PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki kocio? CO - kondensacyjny czy zwyk?y??



SławekD
28-10-2004, 10:23
Witam
Mam dylemat dotyczący wyboru kotła. Firm i rodzajów kotłów na rynku jest wiele. Jestem na etapie budowy domu jednorodzinnego, wolnostojącego ok. 140 m kw, z ociepleniem 12 cm steropianu i sądzę że na wiosnę będę kupował kocioł. Czy ktoś może mi odpowiedzieć, czy warto zainwestować w kocioł kondensacyjny (w moim przypadku), mimo jego wysokich kosztów? Kiedy ta inwestycja się zwróci ? A może kupić zwykły kocioł jednofunkcyjny z otwartą lub zamkniętą komorą spalania?
Inny dylemat to firma!!! Ciakawą ofertę cenową ma firma ULRICH. Prosiłbym
użytkowników i może serwisantów-instalatorów o wypowiedź na temat jakości tych kotłów i ich awaryjności.
Z góry dziękuję za pomoc
Sławek

pattaya
28-10-2004, 10:28
O rany......
Chłopie,tysiąc razy to przerabialiśmy.
Kartka,ołówek,kalkulator i licz.Następne pytania-do wróżki.
Ulrich-wiem tylko,że produkują to gdzieś na Pradze chyba i Japonii to te cuda nawet na mapie nie widziały.

Kon111
28-10-2004, 10:40
Jestem zdeklarowanym zwolennikiem kotłów kondensacyjnych. Równocześnie zdaję sobie sprawę, że prawie na 100% finansowo taka inwestycja się nie zwraca, zwłaszcza gdy wybierze się firmę tą co ja czyli Viessmann. Są jednak rzeczy nie przeliczalne na pieniądze.
Zwykłe kotły z otwartą komorą spalania to produkt z poprzedniej epoki tak jak np. silnik dwusuwowy. Oczywiście wiadomo, że i to i tamto działa ale ja stawiam na nowoczesność.

inwestor
28-10-2004, 11:12
Obecnie z otwarta komora bym nie kupował za dużo z tym ceregieli. Jeśli juz to kondensata lub turbo. Popatrz na ofertę na rynku pokalkuluj może jakaś promocja będzie i nie będziesz miał wtedy dylematu. Zwracaj uwage na całośc czyli z zasobnikiem kominem i kosztami robocizny. Jak ja kupowałem to opłacało się brać wszystko osobno od róznych producentów. Viessmana raczejbym nie brał był stanowczo zbyt drogi. Popatrzyłbym na to co sprzedaja w hurtowniach w okolicy i jak jest z serwisem. Brałbym pod uwage Termet, Vaillant, Immergas innych nie mam rozpoznanych.
Aha jeszcze Junkersa bym nie brał bo te nowe kotły to ponoć w Portugali klecą i cos szybko w nich siada. No i ostrzegano mnie przed Ulrichem. Brałbym u takiego dostawcy/instalatora co dla niego nie jest problemem dać tańszy komin - identyczny co firmowy tylko kupiony gdzie indziej i taniej , tak samo z zasobnikiem do c.w.u. do tego tanio wszystko do kupy poskładac i dać gwarancje.
Pozdrawiam

Roose
28-10-2004, 11:16
jasne, że kondensacyjny; dobrą marką i stosunkowo niedrogą jest De Dietrich - to bym polecał

michalus
28-10-2004, 11:18
nie stac mnie na kondensacyjny :) wybralem kociol Themaklasic z zasobnikiem firmy Saunier Dival z zamknięta komorą spalania
pozdrawiam Michalus

Michał_B.
28-10-2004, 11:30
Ja kupiłem kondensata logamax plus gb 112-24 buderusa bo akurat trafił mnie się dużo taniej. Pewnie się nigdy nie zwruci ale jak ktoś już tu napisał stawiam na nowoczesność. :lol:

patunia
28-10-2004, 14:13
my kupiliśmy (jeszcze przed majem) Vaillanta Eco Tec, kondensat z zamkniętą komorą spalania, podobno rewelacja!

