PDA

Zobacz pełną wersję : Znak drogowy "lustro" Czy jak to si? zwie



MARTiiii
22-10-2004, 21:09
1) Czy znak drogowy lustro (okragle, prostokatne itp.) stawiane przy slabej widocznosci na skrzyzowaniach ma jakies fachowe oznaczenie - symbol???
2) Kto jest odpowiedzialny za postawienie takiego znaku, pozwolenie na jego postawienie w jakims miejscu?
3) Czy osoba prywatna moze sama postawic taki znak, czy robi to tylko odpowiedni organ na wniosek osoby prywatnej? Czy ten organ moze odmowic postawienai takiego znaku?
4) Gdzie można kupić taki znak, czy ktoś wie ile takie coś może kosztować w przyblizeniu?


p.s. Ile taki normalny zakaz wjazdu moze kosztowac?

ziaba
22-10-2004, 21:43
Taki znak można uzyskać nieodpłatnie na wniosek użytkowników drogi , której bezpieczeństwo wyjazdu lub wjazdu będzie zapewnione dzięki takiemu znakowi.
Podanie z uzasadnieniem kłada się u zarządcy drogi , bądź w instytucji typu administracja osiedla. W przypadku drogi prywatnej trzeba złożyć stosowny wniosek w Zarządzie Dróg Miejskich .
W przypadku gminnej drogi, wnioskuje się do jednostki terytorialnej .

W każdym razie należy postraszyć idącymi dziećmi do szkoły ( ilość dzieci ), które nie mają chodnika /pobocza/ miejsca na ucieczkę w przypadku wyjechania samochodu itd.

Do tego należy dodać mamy z wózkami ( liczba ) oraz zawiadomieniem o " bez mała tragicznych przypadkach "
Im więcej strachów, tym szybciej postawią znak.
Generalnie należy tak przedstawić sytuację, że bez owego lustereczka się nie da żyć.
Koniecznie podpisy w ilości odpowiedniej.


To działa. :D

Pozdrawiam.

MARTiiii
23-10-2004, 01:03
No ja mam inna sytuacje ;) bo moze za wlasna kase bede musial takie cos postawic. Poniewaz wybudowalem ogrodzenie, ktore po paru miechach komus rpzestalo sie podobac, wiec poszedl donos do UM no i oni tez teraz stwierdzili ze nie tak mialo ono wygladac i trzeba wybic dziure bo ten murek zaslania widocznosc (jest za szeroki, ten na rogu). Dzialka jest przy 2-drogach wiejskich nie utwardzonych szer.3m, do tego drogi slepe. No ale i tak musze cos z tym zrobic. Do wyboru takie lustro albo wybicie dziury i wstawienie jakies kratki. Wiec chyba takie lustro wyjdzie taniej i mniej roboty, tylko ile ono kosztuje? :roll: Chyba taniej ...

A jak jeszcze raz w jakies gazecie zobacze ze do budowy ogrodzenia wystarczy zawiadomienie miesiac lub wiecej przed to chyba wybuchne smiechem.

ziaba
23-10-2004, 08:01
Zakrzyknęła bym " witaj sąsiedzie " :D
Chyba nie będzie bolało aż tak strasznie. Jednak muszę Cię uświadomić w niecnym procederze ubijania kamieniami takich znaków, co czynią z naszym wspólnotowym luserkiem raz na jakiś czas jakieś bezmózgi.
Niestety nie ma opcji polerowanej blachy :(
Ale nasze lusterko zostało wzmocnione specjalną folią i sobie stoi nietknięte już koło pół roku ( rekord jakiś )
To tak gwoli strat przyszłych.
Pozdrawiam

MARTiiii
05-11-2004, 20:47
Czy Urząd może odmówić postawienia takiego znaku? Jeśli na drodze takiej nie ma widoczności (na tym skrzyżowaniu) bo tak się składa, że właśnie posadziłem na mojej działce tuje na żywopłot i jak urosnął to żadna dziura w murku nic nie da bo będzie żywopłot. Cały problem w tym, że tej widoczności nie będzie przez moje nowe ogorodzenie ale muszę się bronić przed tą drogą szutrową.
W tej chwilie na tej części mojego ogrodzenia jest tylko siatka + w zdłóż tej siatki małe 60cm tuje - za pare lata zielona ściana.

