PDA

Zobacz pełną wersję : Klub miłośników Poznania



Anna Wiśniewska
20-12-2004, 12:32
Tak w kółko ostatnio powtarzam wszędzie gdzie się da, ze jestem z urodzenia i zamiłowania Poznanianką :lol:
To nie chęć wywyższania się absolutnie, tylko tęsknota i żal na dnie samym serca, ze nie dane było mi w Poznaniu pozostać po studiach- a takie były plany.

Brakuje mi na forum (nota bene budowlanym :wink: ) miejsca, gdzie mogłabym poczytać co ciekawego oprócz wizyt dr Kulczyka w Poznaniu się dzieje.
Że koziołki się trykają jak zawsze, że Stary Marych nie odjechał, że na Malcie są jakieś zawody, że rogale pieczom, że na Paderewskiego nowy slep otworzyli ale ceny bez zmian :wink:

Zaprzaszam wszystkich Poznaniaków i miłośników tego miasta do spotkań przy lodach w Kociaku :lol:

osowa
20-12-2004, 13:56
Witaj Poznanianko - jestem leszczynianką ,kocham LESZNO , ale kocham też i Poznań !! Lubię jego stare uliczki ... koziołki ... zoo ... Maltę ...Półwiejską ...Brovarię ....Stary Browar ... Łazarz ...

Anna Wiśniewska
20-12-2004, 14:06
W Lesznie mieszka jedna część mojej rodziny, oraz ukochany przyjaciel ze studiów :lol:

alison
29-12-2004, 15:30
Na lody do Kociaka pierwszy raz poszłam sama z koleżanką (taaaakie byłyśmy dorosłe :wink: ) po egzaminach wstepnych do VI LO - to był rok 1990 r. Od tego czasu raz na miesiąc jestemm tam obowiązkowo 8) Uwielbiam to miejsce a jeszcze bardziej te desery :D np. Anula, Delicja a ostatnio zwariowałam na punkcie Pięknej Heleny ... o rany jakie to jest pyszne!!! Kiedyś spytałam panią ekspedientkę co oni robią, że mają taką pyszną polewę czekoladową - okazuje się że robią ją rozpuszczając prawdziwą czekoladę :D to się nazywa jakość !!!

A znacie kawiarnię Kamea??? Jest na ulicy Żydowskiej, też mają pyszne desery (za Truskawkowe Pola dałabym się posiekać :wink: ) i wg mnie fantastyczną atmosferę... Czasami jak idę ulicą to poprostu mam ochotę wejść o tak sobie, usiąść i w cichości ducha słucham tam muzyki, patrzę na obsługę albo młodą właścicielkę (blondynkę, około 30 lat) i podziwiam jak układa kwiaty w wazonie - ta atmosfera działa na mnie kojąco ... Oj aż mam ochotę tam pójść ...Pozdrawiam Krajanów tych na miejscu i na "obczyźnie" :wink:

Teska
29-12-2004, 19:41
nie jestem Poznanianką....ale chodzenie do Kociaka to uwielbiam.....jak jestem tylko w Poznaniu to tam idę...i do restauracji meksykanskiej....

Koziołki tez lubię....

Anna Wiśniewska
30-12-2004, 10:10
Koziołki to symbol mojego dzieciństwa. Z babcią pod ratusz prawie codziennie chodziłam przed południem :lol:

Czasy studenckie to Corner a potem taki pub w parku między Akademią Ekonomiczną (moją uczelnią :lol: ) a Dworcem- nie pamiętam nazwy. Ile meczy piłkarskich się tam oglądało! Ile meczy w lotki rozegrało! I Małysza oglądało :lol:

nnatasza
31-12-2004, 15:58
Jej dziewczyny jaki fajny temat od Nowego Roku się dąłączę do was.
A teraz` wszystkiego dobrego w Nowym Roku i świetnej zabawy dzisiaj!!!

Teska
02-01-2005, 17:52
oststnio byłam w Poznaniu......ale niestety nie miałam czasu ani zerknac na koziołki...ani wstapic na obzarstwo w czarnym kocie :lol: :lol: ale napewno odrobię...

Teska
02-01-2005, 17:54
a ja bywałam w Poznaniu kiedys regularnie..konczyłam tam studia podyplomowe...hmm..jej..chyba na wisniowej....był tam wydział dziennikarstwa...hmm..ale to było dawno...zapomniało mi sie...

