PDA

Zobacz pełną wersję : Jak d?ugo zamierzacie by? na tym forum?



thalex
07-12-2004, 15:40
Ja tu będę do końca świata i jeden rok dłużej ! :D

A gdyby mnie chcieli stąd wyrzucić to łatwo im tak nie pójdzie! :evil:

Ostatnie przypadki demonstracyjnych pożegnań sprowokowały mnie do napisania tego tematu i oceniam do trochę negatywnie bo skoro nie mam czasu to po prostu nie czytam/pisze i wszystko ...
....a może kiedyś czas będę miał?

Osobiście uważam to forum za bardzo sympatyczne, napiszcie czy zakładacie jakieś terminy odejścia z forum?

Jezier
07-12-2004, 15:50
Niedługo stukną mi 3 lata na forum. Nie planuję demonstracyjnego odejścia.

osowa
07-12-2004, 15:51
O tak !
Zakładam kilka dat odejścia z forum :
-pierwsza data to dzień mojego wypadku umysłowego – czyli zatracenie jażni
-druga data – choroba nóg ...w każdym innym przypadku dowlokę się resztkami sił ( nawet ucieknę ze szpitala )
-trzecia data- nagłe zejście z tego globu
-czwarta –wybuch bomby jądrowej
-piąta –totalna awaria sieci całego świata
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
....
Jeśli znasz którąkolwiek z nich – wiesz kiedy nastąpi moje odejście z Forum
8) :wink:

Jagna
07-12-2004, 15:57
Odejdę z tego Forum jak Gołota zostanie Miss World.
Pochować proszę mnie z laptopem.

Majka
07-12-2004, 16:45
Ja może lepiej nic nie bedę deklarowac. Wystarczy na mnie spojrzeć. Pełne uzależnienie 8) :D

Pikuś
07-12-2004, 18:46
Tak długo jak długo tu będzie ta błękitnowłosa panienka!! :wink: Pikuś

Patos
07-12-2004, 18:50
Aż mi żona da do wyboru ''Ja albo forum" :P Ciekawe co wybiorę :wink:

Luśka
07-12-2004, 23:35
.....bo ja wiem.....na razie mi tu dobrze...... :lol:

robert skitek
08-12-2004, 00:11
jak juz wszyscy mi będą odpowiadac, zebym nie odsylal ich do architektów :D - no i jesli wszyscy powiedza ze nie mają szacunku do pracy takich jak ja... wtedy sobie pójde, galezi dostatek...

maciejon
08-12-2004, 06:36
Kilka razy odchodzilem i wracalem. Moze nie tak demonstracyjnie jak ...

Bywaja okresy, ze (IMHO) na Forum taka mizeria, ze na mysl zalogowania sie dostaje niesmaku. Szczegolnie dołuja mnie takie tematy o niczym. Co ciekawe ilosc postow w nich przyrasta z niesamowita gwaltownoscia. Męczą mnie watki dlugasne, te liczace po kilka, kilkanascie stron. Nie jestem w stanie przebic sie przez nie.
Jakos nie moglem zalapac sie do "mojej" regionalnej grupy. Moj wejsciowy post pozostal niezauwazony, a z czytania wypowiedzi na niej doszedlem do wniosku, ze jest to troche "kółko wzajemnej adoracji". (Ciekawe, czy sie tym narażę? ;) )

Potem to wszystko mija i Forum mnie znowu wciąga.
I tak to juz chyba zostanie :)

08-12-2004, 07:05
Kilka razy odchodzilem i wracalem. Moze nie tak demonstracyjnie jak ...


Jakos nie moglem zalapac sie do "mojej" regionalnej grupy. Moj wejsciowy post pozostal niezauwazony, a z czytania wypowiedzi na niej doszedlem do wniosku, ze jest to troche "kółko wzajemnej adoracji". (Ciekawe, czy sie tym narażę? ;) )

Potem to wszystko mija i Forum mnie znowu wciąga.
I tak to juz chyba zostanie :)

był zauwazony - napisałeś jednego posta, że omijałes nas ...

ale masz interes ...



Witajcie podkarpatczycy :)

Do tej pory omijałem na Forum ten wątek. Prawdę pisząc nie bardzo wiem, czym tak na prawde różni się on od innych, poza tym, ze skupia (powinien skupiac) ludzi z podkarpacia.

Nie sposób sledzić to co jest już tu napisane, ale skoro i urodziłem się na podkarpaciu (Lubaczów) i zamierzam budować dom w tym powiecie (aktualnie mieszkam ponad 300 km dalej) i jeszcze w nim pomieszkać, zapytam krajan:

W tym roku zamierzam zrobić stan 0.
Gdzie w okolicy Lubaczowa warto kupować beton (atestowany) na ławy? Analogicznie - betonowe bloczki fundamentowe?
Czy możecie polecić jakaś hurtownię skład budowlany (też w tej okolicy - tak do 50 km), z dużym asortymentem (na wszystkie etapy budowy) i ze skłonnością do sporych upustów?

Na poczatek wystarczy :)

widzisz - nie chciało nam sie jechac do Lubaczowa lub tam dzwonic w sprawie Twoich bloczków ...
masz o to do nas pretensje ... :-?
pzdr

maciejon
08-12-2004, 07:14
był zauwazony - napisałeś jednego posta, że omijałes nas ...

ale masz interes ...


widzisz - nie chciało nam sie jechac do Lubaczowa lub tam dzwonic w sprawie Twoich bloczków ...
masz o to do nas pretensje ... :-?
pzdr

To w sumie niezwykle mila reakcja:) Brzoza, wiem, ze jestes bardzo aktywnym Forumowiczem w podkarpackeij grupie.
Nie mam najmniejszych pretensji, bo nie chcialem nikogo wysylac po bloczki :)
Mysle, iz po Twojej, jakze szybkiej i w sumie zyczliwej reakcji, pojawie sie w "mojej", regionalnej grupie :D

kroyena
08-12-2004, 07:19
Staram sięzerwać z nałogiem (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .

08-12-2004, 07:24
To w sumie niezwykle mila reakcja:) Brzoza, wiem, ze jestes bardzo aktywnym Forumowiczem w podkarpackeij grupie.
Nie mam najmniejszych pretensji, bo nie chcialem nikogo wysylac po bloczki :)
Mysle, iz po Twojej, jakze szybkiej i w sumie zyczliwej reakcji, pojawie sie w "mojej", regionalnej grupie :D

wpadaj rodaku :D:D:D
zapraszamy
pozdrówka
:wink:

buba48
08-12-2004, 08:56
...jak mi zabiorą laptopa. :cry:

Maluszek
08-12-2004, 09:09
Jak wynajdą likarstwo na uzależnienie od forum - mam nadzieję, że to szybko nie nastąpi :D

kroyena
08-12-2004, 09:42
A jak długo Murator ma zamiar trzymać to forum?

Majka
08-12-2004, 09:46
Ooo to bardzo ważne pytanie. Pewnie, dopóki daje mu pomysły na nowe artykuły :roll:

krzyss
08-12-2004, 09:47
Myślę, że nawet gdy skończę budowę, będę tu zaglądać - z przyzwyczajenia.

Patos
08-12-2004, 13:18
A jak długo Murator ma zamiar trzymać to forum?
Pewnie doputy będą wydawać czasopismo "MURATOR" bo skąd by brali pomysły :P A tu jest przecież kopalnia pomysłów (mądrych i głupich)

tomek1950
08-12-2004, 15:33
Jak skończę romont, zacznę przebudowę. Jak skończę przebudowę trzeba będzie zrobić remont itd. A gdzie ja znajdę takich przyjaciół co doradzą jak to zrobić?
Chyba, że ktoś mnie wyrzuci z tego FORUM :o

Wowka
08-12-2004, 18:42
Jak długo zamierzacie być na tym Forum?
A kto to wie.....
Popatrzcie na ten wątek - http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=12918&highlight=uzale%BFniony

Został on założony zaledwie w lipcu ubiegłego roku.
A jakie były wypowiedzi Forumowiczów. Cały czas deklaracje dozgonnej wierności. A po jakimś czasie zniknięcie bez słowa.
To naturalne. Ilu z Forumowiczów którzy dokonali wpisów do podanego postu dotrwało do dzisiaj...
Od uzależnienia uwolnił się także i myrmota - autor pierwszego wpisu w tym wątku

