PDA

Zobacz pełną wersję : zabezpieczenie kominka z p?aszczem



07-11-2004, 23:06
No właśnie. Ci co maja kominek z płaszczem wodnym, jakie macie zabezpieczenie przed zanikiem prądu. Może ktoś wymyslił coś nowego?

Bio
08-11-2004, 00:17
Kominek z płaszczem wodnym jest kotłem c.o. na paliwa stałe. Niezmiennie obowiązuje PN-91/B-02413 i nie sądzę, żeby w najbliższym czasie cokolwiek sie zmieniło. Było to wałkowane na forum chyba z kilkaset razy.

08-11-2004, 19:41
BIO nie musisz mi przypominać normy bo znam ją doskonale / siedzę w tym fachu/ ale chodziło mi nie o zabezpieczenie naczyniem wyrównawczym - oczywiście typ otwarty ale o zabezpieczenia przed zanikiem prądu tzn. chodzi mi ozabezpieczenie typu spirala mieziana wokół wkadu schładzana zimną wodą, jakis UPS lub inne.

1950
08-11-2004, 22:19
w Makrotermie sprawdzone nic się nie dzieje ale w przypadku gdyby miała się zagotować woda to w zbiorniku wyrównawczym jest zainstalowany zawór przelewowy taki jak w spłuczce ustępowej który uzupełnia wygotowaną wodę i jednocześnie chłodzi wkład

Mały
08-11-2004, 22:24
w Makrotermie sprawdzone nic się nie dzieje ale w przypadku gdyby miała się zagotować woda to w zbiorniku wyrównawczym jest zainstalowany zawór przelewowy taki jak w spłuczce ustępowej który uzupełnia wygotowaną wodę i jednocześnie chłodzi wkład
Tyle tylko ,że zawór otwiera sie wtedy kiedy woda przestanie wrzeć-a w międzyczasie sąsiedzi są przyprawiani o palpitację serca hałasem "przejeżdżającego pociągu towarowego"(bo taki efekt daje zagotowanie wody w układzie otwartym).
Proponuję układ górnego rozdziału lub ewentualnie ups (ctm takie coś proponuje)-choć nie zawsze to zdaje egzamin.

Bio
08-11-2004, 22:42
BIO nie musisz mi przypominać normy bo znam ją doskonale / siedzę w tym fachu/ ale chodziło mi nie o zabezpieczenie naczyniem wyrównawczym - oczywiście typ otwarty ale o zabezpieczenia przed zanikiem prądu tzn. chodzi mi ozabezpieczenie typu spirala mieziana wokół wkadu schładzana zimną wodą, jakis UPS lub inne.
Siedzisz w tym fachu, to powinieneś wiedzieć, że spirala schładząca jest w Polsce zabroniona. No chyba, że w układzie z naczyniem otwartym. To po pierwsze.
A skąd niby mam wiedzieć, że w tym siedzisz? Pytasz, to odpowiadam.

Mały
08-11-2004, 22:47
Spoko Bio-jeszcze parę ludzi zginie zanim hydraulicza brać pozbędzie się ... takich i owakich.
Ja często w branży wspominam o górnym rozdziale-a słyszą "he he takich staroci/wynalazków się nie stosuje-od czego jest pompa..."

Bio
08-11-2004, 23:24
Górny rozdział w ogrzewaniu grawitacyjnym wytwarza największe ciśnienie czynne (Hcz). Z punktu widzenia hydrauliki (jako nauki) jest najkorzystniejszym układem. Widzisz Mały. Czym mniej ktoś wie, tym więcej nadrabia gadką. Zawsze tak było, jest i będzie. A pompa? Jest b.dobra, ale i bez niej układ powinien pracować jeżeli jest taka mozliwość. Ale to chyba nie w temacie. Sorki.

MarcinBialezyn
09-11-2004, 14:50
Jeżeli mamy kominek z płaszczem wodnym, który oddaje ciepło poprzez wymiennik to stosowanie UPS tylko dla układu wodnego wkładu nie mam sensu. Woda w "dużym układzie" nie będzie przepływać przez wymiennik, więc i tak nie odbierze ciepła.
Wydaje mi się, że jeżeli chcemy stosować UPS to musimy podłączyć do niego również piec gazowy oraz ewentualne sterowniki, które będą czuwać nad krążeniem wody w obu obiegach.
Co do zabezpieczenie do zainstaluję najprawdopodobniej zawór termostatyczny, który będzie dopuszczał zimną wodę do układu po przekroczeniu temperatury 95°C. Z drugiej jednak strony w moich okolicach braku prądu = brak ciśnienia wody w wodociągu.

11-11-2004, 17:33
Jeśli mowa o UPS'ie, to trzeba pamiętać, że te stosowane np. do systemów komputerowych nie nadają się do pomp. Pompa ma dużą indukcyjność i w związku z tym albo trzeba stosować UPS (taki komputerowy) o kilkakrotnie większej mocy znamionowej niż mają zasilane pompy (inaczej UPS się spali) albo stosować UPS innej konstrukcji, z falownikiem i pełną sinusoidą na wyjściu. Oba rozwiązania są dość kosztowne (idą w tysiące zł). Firmy sprzedające zasilacze z podtrzymaniem doradzą w tym zakresie, ale trzeba powiedzieć, że potrzebny jest UPS do pomp.

MareSki
13-12-2004, 11:27
Witam
1. Może wreszcie ktoś udzieli jednoznacznej odpowiedzi na temat zaworu termostatycznego (o którym pisze MarcinBielezyn). Mój instalator kominka twierdzi, że dopuszczenie zimnej wody do gorącego układu może być katastrofalne w skutkach. Gdzieś jednak przeczytałem, że można zawór instalalować nie bliżej niż 1 metr od wkładu. Jak jest naprawdę? Zawór wydaje się dobrą metodą na schłodzenie układu.
2. Mój kominek pracuje w układzie z kotłem na gaz (przez wymiennik), który ma ustawiony priorytem CW. Gdy palę w kominku, a ktoś odkręci ciepłą wodę, piec i pompa CW włączają się automatycznie a pompa CO się wyłącza. Co się wtedy dzieje, gdzie jest przekazywana energia z kominka (pompa CO nie chodzi, więc nie do CO)? Może jest tu jakiś błąd?
3. Czy ktoś zna rozwiązania typu "wężownica chłodząca" ale do kominków, które nie mają takiej opcji wbudowanej (Bio - oczywiście w układzie otwartym).

Pozdrawiam

Bard13
13-12-2004, 13:46
W kominku makroterma jest wymuszony wlot powietrza poprzez nadmuch do komory spalania. Jak siądzie prąd, to po prostu nie dochodzi powietrze i kominek się wygasza. Ukłąd otwarty wody zdąży przyjąc tyle ciepła ile trzeba.
A nie sąsiedzi i odgłos pociągu jest problemem tylko właśnie ciągła praca kominka bez obiegu wody.

Drizzt
14-12-2004, 08:53
Jeśli mowa o UPS'ie, to trzeba pamiętać, że te stosowane np. do systemów komputerowych nie nadają się do pomp. Pompa ma dużą indukcyjność i w związku z tym albo trzeba stosować UPS (taki komputerowy) o kilkakrotnie większej mocy znamionowej niż mają zasilane pompy (inaczej UPS się spali) albo stosować UPS innej konstrukcji, z falownikiem i pełną sinusoidą na wyjściu. Oba rozwiązania są dość kosztowne (idą w tysiące zł). Firmy sprzedające zasilacze z podtrzymaniem doradzą w tym zakresie, ale trzeba powiedzieć, że potrzebny jest UPS do pomp.

całkowicie sie zgadzam, mam taki UPS z sinusoidą i działa perfekt do 1 godziny na drugim biegu pompki. Prad mi wyłączają dosyc często ale zawsze nie dłużej jak 20-30 minut, tak więc bez problemu. Aha UPS kosztował mnie 400 złotych (EVER 500 DCS www. ever.com.pl - chyba taki adres)

a_kacper
26-10-2006, 16:39
Czytam i czytam i nie znalazłem nic na forum o zastosowaniu zaworu termostatycznego, który automatycznie dopuszczał zimną wode do układu CO w celu jej schłodzenia.
Napewno zastosowanie takiego zaworu zaraz przed piecem może doprowadzić to wybychu płaszcza kominku ale jakby zamatować taki zawór w najbardziej oddalonym miejscu od kominka na powrocie. Mimium te kilka metrów. Zimna woda oraz ciśnienie z wodociągu wymusiłaby obieg w układzie CO. Do samego kominka woda doleciałaby już cieplejsza i może nie wyżądziłaby żadnych szkód.
Oczywiście rozwiązanie w przypadku braku prądu lub wysokiej tem. w układzie.
Mam nadzieje że temat się rozwinie bo od tego zależy bezpieczeństwo ludzi!!!

fidel
26-10-2006, 18:55
Jeżeli chodzi o UPS to chyba jest najlepsze rozwiązanie. Problem w tym że jego moc powinna wynosić około 200 Watów. Nie da się osiągnąc wiernej sinosuidy tylko tzw qwazi. W moim przypadku taki UPS wykonałem sam z przetwornicy samochodowej zakupionej kilka lat temu właśnie o takiej mocy. Zasila ją akumulator 65 Ah. W sumie układ zasila awaryjnie pompkę kominka i jedną z pompek za wymiennikiem tj. albo CO albo CWU. Zależy co się akurat odbywa. Całość układu uzupełniają 3 przekażniki R-15 z których jeden testuje napięcie sieci. Jest jeszcze prostownik ładujący buforowo akumulator. Test na dwóch pompkach na drugim biegu trwał 5 godzin. Był problem z sterownikiem kominka który nie trawił kształtu napięcia awaryjnego. Musiałem zastosować dodatkowy mechaniczny przylgowy który ma zadane zamiast 45 stopni o dzięsięć więcej. Układ pracuje bezawaryjnie i kilka razy już ratował moją rodzinkę z opresji zwłaszcza że często jestem poza domem. Stwierdziłem że na 3 godziny powinno być awaryjne zasilanie bo zawartość paleniska to sporo energii. Kominek Merkury 101 W. Sam UPS można przy pewnej podstawowej wiedzy złożyć samemu. Konstrukcja przekażników R-15 umożliwia galwaniczne oddzielenie układów zasilania pieca od pompek gdy piec nie pracuje, ponadto umożliwiają zastosowanie tzw priorytetu pracy kominka. No ale za dużo szczegółow . Powiem jeszcze że urządzenia całego systemu z UPS za wyjątkiem akumulatora zamieściłem w zaadoptowanej szafce licznikowej integrując wszystko co tylko dało się . W sumie to koszt wyniósł w samych elementach 600 PLN. A takim ostatnim sposobem przed awarią zapewniającym schłodzenie jest wykorzystanie funkcji zaworu zwrotnego likwidującego grawitację i umiejętne włączenie zasilania zimnej wody w taki sposób że dopuszczanie wody odbywa się po stronie zasilania. W ten sposób gorąca woda jest wypychana jako nadmiar przez naczynie przelewowe do kanalizacji. Zimna wchodzi do kominka. No ale to jest sposób ręczny i ostateczny ale bardzo skuteczny.

