PDA

Zobacz pełną wersję : O?wietlenie ?wi?teczne domu



Patos
05-11-2004, 07:35
Czuje się w obowiązku jako elektryk by przypomnieć o zrobieniu zasilania do oświetlenia świątecznego póki jeszcze jest trochę czasu i w miarę ciepło, warto pomyśleć też o zaczepach na to oświetlenie, potem to tylko zostaje rozwieszenie oświetlenia :P Wesołych i rozświetlonych Świąt :P życzy Patos

Wciornastek
05-11-2004, 07:38
Cóż, czy mamy się sugerować filmem "Witaj Święty Mikołaju"? Tam nawet elektrownia siadła gdy Greaswald (chyba tak to się pisze) włączył swoje iluminacje.

araman
05-11-2004, 07:44
Myslę że ten pomysł zza oceanu jest godny nasladowania. W szarości jesiennych i zimowych dni niech chociaż nasze domy się swiecą. Ja mam już wyprowadzone zasilanie na balkon z wyłącznikiem w środku. Zrobiłem to na stałe właśnie z tą myślą.

Grzes z Krakowa
05-11-2004, 07:52
O moje skromne zdanie na ten temat jest nastepujace.
Ja tez lubie swieta i oswietlona kolorowymi lampkami choinke przed domem
Natomiast nie lubie przesady a wiec pooswietlanego calego domu z balkonami i rynnami wlacznie a w zeszlym roku to widzialem nawet swiecaca sie kalenice (ciekawe jak to zamontowali chyba juz przy robieniu dachu :D ) Oswietlenie w ten sposob jest dla mnie tandeciarstwem i pasuje do tych domow prezentowanych w watku "Trzeba miec fantazje"
Jeszcze raz mowie ze to jest moje zdanie i nic mi do tego kto jak sobie wlasny dom przystroi ale niechcialbym miec w sasiedztwie wlasnego domu takiej maszkarady.

Dave
05-11-2004, 08:29
Wszystko jest kwestia gustu. Oczywiscie przesadne oswietlenie calego dachu, balkonow, drzewek zwlaszcza roznokolorowymi lampkami traci kiczem ale np. zamontowanie na jednym balkonie czy jednej krawedzi dachu jednokolorowych lampek daje bardzo przyjemny efekt. W czarno-szarej rzeczywistosci grudniowej jest wg mnie bardzo pozadane.

D.

Wciornastek
05-11-2004, 08:45
Rok temu na Boże Narodzenie byliśmy na Kaszubach. Tam ludzie wręcz prześcigają się wzajemnie w obwieszaniu lampkami domów, drzewek itp. I wiecie, jedziemy przez las, zaśnieżona droga i nagle błyska, domek jak z bajki cały obwieszony. I tak się zrobiło świątecznie, poczuliśmy, że tam, na nas już czekają przyjaciele.

tom soyer
05-11-2004, 09:33
O moje skromne zdanie na ten temat jest nastepujace.
Ja tez lubie swieta i oswietlona kolorowymi lampkami choinke przed domem
Natomiast nie lubie przesady a wiec pooswietlanego calego domu z balkonami i rynnami wlacznie a w zeszlym roku to widzialem nawet swiecaca sie kalenice (ciekawe jak to zamontowali chyba juz przy robieniu dachu :D ) Oswietlenie w ten sposob jest dla mnie tandeciarstwem i pasuje do tych domow prezentowanych w watku "Trzeba miec fantazje"
Jeszcze raz mowie ze to jest moje zdanie i nic mi do tego kto jak sobie wlasny dom przystroi ale niechcialbym miec w sasiedztwie wlasnego domu takiej maszkarady.

chyba wszystkie krakowiaki nie lubia tandety :) a poza tym wiedza co to jest sztuka - Krakow jest najlepszym tego dowodem. Pozostaje tylko sie podlaczyc do opinni mieszkanca tak wspanialego grodu.

Honorata
05-11-2004, 10:34
Krakowiaki to też przysłowiowe centusie :wink: , a więc ludzie praktyczni, nielubiacy wydawać pieniędzy na rzeczy zbędne jak np. iliuminacje świąteczne :lol: (choć na święta w Krakowie i okolicach wszytsko się tak pięknie świeci ze az po oczcah daje)

tak naprawde kocham swiatełka swiateczne , w koncu cala stylistyka tych swiat to taki ulubiubiony przez nas wszystkich kiczowaty - pogański powrót do dziecinstwa, boleje nad małą ilsocia swiatełek w Polsce centralnej...

