PDA

Zobacz pełną wersję : Roboty ziemne - podwyzszanie tereny/ utwardzanie itp.



Magus
22-08-2002, 10:47
Czolem Forumowicze :smile:

[uwaga: bedzie dlugie]

Od jakiegos czasu czytam sobie to Forum i bardzo mi sie podoba :smile:
Zwiedzilem wiele forow w internecie o tematyce budowlanej, ale Wy jestescie najlepsi! (Mowie "Wy" bo "Forum to Forumowicze&quot:wink:.

Mam wiele pytan dotyczacych budownictwa, a ze nie lubie anonimowych postow, wiec sie zapisalem :smile:

Pierwsza sprawa - Dzialka.

Mam mozliwosc kupienia atrakcyjnej dzialki :smile:, ale z pewnym minusem :sad:
Jest atrakcyjna bo:
- jest tania
- jest duza
- wszystkie media sa w poblizu (albo nawet przechodza przez dizalke)
- okolica jest fantastyczna - cicha, spokojna i piekna
- sa fantastyczni sasiedzi (mieszkam w poblizu i juz ich znam)
- jest przy szerokiej drodze asfaltowej o malym ruchu
(pewnie kilka plusow jeszcze by sie znalazlo)

minusy:
- teren plaski, ale z wysokim poziomem wod gruntowych

Mam w zwiazku z tym pytanie: czy ktos z Was ma jekies doswiadczenia w robotach ziemnych w rodzaju podwyzszania poziomu gruntu, niwelacji itp? Czy to sie oplaca (cena, czas)?

Ja bym zrobil to tak, ze nazbieralbym gruzu i ziemi (dostane za darmo:smile: tak 1.5-2 m, potem bym to ubil (ciezki sprzet). Zabezpieczyl krawedzie dzialki (aby sie ta gorka nie rozplynela).
I na takim podwyzszonym i wzmocnionym terenie bym budowal.

Czy to ma wogole sens? Czy na tak podwyzszony teren trzeb jeszcze jakas warstwe polozyc (ziemia z piachem?)?

Czy lawy fundamentowe lepiej od razu wylac i "obkladac" gruzem i ziemia, czy lepiej dopiero po podwyzszeniu kopac?

Przepraszam, ze taki dlugi post i z gory dziekuje za wszelkie informacje.

pozdrawiam serdecznie

Magus

22-08-2002, 12:28
Nie daleko mojej działeczki, widziałem jak gość nawiózł chyba z 300 Kamazów i wybudował dom na podwyższeniu. Obok są chyba jakieś stawy więc pewnie wysoki poziom wód. Dom na razie stoi, ale zobaczymy po zimie. Wydaje mi się, że jeśli się na to zdecydujesz to i tak musisz ławy posadowić na zbitym podłożu. Czyli najlepiej zrobić najpierw ręczne wykopy tylko pod ławy, by nie naruszyć ziemi, wyjść potem ze ścianami na określoną wysokość a następnie to zasypać żwirem, aby woda nie podciągała, a resztę działki zasypać zwykłą ziemią.

Maco
22-08-2002, 13:08
Ja też bym najpierw się dokopał do warsty nośnej i albo:
1. postawił ławy i podciągnął fundamenty
albo
2. nasypał piachu i żwiru odpowidnio zagęszczając i przygotowując to pod płyte fundamentową w przyszłości.

Gdzieś czytałem o takiej działce i pani, która nawiozła kilkadziesiąt wywrotek ziemii i podwyższyła działkę o ponad metr (albo i więcej) a potem podtawiła lekki dom (kanadyjczyk) na płycie. I było OK.

Przed zakupem jednak polecam jednak zrobienie badań geotechnicznych - to Ci powie, czy dam się tam normalny fundament podtawić. Może być tak, że masz tam jakieś torfy albo inne ruchome grunty to wtedy zostaje dom na palach... :smile:
Takie badanie kodsztuje około 1000zł.

Maco
22-08-2002, 13:10
A gdzie budujesz ?
I czy masz dobry pomysł na tanią ziemię do podwyższenia działki ?

Magus
22-08-2002, 13:19
Dzieki za odzew :smile:

Maco:
1. jeszcze nie buduje, zastanawiam sie czy kupic taka dzialke, czy nie.
2.dowiedzialem sie, ze jest sporo ludzi, ktorzy tylko czekaja na darmowe wysypiska gruzu i ziemi ...
Wystarczy tylko wystawic transparent: "tu mozesz pozbyc sie gruzu i ziemi ZA DARMO", albo "przyjme gruz i ziemie za darmo" :smile:
Tylko nie wiem na ile jest to prawdziwe.

pozdrawiam
Magus

dobrzykowice
22-08-2002, 13:28
Ja mam działkę gdzie wody gruntowe zaczynają się na gł. 70 cm :smile:
Mogę Ci powiedzieć co ja zrobiłem z tym fantem:

- przede wszystkim badania geotechniczne - koszt ok.1000 zł
- architekt musi te badania uwzględnić przy projektowaniu fundamentów
- wykop pod ławy fundamentowe tylko do momentu pojawienia się wody i jak to już któryś z moich poprzedników powiedział, wysiągnięcie fundamentów nad poziom gruntu. U mnie ława undamentowa była równo z poziomem gruntu, dalej pociągnąłem z bloczków bodajże pięć warstw
- na pewno musisz się przyłożyć do izolacji fundamentu ale bez przesady (Dysperbit jest OK)
- na pewno trzeba zrobić drenaż
- a na końcu nawieżć ziemi, niekoniecznie na całą działkę, no chyba że chcesz mieć ją płaską jak stół

Generalnie nie ma co panikować i nie robić akcji w stylu 300 kamazów ziemi. Nie Ty pierwszy i nie osttatni będziesz (mam nadzieję) się budował na takim gruncie

Magus
22-08-2002, 13:42
Co to jest Dysperbit?
Znacie jakies fajne stronki z informacjami o izolacji law fundamentowych/fundamentow?
Tego zagadnienia nie liznalem jeszcze i jedyne co mi sie kolacze to ten drenaz (ale gdzie odprowadzac, skoro poziom wod, jest tak wysoko?) i jakies folie izolacyjne (wzglednie lepik).

Poza tym: czy na takie lawy nie bedzie potrzebny jakis specjalny beton? Szczegolnie wodoodporny?
Wie ktos ile cos takiego kosztuje?

Magus

dobrzykowice
22-08-2002, 13:46
Dysperbit to jest coś podobnego do lepiku tyle tylko że rozrabia się toto wodą, dzięki czemu mozna pożniej fundamenty ocieplic styropianem.
SPoro na temat izolacji fundamentów było w którymś z numerów Muratora ale nie pamiętam w którym :smile:

Co do wodoszczelności bedonu to nie jest Ci to potrzebne, no chyba że planujesz budowę piwnicy czego Ci odradzam

Magus
22-08-2002, 13:52
Problem w tym, czy beton z law nie podciagnie wody do fundamentow?

Maco
22-08-2002, 20:00
Ja nie myślę o drenażu, bo wydaje mi się, że przy stałym poziomie wód gruntowych nie bardzo by było gdzie odprowadzać wody.
A ławę/fundament izolujesz dobrze przed bloczkami, żeby wilgoci od ziemi nie ciągneło.

dobrzykowice
23-08-2002, 09:30
- fundamenty nie mają prawa podciągnąć wilgoci jeżeli jest dobrze zrobiona izolacja pozioma pomiędzy ławą a fundamentem.

- nie masz racji z tym poziomem wód gruntowych wykop sobie dziurę w ziemi w środku lata i na jesień albo wczesną wiosną.
U mnie różnica wynosiła ok. 1 metra. Może to nie są wody gruntowe ale np. podskórne; nieważne, faktem jednak jest że ich
poziom w ciągu roku zmienia się.

drzewko
23-08-2002, 10:13
Czesc!
JA mam natomiast pytanie jak to wychodzi pod wzgledem ceny. To znaczy jesli roznica w cenie takiej dzialki a dzialki "suchej" (przynajmniej z wierzchu :smile: ) wynosi ok. 4500 PLN ( 1500 a 6000), to czy pozniej za zwozenei ziemi, rownanie i specjalne fundamenty nie zaplace duzo, duzo wiecej.

