PDA

Zobacz pełną wersję : PORÓWNANIE DACHÓWEK; WRA?ENIA + FOTO



mdzalewscy
22-10-2004, 20:50
Było już trochę postów na ten temat, ale ja trochę inaczej

Szukam dachówki, już obejrzałem kilkadziesiąt domów, składów, stwierdzam, iż w starszych domach ciężko jest znaleźć dachówkę nie zazieleniono, brudno, porośnięto. Najgorzej się prezentuje dachówka ceramiczna naturalna i betonowa, anagobowane lepiej. Prym wiedzie ceramiczna glazurowana, gdzie nawet po kilkunastu latach może wyglądać jak nowa, ale cena jest bardzo wysoka. Powiem szczerze, iż staram się wybierać najgładszą, śliską gdyż uważam iż taka trudniej porasta i zdecydowanie łatwiej się myje, np. myjką ciśnieniową (widziałem mycie dachówki nawet). Odkładam na dalszy plan wzory i detale, chcę aby po paru latach nie wyglądał tak brzydko jak wygląda na dachach, które oglądałem, czasami aż strasznie. Z wyżej wymienionych powodów z góry odrzucam ceramiczną naturalną, bo szkoda kasy, bo już na składach jest brudna i zapuszczona od deszczu, podobne zadanie mam o zwykłych betonowych barwionych w masie, gdzie często widać, że to jest beton, czyli materiał mało szlachetny (tani) w porównaniu z ceramiką. Na ceramikę glazurowana raczej się nie zdecyduje, bo cena jest wysoka i nie samą dachówką człowiek żyje. Myślałem o anagobowanej, to taki kompromis jakościowo-cenowy między ceramiką zwykłą a glazurą. Ostatnio pojawiły się betonowe nowej generacji i powiem szczerze, ciągle rozważam, kupno takowej. Z tych nowych jest np. Brass i już słyszałem o Prodach Primo, gdzie mają promocję i zrobili mi rewelacyjną wycenę, ale tą dachówkę dopiero zobaczę w przyszłym tygodniu, to coś powiem (ile to warte).

Zrobiłem poniżej fotki dachówek:

http://www.republika.pl/mdzalewscy/d1.jpg

- pierwsza po lewej jest „nowej generacji” dachówka betonowa, jak pocieramy ręką jest śliska (bardziej niż ceramika anagobowana), błyszczy się, to taka glazurowana w wersji betonowej dla ubogich, dokładnie jest to nowy Brass (podobno nigdzie jej nie ma, a ja ją mam w domku)
- środkowa to betonowa, barwiona w masie, firm typu Brass, Uniden, Euronit, Nelskamp, powłoki poszczególnych firm prawie niczym się nie różnią, i można się sprzeczać która jest gładsza i lepsza, dlatego często się wybiera tańszą.
- trzecia do ceramiczna anagobowana, gdzie ma swój odpowiednik w Robenie (średnia klasa), Creatonie (już lepsze), Wiekor, Rup…. itd….

http://www.republika.pl/mdzalewscy/d_nowa.jpg
wygląda jak betonowa pokryta farbą, wygląda bardziej porowato niż ceramiczna, ale jest gładsza od anagobowanej przy dotyku ręką, wygląda przyzwoicie i zapowiada się dobrze, nikt jej chyba jeszcze nie ma na dachu i zauważyłem iż jest odporna, bo nie widać za bardzo porysowań

http://www.republika.pl/mdzalewscy/d_betonowa.jpg
zwykła betonowa, barwiona w masie i inne cuda z nią wykonywane, bez trudu można je rozróżnić na dachu, widać że beton, dobrze porasta jak naturalna ceramiczna (ta jeszcze lepiej)

http://www.republika.pl/mdzalewscy/d_ceramiczna.jpg
wygląda najgładziej ze wszystkich, w sumie szlachetna bo ceramiczna, jak cię pociera jest jednak szorstka jak bardzo drobny (samochodowy) papier ścierny.

Fotki starałem się robić w przybliżonych warunkach (niestety przy sztucznym oświetleniu), bo wiadomo, iż na stronach producentów, wszystko jest poprawione, wygładzone

To na razie na tyle, najbliżej jestem betonowej z nową powłoką, a Brass mówi iż to nie tylko powłoka, ale też inna technologia i skład. Ciekaw też jestem tej nowej Prodach, bo cena promocyjna rewelacyjna, myślę też, że i innych producenci betonowych wprowadzą nowe modele i będzie w czym wybierać.

Tommco
22-10-2004, 21:41
Ja mam betonową barwioną w masie Braasa. Kupowałem ją już jakieś 2 lata temu, więc wyboru nie miałem. Nie wiem jak będzie potem, ale puki co myślę, że jak dachówka lekko mchem się pokryje to jest jakoś swojsko. Przynajmniej u mnie na domu by to pewnie nie przeszadzało, bo kształt ma raczej wiejskiej chałupy niż czegoś nowoczesnego.
Jak do tej pory jest bez mchu i wygląda tak:
http://www.wydawnictwo.murator.pl/domy_forum/Tommco/Tommco2.jpg

Pozdrawiam

T.

abromba
22-10-2004, 22:00
Jakbym teraz kupowała to kupiłabym ceramiczną "terra sigillata". Ma takie coś von Mueller - to są te dachówki kasztan i orzech. Coś między angobą i glazurą. Nie błyszczy się tak ordynarnie jak glazura a na pewno póżniej sie zagloni niż angoba.
No ale cóż, wzięłam angobe w promocji :(

Pascall
22-10-2004, 22:26
Mi dzisiaj przywiezli Braasa czarna grecka Lumino. Jak jutro zrobie fotki to tu zaprezentuje. Jest po prosu Suuper !!!

