Vein
25-07-2016, 10:19
Hej,
Sytuacja:
0) Dom z bala po przeniesieniu, część elementów wymieniona, dom stoi już kilka lat
1) Belki stropowe o rozstawie 110-120cm (od osi do osi) grubości 30cm i szerokości około 20cm
2) Deski sosnowe szer. 17cm gr. 40mm
3) Deski przykrecone do belek jedynie z przekładką w postaci folii paroizolacyjnej
Deski przykręcone do wyrównanych belek, jeszcze nie dokończona robota, pochodziłem po deskach i... wszystko skrzypi i się ugina:/ Szału można dostać. Poza tym, że słychać, że skrzypi, to jeszcze słychać każdy krok... Ale chyba akurat to jest nie od przeskoczenia, pomiędzy belkami jest stelaż i płyty GK (10cm pomiędzy płytą a dołem desek, wypełnione 5cm wełny mineralnej) więc za mała warstwa by wygłuszyć.
Teraz jest pytanie, jak to naprawić? Mój pomysł to było przykręcenie pomiędzy belki stropowe dodatkowych legarków o wym. 5x12 (na "płask" ze względu na małą przestrzeń) co 50cm i dodatkowo na to położenie płyty OSB 22mm i dopiero kręcenie desek. Wykonawcy odradzają i mówią, że to będzie "klaskać", dodatkowo koszt będzie wysoki.
Rozwiązanie zaproponowane przez wykonawców to dołożenie dodatkowego legara w połowie, pomiędzy belkami stropowymi, ale jak go zamocować do tych belek?
Sytuacja:
0) Dom z bala po przeniesieniu, część elementów wymieniona, dom stoi już kilka lat
1) Belki stropowe o rozstawie 110-120cm (od osi do osi) grubości 30cm i szerokości około 20cm
2) Deski sosnowe szer. 17cm gr. 40mm
3) Deski przykrecone do belek jedynie z przekładką w postaci folii paroizolacyjnej
Deski przykręcone do wyrównanych belek, jeszcze nie dokończona robota, pochodziłem po deskach i... wszystko skrzypi i się ugina:/ Szału można dostać. Poza tym, że słychać, że skrzypi, to jeszcze słychać każdy krok... Ale chyba akurat to jest nie od przeskoczenia, pomiędzy belkami jest stelaż i płyty GK (10cm pomiędzy płytą a dołem desek, wypełnione 5cm wełny mineralnej) więc za mała warstwa by wygłuszyć.
Teraz jest pytanie, jak to naprawić? Mój pomysł to było przykręcenie pomiędzy belki stropowe dodatkowych legarków o wym. 5x12 (na "płask" ze względu na małą przestrzeń) co 50cm i dodatkowo na to położenie płyty OSB 22mm i dopiero kręcenie desek. Wykonawcy odradzają i mówią, że to będzie "klaskać", dodatkowo koszt będzie wysoki.
Rozwiązanie zaproponowane przez wykonawców to dołożenie dodatkowego legara w połowie, pomiędzy belkami stropowymi, ale jak go zamocować do tych belek?