SławekD
28-10-2004, 14:45
Ale Vaillant cenowo wychodzi podobnie jak Buderus ok 11 - 12 tysiaków to trochę za dużo dla nie!! Tak mi się na dzień dzisiejszy wydaje!!

tom soyer
28-10-2004, 14:51
z duzym :wink:
kupno kotla to jak kupno samochodu: jeden woli boxera (bo wstawiany niezmiennie od 30lat do porsche) inny diesla (bo ekonomiczny) trzeci wankla (bo nowoczesny). Kup to co ci sie spodoba (pasuje do twoich potrzeb) i na co cie bedzie stac (chyba ze kotlem chcesz sie obnosic jak niektorzy autem). Dzis kotly dobrych firm sa warte swojej ceny i na pewno nie wtopisz. Nie kupuj zadnych krzakow bo ani dobrego serwisu ani czesci. To pozorny zysk.
Przejrzyj forum a dowiesz sie jednego - wiosna bedziesz mial wiekszy metlik niz teraz.

Cypek
28-10-2004, 15:57
Gaz nie tanieje, więc inwestycje w kondensaty powinny się opłacić.
Kwestia firmy - to oczywiście kwestia zasobności kieszeni.
Pewnie i najlepsze są Vissmany i Vailanty ale mnie stać nie było i wziąłem Termeta. Już cały miesiąc chodzi bezawaryjnie od uruchomienia. Takze na razie jestem zadowolony.

28-10-2004, 16:05
Zgodzę się z Tom Soyer i dodam jeszcze, że kotły kondensacyjne są dużo cichsze. A jak nie masz kotłowni i ma to wisieć w łazience to już na pewno doradzam turbo lub kondensat.

MarcinBialezyn
28-10-2004, 16:29
Witam!

A czy ma ktoś może doświadczenie z kotłem kondensacyjnym przy gazie płynnym np. propan.
Słyszałem, że przy takim gazie piec kondensacyjny nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości, ponieważ w spalinach propanu jest mniej skroplin.
Czy ktoś może to potwierdzić?
Jeżeli tak, to jaka jest jego maksymalna sprawność jeżeli na ziemnym dochodzi do 109%?

Michał_B.
28-10-2004, 16:42
Przyłączam się do pytania bo coś mi się wydaje że będe musiał ogrzewać gazem płynnym. :cry:

SławekD
28-10-2004, 21:17
A może ktoś posiada kocioł firmy Ulrich? Może się wypowie ?

jeżyk
28-10-2004, 21:17
Ja kondensata nie polecam zwłaszcza do zwykłej instalacji, w przypadku instalacji niskotemperaturowej można zaryzykowac ale nie licz na rewelacyjne oszczędności

BK
28-10-2004, 21:23
jeżyk,
a jeśli część instalacji będzie niskotemperaturowa (podłogówka) a część "normalna"?
Przychylam się do pytania o Ulricha - czy to coś warte. Czytałam na tym forum że bardzo głośny, ale jeśli to jedyna wada to da się przeżyć. Serwis mam dwa kilometry dalej, jest bardzo dużo punktów serwisowych.
Koszt to ok 1100 Euro, przed rabatami.

Też będę mieć gaz płynny, nawet myślimy o propan-butanie.

SławekD
28-10-2004, 21:25
Ok. 60% pow. domu to podłogówka!!! A chciałbym tylko tyle, by wkład w kocioł kondens zwrócił mi się po np. 3-4 latach. Jeśli tak nie jest, to po co kondensat? Może wystarczy komora zamknięta? Miesięczne zużycie gzzu powinno być podobne!!Co sądzicie ??????

jeżyk
28-10-2004, 21:27
Pewnie, że można tylko trzeba przewymiarować grzeniki, a to podnosi koszty inwestycji. W przypadku gazu ze zbiornika ma to wieszy sens- szybciej sie zwróci

maciejon
28-10-2004, 21:35
A chciałbym tylko tyle, by wkład w kocioł kondens zwrócił mi się po np. 3-4 latach.
Kilka miesięcy temu (a moze dawniej) była dyskusja i wyliczenia, kiedy kondensat się zamortyzuje. Pamietam wnioski przedstawione przez więcej, niz jedną osobę: na zrównoważenie różnicy kosztów zakupu kondensata w stosunku do kotła turbo w aspekcie mniejszych kosztów eksploatacji tego pierwszego trzeba by 10-15 lat Był też wniosek, że po tylu latach dojrzejesz do zainstalowani nowego kotła.
A gdzie oszczędnosc?

