PDA

Zobacz pełną wersję : Przewody 300/500 czy 450/700V ?



MarcinBialezyn
11-12-2004, 09:50
Witam!

obecnie na rynku dostępne są przewody YDYp do instalacji elektrycznych w dwóch wariantach: 300/500V oraz 450/700V.
Jaki wybrać? Słyszałem, że z przewodami 300/500V mogą być problemy z różnicówką.
Czy może to ktoś potwierdzić?

WojtekSz
12-12-2004, 00:12
Nie muszą ale moga. Ja u siebie nie ryzykowałem i połozyłem 750V.
pozdrawiam

Michał_B.
12-12-2004, 17:15
Ja też, tyle że dopiero będe układał :lol:

nurni
12-12-2004, 18:10
U mnie właśnie się układają 450-700V.
Nie warto ryzykować, a różnica w cenia była niewielka.

Pozdrawiam

KrzysiekSw
13-12-2004, 06:28
Witam!

obecnie na rynku dostępne są przewody YDYp do instalacji elektrycznych w dwóch wariantach: 300/500V oraz 450/700V.
Jaki wybrać? Słyszałem, że z przewodami 300/500V mogą być problemy z różnicówką.
Czy może to ktoś potwierdzić?

Oczywiście brać te 450/700V, poza tym - pewnie Ci się już nie bardzo będzie chciało, ale warto zwrócić uwagę na grubość izolacji, bo wbrew pozorom u różnych producentów się ona różni - zawsze grubsza izolacja daje mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia podczas układania - przewód, wbrew pozorom, jest bardzo łatwo uszkodzić.
Kiedyś dobre kable robił Ożarów, teraz nie wiem, do siebie brałem Zielonkę, wyglądały nienajgorzej.

araman
13-12-2004, 11:47
Zgadzam się z przedmówcą róznica w cenie niewielka

Bigas
13-12-2004, 15:08
Witam

O stosowaniu okablowania 300/500 lepiej zapomnijcie. Takie bym zastosował do instalacji o napięciu 110V a nie na 230V. Nie ma się co zastanawiać nad stosowaniem 450/700 - brać i koniec. Ożarów produkował naprawdę świetne kable, przęła po nim Telefinika i się skiepściło niesamowicie ( izolację to i zębami nie da rady zciągąć). Polecam Śląską Fabrykę Kabli albo Bydgoską. Z kabelkami mam na codzień.

Pozdrawiam

stan13
13-12-2004, 18:18
Tylko 450/700 V i to nie ze względu na cenę. Jest to opinia wszystkich znanych mi elektryków. Co do producenta i lepszej/gorszej izolacji. Jest to raczej problem wiążący się z tym, gdzie zaopatruje się dana hurtownia i czy ma akurat kable o jakie nam chodzi.

RobertOC
13-12-2004, 22:02
Zdecydowanie 450/750V (takie jest oznaczenie nie 450/700V chyba że ktoś wypuścił na rynek nowe kable) Na izolacji oszczedności są pozorne. Kable na niższe napięcie przebicia należy wcześniej wymienić, łatwiej uszkodzić izolację itd.

pete
14-12-2004, 07:27
Zdecydowanie 450/750V (takie jest oznaczenie nie 450/700V chyba że ktoś wypuścił na rynek nowe kable) Na izolacji oszczedności są pozorne. Kable na niższe napięcie przebicia należy wcześniej wymienić, łatwiej uszkodzić izolację itd.
No to powiedzcie mi po co są produkowane kable 300/500V? i dlaczego tak są oznaczane? Chyba trochę przesadzacie z tymi obawami co do parametrów przewodów i rzekomej nieprzydatności kabla 300/500 do zwykłej instalacji domowej. A może chcecie uruchamiać przydomowe fabryczki i dlatego lepiej jest instalować kable 450/750V.
pzdr

KrzysiekSw
14-12-2004, 08:08
Zdecydowanie 450/750V (takie jest oznaczenie nie 450/700V chyba że ktoś wypuścił na rynek nowe kable) Na izolacji oszczedności są pozorne. Kable na niższe napięcie przebicia należy wcześniej wymienić, łatwiej uszkodzić izolację itd.
No to powiedzcie mi po co są produkowane kable 300/500V? i dlaczego tak są oznaczane? Chyba trochę przesadzacie z tymi obawami co do parametrów przewodów i rzekomej nieprzydatności kabla 300/500 do zwykłej instalacji domowej. A może chcecie uruchamiać przydomowe fabryczki i dlatego lepiej jest instalować kable 450/750V.
pzdr
Wiesz, kiedyś robiło się YDYt, z reguły o tej gorszej izolacji i wszystko działa (i będzie działać), ale różnice w cenie są na tyle małe, że - moim zdaniem - nie warto oszczędzać. A jakość izolacji, często ma większe znaczenie przy montażu - lepszą trudniej uszkodzić. Najczęstsze uszkodzenia przy montażu wynikają z rozwijania kłębka na podłodze (łatwo zdziera się na różnych "strupach" na betonie), uderzeń młotkiem przy przybijaniu, przeciąganiu zbyt wielu przewodów przez zbyt małe otwory w ścianach itd.
Ale, jak przewód położony prawidłowo, bez uszkodzeń, z odpowiednio podzielonymi obwodami i obliczonymi zabezpieczeniami to napewno poleży tam wiele lat.

RobertOC
14-12-2004, 09:31
No to powiedzcie mi po co są produkowane kable 300/500V? i dlaczego tak są oznaczane?
Po prostu dla oszczędności. Nieraz spotykałem się z urządzeniami które gdy były drogie działały latami nawet bez konserwacji. Później rynek wymusił na producentach oniżenie cen no i urządzenia zaczynały sie psuć znacznie szybciej. Nieraz to nawet były całe partie sprzętu które na gwarancji były reklamowane.

RobertOC
14-12-2004, 09:53
KrzysiekSw w 100% masz rację, ale nie każdy projektant dobrze robi projekt i nie każdy elektryk stosuje się do zaleceń projektanta. Jeśli obwody są zrobione prawidłowo (czyt. nieprzeciążone) taka instalacja działa latami. OK. Ale co się dzieje kiedy obwód zostaje przeciążony? Np w kuchni kiedy za komuny instalowane były przewody 1,5 mm2 a ludzie na takim obwodzie podłączają piekarnik 2kW, czajnik 1,5-2,5kW, mikrofala 1kW. Przy jednoczesnym uruchomieniu wszystkich urządzeń daje nam to moc np 5,5kW co daje 23A. Obciążalność przewodu 1,5 mm2 wynosi 10A ciągle, 16A chwilowo. Przy obciążeniu prądem 23A nie ma takiej możliwości żeby przewody się nie grzały, a to ma decydujący wpływ na trwałość izolacji.

KrzysiekSw
14-12-2004, 11:03
KrzysiekSw w 100% masz rację, ale nie każdy projektant dobrze robi projekt i nie każdy elektryk stosuje się do zaleceń projektanta. Jeśli obwody są zrobione prawidłowo (czyt. nieprzeciążone) taka instalacja działa latami. OK. Ale co się dzieje kiedy obwód zostaje przeciążony? Np w kuchni kiedy za komuny instalowane były przewody 1,5 mm2 a ludzie na takim obwodzie podłączają piekarnik 2kW, czajnik 1,5-2,5kW, mikrofala 1kW. Przy jednoczesnym uruchomieniu wszystkich urządzeń daje nam to moc np 5,5kW co daje 23A. Obciążalność przewodu 1,5 mm2 wynosi 10A ciągle, 16A chwilowo. Przy obciążeniu prądem 23A nie ma takiej możliwości żeby przewody się nie grzały, a to ma decydujący wpływ na trwałość izolacji.

Czyli się zgadzamy - nie warto oszczędzać, tym bardziej, że różnice są rzędu kilkunastu PLN na kłębku.
Po wtóre - wiele osób nie z branży wie lepiej... Sami sobie projektują, jak coś podpowiesz, to cię mają za głupka. Sęk w tym, jak zauważyłeś, żeby zgrać wszystkie szczegóły - podział na obwody, dobór zabezpieczeń, dobór przekrojów, czasem, ale to ma już większe znaczenie w war. przemysłowych - sposób prowadzenia, a nawet odprowadzania ciepła.
Może nie każdy wie, że bezpiecznik powinien być dobrany nie tylko do odbiornika, ale też do przekroju przewodu.
Można by pisać jeszcze długo, ale konkluzja jest taka, żeby przed wzięciem się samemu za takie sprawy, jednak zasięgnąć wiedzy fachowca, bo remonty wychodzą z reguły dużo drożej.

REX RoD
14-12-2004, 11:16
Jeśli masz do położenia b. dużo przewodów to możesz kupując 300/500 trochę zaoszczędzić. Ale u mnie w hurtowni nawet jakbym chciał to bym nie dostał 300/500 - chyba, że zamówię.
Ja miałem przewody od dwóch różnych producentów i różnica była niezamowita. Niestety nie pamietam skąd były te gorsze, ale te lepsze były bodajże z Koła :roll: ?

desmont
08-09-2014, 21:12
tak sobie czytam i mysle ze polece wam dobrych elektryków ktorzy nie montuja 300/500v tylko 450/750v
[moderowano]
pozdrawiam

a ja tak sobie czytam i myślę: dać Ci bana już teraz, czy jeszcze tylko ostrzeżenie - moderator