PDA

Zobacz pełną wersję : Wielkość działki



kze
15-12-2004, 14:16
Witam.
Mam pytanie: jaka według Was jest minimalna wielkość działki na której można postawić wolno stojący domek? Po prostu zacząłem się przymierzać się do zakupu działki o powieżchni 622m kw (25 na 24.80 i wjazd w jednym z rogów tzn. róg jest tak ścięty że powstał odcinek długości ok7m i tam ma być wjazd)
Działka jest w W-wie (obrzeża).

15-12-2004, 14:19
minimalna dzialka to 8x 8 metrow
bo odleglosc od granicy musi byc przewaznie 4 metry
jesli planujesz dom o metrazu wiekszym niz 0 to dzialka odpowiednio wieksza ;)

paweu
15-12-2004, 14:26
Odlicz minimalne odległości budynku od granic: Prawdopodobnie linia zabudowy to 6 m, odległość od granicy działki sąsiada 4 m. Zostaje tyle, ze można teoretycznie zabudować prawie 15x15m, ale nie wiadomo, czy w Planie Zagospodarowania Terenu istnieje zapis o maksymalnym procencie zabudowy.

Tomasz M.
15-12-2004, 14:27
622 m powinno spokojnie wystarczyć na średni, a nawet spory domek. Sprawdź tylko w gminie, czy plan miejscowy nie narzuca większej mimalnej wielkości działki pod budowę. Np. w Konstancinie 622 chyba by było za mało (chyba, bo mam stare informacje).

Piwkoo
15-12-2004, 14:29
Ja mam działkę o pow. 570 m i uwazam.,że jest wystarczająca, no chyba że kochasz bieganie w każdy weekend z kosiarką do trawy przez kilka godzin ;)

Tak na poważnie to działka od frontu powinna mieć ok. 20 m. Moja ma 19x30 i miałem pewien problem ze znalezieniem projektu domu z garażem aby wpasować się w 19 m. Jeżeli planujesz dom bez uzytkowego poddasza to minimalny front to 25 m.
Działka 622 m jest ok.
Takie jest moje zdanie.

Piwkoo
15-12-2004, 14:31
jescze jedno. Warto sprawdzić w planie zagospodarowania jaka jest max. dopusczalna powierzchnia zabudowy. U mnie jest 40% działki, pozostała część to tereny zielone ;))

kze
15-12-2004, 14:36
W planie nie ma nic na temat min i max procentu zabudowy. Ta działka jest na Tarchominie i minimalna to chyba 400m. Chcę postawić dom ok150-160m z podwójnym garażem. Obok są nawet mniejsze działki np.550, czy 570...

kze
15-12-2004, 14:45
Acha i nie lubię za dużo biegać z kosiarką.
Ta działka przekonume mnie tym, że ma dobra komunikację (alternatywną do samochodu - ok.400m do przystanku autobusowego, gdzie jest 5 autobusów) i wizją mediów.
Ale chciałem usłyszeć Wasze opinie na temat takich nieduzych działek.
A przy takiej działce to nie ma tak, że sąsiad patrzy sąsiadowi w okna? Albo, że jest wrażenie mieszkania jak w bloku?

peilin
15-12-2004, 14:55
Do sasiadow bedziesz mial blisko. Zaluzje etc pewnie sie przydadza. Nie da sie miec wszystkiego naraz, mala dzialka to automatycznie mniej prywatnosci, ale nie porownywalabym tego do mieszkania w bloku.
Pozdrawiam
ps teraz mam 2500 i koszenie naprawde jest problemem, nowy dom postawilam na 1000 i mysle, ze to dla mnie optymalna wielkość.

kze
15-12-2004, 14:58
peilin
Rozumiem, że mniej prywatności.

Ale ciekawi mnie też, czy na takiej działce dałoby się postawić altankę (moja żona nalega) i budę dla psa.. czy to nie za dużo szczęscia naraz? :lol:

Kingaa
15-12-2004, 15:10
peilin
Rozumiem, że mniej prywatności.

