PDA

Zobacz pełną wersję : stra?ak na dachu - czyli co zrobi?, ?eby wiatru nie wwiewa?o



kadra
25-11-2004, 14:14
Cześć
:D
chciałabym zapytać szanownych forumowiczów o radę w kwestii kominka. Otórz tenze jest niemal jedynym źródłem ogrzewania w moim domku i dobrze sobie radzi. Problem jest następujacy - spece od tegoż kominka nakazali mi montaż na kominie tzw. strażaków - takie metalowe ustrojstwo, które obraca się i ustawia się z wiatrem tak aby dym nie był wpychany do komina,a z tamtad do domu. Tak zrobiłam. Rok nie minął i odkryłam, ze sadze osadzajace się na tymże strażaku bardzo go obciażają a nawet unieruchamiają, a gdy zmieni się kierunek wiatru - strażak nie zmienia ustawienia i zagarnia dym. :o Czyli działa odwrotnie. Raz to mi się zdarzyło w nocy (!) - pełna chata dymu, musiałam włazić na dach i coś tam poruszać. Teraz znowu - chcociaż już staram się choć raz dziennie patrzec na tego strażaka, czy sie rusza. No ale przecież nie o to chodziło... :cry: Poradźcie coś! Moze trzeba go jakoś czyścić, a moze po prostu zdiąć - tylko czy wtedy nie bedzie mi wdmuchiwać dymu przy silniejszych wiatrach?
Kurde, no co robić?
buzia
K

Zbigniew Rudnicki
25-11-2004, 15:40
Strażak do kominka jest ewentualnie potrzebny tylko przy jego rozpalaniu, gdy jest niedostateczny ciąg.
Bowiem jego działanie polega na wzmożeniu ciągu przy wiejącym wietrze.
W dalszej fazie palenia, gdy zmniejszamy ciąg, n.p. przy pomocy szybra strażak jest już niepotrzebny, a nawet szkodliwy.
Także nie jest potrzebny, gdy nie palimy w kominku, bo tylko wzmaga ciąg powietrza wychładzając budynek.
Zatem, jeśli bez strażaka możemy rozpalić kominek, to lepiej z niego zrezygnować, wstawiając w jego miejsce daszek-grzybek.

A kiedy pali się codziennie drewnem iglastym, mokrym - to trzeba raz do roku wezwać kominiarza dla oczyszczenia komina.
Są środki dodawane przy paleniu, które usuwają sadzę (Castorama). Ile są warte - może ktoś wie ?

kortezjan
26-11-2004, 09:22
cześć. popieram poprzednika za namową gościa od kominków sąsiad założył strażaka niestety bardzo szybko musiał z niego zrezygnować na rzecz minidaszku który był zdecydowanie tańszy i okazał się lepszym rozwiązaniem. cześć

rafałek
26-11-2004, 09:40
A co wam daje minidaszek? W wielu wypowiedziach na formu spotkałem się z twierdzeniami, że tylko pogarsza ciąg. Z autopsji wiem, że ilość deszczu czy śniegu wpadająca do komina jest znikoma więc to też nie jest argument. No to po co go zakłądać?

Tomek_J
26-11-2004, 09:51
A co wam daje minidaszek? W wielu wypowiedziach na formu spotkałem się z twierdzeniami, że tylko pogarsza ciąg.

IMHO jego lekko wypukły kształt może sprzyjać (w małym stopniu, ale jednak) powstawaniu podciśnienia i tym samym poprawiać ciąg. Ale to tylko takie moje "gdybanie"

B.Budowniczy
26-11-2004, 10:04
żadnych strażaków, daszków, parasolek, kogucików i innego ustrojstwa nie należy montować na kominie

tczarek
26-11-2004, 10:15
Moim zdaniem spec od kominków nacioągnął Ciebie na tgo strażaka. Jeśli komin ma odpowiedni przekrój do do poprawnego działania kominka nie są potrzebne żadne strażaki itp. U mojego sąsiada zamontowali strażaka z blachy ocynkowanej. Po zimie został zdemontowany gdyż robił strasznie dużo hałasu.

kanadyjczyk
26-11-2004, 10:26
Następnym razem jak spotkasz tego fachowca to mu tego strażaka wsadź sam wiesz gdzie. Koledzy (i koleżanki) mają rację - jeśli komin ma odpowiedni przekrój i wysokość i nie ma żadnych przeszkód, które by zakłócały ciąg to nie ma powodu aby stosować nasady kominowe.

januszek
26-11-2004, 10:53
Chej wolnego koledzy praktycy
palę już drugi sezon i posiadam takowy
muszę wam powiedzieć że jest inne palene z tym ustrojstwem na kominie
ale koniecznie trzeba o to dbać aby nie dopuścic do sytuacji jak napisane, jeśli masz na łożyskach ślizgowych to należy to przesmarować przynajmniej 2x w roku jesli na tocznych (to żle) to sprawdż czy poprawnie działają
i spróbuj palić bez tego i z tym i powiedz czy widzisz różnicę.