Mały
26-10-2006, 20:00
Czytam i czytam i nie znalazłem nic na forum o zastosowaniu zaworu termostatycznego, który automatycznie dopuszczał zimną wode do układu CO w celu jej schłodzenia.
Napewno zastosowanie takiego zaworu zaraz przed piecem może doprowadzić to wybychu płaszcza kominku ale jakby zamatować taki zawór w najbardziej oddalonym miejscu od kominka na powrocie. Mimium te kilka metrów. Zimna woda oraz ciśnienie z wodociągu wymusiłaby obieg w układzie CO. Do samego kominka woda doleciałaby już cieplejsza i może nie wyżądziłaby żadnych szkód.
Oczywiście rozwiązanie w przypadku braku prądu lub wysokiej tem. w układzie.
Mam nadzieje że temat się rozwinie bo od tego zależy bezpieczeństwo ludzi!!!
Dżizas! Skąd Ty masz takie rewelacje???
Dopływ zimnej wody do kominka spowodowałby najwyżej jego odkształcenie oraz możliwe pęknięcie płaszcza.
Chyba że myślisz o zaworze do wężownicy - jest do zabezpieczenie wychładząjące kominek bez złych efektów. Wężownica schładza wode w kominku ale nie bezpośrednio.
Swoją drogą wystarczy zamontować naczynie samonapełniające się i już masz oddalony punkt dopuszczania wody.

Mały
26-10-2006, 20:02
Fidel uważaj bo nie każda pompa "trawi" prąd niesinusoidalny(sprawdzone) i zamiast jej pracy możesz mieć burczące pudełko.

gonzo93
21-02-2009, 22:58
Ja zainstalowałem UPS-a komputerowego i sterownik Tatarka z przepustnicą. UPS podtrzyma napięcie przez parę godzin (sprawdzę jak długo jak się akumulatory naładują). Sterownik Tatarka jest taki sprytny, że w momencie zaniku napięcia natychmiast zamyka przepustnicę powietrza (ma mały akumulator na elektronice).
UPS 1600W/2200VA używany kupiony na allegro za 700zł. Akumulatory można zawsze wymienić na nowe.

Bazhyl
22-02-2009, 07:38
Z moich doświadczeń:

Nie mam żadnego UPS'a, czyli przy braku prądu pompa przy kominku nie działa, natomiast naczynie wzbiorcze mam w kotłowni, aby nie zafundować sobie powodzi w salonie.

Przy przekroczeniu 85 stopni załącza mi się schładzanie płaszcza przez wężownicę, jednak od razu mówię, że jest to rozwiązanie które daje bardzo mało, by nie powiedzieć nic. Zastosowanie UPS'a jedynie dla pompy kominkowej również, moim zdaniem, jest pomysłem średnim, ponieważ temperatura w kominku rośnie bardzo szybko jeśli nie przekazujemy jej na instalację CO.

W moim rozwiązaniu kominek pobiera powietrze jedynie z zewnątrz przez przepustnicę regulowaną sterownikiem kominka, rozwiązanie sensowne - przy zaniku zasilania przepustnica się zamyka i dławi ogień, jednak jesteśmy w stanie jedynie spowolnić wzrost temperatury.

Udało mi się już raz zagotować wodę ponieważ instalatorzy źle podpięli pompę przy kominku - tragedii nie ma, trochę rozlanej wody w kotłowni i nic ponad to.

Mój wniosek - jeśli UPS to zarówno zasilający pompę od kominka jak i CO.

gonzo93
22-02-2009, 10:30
Mój wniosek - jeśli UPS to zarówno zasilający pompę od kominka jak i CO.
U mnie UPS podtrzymuje całą kotłownię: Piec, pompy i Tatarka 8)

Wojtek R
23-02-2009, 08:35
Z moich doświadczeń:

Nie mam żadnego UPS'a, czyli przy braku prądu pompa przy kominku nie działa, natomiast naczynie wzbiorcze mam w kotłowni,

Pytanie do znawców tematu czu takie rozwiązanie jest prawidłowe czy też konieczne jest naczynie wzbiorcze bezpośrednio w pionie nad kominkiem ?