zgoda s?siada

[osobisty]

Proszę o pomoc. Historia wygląda tak: Kupiliśmy część bliźniaka z myślą o rozbudowie. Po wielu problemach uzyskaliśmy warunki zabudowy. Do tego potrzebna była zgoda sąsiada, którą też uzyskaliśy i dołączyliśmy. Teraz złożyliśy wniosek o wydanie zezwolenia na rozbudowę. W międzyczasie zmienił się właściciel drugiej części bliźniaka. Pani w Urzędzie zażądała od nas zgody aktualnego sąsiada. Czy to aby na pewno jest zgodne z prawem. Przecież zgodę już dostarczyłem, a nowy właściciel kupował stan taki jaki zastał. Czy gdybym był w trakcie budowy to też bym musiał dostarczać zgodę każdorazowego sąsiada? Pomocy!

[trach]

W trakcie budowy - nie.

Ale na dziś dzień stan prawny jest taki, że nie ma żadnej budowy - decyzja o pozwoleniu na budowę nie jest jeszcze wydana - a właścicielem działki jest ktoś, kto jak na razie nie wyraził na nic zgody. Poprzedni sąsiad (sprzedawca działki) niby powinien ale nie miał wyraźnie nakazanego obowiązku poinformowania nabywcy o tym, że Ty się masz zamiar budować, bo zamiar to jeszcze nie decyzja, więc i tak urzędnik odesłałby Cię z pytaniem do nabywcy - tak, jak właśnie to zrobił. Co innego, gdyby decyzja o pozwoleniu na budowę już była wydana.

Co prawda jest wydana decyzja o warunkach zabudowy, ale ona może być wydana każdemu kto jest ciekawy, co by się dało na takiej działce zbudować, i nie jest dla nikogo wiążąca, jesli nie pójdzie w ślad za nią decyzja o pozwoleniu na budowę. To że taka decyzja jest ważna x czasu nie oznacza, że przez ten czas gmina nie może zmienić miejscowego planu czy też sąsiedzi - sprzedać swoich działek. A wówczas faktyczny stan prawny ulega zmianie.

Dla jasności sprawy: piszę to jako teoretyk, a nie praktyk. Z dokładnie taką sytuacją nie miałem nigdy do czynienia, a że prawo ma różne luki, niech się może jeszcze ktoś wypowie.

Andrzej (Trach)