JoShi
05-11-2004, 10:42
Szczegolnie smatnie wyglada dom, ktorego wlasciciel "szarpnal sie" na trzy metry kolorowych swiatelek, czesto jeszcze migajacych w takt jakiegos oblednego rytmu. Potem te swiatelka wisza smetnie do lutego. Wlasciciel wlacza sporadycznie, bo wiadomio potem rachunek za prad przysylaja w rolkach.
I po co na sile ? Zeby zaimponowac sasiadom ? Tylko czym ? Nie oszukujmy sie oswietlanie domow swiatecznymi lampkami na ogol nie sluzy niczemu innemu :)

KrasnaLL
05-11-2004, 11:52
A ja wyprowadziłem sobie kontakty w podbitce i dodatkow żeby nie latać po dachu żeby wyłączyć te świecidełka, wyprowadziełm te gniazda do wiatrołapu i mogę je wyłączać pstryczkiem

_bogus_
05-11-2004, 12:03
Dwie sprawy:
1) Techniczna - czy dobrze jest przewidzeć podłączenia do czegoś świecącego na zewnątrz - wg mnie bezdyskusyjnie tak. Jeśli nawet jesteście przeciwnikami takiego oświetlenia to może przy np. sprzedaży domu potencjalny kupiec się tym zainteresuje? Albo Wasze dzieci czy wnuki przekonają Was że jednak warto coś zaświecić na zewnątrz?

2) Estetyczna - oczywiście dyskusyjna - ale zgadzam się całkowicie z Honoratą. Często jeździłem w okolicach Świąt, oczywiście nocą bo dzień krótki a praca długa, i takie oświetlone domki za serce mnie chwytały. Od razu w głowie piosenka "Driving home for Christmas" (Chris Rea) (słowa piosenki dla tych co znają angielski) (http://www.lyricsfreak.com/c/chris-rea/30635.html)

Pozdrawiam

Patos
05-11-2004, 18:37
Proponuję rozbudowanie instalacji o wyłącznik zmierzchowy i czasówkę, gdy zrobi się ciemno załączy zmierzchówka, a czasówka wyłączy np. o 24.00 aby nie świeciło się całą noc :oops: (z oszczędności)

Ew-ka
05-11-2004, 19:04
Też o tym pomyślałam :lol: http://img.epinions.com/images/opti/39/01/133913-movie-resized200.jpg

Uwielbiam ten film ,a domki oświetlone w taki sposób chwytają mnie za serce :wink: ( oczywście -oświetlone starannie i z gustem )....
Mam zrobione wtyczki właśnie na takie ozdoby ( z przodu domu i na tarasie )

MALINKA
05-11-2004, 19:22
Cóż, czy mamy się sugerować filmem "Witaj Święty Mikołaju"? Tam nawet elektrownia siadła gdy Greaswald (chyba tak to się pisze) włączył swoje iluminacje.

Światełka na domu też kojarzą mi się z tym filmem. Jakiś niecały tydzień temu mąż stwierdził że w końcu będzie mógł sobie domek oświetlić jak bohater tego właśnie filmu :wink: :D Może to i tandeta ale raz do roku wskazana bo bardzo nastraja i polepsza samopoczucie. Oczywiście wszystkjo z umiarem. Przykre tylko że te święta i dekoracje zaczynają się już 03.listopada i do samych świąt to już mogą się znudzić. :cry: Uważam że dekoracje nie powinny być tak wcześnie wieszane bo o świętach człowiek jeszcze nie myśli i staje się to bardzo powszednie.

Ja będę miała lampki i dziękuję za pomysł z doprowadzeniem prądu do podbitki bo przyznam się że nie pomyślałam o tym :oops:

ewak39
05-11-2004, 19:37
W Anglii domy sa rozswietlone na Swieta... i jak to pieknie wyglada! Jedzie sie przez taka wies, dobrze, kazdy ma swoje i kazdy ma jak lubi, ale pod warunkiem, ze nie jest to opisywane na cala Wielka Brytanie kuriozum - to ma ogromniasty urok!

Mam dwoje dzieci - te okrzyki, te zachwyty! Wiadomo, dzieci gustem nie grzesza, ale ja przynajmniej bardzo sie staram, zeby ten urok i ten czar jak najdluzej zachowac wlasnie dla nich.

U mnie oswietlenie na pewno bedzie. Tylko kiedy.....

prosciu
05-11-2004, 19:53
Jestem za ozdobami.
Kwestią gustu jest natomiast styl i sposób wykonania dekoracji.
Ale za to ile zabawy, wspólne przygotowania i z daleka widać mój domek że aż się chce szybciej wracać do niego gdy do okoła szarość i smutek.

opornik
05-11-2004, 22:56
witam:)
Ja również jako elektryk zalecam ostrożność w zakupie i montażu takiego oświetlenia.
Po pierwsze, nie kupować na bazarach tandetnych kompletów nie posiadających oznakowania CE.
Po drugie stosować do oświetlania komplety wykonane do zastosowania na zewnątrz.
I po trzecie wreszcie, ludzie nie narażajcie na śmierć siebie i swoich bliskich montując takie cuś na balustradach i innych metalowych dostępnych urządzeniach!!!!!!!!

Ew-ka
06-11-2004, 10:25
zimowo-świąteczny nastrój...
http://www2.gazeta.pl/im/1809/z1809352G.jpg

http://www2.gazeta.pl/im/1809/z1809351G.jpg

duduś
06-11-2004, 17:08
Umm, ojejku - ale pięknie się zrobiło i świątecznie

Patos
07-11-2004, 19:42
opornik
Byłem dzisiaj w Castoramie i oglądałem oświetlenie świąteczne na pudełkach było napisane że można stosować wewnątrz i na zewnątrz, ale nie było tam żadnych oznaczeń typu CE, IP Czy centra handlowe zamieniają się w stadion X lecia z tą różnicą że jest 3x, 4x drożej?Czy mogą czymś takim handlować w dobie unii?

opornik
07-11-2004, 20:12
witam:)
Sprzęt elektryczny oznacza każdy sprzęt przeznaczony do użytku przy napięciu w zakresie pomiędzy 50 V i 1000 V prądu przemiennego oraz pomiędzy 75 V i 1500 V prądu stałego.
Od 1.05.2004 wszystkie wyroby podpdające pod dyrektywy LVD(niskonapięciowa) oraz EMC (kompatybikność elektromagnetyczna)MUSZĄ być oznakowane znakiem CE a klient ma prawo żądać od sprzedającego deklaracji zgodności WE.
Znak B w Polsce, podobnie jak inne znaki krajowe w "strarych" krajach UE takie jak: VDE, Nemko. Semko, Ove, Kema itd. zachowują znaczenie komercyjne i jak wskazuje praktyka, mogą być żądane przez odbiorców.
Inne dokumenty mają dziś wartość historyczną.
Z ustawy o systemie zgodności:
Art. 45. Kto wprowadza do obrotu wyroby niezgodne z zasadniczymi wymaganiami, podlega grzywnie do 100.000 zł.
więcej na stronie http://www.ise.pl/forum/viewtopic.php?t=6610

Zacznijmy wreszcie korzystać z naszych praw.

Wciornastek
08-11-2004, 08:12
Malinka napisała:
Uwielbiam ten film ,a domki oświetlone w taki sposób chwytają mnie za serce ( oczywście -oświetlone starannie i z gustem )....


Całkowicie się zgadzam.

Ewka napisała
dzieci - te okrzyki, te zachwyty!

To prawda, dzieci uwielbiają kicz i niech jak najdłużej wierzą w magię Świąt

Agacka
08-11-2004, 08:24
Ja do dziś wierzę w magię Świąt! I wcale nie zamierzam z tego wyrastać!
Domek będzie oświetlony obowiązkowo i to juz na pierwsze Święta jakie w nim spędzę...tylko wszytko z gustem!

kroyena
08-11-2004, 08:59
Chojna pachnie, dajmozjadzik z lepszą poławą bombki przywiesza, czterokończyniasty pajonk włochaty pierniki im wyziera.
Cegóż więcej trzeba.
Zwłaszcza tym co to chojnęw nowym domku pierwszy raz trzymiom. :wink:

_ZBYCH_
08-11-2004, 21:22
W domu, w którym aktualnie mieszkam zrobiłem w zeszłym roku taką dekorację:

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Dom1.JPG

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/O%9Cwietlenie%20%9Cwi%B9teczne.JPG

Przy wjeździe gości wita... bałwan

http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Balwan.JPG

gosciu01
10-11-2004, 21:12
tak sobie czytałem ten wątek ...

i dzisiaj pojechałem do makro po coś tam, patrzę a tu węże świetlne
44m ( czterdzieści cztery metry ) za 121 zł :o

A owszem, napisane po polsku " wyprodukowane w chinach",
ale za taką cenę kupiłem 2 op. w sumie 88 m

No zobaczymy jak to zabłyśnie i czy poświeci przez całe święta chociaż, a może na parę latek wystarczy.

Dla zainteresowanych polecam wizytę w makro,
są też 25m, 15m, 9m, ale ceny nie są adekwatnie niższe, stąd najlepiej odrazu kupić najdłuższe.

Każdy z tych po 44m ma 730W x 2 = prawie 1,5 kW, nieźle elektrownia zarobi :cry: :wink:
ale co tam idą święta :lol:

Cz.