PDA

Zobacz pełną wersję : O Grupie Wrocławskiej



Redakcja
09-12-2004, 20:21
Tworzycie grupy forumowiczów z danego terenu. Jak często i jak licznie się spotykacie, co budujecie, co charakteryzuje Waszą grupę, czym się wymieniacie? Mamy propozycję - opowiedzcie o sobie, podzielcie się Waszymi doświadczeniami. Na kolejny Dzień zapraszamy Grupę Wrocławską.

Ivonesca
10-12-2004, 09:06
o...teraz my na tapecie ;-)

Grupa Wrocławska istnieje od dość dawna.....pamiętam że jak pojawiłam się na forum (czerwiec/ lipiec 2002) najpierw przeczytałam ostatnie strony, a potem próbowałam czytać od strony pierwszej.....niestety było to niewykonalne, bo tych stronek wtedy już trochę nastukali :lol:
...i dopiero później....nieśmiało napisałam pierwszego posta :-)...przyjęcie było serdeczne, choć jak czytałam to wydawało mi się że wszyscy znają się dobrze (to już było po pierwszych spotkaniach Grupy w realu).
Byłam wtedy na etapie zmian w projekcie...a obecnie od początku roku 2004 już mieszkam !!!!

Na naszych stronach można znaleźć informacje budowlane, ale również pogadać o wszystkim innym.....dokładnie tak samo jest na naszych spotkaniach, które wyglądają różnie - ogniska, grille, parapetówki na naszych budowach, ale też spotkania przy kawie czy piwku w mieście ....
Tutaj zawsze mozna na kogos liczyć....i zawsze uzyska sie wsparcie - choćby tylko wirtualne zapewnienie, że po burzy zawsze jest słońce.....

...lubię moją grupę.... :D :D :D :D :D

zara
10-12-2004, 09:28
Na forum trafiłam przypadkiem w marcu tego roku :P Można, a właściwie należy przyjąć,że całkowita "świeżynka" jestem.
Wtedy jeszcze byłam przekonana że decyzja o budowie wymarzonego domu jest równoznaczna z jego budową :wink: .
Grupa przyjęła mnie jak "swoją" (dzięki Wam serdecznie) :D
Teraz więcej czytam niż piszę, ale poranna kawa lepiej smakuje w takim towarzystwie.

Na "wrocławskiej" są wspaniali,ciepli i chętni do pomocy ludzie. Wielu z Nich to wprost skarbnice wiedzy o budowaniu i nie tylko. Zawsze można na nich liczyć i to jest magnesem tego forum :D

mela
10-12-2004, 09:53
o, ja też raczej nowa jestem w grupie wrocławskiej i nie-budująca, tylko na razie remontująca mieszkanie w bloku we Wrocławiu, ale... to tylko trening przed prawdziwą budową za parę lat :D
Też, tak jak Ivonesca, próbowałam przeczytać te kilkadziesiąt stron wątku Grupa wrocławska coby "być w temacie" :lol: Oczywiście bez skutku. Poddałam się.
A na stronę grupy trafiłam właśnie dzięki Ivonesce (pozdrawiam!) i yemiołce (też pozdrawiam!), które w owym okresie właśnie opisywały swoje perypetie związane z budową i wykończeniem.
Zresztą pozdrawiam wszystkich, wymieniać celowo nie chcę. Dziekuję za rady, za humor, i - wrzucę tutaj cytacik :) - morrrrrdy dla wszystkich!
:D

10-12-2004, 10:20
Witam,
ja trafiłam do grupy wrocławskiej jakiś rok temu - może trochę dłużej, dziś jak czytam swoje posty to cieszę się że te początki budowy mam za sobą ... wybór działki, projektu, papierologia, poszukiwania ekipy / ekip - to wszystko dzięki fajnym ludziom udało się szybko i bezboleśnie. W tej chwili kończę stan surowy i mam nadzieję na wiosę / w lecie się wprowadzić! :)

A najfajniejsze są spotkania grupowe - super towarzystwo, fajna atmosfera. Pierwsza imprezka na której byłam to u Ivo (parapetówa), super, potem u Sławka i vardo - też superaśne. Na dwóch ostatnich był mój dwuletni synek - szczególnie popisał się na ostatniej :lol: CO chwilę musiałam przerywać baaaaardzo interesujące rozmowy o np. ławach fundamentowych albo instalacjach z okrzykiem "Michaś, nie wolno do pieska (na łańcuchu - nbardzo przyjaznego :D )! złaź z tego okna (z niewstawionymi szybami :roll: ) nie wolno się wspinać na skały ! :o Za co wszystkich przepraszam - następnym razem dla Michasia przygotuję smycz :P żeby móc spokojnie pogadać, no, chyba że teren jest porządnie ogrodzony - bez dziur w płocie i łatwych do pokonania furtek i bram... :P

Ivonesca
10-12-2004, 10:29
tak coś mi się wydaje że ten gość powyżej to BK ;-)

Wiech
10-12-2004, 10:42
Na forum Grupy Wrocławskiej jestem prawie rok czasu.Trafiłem tu przez przypadek.Pamiętam nieśmiały pierwszy wpis,i ciepłe przyjęcie :lol: za które dziękuje :lol: Wymieniamy swoje doświadczenia niekoniecznie związane z budową lub remontem domu.Polecamy sobie sprawdzonych fachowców,oraz przestrzegamy przed tymi którzy zawiedli nasze oczekiwania.Wiech

dobrzykowice
10-12-2004, 10:55
Pamiętam dlaczego pojawiłem się na forum, nie moge sobie jednak przypomnieć co mnie ściągneło do grupy wrocławskiej, pewnikiem dziewczyny ;)
Nie wiem jak inne grupy ale GW to już trochę jest taka rodzina w której obok tematów czysto budowlanych przewijają się inne jak najbardziej rodzinne :) Ludzie dzielą się swoimi obawami i radościami dnia codziennego, tutaj mozna oczekiwac wsparcia i otuchy w trudnych chwilach. Jest po prostu miło :)
Chciałbym tutaj przy okazji zachęcić wszystkich "czytaczy" naszej grupy do ujawnienia się i włączenia się do naszej mikrospołeczności - my naprawdę nie gryziemy :) Jestem pewien, że Ci co sie ujawnili, tego nie żałują :)

BK
10-12-2004, 11:15
Ten gość to ja tylko się nie zalogowałam :oops:

a co do grupy - ja lubię konkursy

najfajniejsze to konkurs rębania drwa do kominka na mrozie - do którego w końcu nie doszło - Ivonesca miała sklejać drewienka które dostała z tartaku pocięte, po to żeby mężczyźni nasi wrocławscy mogli się popisać tężyzną fizyczną - rębiąc drwa na śniegu i mrozie ...

no i konkurs w którym główną nagrodą była kąpiel w nowo zakupionej wannie dobrzykowice ... Nawet nie wiem kto wygrał - chyba sam sponsor :P

ja mam nieraz sporo pytań i grupa nie zawodzi - zawsze sie można dowiedzieć
fajnie byłoby gdyby odzywali się częściej "podglądacze" - ludzie z Wrocka którzy nie mają smiałości ...

Narcyza
10-12-2004, 11:22
Od niedawna jestem członkiem tej grupy. A jak to się stało że tu zagladałam? Poprostu czytam MURATORA już 4 lata i bardzo mi się podoba że ludzie wymieniają się doświadczeniami pomysłami zawsze to " co dwie (i więcej) głowy to nie jedna" dodatkowo można kogoś ciekawego poznać i może się zaprzyjaźnić. Budowa w zasadzie odbywa sie bez mojego udziału zagladam tam na zasadach inspekcji ale pogadać zawsze można, mój mąż też dyskutuje o pieczeniu ciasta i wyszywaniu, więc dlaczego ja nie mogę podyskutować o budowaniu? Zresztą tutaj rozmowy toczą się na wszystkie tematy ostatni to zachowanie dzieci w szkole, a przecież to nie o budowaniu :lol:

Hadraadae
10-12-2004, 11:34
Dzień dobry :)
Ja też mam niedługi staż, ale nie trzeba wiele czasu, żeby poczuć, że Grupę Wrocławską tworzą bardzo przyjaźni ludzie i chociaż dotychczas nie miałam okazji spotkać ich w realu, to jestem przekonana, że spotkanie niedługo nastąpi i będzie bardzo udane :wink: :)
Niedawno nawet była na grupie rozmowa o tym, jak wielu Przyjaciół można poznać przez internet i przez to Forum właśnie, chociaż niektórym mogłoby się wydawać, że te kontakty są raczej wirtualne niż serdeczne.

To wszystko, co Wrocławiacy pisali powyżej o wymianie doświadczeń i fachowych poradach to szczera prawda. Ale dla mnie osobiście najcenniejsza jest świadomość, że wszyscy się borykamy z tymi samymi problamami i zrozumienie ze strony Forumowiczów dla wszystkich naszych (dobra: moich :wink: ) frustracji (no chyba że udają :lol: )

Pozdrowienia i buziaki dla piszących i czytających. :D

dobrzykowice
10-12-2004, 12:33
I powiedzcie jak nie można lubieć GW ? Same panie (poza Wiechem), które można pouczać i one są jeszcze za to wdzięczne :wink:

wioma
10-12-2004, 12:42
Witam,
ja chyba jestem w tym gronie najmłodsza (stażem) , bo dopiero od listopada.Zainteresowałam się Forum , bo zaczynam budować i tak naprawdę to nic nie wiem.Dużo czytam, ucze sie i na razie chłone wiedze teoretycznie.Mam zamiar rozpoczac dzialania na wiosne
Pozdrawiam Wszystkich

Molly
10-12-2004, 12:48
Witam Wszystkich :)

Moja droga na forum była podobna jak u innych. Najpierw zaczęło się od lektury Muratora, następnie odwiedziny i czytanie na forum.Lektura pomogła mi śmielej marzyć o przyszłej budowie. Myślałam o włączeniu się na forum dopiero w chwili rozpoczęcia budowy. Jednakże ciepłe i serdeczne układy w grupie i możliwość otrzymania wsparcia w każdej sprawie zachęciły mnie do wcześniejszego ujawnienia się. No i nie żałuję, bo spotkałam tutaj WSPANIAŁYCH LUDZI ( proszę mnie nie posądzać o kadzenie, gdyż to są szczere fakty ).
Dlatego zachęcam Wszystkich wachających - nie czekajcie- ale włączcie się do grupy :)

ad7
10-12-2004, 14:14
Witam wszystkich i pozdrawiam, ciężko mi określić od kiedy pojawiłem się oficjalnie w grupie, gdyż nieoficjalnie zaglądałem tam już od dłuższego czasu, powodowany obsesyjnie chorobliwą chęcią obarczenia się tym cudnym przekleństwem, jakim jest budowa własnego domu. No cóż, budowy jeszcze nie ma, ale mam cichą nadzieję, że lektura opisów perypetii osób z forum pomoże mi mniej boleśnie (bo pewnie bezboleśnie się nie da) przeżyć, kiedy już się TO zacznie. Rzeczywiście można powiedzieć, że nastrój w GW jest bardziej domowy niż oficjalny i miło jest w tym uczestniczyć, chociaż co do mojego aktywnego uczestnictwa można by zgłaszać zarzuty... :oops: . Korzystając jednak z okazji chcę pozdrowić wszystkich z Grupy Wrocławskiej, tych których już poznałem i tych których poznać mam nadzieję. Aby do wiosny.

polanka
10-12-2004, 15:09
to ja, 'polanka' w dwóch osobach: Dagmara i Grzegorz.
Oj, przydała się parę razy pomoc grupy, zwłaszcza w znajdowaniu godnych zaufania fachowców.

Szczęśliwie już mieszkamy od 2 miesięcy, a zaliczamy się do frakcji 'na północ od Wrocławia' a jeszcze dokładniej do trzyosobowej podfrakcji okolice Obornik Śląskich.

Grzegorz
(budowaliśmy, budowaliśmy i zbudowaliśmy! Hurra!)

yemiołka
10-12-2004, 16:13
nonono, ładnie tu sobie kadzimy, koleżanki i koledzy...!!
wobec powyzszego wystąpię jako głos protestu, informując wszelkie i szacowne grono, że wcale tu nie jest tak miło!!! :-?
Ivoneska na ten przykład chciała mnie powiesic.
Dobrzyk, stara sknera, zabarykadował przed nami wannę, uniemożliwiając odbiór nagrody.
Sławek uparcie próbuje nas skierować na manowce, kusząc lwówkiem.
Smok to już w ogóle, szkoda gadać, obraził się, gdy mu przeszkadzaliśmy się oczepiać i milczy...
Takoż jak i jego - Alantę, Agnichę i paru innych typów na kolejne litery alfabetu porwało UFO
[razem z moim redakcyjnym prezentem z okazji dnia kobiet, HEHEHEHE]
A Haadra męczy nasze komórki zbyt trudną ksywką i zapachem szarlotki snującym się między myszą a klawiaturą.
ad7 nie dowiózł chałwowozu. choć obiecał.
Polanki ukrywają przed swoim dzieckiem największe dobra [czyt.: wyjście na strych]
BK również jest wyrodną matką - nie pozwala synkowi na nic, nawet na głaskanie psów na łańcuchu!!
eeee, w ogóle, mówie Wam - szkoda gadać, co z grupa beznadziejna...


ps. to kiedy się spotykamy?? [morrrrrda]

BK
10-12-2004, 17:45
:lol: :lol: :lol: :lol:

ad7 mi obiecał TIRa z chałwą to prawda :D

yemiołka - spotykamy się przy najbliższej możliwej okazji - u mnie to na razie za zimno, zaczynam rozumieć dlaczego panowie na budowie używają - by nie rzec - nadużywają - procentów :P

dobrzykowice
10-12-2004, 21:09
Nasza grupa jest jeszcze pod jednym wyjątkowa, ma Yemiołkę :D Co prawda nie che dać się powiesić pod powałą i odgania wszystkich chętnych do całowania ale i tak jest git ;)

blondyna
10-12-2004, 21:19
witam chyba zdażyłam?przed północą jak w Kopciuszku...
to było tak,długo czytam muratora 6-7 lat? i od jakiegoś czasu zaczełam zazdrościć mozliwości wymiany poglądów,rad na forum,więc kiedy podłączono mi internet pierwsze co zrobiłam zaczęłam "podglądać" forum i w końcu odważyłam się napisać PRZYJĘCIE do grupy było b. miłe i od razu zaproszenie na spotkanie IVO Yemiołka Wiech Polanki Sławek DObrzykowice BK Dachowiec dzięki za wiele rad

dobrzykowice
10-12-2004, 22:58
Ivo rozpoczeła ten dzień to ja w takim razie go zakończę :)
Tak sobie myslę, że właśnie dzięki grupom wielu forumowiczów, którzy sie już wybudowali nadal żyje w naszej społeczności .... to równiez jest bardzo ważna rola tego typu wątków....