BTW: mdzalewscy: myslalem ze zdecydowales sie juz na tego nowego Braasa ?

gaga2
22-10-2004, 23:24
ja kupiłam dachówkę z angobą tzw. rustykalną: dachówka specjalnie wygląda tak, jakby była przybrudzona, z takimi ciemnymi nalotami. Mnie się to szalenie podoba na dachu mojego domu - bo jest to dom raczej o tradycyjnej architekturze i ta dachówka sama lekko postarza cały budynek - i o to chodzi :)
Pozdrawiam,
gaga2
http://republika.pl/jezier/poludnie.jpg

mdzalewscy
23-10-2004, 08:24
Jest po prosu Suuper !!!
BTW: mdzalewscy: myslalem ze zdecydowales sie juz na tego nowego Braasa ?

Nowe są wszystkie super, mógłbym prawie każdą wziąć, gorzej jest po 7-10 latach wygląda, a czasami nawet koszmarnie, jak będe miał czas to wam cyknę pare fotek z dachami 5-10 letnimi.

zdecydowałem się w 80% na tego nowego Brassa, ale jeszcze szukam, bo człowiek rzuci te parenaście tysięcy złotych w dach i potem wygląda to jak.. :( .. zwłaszcza iż dom jest obok lasu z jednej strony z 10 metrów od budynku a z drugiej z 40m. Chciałbym taką dachówkę, którą co 2-3 lata mógłbym umyć myjką

gaga2 u Ciebie domek jakieś takie hiszpańskie strony, masz anagobowaną wiec nie będzie, aż tak strasznie porastać jak naturalna

jajmar
23-10-2004, 08:31
Mozesz zmniejszyc troche te zdjecia a w szczegolności to 1 z 3 dachówkami? Ciezko czytac ten watek jak polowa tekstu jest za ekranem

mdzalewscy
23-10-2004, 08:48
Mozesz zmniejszyc troche te zdjecia a w szczegolności to 1 z 3 dachówkami? Ciezko czytac ten watek jak polowa tekstu jest za ekranem

przepraszam za niedogodność, ale zdjęcia celowo są duże, aby uwidocznić różnice - taki był zamiar, jestem teraz w pracy i tu nie mam możliwoiści obróbki foto, może potem obróce je pionowo

Robinsonka
23-10-2004, 10:19
Jesli będzie się patrzyło na dachówkę w odległości 10 cm to zawsze będzie widać jakieś bruzdy, nierówności. Ale przecież na dachu tego nie widać z odległości.
a porastają i zielenieją dachówki ceramiczne naturalne czyli bez angoby, i to od strony północnej oraz na teranach zadrzewionych. Dlatego tak ważne jest jaką nasiąkliwość ma dachówka (można to sprawdzić u producenta).
Proszę pamiętać, że wiekszą szkodę moze wyrządzić złej, podwórkowej jakosci dachówka ceramiczna (np. Jopek), więc lepiej położyć dobrą cementową (EURONIT, NELSKAMP) niż porywac się z motyką na słońce tyko dlatego że chce sie mieć ceramikę na dachu.
Natomiast polemizowałabym co do jakości Prodachu czy unibetu.
to już klasa poniżej średniej

basset
23-10-2004, 11:19
Moze troche nie z tej beczki ale patrzac na Twoj projekt widze podobienstwo Twego dachu do mojego i zastanawia mnie cena jaka trzeba na takowy wylozyc.

mdzalewscy
25-10-2004, 11:30
ja z góry założyłem iż ona porośnie dlatego szukam "zmywalnej".

Basset wyceny miałem takie, już po upustach, różnych od 12% do 25%

Creaton około 29kzł za glazurowaną
Creaton anagobowana 25kzł
Roben glazura - 20kzł
Roben anagobowana - 17kzł
Brass (nowa) - 15kzł
Prodach (nowy) - 11kzł ( nie widziałem tej dachówki)

miałem też inne orientacyjne wyceny

pawel237
29-10-2004, 13:34
...

Waldon
29-10-2004, 13:42
jezeli chodzi o glazurowane to widzialem wiele dachów 80 letnich i starszych i wszystkie wygldaj bez zarzutów

mdzalewscy
29-10-2004, 14:26
jezeli chodzi o glazurowane to widzialem wiele dachów 80 letnich i starszych i wszystkie wygldaj bez zarzutów

potwierdzam, co prawda pojawia się lekki nalot (deszcz, te sprawy), ale łatwo można to zmyć, ostatnio złapałem ekipę na dachu i kładli glazurowaną i tłumaczyli mi iż w niemczech robili dach po rozbudowie domu i starą glazurowaną tylko szmatką przecierali i dalej kładli nową. Dach wyglał jak nowy i nie było różnicy miedzy starą i nową glazurowaną.

Pascall
29-10-2004, 20:56
A oto moja dachowka. Moje wrazenia pozytywne a wasze ???

http://www.album.com.pl/szulala5490/91682.jpg

mdzalewscy
29-10-2004, 21:12
Brass - Dachówka Grecka, czarna

Pascall weź cyknij ją razem z jakąś inną dachówką np. euronit (to jest dopiero miarodajne), pogłaszcz je i napisz która twoim zdaniem jest gładsza, bardziej śliska

gabriela
29-10-2004, 21:13
Gaga 2, rustykalna dachowka na Twoim dachu to ROBEN?

ozzie
29-10-2004, 23:15
U nas na dachu zostala polozona dachowka HP10, plaska, grafitowa, nowoczesna, pieknie wyglada i jestesmy bardzo zadowoleni.
podaje link do producenta:
http://www.imerys-rooftiles.com/polska/default.asp
Jak tylko zrobie zdjecia dachu, to postaram sie tu zamiescic.
pzdr

gaga2
02-11-2004, 19:02
Gabriela,
nasza dachówka to Wiekor holenderka narvik. roben ma angoby cieniowane, ale mniej dyskretne niż angoba rustykalna. wolę wiekora.
pozdrawiam,
gaga2

sta28
02-11-2004, 22:14
mdzalewscy - bój się Boga... Ty chyba nie wiesz co z życiem robić jak chcesz je przeznaczać na mycie dachówek... :(

mdzalewscy
02-11-2004, 22:20
mdzalewscy - bój się Boga... Ty chyba nie wiesz co z życiem robić jak chcesz je przeznaczać na mycie dachówek... :(

- a co w tym dziwnego ?, aha :o "częste mycie skraca życie"

- no i powiem Ci jeszcze, że przeznaczam życie na sprzątanie "podwórka", koszenie trawy, mycie auta i to i raz na parę lat umyje dachówkę myjką i dobrze gdyby się dała

krzyss
03-11-2004, 00:41
No tak :roll: to faktycznie, ta dachówka już niewiele zmieni... :roll:

Maluszek
03-11-2004, 08:16
mdzalewscy - ja mam dachówkę Creatona - angobowana miedz Symfonia. Na dachu leży już od 2 lat i jeszcze jej nie musiałam myć :D Zero nalotów, jak ptaszyska pobrudzą to deszcz pięknie zmywa. I jestem zadowolona, że właśnie ją wybraliśmy a nie Brassa, którego mieliśmy kupić.

vg-m
03-11-2004, 08:45
ja tez trochę z innej beczki- tez zauważyłam tą zieleninę na dachach i to nowych :o 2-3 letnich
tez chciałabym sie dowiedziec jak najwięcej na ten temat
mdzelewscy mi tez to bardzo przeszkadza- szczególnie,ze i sia podobaja takie ceglaste kolory i matowe dachówki-a one wszystkie zielone :(
tak pod uwage biorę braz na kt. nie widac :x

Snowdwarf
03-11-2004, 10:25
...no i powiem Ci jeszcze, że przeznaczam życie na sprzątanie "podwórka", koszenie trawy, mycie auta i to i raz na parę lat umyje dachówkę myjką i dobrze gdyby się dała

a koła samochodu myjesz na pewno szczoteczką do zębów, opony po każdym wyjeżdzie poza drogę asfaltowa pracowicie gąbeczką przecierasz żeby ewentualna kupka nie splamiła "pańskiego wysprzątanego podwórka"
---------
buahahahahaha jesteście nieźle powaleni z tym myciem dachówek...
sprawdźcie lepiej czy wam (niektórym) słoma z butów nie wychodzi albo czy nie zamieszkujecie za długo w stolicy...

maciejon
03-11-2004, 10:29
...Cokolwiek czynisz, mądrze czyń i oczekuj końca.....
Kto Ci to wymyslił?

Snowdwarf
03-11-2004, 10:48
Kto Ci to wymyslił?
na pewno nikt od ciebie kolego
----

mdzalewscy
03-11-2004, 11:52
oto chodzi, że się wkłada parędziesiąt tysięcy w dach, zadawalamy się efektem początkowym, a potem on jest jak łąka. Czy wybierzemy BK, czy ceramikę to i tak pokryje się tynkiem i wszystko O.K, wybieramy ładne okna, dbamy czasami o takie nieistotne często drogie szczegóły, jakaś tam listewka ozdobna, bo wtedy jest ładnej, estetyczniej, a dach !!!. Na forum są takie błahe sprzeczki: okno 3, czy 5 komorowe, rurkę takiej firmy czy takiej, i dokładamy grubą kasę często płacąc za nazwę, a na dach kładziemy dachówkę, która już na pierwszy rzut oka widać iż, szybko będzie brudna, zielona, a na składzie oczywiście wygląda super.

Mój post nie miał na celu, twierdzenie co jest lepsze, czy betonowa dachówka czy ceramiczna, ale patrzyłem na wszystko pod kątem porastania. Czy nie warto dołożyć 10-15% do całości kosztów wykonania dachu na dachówkę, która będzie trudniej porastać, i da się umyć.

Ostatnio na jednym z dachów myto ciśnieniowo dachówkę betonową brassa, starszy model, nie lumino. Przez to, że nie była gładka, to dokładnie się nie umyła, ale i tak o klasę lepiej wyglądał niż ceramiczna nie umyta na dachu obok. I tak sobie pomyślałem i tak będzie porastać, ale gdyby była gładka, śliska to mało, iż by trudnej porastała to by też łatwiej się myła, raz na 5 lat przeleciało by się myjką i było by super. Brud np. w dachówkę ceramiczną naturalną aż wrasta, to nawet widać jak woda po niej spływa, wsiąka długo zostaje na dachówce, stwarza dobre, wilgotne warunki na porastanie, tu nawet mycie mało daje. Mnie nie zadowala efekt początkowy, dlatego szukam dachówki tak naprawdę nie betonowej, nie ceramicznej, ale zmywalnej. Ideałem była by glazurowana, ale cena jest zbyt droga, dlatego albo ceramiczna anagoba, albo betonowe powłoce „nowej” powłoce, które wydaj mi się iż będą lepsze w utrzymaniu od anagobowanych, gdyż jak się je pociera to są bardzo śliskie, a anagobowane, są trochę jak papier ścierny. Jeszcze taką ciekawostkę opowiem: dachówki leżały obok mnie, wymieniałem włącznik w odkurzaczu na nowy i nie pasował, trzeba było go przytrzeć papierem ściernym i nie chciało mi się iść do warsztatu i no wiecie pewnie co dalej: Creaton anagoba może służyć za papier ścierny, mimo anagoby ładnie się będzie brud trzymać.

