PDA

Zobacz pełną wersję : spadek ci?nienia wody w CO



krakauer
05-11-2004, 16:27
Dziennie spada ciśnienie o 0.1 atm. - tygodniowo to już 0.7 atm. Nigdzie nie mam wycieku (widocznego). Jak to szukać?

Bio
05-11-2004, 17:51
Jeżeli to układ zamknięty, to może powietrze z naczynia umyka?

Grzesiek13
05-11-2004, 19:03
Podaj w jakim układzie i z jakiego materiału masz ogrzewanie.

Dlugi
06-11-2004, 09:20
a oprocz tego powiedz jeszcze kiedy instalacja byla uruchomiona, kiedy napelniona, czy ma odpowietrzniki automatyczne w najwyzszych punktach instalacji czy tylko w grupie bezpieczenstwa, czy probowales odpowietrzac na grzejnikach.
Ja mialem tak ze instalacja byla zalana przed sezonem grzewczym i co tydzien ubywalo ok. 0.2-0.3 (a przed zalaniem robilem w sumie 3 proby powietrzem do cisn. 5 atm). Odpowietrznik mam tylko na grupie przy kotle wiec za duzo powietrza on nie lapal. By sprawdzac czy wogole lapie kapturek mial zakrecony i co tydzien przy dobijaniu sprawdzalem czy nazbieral powietrza. Po sezonie instalacja zachowywala sie roznie - podejzewalem podlogowke (mam 3 petle w lazienkach), ale kolejne ich zamykanie dawalo rozne wyniki. Kiedys zszedlem do kotlowni przyjzec sie czy nie moglbym zastosowac podpatrzonego patentu do zamocowania naczynia wzbiorczego i okazalo sie ze nie byl srubunek dociagniety przy nim (przy probie zespol kotla byl odciety). Co dziwne to nie mialem na tym polaczeniu zadnego narostu po wycieku ale to pewnie wina specyficznego zamontowania u mnie.

araman
07-11-2004, 07:41
U mnie była taka sytuacja że cisnienie zaczeło spadać po 3 miesiącach od zakończenia pracy fachowcóow i po róznych probach ciśnieniowych. co napompowałem wody to po jakimś czasie spadało ciśnienie. Spadki były różne. odpowietrzano kombinowano na różne sposoby. w końcu stwierdzili że gdzies przecieka. ( mam podłogówki i grzejniki ) nigdzie widocznych śladów przecieku. Zaczeliśmy sprawdzać poszczegolne obwody pojedyńcze nitki trwało to dosc długo aż w końcu znależliśmy jedną gdzie spadało ciśnienie. wlane płyny uszczelniające nic nie dało. pozostawalo kucie. Na szczęście przeciek był w kotłowni gdzie nie było jeszcze posadzki okazało sie ze była wada materiału( złączki) po wycięciu okazało się ze była prawidłowo zaciśnięta a jednak po pewnym czasie zaczeło przeciekać. kiedy to sie stało nie wiem uszkodzenie podczas zalewania wykluczam gdyz trójnik był przy scianie i kilka cm pod poziomem posadzki a jednak ciekło Po wymianie jest OK. Dla przeciwników plastiku podam inny przykład mojego kolegi u którego zaczeło cieknąc złącze na miedzi po 4 latach grzania CO okazalo się że fachowcy poprostu zapomnieli zlutować połaczenie. A 4 lata działało bez przecieku.

Proponuje sprawdzać poszczególne obwody

1950
07-11-2004, 20:06
z czego masz instalację i w jakim układzie, to pytanie już padło i nie było odpowiedzi.