyc okno, odpowiednio folie przymocowac i cieszyc sie widokiem :) :)

Senser
06-10-2004, 21:31
Abolutnie się nie zgodzę z przedmówcą...
Rozwiązanie takie, że same ramy są pozostawiane na zime to w Polsce bardzo (niestety) powszechna praktyka!
Sam w wielu domach widziałem tymczasowo zakryte otowry...sam też niestety mam je zabezpieczone....i nie sądze aby ramy się odkształciły...
A po drugie, to dla fachowców, którzy będą kładli cokolwiek będzie to poważne utrudnienie, kto wie czy czasem wręcz uniemożliwi im krycie dachu.

Odsyłam do wątku (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32940&highlight=) który założyłem właśnie pytając się ludzi jak oni, trwale zabezpieczyli to zimę...są nawet fotki..

Gwizdki
06-10-2004, 22:11
Dzięki! Pomysł z oknami-foliami jest super. :D

Michał_B.
06-10-2004, 22:42
Ja ze względu na ryzyko "wyparowania" okien nie wstawiłem ich i czekam na wiosne. Myśle że samym ramą nic się nie stanie.

KrzysiekSw
07-10-2004, 06:46
A ja wstawiłem okna, kupiłem cienką czarną folię i zatrzasnąłem ją oknem. Z zewnątrz wygląda jak ofoliowany otwór bez okna. Dodatkowo od środka pozabijałem deskami.

Lukrecja
07-10-2004, 08:53
u mnie będą wstawione wymiany w więźbę i całość przykryta dachówką, potem zdejmie się dachówkę, wytnie co tam jest pod nią i wstawi okna na wiosnę
wstawianie okien w tej chwili to jakby od razu wręczyć je złodziejowi
a same kolnierze - nie widzę w ogóle powodu, celu i sensu

kortezjan
07-10-2004, 09:13
Jeśli koniecznie chcesz montować na zimę to skrzydła okien zdjąć (budynek nie pilnowany ) otwory zabezpieczyć ramką zbitą z desek z napiętą folią. Okna dachowe demontuje się bardzo szybko, złodzieje o tym wiedzą.

Senser
07-10-2004, 09:40
nie widzę w ogóle powodu, celu i sensu

Dlatego nie wstawiasz....ja/my widzimy i wstawiamy....

Cypek
07-10-2004, 10:03
Ja tam wiem jedno.
Połaciaki to łakomy kasek dla złodziei i jak nie musisz to ich nie wstawiaj.
Chyba lepiej na razie zakryć te otwory dachówką a na wiosne wstawić.

Senser
07-10-2004, 10:06
Sprawa się komplikuje jak nie masz dachówki tylko np. blachę.....ja mam blachę.

plp
07-10-2004, 11:03
Ja wstawiłem i zostało na zimę. Nic się z nim nie stało.

PL

07-10-2004, 11:12
A czy myslicie , ze wylaz kominiarski mozna zostawic w dachu na zime ? Moze to nie okno , ale pare stowek tez warte . :roll:

Lukrecja
07-10-2004, 12:37
nie widzę w ogóle powodu, celu i sensu

Dlatego nie wstawiasz....ja/my widzimy i wstawiamy....

moja wypowiedź była zachętą do polemiki a nie krytyką
może źle robię, chętnie dowiem sie, jakie są zalety waszego rozwiązania

sakus
08-10-2004, 12:13
Jeśli koniecznie chcesz montować na zimę to skrzydła okien zdjąć (budynek nie pilnowany ) otwory zabezpieczyć ramką zbitą z desek z napiętą folią. Okna dachowe demontuje się bardzo szybko, złodzieje o tym wiedzą.

A ja zostawiłem na zimę i pewnego ranka w styczniu okazało się, że 9 okien zniknęło :evil: - a mówili, że w okolicy w której się buduję nie kradną. :-? Ramy zostawili....... A może ktoś kupi 9 ram F....o 140x78?

Senser
08-10-2004, 12:33
Ano..ja nie ryzykowałem...okna bez nadzoru nie zostały ani godziny. Na budowie nie zostały nawet na jedną noc...
Trochę to kosztuje i wysiłku i zachodu....ale niestety w polskich warunkach to i tak taniej niż bym miał kupić z powrotem 6 połaciówek...