Snowdwarf
03-11-2004, 12:44
mdzalewscy:
w zeszłym roku wymieniałem pokrycie na swoim domu - dom z lat 20tych ubieglego wieku, dachówka karpiówka...
ponieważ dachówka która leżala na dachu byla dachówką oryginalną (nikt jej nie zmieniał przez 80 lat, jedynie miejscowo uzupełniano ubytki) wedlug ciebie powinna być ona zarośnięta jak rumcajs...
nic bardziej mylnego...
owszem nie byla nowiutka, była przybrudzona (w okolicach komina) nawet mocno - ale nie przesadzajmy... - a jeśli ktoś w lesie mieszka to może sobie myć dach do woli - mech będzie po jakims czasie i tak....
---
sądzę że dach jest po to by chronić dom przed deszczem i śniegiem - nie koniecznie musi byc czysty...
owszem - zacieki przy kominie nie są piękne i trudno pogodzić się z faktem że rzecz na którą wydalo się kupę kasy jest po 1 roku po prostu brudna...
ale mycie dachu???
---
przecież to samo powinniście powiedzieć o kominach - jeśli ktoś pali np. węglem to prędzej czy później komin będzie czarny od sadzy - jakoś nie widzialem zeby ludzie siedzieli na kominach i je po każdej zimiw pucowali bo są brudne...
---
oczywiście wolnoć tomku w swoim domku - jeśli ktoś ma ochote to może nawet myć ogrodzenie albo szorować pnie drzew detergentem - tylko warto zastanowić się czy jest sens to robić - według mnie po prostu szkoda wody i czasu...
---
a brudna dachówka ma także swój urok (choć mnie podoba się nowa jaka od prawie roku leży)
aha - kupiłem zwykłą w kolorze naturalnym - nie zamierzam jaj broń Boże myć - wystarczy jak deszcz ją zmywa...

mdzalewscy
03-11-2004, 12:56
ja już Snowdwarf poczytałem Twoich opinii, na temat mycia szczoteczką kół, to mi wystarczy, nie ma o czym dyskutować, wybrałeś dachówkę jaka Ci pasuje, Twoja sprawa.

Mój post jest skierowany do tych co wybierają, albo mają wybierać dachówkę i dzielę się spostrzeżeniami, zwłaszcza iż ze 100 dachów obejrzałem i już trochę wiem na ten temat.

Joasia
03-11-2004, 13:03
Jednak jest coś w tym, że stara (przedwojenna) dachówka nie porasta tak jak nowa. Oczywiście jest przybrudzona, ale taki efekt jest OK - to znaczy, taka dachówka się pięknie starzeje. Taki efekt właśnie chciała uzyskać Gaga 2. Ale rzeczywiście - starzeje się, ciemnieje - ale nie robi się zielona. A większość nowych dachów krytych dachówką jest po 2-3 latach po prostu żywo zielona.

Tylko mnie sie zdaje, że to nie zależy od zmywalności i śliskości dachówki, tylko od jej nasiąkliwości. To znaczy, nie chodzi o to, by dachówka łatwo się myła, tylko żeby się nie zagloniła. A to zależy od jej nasiąkliwości - czyli tego, czy jest dobrze wypalona.

Ważne było też dla mnie to, żeby mi się dach nie błyszczał - nie lubię, jak dach daje po oczach, to strasznie obciachowe. Podobają mi się matowe dachówki.

I dlatego chyba się zdecyduję na Creatona kera biber - bo jest wypalana na klinkier, czyli spiekana (normalne dachówki ok. 800 stopni Celsjusza, a ta - 1100 stopni). I różnica jest taka, jak pomiedzy zwykłą cegłą a klinkierem.

Mdzalewscy, chyba nie będziesz mył klinkieru, prawda? (oczywiście o ile jacyś wandale go nie zaspreyują). I ja mam nadzieję, że nie będę musiała myć dachówki.

Robinsonka
03-11-2004, 13:04
.

Creaton około 29kzł za glazurowaną
Creaton anagobowana 25kzł
Roben glazura - 20kzł
Roben anagobowana - 17kzł
Brass (nowa) - 15kzł
Prodach (nowy) - 11kzł ( nie widziałem tej dachówki)

Skąd ty wziąłeś takie ceny??????
Creaton angobowana Kerra Pfane kolor kasztan, po upustach wychodzi ok 52 zł m2 a ty piszesz że glazurowana 29 zł ??????
Kto ci dał takie bzdurne ceny ?????

mdzalewscy
03-11-2004, 13:18
.
Kto ci dał takie bzdurne ceny ?????

takie bzdurne ceny dawali mi na składzie prześle Ci na skrzynke wycenę

BOHO
03-11-2004, 13:35
ludzie ! czy naprawdę sądzicie, że po kilku latach mieszkania w domu, będziecie patrzeć na dach, czy czasem nie ma zielonego nalotu ? czy czasem nie ma smug i przybrudzeń ? a może dach to po prostu dach ? ? ? moim zdaniem dach ma spełniać swoje funkcje - nie ma się co rozczulać !