Ale ciekawi mnie też, czy na takiej działce dałoby się postawić altankę (moja żona nalega) i budę dla psa.. czy to nie za dużo szczęscia naraz? :lol:
To zależy od tego jaki masz projekt i jak usytuowany dom na działce... Jak masz już upatrzony projekt, to spróbuj sobie go wrysować na "planie" działki zachowując odpowiednie odległości od granic i zobacz ile miejsca zostanie.
My mamy działkę 574m^2 i spokojnie by się zmieściła altanka, ale to dlatego, że mamy wąski prostokąt - z trzech stron zachowane są minimalne odległości a z czwartej zostało sporo miejsca...
W przypadku kwadratowej działki, jak Twoja, myślę, że fajnie by się wkomponował dom w kształcie L

*marta*
15-12-2004, 15:11
Buda dla psa? Nie, na pewno się nie zmieści ;)
Wszystko zależy od tego, jaki dom chcesz postawić, jaka powierzchnia zabudowy. Ale po prostu zrób tak: zaplanuj, gdzie chcesz mieć budę, gdzie altankę, a dom to już tam, gdzie zostanie trochę miejsca :)
Jak dobrze rozplanujecie, wszystko powinno się zmieścić.

RYDZU
15-12-2004, 15:26
Witam.
Mam pytanie: jaka według Was jest minimalna wielkość działki na której można postawić wolno stojący domek? Po prostu zacząłem się przymierzać się do zakupu działki o powieżchni 622m kw (25 na 24.80 i wjazd w jednym z rogów tzn. róg jest tak ścięty że powstał odcinek długości ok7m i tam ma być wjazd)
Działka jest w W-wie (obrzeża).

Nie piszesz tego co prawda - ale czy ta działka jest narożna?
Bo tak sobie to wyobrażam z opisu wjazdu.

Pozdrawiam

kze
15-12-2004, 15:44
Działka nie jest narożna. Od drogi jest łacznik do 4 działek i na końcu łacznika jest wjazd na wszystkie 4 działki. Każda ma ścięty róg.
A jakby była narożna go lepiej? :o

kze
15-12-2004, 15:48
Równolegle z poszukiwaniami działki szukałem projektu. Tak więc mam pewne koncepcje jego umiejscowienia... Niewątpliwie cały wczorajszy wieczór poświęciłem na "wirtualne" oglądani przyszłego domu na potencjalnej działce.. 8) czyli przykładałem projekt do planu działki. Pocieszyliście mnie, więc pewnie jak zdecyduję się na tą działkę i projekt to pewnie podczas adaptacji będę musiał jakoś wpasować tą altankę i budę :roll: Muszę przyznać, że to bardzo przyjemne uczucie takie dopasowywanie :D

*marta*
15-12-2004, 16:01
Ano całkiem przyjemne :) Ale zaraz zaraz, jaki to ma być pies? Bo bernardyn będzie potrzebował dużej budy! Może jakieś maleństwo. Wtedy z budą nie bęzdie problemu. Ale takie maleństwa to raczej kanapowe są... Życzę powodzenia w dopasowywaniu!

katerhasser
15-12-2004, 17:23
wg mnie to za mała działka na taki dom z podwójnym garażem i altankę i budę. No chyba, że wystarczy ci tylko opaska 4-5 m wokół domu. Sąsiedzi też będą mieć taką ciasnotę na działce, więc może być spore ograniczenie "swobodności bycia" na własnym podwórku. Ciasna zabudowa prowadzi do tego, że ludzie zostają w domach i nawet nie otwierają okien bo sąsiedzi usłyszą co się dzieje (tutaj wentylacja mechaniczna jest nieodzowna :wink: ).

RYDZU
15-12-2004, 18:17
Działka nie jest narożna. Od drogi jest łacznik do 4 działek i na końcu łacznika jest wjazd na wszystkie 4 działki. Każda ma ścięty róg.
A jakby była narożna go lepiej? :o

To bardzo dobrze bo bałem sie że narozna jest.
A to by wrózyło problemy z wjazdem na działkę.

pozdrawiam

pete
15-12-2004, 18:55
minimalna dzialka to 8x 8 metrow
bo odleglosc od granicy musi byc przewaznie 4 metry
jesli planujesz dom o metrazu wiekszym niz 0 to dzialka odpowiednio wieksza ;)
Gruba pomyłka. Na działce 8x8 m możesz postawić z zachowaniem granic od sąsiada dom 2x2 m. Oczywiście możesz zrobić piwnicę i conajmniej ze dwie kondycjacje do góry + poddasze i okno dachowe, bo w ścianach zewnętrznych okien niestety miał nie będziesz.
pzdr :lol:

kze
16-12-2004, 07:29
Działka nie jest narożna. Od drogi jest łacznik do 4 działek i na końcu łacznika jest wjazd na wszystkie 4 działki. Każda ma ścięty róg.
A jakby była narożna go lepiej? :o

To bardzo dobrze bo bałem sie że narozna jest.
A to by wrózyło problemy z wjazdem na działkę.

pozdrawiam

Ta działka to jest własnie taka, że wjazd jest w tym ściętym rogu, a reszta boków graniczy z działkami sąsiadów. Korzyść taka, że na ogrodzeniu będzie można zaoszczędzić :lol:


Ale z tą prywatnością to właśnie będzie chyba pewien problem. Wydaje mi się, że jest to problem większości osób, które chcą kupić działkę nie na odludzi tylko przyzwoicie skomunikowaną, a nie są milionerami. :cry:

smutna lidka
16-12-2004, 08:21
Na domek 160 m2 absolutnie Ci wystarczy taka działka. Ja mam 660 m2 i dom zancznie większy z tym , że moja działka jest długa i bardzo bardzo wąska (17 m) co stanowiło poważne utrudnienie.
Twoja zdecydowanie wystarczy. Poza tym to jest normalne, że w mieście działka jest nieduża w zamian za co masz dostęp do komunikacji i innych atrakcji. Nikt (czy prawie nikt) nie kupuje bardzo dużych działek w mieście, bo koszty są bardzo duże. Co prawda anpisałeś, że to obrzeża WA-wy ale masz dostęp do komunikacji miejskiej.

Zdecydowanie jestem za.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. czy wiesz juz gdzie będziesz miał ogród? Tzn. oczywiście będzie na okołi domu, ale gdzie będzie takie miejsce, gdzie będziecie przesiadywać. Np u mnie to jest banalnie proste:za domem. Musisz się nad tym zastanowić. ważne żeby to miejsce było takie dosyc prywatne, nie tuż przy ogrodzeniu i żeby z tamtąd rozpościerał się widok na dużą część ogrodu - może np w twoim pzrypadku na dwa sąsiadujące ze sobą boki działki. To byłoby możliwe gdyby dom był przsunięy w stronę tego narożnika gdzie ma być wjazd. Zostałby Ci całkiem fajny teren na ogród. Wydaje mi sie, że umieszczanie domu centralnie byłoby bez sensu. Z salonu powinienieś mieć widok na w miarę możliwości jak najduższy odcinek ogrodu.

Taka kwadratowa działka ma też taki plus, że dom nie będzie tak blisko sąsiadów ( u mnie to jest w wielu miejscach 3 m) i słysze ich myśli, co nie jest zbyt fajne bo nie są one zbyt ciekawe.

Zdecydowanie kupuj!! I daj zanć jak juz to zrobisz.

kze
16-12-2004, 10:25
smutna lidka
W sobotę mam spotkanie z właścicielami w sprawie ceny. Pocieszyłaś mnie tym, że na porównywalnej działce masz znacznie większy dom.
Myślałem, że ogród będzie za domem. Projekty, które oglądałem i podobają mi się to są na działki mniej więcej 20(22) na 25, więc myslę, że za domem będzie więcej miejsca. Poza tym jeden z sąsiadów kupił 2 mniejsze (czyli ma ok. 1100-1200), więc myślałem o miejscu do "wypoczynku" bardziej w tej części. W szczególności, że tam byłaby strona płd-zach. Pozostali 3 sąsiedzi chyba mają działki prównywalnej wielkości (ma pewno jeden, bo 1 druga (mniejsza niż 600m kw) jest do sprzedaży, a o trzeciej działce nic nie wiem, oprócz tego, że jest odgrodzona siatką).

Mam jeszcze pytanie do forumowiczów:
obok działki nie ma mediów, ale własciciel chce je podciągnąć do wszystkich chyba 20 działek. Proponuje zapis w akcie notarialnym, że on podciągnie je (do jakiejś daty), a ja po podciągnięciu mam 14dni na zapłacenie 12-14 tyś (za wodę, prąd i gaz). Nie ma tu żadnego haczyka? :-?

maxymov
16-12-2004, 10:32
Mam jeszcze pytanie do forumowiczów:
obok działki nie ma mediów, ale własciciel chce je podciągnąć do wszystkich chyba 20 działek. Proponuje zapis w akcie notarialnym, że on podciągnie je (do jakiejś daty), a ja po podciągnięciu mam 14dni na zapłacenie 12-14 tyś (za wodę, prąd i gaz). Nie ma tu żadnego chaczyka?

No jest. Jak nie zapłacisz to wpisze Ci hipotekę. :wink:

smutna lidka
17-12-2004, 07:33
No jest. Jak nie zapłacisz to wpisze Ci hipotekę. :wink:

sam chyba, jednak nie da rady :)

Raczej nie ma haczyka, o ile ta kwota Ci odpowiada. Tylko zwróć uwagę na to żeby ten termin 14 dni był daty przyłączenia ostatniego przyłącza ( no albo np. po 3-4 kawałki dla każdego osobno), a nie uzależniony od tej daty do której mają być zrobione przyłącza. A i jeszcze jedno czy to jest ewidentne kiedy przyłąćze zostaje wykonane? chodzi mi o to żeby nie powstałą taka sytuacja, ze Ty bedzies zu ważał że jeszcze nie masz pzryłącza, a on że juz tak. Jeżeli to się kończy jakąś formalnym odbiorem/ protokołem z MPWiKU i tym podobnych to termin powinien być liczony od tego dnia w którym to nastąpi.

No i powinien byc zapis, że do niego należy uzyskanie całej dokumentacji itd., a nie tylko wykonanie przyłączy, czyli wszystkie czynnosci faktyczne i prawne niezbędne dla wykonannia przyłączy obciązaja jego ( z tym, że trzeba zwrócić uwagę czy to możliwe, skoro to Ty będziesz włąścicielem, to przynajmniej podpisać wszystkie dokumenty byc może bedziesz musiał Ty, chyba, że udzilisz mu z pełnomocnictwa do wystepowania przed urzędami itd. w tej sprawie)

Ewentualnie m,ógłby byc zapis, że że nie bedziesz nic płacił ponad te 12-14 kawałków niezależnie od tego jakie on poniesie koszty - no chyba że sie innaczej umówicie. Ale tak naprawdę to nie jest to konieczne. Ważne żby nie było zapisu, że jak koszty będa wyższe/ dodatkowe to masz dopłacić. No chyba, że sie na to godzisz.

Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, czy myslisz, że jemu faktycznie uda się w tym terminie to załatwić? Bo teoretycznie może byc też tak, ze on wam obiecuje, żeby was zachęcić do kupna, wy kupicie działkę, do aktu wpisane zostanie jego zobowiązanie, a potem on was oleje. Ale wiesz to jest tylko takie szukanie dziury w całym z mojej strony. dlatego chcę żebyś sie zastanowił czy to jest realne, aby on to za taką cenę i w takim terminie załatwił. Bo mnie te kwoty nic nie mówią.

Ewentualnie można by zastrzec karę umowną za opóźnienie ( lub za np. opóźnienie przekraczajace np. 30 dni) w wykonaniu przylączy. Powiedziałbys mu, ze Ty mu oczywaiście wierzysz, no ale to tylko takie zabezpieczenie, bez znaczenia skoro i tak dotrzyma terminu :)

To ze ta odpowiedź jest taka długa wcale nie znaczy, że chcę Cię zniechęcic do takiej umiowy. Załatwianie przyłączy może byc pestką ale może być tak pprawdziwą droga przez mękę.

rafałek
17-12-2004, 07:45
Acha i nie lubię za dużo biegać z kosiarką.
Ta działka przekonume mnie tym, że ma dobra komunikację (alternatywną do samochodu - ok.400m do przystanku autobusowego, gdzie jest 5 autobusów) i wizją mediów.

Na czym polega ta wizja? Czy to był sen o mediach? czy może luźna rozmowa? Bo jeśli nie jest poparta (ta wizja) jakimś papierem z urzędową pieczęcią to może być fata morgana.

Co do działki to wydaje mi się, że jedt OK. Najważniejsze że ma dobre proporcje boków. My mamy obecnie działkę o pow. 1800 m2. Są to 2 działki po 900 m2. Problem polegał na tym, że rozmiar pojedyńczej to 20x45m z bokiem 20 m przylegającym do drogi. My nie chcieliśmy domu stojącego bokiem do drogi. Pozatym lubimy ogrody i chcemy mieć strefę buforową która by nas oddzielałą od sąsiadów. A trawnik? Czy trzeba mieć super koszony? Czy nie można zrobić sobie takiej dzikiej łąki gdzie kosić będziesz 2 razy do roku? To też ma swój urok. Trzeba tylko odpowiednio zaplanować ogród. Ale to są już gusta i guściki. :D

kze
17-12-2004, 07:59
Acha i nie lubię za dużo biegać z kosiarką.
Ta działka przekonume mnie tym, że ma dobra komunikację (alternatywną do samochodu - ok.400m do przystanku autobusowego, gdzie jest 5 autobusów) i wizją mediów.

Na czym polega ta wizja? Czy to był sen o mediach? czy może luźna rozmowa? Bo jeśli nie jest poparta (ta wizja) jakimś papierem z urzędową pieczęcią to może być fata morgana.

Co do działki to wydaje mi się, że jedt OK. Najważniejsze że ma dobre proporcje boków. My mamy obecnie działkę o pow. 1800 m2. Są to 2 działki po 900 m2. Problem polegał na tym, że rozmiar pojedyńczej to 20x45m z bokiem 20 m przylegającym do drogi. My nie chcieliśmy domu stojącego bokiem do drogi. Pozatym lubimy ogrody i chcemy mieć strefę buforową która by nas oddzielałą od sąsiadów. A trawnik? Czy trzeba mieć super koszony? Czy nie można zrobić sobie takiej dzikiej łąki gdzie kosić będziesz 2 razy do roku? To też ma swój urok. Trzeba tylko odpowiednio zaplanować ogród. Ale to są już gusta i guściki. :D

Jest projekt mediów (prąd, woda, gaz) złożony w urzędzie oraz ma być zapis w akcie notarialny. A o jakich pieczęciach mowa?

rafałek
17-12-2004, 08:06
Projekt mediów? Czy chodzi o to, że sprzedający ma zaprojektowane przyłącza? Czy może to projekt gminnego wodociągu i innych? Czu jeśli to projekty przyłączy to czy masz zgody na przyłączenie do sieci wodociągowej itp? Żeby się nie okazało, że projekty są, ale bez uzgodnień i stosownych zgód.

kze
17-12-2004, 08:12
Projekt mediów? Czy chodzi o to, że sprzedający ma zaprojektowane przyłącza? Czy może to projekt gminnego wodociągu i innych? Czu jeśli to projekty przyłączy to czy masz zgody na przyłączenie do sieci wodociągowej itp? Żeby się nie okazało, że projekty są, ale bez uzgodnień i stosownych zgód.

To mam prośbę:
Napisz mi dokładnie o co mam się spytać i podczas spotkania spytam się. Troszkę zaskoczyłeś mnie tymi informacjami... :o Jestem dopiero początkującym budowniczym.. :(

rafałek
17-12-2004, 08:17
Chodzi mi o to czego to są projekty? Dokłądnie. Czy dotyczą podłączenia Twojej działki do wodociągu gminnego i kanalizacji? Czy te projekty przeszły całą drogę łącznie ze zgodą na przyłączenie u właściciela wodociągu itp. Co dokładnie będzie zapisane w akcie notarialnym.
Chodzi mi o to, żeby się nie okazało, że sprzedający załątwił sobie same projekty których nikt nie zatwierdził i nikt nie wyraził zgody byś się swoimi przyłączami przyłączył do sieci zewnętrznej.

smutna lidka
17-12-2004, 09:06
Wiesz, kze, po zapoznaiu się z postami innych forumowiczów, dochodzę do wniosku, ze ta kara umowna, o której wyżej pisałam, że ewentualnie może być, jest potrzeba. Ja nie znam się ani na prawie inwestycyjnym ani na faktycznej stronie załatwiania przyłączy ale soko inni maja wątpliwości czy sprzedającemu uda się to załatwić i czy aby etap realizacji tych pzryłączy ie jest jeszcze bardzo wczesny, to kary powinny byc. Jeżeli facet się zgodzi to brdzie wiadomo, że zamierza się wywiązac i wierzy, że uda mu się to załtwić. A jak nie załatwi to będziesz miał kasę( o ile będzie z czego ściągnąć, na ale może tak. Facet jest kasiasty czy mało kasiasty?)

Po prostu powiedz mu, ze dla Ciebie taki zakup kolosalna inwestycja, musisz byc pewny, że te media po pierwsze będą , po drugie będą w terminie. No bo wydajesz taka kase i nie możesz ryzykować, bo co bys zrobił z działką bez tych mediów. Jeseteś mało zaradny o sam sobie z mediami nie dałbys rady. No a przecież on zamierza sie wywiązać to co mu szkodzi zastrzec karę w umowie? Takie bzdury zawsze łagodzą atmosferę a jednocześnie pozwalają na uzyskanie zapisów, o które nam chodzi.
+ Ewentualnie w zal. od sytuacj możesz dodać, że znajomy prawnik ci zabrnił podpisywać umowe bez tej kary.

kze
17-12-2004, 09:15
smutna lidka
Dobrze mówisz! Jak idę do urzędu to też przyjmuję postawę "ofiary losu", która na niczym się nie znam i w ogóle to nie bardzo wie co doczego. Rzeczywiście pomaga! Może i tu przedstawienie sprawy, że nie wiem jak się zabrać do przyszłego załatwiania mediów może rozmiękczyć rozmówcę. Co prawda ogólnie wiem co trzeba zrobić lub wiem gdzie się dowiadywać (np. forum Muratora), ale on o tym nie musi wiedzieć :lol: No nie wiem jak mi przejdzie przez gardło, że jestem mało zaradny, no ale spróbuję :)
A kwota rzędu 100-120tyś generalnie jest dla mnie baaardzo duża. W końcu oszczędzałem kilka lat w kasie mieszkaniowej i dalej mi brakuje do tej kwoty :-?
Pomysł z prawnikiem podoba mi się!

kze
17-12-2004, 13:44
Dowiedziałem się w STOENie (telefonicznie), że zostały wydane warunki przyłaczenia prądu! Czyli zbywca nie kłamie i wydaje ponoć jest realne że powstanie stacja trafo i bedzie pociagnięty prąd :D
Może nie trafiłem na oszusta (naciągacza).. 8)

smutna lidka
17-12-2004, 15:14
Ja tez mysle, żen nie na oszusta, co nie zmienia faktu, że należy się w miare możliwości zabezpieczyć, tak jak Ty teraz sprawdzając w STOEN itd.(jest to wspaniła zasada, której niestetynigdy nie stosuje we własnych sprawach, za to w cudzych zawsze :) )


A poza tym, jeżeli miałby skasować 20 nabywców działek po 12-14 patyków to miałby 240-280 000, więc mu sie opłaca, no bo załatwia jakby hurtowo. A wam wg mnie też sie opłaca, bo nie musicie łazic po urzędach i się użerać z urzedasami. Nie wiem jacy sa w Wawie ale w Kraku nie szczególni mówiąc b. delikatnie.

rafałek
17-12-2004, 20:39
Dowiedziałem się w STOENie (telefonicznie), że zostały wydane warunki przyłaczenia prądu! Czyli zbywca nie kłamie i wydaje ponoć jest realne że powstanie stacja trafo i bedzie pociagnięty prąd :D
Może nie trafiłem na oszusta (naciągacza).. 8)

To miła wiadomość. Pozostają jeszcze dwa pytania:

1. Kiedy to będzie?
2. Co z pozostałymi mediami?

Pozdrawiam

kze
20-12-2004, 08:21
Już jestem bliski podpisania umowy przedwstępnej!!
Wynegocjowałem kwotę o ok. 4% niższą od wywołyławczej.. Mogło być lepiej.. :-? Ale za to zaliczkę, jaką mam wpłacić w momencie podpisywania umowy to tylko 5tyś, a nie zwyczajowe 10%. Pozostała kwota razem z aktem notarialnym (do końca lutego 2005).

Stoen powiedział, że umowa jest w trakcie podpisywania i od momentu złożenia projektu do 12 miesięcy mają zrealizować inwestycję. Projekt jest ponoć w trakcie kończenia. Pozostałe media też.. :roll: nalezy wnioskować, że w połowie roku lub na jesieni będą media.

A w ogóle zauważyłem w umowie napisane, że standardowo kazdy dostaje 10KW. Czy to nie za mało? W muratorze pisali coś o 18kw, a mnie się wydaje, że warto mieć więcej np. 20kw. Aktualnie mieszkam w mieszkaniu, które ma ok. 35lat i pod względem w sieci (gnizdka, kable itp) nie jest przystosowane do aktualnych obciążeń :( Nie chciałbym by za powiedzmy 20lat okazało się, że byłem za mało przewidujący.. W końcu teraz coraz więcej jest urządzeń na prąd..

rafałek
20-12-2004, 12:41
Z parędem najczęściej jest tak, że moćna dokupić mocy. Na razie masz za to oszczędności na opłatach. Cieszę się, że tak ładnie Ci idzie.

kze
20-12-2004, 12:49
Z parędem najczęściej jest tak, że moćna dokupić mocy. Na razie masz za to oszczędności na opłatach. Cieszę się, że tak ładnie Ci idzie.

Ładnie?
Na razie to jestem pełen obaw, bo kupuję niedużą działkę (622m kw), bez mediów.. I mam mieć zapiś, że właściciel doprowadzi media. Dopóki nie będę mieć mediów to nie będę spał spokojnie :( A jak coś nie pójdzie OK?

rafałek
20-12-2004, 13:01
Mówiąc ładnie miałem na myśli wyjaśnianie wątpliwości. Przecież widać powyżej, że jestem dość ostrożny do tej transakcji.

m_ch_konto usunięte
21-12-2004, 12:33
Na razie to jestem pełen obaw, bo kupuję niedużą działkę (622m kw), bez mediów.. I mam mieć zapiś, że właściciel doprowadzi media. Dopóki nie będę mieć mediów to nie będę spał spokojnie :( A jak coś nie pójdzie OK?


Działka nie jest duża, ale przy standardowych warunkach zabudowy (przypuśćmy linia zabudowy 6m od drogi i np. 25% powieżchni działki można zabudować), można postawić dom o pow. użytkowej ponad 200m (z garażem dwustanowiskowym i użytkowym poddaszem). A ponieważ wymiary Twojej są jeszcze lepsze od moich, ja mam wąski front, to mógłbyś wybudować dom jeszcze większy.
Moja działka ma 621m2, a zaprojektowany dom ponad 200. Mam nadzieję, że budżet to wytrzyma. Ogródek? Cóż. Osobiście wolę mniej w nim pracować, a za to pojechać do parku, czy nad jezioro.
Co do mediów - kupowałem działkę z zapewnieniem, że będzie woda (zapis a akcie) i była trochę później niż powinna, ale nie na tyle późno by walczyć o karne opłaty. Jeżeli wogóle teren przeznaczony jest pod budownictwo mieszkaniowe to media tam dotrą, bylebyś nie był jedynym budującym się na tym terenie, bo dotrą później lub dużo drożej.
Powodzenia

ps. jeżeli działka Ci się podoba to dasz radę z mediami, a jeżeli masz wątpliwości inne niż media to faktycznie poszukaj innej. Jak już teraz spać nie możesz to co będzie w trakcie budowy?

Honorata
21-12-2004, 12:54
moja działka ma 1370 m2, kształt lekko trapezowaty, szersza niz dluzsza, dom (bez tarasow i podjazdow) ma 9 x 13, do zagospodarownaia pozzostaje naprawde duza powierzchnia, w tej chwili uwazam ze to maksimum na co mnie stac "do obrobienia", a działkę mam w tzw. zabudowie swobodnej, na wsi. Uwazam ze w zabudowie miejskiej spokojnie wystarczy i foremne 600 m2.

kze
21-12-2004, 13:16
Ponoć moi dwaj sąsiedzi mają zamiar budować się.
Jeden zapewnia, że chce postawić dom w stanie surowym do końca roku 2005, a drugi chce budować się na wiosnę.
Przekonaliście mnie, że 622 to nie jest za mało. Poza żony wujkowie architekci obejrzeli i powiedzieli, że może być. Jutro idę podpisywać umowę przedwstępną.
Coś tak czuję, ze z jednych korków (al. Jerozlimskie) przeniosę się na drugie korki (ul.Modlińska), ale przynajmniej będę miał domek w mieście z możliwością alternatywnej komunikacji (autobusowa) do samochodu i mniej trawnika do koszenia :lol:
Jeszcze raz dzięki za wszelkie uwagi i spostrzeżenia. 8)

*marta*
21-12-2004, 13:20
Korkami się nie przejmuj, bo one są wszędzie. No może nie takie jak na Modlińskiej ;), ale są. Powodzenia jutro!

kze
23-12-2004, 07:43
No to podpisałem umowę przedwstępną!
Poczułem dużą ulgę po zakupie. Już nie muszę jeździć po okolicy i wyszukiwać ogłoszeń o sprzedaży działek lub tracić czas na to tylko by stwierdzić, że działka OK, ale koło są druty... :D
Chyba w tym momencie mogę już się cuć pełnoprawnym uczestnikiem forum muratora.. 8)
Teraz chyba mogę zacząć pisać dziennik budowy? Jeszcze tylko muszę dopracować metodę umieszczania zdjęć.,,