Nie bez znaczenia są też koszty konserwcji. W czasie rozmowy z konsultantem Vaillanta dowiedziłem sie, ze coroczna konserwacja kotła turbo to ok. 120 zł (bez dojazdu) a kondensata ok. 250.

Ja najprawdopodobniej kupię piec turbo

thalex
28-10-2004, 21:41
Pewnie, że można tylko trzeba przewymiarować grzeniki, a to podnosi koszty inwestycji. W przypadku gazu ze zbiornika ma to wieszy sens- szybciej sie zwróci

Grzejniki to raz a i trzeba dodać, że piec kondensacyjny ma tę sprawność ale przy stałych warunkach pracy a nie jak w nocy będzie -4 stopnie a w dzień +10.

Po przeczytaniu wielu wątków na forum decyduję się na zwykły.

jeżyk
28-10-2004, 21:48
Jeżeli zadana bedzie temp. na zasilaniu np. 45 C to nie bardzo widzę związek z temp. zwe. Straty ciepła bedą inne ale temp. wody stała. Przy wyższej temp. zew. kocioł będzie krócej pracował.Tak mi sie wydaje :o

KrzysiekMarusza
29-10-2004, 05:54
Co do Ulricha - obecnie ta firma intensywnie reklamuje kotły z zamkniętą
komorą, a poprzednio reklamowała kondensaty. Coś mi się zdaje że te
kondensaty niekoniecznie działały jak należy (np. nie kondensowały :) ).
Co do opłacalności kondensata - każdy powinien policzyć to sam dla
swojego domu.
Należy brać też pod uwagę dodatkowe nakłady na komin (jeśli są), czy
na przewymiarowanie grzejników (np. przeliczenie instalacji na 55/45/20).
U mnie bez tych elementów okres zwrotu wyliczyłem na 10 lat, ale dom
jest mały (100 m2). Nie uwzględniałem też oprocentowania kredytu/lokaty.
Ergo - u mnie ma to znaczenie raczej psychologiczne, że teraz płacę
mniej za gaz (choć jak zmienią się ceny gazu ... ).

pozdr - Krzysiek

MarcinBialezyn
29-10-2004, 06:59
Witam!

A co z tym propanem? Ilu z was ma kondensata zasilanego propanem?

Teska
29-10-2004, 07:32
Mam kociołek kondensacyjny Viessmanna - nie wiem kiedy mi sie zwróci bo mnie to nie interesuje, licza sie obecne rachunki.....a te płace za dwa miesiace 83 zł....kapiele codzienne 3 osób x2 , i dogrzewanie budynku 145 m2 ( ogrzewam tez garaz) zimą co dwa miechy rachunki sa ok 200 zł...

i dokładnie dlatego kupiłam ten piec...

jeżyk
29-10-2004, 07:54
Teska twój kociołek na potrzeby c.w.u. prawdopodobnie nie pracuje w kondensacji, choc taka praca jest możliwa.

tom soyer
29-10-2004, 08:45
Mam kociołek kondensacyjny Viessmanna - nie wiem kiedy mi sie zwróci bo mnie to nie interesuje, licza sie obecne rachunki.....a te płace za dwa miesiace 83 zł....kapiele codzienne 3 osób x2 , i dogrzewanie budynku 145 m2 ( ogrzewam tez garaz) zimą co dwa miechy rachunki sa ok 200 zł...

i dokładnie dlatego kupiłam ten piec...

cos mi tu nie gra.
albo masz super tani gaz albo super nadsprawnosc.
nie wiem ile litrow zuzywacie na kapiel. moze 20?
6 kapieli dziennie to okolo 600l. Pracujac ze 100% sprawnoscia nie wiem jak mozna zejsc ponizej 150PLN za sama cwu. Na ogrzewanie domu zostaje 25PLN/miesiac w duze mrozy ??? Genialne urzadzenie.

katerhasser
29-10-2004, 09:14
Teska,
a ile zapłaciłaś za swój pieć i ile płacisz za serwis?

toomas
29-10-2004, 09:18
ja też niedługo stane przed takim wyborem ale po konsultacji z ludzmi którzy maja doświadczenie wybiore kocioł z zamknieętoą komora spalania...