Robinsonka
03-11-2004, 13:39
.
Kto ci dał takie bzdurne ceny ?????

takie bzdurne ceny dawali mi na składzie prześle Ci na skrzynke wycenę


ok

sta28
03-11-2004, 16:56
Mdzalewscy, chyba nie będziesz mył klinkieru, prawda? (oczywiście o ile jacyś wandale go nie zaspreyują). I ja mam nadzieję, że nie będę musiała myć dachówki.
Mam sąsiada, który regularnie myje klinkierową podmurówkę... Jest na rencie - to chyba (?) częściowo wyjaśnia sprawę :(

gabriela
03-11-2004, 17:03
Zamiast dyskutowac o myciu lub nie myciu dachow zamiescie zdjecia swoich dachow z podaniem producenta dachowek i innych szczegolow oraz oczywiscie ceny. Bardzo jestem ciekawa jak wyglada na dachu Roben rustykalna.

mdzalewscy
03-11-2004, 18:31
Mycie klinkier mnie nie dziwi, wręcz się dziwie z czego wy się dziwicie, będąc pare razy w USA, miałem okazje przyjrzeć się budowie nowych i remontom starych domów i mycie klinkieru jest tam często spotykane. Widziałem jak meksykanie myli, chyba jakimś kwasem (?) elewację klinkierowo i wyglądała super. Nie widzę powodu dlaczego raz na 10 lat nie wynająć ekipy aby nam odświerzyła klinkier.

Joasia, ja nie będę mył klinkier czy dach, bym wynajął ekipę i zapłacił. Jak kogoś stąć na elewację klinkierowo to powino też stać na czyszczenie jego. Jak masz merca to masz i na paliwko i ubezpieczenia.

ps. nie mam elewacji z klinkieru, kase na klinkier przepiłem :D

Ew-ka
03-11-2004, 18:50
Rupp Ceramica - ceglasta
http://foto.onet.pl/upload/36/41/_359891_n.jpg

gabriela
03-11-2004, 18:56
Brawo Ewka, dachowka wyglada wspaniale. Podoba mi sie bardzo. Zreszta nie tylko dachowka, bo domek bedzie tez b.ladny.

Snowdwarf
04-11-2004, 06:40
Mycie klinkier mnie nie dziwi, wręcz się dziwie z czego wy się dziwicie, będąc pare razy w USA, miałem okazje przyjrzeć się budowie nowych i remontom starych domów i mycie klinkieru jest tam często spotykane. Widziałem jak meksykanie myli, chyba jakimś kwasem (?) elewację klinkierowo i wyglądała super. Nie widzę powodu dlaczego raz na 10 lat nie wynająć ekipy aby nam odświerzyła klinkier.


cóz - chciałbym widzieć jak ekipa meksykanów lata po twoim dachu i go kwasem szoruje...ale każdy się bawi jak potrafi - niektórzy myją dachy a niektórzy nie. ja nie mam zamiar.
---
"...ja już Snowdwarf poczytałem Twoich opinii, na temat mycia szczoteczką kół, to mi wystarczy, nie ma o czym dyskutować, wybrałeś dachówkę jaka Ci pasuje, Twoja sprawa..."
oczywiscie kolego wybrałem taką dachówkę jaka mi pasuje - i nie kierowałem się przy wyborze tym czy za parę lat będę musiał dach myć bo będzie zielony (szczerze mówiąc żaden z dachów w mojej okolicy nie jest zielony - nawet te nie wymienione na nowe)'
a moja uwaga dotycząca szczoteczki do zębów była reakcją na to co tu przeczytałem... mycie dachu jest dla mnie dużą przesadą - i jestem pewien że nie tylko dla mnie...
---
a swoją drogą jeśli będziesz miał sąsiada który będzie miał kocioł na paliwo stałe i będzie palił węglem, a wietrzyk elegancko rozsieje ci sadzę po twoim czyściutkim daszku to co oskarżysz go o śmiecenie?
weź se trochę luzu daj a zaoszczędzoną wodę w kwiatki wlewaj a nie na dach.

Tomek_J
04-11-2004, 06:49
Było już trochę postów na ten temat, ale ja trochę inaczej

Przy okazji kwestii wyboru dachówki: chciałbym zwrócić Waszą uwagę na fakt, że ta sama fachówka może diametralnie różnie wyglądac w różnym świetle. Mam Robena - coś w typie pokazanym na 3-cim zdjęciu. W pochmurne dni jest niemal wiśniowo-brązowa, w słoneczne - niemal ceglasta. I dom wygląda przez to naprawdę różnie w różne dni.

Czy technologia wykonania dachówki ma jakiś wpływ na taką "skłonność" do zmiany koloru w zależności od oświetlenia ?

vg-m
04-11-2004, 11:41
up...podnoszę bo bardzo interesujacy temacik :wink:
mdzelewscy popieram Twoje watpliwości -przeciez dach nie kosztuje 2.000zł -a patrzeć na ta zielenine-fuj,fuj-i to w warunkach nie zalesionych :o

BRYŚ
04-11-2004, 14:40
Jak dachówka porośnie czymś zielonym, to należy wziąć opryskiwacz, kupić małą buteleczkę Roundupu (nieselektywny środek na chwasty) i spryskać, po kilku dniach po kłopocie.

Pascall
04-11-2004, 18:00
Mozna tez użyc cos takiego:

http://www.moj-dom.com.pl/images/max112.jpg
Cena 15 zł za 20 litrów, wydajność - 1 litr / ok. 5 m2 powierzchni (w zależności od porowatości podłoża)

Mozna o tym poczytac TUTAJ (http://www.moj-dom.com.pl/index.php?produkt=112&grupa=13&gr_str=DODATKI&lang=) :wink:

Andrzej - Chrząstawa
05-11-2004, 10:42
Wczoraj porównałem Braas grecka brazowa sprzed roku i obecnie produkowaną - jest wyraźna różnica w powierzchni. Nowa powierzchnia jest wyraźnie bardziej błyszcząca, głądka, jakby pomalowana olejną.
Po zmoczeniu starsza dachówka jest cała mokra, a nowa ma pojedyncze kropelki na sobie. Kolor w zasadzie ten sam, może deczko ceplejszy.