Wojty
04-01-2005, 18:33
Hej a ja jestem Zdolanaslazaczka :), z samego Wroclawia. Musze sie przyznac ze poznan poznalam dosc niedawno. U nas zawsze mowili, ze Poznaniacy nie lubia nas (tzn. ludzi z Dolnego Slaska), ze nie chca naszych przyjmowac na wyzsze uczelnie itp. I tak sobie zylam w tym przekonaiu przez wiele lat... az moja 2 polowa (z pochodzenia z Zielonej Gory) zabral mne na wycieczke do was-tak w ramach zwiedzania kraju:) I musze przyznac ze mi sie spodobalo!! Po skonczeniu studiow zastanawialam sie nawet nad przeprowadzeniem sie do was :).
fajny macie rynek, wprawdze maly ale za to przytulny. Ale najbardziej podoba mi sie Puszczykowo. Nasi znajomi tam mieszkaja. Przecudowne miejsce (szkoda ze w naszych okolicach nie ma takiech miejscowosci :(.
Maja tam pyszne lody! Prawde piszac jak spacerowalam i zazeralam lody to sie nawet rozgladalam za wolnymi dzialkami... hihihi - to juz chyba jakies zboczenie inwestorskie.

Nie bede sie wiecej rozpisywac. Fajne jest to wasze miasteczko, ale i nasz Wrocek jest niczego sobie :). Poznanianki i Poznaniacy moze wpadniecie tez na nasz ryneczek - zapraszam!

Pozdrawiam

2 Polowa Wojty'ego

nnatasza
05-01-2005, 11:02
2 połowo Wojty'rgo :wink: - szalenie miło mi czytać Twoje słowa - nie dość, że jestem Poznaniarą to do tego wybudowałam się w Puszczykowie, gdyż parę lat temu zakochałam się w tym miejscu. Drugim takim miejscem, które minie urzekło jest właśnie Wrocław - szalenie podoba mi się Wasz Rynek, te kamieniczki i przestrzeń, poniemiecka zabudowa i mosty, rzeka wtapiająca się w miasto .... ach super! I skąd to przekonanie ża Was nie lubimy? Może troszkę zazdrościmy, że Wrocław się teraz tak szybko rozwija.

Anna Wiśniewska
05-01-2005, 11:37
W Puszczykowie mieszka mój ulubiony Pan Profesor ze studiów, który był również moim promotorem :lol:
Sama w Puszcykowie byłam parę razy (trenowałąm w czasie studiów w tamtejszym klubie siatkówki) ale zawsze wieczorem, w ciemnicy :wink:

Wojty
05-01-2005, 13:35
Witam, Poznań, a zwlaszcza Natasze i Anie :)

Gratuluje Ci Natasza lokalizacji Twojego nowego gniazdka:)
(widzialam kiedys zdjecia z Twojej budowy, ale nie wiedzialam ze to Puszczykowo!)
Dlugo szukalas tam dzialki? Bo z tego co na pierwszy rzut oka zauwazylam to jest to towar bardzo deficytowy- chyba latwiej
znalezc stary, opuszczony dom i go wyremontowac niz dzialke pod nowa
inwestycje. Puszczykowo to poprostu magiczne miejsce, a do tego (tak mi znajomi opowiadali) w najblizszym czasie podobno troche beda inwestowac w wasza miescine. Moj Wojcio, po wizycie w Puszczykowie, nawet przez chwile zastanawial sie nad sprzedaniem naszej swiezokupionej dzialki i przeprowadzeniu sie do Puszczykowa, ale niestety perspektywa szukania nowej pracy, przeprowdzenia sie calkowiecie nowe rejony przewazyla za pozostaniem we Wrocku.
No coz pozostanie mi tylko czesto odwiedzac znajomych z Puszczykowa i Poznania. Moze jak znowu bede w tych okolicach to dam znac i spotkamy sie na lodach (tych kolo kosciala-podobno bardzo u was popularne miejsce:)

Pozdrawiam z troche zachmurzonego, ale nietracącego dobrego nastroju Wrocławia :D

2 polowa Wojty'ego

nnatasza
05-01-2005, 14:56
Wojty - działki szukaliśmy dokładnie rok ...już miałam chwile zwątpienia, ale w końcu się udało!!! Faktycznie łatwiej trafić na działkę z domkiem - kilka nawet oglądaliśmy, ale nie były to niestety ładne stare domki, tylko "ruinki" z lat 60'ch.
A na lodach spotkam się baaardzo chętnie - często tam, jak jest ciepło wpadam - a co do inwestycji to prawdo podobnie powstanie w końcu (ok. 2 lata)ryneczek, którego bardzo tutaj brakuje.

Aniu - Osowa ma rację, jak będziesz w Poznaniu to musisz wpaść do knajpki na Starym - do Brovarii. Można się tam napić robionego na miejscu pysznego piwka, przekąsić coś do niego a i wystrój ciekawy - polecam!
No i Stary Browar Starej Grażyny :wink: to po prostu jeden z piękniejszych budynków w mieście!!! no i kilka w nim fajnych sklepików :D

Anna Wiśniewska
05-01-2005, 15:28
Stary Browar został otwarty tuż po zakończeniu moich studiów :cry:
Jeszcze tam nie byłam ale kiedyś na pewno się wybiorę :lol:

nnatasza
05-01-2005, 22:16
A tu właśnie nasz Rynek:
http://foto.onet.pl/upload/41/92/_244681_n.jpg