family_finch
06-11-2004, 23:20
Tydzien temu pekl na naszej budowie zawor od wody. woda lala sie cala noc albo i dluzej. Stan domu jest taki: stary 100 letni dom na zewnatrz jeszcze bez elewacji - stara 100 letnia cegla, wewnatrz na scianach tradycyjny tynk, podłogi tradycyjna wylewka betonowa, stolarka drewniana nowa uszczelniona, dach pokryty nowa dachówką. Na scianie gdzie byl zawor woda przesiakla na zewnatrz budynku a wewnatrz bylo okolo 5cm wody na calym poziomie /to bylo na parterze/ Oprocz tego strumien wody zmoczyl sciany na przeciw. W tej chwili pracuja 4 osuszacze pochlaniajace wilgoc z powietrza i tymczasowo zamontowano nam wklad kominkowy i rurą idzie ciepłe powietrze na dom. Efekt widac bo wszystko schnie, ale nasze pytanie jest takie: jaki okres musi upłynac zeby moc dalej cos w domu robic? kolejnym etapem mialy byc sufity pomiedzy 1 pietrem a strychem z regipsow i polozenie ogrzewania podlogowego w pralni i lazience na parterze gdzie bylo zalane. nasze obawy sa takie ze plyty pochlonac beda mogly jeszcze jakas wilgoc gdy je sie za wczesnie polozy, ale tez nie chcemy za bardzo odwlekac kolejnych etapow remontu. Czy jeszcze zima beda mozliwe jakies nastepne kroki??? Póki co pogoda nam sprzyja, wciaz okolo 8-12 stopni i nie pada. Ale zaraz sie to skonczy. Prosimy o wszelkie rady