Urticae
05-11-2004, 10:59
Brysiu,
Proponuję jednak używać chemikaliów zgodnie z ich przeznaczeniem. Roundup przeznaczony jest do zwalczania chwastów i tyle. Poza tym stymuluje korozję metalu. Uwaga na rynny.

vardo
06-11-2004, 02:26
..

anna-marek
08-11-2004, 06:40
Mamy IBF bronz jest cudna.

Tommco
08-11-2004, 08:10
vardo Zdradź sekret co takiego budujesz? Bo przecież chyba to nie jest dom mieszkalny...?

Pagin
08-11-2004, 09:06
Witam,
Przed polozeniem dachowki zastanawialem sie nad problemem porastania dachu mchem i glonami. Na forum znalazlem taka informacje (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=214937&highlight=paska+blachy+cynkowej#214937) i poszedlem dalej tym tropem. Dalej tzn wykorzystalem blache miedziana grubosci 0,6 mm. A w szczegolach wyglada to tak. Zwiazki cynku i miedzi maja wlasciwosci grzybo i roslinobojcze. Zatem kupilem arkusz blachy (ok 2 m2, ok 200 zl) miedzianej, pocialem go na paski szerokosci 3cm i dlugosci ok 15 cm. Przy montazu gasiorow na kalenicach dekarze przybijali te paski do laty kalenicowej w ten sposob ze paski leza w dolinie dachowki i wystaja ok 3 cm spod wlosia szczotki kalenicowej. Z dolu paskow nie widac. Padajacy deszcz tworzy i wymywa z blachy zwiazki miedzi ktore slywajac w dol osadzaja sie na powierzchni dachowki i opozniaja lub hamuja rozwoj glonow i mchu. Dotyczy to wprawdzie dolin i dolnych krawedzi dachowek, ale tam tez najbardziej gromadzi sie wilgoc i nastepuje wieksze porastanie. Paski miedzi zostaly ulozone na wszystkich polaciach dachu. Teraz po wykonaniu dach zmodyfikowalbym troche to rozwiazanie dajac od strony polnocnej i wschodniej nie tylko paski blachy miedzianej ale takze cynkowej. Pytania. Czy to zadziala? Zobaczymy za lat kilka. Inne pytanie. Czy dach w dolinach nie pokryje sie zielenia patyny miedzi?, Raczej nie ale zobaczymy za lat kilka. Natomiast jesli jest taka obawa to moza wykorzystac blache cynkowa zamiast miedzianej (poza tym bkacha ta jest tansza). Ale nawet jak dach sie zazieleni nie zamierzam sie zbytnio tym przejmowac. Dachowka: Braas, ceglasta, Celtycka, Lumino.

PS. Zrodlem informacji o rozwiazaniu wz wykorzystaniem blachy cynkowej jest Vardo - patrz dwa posty wyzej :D . Informacja zatoczyla kolo i wrocila do zrodel :D . Ale VARDO szuka srodka na zielenienie dachu. Ot przewrotnosc ludzkiej natury :D
Pozdrowienia

vardo
08-11-2004, 13:13
..

vardo
08-11-2004, 13:19
..

Tommco
08-11-2004, 13:37
vardo To nie da się ukryć, że budujesz jeden z ciekawszych projektów jakie widziałem.

Jak już będzie po, to chyba będziesz musiał kupić gatarrrę i śpiewać serenady :)

Pozdrawiam

T.

Pagin
08-11-2004, 13:41
Wychodze z zalozenia skoro ludzie pytaja o cos bo nie wiedza to ja doradzam bo wiem.Dziwi mnie jednak ze taki rodzaj postepowania czyli dzielenia sie tym co wiemy jest nazywane przewrotnoscia ludzkiej natury

Witam ponownie,
Co do "przewrotnosci" to bylo w formie zartobliwej. Jezeli urazilem to przepraszam.
Pozdrowienia

vardo
08-11-2004, 14:11
..

vardo
28-11-2004, 17:32
..

Monika L.
28-11-2004, 18:14
Vardo, a ile to cudo kosztuje ?

vardo
28-11-2004, 18:28
..

KaiM
08-01-2005, 17:53
Zrobiłem poniżej fotki dachówek:
- pierwsza po lewej jest „nowej generacji” dachówka betonowa, jak pocieramy ręką jest śliska (bardziej niż ceramika anagobowana), błyszczy się, to taka glazurowana w wersji betonowej dla ubogich, dokładnie jest to nowy Brass (podobno nigdzie jej nie ma, a ja ją mam w domku)

Hej Mdzalewscy - wyciagam Twoj stary wątek bo mnie ciekawi czy i co juz wybrałeś. Poza tym czy to o czym piszesz powyżej to ma jakąś nazwę? Lumino? Lumino2? Będę wdzięczny za wskazówki.

Pozdrawiam - KaiM

robert7
08-01-2005, 18:39
ja mam Brass brąz lumino podwójne s - wygląda całkiem nieźle

robert7
08-01-2005, 18:40
ja mam Brass brąz lumino podwójne s - wygląda całkiem nieźle

mdzalewscy
08-01-2005, 19:35
Hej Mdzalewscy - wyciagam Twoj stary wątek bo mnie ciekawi czy i co juz wybrałeś. Poza tym czy to o czym piszesz powyżej to ma jakąś nazwę? Lumino? Lumino2? Będę wdzięczny za wskazówki.

