PDA

Zobacz pełną wersję : antena bazowa telefoni komorkowej



andrzej 1
17-08-2002, 12:01
W odleglosci okolo 60 metrow od mojego domu chca wybudowac antene nadawcza telefoni komorkowej.Czy to sasiedztwo jest bezpieczne dla mnie i mojej rodziny. Informacje na ten temat sa sprzeczne , nie wiem po ktorej stronie lezy prawda. Prosze o pomoc i informacje co robic. Nie wiem nawet jakiej mocy ma byc budowana antena.

Andrzej

ckwadrat
17-08-2002, 18:23
Z tego, co wiem, to nie ma (na razie?) potwierdzenia o szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego (o częstotliwości ~1-2 GHz), pochodzącego z anten nadawczych stacji bazowych i samych terminali komórkowych na zdrowie człowieka.

Przynajmniej anteny stacji bazowych konstruowane są w ten sposób aby największą moc sygnału generowały równolegle do powierzchni ziemi a zatem bezpośrednio pod anteną, czy nawet kilkadzisiąt metrów od niej nie powinno być potencjalnego zagrożenia dużą mocą sygnału.

Dokładną moc sygnału można sprawdzić. Wystarczy Nokia, aktywowana w tej sieci, do kórej należy rzeczony BTS, komputer, specjalny kabelek i oprogramowanie......

Maco
18-08-2002, 08:09
Stacje bazowe są czasem umieszczane na dachach budynków mieszkalnych gdzie odległość anten od mieszkania jest pewnie mniejsza niż 60 metrów.
Pewnie w świetle DZISIEJSZEJ wiedzy wszystko jest zgodne z normami i nieszkodliwe.

pik33
13-09-2002, 20:53
Gdy telefonii komórkowej analogowej już prawie nie ma, dopiero wychodzi na ile jest szkodliwa. Teraz twierdzą że cyfrowa nie, bo (lista uzasadnień). Jak za 10 lat GSM wyjdzie z użycia, to się okaże że...
---------
Nie ma nieszkodliwego promieniowania EM. Pytanie należy zadać inaczej: czy szkodliwość tego źródła mieści się w ogólnym "szumie" szkodliwych wpływów na jakie jesteśmy narażeni, czy wybija się ponad to tło.

Ja mam na dachu antenę nadawczą rozgłośni radiowej (!!!!!!!) o zasięgu kilkudziesięciu kilometrów (!!!!!!!!), podejrzewam, że w porównaniu z tym stacja telefonii komórkowej to tzw. "pestka". Na pewno nie ma mocy liczonej w kW.

21-10-2002, 19:49
Mówi się o niektórych promieniowaniach EM, że są niemierzalne, ale przyrządy do tego przeznaczone nie są doskonałe tak, jak ludzki organizm.Radiesteci bez problemu "mierzą" to, co ponoć niemierzalne...

kgadzina
22-10-2002, 09:01
No nie! następny o radiestetach! Zwracm Ci uwagę Anonimowy, że wątek o radiestetach i żyłach wodnych jest gdzie indziej. Tamm się wyszalej.

25-10-2002, 20:53
z ciebie, gadzino, rzeczywiście niemiła, arogancka gadzina...

andrzej 1
26-10-2002, 06:49
Super dyskusja .Ja jednak prosilem o wiadomosci na temat anteny. Przypuszczam iz powstanie ona w poblizu czy ja i moja rodzina mozemy spac spokojnie i nie obawiac sie o zdrowie. Moze ktos mieszka w takim sasiedztwie, lub posiada obiektywna wiedze na ten temat. Prosze o informacje. Jednoczesnie dziekuje za informacje ktore otrzymalem.

_________________Andrzej


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: andrzej 1 dnia 2002-10-26 07:51 ]</font>

Maco
26-10-2002, 07:55
Ja mieszkam w bloku. 2 piętra nad moim mieszkaniem prawie, że w prostej linii jest albo antena stacji bazowej albo jakaś stacja przekaźnikowa radiolinii (do końca nie wiem) - pełno anten na maszcie dość niskim.
Spółdzielnia mówi, że dostała potwierdzenie od eksperta, że nie ma szkodliwośći, ale na Walnym Zgromadzeniu jak zobaczyliśmy to pismo to nie wzbudzało większego zaufania i zleciliśmy powtórną ekspertyzę.

Obawiam, się że nie ma jeszcze odpowiednich norm co do odległości i ewentualnej szkodliwości tego rodzaju promieniowania. Z zasady działania moc stacji bazowej nie jest taka sama w czasie (tak jak w nadajniku radiowym) więc jest to dodatkową komplikacją. Z drugiej strony szkodliwy wpływ fal EM wysokiej częstotliwości jest w miarę zbadany (najbardziej "atakuje" gałki oczne i narządy rodne) i na przykład w pomieszczeniach, gdzie są nadajniki telewizyjne są na podłodze namalowane czerwone linie, poza którymi dłuższe przebywanie jest szkodliwe dla zdrowia (to pamiętam z jakiejś wycieczki ponad 10 lat temu do jakiegoś nadajnika), więc powinno się dać na tej podstawie określić jakieś bezpieczne odległości...


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Maco dnia 2002-11-28 09:22 ]</font>

26-10-2002, 19:48
W tym wątku mamy przykład jak osoba nie anonimowa staje się anonimową aby dołożyć innej i tak się zwali winę na anonimowego przecież to obłęd.

Maco
26-10-2002, 21:51
Wniosek ?
Zarejestrować się ?
Wtedy nie będzie na kogo zwalać... :smile: ?
Inny pomysł ?

Ella
26-11-2002, 14:21
Czy ktoś z Was próbował może oprotestowac formalnie takie sąsiedztwo? Jeśli tak, to w jaki sposób i z jakim skutkiem? Ja mam identyczny problem jak Andrzej i zastanawiam się, co można zrobic w tej kwestii. Pozdrawiam i proszę o sugestie.

sanipro
28-11-2002, 06:45
Trudno mi zająć stanowisko w jakim stopniu jest szkodliwa Stacja Bazaowa Telefoni Cyfrowej. Mogę natomiat podać przykład zajętego przez urząd stanowiska dot. złożonego wniosku w sprawie przebudowy SBTC na dachu budynku mieszkalnego wielorodzinnego. Urząd zgłosił sprzeciw i nałożył obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę. W uzasadnieniu urząd pisze, że zakres prac dotyczy inwestycji zaliczanych do grona przedsięwzięć znacząco oddziaływujących na środowisko. Zgodnie z § 2.1 pkt.9 lit. g Rozporządzenia RM z dnia 24.09.2002 r. w sprawie określania rodzajów przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko oraz szczegółowych kryteriów związanych z kwalifikowaniem przesięwzięć do sporządzania raportu oddziaływania na środowisko (Dz.U. nr 179,poz. 1490) - sporządzenia raportu wymaga między innymi instalacje radiokomunikacyjne ... emitujące pola elektromagnetyczne...

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: sanipro dnia 2002-11-28 15:54 ]</font>

Ella
16-12-2002, 19:39
Sanipro, wielkie dzięki za informację! To jest znaczący argument w dyskusjach z urzędnikami w gminie (do tej pory nie było to dla nich oczywiste, że instalacja wieży powinna być poprzedzona badaniami oddziaływania pola na środowisko). Pozdrawiam serdecznie!

voo-yeck
17-12-2002, 20:10
Sanipro co byśmy bez Ciebie zrobili :smile:

Gajka
17-12-2002, 20:20
A na mojej (tzn, tam gdzie pracuję) firmie stoi taki wielki
maszt telefonii komorkowej od lat 4 bodajże, może i więcej.
Jeszcze nic złego nie zaobserwowalismy u siebie. :razz:
Czy może to się odbić za lat ileś tam? Dopiero wówczas
uwidocznić?

A może jakąś chorobę zawodową, z tego powodu, dałoby się wymyśleć? Co Wy na to?

Gabi
18-12-2002, 14:51
Gajka tymczasem popytaj znajomych moze cos zauważyli w twoim zachowaniu i da się podciągnąć. U mnie też stoi taka "antenta" na pobliskim hotelu Może skutkiem ubocznym jest uzależnienie od sieci?

Gajka
18-12-2002, 14:57
Hehehe :smile:

Jak chcemy szefa wkurzyć, to mówimy: " a to wszystko
przez te antenkę" Szukamy usprawiedliwienia dla swego
chwilowego lenistwa :lol:

radex
20-12-2002, 12:06
Od około 4 lat 50 metrów od mojego domu stoją trzy maszty - całe spektrum polskich operatorów. I nie narzekam - przynajmniej nie mam problemów z zasięgiem :-)

A na poważnie - niebezpiecznie by było, gdyby ta odległość wynosiła poniżej 5 metrów.

andrzej 1
21-12-2002, 09:21
Dzieki, udalo mi sie wstrzymac budowe anteny. Uwazam iz tego typu obiekt powinien powstac z dala od osiedli mieszkaniowych.
Nie bede czekal az okaze sie ze jednak promieniowanie ma wplyw na organizm czlowieka.Chce aby moje dzieci wychowywaly sie w zdrowym srodowisku,ich zdrowiem nie bede ryzykowal. Chce dodac tez iz Gajka pomylila strony. Jej dowcipy powinny trafic na strone ... . Zreszta bez komentarza. Jednak pomysl czasami czy twoje uwagi sa dla ludzi majacych problem zabawne czy tez raczej irytujace. Jezli ktos ma podobny problem co ja chetnie podziele sie adresami stron na ktorych jest duzo pomocnych informaji. Jeszcze raz dziekuje wszystkim za przekazane informacje.

sanipro
22-12-2002, 02:00
Dla uzupełnienia podam poniżej wyjaśnienia Departamentu Polityki Przestrzennej z kwietnia 2002, to jest przed wejściem w życie nowych przepisów:

W związku z wpływającymi do Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast zapytaniami dotyczącymi potrzeby ustalania warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dla realizacji urządzeń antenowych stacji bazowych telefonii komórkowej na obiektach budowlanych, Urząd wyraża następujące stanowisko.

Zgodnie z przepisami art. 39 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 1999 r. Nr 15 poz. 139 z późn. zm.) ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu wymaga zmiana zagospodarowania terenu polegająca w szczególności na wykonaniu, odbudowie, rozbudowie i nadbudowie obiektu budowlanego. Nie wymagają ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu roboty budowlane polegające na remoncie lub montażu, przebudowie oraz zmianie przeznaczenia budynku lub jego części jeżeli nie powodują zmiany sposobu zagospodarowania terenu, a także roboty budowlane nie wymagające pozwolenia na budowę.

Stosownie do art. 29 ust. 2 pkt 9 oraz art. 30 ust. 1 pkt 2 lit. b) ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2000 r. Nr 106 poz. 1126 ze zm.) wykonanie robót budowlanych polegających na instalowaniu urządzeń na obiektach budowlanych nie wymaga pozwolenia na budowę, a w przypadku urządzeń o wysokości powyżej 3 m wymaga zgłoszenia właściwemu organowi. Przepisy te nie określają rodzaju urządzeń ani też wysokości obiektów budowlanych, na których mogą być instalowane.

Zgodnie z art. 3 pkt 1 Prawa budowlanego przez obiekt budowlany rozumie się budynek wraz z instalacjami i urządzeniami technicznymi, a także budowlę stanowiącą całość techniczno-użytkową. Przez urządzenie związane z obiektem budowlanym rozumie się urządzenie techniczne zapewniające możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem. W tym rozumieniu unormowań urządzenie antenowe stacji bazowej telefonii komórkowej nie jest urządzeniem wymaganym i zapewniającym możliwość użytkowania budynku zgodnie z jego przeznaczeniem.

Stacje bazowe telefonii komórkowej zgodnie z § 2 pkt 8 lit. k) rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z dnia 14 lipca 1998 r. w sprawie określenia rodzajów inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi albo mogących pogorszyć stan środowiska oraz wymagań jakim powinny odpowiadać oceny oddziaływania na środowisko tych inwestycji zaliczone zostały do inwestycji infrastrukturalnych mogących pogorszyć stan środowiska – znacząco oddziaływać na środowisko.

W myśl art. 30 ust. 3 Prawa budowlanego właściwy organ może nałożyć obowiązek uzyskania pozwolenia na wykonanie określonego obiektu lub robót budowlanych objętych obowiązkiem zgłoszenia jeżeli ich realizacja może naruszać ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub powodować: zagrożenie bezpieczeństwa ludzi lub mienia, pogorszenie stanu środowiska lub dóbr kultury, pogorszenia warunków zdrowotno-sanitarnych i wprowadzenie, utrwalenie bądź zwiększenie ograniczeń lub uciążliwości dla terenów sąsiednich.

Urządzenia antenowe stacji bazowych telefonii komórkowej bez względu na to czy są instalowane na budynkach czy na wolnostojących masztach antenowych mogą znacząco oddziaływać na środowisko powodując okoliczności wymienione w wyżej wymienionym przepisie wpływające na zmianę bądź ograniczenia zagospodarowania terenów.

Z tych względów od charakteru i skali tych inwestycji należy uzależniać konieczność uzyskania przed ich realizacją decyzji o ustaleniu warunków zabudowy i zagospodarowania terenu. Możliwość ich realizacji powinna być rozpatrywana indywidualnie.
S-O

sanipro
22-12-2002, 02:07
voo-yeck - Kto pierwszy ten lepszy. Widocznie w tym wątku byłem szybszy od innych.

Ella
04-01-2003, 13:02
SANIPRO, po raz kolejny stokrotne dzięki!!! :razz:
ANDRZEJU, moja sprawa jest nadal w toku, byłabym Ci bardzo wdzięczna za wskazówki i obiecane strony www. :smile:
Pozdrawiam!!! :grin:

woreczek
05-01-2003, 00:08
Bez przesady. Antena bazowa stacji komórkowej to nie nadajnik telewizyjny czy radiowy, który ma zasięg 20, czy 50 km. To urządzenie ma za zadanie obsługę telefonów w promieniu paru km. Poza tym moc telefonu i stacji bazowej musi być porównywalna, bo po co stacja bazowa o zasięgu 20km, jak telefon ma zasięg powiedzmy 2km ??
Według mnie o wiele grożniejsza jest kuchenka mikrofalowa

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: woreczek dnia 2003-01-05 01:11 ]</font>

Gajka
05-01-2003, 15:01
On 2002-12-21 10:21, andrzej 1 wrote:
Chce dodac tez iz Gajka pomylila strony. Jej dowcipy powinny trafic na strone ... . Zreszta bez komentarza. Jednak pomysl czasami czy twoje uwagi sa dla ludzi majacych problem zabawne czy tez raczej irytujace.



Na ktora strone? Podaj!
A poza tym, pownienes bardziej bac sie powietrza ktorym oddychasz
niz antenki :lol:

petrus64
04-12-2010, 13:20
W odleglosci okolo 60 metrow od mojego domu chca wybudowac antene nadawcza telefoni komorkowej.Czy to sasiedztwo jest bezpieczne dla mnie i mojej rodziny. Informacje na ten temat sa sprzeczne , nie wiem po ktorej stronie lezy prawda. Prosze o pomoc i informacje co robic. Nie wiem nawet jakiej mocy ma byc budowana antena.

Andrzej

Andrzej ciekaw jestem jak to sie tobie udalo ze stacja nie bedzie budowana-umnie 200 m za plotem budoja stacje 40metrowo-bedzie tam wszystko co mozliwe telefonia i telewizja-odwoloje sie jut od roku i nic-JEDNO JEST PEWNE trzebA brac to najgorsze pod uwage,niema jeszcze dokladnych badan na temat emitowanych fal ale sa efekty ,jezeli przesledzisz internet to zauwazysz ze ludzie mieszkajacy w poblizu takich stacji maja problemy zdrowotne.problemem jest to ze przy odbiorze rozruchowym takiej stacji jest wszystko z normami ,a po kontroli sila nadawania jest sporo zwiekrzana.
niezapominajmy ze wynalazca pestycydow dostal nagrode nobla a po latach okazalo sie naco sie ten wynalazek ludzkosci przydal.
http://www.iddd.de/umtsno/gelzok3.htm


piotr

dwiecegly
22-07-2016, 13:49
Kiedyś dość głośny był przykład pewnej szkoły gdzie władze zdecydowały się na zgodę na umieszczenie nadajników sieci komorkowych na dachu. Rodzice protestowali, pisali skargi itp ale anteny postawiono. Oczywiście zaraz po montażu anten dzieci zaczęły sie źle czuć, niektóre ponoć nawet wymiotować w domu po szkole, były przypadki bólów głowy na lekcjach itd. Oczywiście zabrała sie grupa rodziców i zrobili najazd na dyrekcje, że anteny mają być niezwlocznie wyłączone i zdemontowane bo im dzieci poumierają. Na co dyrektor wział za telefon zadzwonił do inwestorów i sie pyta. Okazało się że anteny rzeczywiście zamontowano ale jeszcze nie kompletne i tak w ogóle to wszystko jest wyłączone, nie ma kabli zasilających itp
Także tyle jeśli chodzi o odczucia ludzi co do ich stanu zdrowia... naszym samopoczuciem steruje mózg który jest bardzo podatny na sugestie... Dlatego wszystkie badania szanowane instytucje wykonują z tak zwaną ślepą próbą gdzie pacjenci nie wiedzą czy biora lek czy nie. Tak samo robiło sie badania z tymi antenami i w żadnym niezależnym badaniu nigdy nie udowodniono szkodliwości jesli zachowuje sie przyjęte normy które akurat w PL sa dość ostre.
Tyle ode mnie.