Maty antypoślizgowe

[Karolekkk]

Cześć

Kończę budowę domu i chyba odkryłem, że popełniłem błąd. Mój garaż jest jakby częścią piwnicy i wjazd jest dość ostrym spadem. Teraz- latem to nie problem, ale boję się zimy. Jak spadnie śnieg, to może być słabo. Nie chcę skończyć samochodem na ścianie... :(

Tak się zastanawiam czy nie da się zamontować czegoś takiego jak maty antypoślizgowe. Znalazłem formę, która takie maty robi i kładzie. Dałbym link, ale nie chcę być zlinczowany za spam... W każdym razie kładą nawet na duże powierzchnie i podobno mogą być stosowane również na zewnątrz. Zastanawiam się tyko jak się takie rozwiązanie sprawdza. Może ktoś z was był w podobnej sytuacji?

[Piotrek2005]

mam garaż w podpiwniczeniu więc ze zjazdem, żadnych mat nie mam, 2 zimy przeżyłem bez kłopotów a dodam że brama garażowa jest mała więc jadę na styk
wg mnie poczekaj z tym wydatkiem ( pewnie niemałym ) ewentualnie postaw w garażu wiadro z piaskiem na zimę

[Karolekkk]

Po pierwsze- dzięki za zainteresowanie

Masz rację, ale nie bardzo mam czas latać z wiadrem i odśnieżać. Niestety jedyna wada mojego domu jest taka, że mieszkam kawałek od pracy i codziennie muszę dojeżdżać samochodem. Jak auto mi utknie w garażu to będzie problem. Dlatego wolę temat ugryźć teraz, a nie czekać na śnieg aby się przekonać jak jest. Gdy jest ciepło to nawet i ewentualny montaż jest znacznie prostszy.
Jeśli chodzi o pieniądze, to nie jest tak źle. Podjazd to nie hala produkcyjna, więc dużo tego nie będzie. Przy cenie całego domu to są sprawy groszowe. Znalazłem coś takiego :spam:]. Dziś zadzwoniłem i powiedzieli, że spoko, fajnie, wszystko zrobią i że to super rozwiązanie. Niby ok, ale z drugiej strony co mieli innego powiedzieć...

Jeszcze się zastanawiam nad takimi kratkami metalowymi. Coś takiego jak mają przed wejściami do marketów. Gdzieś je widziałem, ale nie pamiętam gdzie. Tylko nie wiem czy da się to położyć na powierzchni pochyłej.

Ewentualnie pozostaje zerwać kostkę i położyć takie jakby pustaki (nie wiem jak to się nazywa).

[lotpaj]

Ale weź się zastanów, co pomogą ci te - całkiem nietanie - maty/pustaki, jak śnieg na nie spadnie i mróz chwyci?
Ano NIC - zupełnie.
Albo zrobisz podgrzewanie elektryczne na dwóch śladach wjazdu i będziesz je włączał na noc, albo wstaniesz rano, odśnieżysz i posypiesz solą. Obydwa rozwiązania są skuteczne, w przeciwieństwie do jakichś mat i kratek.