Moja koleżanka ma szczególną pasję, która jest również dla niej terapią. Robi cuda na szydełku:
http://www.robotkiwandy.hg.pl/serwetki2/37.jpg
www.robotkiwandy.hg.pl
Hanulko,
dopiero dzisiaj znalazłam chwilkę czasu, aby poprzeglądać forum, natrafiłam na Twój post, oglądnęłam wszystkie robótki Wandy, są przepiękne. Zawsze marzyłam o domu pełnym pamiątek, różnych staroci, zabytkowych mebli, starych zegarów, "babcinych" serwetek. Nie wiem czy uda mi się w przyszłości tak urządzic swój dom, chyba to nie będzie możliwe, może przynajmniej biblioteka i solon będą mogły zaspokoić moje marzenia.
Nie lubię industrialnych wnętrz, lśniących, zimnych posadzek w salonie, aluminium w kuchni....nie czułabym sie dobrze w takim otoczeniu. Drewno i ciepłe kolory oraz odpowiednie dodatki (lampy, kinkiety, serwety, piękne obrusy na stole, obrazy, kwiaty i tysiąc innych drobiazgów) potrafią wyczarować wspaniały klimat.
Podciągam temat, przyjemnie pooglądać.
Ja gdybym miała dom i stać by mnie było na drewnianą tradycyjną kuchnię zrobiłabym sobie takie dekoracyjne koronki w kredensie za szybką, które kiedyś babcia przypinała pinezkami do swojego starego kredensu. Kiedyś uważałam to za staroświeckie i niemodne, teraz w nowej postaci do mebli z ciemnego drewna wyglądałoby uroczo. Oczywiście z okna kuchennego widoczny musiałby być ogród w stylu rustykalnym. Ach marzenia.....