Tomasz M.
26-11-2004, 10:54
No dobra, jutro włażę na dach i zdejmuję tego strażaka :lol: Spróbuję wykorzystać go do odstraszania gołębi. Żeby tylko nie było gołoledzi :cry:

kadra
01-12-2004, 14:05
Chłopaki
dziękuję za tak liczne wypowiedzi....
Rzeczywiście chiba warto spróbować popalić bez strażaka, nie wiem tylko, czy będzie tak łatwo go zdemontować, no i potem ewentualnie zamontować...
W tzw międzyczasie rozejrzałam się po okolicy i szczerze mówiąc - nigdzie żadnego strażaka nie widziałam... Tylko daszki ewentualnie...
To idę zdejmować.
Tomek, a ty już zdiąłeś? I co? jest różnica?
pozdro
K

RS
01-12-2004, 14:28
,

Tomasz M.
01-12-2004, 16:03
Chłopaki
dziękuję za tak liczne wypowiedzi....
Rzeczywiście chiba warto spróbować popalić bez strażaka, nie wiem tylko, czy będzie tak łatwo go zdemontować, no i potem ewentualnie zamontować...
W tzw międzyczasie rozejrzałam się po okolicy i szczerze mówiąc - nigdzie żadnego strażaka nie widziałam... Tylko daszki ewentualnie...
To idę zdejmować.
Tomek, a ty już zdiąłeś? I co? jest różnica?
pozdro
K
Nie zdjąłem. Zabrakło mi odwagi do łażenia po mokrym dachu i postanowiłem poczekać, aż zamieszkam i napotkam problemy z paleniem :wink: .

Filo
01-12-2004, 16:04
Witam,

Faktycznie jak komin dobrze zaprojektowany i wykonany to nie ma potrzeby zakładania nasad kominowych. Ale w praktyce sięga się do nich kiedy komin nie działa najlepiej i wtedy może to być ratunek i alternatywa dla drogiej i trudnej przebudowy komina. Może też być tak jak u mnie, domek parterowy, wysokość komina zgodna z projektem 5,4 m i komin 200mm przy wkładzie 14 kW, pali się tak sobie, trochę kopci do środka tuż po otwarciu drzwiczek i dość szybko (1 doba) kopci szybę we wkładzie. Przedłużąć komin ? ani ładnie nie będzie, ani łatwo, ani tanio choć może to jedyne rozwiązanie - ja jednak wpierw spróbuję postawić strażaka na 0,5 do 1m przedłużce.

kominiarz
01-12-2004, 19:24
żadnych strażaków, daszków, parasolek, kogucików i innego ustrojstwa nie należy montować na kominie

ZGADZAM SIĘ W 100% :wink:

Fanu
02-12-2004, 00:29
Można wykonać bypas z wentylatorem ognioodpornym.

w_dlugi
02-12-2004, 05:29
Ja mam zupelnie inny problem. Ciag w kominie mam zbyt duży. Jak rozpale w kominku, pozamykam w nim wszysko co sie da zamknac powietrze gwizdze kazda szczelina i praktycznie w półtorej godziny w kominku jest pusto, a w budynku pieklo. Są zainstalowane dwa szybry: jeden oryginalny z kominkiem i drugi dodatkowy, ale niewiele to pomaga. Kominiarz kazał mi zainstalowac na wylocie redukcję komina z 200mm na 150mm. Zrobilem to, jest odrobine lepiej, ale to nie to. Boje sie bardziej ograniczac wylot spalin, zeby np nie miec efektu wydostawania sie spalin do mieszkania przy zimnym kominie albo przy niedogodnych warunkach atmosferycznych. Może ktoś z was rozwiązał już taki problem?

deha
02-12-2004, 08:49
Ja mam zupelnie inny problem. Ciag w kominie mam zbyt duży. Jak rozpale w kominku, pozamykam w nim wszysko co sie da zamknac powietrze gwizdze kazda szczelina i praktycznie w półtorej godziny w kominku jest pusto, a w budynku pieklo. Są zainstalowane dwa szybry: jeden oryginalny z kominkiem i drugi dodatkowy, ale niewiele to pomaga. Kominiarz kazał mi zainstalowac na wylocie redukcję komina z 200mm na 150mm. Zrobilem to, jest odrobine lepiej, ale to nie to. Boje sie bardziej ograniczac wylot spalin, zeby np nie miec efektu wydostawania sie spalin do mieszkania przy zimnym kominie albo przy niedogodnych warunkach atmosferycznych. Może ktoś z was rozwiązał już taki problem?
Witam
Czy masz uszczelki w drzwiczkach przy szybie?. Może jeśli nie masz to załóż i wtedy ograniczysz możliwość zasysania powietrza przez te otwory.
U mnie też są zainstalowane dwa szybry i to pozwala na prawie całkowite zamknięcie dopływu powietrza do kominka. Pali się wolno do około 8-10h.
Może na próbę zatkaj na chwilę jakąś szmata i obserwuj czy zmniejsza się zjawisko. To są moje przemyślenia i może nie mam racji, ale myślę że sprubować warto.

kadra
02-12-2004, 09:19
Deha
a gdzie kupić takie uszczelki? - rozumiem, ze to jakieś specjalne (sorry jestem totalną ignorantka w tematach budowania, wykańczania.... Jesu jak ja postawiłam ten dom? :o )

deha
02-12-2004, 19:46
Deha
a gdzie kupić takie uszczelki? - rozumiem, ze to jakieś specjalne (sorry jestem totalną ignorantka w tematach budowania, wykańczania.... Jesu jak ja postawiłam ten dom? :o )
Widziłem po kilka PLN za metr w firmie sprzedającej kominki.

w_dlugi
03-12-2004, 05:31
Oczywiście że mogę tak zrobić. Jest do zatkania jeszcze jedna niesczelność - przy szybie - ale to spowoduje utrate jednej z zalet tego wkladu - czyszczenia szyby. Zrobiłem tak, ale po dwóch dniach przez szybę nie było nic widać. Wkład, jak wynika z dokumentacji, ma określone podciśnienie komina przy którym prawidlowo funkcjonuje. Problem w tym ze takie podciśnienie uzyskuje się już przy dwa razy mniejszej długości roboczej komina niż u mnie. Uszczelnienie rozszczelnienia dla czyszczenia szyby powoduje, że udaje się zapanować nad spalaniem, ale powietrze po prostu gwiżdże przeciskając się przez każdą nieszczelność choćby przy popielniku. W moim przypadku najbardziej logicznym rozwiązaniem jest ograniczenie podciśnienia w kominie, a nie blokowanie doplywu powietrza.

RS
03-12-2004, 07:39
,

Fanu
03-12-2004, 07:55
RS.
Daj jakiegoś linka na tego moderatora.
Osłabić ciąg kominowy można otwierając drzwiczki wyczystne w kominie.

jarekv
03-12-2004, 08:31
to może zainstalujesz moderator ciągu, mam takie coś w domu, ale jeszcze go nie zainstalowałem
Czy ktoś ma zamontowane takie ustrojstwo? Jeśli tak to podzielcie się uwagami na temat jego funkcjonowania.

RS
03-12-2004, 14:14
,

jarekv
06-12-2004, 13:29
Dzięki, a może jest ktoś kto ma zamontowany taki moderator i podzieli się swoimi doświadczeniami?

kroyena
06-12-2004, 13:59
Widziałem jeszcze kominy ze strażakami i bez te bez były nieco okopcone.

walerian35
06-12-2004, 20:07
Chej wolnego koledzy praktycy
palę już drugi sezon i posiadam takowy
muszę wam powiedzieć że jest inne palene z tym ustrojstwem na kominie
ale koniecznie trzeba o to dbać aby nie dopuścic do sytuacji jak napisane, jeśli masz na łożyskach ślizgowych to należy to przesmarować przynajmniej 2x w roku jesli na tocznych (to żle) to sprawdż czy poprawnie działają
i spróbuj palić bez tego i z tym i powiedz czy widzisz różnicę.

To jest wygoda nie ma co :wink: :wink: :wink:

w_dlugi
07-12-2004, 05:19
Czy jest ktoś kto korzysta już z takiego moderatora, czy możliwe jest jego zainstalowanie w piwnicy?