Gdzie taką folię można dostać, jakoś specjalnie się nazywa?


p.s. może ktoś jednak wie ile nawet zwykły zakaz wjazdu kosztuje.

Wowka
05-11-2004, 21:04
Po pierwsze "takie lustro" nie jest znakiem zdrogowym lecz urządzeniem.
Znak drogowy posiada funkcję informacyjną. Lustro pełni funkcję ułatwiającą zmianę pasa ruchu drogowego lub też wręcz ułatwia włączenie się do ruchu. Ale niech to .....

By postawić na własny koszt takie lustro musiał byś mieć zgodę właściciela gruntu na którym słupek tego lustra byłby wkopany. Oraz zgodę urzędu na zastosowanie takiego rozwiązania.

Piszesz - Do wyboru takie lustro albo wybicie dziury i wstawienie jakies kratki - kto Tobie dał taki wybór? Urząd czy też jest to Twoje przemyślenie?
Jeśli masz to na piśmie z urzedu to idź w tym kierunku.

Sądzę, że problem jednak tkwi w tym, że zbudowałeś ogrodzenie niezgodne z przepisami. Zdaje się, że tak stwierdził urząd. Był donos. Urząd musi zająć w tej sprawie stanowisko. Musi je zająć tym bardziej, że któryś z sąsiadów tej sprawy wyraźnie nie popuści. Ta sprawa ma swoje odbicie w dokumentach urzedowych. W przypadku jakiegoś nieszczęścia możesz być pociągnięty do odpowiedzialności.
Weź to pod uwagę.

MARTiiii
07-11-2004, 22:33
Na początku było wszytko oki. Powiadomienie o budowoe wysłane, nawet 2x. Oczwyiście UM nie odpowiedział (zadnego sprzeciwu) na żadne z pism (mieli na to miesiac) i po ok. 6 misiacah po tych pismach rozpoczeliśmy budowę tego ogrodzenia. Praktycznie po zakończeniu budowy przyjechał Urzednik i powiedziął by wstrzymac budowe ;) - jasne. Później bez wyjaśnienia sprawy odrazu pociągnęli nas do Nadzoru budowlanego ze ich nie powiadomilismy o budowie i jest to samowolka.
Oczywiście NB nasze pisma z zawiadomieniem o chęci budowy ogrodzenia znazł w UM. No to UM czepił się zdania w tych pismach...
"... na budowę ogrodzenia na naszej działce nr. 349/3 przy ul. blabla 12...".
No to Urząd Miejski dalej idzie i czepia się, że powiadomiliśmy o budowie ogrodzenai tylko od strony ul. blabla 12, a o drugiej ulicy nic nie wspomnielismy w pismie wiec od tej drugiej strony to samowolka... .
NB przyznał nam rację znowu no i UM wysłal zażalenie do Wjewódzkiego NB i czekamy znowu...


Decyzji co mamy zrobić ciągle nie ma bo UM zamiast znami rozmawaic postanowil odrazu wciagnac w to NB i już tak od 6 miechów. Z tym lustrem i wybijaniem dziury to moje pomysły. Lustro by było najlepszym rozwiązaniem bo będzie tam żywopłot chroniący działke od kurzu (droga 3,5m-4m szerokośći (1m od ogrodzenia), przyszły dom ok. 5m o drogi.
Właścicielem drogi jest gmina. Od zywoplotu ne odstapie jest to oczywsite przez ta droge, a przez niego juz nic nie bedzie widac. Ciekawe co teraz na to UM powie... hehe.

No to może nie znak ale cholera wie jak to nazywać - może urządzenie, nie wiem.

maxymov
08-11-2004, 07:40
Cześć
Zastanów się nad TAKIM (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=36193)rozwiązaniem

Pozdrawiam

MARTiiii
09-11-2004, 10:29
No jest problem. Ogordzenie już istnieje. Zresztą zostało postawione wzdłuż istniejących ogrodzeń sąsiądów. Na skrzyżowaniu zeszlsmy z działki 3m i jest trochę pod skosem ale i tak nic nie wiele widać. Działka ma 17m szerokości, zresztą ine działki są podobne.

Gdy by głupi UM robił to co do niego należy i zainteresował się naszym pismem to nie było by tego problemu teraz. Niestety trzeba myśleć za nich.