Zobacz pełną wersję : uszczelnianie wanny
Wiecie moze czym nalezy uszczelniac pekniecia fugi na brzegu wanny (łączenie z glazura) aby bylo dobrze? Położylem na to silikon (plesniobójczy), ale problem w tym ze po jakims czasie tam gdzie sie konczyl zaczely wychodzic czarne naloty (plesn?). Po zdjęciu go , pod silikonem wyglądało jeszcze bardziej nieciekawie. Bede musial znowu polozyc chyba, ale podejrzewam ze bedzie to samo.
Co bylo by tu najlepsze ?
pozdrówka
Wiecie moze czym nalezy uszczelniac pekniecia fugi na brzegu wanny (łączenie z glazura) aby bylo dobrze? Położylem na to silikon (plesniobójczy), ale problem w tym ze po jakims czasie tam gdzie sie konczyl zaczely wychodzic czarne naloty (plesn?). Po zdjęciu go , pod silikonem wyglądało jeszcze bardziej nieciekawie. Bede musial znowu polozyc chyba, ale podejrzewam ze bedzie to samo.
Co bylo by tu najlepsze ?
pozdrówka
Przede wszystkim wykańczanie łączenia wanny z glazurą normalna fugą to błąd w sztuce, to się zawsze będzie wykruszać, zwłaszcza przy wannie akrylowej.
To powinno być wykonane odpowiednio wstawioną listwą glazurniczą, albo wewnętrzną, albo taką specjalną z elastycznym brzegiem. Na upartego mozna i silikonem, ale musi być dobry, te tanie będą czernieć mimo napisów "sanitarny" na nich.
J.
najlepiej, silikonem jak napisal kolega wyzej "dobrym", np. soudal. Kolormozesz dorac pod glazure, tak zeby to estetycznie wygladalo. Bo te listwy, to sa dobre jak masz rowniotka sciane, i rowniotko plytki ullozone, a rzadko kiedy tak jest.
inwestor
02-11-2004, 10:35
Jasne powinieneś dać listwe PCV. Tak jak sie to robi na styku brodzika przysznicowego i kafelków. Sam silikon to zawsze będzie kiepsko.
Pozdrawiam
mdzalewscy
02-11-2004, 12:17
byłem przy uszczelnianiu wanny i widziałem jak robił to spec, używał silikonu i listwy (nazywał to "9-tka" chyba) i co najważniejsze robił to na pełnej wannie, po spuszczeniu wody wszystko się dociskało i było super
...Wiecie moze czym nalezy uszczelniac pekniecia fugi na brzegu wanny (łączenie z glazura) aby bylo dobrze?...
Ciekawe ! Mam ten sam problem. O listwie nie wiedziałem. :oops:
Pozdrawiam !
Jeżeli mówicie o listwach samorzylepnych to zdecydowanie nie polecam. u mnie po 3 miesiącach zaczęła się odklejać i woda poprostu właziła sobie w te szpary. Polecam za to silikon Mapei. Jest ze trzy razy droższy od zwykłego, ale za to można go idealnie dopasować kolorystycznie do fugi, bardzo dobrze przylega i ma właściwości grzybobójcze ( rok czasu i żadnych problemów ).
Ryszard1
02-11-2004, 20:08
Ja dalem silkon, a na to tasme. Tasme przykleilem elastycznym, wodoodpornym klejem. Wytrzymalo rok.
Teraz mysle o powtorzeniu, uzywajac nowej tasmy i mocniejszego kleju. Ciekawe jak dlugo wytrzyma ...
Jeżeli mówicie o listwach samorzylepnych to zdecydowanie nie polecam.
Nie nie mówimy o listwach samoprzylepnych tylko o normalnych listwach glazurniczych. Albo takich zupełnie normalnych, do wykańczania narożników wewnętrznych (bardzo ładnie się nimi wykańcza brzeg wanny), albo specjalnych do wanien, z elastycznym brzegiem
Te samoprzylepne, raczej taśmy niż listwy o których jak przypuszczam piszesz to szajs najgorszego sortu, naprawdę trudno gorsze gówno znaleźć nawet szukając mozolnie. Toto po pewnym (szybkim) czasie:
- matowieje
- żółknie
- kurczy się na długości
- odkleja się
Tyle wad mi przychodzi do głowy, ale zapewne nie są to wszystkie.
Wracając do listew glazurniczych - mają one wg mnie tą wielką zaletę nad silkonami, że nie zczernieją ani nie zmatowieją z założenia, zawsze będą równiutkie i w takim kolorze jak były, a szczelność można zapewnić ładując pod nie jakikolwiek, najtańszy nawet silikon, dowolnym sposobem, i tak go nie będzie widać spod listwy. Chyba że ściana krzywa - wtedy silikon porządniejszy i na styku listwy ze ścianą zebrany na równo.
J.
wykańczanie wanien akrylowych listwami ma jeden feler: przy białej wannie i białej listwie po jakimś czasie wanna pozostaje nadal biała, czego niestety nie da się powiedzieć o listwie :-?
jestem więc zwolennikiem silikonu w kolorze fugi, polecam produkty Mapei - nic złego z tym się nie dzieje...
pozdrawiam
Robert
Ja miałem przy brodziku z jednej strony szparę od ściany około 5 mm, z drugiej - około 2,5 cm. Ta szeroka była faktycznie problemem. Zakleiłem ją pianką i na wierzchu zrobiłem, po dotychczasowych kiepskich doświadczeniach, grubą "uszczelkę", nachyloną pod sporym kątem, z silikonu sanitarnego białego Soudal, na tyle na ile sie dało wygładzając ją paluchem maczanym w rozcieńczonym Ludwiku, ale nie przesadzając z profilowaniem przejścia między silikonem a emalią na styku "uszczelki" z brodzikiem (zbyt cienka krawędź silikonu poprzednio odspajała się przy myciu obrzeża brodzika i przy korzystaniu z kabiny, a potem zbierał się tam brud, wilgoć i w efekcie - pleśń). Nie jest to oczywiście idealnie równa powierzchnia, ale to akurat nie był dla mnie priorytet.
Poprzednia próba zrobienia z silikonu "półeczki" zamiast "ukośnej rampy" (płasko, bez spadku) powodowało również stanie wody i fatalne zażółcenie i zakamienienie powierzchni silikonu, a próba wyszorowania go kończyła się odklejeniem od brodzika albo od ściany i klops.
Po poprzednim spleśnieniu wydłubałem też ostatni poziom fugi (poziomą spoinę nad najniższym rzędem glazury) i wszystkie pionowe biegnące w dół i kryjące się pod silikonową "uszczelką" (w tych miejscach pleśń między silikonem i pianką rozwijała się najintensywniej dzięki dopływowi wilgoci spoinami jak rynnami) i zastąpiłem spoiną z tego samego silikonu (to był własny wynalazek, dopiero potem dowiedzałem się że tak się właśnie robi). To okazało się bardzo ważne.
Do tego dodałem:
- dbałość o wietrzenie kabiny (nie zostawiam jej inaczej niż w pełni otwartą),
- wentylację łazienki (pierwotna mechaniczna niewiele poprawiała sytuację, wyrzuciłem więc wentylator kanałowy, natomiast pomogło zostawianie w nocy drzwi na oścież),
- co kilka miesięcy spryskuję całość uszczelek i zakamarków samej kabiny PUFAS-em, po kwadransie dokładnie spłukuję wodą.
Przy takich rygorach, pomimo że po dwóch latach środek przeciwpleśniowy z samego silikonu już się zdezaktywował, pleśń nie pojawiła się ponownie.
Andrzej (Trach)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin