PDA

Zobacz pełną wersję : Czym najlepiej ci?? gres?



maro74
16-11-2004, 08:20
Witam . Może ktoś się orientuje czym najlepiej ciąć gres. Będę układał na podłodze gres 50x50 w karo (czyli 70 cm po przekątnej). Gilotyna mi nie przetnie bo za krótka tylko do 600 mm. Robiłem próbę szlifierką kątową z tarczą do glazury. Zrobiłem nacięcie i przełamałem. Jakoś poszło ale nie wygląda to super. Czy może ktoś zna dobry sposób na cięcie?.
Na jakie fugi powinno sie kłaść takie duże płytki?. Jak przymierzyłem na podłodze klka sztuk to najlepiej wyglądają na minimalną fugę ok 1mm ale czy to będzie dobrze. I jeszce na koniec płytki bedą się łączyć z panelami i zastanawiam się czy jest szansa żeby uniknąć listwy na styku- ale biorąc pod uwagę cięty gres i panel to chyba nie. Wdzięczny będę za jakieś info w tym temacie. Wiem że trochę było na forum na temat styku paneli i płytek ale nie znalazłem tam mojego przypadku.

Pozdrawiam. Marcin

invx
16-11-2004, 09:43
mozna i gilotyna jak to nazwales, sa dluzsze niz Ty masz, ale nie tnie sie tym najlepiej, szlifierka katowa z tarcza do ciecia, tylko koniecznie z wiencem pelnym (segnentowym niewiele zdzialasz). Ja ostatnio kupilem maszynke do ciecia, na mokro DEDRA, stolowa, tnie super, wiec jesli mozesz zainwestuj w nia.

Juras XR4Ti
16-11-2004, 09:45
Tarcza diamentowa ,ale nie na kątówce. Ja mam taką ,,maszynkę'' z blatem po którym przesuwam gres. Dość równo to wychodzi. Przerobiłem z małej pilarki stołowej dodając chłodzenie wodą tarczy. Jak do tej pory zdaje egzamin. Właśnie niebawem będę znów ciął.....

jurg
16-11-2004, 12:43
jw. - maszyna do cięcia na mokro DEDRA. Od lipca położyłem już 160 m2 glazury i terakoty.

Jarek.P
16-11-2004, 13:11
Witam . Może ktoś się orientuje czym najlepiej ciąć gres. Będę układał na podłodze gres 50x50 w karo (czyli 70 cm po przekątnej). Gilotyna mi nie przetnie bo za krótka tylko do 600 mm. Robiłem próbę szlifierką kątową z tarczą do glazury. Zrobiłem nacięcie i przełamałem. Jakoś poszło ale nie wygląda to super. Czy może ktoś zna dobry sposób na cięcie?.


Jeśli tych płytek masz dużo, to warto zainwestować w "piłę" do cięcia glazury, topexowa wystarczy a kosztuje jakieś 100-200zł. Do niedużej roboty można na upartego posłużyć się szlifierką kątową, ale z pewnymi "ale":
- jeśli chcemy się posłużyć tarczą diamentową, to potrzebna jest tarcza dobra (znaczy droga), wszelkie promocyjne za 8.99 (+ tarcza kamienna gratis) można sobie... porzucać i popatrzeć, jak latają, do niczego innego one się nie nadają.
- jeśli szkoda nam kasy na tarczę diamentową (dobra to koszt kilkudziesięciu złotych), spokojnie można gres ciąć i tarczą korundową ("kamienną"), warto do tego kupić tarczę cienką, tnie się bardzo dobrze (powiedziałbym, że nawet lepiej niż diamentową), niestety tarcze się szybko zużywają.
- przy przecinaniu całej płytki prostym cięciem wystarczy naciąć płytki rowek i płytke potem przełamać. Miejsce przełomu potem po prostu oszlifiwać na równo, jeśli ładna krawędź jest niezbędna.
- przy wykonywaniu podcięć należy ciąć BEZ DOCISKU, jedynie lekko muskać cięte miejsce tarczą i odsuwać, muskac i odsuwać i tak cały czas, idzie powoli, ale nic się tu nie da pospieszyć, gres cięty szlifierką bez chłodzenia, przy pierwszej próbie szybszego cięcia po prostu pęknie.

J.

maro74
16-11-2004, 13:30
Dzięki za podpowiedzi. Próbę robiłem niestety tarczą segmentową i były malutkie odpryski na krawędzi. Tych docięć tzw ładnych na styku z panelami będę miał chyba 7 więc na razie w maszyny inwestować nie będę bo już kupiłem właśnie maszynkę do cięcia płytek za 200 zł. Normalne płytki tnie jak żyletki :P . i bardzo równo. Nurtuje mnie właśnie ten styk z panelami :- i sposób zamaskowania czyli pewnie dobrania w miarę przyzwoitej listwy.

maro74
16-11-2004, 13:32
Dzięki za podpowiedzi. Próbę robiłem niestety tarczą segmentową i były malutkie odpryski na krawędzi. Tych docięć tzw ładnych na styku z panelami będę miał chyba 7 więc na razie w maszyny inwestować nie będę bo już kupiłem właśnie maszynkę do cięcia płytek za 200 zł. Normalne płytki tnie jak żyletki :P . i bardzo równo. Nurtuje mnie właśnie ten styk z panelami :- i sposób zamaskowania czyli pewnie dobrania w miarę przyzwoitej listwy.

Grzesiek13
16-11-2004, 14:35
W jakiej cenie ta maszyna DEDRA i w jakim większym markecie można ją kupić?

16-11-2004, 15:38
Grzesiek13,
Ja widziałem ją w Castoramie. Mam jedynie zastrzeżenie co do jakości tarcz.

poldek
16-11-2004, 15:44
A czy nie powinien być to problem FACHOWCA ? Taki gres trochę kosztuje a wnoszę z kontekstu, że nie jesteś specem wiec czy warto ?

maro74
16-11-2004, 21:50
A czy nie powinien być to problem FACHOWCA ? Taki gres trochę kosztuje a wnoszę z kontekstu, że nie jesteś specem wiec czy warto ?
No niestety to jest poniekąd mój problem bo to ja kłade ten gres specem to nie wiem czy jestem czy nie, ale potrafię bardzo dobrze kłaść glazurę i terakotę i robie tego sporo. Gresu o takich rozmiarach nie kładłem ale znajomy, któremu robię łazienkę bardzo nalegał żebym to ja mu połozył więc się zgodziłem. I uwazam że to żadna filozofia tylko z tym cięciem miałem małą zagwózdkę. No i z tymi fugami i listwami ale to już tylko problem estytczny a nie techniczny i jak sobie znajomy zażyczy to tak mu zrobię.
Dzięki za wszystkie rady.

poldek
16-11-2004, 22:26
A czy nie powinien być to problem FACHOWCA ? Taki gres trochę kosztuje a wnoszę z kontekstu, że nie jesteś specem wiec czy warto ?
No niestety to jest poniekąd mój problem bo to ja kłade ten gres specem to nie wiem czy jestem czy nie, ale potrafię bardzo dobrze kłaść glazurę i terakotę i robie tego sporo. Gresu o takich rozmiarach nie kładłem ale znajomy, któremu robię łazienkę bardzo nalegał żebym to ja mu połozył więc się zgodziłem. I uwazam że to żadna filozofia tylko z tym cięciem miałem małą zagwózdkę. No i z tymi fugami i listwami ale to już tylko problem estytczny a nie techniczny i jak sobie znajomy zażyczy to tak mu zrobię.
Dzięki za wszystkie rady.
Maro, sorka nie chcialem Cie urazic. :D

maro74
17-11-2004, 06:38
A czy nie powinien być to problem FACHOWCA ? Taki gres trochę kosztuje a wnoszę z kontekstu, że nie jesteś specem wiec czy warto ?
No niestety to jest poniekąd mój problem bo to ja kłade ten gres specem to nie wiem czy jestem czy nie, ale potrafię bardzo dobrze kłaść glazurę i terakotę i robie tego sporo. Gresu o takich rozmiarach nie kładłem ale znajomy, któremu robię łazienkę bardzo nalegał żebym to ja mu połozył więc się zgodziłem. I uwazam że to żadna filozofia tylko z tym cięciem miałem małą zagwózdkę. No i z tymi fugami i listwami ale to już tylko problem estytczny a nie techniczny i jak sobie znajomy zażyczy to tak mu zrobię.
Dzięki za wszystkie rady.
Maro, sorka nie chcialem Cie urazic. :D
No coś ty nawet nie pomyślałem sobie że miałbyś taki zamiar. Wszystko jest ok. Pozdrawiam

jurg
17-11-2004, 10:45
A czy nie powinien być to problem FACHOWCA ? Taki gres trochę kosztuje a wnoszę z kontekstu, że nie jesteś specem wiec czy warto ?

...... to raczej już jest "Zrób to sam", ale ........

Być może to jest problem fachowca, tyle że jemu trzeba zapłacić i nie zawsze wiemy (niestety) czy będzie wszystko OK. Ja mam w sumie do położenia około 250 m2 glazury i terakoty + murki + brodzik+obudowa wanny itpd. Czyli na fachowca poszłoby trochę kasy. Dla fachowców zostawiłem grube sprawy czyli fundamenty, ściany, strop, elektryka, wod-kan-CO, tynki i docieplenie, wylewki, montaż okien i oczywiście krokwina i dach. Resztę robię sam, czyli wszystko to co nie wymaga pomocy drugiej osoby - malowanie, wszystkie podłogi (różne), glazury i terakoty, wstawienie wszystkich drzwi, zamontowanie parapetów, murowanie różnych murków, półek, biały montaż, wszystkie baterie, syfony i inna drobnica budowlana. Wszystko to przecież robią ludzie. Jest jedno ale. Ja robię to dużo dokładniej i lepiej niż fachowcy, bo ja to robię dla siebie.
:lol: :lol: :lol:

artur_bi
11-11-2013, 14:49
hey ja miałem okazję ciąć gres (u majstra na robocie w Niemczech) maszyną ręczną.

Co fajne, miała ponad metrową długość cięcia oraz opcje ustawienie takiej prowadnicy kątowej na 45 stopni.

Robota poszła szybko i sprawnie, cięcia bardzo gładkie. Co ciekawe maszyna ta miała podwójny system łamania , mogłem w środku ustawić bicie. Siła nacisku fajnie się rozprowadzała w oba kierunki i dlatego nie było problemu z odpryskami.

Przy cięciu mechanicznym zajmuję ta sama czynność dość dużo czasu, ważne szczególnie jak ma się płacone za wykonaną prace a nie za godzinę:)

Jestem ciekaw waszych doświadczeń w tym temacie.