PDA

Zobacz pełną wersję : Geodeta



tom_gaz
04-11-2004, 07:52
Mam pytanie ile mapek geodezyjnych potrzebuje aby uzyskać pozwolenie na budowę,
jakie to muszą być mapki,
i jakie jeszcze będą potrzebne czy do projektów przyłączy też są potrzebne itd.

Zanlazłem osobę (budowlańca) który zrobi mi indywidualny projekt domku bliźniaczego (koncepcja gotowa) za 3600. Poznań.
Budowlaniec w moim wieku ok 30 chce zarobić.
Uważam to za cenę rozsądną bo robi wszystko tak aby uzyskać pozwolenie na budowę.
Nie wiem jaka będzie współpraca bo dopiero zaczynam, mam nadzieje że dobra.

Jak pytałem architektów to cena najwyższa 15tys z ogrodem. Sam sobie zrobię ogród, nie muszę kończyć architektury wystarczy wyobraźnia.

Architekci to straszni oszuści, którzy na konkretach w ogóle się nie znają.
Zero . Twierdzą że adaptacja w postaci zmiany scianki działowej to są zmiany w projekcie i trzeba obliczeń hi hi hi

kortezjan
04-11-2004, 08:24
cześć. powinieneś zacząć od warunków zabudowy w tym celu potrzebna będzie mapka geodezyjna do celów opiniodawczych, warunki podłączenia do mediów otrzymasz z wodociągów, Zakładu Energetycznego i Gazowni, mając już to wszystko możesz złożyć wniosek do Gminy o warunki zabudowy. Dopiero po uprawomocnieniu się decyzji o warunkach zabudowy możesz złożyć projekt z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę i tu będziesz potrzebował mapkę do celów projektowych Ja miałem 3 szt.
Biorę w obronę architektów ich rola w procesie projektowania jest inna niż konstruktora i nie można uogulniać że "nie znają się" .cześć

am00
04-11-2004, 08:50
Miałem 10 sztuk i mi się skończyły, wszędzie chcieli mapkę. Miałem, to i dawałem. Geodeta mi tyle dał z własnej woli bez dopłaty za usługę. Moje kosztowały 450zł i wydawało mi się, że drogo. Skala 1:500.

Jeśli zaś chodzi o architekta, to sam zrobiłem wszystkie niezbędne rysunki i za ich autoryzację przez architekta zapłaciłem tylko 500zł. Ale siedziałem nad nimi całą zimę.

hejjpozn
19-10-2006, 17:30
Tom_gaz mam proœbę daj mi namiary na tego budowlańca.

Pietrov
19-10-2006, 18:06
Architekci to straszni oszuści, którzy na konkretach w ogóle się nie znają.
Zero . Twierdzą że adaptacja w postaci zmiany scianki działowej to są zmiany w projekcie i trzeba obliczeń hi hi hi

Bardzo nieładnie tak o WSZYSTKICH architektach się wypowiadać.
Jeżeli uważasz, że na robocie architekta lepiej będzie się znał budowlaniec, to twoja sprawa. Zamiast do dentysty można chodzić do kowala, owszem.
Pozostaje życzyć, żebyś mimo wszystko trafił na osobe z doświadczeniem.

Co do zmiany ściany działowej, to w przypadku, gdy (nie jest lekka, np. z g-k i przesuwamy ją na "czysty" strop, to rzeczywiście należy sprawdzić, czy nie będzie potrzebne dozbrojenie tego miejsca. Osoby mające wieloletnie doświadczenie, nie mówią pewnych rzeczy ot tak sobie - jeśli coś jest niezrozumiałe warto zapytać.