PDA

Zobacz pełną wersję : >>> jaki piec na paliwa stale wybrac ?



mannix
09-11-2004, 19:08
Czy mozecie sie podzielic waszymi doswiadczeniami z kotlami grzewczymi na paliwa stale ?
Musze wymienic moj wiekowy piec... Niestety wymiana nie jest spowodowana tylko wiekiem kotla. Rowniez tym ze jest to kociol zeliwny na koks. Przy aktualnej cenie tego paliwa - prawie 1100 zl zupelnie nie oplaca sie nim palic i ogrzewac domu.
Rozwazalem zakup pieca firmy SEKO EKO II N, albo ZĘBIEC KMW 16. Sa to piece z dolnym spalaniem wraz ze sterownikiem i wentylatorem. Myslalem nad Buderusem, ale chyba nie ma w podobnej cenie nic godnego uwagi.
Czy mozecie cos polecic ? Jakie piece wy macie i czy sa oszczedne w uzyciu i w ocenie cena/jakosc ? Liczy sie oczywiscie osprzet dodatkowy, tj. sterowanie temperatura, wentylatorem i dodatkowymi pompkami wodnymi. Zalezy mi na piecu na powierzchnie grzewcza od. 110 -180 m2. Oczywiscie jako paliwo: wegiel, mial, lub drewno opalowe twarde.
Uprzejmie prosze o dyskusje i swoje typy i ocene.
Mam malo czasu na decyzje.

gugus
09-11-2004, 19:19
zerknij na początek tu :

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=35386&highlight=

mannix
09-11-2004, 21:42
no ale ja szukam przede wszystkim kociol na wegiel ... mial.. ew. w nastepnej kolejnosci drewno twarde. wymienilem 2 kotly. co o nich sadzicie ? ktory wybrac ? czy moze znacie i polecacie jakies inne marki/modele ?

Bio
09-11-2004, 21:55
No ale te właśnie kotły spalają węgiel też.

Grzesiek13
10-11-2004, 05:28
Zastanów się nad kotłem firmy SAS z Buska Zdroju.

mannix
10-11-2004, 11:02
a z tych co podalem mozna cos wybrac ? ma ktos doswiadczenia z firmami SEKO i ZĘBIEC ?

cana
10-11-2004, 11:06
Jeżeli paliwa stałe-to tylko piece na pelety. Kotłownie w pełni automatyczne (i broń Boże polskie!!). Do mojej kotłowni zaglądam raz na kilka miesięcy, a koszt ogrzewania to 1200 - 1600 zł rocznie.

busstop
10-11-2004, 11:46
cóż, ja mam kocioł SEKOM, nie wiem czy to to samo co SEKO II
odradzam ze wzgledu na niską trwałość (pisałem o tym w innych wątkach)
konstrukcja mojego kotła jest podobna do tej zaproponowanej przez ZĘBIEC, ale kocioł wydaje się być zdecydowanie dłuższy tj, tam gdzie jest czopuch kotła ZĘBIEC u mnie są dwa kanały ciągowe - jeden w dół i drugi w górę i dalej do czopucha. tam - w tych dwóch kanałach - korozja kotla jednak jest największa i tam tkwi problem. z drugiej jednak strony wymuszony przez wentylator podmuchu szybki przepływ spalin wymaga odpowiednio długiej drogi w celu oddania odpowiedniej ilości ciepła (wzrost sprawności). co mnie zastanawia w żebcu, to może dmuucham na zimne, ale dlaczego akurat przy tym kotle nie dają tej 10 letniej gwarancji na spawy?

slawo
10-11-2004, 15:12
Jestem również zainteresowany kotłem SEKO II N.
Większość posiadaczy kotła, z którymi rozmawiałem jest zadowolona z użytkowania. Jednak jestem nadal ciekaw opini innych ogrzewających tymi "piecami."

mannix
10-11-2004, 17:11
cóż, ja mam kocioł SEKOM, nie wiem czy to to samo co SEKO II
odradzam ze wzgledu na niską trwałość (pisałem o tym w innych wątkach)
konstrukcja mojego kotła jest podobna do tej zaproponowanej przez ZĘBIEC, ale kocioł wydaje się być zdecydowanie dłuższy tj, tam gdzie jest czopuch kotła ZĘBIEC u mnie są dwa kanały ciągowe - jeden w dół i drugi w górę i dalej do czopucha. tam - w tych dwóch kanałach - korozja kotla jednak jest największa i tam tkwi problem. z drugiej jednak strony wymuszony przez wentylator podmuchu szybki przepływ spalin wymaga odpowiednio długiej drogi w celu oddania odpowiedniej ilości ciepła (wzrost sprawności). co mnie zastanawia w żebcu, to może dmuucham na zimne, ale dlaczego akurat przy tym kotle nie dają tej 10 letniej gwarancji na spawy?

zalezy jaki to kociol. z samej nazwy mozna wnioskowac ze to nie to samo... poza tym nie wiem ile lat ma twoj kociol. corocznie kotly staja sie nowoczesniejsze.

Mały
10-11-2004, 22:36
Zwróćcie uwagę na skomplikowane układy odprowadzania spalin-im bardziej skomplikowane tym gorzej-woda ma większy problem się stamtąd wydostać no i ... kocioł trafia szlag!a tego się nie uniknie-nawet atmos zaleca 12-20% wilgotności-czyli w 10 wiaderkach opału jest 1-wody.
Przed zakupem zapytajcie sprzedawcy "jak to k...a działa?". Ja tak zrobiłem,pojechałem (900km) popukałem ,zobaczyłem i... mam dobry kocioł.

Grzesiek13
11-11-2004, 08:54
Mały pochwal się swoim cudem.

mannix
11-11-2004, 11:12
Zwróćcie uwagę na skomplikowane układy odprowadzania spalin-im bardziej skomplikowane tym gorzej-woda ma większy problem się stamtąd wydostać no i ... kocioł trafia szlag!a tego się nie uniknie-nawet atmos zaleca 12-20% wilgotności-czyli w 10 wiaderkach opału jest 1-wody.
Przed zakupem zapytajcie sprzedawcy "jak to k...a działa?". Ja tak zrobiłem,pojechałem (900km) popukałem ,zobaczyłem i... mam dobry kocioł.
wlasnie napisz co masz i jak sie sprawuje. zima idzie, wiec tematy kotlow beda sie nasilac...

Mały
12-11-2004, 18:25
cofnijcie się w postach -pisałem o tym wielokrotnie.ostatnio ok. 2 tyg temu.

mannix
12-11-2004, 18:28
cofnijcie się w postach -pisałem o tym wielokrotnie.ostatnio ok. 2 tyg temu.

szukalem na forum... jakos minalem chyba. chyba sie nie zmieczysz jak naklikasz jeszcze raz ?

Mały
12-11-2004, 18:30
Zajrzyj w wątek:" kto ma ferrum 30 fex"-całkiem bliziutko...chyba 2 strony wstecz.