Pozdrawiam - KaiM

Witam

Spodobał nam się ta nowa dachówka Brassa, ale dopiero mieli ją zacząć produkować w styczniu, ale my chcieliśmy już w grudniu mieć dach i zdecydowaliśmy się na Nelscamp’a „czysty połysk”, nie taka gładka w dotyku jak Brass, ale akurat hurtownik potrzebował uzupełnić transport z Niemiec i dałam bardzo korzystną ofertę, z której nie skorzystaliśmy bo....

o to historia mego dachu, z czego morał na koniec taki co tanie to nie zawsze gówniane. Znalazłem pseudo dekarza, starszy facet (65 lat), bardzo niepozorny, nazywa się Pan W.W., tani (około 5tyś za dach), bardzo dokładny i niestety bardzo wolny, wiedząc iż jeśli specjalista jest od wszystkiego (złota rączka), to naprawdę jest od niczego i martwiąc się o to iż może długo ta jego robota trwać, a już grudzień i dach moknie (gołe deski) :( , zacząłem szukać nowego dekarza z grupy tak zwanej specjalistów. Znalazłem speca dekarza, który robi w terenie Warszawskim, Pana Leszka W. i jego ekipę (podobno dwie),, wydawał mi się bardzo cwaniakowaty (gawędziaż, "wszystko mogę załatwić", na pytanie ile – dogadamy się), ale cóż pojechaliśmy na jego parę budów i naprawdę jakość była bez zarzutów (na pierwszy rzut oka), cena była 2 razy większa niż niespecjalisty, ale uznałem że warto, bo będę miał super dach. Niestety Pan L.W. okazał się potem oszustem, pojechał na budowę i jego ekipa zaczęła papować dach, po jednym dniu pracy znikneli, a przy spotkaniu Panem L. W., powtarzał się temat pieniędzy - "daj ile masz", których na szczęście jeszcze nie dostał, po tygodniu zjawili się na budowie (dach moknął :( ) i zaczęli kończyć papowanie i znowu przerwali i wytłumaczeniem było iż Pan L.W. spadł z tego dachu i już go robił nie będzie :o (o jakie szczęście iż żadnych zaliczek nie dałem i nie szczeście dach mokry :( ), przy osobistym spotkaniu z tym Panem (nie można było się dodzwonić), okazał się iż ten L.W. nie odbiera telefonów bo inni inwestorzy, dzwonią do niego, wiadomo po co :evil: :evil: (pewnie zaliczek nabrał). Mając dach wypapowany w 40%, pojechałem po Pana niespecjalisty W.W i w ciągu 2 dni sami dokończyliśmy robotę, czyli tylko papowanie, aby osłonić dach przed deszczem, a dachówka poczeka do wiosny jak się ociepli, w dodatku żona jednak chce tego nowego Brassa, a jeszcze nie ma go w sprzedaży. Niespecjalista okazał się bardzo rzetelny i odważny, mimo 65lat łaził po dachu jak pająk i starał się nie odwalać fuszerki i popoprawiał to co tamci schrzanili. Dach jest pod papą, dachówki na razie "Niet", należało by powtórzyć morał z początku.......

pozdrawiam

D`arek
11-01-2005, 10:23
Zdecydowaliśmy się na IBF antracyt - podwójna eska. Cementowa ponieważ przy powierzchni dachu 285m2 jest to niewątpliwie duża oszczędność w porównaniu z ceramiką, a kolor- ponieważ pasuje do koloru prawie każdej elewacji.
http://www.e-foto.pl/users/k20041218-224249/u20050111-105831/midd_budowa.jpg

KaiM
11-01-2005, 11:24
Darek a zdradz ile Cie kosztowal ten IBF? I kiedy kupowales? Jaki rejon Polski? Ladnie wybrales juz wyglada dobrze :-)

piplape
11-01-2005, 12:27
A czy zna ktoś dachówkę "Polka" firmy Tondach. Na zdjęciach robi bardzo pozytywne wrażenie i jest stosunkowo niedroga, tylko czy w praktyce jest równie pozytywnie?

D`arek
11-01-2005, 15:44
Darek a zdradz ile Cie kosztowal ten IBF? I kiedy kupowales? Jaki rejon Polski? Ladnie wybrales juz wyglada dobrze

Całość czyli więżba, dachówka ,akcesoria,rynny ,2 wyłazy, obróbki blacharskie c.a. 40.000,- (w tym robocizna całości 9.000,-)na -jak pisałem wyżej- pow. 285 m2 dachu, rejon podpoznański, dachówka kupiona na pocz. grudnia 2004. Cena samej dachówki porównywalna z Braasem .Pozdrawiam :)

pattaya
11-01-2005, 17:19
Czy ktoś może słyszał o jakiś promocjach dachówkowych?
Chcę teraz kupić pokrycie.

11-01-2005, 18:30
Mdzalewscy w ktorej hutrowni w Warszawie maja Nelskampa???? Wlasnie czekam na odpowiedz z Niemiec, ale na razie cisza.......... :oops:

mdzalewscy
11-01-2005, 20:43
Mdzalewscy w ktorej hutrowni w Warszawie maja Nelskampa???? Wlasnie czekam na odpowiedz z Niemiec, ale na razie cisza.......... :oops:

Nelscampa Mają w DEKAR, ul. Bartycka 26 (EKOPAN), 00-716, Warszawa 022/ 840 25 02
i DEKAR w Markach ul. Teligi 2, 02-495, Marki 022 / 761 92 80

Odnośnie Nelscampa to bardzo dobra dachówka i wygląda solidnie, polecam coś z modeli ,"czysty połysk"

KaiM
11-01-2005, 20:53
Darek a zdradz ile Cie kosztowal ten IBF? I kiedy kupowales? Jaki rejon Polski? Ladnie wybrales juz wyglada dobrze

Całość czyli więżba, dachówka ,akcesoria,rynny ,2 wyłazy, obróbki blacharskie c.a. 40.000,- (w tym robocizna całości 9.000,-)na -jak pisałem wyżej- pow. 285 m2 dachu, rejon podpoznański, dachówka kupiona na pocz. grudnia 2004. Cena samej dachówki porównywalna z Braasem .Pozdrawiam :)


Bede wdzieczny za namiary na dekarzy i ciesle - jezeli byles z nich zadowolony i mozesz polecic. Cena b. atrakcyjna. Ja z tego samego rejonu.

