Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : szafa do przedpokoju



dagidagi
25-10-2004, 08:28
Mam taki problem : w przedpokoju wnęka ma 70cm ale jest tam kontakt od światła przez co wnęka zmniejsza się do 60cm a to troszkę za mało na szafę z drzwiami suwanymi. Czy da się z tym coś zrobić? Dodam, że nie mam gdzie przenieść kontaktu. Czy pozostaje mi tylko szafa z drzwiami "normalnie" otwieranymi? A jeśli tak to czy znacie firmy które robią takie szafy? Bo niestety te co robią suwane nie zawsze robią takie otwierane (np. Komandor).

bromsky
25-10-2004, 13:48
Mam taki problem : w przedpokoju wnęka ma 70cm ale jest tam kontakt od światła przez co wnęka zmniejsza się do 60cm a to troszkę za mało na szafę z drzwiami suwanymi. Czy da się z tym coś zrobić? Dodam, że nie mam gdzie przenieść kontaktu. Czy pozostaje mi tylko szafa z drzwiami "normalnie" otwieranymi? A jeśli tak to czy znacie firmy które robią takie szafy? Bo niestety te co robią suwane nie zawsze robią takie otwierane (np. Komandor).

Heh, mam jeszcze lepiej. Jakiś baaardzo mądry projektant bloku wymyślił wnękę w przedpokoju 55 cm :(
No ale nic, dalo sie zrobić i szafę z drzwiami przesuwanymi ;) Z tym, że w dużej częsci tam są jedynie półki i szuflady i tylko jeden drążek na ubrania umieszczony prostopadle do drzwi - jest zupełnie OK i jestem zadowolony ale nie polecałbym takiego rozwiązania jesli chcesz tam wieszać dużo ubrań a już szczególnie ciężkich płaszczów i kurtek zimowych.

pozdrawiam,
bromsky

Iskra
04-11-2004, 09:08
Miałam podobny problem- ale 60 cm wystarcza, mi facet od szafy przesunął kontakt o kilka centymetrów, żeby drzwi się suwały. teraz mam kontakt w panelu, który jednocześnie konstrukcją podtrzymującą drzwi i jest OK.
Iskra

delf
04-11-2004, 10:41
A może spróbuj przenieść kontakt na obudowę szafy? Ja tak mam, w drewnie wprawdzie, ale właśnie zamiast na ścianie mam go w ściance szafy (tak jakby obrócony o 90 stopni w stosunku do płasczyzny ściany)

dagidagi
04-11-2004, 11:01
Czy możesz to dokładniej opisać? W jakim panelu? Nie wiem czy dobrze rozumiem, czy chodzi o to że drzwi nie dosuwają się do samej ściany i tam jest kontakt na boku obudowy (tak jakby prostopadle do ściany) ale przecież taka obudowa ma pewnie 1-2 cm a kontakt jest większy (a może robią wtedy szerszą obudowę). A może chodzi o to że kontakt jest na boku obudowy równoległej do ściany czyli w szafie (to tak jakby zostawić na ścianie i nie robić boku bo tak też widziałam - że szafa ma tylko drzwi a nie ma boków i tyłu) ale wtedy nie można by było zamknąć do końca szafy ewentualnie przed każdym zapaleniem światła ją otwierać co trochę komplikuje sprawę.
Strasznie nakombinowałam ale to dla mnie ważne. Acha i jeszcze jedno - w jakiej firmie to robiliście?

delf
04-11-2004, 11:08
Firma? - "mąż corporation" :lol:

Co do kontaktu - u nas jest tak, że ścianka boczna jest luźna, tzn.widoczna i to na nią został kontakt przeniesiony - od środka szafy widać jego "bebechy". Jeśli to ma być wnęka typu: tylko zasłonięcie drzwiami, to faktycznie robi się problem, ale czy nie można przekuć tego kontaktu 10 cm bliżej? Ewentualnie na ścianę prostopadłą do tej bocznej, która jest bokiem szafy...dobrze rozumiem?

Iskra
05-11-2004, 08:48
Żey drzwi się przesuwały to trzeba je do czegoś zamocować, i ja mam dwie takie płyty po dwóch stronach, które trochę wystają poza głębokość szafy, w jednej z tych płyt jest wycięty otworek na kontakt.
Drzwi się dosuwają oczywiście do końca- inaczej byłoby bez sensu.
Kurcze, szkoda, że cyfry nie mam, bo nie umiem tego jaśniej wytłumaczyć.
iskra

delf
05-11-2004, 10:12
właśnie to miałam na myśli uff :D

OlaK
05-11-2004, 11:01
A jakiejs szerokosci jest wneka? Bo moze zrobic wezsza ale o max glebokosci szafe a tam gdzie kontakt plytsze poleczki?