Pozdrowka
Aga

dobrzykowice
23-08-2002, 11:25
na pewno nie no chyba że sie będziesz upierać przy jakimś super humusie na wierzch. Normalnie to bardzo często mozna przy odrobinie szczęścia dostać ziemię za darmo. innych większych wydatków nie widzę. Co do betonu to wystarczy ten normalny B-20,jeżeli chcesz możesz dodać jakichś dodatkowych uszczelniaczy, ale nie jest to jakiś duzy wydatek.

drzewko
23-08-2002, 11:55
Dzieki, musze to przemyslec. Mnie to sie wydaje OK, ale jakis fachowiec - budowlaniec stwierdzil, ze na takiej dzialce (nie widzial jej, tylko mu opisalismy) to nei bardzo da sie ddom wybudowac. :sad: heh

23-08-2002, 14:20
Ja też mam mokrą działkę, zalega na niej warstwa torfu od 0.5 do 1m. Jak popada deszcz to się po niej chodzi jak po materacu ze sprężynami. Kupiłem bo jest bardzo duża (8000 m kw) ma wodę, gaz i prąd, jest 700 m od przystanku komunikacji miejskiej w ładnej okolicy i była tania. Zastanawiam się nad posadowieniem budynku na mikropalach (podobno cena zbliżona do klasycznego fundamentu - informacja od wykonawcy), studniach lub wylaniu płyty fundamentowej. Decyzję podejmę po wizycie pani geolog.
Pozdrawiam Wiesiek

23-08-2002, 14:21
Ja też mam mokrą działkę, zalega na niej warstwa torfu od 0.5 do 1m. Jak popada deszcz to się po niej chodzi jak po materacu ze sprężynami. Kupiłem bo jest bardzo duża (8000 m kw) ma wodę, gaz i prąd, jest 700 m od przystanku komunikacji miejskiej w ładnej okolicy i była tania. Zastanawiam się nad posadowieniem budynku na mikropalach (podobno cena zbliżona do klasycznego fundamentu - informacja od wykonawcy), studniach lub wylaniu płyty fundamentowej. Decyzję podejmę po wizycie pani geolog.
Pozdrawiam Wiesiek

Magus
23-08-2002, 14:29
A kiedy masz wizyte?
Jestem ciekaw, co powie. Obawiam sie, ze na tej dzialce, co mam na oku moze byc podobnie :sad:
Jak dam rade to dzis pojde ze szpadlem i sie przekonam co tam jest pod tymi krzaczorami.

Jak Cie juz odwiedzi p geolog to daj prosze znac :smile:

pozdrawiam
Magus

23-08-2002, 14:59
Wizyta będzie jak tylko otrzymam zgodę na wszystkie proponowane przeróbki od autorów projektu domu. Liczę że będzie to początek września. Pozdrawiam Wiesiek

Magus
23-08-2002, 15:11
A zastanawiales sie moze nad wywiezieniem chociaz czesci torfu (w czesci na dom + powiedzmy 2m) i nawiezieniem humusu? Wtedy moze moglbys posadowic dom na normalnych fundamentach?

A swoja droga co zamierzasz z tym torfowiskiem?
Ziemie torfowa mozna by sprzedac ogrodnikom :smile:

Magus

23-08-2002, 17:10
Pytałem mieszkańców mojego torfowiska, jedni wymieniali grunt (w pobliżu jest nawet coś co się nazywa kopalnią torfu) a inni dokopywali się do warstwy nośnej i lali beton z gruchy zaraz po wypompowaniu wody z wykopu. Czemu chcę uciec od wymiany gruntu?Działka jest duża dom chcę postawić na samym środku, żeby wymienić grunt musiał bym najpierw zrobić porządną drogę dla 30 tonowych łódek z piaskiem a to kosztuje. Piasek z transportem to koszt 17tys. zł. plus koszt rozgarnięcia i zagęszczenie gruntu. Torf wywiozą bezpłatnie ale będzie to trwało bo ci z tzw kopalni wybierają torf tylko wtedy gdy mają klienta na urobek. Pozdrawiam Wiesiek