PDA

Zobacz pełną wersję : Wszystkich Świętych



kroyena
25-10-2004, 11:51
Znowu jest kogo powspominać.

Jerzysio
25-10-2004, 13:21
....i stojąc na cmentarzu, zamyślić się ... i chyłkiem otrzeć łzę ... to nic to tylko wiatr...

J

Ew-ka
26-10-2004, 20:30
zauważyłam,że coraz więcej znajomych mam na cmentarzu :cry:
http://www.gify.biz/obiekty/gify-swieczki/vela0022.gif

asia1997
28-10-2004, 09:45
Smutno mi jak widzę moją mamę jak po 40 latach płacze nad grobem swojego dziecka. Ją to cały czas boli :(

Ale to bardzo potrzebne święto, można się w końcu zatrzymać i pomyśleć o tych których już nie ma.

Wciornastek
28-10-2004, 12:32
Parę lat temu odszedł mój Tata. Nigdy nie mam odwagi iść na cmentarz.

Luśka
01-11-2004, 14:10
Mój Tata jest 2500 km stąd..... i nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się Go odwiedzić w ten dzień, choć tak bardzo bym chciała.....

tom soyer
01-11-2004, 15:40
wspominacie tych ktorzy odeszli.
ja tez ...
chyba najwazniejsze aby jak najlepiej wykorzystac to, co dostalismy od tych ktorzy odeszli dla tych ktorzy przyjda - taka powinna byc nasza rola.


Do architektury podchodze zawsze z nostalgia i mimo wszystko chcialbym spytac was o zdanie w sprawie laczacej cmentarze i architekture - o pomniki. Chcialbym pominac tutaj wszystkie kwestie oprocz artystycznej, estetycznej i duchowej.


Czy cmentarze wygladaja pod tym wzgledem dobrze? czy lepiej niz kiedys? Czy chodzicie na cmentarze - ja chodze szczegolnie na te stare - takze po to aby pobyc ze starymi kamieniami?

asia1997
02-11-2004, 09:13
Lusiu, to smutne co piszesz, 2500 km to bardzo daleko ale najważniejsze że masz Go cały czas blisko siebie tzn w sercu.

kroyena
28-10-2005, 11:38
No i w tym roku jest kogo.

SławekD-żonka
28-10-2005, 11:42
z roku na rok ich przybywa;-(

Majka
28-10-2005, 12:22
Lubię to święto. Mozna trochę zwolnić. Chodzimy, zapalmy lampki, modlimy się. Wieczorami rozgrzewamy skostniałe dlonie ogniem zniczy.

Marcel2000
31-10-2005, 09:30
myślę, że potrzebne są takie dni zadumy

dorotazab
31-10-2005, 21:04
Bardzo lubie Dzien Wszystkich Swietych - lubie spacery po cmentarzu wsrod blasku zniczy, wsrod zapachu - zapachu plonacych swiec, z tym milionem mysli w glowie o wszytskich najblizszych ktorych mam w sercu, nie wazne w jaim miejscu zostali pochowani, w jakim miescie, zawsze zapalam dla nich znicz i zawsze wspominam....idac wolno zamyslona, slyszac tylko glosy...glosy w glowie mojej...i szelest lisci.........uwielbiam ten dzien.

fizyk
01-11-2005, 18:18
A ja się wkurzam, że nam przytargano jakieś tam halołin. To tak jakby ktoś chciał zupełnie zmienić te święta zadumy i wspomnień. :roll:

dorotazab
01-11-2005, 19:24
Moje osobiste zdanie na temat Tych "przebierancow" jest jedno - to tak jakby ktos robil sobie jaja ze zmarlych...no ale jak juz powiedzialam TO MOJE OSOBISTE ZDANIE i wiem ze sa i tacy co lubia takie przebieranki wiec niech sie przebieraja!!!

JA w tej "glupinadzie" nie biore udzialu i jesli kiedys bede miala dzieci to raczej postaram sie im wpoic ze zmarlych sie czci z pokora a przebieranie sie za trupy....wogole nie widze w tym sensu... dlaczego akurat zbieraja slodycze??? co to ma wspolnego ze wspomnieniem osob bliskich???

Tedii
31-10-2007, 23:39
Stary wątek ,ale co roku aktualny.
Żal niektórych ludzi.
Jak ktoś umiera ze starości to OK.Tak musi być.Dla niektórych to zbawienie.
Gorzej jak umierają ludzie młodzi.Nawet nie liznęli życia a już ich niema.
Paru młodych znajomych pochowałem.Mogliby jeszcze dużo zrobić.
Klimat tych świąt jest niepowtarzalny.Zawsze wieczorem wybierałem się powtórnie na cmentarz.Wyobrażam sobie, że w tym dniu duchy zmarłych unoszą się wraz z dymem nad głowami odwiedzających groby.
Wspominam moją mamę...
A przebierańcy? zostawmy to amerykanom,maskarady to ich specjalność.

DPS
01-11-2007, 11:41
To święto jest jedyne w swoim rodzaju. Też nie lubię tych amerykańskich przebieranek, są nam obce kulturowo i mentalnie. Naszych zmarłych czcimy w spokoju i zadumie, nie urządzając podśmiechujek ze śmierci.
Lubię ten zapach zniczy, blask na wieczornym niebie cmentarza, ciszę i ciepło bijące tego dnia od płonących zniczy. Potrzbny jest mi wieczorny spacer po cmentarzu, chwila zamyślenia, spotkanie z Tymi, którzy odeszli. Tak naprawdę to często czuję, że są ze mną nadal.

http://www.pinczow.com/grafika/16/16_34.jpg

windows
13-10-2008, 20:33
Pora podnieś ten temat do góry.

Tedii
13-10-2008, 22:43
Pora podnieś ten temat do góry.
..jak w marketach.Wszystkie od tygodnia zawalone lampkami.

Tedii
31-10-2008, 19:51
Kolejny rok,kolejna runda po cmetarzach, aby zapalić świeczki na grobach tych, których już nie ma.

braza
01-11-2008, 23:07
A mnie bardzo podnosi na duchu fakt, że od kilku lat na płytach z nazwiskami żołnierzy radzieckich, którzy polegli pod Kołobrzegiem, widać coraz więcej zniczy. Dla mnie to znak, że Polacy nareszcie odrywają się od przeszłości i zaczynają dostrzegać człowieka, a nie politykę.

jamles
03-11-2008, 18:19
A mnie bardzo podnosi na duchu fakt, że od kilku lat na płytach z nazwiskami żołnierzy radzieckich, którzy polegli pod Kołobrzegiem, widać coraz więcej zniczy. Dla mnie to znak, że Polacy nareszcie odrywają się od przeszłości i zaczynają dostrzegać człowieka, a nie politykę.
ja był na grobie żółnierzy Wermahtu w lesie na wprost moich okien jakieś 400m od domu,

Tedii
01-11-2009, 21:14
[i] [i] [i]