Z gory dzieki
KaiM

11-01-2005, 21:06
Mdzalewscy w ktorej hutrowni w Warszawie maja Nelskampa???? Wlasnie czekam na odpowiedz z Niemiec, ale na razie cisza.......... :oops:

Nelscampa Mają w DEKAR, ul. Bartycka 26 (EKOPAN), 00-716, Warszawa 022/ 840 25 02
i DEKAR w Markach ul. Teligi 2, 02-495, Marki 022 / 761 92 80

Odnośnie Nelscampa to bardzo dobra dachówka i wygląda solidnie, polecam coś z modeli ,"czysty połysk"

Wielkie dzieki za namiary. Mam jeszcze jedno pytanie gdzie kupowales drewno na wiezbe i czy warto kupowac drewno impregnowane cisnieniowo.

mdzalewscy
11-01-2005, 21:34
drzewo miałem ze swojego lasu, wiec drewno musiałem impregnować przez zanurzanie i natryskiem, tutaj to opisywałem: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=446619#446619

Musisz pojeździć po okolicznych tartakach i poszukać, popytać o cenę, potargować się, z informacji, które posiadam drewno ma jeszcze podrożeć.

O impregnacji ciśnieniowej było sporo na tym forum użyj funkcji "szukaj", jest to najlepsza metoda impregnacji i uważam iż jak już kupować to raczej tak impregnowane, chyba iż gdzieś zaproponują Ci bardzo korzystną cenę, po impregnacji zanurzeniowej, która też spełni swoje zadanie.

Maciek Kra
12-01-2005, 08:56
To ja szukam wszędzie dachówki która miałaby styl i nie wyglądała jak plastikowa powłoka z domku barbiee a tu słyszę, że ktoś chce latać po dachu z karcherem bo mu cos porasta . każdy ma swój styl ale oryginalny domek z przebarwioną dachówka (np karpiówką) , ale też zwykłą wygląda super ! To właśnie cały w tym urok ! Niedawno znalazłem dachówki (nie orientowałem się za bardzo w temacie) które w końcu wyglądaja jak dachówki a nie nakładki z plastiku i jakarz była moja radość kiedy okazało się że ich cena jest zbliżona do blachy dachówki cementowe braasa ! Nie mogę się docazekać kiedy ją położe na dachu i zacznie się odbarwiać a może i trochę mchem porośnie ....

mundzia
12-01-2005, 11:03
Witam!!

Do położenia naszej dachówki jeszcze daleko, ale już mamy ją kupioną.... Jak mniejszość tutaj podoba mi się jak ja mech musnie i sie nie bedzie świeciła itd... nie lubię jak sie świeci i tez kojarzy mi sie z "plastikiem" :lol: :lol: :lol: ... Nie mam zamiaru jej myć ani niczym pryskac :D
Kupiliśmy dachówke ceramiczną, karpiówke prążkowaną firmy Jopek.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!

a tu strona Jopka: http://www.jopek.pl/

D`arek
12-01-2005, 18:46
No to ja jak większość- oby bez brudu, oby bez mchu i innego zielonego. Ma być czysto i elegancko . Chociaż to są pobożne życzenia bo widzę, jak wyglądają dachy już po kilku latach.

KaiM
12-01-2005, 19:34
Niedawno znalazłem dachówki (nie orientowałem się za bardzo w temacie) które w końcu wyglądaja jak dachówki a nie nakładki z plastiku i jakarz była moja radość kiedy okazało się że ich cena jest zbliżona do blachy dachówki cementowe braasa ! Nie mogę się docazekać kiedy ją położe na dachu i zacznie się odbarwiać a może i trochę mchem porośnie ....

Nie bądź taki zdradź co to za dachówkę odkryłeś? Ja też z okolic Poznania może połączymy siły?

pozdrawiam krajana

mdzalewscy
12-01-2005, 19:37
Z tańszych dachówek, a dobrych polecam Prodach Primo, według mnie lepiej wygląda niż Euronit

Wwiola
23-06-2005, 09:59
Odświeżam stary wątek, bo temat i mnie interesuje choć mam inne nieco upodobania niż jego Autor.

Piszecie o dachówkach ta dobra ta gorsza ta byle co, podpowiedzcie więc jak to jest z dachówkami ceramicznymi. Czy Jopek naprawdę jest do kitu ?

Generalnie nie zalezy mi na ceramice, moje priorytety to :

1. dachówka karpiówka uładana " w koronkę" - czy sa cementowe karpiówki???
2. Kolor naturalny czerwony więc pewnie coś w stylu ceglastej czerwieni.
3. NIE MOŻE SIE BŁYSZCZEĆ !!!!!!!!!
4. Musi jednak troche wytrzymac na dachu więc pewnie angoba.

Co polecicie ???

Joasia
24-06-2005, 16:03
Ta ja pisaam wyżej: kera-biber Creatona. Mam ją już. Jest extra. I się nie błyszczy.

piotrw
03-02-2007, 17:00
Ta ja pisaam wyżej: kera-biber Creatona. Mam ją już. Jest extra. I się nie błyszczy.
Witaj Joasiu
Mam pytanie. czy jesteś zadowolona z karpiówki Creatona Kera Biber.Czy możesz podesłać mi uwagi na temat tego produiktu?
Ja ją właśnie zamówiłem (czerwień naturalna spiekana) i jestem badzo ciekawy czy to prawda co mówią przedstawiciele Creatona, że kera biber jest bardziej odporna na porastanie.
Ja swója dachówkę zamierzam położyć w koronkę.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Piotr
PS:Byłbym wdzięczny za jakiś link ze zdjęciami