Zobacz pełną wersję : Wszystkich Świętych
Znowu jest kogo powspominać.
Jerzysio
25-10-2004, 13:21
....i stojąc na cmentarzu, zamyślić się ... i chyłkiem otrzeć łzę ... to nic to tylko wiatr...
J
zauważyłam,że coraz więcej znajomych mam na cmentarzu :cry:
http://www.gify.biz/obiekty/gify-swieczki/vela0022.gif
asia1997
28-10-2004, 09:45
Smutno mi jak widzę moją mamę jak po 40 latach płacze nad grobem swojego dziecka. Ją to cały czas boli :(
Ale to bardzo potrzebne święto, można się w końcu zatrzymać i pomyśleć o tych których już nie ma.
Wciornastek
28-10-2004, 12:32
Parę lat temu odszedł mój Tata. Nigdy nie mam odwagi iść na cmentarz.
Mój Tata jest 2500 km stąd..... i nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się Go odwiedzić w ten dzień, choć tak bardzo bym chciała.....
tom soyer
01-11-2004, 15:40
wspominacie tych ktorzy odeszli.
ja tez ...
chyba najwazniejsze aby jak najlepiej wykorzystac to, co dostalismy od tych ktorzy odeszli dla tych ktorzy przyjda - taka powinna byc nasza rola.
Do architektury podchodze zawsze z nostalgia i mimo wszystko chcialbym spytac was o zdanie w sprawie laczacej cmentarze i architekture - o pomniki. Chcialbym pominac tutaj wszystkie kwestie oprocz artystycznej, estetycznej i duchowej.
Czy cmentarze wygladaja pod tym wzgledem dobrze? czy lepiej niz kiedys? Czy chodzicie na cmentarze - ja chodze szczegolnie na te stare - takze po to aby pobyc ze starymi kamieniami?
asia1997
02-11-2004, 09:13
Lusiu, to smutne co piszesz, 2500 km to bardzo daleko ale najważniejsze że masz Go cały czas blisko siebie tzn w sercu.
No i w tym roku jest kogo.
SławekD-żonka
28-10-2005, 11:42
z roku na rok ich przybywa;-(
Lubię to święto. Mozna trochę zwolnić. Chodzimy, zapalmy lampki, modlimy się. Wieczorami rozgrzewamy skostniałe dlonie ogniem zniczy.
Marcel2000
31-10-2005, 09:30
myślę, że potrzebne są takie dni zadumy
dorotazab
31-10-2005, 21:04
Bardzo lubie Dzien Wszystkich Swietych - lubie spacery po cmentarzu wsrod blasku zniczy, wsrod zapachu - zapachu plonacych swiec, z tym milionem mysli w glowie o wszytskich najblizszych ktorych mam w sercu, nie wazne w jaim miejscu zostali pochowani, w jakim miescie, zawsze zapalam dla nich znicz i zawsze wspominam....idac wolno zamyslona, slyszac tylko glosy...glosy w glowie mojej...i szelest lisci.........uwielbiam ten dzien.
A ja się wkurzam, że nam przytargano jakieś tam halołin. To tak jakby ktoś chciał zupełnie zmienić te święta zadumy i wspomnień. :roll:
dorotazab
01-11-2005, 19:24
Moje osobiste zdanie na temat Tych "przebierancow" jest jedno - to tak jakby ktos robil sobie jaja ze zmarlych...no ale jak juz powiedzialam TO MOJE OSOBISTE ZDANIE i wiem ze sa i tacy co lubia takie przebieranki wiec niech sie przebieraja!!!
JA w tej "glupinadzie" nie biore udzialu i jesli kiedys bede miala dzieci to raczej postaram sie im wpoic ze zmarlych sie czci z pokora a przebieranie sie za trupy....wogole nie widze w tym sensu... dlaczego akurat zbieraja slodycze??? co to ma wspolnego ze wspomnieniem osob bliskich???
Stary wątek ,ale co roku aktualny.
Żal niektórych ludzi.
Jak ktoś umiera ze starości to OK.Tak musi być.Dla niektórych to zbawienie.
Gorzej jak umierają ludzie młodzi.Nawet nie liznęli życia a już ich niema.
Paru młodych znajomych pochowałem.Mogliby jeszcze dużo zrobić.
Klimat tych świąt jest niepowtarzalny.Zawsze wieczorem wybierałem się powtórnie na cmentarz.Wyobrażam sobie, że w tym dniu duchy zmarłych unoszą się wraz z dymem nad głowami odwiedzających groby.
Wspominam moją mamę...
A przebierańcy? zostawmy to amerykanom,maskarady to ich specjalność.
To święto jest jedyne w swoim rodzaju. Też nie lubię tych amerykańskich przebieranek, są nam obce kulturowo i mentalnie. Naszych zmarłych czcimy w spokoju i zadumie, nie urządzając podśmiechujek ze śmierci.
Lubię ten zapach zniczy, blask na wieczornym niebie cmentarza, ciszę i ciepło bijące tego dnia od płonących zniczy. Potrzbny jest mi wieczorny spacer po cmentarzu, chwila zamyślenia, spotkanie z Tymi, którzy odeszli. Tak naprawdę to często czuję, że są ze mną nadal.
http://www.pinczow.com/grafika/16/16_34.jpg
Pora podnieś ten temat do góry.
Pora podnieś ten temat do góry.
..jak w marketach.Wszystkie od tygodnia zawalone lampkami.
Kolejny rok,kolejna runda po cmetarzach, aby zapalić świeczki na grobach tych, których już nie ma.
A mnie bardzo podnosi na duchu fakt, że od kilku lat na płytach z nazwiskami żołnierzy radzieckich, którzy polegli pod Kołobrzegiem, widać coraz więcej zniczy. Dla mnie to znak, że Polacy nareszcie odrywają się od przeszłości i zaczynają dostrzegać człowieka, a nie politykę.
A mnie bardzo podnosi na duchu fakt, że od kilku lat na płytach z nazwiskami żołnierzy radzieckich, którzy polegli pod Kołobrzegiem, widać coraz więcej zniczy. Dla mnie to znak, że Polacy nareszcie odrywają się od przeszłości i zaczynają dostrzegać człowieka, a nie politykę.
ja był na grobie żółnierzy Wermahtu w lesie na wprost moich okien jakieś 400m od domu,
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin