Zobacz pełną wersję : czarne wykwity na więźbie
bobiczek
14-08-2002, 14:28
One mi się zrobiły jak drzewo poleżało parę dni po transporcie z tartaku.
Walnąłem je bez przekładki na tydzień i to wystarczyło.
Trochę się boję czy nie zagrzybieje w tych miejscach(a może to jest już grzyb?).
Wygląda to czarne nie ciekawie.
Jak to usunąć i czy bardzo się tym martwić.
Usuwać na dole czy może po złożeniu więźby na dachu.
Miał ktoś takie same przykre doświadczenie?
Drzewo było impregnowane przed dostawą i dość mokre po kąpieli.
plonskij
14-08-2002, 14:36
To są chyba poprostu pleśnie a może szczerniało od wody - samo drewno - chociaż to za krótki okres.
Zeskrob nożem - na impregnowanym drewnie [a takie jest] nie będzie się rozwijać.
Może być też sinizna drewna[rodzaj grzyba] ale jest on niegroźny - nie osłabia drewna mechanicznie wygląda tylko paskudnie.
Mnie się tak samo zrobiło na drewnie które zimowało na placu budowy. Co prawda na przekładkach. To czarne pojawiło się na tych kawałkach więżby które były blisko żywopłotu z tuj. Kierownik budowy to oglądał, nie pamietam co to jest ale pamiętam że powiedział że nie ma sie czym martwic jesli chodzi o wytrzymałość drewna. Po zrobieniu więźby mój mąż ją opryskał. Mam nadzieję, ze będzie dobrze.
Tydzien wystarczy aby pojawiły się plamki o których piszesz. Kiedyś załatwiłem sobie sporo drzewa przywiozłem suche z tartaku i lało jak z cebra przez kilka przykryłem folią i po kilku dniach pojawiły sie plamki- szybko przekładaj drewno. I tylko zadaszenie z góry. Nie jest to groźne mozna to wszystko szybko zestrugać ale często wnika to dośc głęboko i pozostaje sina plama
Drewno musi miec przewiew
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin