PDA

Zobacz pełną wersję : Drenaż; problem (?) poradźcie



Darpiot
01-11-2004, 18:16
Działka i schemat drenażu jak w linku
http://republika.pl/darpiot/index.html_dren.jpg.htm

Problem polega na tym, że budujący domy poniżej (ok. 1m niżej) uszkodzili chyba drenaż. Na działce którą mamy i na której w przyszłym roku chcemy zacząć stawiać dom stoją po deszczu kałuże. Na 100% wybija wodę przez drenaż. W tym roku wezwano ekipę ze Sp.wod. ale grzebnęli trochę i problem pozostał. Pytanie moje jest takie; czy da się coś z tym zrobić na etapie kopania pod fundamenty. Dren główny jest chyba drożny bo tam woda nie stoi. Może objechać fundament opaską drenarską i wpiąć do tego głównego? Nie wiem, poradźcie coś.

Darpiot
02-11-2004, 07:58
Podciągam temat, bo mnie to mocno nurtuje.

mr_misio
02-11-2004, 13:36
Rada zbójecka: przerwij dreny (nie ten główny tylko pozostałe) w górnej granicy twojej działki i problem bajorek zniknie u ciebie, być może jednak pojawi się u sąsiadów wyżej.
Rada już nie taka zbójecka: prawdopodobnie podczas wykopów i tak uszkodzisz część drenażu, a wtedy może być katastrofa - zalany wykop. Aby się przed tym uchronić - patrz powyżej.
Drenaż opaskowy wokół domu postaraj się zrobić tak by jego najniższy punkt połączyć z drenażem głównym i odprowadzać wodę. Powinien on odprowadzić wodę z tych uszkodzonych.

Darpiot
02-11-2004, 13:55
Rada zbójecka: przerwij dreny (nie ten główny tylko pozostałe) w górnej granicy twojej działki i problem bajorek zniknie u ciebie, być może jednak pojawi się u sąsiadów wyżej.
Rada już nie taka zbójecka: prawdopodobnie podczas wykopów i tak uszkodzisz część drenażu, a wtedy może być katastrofa - zalany wykop. Aby się przed tym uchronić - patrz powyżej.
Drenaż opaskowy wokół domu postaraj się zrobić tak by jego najniższy punkt połączyć z drenażem głównym i odprowadzać wodę. Powinien on odprowadzić wodę z tych uszkodzonych.

I takiej rady właśnie trzeba mi było. Tak właśnie myślałem, tylko...
A tak dla uściślenia, planuję to zrobić tak: trzy dreny pow. fundamentów połączyć i odprowadzić do tego głównego zgodnie ze spadkiem terenu. Pozostałość, która przechodziłaby pod budynkiem zlikwidować całkiem aż do dolnej granicy działki (rozumując po zbójecku; niech się sąsiad martwi - tym bardziej że nie martwił się o innych stawiając własny dom). (?)

abromba
02-11-2004, 21:27
Absolutnie nie słuchaj rady zbójeckiej. Jeśli przerwiesz dren, to woda będzie się zbierać wyżej i spływać do Ciebie po wierzchu, albo nawet przy przepuszczalnym gruncie wybijać.

W dodatku jak się sąsiedzi przyczepią to możesz mieć problemy, bo z tego co pemiętam niszczenie urządzeń melioracyjnych to wykroczenie.

U nas ci co ciągnęli wodę przerwali dren na wiosnę i było wody powyżej kostek na powierzchni ok. 10 arów. Moim zdaniem niestety najbezpieczniej jest zrobić porządne obejście drenu - pytanie tylko, czy się nie zatkał. Od końca sierpnia temat był kila razy wałkowany - poszukaj, bo chyba nawet ludzie podawali ceny takiej imprezy.

Darpiot
03-11-2004, 08:25
Absolutnie nie słuchaj rady zbójeckiej. Jeśli przerwiesz dren, to woda będzie się zbierać wyżej i spływać do Ciebie po wierzchu, albo nawet przy przepuszczalnym gruncie wybijać.

W dodatku jak się sąsiedzi przyczepią to możesz mieć problemy, bo z tego co pemiętam niszczenie urządzeń melioracyjnych to wykroczenie.


Wszystko fajnie, tylko że to sąsiedzi którzy budowali domy poniżej przerwali lub uszkodzili dreny nie martwiąc się o to co będzie. Trudno teraz mówić o przekopaniu kilkuset metrów na cudzych działkach żeby te dreny udrożnić (wymienić). Jedynym rozsądnym rozwiązaniem wydaje mi się wpiąć przerwane niżej dreny do jedynego drożnego (głównego) drenu powyżej budynku i odcięcie ich pozostałości poniżej. Na chwilę obecną drenaż spełnia rolę odwrotną od zamierzonej pierwotnie tzn wybija wodę na mojej działce. Pozostawienie części drenów wpiętych do tego głównego moim zdaniem uchroni mi działkę przed wodą spływająca z góry.