Jak stary stażem Forumowicz pamiętam aktywistów dokonujących wpisów z szybkością dorównującą płodności Kroyenie (pozdrawiam :P ) którzy gdzieś, nagle rozpłynęli się w tym Matrixie

Pozdrawiam

thalex
08-12-2004, 22:12
Jak długo zamierzacie być na tym Forum?
A kto to wie.....
Popatrzcie na ten wątek - http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=12918&highlight=uzale%BFniony

Został on założony zaledwie w lipcu ubiegłego roku.
A jakie były wypowiedzi Forumowiczów. Cały czas deklaracje dozgonnej wierności. A po jakimś czasie zniknięcie bez słowa.
To naturalne. Ilu z Forumowiczów którzy dokonali wpisów do podanego postu dotrwało do dzisiaj...
Od uzależnienia uwolnił się także i myrmota - autor pierwszego wpisu w tym wątku

Jak stary stażem Forumowicz pamiętam aktywistów dokonujących wpisów z szybkością dorównującą płodności Kroyenie (pozdrawiam :P ) którzy gdzieś, nagle rozpłynęli się w tym Matrixie

Pozdrawiam
Właśnie go przed chwilą przeczytałem i ja to oceniam bardziej optymistycznie, większość wypowiadających się tam jest nadal na forum.
A ci których brakuje pewnie wywalili z roboty a w domu mogą nie mieć internetu bo im odcieli za niezapłacone rachunki. Ja proponuję jeszcze poczekać bo mogą się pojawić ponownie i stwierdzenie, że odeszli z forum byłaby pochopne.

Proponuję przyjąć zasadę, że forumowicz już nie jest na forum jeżeli przerwa pomiędzy wpisami jego postów jest dłuższa niż dwa lata.

andrzejka
08-12-2004, 22:29
Wiecie co jestem tu od niedawna. Narazie czytam i wyciągam wnioski.
A jak długo zamierzam tu być?
Jak mi sie znudzi to nie bedę tu zaglądać i wszystko.
Czy może trzeba składać jakieś deklaracje? Nie doszłam jeszcze do tego.
Podziwiam "starych" domowników forum- bo tak ich chyba trzeba nazwać.
Chylę czoła.
Nie sądzę, że uda mi się wytrwać tu tak długo :( choc narazie bardzo mi sie podoba. :P
Fajnie jest poczytać o doswiadczeniach i przemysleniach innych związanych z budową własnego domku- i nie tylko o tym.
No i nie do przecenienia są dobre rady bardziej doswiadczonych.
Podziękowania!!!!!!!

Pozdrawiam wszystkich będących tu "długo i krótko" :D , a tym drugim życzę takiej wytrwałości jak mają "weterani".
:wink: :wink: :wink:

kroyena
09-12-2004, 07:23
Że tak napiszę na wątku:

Czy ja Neo (pewnie skrót od neostrady) jestem, żeby mnie macierzą straszyć? :roll: :lol:

Fanu
09-12-2004, 15:25
Że tak napiszę na wątku:

Czy ja Neo (pewnie skrót od neostrady) jestem, żeby mnie macierzą straszyć? :roll: :lol:


Krowiena
Czy mógłbyś wyraziściej przelewać swoje złote myśli ? :roll:

barbapis
09-12-2004, 17:11
Krowiena
Czy mógłbyś wyraziściej przelewać swoje złote myśli ? :roll:
Kroyena nawiązuje do wcześniejszego postu innego forumowicza o MATRIX-e.
PS. Dlaczego przekręcasz nick kroyeny? Czy to tak z sympatii, czy to może jakieś zdrobnienie?