Slawek :)
11-12-2004, 17:07
lepiej późno niż wcale....
Nawet takiego "remontowca" jak ja, przyjeli do swojej rodziny, nie wzgardzili gościną w starej chałupie (a właściwie przed starą chałupą).
Fajnie jest być nie jedynym starochałupowiczem - nie Haadradae???
A spotkania, to i owszem...
Złaszcza te, na których nie wolno rozmawiać o budowie!!!!

bartar
11-12-2004, 20:54
No to ja też napiszę chociaż jestem więcej czytajaca niż pisząca.
Na forum trafiłam późno, miałam już kupioną działkę i projekt.Po kolejnej lekurze muratora trafiłam na adres internetowy i tak to sie zaczęło.Jednym tchem przeczytałm dzienniki budowy Ivonesci i Yemiołki i uwierzłam ze kurcze może to nasze porywanie się z motyką na słońce uda sie zrealizować.Zresztą prym w grupie wrocławskiej wiodą Yemiołka Ivonesca i BK.
Yemiołka -gdyby redakcja ogłosiła konkurs dla krasmówców to zwycięsto murowane.Dzieki jej optymizmowi patrząć na bagno wokół działki naprawde mozna zobaczyć Wenecję.
Ivonesca- świetny dziennik zagladam do niego przed każdym następnym etapem budowy i juz nie musze o nic pytac.
BK- wzorowa uczennica muratora.Promuje akcje cała Polska czyta
muratora swoim ekipom budowlanym.
Jedyną osobą z grupy wrocławskiej która znam osobiście jest mój sąsiad
Dobrzyk.Z reszta grupy mam nadzieje się zapoznać na najblizszym spotkaniu grupowym.

Hadraadae
12-12-2004, 00:00
Ha! Dobrze jest być starochałupowiczem w ogóle a już w tak znakomitym gronie to już całkiem fajno. :D I nawet na to konto wybaczam Wam, Sałwku i Yemoiłko, że przekręcacie mojego wdzięcznegi i dźwięcznego nicka. :lol: :P

BK
12-12-2004, 05:22
Hadraadae,
ja tam twojego nicka nie przekręcam :wink:
fajnie jest znaleźć na forum, przypadkowo, kolegów po fachu :wink:

Rzeczywiście, często zdarza mi się informować ekipę że to się robi tak, a tamto inaczej, bo w muratorze tak piszą, może ich to trochę irytuje ... Szef ekipy nawet kupił i przeczytał jakiś numer muratora :P Akcja - cała Polska czyta ... hmm.. myślę że można by o tym pomyśleć ... Redakcjo? :lol:

Hadraadae
12-12-2004, 13:07
BK - a pewnie, że fajnie Koleżanko Po Fachu :) :wink:

Sławek i Inni Panowie - zróbcie jakąś erratę do insynuacji Dobrzykowic, jakoby w grupie wrocławskiej były same kobitki :P :lol:

yemiołka
13-12-2004, 06:49
I nawet na to konto wybaczam Wam, Sałwku i Yemoiłko, że przekręcacie mojego wdzięcznegi i dźwięcznego nicka. :lol: :P
Tobie też zostanie wybaczone, co mi tam... :roll: :wink:

yemiołka
13-12-2004, 06:51
:lol: :lol: :lol: :lol:

ad7 mi obiecał TIRa z chałwą to prawda :D


hmmmm hmmm, to mi obiecał!!! 8) 8)

yemiołka
13-12-2004, 06:52
Yemiołka Dzieki jej optymizmowi patrząć na bagno wokół działki naprawde mozna zobaczyć Wenecję.

udaje się to zwłaszcza Ogrom :lol: :lol: 8)

polanka
14-12-2004, 13:05
BK - a pewnie, że fajnie Koleżanko Po Fachu :) :wink:

Sławek i Inni Panowie - zróbcie jakąś erratę do insynuacji Dobrzykowic, jakoby w grupie wrocławskiej były same kobitki :P :lol:

kiedy to tak fajnie się schować za nickiem żony ;-)

Grzegorz