PDA

Zobacz pełną wersję : zmiana pokrycia dachowego



Domino
01-12-2004, 12:10
Witam. Mam problem :( - chodzi o to że miesiąc temu zmieniłam pokrycie dachowe w starym przedwojennym domku. Strasznie spodobała mi się dachówka ceramiczna rustikalna z firmy Roben którą właśnie położyłam.
Problem w tym że teraz dochodzą do mnie słuchy że ta dachówka jest ciężka i czy taki dom wytrzyma takie obciążenie...? Wiem, że powinnam zorientować się przed wymianą dachu - czy ten dom wytrzyma taki ciężar - ale tak się nie stało :-? . Na dzień dzisiejszy nic się nie dzieje, jednak wolałabym mieć pewność że wszystko będzie ok. Proszę wiec o pomoc - może ktoś zna sposób jak sprawdzić czy istnieje jakieś niebezpieczeństwo i jak zabezpieczyć dach przed ewentualnymi szkodami...........?????????

robert skitek
01-12-2004, 12:34
nic nie napisalas jakie pokrycie bylo wczesniej. dom ciezar wytrzyma, fundamenty tez - ewentualny problem moze byc z drewnianą wiezba dachową - jesli masz obawy poszukaj architekta badz konstruktora i popros zeby to sprawdzil. On doradzi jak wzmocnic wiezbe jesli bedzie taka potrzeba

pchlistosc
05-12-2004, 16:03
Witam. Mam problem :( - chodzi o to że miesiąc temu zmieniłam pokrycie dachowe w starym przedwojennym domku. Strasznie spodobała mi się dachówka ceramiczna rustikalna z firmy Roben którą właśnie położyłam.
Problem w tym że teraz dochodzą do mnie słuchy że ta dachówka jest ciężka i czy taki dom wytrzyma takie obciążenie...? Wiem, że powinnam zorientować się przed wymianą dachu - czy ten dom wytrzyma taki ciężar - ale tak się nie stało :-? . Na dzień dzisiejszy nic się nie dzieje, jednak wolałabym mieć pewność że wszystko będzie ok. Proszę wiec o pomoc - może ktoś zna sposób jak sprawdzić czy istnieje jakieś niebezpieczeństwo i jak zabezpieczyć dach przed ewentualnymi szkodami...........?????????


ja mam dom przedwojenny i polozylem na nim dachowke cementowa co prawda dom nie ma nawet wienca.
A to kilka uwag najciezsza dachowka jest karpiowka zaraz po niej ceramika zakladkowa i cementowa.
Najwazniejsze czy wytrzyma wiezba jezeli dom przedwojenny i na dachu miales ceramike np. karpiowke oraz wiezba nie byla zjedzona przez robaki to nie ma obaw.
Przekonanie ze ciezka dachowka szkodzi budynkowi jest mylne (glownie rozglaszane przez sprzedawcow papy czytaj gontu i blachy)
Nie sam ciezar dachowki ma znaczenie a wplywy wiatru sniegu itp.
Przed wojna budowano domy z najciezsza dachowka czyli karpiowka i stoja one do dzis a dlaczego to proste:
1.Wiezba byla przewymiarowana u mnie to np.rdzen drzewa ktory zostal tylko odkorowany wiezba ma 120 lat i robal jej krzywdy nie zrobil ciekawe jak za taki okres bedzie wygladala wspolczesna wiezba ponoc super impregnowana

2.Najwiekszym zagrozeniem dla budynku jest cieknacy dach a przy dobrze polozonej dachowce mamy spokoj na kilkadziesiat lat popatrz na blachy kilkunastoletnie jak wygladaja obraz nedzy i rozpaczy.

Reasumujac jezeli wiezba ok to spij spokojnie a dobra ceramika przezyje ciebie