PDA

Zobacz pełną wersję : Remont podłogi na belkach derwnianych??



Macsobol
04-11-2004, 07:49
Czesc.
Bardzo proszę o radę ponieważ nie mogę się zdecydować jak wyremontować
podłogę na belkach derwnianych w starej kamienicy.
Dodam,że chcę ją trochę wiciszyć styropianem podłogowym ewentualnie twardą
wełną mieneralną.
Poniżej cztery różne rozwiązania:
1.Zerwać wszystkie warstwy do belek drewnianych i na nich ułożyć nowe warstwy?
2.Na istniejących deskach podłogowych zrobić wylewkę i kolejne warstwy podłogowe?
3.Na deskach podłogowych zastosować wylewkę samopoziomującą itd jw
4.Na istniejących deskach nie robić wylewki tylko od razu ułożyć styropian podłogowy (ew twardą wełnę)
Może ktoś zaproponuje inne rozwiązanie
Z góry dziekuję.

Snowdwarf
04-11-2004, 09:10
czeka mnie to samo - ja mam dom 4 kondygnacje, 2 stropy drewniane, najniższy ceramiczny z belkami drewnianymi...
te 2 drewniane zamierzam odnowić (tam gdzie sie jeszcze da - wycyklinować pomalować - tam gdzie się nie da - wymienić)
---
nie wiem jak będzie z wylewka na dechach - chyba to jednak odpada - jak zawilgotnieje konstrukcja to dopiero będzie bal...
---
z twoich propozycji skłaniałbym się do 1 i 4tej...2 i 3 chyba są nie do przyjęcia ze względu na wilgoć z wylewek
---

invx
04-11-2004, 10:28
najlepsza metoda 1. zerwac wszystko do belek, (oszczedzisz miejsce, i nie podwyzszyc poziomu podlog) pomiedzy nie ulozyc welne (!!) nie styropian, i na belki, deski, albo OSB (jesli maj byc plytki). Oczywisice dylatacje miedzy sciana a deskami (plyta OSB)
Co do 2 i 3, tez sa poprawne, tylko nie robi sie takiej zwyjklej wylewki, tylko robi sie jastrych zbrojonony na warstwie oddzielajacej, ze specjalnej masy (np. ATLAS SAM). Ale tak robiac nie wycisz stropu, a hyba chcesz

Macsobol
04-11-2004, 11:11
co do tego styropianu to chcę go położyć go na płacie OSB i zrobić tzw. podłogę pływającą chyba się wtedy wyciszy??
tylko tu znowu pojawia sie pytanie czy na styrpian dać następną warstwę płyt OSB??
podobno dla paneli, płytek prakietu nie musiałbym
ale jak chce położyć wykłądzinę to podobno trzeba??
strasznie duże koszty się wtedy robią
Płyta OSB ok 18-20 zł /m2
:)

-migele-
04-11-2004, 11:39
W celu wyciszenia najlepiej zerwać deski podlogowe i wymienić polepę znajdującą się pomiędzy balkami stropowymi. Następnie załozyć nowe deski podłogowe. Jest to rozwiązanie najprawdopodobniej najdrozsze i najbardziej kłopotliwe.

Stosownie wylewki na deski podłogowe nie dość, że podniesie poziom posadzki, to na dodatek zwiększy niepotrzebnie ciężar własny stropu co może doprowadzic do wzrostu ugięć.

Najwygodniej i najtaniej będzie na istniejącą podłogę połozyć panele podłogowe na płytach izolacji dżwiękowej (nie na piance)
Jednak dołożenie dodatkowej warstwy na istniejacej podłodze niewiele da poza wrażeniami estetycznymi.( no trochę będzie ciszej :) )

Slawek :)
04-11-2004, 12:52
Innym jeszcze rozwiązaniem są płyty suchojastrychowe - takie impregnowane płyty gk, które mogą być dodatkowo od dołu podklejone styro (20 mm) lub wełną (30 mm). Układa się je jak podłogę pływającą (u mnie spoczywa na płytach OSB na legarach), i można położyć taką posadzkę w ciągu dnia, a następnego już pokryć glazurą (łączona klejem i wkrętami). Bolączką takiego rozwiązania jest jego cena - płyty bez ocieplenia kosztowały coś ok. 43 PLN za m2.
Jednak drewnianą podłogę próbowałbym za wszelką cenę odnowić (tak robiłem u siebie). Zerwać dechy i albo wyciszyć (tylko wełną!!) pomiędzy legarami a deski nabić na paskach korka, filcu lub pianki od paneli, albo zastosować podłogę pływającą na zasypce np. z lekkiego keramzytu.
IMHO wylewka na dechach popęka, albo musi być tak gruba, że nadmiernie obciąży strop.
Ukłony

tom soyer
04-11-2004, 13:47
ja zastanowilbym sie nad wypelnieniem przstrzeni pod dechami pianka lub czyms podobnym (np http://www.polychem-systems.com.pl/polska/index.php?s=main.htm) i wycklinowaniu desek.

iren(k)a
09-11-2004, 12:03
My też mieszkamy w starej kamienicy.
W kuchni jedynym wyjściem było położenie nowych belek wpuszczanych w scianę nad starą podłogą, na to płyty, kafle i jest ładnie. Niestety podłoga została podniesiona o ok. 12 cm.
W pokojach zdecydowaliśmy nie zrywać starych desek, jedynie dobiliśmy je gwoździami (śrubami szybkiego montazu do drewna) do belek stropowych. Na to w mniejszych pokojach, gdzie deski nie skrzypiały pianka (zielona) pod panele. Na to panele. Wyciszyło dość dobrze. W dużym pokoju (ok.30 m2) na dobite deski położyliśmy płytę wiórową, dopiero na to pianka i panele. Płyta oczywiście przybita do desek.
Wydaje mi się, że jest dobrze wyciszone, bo sąsiadka nie narzeka na szczekającego psa (wcześniej narzekała) :lol:
Pozdrawiam