Fanu
09-12-2004, 19:39
Z wiochy jestem, a to tak bardziej swojsko brzmi. Krowiena to takie nasze, wioskowe, związane ściśle z macierzą. Jednym słowem chcę Go tym połechtać :)
A drugim słowem, to nie wiedziałem, że wywodzi się On z rodu Szwendałów. Pierwszy Szwendał też miał gościa od tłumaczenia swoich wypowiedzi :)

Jerzysio
09-12-2004, 19:43
..... nie wiem...... :-?

thalex
09-12-2004, 19:50
Z wiochy jestem, a to tak bardziej swojsko brzmi. Krowiena to takie nasze, wioskowe, związane ściśle z macierzą. Jednym słowem chcę Go tym połechtać :)
A drugim słowem, to nie wiedziałem, że wywodzi się On z rodu Szwendałów. Pierwszy Szwendał też miał gościa od tłumaczenia swoich wypowiedzi :)
Szanowny kolego!
Jak napiszesz tyle postów co kroyena to będziesz sobie pozwalał
Proszę przestań.

Fanu
09-12-2004, 20:52
A ja widzisz wsioch myślałem, że żartować można niezależnie od ilości postów. Zobacz jaki głupi jestem. Oświeć mnie szanowny Thalexie od ilu postów można żartować i ile trzeba nastukać, aby zejść z linii ostrzału.
Szanowny kolego Thalexie.
Przeczytaj pierwsze posty kolegi kroyeny, to może zmienisz zdanie.
Facet jest wesołym, inteligentnym gościem. Myślę, że potrafi sam obronić się.
Kroyeno, jeżeli czujesz się urażony, to jedno Twoje słowo powali mnie gębą w oranicę ze słowami wielkiej skruchy.

kroyena
10-12-2004, 07:24
Jezusiczku (a miałem nie wzywać nadaremno :oops: ).
Ludziska dajta spokój :lol: .
Jakby Fanu miały przejśc Mrowienia to jużby dawno przeszli. 8)
U mnie klawiaturka ostrzejsza narzędzi herbowych mimo, że zawłaszczonych. :roll:
Jak niestylowo - znaczy nie w moim stylu - będzie pisać bez parambol, przenośni, niedomówień, zagadek i tym podobnych (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .
Fanu zadziornie sobie poczynasz jak na dwudziestaka.

Przeczytaj pierwsze posty kolegi kroyeny, to może zmienisz zdanie.
Pierwsze posty były parę miesięcy temu, że przez wzgląd macierz o liczniku nie wspomnę.

Znaczy muszę wyjaśnienie zrobić do mej wypowiedzi.
Neo, jak sam nazwa wskazuje od Braci Wachowskich jest.
Wiele spólnego (drutowania) z neostradą ma - chyba ktoś powinien Braciom zapłacić za pomysła, a i na rzecz kultury języka włoskiego też cosik oddać.
Macierz przeza mnie wywołana jest w rzeczy samej Matrixem anglijczyków wywołanym przez Wowke.


PS. No i mamy winnego... :roll: :lol:

Wszechobecny
10-12-2004, 07:27
Czyżby Wowka?...
... (oczywiście :roll: ). Oczywiście :wink: .

barbapis
10-12-2004, 08:39
Z wiochy jestem, a to tak bardziej swojsko brzmi. Krowiena to takie nasze, wioskowe, związane ściśle z macierzą. Jednym słowem chcę Go tym połechtać :)
A drugim słowem, to nie wiedziałem, że wywodzi się On z rodu Szwendałów. Pierwszy Szwendał też miał gościa od tłumaczenia swoich wypowiedzi :)
:D No, co Ty, Fanu!
Gdzieżbym śmiała zabawiać się w tłumacza kroyeny?!
Odpowiedzi udzieliłam, bo po dokładnym przeczytaniu wszystkich postów w wątku wydało mi się, że zrozumiałam kroyenę.
I tym zrozumieniem podzieliłam się z Tobą, nie chcąc Cię narażać na męki nocnego oczekiwania na wyjaśnienia kroyeny (który pisuje zazwyczaj w ciągu dnia)
PS. Chciałam pomóc - cóż, nie wyszło :oops: :cry:

Majka
10-12-2004, 09:55
Ale się wszyscy nadwrazliwi zrobili :roll: To te krotkie dni i brak slońca. Dobrze, ze do skandynawów mamy kawałek :D

kroyena
10-12-2004, 10:04
Idą Święta będzie się o co łamać opłatkiem. 8) :lol:

Fanu
10-12-2004, 11:25
Idą Święta będzie się o co łamać opłatkiem. 8) :lol:

Czy to znaczy, że odpuściłeś mi moje niecne występy?
Jesteś Wielki :)

kroyena
10-12-2004, 12:36
A czy już po Świętach, czy co? :roll:
:lol:

Fanu
10-12-2004, 13:03
To skazujesz mnie na niepewność? A tak zaliczkować może wspaniałomyślność?

kroyena
10-12-2004, 13:14
Jak mawia moja lepsza połowa:
"Wszystko w swoim czasie". :)

Fanu
10-12-2004, 13:24
Jak mawia moja lepsza połowa:
"Wszystko w swoim czasie". :)

Chociaż powiedz, czy większa, czy mniejsza połowa? :) jest tą lepszą.

kroyena
10-12-2004, 13:35
Mniejsza, większa co to za znaczenie, ważneże lepsza. 8)

Fanu
10-12-2004, 13:53
Mniejsza, większa co to za znaczenie, ważneże lepsza. 8)

Ma i to kolosalne. Jeżeli większa połowa jest lepsza, to jest lepsiejsza od tej mniejszej połowy gdyby ta miała być lepsza :)

kroyena
10-12-2004, 13:59
Połowa jest połowa, ty mnie tu na upsida nie wpuszczaj. 8) :lol:

Fanu
10-12-2004, 14:17
A chociaż wzdłuż czy w poprzek? Bo my jak mamy świniobicie na spółkę, to nie mogę wspólnika od świni przekonać, że połowa od łba jest lepsza. Ja zawsze chcę się poświęcić i wziąć chcę połowę od d..y. I zobacz nie mogę nigdy go przekonać, że połowa od łba jest lepsza.

Luśka
10-12-2004, 19:36
Zmień wspólnika :lol:

Luśka
21-12-2004, 22:09
Wyleczą uzależnionych od "życia w sieci"
Władze powiatu ełckiego przekazały bezpłatnie Katolickiemu Ruchowi Antynarkotycznemu "Karan" z Elbląga budynek, w którym ma powstać ośrodek leczenia dla osób uzależnionych od Internetu, informuje "Nasz Dziennik".

Obecnie w budynku w szybkim tempie trwają prace remontowe. Poradnia ma przyjąć pierwszych uzależnionych już z początkiem przyszłego roku.

Ośrodek dla osób uzależnionych od "życia w sieci" będzie pierwszym tego typu ośrodkiem odwykowym w Polsce. Całodobową opiekę psychologów, psychiatrów i terapeutów otrzyma tu około 30 osób.

Koszty związane z leczeniem w ośrodku ma pokrywać Narodowy Fundusz Zdrowia. Również władze województwa warmińsko-mazurskiego na działalność tej pionierskiej w kraju placówki przeznaczyły w przyszłorocznym budżecie 100 tys. zł. (PAP)


Yes, yes, yes !!!!! :lol:

thalex
21-12-2004, 22:21
Wyleczą uzależnionych od "życia w sieci"
Władze powiatu ełckiego przekazały bezpłatnie Katolickiemu Ruchowi Antynarkotycznemu "Karan" z Elbląga budynek, w którym ma powstać ośrodek leczenia dla osób uzależnionych od Internetu, informuje "Nasz Dziennik".

Obecnie w budynku w szybkim tempie trwają prace remontowe. Poradnia ma przyjąć pierwszych uzależnionych już z początkiem przyszłego roku.

Ośrodek dla osób uzależnionych od "życia w sieci" będzie pierwszym tego typu ośrodkiem odwykowym w Polsce. Całodobową opiekę psychologów, psychiatrów i terapeutów otrzyma tu około 30 osób.

Koszty związane z leczeniem w ośrodku ma pokrywać Narodowy Fundusz Zdrowia. Również władze województwa warmińsko-mazurskiego na działalność tej pionierskiej w kraju placówki przeznaczyły w przyszłorocznym budżecie 100 tys. zł. (PAP)


Yes, yes, yes !!!!! :lol:
Luśka pożycz mi tego posta proszę
potrzebuje go do tego tematu
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=507688#507688

Luśka
21-12-2004, 22:30
http://wiadomosci.wp.pl/kat,9913,wid,6357235,prasaWiadomosc.html?_err=5&ticket=6464240691013662prdLurWNjJdD09QpvNw65nDSyCA OeFDvqWa%2BvmnoNq%2FDjE2GOXRxhTJEcxoxGigsmmDAeeOQo dd3TDfuoswgiNu9qvbbrqOwtQO3XDeMV4jAqmszFdWzp%2BrJ2 j4VzTOg

Voila tout :lol:

thalex
21-12-2004, 22:37
http://wiadomosci.wp.pl/kat,9913,wid,6357235,prasaWiadomosc.html?_err=5&ticket=6464240691013662prdLurWNjJdD09QpvNw65nDSyCA OeFDvqWa%2BvmnoNq%2FDjE2GOXRxhTJEcxoxGigsmmDAeeOQo dd3TDfuoswgiNu9qvbbrqOwtQO3XDeMV4jAqmszFdWzp%2BrJ2 j4VzTOg

Voila tout :lol:
ale czy tam jest dostęp do internetu??????
bo jezeli mają internet to byłbym chętny :D :D :D

kroyena
22-12-2004, 06:44
Żonka wczoraj stwierdziła, że minie leczyć trzeba. :o
Dopiero teraz odkryłem w pewnej HIPERNOVEj net za free. Chyba polubię zakupy w H. :roll: 8) .

23-12-2004, 19:02
Kroyenka - ja ci dam internet po godzinach!!!Ani mi isę waż - zobacztylko,do której godziny ja potrafię przesiedzieć na forum!wczoraj rekord - przywitałam świt :lol:Ziabka zakwalifikowała takie przypadki do "wampirów" :lol: Kroyena,ratuj,czy ja wyglądam na wampira?!Ale uzależniona jestem,nie ma wątpliwości.Właśnie pożegnałam się na kilka miesięcy,bo mi się nazbierało kilka ważnych spraw,ale jak tylko przełożyłam wyjazd...to zaraz siup na forum...nie wytrzymałam...ech..stracona jestem

myrmota
15-04-2005, 18:05
Wowka wcale sie nie uniezalezniłem od forum :D Po prostu zaczeli w firmie monitorować internet :( i dodali mi jeszcze więcej obowiązków (od kilku dni dobijam powoli do 16 dziennie) ale od maja będe miał internet w domu a wtedy pokażę

mdzalewscy
17-04-2005, 23:04
Jak długo ?

- nie wiem, jak będę odchodził to się pożegnam

Napewno datą przełomową będzie zakończenie budowy, ale czy będzie datą odejścia z forum, nie wiem, może bardziej się przeżucę do działu "Zwierze tez człowiek", "Nie tylko budowa - kącik zapaleńców"

A może bez sensu się żegnanie, bo zaraz trzeba remontować i od nowa "Polska Ludowa"

1950
07-05-2005, 21:24
doputy dopuki mi moja lepsza połówka nie zlikwiduje kompa.
a z resztą teraz szykuje mi się remont :lol:

Janussz
07-05-2005, 21:54
Nikt z nas chyba nie jest Duchem Świętym. Mam na myśli bana :) .

Jezier
08-05-2005, 15:30
Aby dostać bana trzeba nieźle się postarać.

tomek1950
09-05-2005, 01:35
Podobnie jak Thalex. Remont kończę, ale z forum ne zamierzam uciekać :D

jolana
09-05-2005, 19:45
Wczoraj pisałam tu odpowiedź, ale gdzieś ją "wsiorbało" :o No to napiszę jeszcze raz.

Zniknęłam z forum w marcu zeszłego roku, jak zamieszkałam w swoim domku, i nie miałam tu dostępu do internetu. Nie żegnałam się, bo liczyłam, że szybko ten dostęp uzyskam. Dopiero jednak w lutym tego roku założono mi internet. I zgadnijcie, gdzie skierowałam swoje pierwsze kroki???

Tak, tak, na forum, i zostałam do dziś, choć więcej czytam niż piszę. Ale fajnie jest na tym forum i zostanę pewnie do tego "bana" :lol: