PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze Zawróconego Emigranta



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7

kroyena
23-12-2004, 13:53
KZE, czy ja dobrze widzę,też łostatnia w ślepej uliczce?

kze
24-12-2004, 16:20
To jest tak, że jest ulica i są sięgacze. Każdy sięgacz dotyczy 2 działek. Tak więc mam od ulicy ok. 7m i praktycznie z 4 stron sąsiadów. Wydaje mi się, że przez to działka jest bardziej przytulna.. :D

inż. Mamoń
25-12-2004, 14:02
Całkiem sympatycznie położona jest ta działeczka. Jak na dodatek jest w Warszawie to żyć nie umierać :D. Jeśli chodzi o przytulność to 90% zależy od sąsiedniej zabudowy.

Pozdrawiam :D

kze
02-01-2005, 17:03
Zobaczymy jak z tym "żyć nie umierać". Ja mimo wszystko jestem pełen obaw jak to będzie... :-? Na razie nie ma mediów, no ale do centrum jest tylko 16km. Poza tym zawsze wydawało mi się, że dziłka pod domek, to powinno być min 800m kw... :( No ale na szczęście forumowicze wytłumaczyli mi, że w mieście są z reguły niewielkie działki
Wielkośc działki (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=38120)Teraz pracuję nad projektem.
A co masz na myśli mówiąc o związku przytulności z sąsiadami?

nurni
02-01-2005, 21:03
Witaj w gronie i gratulacje. Fajnie być "obszarnikiem" co !?
Czy ten komin nad garażem to przypadkiem nie przecina 3 kalenic. Ba jak tak to ja bym to zmienił.

Pozdrawiam

kze
03-01-2005, 14:44
Ta świadomość bycia obszarnikiem jest na prawdę bardzo przyjemna.. 8)

Z rysunku wygląda, że komin nad garażem jest umiejscowiony na przecięciu 3 krawędzi dachu.. Nurni, myslisz, że jest to za skomplikowane rozwiązanie? I tak myślałem o pewnych zmianach w projekcie.. :-?

nurni
03-01-2005, 15:56
Z rysunku wygląda, że komin nad garażem jest umiejscowiony na przecięciu 3 krawędzi dachu.. Nurni, myslisz, że jest to za skomplikowane rozwiązanie? I tak myślałem o pewnych zmianach w projekcie.. :-?

Wszystko zależy od tego jak to jest skonstruowane jako całość, chodzi mi o względy wytrzymałościowe. Czytałem już wielokrotnie, że nie wskazane jest przecinanie kalenicy kominem i moja architekta to potwierdzała. Sam nie mam u siebie kominów w kalenicach. Osobiście skonsultowałbym to z jakimś konstruktorem.

Pozdrawiam

kroyena
04-01-2005, 06:33
kze u ciebie jest Plan czy wystepujesz o Warunki?
Jesteś tak napalony na 343, jak my na nasz I współnieakceptowalny projekt. Przyszły Warunki i trzeba było szukać od nowa. :-?

kze
04-01-2005, 08:13
Jest plan zagospodarowania przestrzennego. To był jeden z powodów dla których zdecydowałem się na tą działkę. W tej samej odległości od Centrum znalazłem nawet tańsza działkę w (miejscowości Wolica), ale nie było planu i w dodatku zarząd Gminy Nadarzyn został własnie zdymisjonowany... :o Tak więc odpuściłem sobie..

W temacie projektu to na prawdę równolegle z poszukiwaniem działki szukałem projektu. Wydaje mi się, że jest to sposób na przyspieszenie całego procesu budowy (tzw. zrównoleglenie prac). I sądzę, że udało mi się, bo w momencie wyboru działki szybko wybrałem jeden z projektów, który był na mojej liście.. :D

_bogus_
04-01-2005, 16:38
kze - jeśli naprawdę potrzebujesz pieniędzy na 31.01.2005 to
1) zacznij się awanturować najpóźniej w przyszłym tygodniu.
2) poproś o rozmowę z "kierownikiem sali" od niego do "naczelnika" a od niego do "dyrektora" placówki. Zwracaj uwagę na te nazwy - bank jest instytucją silnie zhierarchizowaną - ważne jest by zdawać sobie z tego sprawę i nie zgłaszać swojego problemu "kierownikowi" jako ostatecznej instancji - w banku kierownik to jest niewiele wyżej niż panienka w okienku
3) w rozmowie możesz napomknąć, zwłaszcza na wyższym szczeblu, że jeśli nie dostaniesz tych pieniędzy na czas to piszesz pismo do "prezesa" oraz do "Arbitra Bankowego"
4) nie zaszkodzi napisać już teraz pisma, do "dyrektora placówki", opisującego jak załatwiano twoją sprawę

Nie znam uregulowań dotyczących „kas mieszkaniowych” - więc może umowa przewiduje tak długi czas wypłaty - ale niech podadzą Ci konkretne zapisy na podstawie których tak wydłużają czas. Argument o awarii systemu jest śmieszny - Ciebie powinny interesować jedynie pieniądze oraz zapisy prawne dotyczące terminu ich zwrotu.

I argument o "umowie przedwstępnej na zakup działki" jest dobry. Uparcie powtarzaj, że jeśli tych pieniędzy nie dostaniesz to grożą Ci straty finansowe - odsetki, działka będzie droższa lub umowa w ogóle nie dojdzie do skutku. A wtedy będziesz od banku żądał pokrycia tych strat - nawet na drodze sądowej.

Pozdrawiam

kroyena
05-01-2005, 06:58
_bogus_ ma pełną rację, zanim przewalą tę stertę zaległych papierów to jak się nie będziesz upominał, to twój papier gdzieś przylgnie, albo się zawieruszy.
A jak sobie porozmawiasz już z Dyrektorem to pisemko niech ci następnego dnia ktoś przybije z datownikiem zaczynające się od słów:
"Szanowny Panie Dyrektorze
W nawiązaniu do wczorajszej rozmowy...."

kze
05-01-2005, 08:40
Dzięki za rady. Myślałem, że zacznę się awanturować w połowie miesiąca...
Będę chyba jechał na koniku strat finansowych jak nie dostanę tych pieniędzy do końca stycznia. Zresztą jak bym dał tą kwotę na lokatę to miesięcznie troszkę bym zarobił. Myślałem, że tak będzie.. :cry:
Prawdę powiedziawszy to ja tak wynegocjowałem, że w momencie podpisywania umowy przedwstępnej zapłaciłem zaliczkę 4,4%, a nie zwyczajowe 10%. A ponadto znając zwyczaje jakie panują w Bankach, zawarłem zapis w umowie przedwstepnej, że zapłata reszty ma być przy podpisaniu aktu notarialnego, a termin podpisania ma nastąpić do końca marca 2005. Tak więc nie jest tragicznie, ale 3 miechy od 3 stycznia 2005 to jest 3 kwietnia 2005r. i to mnie niepokoi... :-?
Argument, że system nie działa im przez tydzień też uważam za śmieszny. Sam jestem informatykiem i pracuję w firmie ubezpieczeniowej wiec wiem co się dzieje, jak przestaje np. na pół godziny działać system.. :evil:

kroyena
05-01-2005, 10:01
Coś ty łodwiąż se krawat co byś awanturujący się był, kwartał sianka na lokacie to jest min. 1 % od ulokowanej kwoty na koniec grudnia, na którą lichwa ma zamiar zrobić cię w rogi.
Jeżeli masz u nich jeszcze rachunek wolny od zadłużenia to zawsze możesz zasugerować zamknięcie rachunku z pismem do centrali wskazującym na przyczynę utraty klienta (można dodatkowo przyczynę spersonalizować, a rachunek potem i tak zamknąć jak nie dadzą konkurencyjnych warunków kredytowania) i jeszcze na dobitkę wskazać iż wiadome było po operacji finansowej jaką dokonujesz iż będziesz się budował co wymagałoby skorzystania z usług finansowych placówki.
A jak na Placówce Ślimak to szyny kolejowe pójdą obok i Ślimak będzie miał jeno spaliny (możesz nie stosować TicTaców :lol: 8) :lol: ) i hałas (drzyj papę, niekoniecznie budowlaną, ile Bozia dała 8) :lol: 8) ) po kliencie.
Tego typu sugestie ułatwić mogą poszanowanie przez placówkę klienta, a jak nie to...
...jak u _bogus_ia 8)

kze
05-01-2005, 10:11
Rachunku nie mam w Pekao S.A. Za drogi dla mnie, ale pomysł, że zrezygnuję z kredytu bo mi nie chcą oddać szybko kasy podoba mi się. Co prawda myślałem o tym, by wziąć w PKO BP, no ale na czas rozmowy mogę zmienić zdanie.. :lol: A rzeczywiście 1% od tej kwoty to ok 1/3 prowizji jaką zabuliłem agentowi... :x

kroyena
05-01-2005, 10:17
Byłoby się przynajmniej za co odstresować i dla qurage'u, czy jakoś tak, cosik łyknąć. Tym bardziej że wtedy łyk wychodzi bezkosztowo to i champagne można rozbić o burtę. 8)

markoz1
13-04-2005, 08:24
A co masz na myśli mówiąc o związku przytulności z sąsiadami?

No ja myślę, że nie chodzi tu autorowi komentarza o fakt czy sąsiad, a nie daj boże sąsiadka są przytulni (czytaj: skłonni do przytulania). Tu wg mnie raczej chodzi o dwie rzeczy:
1, jak sobie poukładamy relacje z sąsiadami, czy nadajemy na podobnych falach, czy żony i dzieci będą chciały się spotykać w wolnych chwilach, a panowie wypic wspólnie piwko na tarasie
2, co nie zależy bezpośrednio od nas - to jak będzie wyglądałą architektura - czy będzie od przypadku czy też w miarę składna.

Marcin

kze
13-04-2005, 08:30
A co masz na myśli mówiąc o związku przytulności z sąsiadami?

No ja myślę, że nie chodzi tu autorowi komentarza o fakt czy sąsiad, a nie daj boże sąsiadka są przytulni (czytaj: skłonni do przytulania). Tu wg mnie raczej chodzi o dwie rzeczy:
1, jak sobie poukładamy relacje z sąsiadami, czy nadajemy na podobnych falach, czy żony i dzieci będą chciały się spotykać w wolnych chwilach, a panowie wypic wspólnie piwko na tarasie
2, co nie zależy bezpośrednio od nas - to jak będzie wyglądałą architektura - czy będzie od przypadku czy też w miarę składna.

Marcin

Witaj Marcin Sąsiedzie!
Myślę, że dobre relacje z sąsiadami to podstawa. W końcu nasza łąka to 24 działki, czyli jesli nie będziemy dogadywać się to będzie bardzo niefajnie...
Na te wspólne piwka to najbardziej liczę.. 8)
Żeby zgrać architekturę to będzie trudne, bo już wiem, że będą 2 domki z dachem 2 spadowym i 2 z kopertowym (wielospadowym).

markoz1
13-04-2005, 08:33
Jak wybuduję się, to do pracy nie będę miał blisko, bo akturat moja firma znajduje sie po jednej stronie W-wy, a działka po drugiej.. :cry: No ale mam nadzieję, że okolica okaże się OK.


Tutaj 52/2 :-)

Sprobuję rozwiać wątpliwości do okolicy.
Ja też szukałem na południu bo bliżej teściów, ale...
od 6 lat mieszkamy na Odkrytej (dla niewtajemniczonych jest to 1km od Sprawnej) i na tyle się zakochaliśmy w okolicy, że tak naprawdę to przez cały czas chcieliśmy pozostać w Białołęce.

Marcin

Sonika
15-04-2005, 05:50
To kiedy ruszasz pełną parą?

markoz1
15-04-2005, 08:05
W przeciwieństwie do niektórych sąsiadów chciałbym po zrobieniu wody i prądu na działkach. Marzy mi się 2ga połowa roku by postawić stan surowy i nakryć, ale nie wiem czy się uda jestem w proszku. Dopiero kończę projekt.

kze
15-04-2005, 08:32
To kiedy ruszasz pełną parą?
Wiesz, aktualnie to jest kawałek łąki.. :( W połowie roku mają być podciągane media.. Nie chcę budować na prądzie tymczasowym itp. Nie mam za dużo pieniędzy (czyli pewnie jak wszyscy :wink:), więc nie chcę nic robić tymczasowego, tylko docelowe np. ogrodzenie.
Dlatego pewnie rozpocznę zabawę w drugiej połowie roku. Teraz zajmuję się papierkami. Tak więc pewnie do połowy roku będę miał pozwolenie. A wtedy myslałem o wylaniu fundamentów i stanie tzw. zero. A na wiosnę 2006 ruszyć pełną parą i wigilę 2006 spędzać już we włanym domu... 8)
Rozmrzyłem się....

andrzejka
24-04-2005, 13:12
....A na wiosnę 2006 ruszyć pełną parą i wigilę 2006 spędzać już we włanym domu... 8)
Rozmrzyłem się....

I o to wlaśnie chodzi,żeby marzyć i spelniac swoje marzenia :P :P
Powodzenia w ich spelnianiu :P

kze
24-04-2005, 14:07
....A na wiosnę 2006 ruszyć pełną parą i wigilę 2006 spędzać już we włanym domu... 8)
Rozmrzyłem się....

I o to wlaśnie chodzi,żeby marzyć i spelniac swoje marzenia :P :P
Powodzenia w ich spelnianiu :P
Dzięki za dobre słowo! W czasie budowy są jak najbardziej wskazane... 8)
Czymże byłoby życie bez marzeń? :-?

Jacek69
28-04-2005, 10:53
miałem stawiać mały domek, a tu zrobiło się 170mkw powierzchni uzytkowej... A po podłodze to będzie ok.90 (parter)+90 (poddasze)+40 (hobby room)=220mkw + garaż 40mkw... Straszne...


U mnie było podobnie - miało byc max. 150 m2 a wyszło 210 uzytkowej i 260 całkowitej - ja nie wiem skąd się w człowieku bierze tyle ekspansywności ??? :wink:

No to teraz czeka Cię PnB - powodzenia

J

Willie
28-04-2005, 11:09
To pewna prawidłowośc z tymi rosnącymi powierzchniami... nam wyszło 230+garaż i to też trochę wiećej niż mysleliśmy :P

na papierze to wygląda fajnie, teraz trzeba myśleć o tym żeby równie fajnie wykończyć jak już będzie stało :wink:

kze
02-05-2005, 17:48
Ciekawe jest to, ze jak szukałem działki to z czasem zacząłem schodzić z metrażem, a z domem było odwrotnie.. :-?

PS
Ostatnio przemieżyłem kilka razy te moje 25m działki i .stwierdziłem, że kurcze ... nogi mogą zaboleć od takiego chodzenia.. Mam nadzieję, że od chodzenia po domu nie będą mnie bolały nogi.. :lol:

Aga J.G
08-05-2005, 19:39
Gartuluje 1 oszczędności, życzę jeszcze wielu zaoszczędzoenych pieniędzy i nerwów :)

maksiu
08-05-2005, 19:50
napisze Ci ja wyglądały u mnie badania "geologiczne", podobnie jak Ty pojechałem któregoś dnia do mnie na działkę.. wykopałem trzy dziury w ziemi, w miejscach które wskazał mi architekt, wszystkie trzy wykopy po metrze... a w dno każdego wbiłem młotem rurkę o długości równiez metra..... i tym sposobem wiedziałem co mam na głębokości dwóch metrów... moje "badania" wykazały, że jest piasek, piasek i jeszcze raz piasek.. drobniutki.. idealny... na głębokości dwóch metrów lekko wilgotnawy

Jacek69
09-05-2005, 09:04
no to super, ze oszczedzasz ..... grosik do gorsika ....
nasz geolog zabierze 600 PLN ...

Nie idź tylko za daleko za ciosem i nie zabierz się za murarkę :lol: :wink:

kze
09-05-2005, 14:19
Za murarkę to chyba nie wezmę się, ale jako pomoc murarza to morze uda mi się dorobić... :lol: Może majster zgodzi się bym podawał mu cegły... :roll:
Najważniejsze, że grunt jest OK i woda nie podchodzi.. Może na POS zdecyduję się? :roll: Ponoć są już takie dla których potrzeba 5-7mkw... :o

alfreda
09-05-2005, 20:48
A ja jeszcze do metrów się odniosę- to chyba jakaś prawidłowość większość z nas zaczyna od maleństwa...a potem to rośnie, rośnie, rośnie i wszystko jest potrzebne. A budować coś co się nie podoba, nie spełnia marzeń, oczekiwań to lepiej kupić mieszkanie...A .DOM TO DOM I KROPKA Ma być taki jaki ma być. pozdrowionka...

kze
10-05-2005, 10:25
A ja jeszcze do metrów się odniosę- to chyba jakaś prawidłowość większość z nas zaczyna od maleństwa...a potem to rośnie, rośnie, rośnie i wszystko jest potrzebne. A budować coś co się nie podoba, nie spełnia marzeń, oczekiwań to lepiej kupić mieszkanie...A .DOM TO DOM I KROPKA Ma być taki jaki ma być. pozdrowionka...
Dom to dom i nie może mieć wielkości mieszkania! :lol: Aczkolwiek na forum sa osoby, które budują domy o wielkośc ok.100mkw... Twierdzą, ze nie chcą spłacać kredytu do emerytury... :lol:

Jagna
10-05-2005, 22:31
No to piękne oszczędności na tych wykopach. Możesz iść dalej i zacząć robić wykopy u innych. Tym razem nie tylko zaoszczędzisz, ale jeszcze zarobić można :wink: Wykopiesz dziurę, pocmokasz, pomruczysz i będzie bardzo profesjonalnie :wink: :D

alfreda
11-05-2005, 20:50
Myślę że wielkość domku uzależniona jest w pewnym sensie od poniesionych doświadczeń mieszkalnych.... W pewnym wieku ( moim, średnim, no może ciutkę więcej)Albo realizujemy marzenia , alb kicha ...nic nie robimy!!!Albo będę pławić się w luksusach powierzchniowych ( skąd inonąd niezbędnych) albo nie będę ponosiła ryzyka budowy , kredytu itp.Spokojnie ,to mogę dalej mieszkać w bloku i nie oczekiwać niczego innego- wegetować!! :x :cry:
Ale rozumiem również tych co budują " maleństwa" Lepiej ciasne ale WŁASNE-po prostu inna dojrzałość i inne możliwości-Myśmy takich po prostu nie mieli- A szkoda :( :(

Aga J.G
12-05-2005, 10:20
Wielkośc domu zależy również od potrzeb rodziny, nie każdy dobrze się czuje w wielkich perzestrzeniach więc wybiera mały domek i ogród bo często jest tak że budujemy dla tego ogrodu, kawałka trawy przed domem tego nam nie żadne mieszkanie. :)

Joanna i Janusz
12-05-2005, 12:49
Kze! poczytałam Twój dziennik! Fajnie! Mam nadzieję, że już niedługo też będę mogła stanąć na ziemii i powiedzieć, że jest moja!!
Gratulacje!
Pomysł z kopaniem rowów i sprawdzeniem, co jest pod spodem jest świetny!!!

kze
12-05-2005, 15:01
Kze! poczytałam Twój dziennik! Fajnie! Mam nadzieję, że już niedługo też będę mogła stanąć na ziemii i powiedzieć, że jest moja!!
Gratulacje!
Pomysł z kopaniem rowów i sprawdzeniem, co jest pod spodem jest świetny!!!
Dzięki. Architekt mi podpowiedział. :lol:

kze
12-05-2005, 15:03
A co do wielkości: to tak jak jest w moim podpisie:
"Dom to jeden wielki kompromis pomiędzy kosztami, możliwościami i naszymi potrzebami. "

Tak więc trzeba marzyć, realizować marzenia, ale nie wymyslać niestworzonych rzeczy (nierealnych np. nigdy nie bede prezydentem USA - ale specjalnie tym się nie martwię.. :lol:)

Sonika
05-06-2005, 18:41
Jak widzę mieliście radochę z tymi dołkami :D :D , a co dalej??
Będziecie zakładać siatkę czy może inne ogrodzenie?

kze
06-06-2005, 10:56
Jak widzę mieliście radochę z tymi dołkami :D :D , a co dalej??
Będziecie zakładać siatkę czy może inne ogrodzenie?
Pewnie, że mieliśmy radochę!! 8) 8)
Będzie siatka. Ogrodzenie bez podmurówki. Jesli w przyszłości bedzie potrzeba (np. pies będzie podkopywał lub przechodził) to zrobimy coś na kształt podmurówki. Generalnie zostawiamy sprawę ma przyszłość i chcemy ogrodzić działki na czas budowy. Ponieważ Rafal9 już za tydzień rozpoczyna budowę to już swoją grodzi. Ja mogę jeszcze chwilę poczekac, bo nie mam PnB..

Aga J.G
06-06-2005, 14:06
Kze gratulki grodzenia i pierwszych prac ziemnych :)

kze
06-06-2005, 15:03
Kze gratulki grodzenia i pierwszych prac ziemnych :)
Dzięki za gratulacje. Ale formalnie to są drugie prace ziemne. :lol: Pierwsze to wykonywałem własnoręcznie badania geotechniczne gruntu (dół na 1,20m głebokości)... :wink:

Aga J.G
06-06-2005, 18:33
czytałam czytałam :)
Ale te takie bardziej spektakularne są :wink: :)

kze
07-06-2005, 12:33
czytałam czytałam :)
Ale te takie bardziej spektakularne są :wink: :)
Aaaa... Chyba, że tak... :wink: 8)

andrzejka
16-06-2005, 16:49
Kze trz sie cieszyć bo wszyscy wiemy ile za papierami trzeba się nachodzić :roll:
Gratulki sprzedania mieszkanka :P :P Super że masz z czym startować :P

kze
17-06-2005, 09:40
Kze trz sie cieszyć bo wszyscy wiemy ile za papierami trzeba się nachodzić :roll:
Gratulki sprzedania mieszkanka :P :P Super że masz z czym startować :P
Dzięki za gratulacje. Pierwotnie myślałem, by rozpocząć z kredytu i wykończyć z oszczędności. Ale chyba do końca 2005 roku nie będę brał kredytu i fundamenty z oszczędności wyleję. A kredyt wezmę na wiosnę 2006 (jak budowa ruszy pełną parą), to co zostanie zo będzie na wykańczanie...

Aga J.G
17-06-2005, 10:25
Kze gratulki :)
Przy budowie człowiek cieszy się z wszystkiego a pepiery to początek tej drogi, bez nich nic nie wybudujesz więc ciesz się :)

kze
17-06-2005, 10:28
Kze gratulki :)
Przy budowie człowiek cieszy się z wszystkiego a pepiery to początek tej drogi, bez nich nic nie wybudujesz więc ciesz się :)
Ciesze się, cieszę. Tylko nie mogę sie doczekać momentu w którym cos bede robił... :roll:

Aga J.G
17-06-2005, 10:35
Doczekasz się doczekasz :)

andrzejka
17-06-2005, 16:23
Kze gratulki :)
Przy budowie człowiek cieszy się z wszystkiego a pepiery to początek tej drogi, bez nich nic nie wybudujesz więc ciesz się :)
Ciesze się, cieszę. Tylko nie mogę sie doczekać momentu w którym cos bede robił... :roll:
Te coś to widoczne efekty ma przynosić pewnie :roll: :roll: :roll: Naljepiej ściany jak mniemam bo to chyba najprzyjemniej rośnie :wink:
Na wszystko przyjdzie czas :P

kze
20-06-2005, 07:57
Kze gratulki :)
Przy budowie człowiek cieszy się z wszystkiego a pepiery to początek tej drogi, bez nich nic nie wybudujesz więc ciesz się :)
Ciesze się, cieszę. Tylko nie mogę sie doczekać momentu w którym cos bede robił... :roll:
Te coś to widoczne efekty ma przynosić pewnie :roll: :roll: :roll: Naljepiej ściany jak mniemam bo to chyba najprzyjemniej rośnie :wink:
Na wszystko przyjdzie czas :P
Myslałem choćby o kawałku fundamentów i innym ruchu na działce... Na razie po prostu stoi, bo kończę zbierać dokumenty na PnB.. Chyba pozostanie mi tylko narazie ogrodzić działke.. :D

Funia
30-06-2005, 13:52
To teraz tylko trzymać kciuki, żeby Pani, co wydaje pozwolenia nie poszła na urlop.
Albo jeszcze lepiej -żeby się na ten urlop wybierała i zrobiła pozwolonko jeszcze przed urlopem.

Zdawaj relacje na bieżąco

kze
30-06-2005, 14:03
To teraz tylko trzymać kciuki, żeby Pani, co wydaje pozwolenia nie poszła na urlop.
Albo jeszcze lepiej -żeby się na ten urlop wybierała i zrobiła pozwolonko jeszcze przed urlopem.

Zdawaj relacje na bieżąco
Będe zdawał relację, będę. Najbardziej podoba mi się pomysł z tym, by Pani szybciej obsłuzyła moje zgłoszenie bo .. idzie na urlop!! 8) Jestem za!!! :lol:

Jacek69
30-06-2005, 15:29
Najbardziej podoba mi się pomysł z tym, by Pani szybciej obsłuzyła moje zgłoszenie bo .. idzie na urlop!! 8) Jestem za!!! :lol:


kze - ja też jestem za ale...... to brzmi jak sen i to naprawdę cudowny sen ....
Ale , jak śpiewa Majka Jeżowska: marzenia się spełaniają - czego z serca życzę .... i to jak najszybciej .... :wink: :lol:

kze
30-06-2005, 15:31
Najbardziej podoba mi się pomysł z tym, by Pani szybciej obsłuzyła moje zgłoszenie bo .. idzie na urlop!! 8) Jestem za!!! :lol:


kze - ja też jestem za ale...... to brzmi jak sen i to naprawdę cudowny sen ....
Ale , jak śpiewa Majka Jeżowska: marzenia się spełaniają - czego z serca życzę .... i to jak najszybciej .... :wink: :lol:
Dzięki!! 8)
Oby nam sie obu jak najszybciej sen spełnił... :wink:

andrzejka
30-06-2005, 17:38
Wiem jak to ulga pozbyć się wszystkich papierów :P
Oczywiście w dobre ęce i czekac :P
Życzę oby jak najkrócej 8)

Aga J.G
01-07-2005, 10:34
Kze gratuluje pozbycia sie papierów :) trzymam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie :)

kze
03-07-2005, 13:26
Dziękuję za gratukacje. Rzeczywiście odczuwam ulgę... :wink:


Kze gratuluje pozbycia sie papierów :) trzymam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie :)
Musi pójść sprawnie! W końcu moja działka jest przy ulicy Sprawnej 26... 8) :lol:

andrzejka
04-07-2005, 21:49
Dziękuję za gratukacje. Rzeczywiście odczuwam ulgę... :wink:


Kze gratuluje pozbycia sie papierów :) trzymam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie :)
Musi pójść sprawnie! W końcu moja działka jest przy ulicy Sprawnej 26... 8) :lol:
To już mówi samo za siebie :wink: :lol: :lol: :wink:

Aga J.G
05-07-2005, 09:30
Dziękuję za gratukacje. Rzeczywiście odczuwam ulgę... :wink:


Kze gratuluje pozbycia sie papierów :) trzymam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie :)
Musi pójść sprawnie! W końcu moja działka jest przy ulicy Sprawnej 26... 8) :lol:
To już mówi samo za siebie :wink: :lol: :lol: :wink:

To nie może być inaczej jak sprawnie i szybko :lol:

kze
05-07-2005, 09:37
Dziękuję za gratukacje. Rzeczywiście odczuwam ulgę... :wink:


Kze gratuluje pozbycia sie papierów :) trzymam kciuki żeby poszło szybko i sprawnie :)
Musi pójść sprawnie! W końcu moja działka jest przy ulicy Sprawnej 26... 8) :lol:
To już mówi samo za siebie :wink: :lol: :lol: :wink:

To nie może być inaczej jak sprawnie i szybko :lol:
Liczę, że media zostaną dostarczone sprawnie i szybko... :wink: Bo na razie to na działce obok idzie budowa na agregacie, a moja działka to kawałek łąki... Ponoć już media są na etapie pozwolenia na budowę i bedą wszystkie działeczki na mojej łaczce uzbrajac... 8)

Zastanawiam sie czy moje PnB będzie załatwione szybko i sprawnie... 30 dni będzie, czy więcej? I od kiedy zacząć się awanturowac i molestowac UG? :-?

Aga J.G
05-07-2005, 09:54
Mnie kłotnie ominęły wszystko poszło gładko :)

kze
05-07-2005, 10:51
Mnie kłotnie ominęły wszystko poszło gładko :)
I po ilu dniach miałaś PnB?

Aga J.G
05-07-2005, 11:00
Mnie kłotnie ominęły wszystko poszło gładko :)
I po ilu dniach miałaś PnB?
My musieliśmy powstrzymać starostwo żeby wydali nam później bo składaliśmy pod koniec roku 2003 ( tyly były ważne WZ ) a PnB chcieliśmy mieć wydane w 2004 - nam się nie spieszyło starostwu bardzo ale udało się ich powstrzymać :wink: :) Z tego co wiem to u nas trwa to około 2 tygodni :)

kze
05-07-2005, 13:54
Mnie kłotnie ominęły wszystko poszło gładko :)
I po ilu dniach miałaś PnB?
My musieliśmy powstrzymać starostwo żeby wydali nam później bo składaliśmy pod koniec roku 2003 ( tyly były ważne WZ ) a PnB chcieliśmy mieć wydane w 2004 - nam się nie spieszyło starostwu bardzo ale udało się ich powstrzymać :wink: :) Z tego co wiem to u nas trwa to około 2 tygodni :)
A u mnie to chyba ustawowe 30 dni... :(

Aga J.G
05-07-2005, 18:01
Ale u Ciebie większe miasto i ja składałam papiery w mniej budowlanym sezonie :wink: :)

andrzejka
05-07-2005, 20:08
Ale u Ciebie większe miasto i ja składałam papiery w mniej budowlanym sezonie :wink: :)
Oj Agus teraz to chyba caly rok trwa sezon budowlany :roll: Oczywiście jak nie ma śniegu robotniczy a caly rok papierologiczny :roll: :wink: :lol:
Kze doczekasz się :P Swoje trzeba odczekać niestety :roll:

kze
06-07-2005, 12:29
Ale u Ciebie większe miasto i ja składałam papiery w mniej budowlanym sezonie :wink: :)
Oj Agus teraz to chyba caly rok trwa sezon budowlany :roll: Oczywiście jak nie ma śniegu robotniczy a caly rok papierologiczny :roll: :wink: :lol:
Kze doczekasz się :P Swoje trzeba odczekać niestety :roll:
Staram się ten czas wykorzystać na .. sesję na studiach... :lol:
Ale daję Gminie 7 dni. Później zaczynam wydzwaniać... :evil:

Aga J.G
06-07-2005, 16:38
Uważaj tylkożeby złośliwie nie przedłuzyli terminu 8) :wink: :)

kze
07-07-2005, 08:40
Uważaj tylkożeby złośliwie nie przedłuzyli terminu 8) :wink: :)
To co sugerujesz? Co 2 dni nie będzie odbierane jako złośliwe i namolne? Może rzeczywiscie co dziennie to bedzie przegięcie.. Ale kolega z mojej gminy czekał 40 dni choć miał wszystkie dokumenty OK... :-?

Aga J.G
07-07-2005, 11:55
Zadzwoń raz wyczuj sytuację i wtedy podejmnij decyzje :)

katy22
04-08-2005, 18:20
Bardzo mi się spodobał Wasz projekt, jeżeli domek będzie taki jak na rysunku to pewnie będziecie mieli najładniejszy domek w okolicy.
Trzymam kciuki.
pa

kze
08-08-2005, 09:45
Bardzo mi się spodobał Wasz projekt, jeżeli domek będzie taki jak na rysunku to pewnie będziecie mieli najładniejszy domek w okolicy.
Trzymam kciuki.
pa
Dzięki. Nie starałem sie mieć najładniejszego w okolicy, ale jeśli uda sie... :wink:
To moze Ty też zdecydujesz się na taki projekt?

facio
18-08-2005, 11:43
Witam.
Pozwoliłem sobie przeczytać dziennik Kolegi. 8) Sam dopiero zaczynam i z DB i papierologią w związku z budową. Czekan na rozwój wydarzeń w Twoim dzienniku :lol:

kze
18-08-2005, 12:12
Witam.
Pozwoliłem sobie przeczytać dziennik Kolegi. 8) Sam dopiero zaczynam i z DB i papierologią w związku z budową. Czekan na rozwój wydarzeń w Twoim dzienniku :lol:
Miło, że ktoś czyta moje wypociny... Jak widzisz ja czekam na podpis urzędnika i ... cały czas planuję jak to będzie z fundamentami, ścianami, oknami itp... :roll:

Aga J.G
31-08-2005, 12:05
Kze ogromne gratulki :lol: :lol: :lol:
To teraz łopaty w dłoń i do roboty :)
Trzymam kciukasy :)

kze
31-08-2005, 12:08
Kze ogromne gratulki :lol: :lol: :lol:
To teraz łopaty w dłoń i do roboty :)
Trzymam kciukasy :)
Dzięki, dzięki... Na te łopaty to nawet nastawiam się... :roll: Bo generalnie bardzo lubię kopać i drugim (a może trzecim :lol:) moim zawodem mógłby być .. kopacz rowów. :wink:

czupurek
31-08-2005, 12:10
gratulki z okazji rozpoczęcia budowy
trzymam kciuki za same powodzenia :P

kze
31-08-2005, 12:12
gratulki z okazji rozpoczęcia budowy
trzymam kciuki za same powodzenia :P
Dzięki, dzięki... Na jesieni chciałbym wylac fundamenty.. To jest plan A. Plan B to start na wiosnę.. 8)

facio
31-08-2005, 12:55
GRATULUJĘ PnB :D no to do roboty :D tzn. budowanie czas zacząć :D

Pozdrawiam

kze
31-08-2005, 14:20
GRATULUJĘ PnB :D no to do roboty :D tzn. budowanie czas zacząć :D

Pozdrawiam
Zaczynam... rozglądać się za ekipą i zaczynam czas ... wycen.. Ale mam nadzieje, że niedługo przejde do fazy budowania... :lol:

rafal9
02-09-2005, 14:02
Gratuluję pozwolenia!!!

Ale zastanawiam się dlaczego tak szybko dali Ci uprawomocnienie?
Przecież powinni powiadomić sąsiadów :D
Może wniósłbym jakiś mały proteścik :D :P :D

kze
02-09-2005, 15:25
Gratuluję pozwolenia!!!

Ale zastanawiam się dlaczego tak szybko dali Ci uprawomocnienie?
Przecież powinni powiadomić sąsiadów :D
Może wniósłbym jakiś mały proteścik :D :P :D
Dzięki, dzięki...
Podpisałem jakieś oświadczenie, że nie będę wnosił jakichs zarzutów i .. przybili mi pieczątkę... :lol:
Pan Kierownik był bardzo miły, a Pani Irmina - szkoda gadać... A Ty długo czekałeś na uprawomocnienie? Może przepisy zmieniły sie... :lol:

rafal9
02-09-2005, 15:46
Gratuluję pozwolenia!!!

Ale zastanawiam się dlaczego tak szybko dali Ci uprawomocnienie?
Przecież powinni powiadomić sąsiadów :D
Może wniósłbym jakiś mały proteścik :D :P :D
Dzięki, dzięki...
Podpisałem jakieś oświadczenie, że nie będę wnosił jakichs zarzutów i .. przybili mi pieczątkę... :lol:
Pan Kierownik był bardzo miły, a Pani Irmina - szkoda gadać... A Ty długo czekałeś na uprawomocnienie? Może przepisy zmieniły sie... :lol:

Mi się nie spieszyło więc nawet nie próbowałem - odczekałem ustawowe terminy.

kasia64
07-09-2005, 10:42
GRATULACJE!!Papierologia za Tobą.Czas łopaty nastał i wojny domomej-tak nazywam okres budowy-mam nadzieję przystąpić do niej w przyszłym roku.Jestem na etapie papierologi wszystkie warunkimam,ale z prądem i wodą czekają mnie przeprawy.Pomysł na ekspertyzę geologiczną bardzo mi się spodobał,podsunę mężowi.Ostatnio Mirek(mężulek)kopał na naszej działce obrys domu,cieszyliśmy się jak dzieci. :lol:

kze
07-09-2005, 11:02
GRATULACJE!!Papierologia za Tobą.Czas łopaty nastał i wojny domomej-tak nazywam okres budowy-mam nadzieję przystąpić do niej w przyszłym roku.Jestem na etapie papierologi wszystkie warunkimam,ale z prądem i wodą czekają mnie przeprawy.Pomysł na ekspertyzę geologiczną bardzo mi się spodobał,podsunę mężowi.Ostatnio Mirek(mężulek)kopał na naszej działce obrys domu,cieszyliśmy się jak dzieci. :lol:
Chyba tez sobie wykopię obrys domu.. Bardzo spodobał mi się ten pomysł.. :wink:

Joanna i Janusz
07-09-2005, 13:15
Gratuluję! Kiedy ruszy budowa?

kze
07-09-2005, 13:17
Gratuluję! Kiedy ruszy budowa?
Chciabym wylac fundamenty na jesieni... Ale biorąc pod uwagę aktualne tempo (co prawda w ciagu 5 miesięcy od podpisania aktu notarialnego uzyskałem pozwolenie, ale to chyba przypadek) tzn. nie mam jeszcze ani kierownika budowy, ani ekipy, to boję się ale zacznę na wiosne...
Chciałbym zrobić w tym roku prawie stan "0".. No nic... Wydaje mi się, że najtrudniejsze jest zacząć.. :wink:

markoz1
12-09-2005, 14:40
Tu już PNB wydane, negocjacje z ekipami trwają, a nie pochwaliłeś się projektem w dzienniku!

kze
13-09-2005, 07:41
Tu już PNB wydane, negocjacje z ekipami trwają, a nie pochwaliłeś się projektem w dzienniku!
Jak to nie pochwaliłem się projektem w dzienniku??
Przecież w trzecim poście w dzienniku

Miałem dużo wątpliwości co do tej działki. W końcu to jest tylko ok. 25m na 25m.. Na szczęcie znajomi architekci obiejrzeli i powiedzieli, że może być. Bardzo mnie to podbudowało i razem z żoną uznaliśmy, że to będzie nasz kawałek na ziemi. 8)
Jak wybuduję się, to do pracy nie będę miał blisko, bo akturat moja firma znajduje sie po jednej stronie W-wy, a działka po drugiej.. :cry: No ale mam nadzieję, że okolica okaże się OK.
Właśnie jestem na etapie wybierania projektu. Z żoną ustaliliśmy, że będzie to ok. 150m kw. Po długich poszukiwaniach (które robiliśmy równolegle z poszkukiwaniem działki) wybraliśmy projekt LK 343 (http://www.dom-jednorodzinny.pl/index.php?Product=46&Page=5&Search=&Realisations=&Wnetrza=&Min=&Max=&Width=&Floor0=&Floor2=&Floor3=&Garage=&Entrance=)
I jak widzisz jest link do projektu lk 343... :wink:

markoz1
13-09-2005, 08:02
I jak widzisz jest link do projektu lk 343... :wink:
Ach, racja, taki maleńki - przeoczyłem. sory.

kze
13-09-2005, 09:09
I jak widzisz jest link do projektu lk 343... :wink:
Ach, racja, taki maleńki - przeoczyłem. sory.
Nie ma sprawy. Myślałem o zeskanowaniu fragmentów... :lol:

kasia64
22-09-2005, 11:55
Hej! Czemu zamilkłeś?Napisz coś w dzienniku,Jak Agnieszka i Magdalenka,no i równie ważne co na placu boju?Rodzina większa to i siła motywacji wrosła. :P

kze
28-09-2005, 13:42
Hej! Czemu zamilkłeś?Napisz coś w dzienniku,Jak Agnieszka i Magdalenka,no i równie ważne co na placu boju?Rodzina większa to i siła motywacji wrosła. :P
Zamilkłem, bo byłem (i jestem) na urlopie.
Nie wiem kto to jest Agnieszka... :oops: Moja żona to Iwonka, a córa to Magdalena...
A na placu budowy działo się, oj działo... Zaraz rozpoczynam prace. I niedługo to opiszę...
Po prostu u siostry i rodziców jest szpital, to nie przychodziłem do nich (by nie zarazić Madzi), a więc nie miałem dostepu do netu.. :roll:

Niemniej bardzo miło, ze ktoś zainteresował się moją nieobecnoscią.. 8) 8)

kasia64
28-09-2005, 13:48
sorki za Agnieszkę-coś mi się pomieszało,chodziło o żonkę-Iwonkę i córcie Magdę,pozdrowienia i powodzenia dla całej rodzinki,niech się mury pną do góry :P

kze
28-09-2005, 14:04
sorki za Agnieszkę-coś mi się pomieszało,chodziło o żonkę-Iwonkę i córcie Magdę,pozdrowienia i powodzenia dla całej rodzinki,niech się mury pną do góry :P
Oj tak, oj tak!!! Dziś lub jutro mają zdejmować humus... :lol:

kasia64
28-09-2005, 14:24
Czyli najpierw mury w dół a potem w górę.Trzymam kciuki!! :P

kze
28-09-2005, 14:26
Czyli najpierw mury w dół a potem w górę.Trzymam kciuki!! :P
Chyba tak...
Dzięki.
Na razie jestem pełem obaw jak to będzie.. No, ale ponoć nie święci garnki lepia... 8)

kasia64
28-09-2005, 15:03
Chcieć to móc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wink:

rafal9
29-09-2005, 09:18
Przyjechałem dzisiaj na budowę a tu co widzę?:o
Na działce sąsiada jest już zdjęty humus!
Czyli przygoda się zaczęła.

Życzę powodzenia, kze!

Od razu tak mi się jakoś raźniej zrobiło, bo już nie będę sam na tym polu.

kze
30-09-2005, 09:46
Przyjechałem dzisiaj na budowę a tu co widzę?:o
Na działce sąsiada jest już zdjęty humus!
Czyli przygoda się zaczęła.

Życzę powodzenia, kze!

Od razu tak mi się jakoś raźniej zrobiło, bo już nie będę sam na tym polu.
Dzięki!
We dwóch raźniej... :wink:
Prace humusowe rozpoczałem o 18.30...

Tak.. Przygoda się zaczeła... Już czuję dreszczyk emocji... 8)

Aga J.G
30-09-2005, 10:54
Kze jak pięknei wygląda Twoja działeczka :)
Trzymam kciukasy za budowę :)

kze
30-09-2005, 10:57
Kze jak pięknei wygląda Twoja działeczka :)
Trzymam kciukasy za budowę :)
Okreslenie pięknie pierwszy raz słyszę w wstosunku do mojej działki. Ale miło słyszeć. A co tak Cię w niej użekło?

Aga J.G
30-09-2005, 11:19
Kze dla mnei każda dzialka jest piekna a ze zdjętym humusem jest jeszcze piekniejsza :)
To początek wielkiej przygody, nie każdy może mieć pieken widoki i puste pola w oddali - ale pieknie jest bo zaczyna się budowa :)

alfreda
30-09-2005, 21:00
Gratulacje Fajowy okres przed Tobą! :D :D Rollercoaster emocji, uniesień i ekscytacji i ..niestety nerwów 8) Jestem po pierwszym etapie bud. ( stan surowy otwarty) I nie jestem już takim laikiem!! Ale przed Tobą najbardziej emocjonujący i spektakularny moment !! :D :D
Chyba Ci trochę zazdroszczę ! :oops:
Poza tym "wąchaj budowę" nie mialam pojęcia że TAK pachnie budowanie! Te aromaty już na zawsze pozostaną w moich zmysłach! Ciesz się i delektuj!!

kze
03-10-2005, 14:02
Gratulacje Fajowy okres przed Tobą! :D :D Rollercoaster emocji, uniesień i ekscytacji i ..niestety nerwów 8) Jestem po pierwszym etapie bud. ( stan surowy otwarty) I nie jestem już takim laikiem!! Ale przed Tobą najbardziej emocjonujący i spektakularny moment !! :D :D
Chyba Ci trochę zazdroszczę ! :oops:
Poza tym "wąchaj budowę" nie mialam pojęcia że TAK pachnie budowanie! Te aromaty już na zawsze pozostaną w moich zmysłach! Ciesz się i delektuj!!
Dzięki.
Będe się starał delektować... Tylko, ze dni coraz bardziej chłodne i coraz krótsze... :roll:

kasia64
12-10-2005, 18:02
HEJ,PANIE INWESTORZE!!! :)
Co tam na budowie?Może jakiś wpisik do dzienika?
Może jakieś zdjęcia z placu boju?
Trzymamy kciuki i czekamy na nowiny. :P

Luśka Whispera
14-10-2005, 17:53
kze - gratulki z okazji rozpoczęcia robót!
No i pozdrowienia dla twoich dziewczyn! Może zamieściłbyś w dzienniku fotkę córci?

kze
17-10-2005, 09:50
Dzięki. Zmobilizołałyscie mnie... 8)
Oto link do zdjęć córki
http://kzegarowski.photosite.com/Madzia/

Aga J.G
17-10-2005, 11:06
Kze teraz tylko do przodu trzymam kciuki :)

andrzejka
17-10-2005, 17:33
Dzięki. Zmobilizołałyscie mnie... 8)
Oto link do zdjęć córki
http://kzegarowski.photosite.com/Madzia/
Slicznotka 8) 8)
Ni i najważniejsze poanie inspektorki na budowie były :-? :wink:
Jak opinie :roll: :roll:
:wink: Pozdrówka 8)

kze
18-10-2005, 08:14
Dzięki. Zmobilizołałyscie mnie... 8)
Oto link do zdjęć córki
http://kzegarowski.photosite.com/Madzia/
Slicznotka 8) 8)
Ni i najważniejsze poanie inspektorki na budowie były :-? :wink:
Jak opinie :roll: :roll:
:wink: Pozdrówka 8)
Opinie były takie:
- wieje
- nieś mała tak by na nią nie wiało
- żeby tylko nie miała Madzia zapalenia ucha
- nie mam czasu zajmować się budową, zajmę się wykańczaniem domu
- teraz to jest łaka / pole i jest wygwizdów...
:roll:

kasia64
18-10-2005, 08:50
Kze-Madzia śliczniutka,słodziutka i w ogóle naj.......
A opinie standartowe
Teraz jest rżysko,kiedyś będzie San Francisco
POWODZENIA!!!!

kze
18-10-2005, 09:51
Kze-Madzia śliczniutka,słodziutka i w ogóle naj.......
A opinie standartowe
Teraz jest rżysko,kiedyś będzie San Francisco
POWODZENIA!!!!
Dzięki, dzięki... 8)
Oby spełniło sie.. :wink:

andrzejka
18-10-2005, 16:26
Dzięki. Zmobilizołałyscie mnie... 8)
Oto link do zdjęć córki
http://kzegarowski.photosite.com/Madzia/
Slicznotka 8) 8)
Ni i najważniejsze poanie inspektorki na budowie były :-? :wink:
Jak opinie :roll: :roll:
:wink: Pozdrówka 8)
Opinie były takie:
- wieje
- nieś mała tak by na nią nie wiało
- żeby tylko nie miała Madzia zapalenia ucha
- nie mam czasu zajmować się budową, zajmę się wykańczaniem domu
- teraz to jest łaka / pole i jest wygwizdów...
:roll:
Czyli wszystko w normie 8)
Jak pojawia się taka mała dzidziulka to mamy tylko o tym sa w stanie myśleć i żadna tam budowa czy jeszcze jakiekolwiek cudo nie może tego zmienić 8) To chyba instynkt matczyny się zowie :roll: :wink:
pamietam jeszcze to troski i strach o te biedne maleńkie uszka 8) :wink:
Latem to już będzie inna sprawa 8)
Córcia podrośnie, będzie cieplej i przyjemniej 8) I wtedy dziewczyny pokażą jak umieją na budowie szaleć i zarządzać 8)
8)

Agacka
19-10-2005, 10:22
ładne pobojowisko... :lol: jak sobie przypomnę że umnie było podobne... 8)

kze
19-10-2005, 10:48
Pobojowisko jest rzeczywiście niezłe... :lol:
Ale prawdą jest, że w momencie wykopu fundamentów to dom wygląda jak kurnik... :lol: :wink: Tylko garaż wygląda OK.. No ale garaż to 41mkw.. :lol:
Dobrze, że wiedziałem, że tak jest więc w momencie zrobienia wykopu fundamentów nie przeraziłem sie... :wink:

Aga J.G
19-10-2005, 11:11
Kze widze że zaczyna się na dobre :)
Trzymam kciuki za dobrą pogode :)
Jak patzrę na takie zdjęcia to wracają wspomnienia :) ale dobrze że mam to już za sobą :) :wink: :)

kze
19-10-2005, 11:21
Kze widze że zaczyna się na dobre :)
Trzymam kciuki za dobrą pogode :)
Jak patzrę na takie zdjęcia to wracają wspomnienia :) ale dobrze że mam to już za sobą :) :wink: :)
Na razie bardzo mi to się podoba i wciaga mnie.. 8) Tak więc nie wiem, czemu mówisz, że dobrze, że masz to za saba... :roll:

Aga J.G
19-10-2005, 11:30
Kze widze że zaczyna się na dobre :)
Trzymam kciuki za dobrą pogode :)
Jak patzrę na takie zdjęcia to wracają wspomnienia :) ale dobrze że mam to już za sobą :) :wink: :)
Na razie bardzo mi to się podoba i wciaga mnie.. 8) Tak więc nie wiem, czemu mówisz, że dobrze, że masz to za saba... :roll:
Kze bo zobaczysz jak wciąga jak się ma dach :)

rafal9
19-10-2005, 11:40
No, no - budowa na całkiem zaawansowanym poziomie.

Ja bardzo miło wspominam ten etap budowy.
Wtedy wszystko jest ekscytujące i każdy nowy pustak, cegła i wylany beton robią wrażenie.
Po dachu to już nic ciekawego nie ma - tylko dłubanina.
Chyba, że wykończeniówka - to też może być ciekawe, ale jeszcze przede mną.

Trzymam kciuki

kze
19-10-2005, 11:58
No, no - budowa na całkiem zaawansowanym poziomie.

Ja bardzo miło wspominam ten etap budowy.
Wtedy wszystko jest ekscytujące i każdy nowy pustak, cegła i wylany beton robią wrażenie.
Po dachu to już nic ciekawego nie ma - tylko dłubanina.
Chyba, że wykończeniówka - to też może być ciekawe, ale jeszcze przede mną.

Trzymam kciuki
Dzięki. Masz rację. Każdy dołek, wylany kawałek betonu ekscytuje mnie... W 100% zgadzam się.. 8)

maksiu
19-10-2005, 12:06
Kze - wyglądasz bardzo dumnie na tym zdjęciu z żoną i córeczką... tak trzymać
pozdrawiam
m.

kze
19-10-2005, 14:22
Kze - wyglądasz bardzo dumnie na tym zdjęciu z żoną i córeczką... tak trzymać
pozdrawiam
m.
Dzięki. Starałem się... :wink:

facio
19-10-2005, 17:14
kze dawaj więcej fotek 8) to tygrysy lubią najbardziej :wink:
Fajnie się patrzy na czyjąś budowę :P

andrzejka
19-10-2005, 17:21
Jednym słowem ekipa załapała pierwszego dużego plusa za garaż 8) 8)
To sie chwali i dobrze o nich świadczy 8)

kze
21-10-2005, 08:12
Ekipa zaplusowała, bo zauwazła niedokładność geodetów... Im więcej plusów zbiorą to lepsze im dam referencje... :roll: 8)

kasia64
21-10-2005, 09:11
OBY TAK DALEJ!!!
SERCE ROŚNIE ŻE SĄ TACY FACHOWCY!!! :P

Aga J.G
21-10-2005, 10:52
Kze gratulki :)
Fajnie się czyta jak wszystko idzie zgodnie z palnem :)

kze
21-10-2005, 11:06
Dzięki! 8)
Oby nie zapeszyć i żeby tak było dalej...
Szkoda tylko kasy na to dodatkowe zbrojenie, ale.. w końcu mówi się, że fundamenty muszą być solidne.. :wink:

Aga J.G
21-10-2005, 11:31
Dzięki! 8)
Oby nie zapeszyć i żeby tak było dalej...
Szkoda tylko kasy na to dodatkowe zbrojenie, ale.. w końcu mówi się, że fundamenty muszą być solidne.. :wink:
Fundament musi byc solidny na tym będzie stał Twój dom :)

andrzejka
21-10-2005, 18:04
Kze gratulki 8)
No i nie ma zdjęć a miały być :-? :-?
Powiadasz, ze pompa była naj, naj :lol: :lol: :lol:
Jak mały chłopiec :wink: :lol: :lol:
Najważniejsze ze wszystko poszło sprawnie i dobrze 8)

Ewik_1
23-10-2005, 20:55
Kze widziałam Twoje fundamenty, miło, że coś się rusza do przodu. Co zamierzasz wykonać jeszcze w tym roku? Z tego co czytam, to macie z Rafałem9 bardzo ambitne plany na szybkie budowanie.
Pozdrawiam - na 99% sąsiadka po pn-zach skosie :lol:

kze
24-10-2005, 08:25
Kze widziałam Twoje fundamenty, miło, że coś się rusza do przodu. Co zamierzasz wykonać jeszcze w tym roku? Z tego co czytam, to macie z Rafałem9 bardzo ambitne plany na szybkie budowanie.
Pozdrawiam - na 99% sąsiadka po pn-zach skosie :lol:
Witam sasiadkę.. 8)
Plan maksimum to stan surowy z dachem. A minimum to fundamenty.
A w ogóle to zrobimy tyle na ile pozwoli pogoda...
My nie mamy ambitnych planów na szybkie budowanie, tylko jeśli są srodki (np. kredyt) i sprawna ekipa to na prawdę stan surowy otwarty to są 2-3 miesiące...

kasia64
24-10-2005, 14:00
Kze-fundamenty jak ta lala.
Widzę że wychodzisz ze śródziemia!!
To teraz niech te mury pną się do góry. :lol:

katarek
24-10-2005, 14:57
gratulacje z okazji wylania ław!!! i mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy
ściany fundamentowe przynajmniej... ;)

kze
24-10-2005, 15:09
Kze-fundamenty jak ta lala.
Widzę że wychodzisz ze śródziemia!!
To teraz niech te mury pną się do góry. :lol:
Zgadzam się!!
Nie mury pną sie do góry... (poczynając od ścian fundamentowych)... 8)

kze
24-10-2005, 15:10
gratulacje z okazji wylania ław!!! i mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy
ściany fundamentowe przynajmniej... ;)
Dzięki.
Właśnie sie buduja. Jutro będę na budowie to porobię fotki... 8)

Joanna i Janusz
24-10-2005, 16:48
Gratuluję wykonania ław!! Zawsze to już początek za Tobą! My ruszamy do architekta na adaptację!

Funia
24-10-2005, 17:25
Kze
jak już talizmany w ławach zalane - to na pewno bosko się będzie mieszkać (no i chować tam maleństwo) :D

Aga J.G
24-10-2005, 18:24
Kze piekne ławy :)
To teraz niech mury pna się do góry, trzymam kciukasy za pogodę :)
widze że paczuszka zalana jak należy :)

kze
25-10-2005, 07:12
Gratuluję wykonania ław!! Zawsze to już początek za Tobą! My ruszamy do architekta na adaptację!
Ten etap tez jest bardzo fajny... Wtedy wszystko rodzi się w głowie. :roll: 8)

kze
25-10-2005, 07:14
Aga J.G. i Funia - talizma, pakuneczek zalany obowiązkowo! W końcu XXI wiek, ale ... Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek... :lol: :lol:
Skoro taki zwyczaj to ja nie mogę wyłamać się..


PS
Ławy zostały też obsikane... :oops:

Aga J.G
25-10-2005, 09:36
PS
Ławy zostały też obsikane... :oops:

Czyli wszystko pod kontrolą :) I w należytym porządku :)

kze
25-10-2005, 10:28
PS
Ławy zostały też obsikane... :oops:

Czyli wszystko pod kontrolą :) I w należytym porządku :)
Pod względem zabobonów na pewno... :lol: :lol: :lol:
A jak jest w realu to będę wiedział dzis. Wybieram się z niezapowiedzianą kontrolą... :wink:

Ew-ka
25-10-2005, 11:01
witam serdecznie :D
Gratulacje dla szcześliwych Rodziców !!!!!
widzę ,że Dziewczyny w doskonałej formie :D pozdrowienia dla Iwonki :D :D :D

http://www.e-kwiaty.pl/photo/ROS12red50_l.jpg

kze
25-10-2005, 11:10
witam serdecznie :D
Gratulacje dla szcześliwych Rodziców !!!!!
widzę ,że Dziewczyny w doskonałej formie :D pozdrowienia dla Iwonki :D :D :D

http://www.e-kwiaty.pl/photo/ROS12red50_l.jpg
Dzięki Ew-ka, dzieki!!
Bardzo miło z Twojej strony 8)

Ew-ka mam pytanie: gdzie umieściłaś pralkę? W końcu mamy bardzo podobne projekty... :wink:

Ew-ka
25-10-2005, 16:27
pralke mamy w przejsciu do garażu....

Aga J.G
26-10-2005, 10:44
Kze widze że kontrola udana :) A ekipa dzielnie pracuje :)

kze
26-10-2005, 10:56
Kze widze że kontrola udana :) A ekipa dzielnie pracuje :)
Tak, tak.. Kontrola nic nie znalazła. 8)
W dodatku stwiedziłem, że majster mysli, bo pytał się czy na pewno papa ma wystawać na zewnatrz 30cm.. Czy nie chodzi mi o 30cm do wewnatrz.. I rzeczywiście chodziło mi o 30cm wystawania papy do wewnatrz (chodzi o krycie papą ścian fundamentowych po wykaniu chudziaka). A poza tym zauwazyli, ze cos geodeci się ciut pomylili...

Aga J.G
26-10-2005, 11:12
Kze widze że kontrola udana :) A ekipa dzielnie pracuje :)
Tak, tak.. Kontrola nic nie znalazła. 8)
W dodatku stwiedziłem, że majster mysli, bo pytał się czy na pewno papa ma wystawać na zewnatrz 30cm.. Czy nie chodzi mi o 30cm do wewnatrz.. I rzeczywiście chodziło mi o 30cm wystawania papy do wewnatrz (chodzi o krycie papą ścian fundamentowych po wykaniu chudziaka). A poza tym zauwazyli, ze cos geodeci się ciut pomylili...

To bardzo pozytywnie :)
Niech majster tak trzyma, czego Ci oczywiście życze nie ma nic droższego niż dobra ekipa na budowie :)

kasia64
26-10-2005, 15:08
Pańskie oko konia tuczy!
Cieszę się że przysłowie sprawdza się na twojej budowie.
Trzymam kciuki za pogodę i za mury,które już się wychylają na powierzchnię. :P

Joanna i Janusz
26-10-2005, 16:07
No to pięknie pracują!! Byle tak dalej!

andrzejka
26-10-2005, 17:55
Kze u ciebie nawet nastrojowe klimaty na budowie 8)
A kjontrole są potrzebne szczególnie te niespodziewane :-? :-? żeby potem nie było niespodzianek ale jak widze ci to nie grozi 8)

Pozdrówka 8)

kze
27-10-2005, 08:36
Kze u ciebie nawet nastrojowe klimaty na budowie 8)
A kjontrole są potrzebne szczególnie te niespodziewane :-? :-? żeby potem nie było niespodzianek ale jak widze ci to nie grozi 8)

Pozdrówka 8)
Klimaty bardzo podobaja mi sie... :lol:
Ale tak to jest jak buduje się na jesieni... Jak człowiek niecierpliwy i do wiosny nie chce czekać... :lol: :lol: :lol:

Żelka
31-10-2005, 09:43
"Skoro taki zwyczaj to ja nie mogę wyłamać się.. "

Czy powiedział by ktoś obcokrajowcowi co to za zwyczaje? Z tym zawiniątkiem. :roll:
A domek ładny, zwłaszcza po przeróbkach zrobił się jeszcze lepsi. :P Działki wystarczy nie ma się o co martwic. Będziecie mieli kawałek swojego ogrodu i dom, a wszędzie blisko, bo w mieście. Zawsze jest cos za coś. Pewnie za ta samą cenę gdzieś dalej (ale wszędzie daleko) była by dużo większa działka. Ale i po co. Mam znajomych co maja działkę i dom chyba podobnych rozmiarach jak Wy i wystarczy, a nawet roboty nie brakuje, jak samy mowia.
Trzymam kciuki za dalsze sukcesy... :P

kze
31-10-2005, 09:59
"Skoro taki zwyczaj to ja nie mogę wyłamać się.. "

Czy powiedział by ktoś obcokrajowcowi co to za zwyczaje? Z tym zawiniątkiem. :roll:
A domek ładny, zwłaszcza po przeróbkach zrobił się jeszcze lepsi. :P Działki wystarczy nie ma się o co martwic. Będziecie mieli kawałek swojego ogrodu i dom, a wszędzie blisko, bo w mieście. Zawsze jest cos za coś. Pewnie za ta samą cenę gdzieś dalej (ale wszędzie daleko) była by dużo większa działka. Ale i po co. Mam znajomych co maja działkę i dom chyba podobnych rozmiarach jak Wy i wystarczy, a nawet roboty nie brakuje, jak samy mowia.
Trzymam kciuki za dalsze sukcesy... :P
Dzięki za życzenia.
O zawiniatku przeczytałem na forum. Taki troszkę zabobon.. Zawinioatko jest niby po to by jak ktoś potomny w przyszłości znajdzie to żeby sobie przeczytał co czułem jak ławy lałem...
Dla mnie ogrodu to potrzeba tyle by było gdzie grilla zrobić i jakąś bujawkę (+ np. zjeżdżalnię) postawić dla dziecko i tyle. Natomiast sądzę, że i przy takim nieduzym będzie co robić... Podlewanie, przycinanie, przekopywanie.. Zawsze powód do tego by się poruszać, ale nie ma tyle ziemi by nie starczało czasu na nic innego.... :lol:
U mnie autobusem (zona sprawdzał) do Centrum jest 15-20min... Chyba nie tak źle, ale za to I strefa taxi. :lol:

Zeljka - skąd pochodzisz?

Willie
31-10-2005, 10:06
kze!

gratuluję błyskawicznej akcji fundamentowej. :wink:

Ale tym autobusem w 15 minut do centrum szkoda mi rozwiewać nadzieje, ale tylko poza godzinami porannymi i popołudniowymi tak pięknie się jeździ :cry:

korasy na MOdlińskiej i AK nie oszczędzają nikogo....... :roll:

pozdr

kze
31-10-2005, 10:11
kze!

gratuluję błyskawicznej akcji fundamentowej. :wink:

Ale tym autobusem w 15 minut do centrum szkoda mi rozwiewać nadzieje, ale tylko poza godzinami porannymi i popołudniowymi tak pięknie się jeździ :cry:

korasy na MOdlińskiej i AK nie oszczędzają nikogo....... :roll:

pozdr
Dzięki. Ale co to jest błyskawiczna akcja fundamentowa? Z moich szacunków wychodzi, że od wejścia ekipy z barakiem na plac w 3 tyg powstanie stan zero. To szybko czy wolno?
Tylko cały czas pogody obawiam się, a przede wszystkim mrozów... :roll:
Ale Żona rano jechała Modlińską... Jakiś ekspresowy autobus chyba E.. Teraz na Modlińskiej jest pas dla autobusów i rzeczywiście dojechała. A potem można w tramwaj pod rotundą i gdziekolwiek...
Willy - Ty zdaje się nie jeździsz Modlińską, tak?

Willie
31-10-2005, 10:17
Tylko z rzadka, jak do gminy muszę...... :wink:
ale relacje mam z pierwszej ręki od szwagierki i kumpla z pracy którzy mieszkają zaraz obok Sprawnej 8)
pas dla busów działa.......na nerwy kierowcom :wink: , ale jak policja pilnuje to rzeczywiście pomaga.

kze
31-10-2005, 10:18
Tylko z rzadka, jak do gminy muszę...... :wink:
ale relacje mam z pierwszej ręki od szwagierki i kumpla z pracy którzy mieszkają zaraz obok Sprawnej 8)
pas dla busów działa.......na nerwy kierowcom :wink: , ale jak policja pilnuje to rzeczywiście pomaga.
A Twoi szwagrowie jeżdża busem czy samochodem?
Bo mam też info, że od Sprawnej do Puławskie (chyba jednym autobusem) jedzie sie od 7.40 do 8.20 (8.25)...

Żelka
31-10-2005, 10:26
"Zeljka - skąd pochodzisz? "
Chorwacja

kze
31-10-2005, 10:42
"Zeljka - skąd pochodzisz? "
Chorwacja
Ładny kraj.. Byłem kiedyś na wakacjach w Splicie i Kasztel Lukszisz (nie wiem jak to się pisze, więc napisałem fonetycznie). 8)

Funia
31-10-2005, 11:10
Idziesz jak burza Kze :D
Fundamenciki piękne.

No ale jest dla kogo budować, nie? :wink:

kze
31-10-2005, 11:17
Idziesz jak burza Kze :D
Fundamenciki piękne.

No ale jest dla kogo budować, nie? :wink:
Dzięki.
Staram się by ładnie wszystko wygladało.
Pewnie, że jest.. 8)
Zresztą Ty też masz dla kogo budować..

Aga J.G
31-10-2005, 15:41
Kze pieknie wygląda ta Twoja budowa :)
Jak czyściutko zazdroszczę :oops:

kasia64
31-10-2005, 16:41
No fajowo na tej twojej budowie,tempo super,ściany proste-dzięki zdjęciom nie ma żadnych wątpliwości,a na dodatek bałaganu brak-tylko pozazdrościć i brać przykład.GRATULACJE!!!!! :lol:

kze
02-11-2005, 09:25
Jeszcze raz miło, że podoba Wam się porządek na budowie. Mi zresztą też. Przy niedużej działce i bałaganie robotnicy zginęliby... :lol: na szczęście goście nie pija, nie bałaganią, a jak widać ściany stawiają (jak narazie) proste. Żeby tylko nie zapeszyć... :oops:
A przede wszystkim żeby aura nie popsuła nam planów... :roll:

rafal9
07-11-2005, 11:06
No, no, no...
Stan zero już jest - ładnie to wszystko wygląda.
Ważny etap budowy masz za sobą.

Widzę, że zdecydowałeś się na porotherm, bo dzisiaj rano pełen transport cegieł był przy Twojej działce.
Po ile płaciłeś?

Aga J.G
07-11-2005, 11:13
Kze pieknie wygląda ten Twój stan zero, ogromne gratulki :)
A teraz niech mury pna się do góry :)

kze
07-11-2005, 11:34
Dzięki za gratulacje!!
Na prawdę czuje się bardzo dumny z tego stanu zero... 8)
Budowa to rzeczywiście ważna sprawa dla mężczyzny... :wink:
Pth kupiłem po 3.40pln.

rafal9
07-11-2005, 11:39
Dzięki za gratulacje!!
Na prawdę czuje się bardzo dumny z tego stanu zero... 8)
Budowa to rzeczywiście ważna sprawa dla mężczyzny... :wink:
Pth kupiłem po 3.40pln.

Brałeś porotherm 25, tak?
No to będziemy mieli takie same mury :D

damianr
07-11-2005, 11:42
oj postępy tu u Ciebie, postępy :lol: :lol: :lol:
Gratulacje :lol: :lol: z tego rozpędu to może się jeszcze w tym roku wprowadzisz jak oni w nocy budują.... 8) :lol: :lol: 8)

kze
07-11-2005, 11:45
Dzięki za gratulacje!!
Na prawdę czuje się bardzo dumny z tego stanu zero... 8)
Budowa to rzeczywiście ważna sprawa dla mężczyzny... :wink:
Pth kupiłem po 3.40pln.

Brałeś porotherm 25, tak?
No to będziemy mieli takie same mury :D
No takie same... :oops: Ale tak bardzo spodobały mi się Twoje, że pomyslalem, że nie bede kombinował z technologią. W szczególności, że cena wydała mi się w miarę atrakcyjna... 8)

kze
07-11-2005, 11:46
oj postępy tu u Ciebie, postępy :lol: :lol: :lol:
Gratulacje :lol: :lol: z tego rozpędu to może się jeszcze w tym roku wprowadzisz jak oni w nocy budują.... 8) :lol: :lol: 8)
Ja jestem ciepłolubny i jedna noc w takim baraczku pewnie skończyłaby się zapaleniem płuc... :oops:
Ale chciałbym jak najwięcej zrobić w tym roku...

kasia64
07-11-2005, 16:15
Pięknie,pięknie i na dodatek gładko!!!!
Gratulacyjki stanu zerowego!!!
Pozdrowienia dla twoich Pań!
Trzymam kciuki za pogodę!! :P :P :P

kze
08-11-2005, 09:04
Pięknie,pięknie i na dodatek gładko!!!!
Gratulacyjki stanu zerowego!!!
Pozdrowienia dla twoich Pań!
Trzymam kciuki za pogodę!! :P :P :P
Dzięki za pozdrowienia i gratulacje! 8)
Również pozdrawiam.
Oby pogoda długo tak się utrzymała... :roll:

rafal9
08-11-2005, 10:17
Dzisiaj widziałem już pierwsze wmurowane pustaki :D

kze
08-11-2005, 12:04
Dzisiaj widziałem już pierwsze wmurowane pustaki :D
O to super!! 8)
Dziś po południu wybieram sie skontrolowac ekipę.. :wink:

Jacek69
08-11-2005, 19:49
Zaraz , zaraz KZE.... Ty już masz stan ZERO ????
SUPER - Gratulacje !!! :lol:

Co planujesz dalej w tym roku????

kze
09-11-2005, 08:14
Zaraz , zaraz KZE.... Ty już masz stan ZERO ????
SUPER - Gratulacje !!! :lol:

Co planujesz dalej w tym roku????
Dzięki. Nie wiedziałeś? :o :o
W tym roku: niech mury pną sie do góry!!! 8) 8)
Już mam 4 warstwy pustaków wymurowane, dziś idzie druga dostawa pth i jedziemy dalej... Dziś zamieszczę zdjęcia. 8)

kasia64
09-11-2005, 08:55
KZE-tak trzymać!!!!!!!!!!!! :lol:
Czekamy na zdjęcia :P

kze
09-11-2005, 09:15
KZE-tak trzymać!!!!!!!!!!!! :lol:
Czekamy na zdjęcia :P
Już zamieściłem... :oops:

PS Miło, że ktoś sledzi moją budowę...

wilcza75
09-11-2005, 09:49
Trzymam kciuki za jak najdłuższą ciepłą jesień, korzystajcie z wyjątkowego listopada i budujcie, budujcie, budujcie ....... :)
Na: http://meteo.pl/ jest prognoza kilkudniowa, ale co jakiś czas są komentarze z dłuższą prognozą - polecam

tomasz

kasia64
09-11-2005, 11:24
KZE-inwestor pełną gębą-i w dodatku murarz amator,zaznacz ten wymurowany przez siebie bloczek porothermu,będzie to punkt odniesienia do dalszych postępów na budowie.Gratulacyjki!! :P :P

kze
09-11-2005, 11:35
KZE-inwestor pełną gębą-i w dodatku murarz amator,zaznacz ten wymurowany przez siebie bloczek porothermu,będzie to punkt odniesienia do dalszych postępów na budowie.Gratulacyjki!! :P :P
Dzięki, dzięki.. Pamietam to pierwszy pustak w czwartym rzędzie w ściane między garażem, a pokojem... :wink:
"Mój" bloczek fundamentowy jest pod wejściem do garażu... 8)

kze
09-11-2005, 11:36
Trzymam kciuki za jak najdłuższą ciepłą jesień, korzystajcie z wyjątkowego listopada i budujcie, budujcie, budujcie ....... :)
Na: http://meteo.pl/ jest prognoza kilkudniowa, ale co jakiś czas są komentarze z dłuższą prognozą - polecam

tomasz
Dzięki. Będę śledził prognozę pogody nie tylko w tv, ale i w necie.. 8)

maksiu
10-11-2005, 09:24
Ciekawe, że do podciągów i wieńca zamówili deski 3,5cm... Ponoć standardowe 2,5cm są za cienkie i wieńca, nadproża nie wyjdą OK. Niby mała różnica w grubości, ale za to 3,5-4cm deska to dostępna jest tylko w tartaku... Składy budowlany zazwyczaj mają 2,5cm... A to oznacza, że są dodatkowe wydatki... Oby tylko te wydatki nie poszły na marne i rzeczywiście nadproża i wieniec wyszły OK..

1cm grubosci deski to nie mała rożnica.. ale ogromna... i dziwie się że nie mozesz ich dostać w normalnym składzie ze materiałami budowlanymi, u mnie były od ręki...z tym ze potrzebowałem ich (grubosc 4,5cm) nie na szalunki, ale do rusztowania, zeby bylo mozna pewnie stac na nim 8m nad ziemią...
pozdr
m.

kze
10-11-2005, 09:33
No te deski na rusztowania też bedą używane.. A akurat w hurtowni w której kupuję mają tylko 2,5cm. Do drugiej nie zadzwoniłem... :oops: Poszedłem na łatwiznę, bo wykonawca powiedział, że może mi załatwoć za 600pln za 1m3.. Dużo dałem?

maksiu
10-11-2005, 09:37
No te deski na rusztowania też bedą używane.. A akurat w hurtowni w której kupuję mają tylko 2,5cm. Do drugiej nie zadzwoniłem... :oops: Poszedłem na łatwiznę, bo wykonawca powiedział, że może mi załatwoć za 600pln za 1m3.. Dużo dałem?


a potrzebujesz az 1m3 tych desek? to wbrew pozorom sporo..

kze
10-11-2005, 09:40
No te deski na rusztowania też bedą używane.. A akurat w hurtowni w której kupuję mają tylko 2,5cm. Do drugiej nie zadzwoniłem... :oops: Poszedłem na łatwiznę, bo wykonawca powiedział, że może mi załatwoć za 600pln za 1m3.. Dużo dałem?


a potrzebujesz az 1m3 tych desek? to wbrew pozorom sporo..
Potrzebuję ok.4m3... :( Przecież będą szalować podciągi i strop. Całość będzie naraz zalewana... :cry:

rafal9
10-11-2005, 09:49
No te deski na rusztowania też bedą używane.. A akurat w hurtowni w której kupuję mają tylko 2,5cm. Do drugiej nie zadzwoniłem... :oops: Poszedłem na łatwiznę, bo wykonawca powiedział, że może mi załatwoć za 600pln za 1m3.. Dużo dałem?


a potrzebujesz az 1m3 tych desek? to wbrew pozorom sporo..
Potrzebuję ok.4m3... :( Przecież będą szalować podciągi i strop. Całość będzie naraz zalewana... :cry:

4 m3 na strop, jeżeli masz monolit, to trochę za mało.
U mnie poszło ponad 6 m3 i to cieńszych desek.
Tych grubszych to pójdzie z 9 m3.

Ale nie daj się namówić na te deski.
Zwykłe deski 2.5 cm spokojnie wystarczą - przecież wszyscy tak robią i jakoś się trzyma.
Może chcą mniej dać stempli.
Kup zwykłe i niech tak robią żeby było dobrze.

kze
10-11-2005, 09:52
No te deski na rusztowania też bedą używane.. A akurat w hurtowni w której kupuję mają tylko 2,5cm. Do drugiej nie zadzwoniłem... :oops: Poszedłem na łatwiznę, bo wykonawca powiedział, że może mi załatwoć za 600pln za 1m3.. Dużo dałem?


a potrzebujesz az 1m3 tych desek? to wbrew pozorom sporo..
Potrzebuję ok.4m3... :( Przecież będą szalować podciągi i strop. Całość będzie naraz zalewana... :cry:

4 m3 na strop, jeżeli masz monolit, to trochę za mało.
U mnie poszło ponad 6 m3 i to cieńszych desek.
Tych grubszych to pójdzie z 9 m3.

Ale nie daj się namówić na te deski.
Zwykłe deski 2.5 cm spokojnie wystarczą - przecież wszyscy tak robią i jakoś się trzyma.
Może chcą mniej dać stempli.
Kup zwykłe i niech tak robią żeby było dobrze.
Mam mieć terriva. Stemple pożyczam (gratis) od wykonawcy. To może dlatego tyle tych desek chce? Ale kierownik potwierdził, ze 3.5-4cm lepiej wziąć.
A co potem z tymi deskami? Palić w kominku? Bo przecież na wiźbę nie nadają się, gdyż nie są odpowiednio zabezpieczone... :roll:

damianr
10-11-2005, 10:45
ja do desek mam inne zdanie - u mnie były tylko 2,5 cm i wieniec jest powypychane we wszystkie strony - skuwanie tego dziadostwa i równanie scian żeby potem ktoś chciał to ocieplić to tez nerwy i koszty :evil: :evil: :evil: - jeśli ktoś by mi to sensownie wytłumaczył że mają być grubsze to teraz pewnie bym się zdecydowała :-?
Inna sprawa że mój wykonawca wszystko sknocił więc i może to żle powypierał albo zarzadko pozabijał i dlatego powypychało wieniec na zewnątrz - ale żadna deska nie strzeliła 8)
Dechy rzeczywiście po betowaniu podobno na wiel sie nie nadają - podobno :-? generalnie gróbsza decha idzie na pas podrynnowy w sumie też troche metrów ale musi byc jednej szerokości (u nas 15 cm)
Generalnie z tak zaimpregnowanego drewna ja zamierzam zadaszyć śmietnik, zrobić budę dla psa i itp (zastanawiam się nad zrobieniem rusztowania dla podbitki - przeciez to miejsce jest mniej narażone na wilgoć więc może), przydały się teraz tez do szalowania ogrodzenia - no a z paleniem w kominu - IGLAKAMI W KOMINKU :o :lol: :o - widze jednak że w praktyce sąsiedzi palą nawet paletami :-? tylko gwoździ terzeba sporo wybierać :lol: :lol: :lol: - tez nie mam pomysłu na stertę palet na naszym poletku :-?
Ale wielką radochę robią też rodzinne ogniska na świerzym powietrzu, mogą być poszerzone o grono znajomych 8) :lol: 8)

kze
10-11-2005, 11:16
ja do desek mam inne zdanie - u mnie były tylko 2,5 cm i wieniec jest powypychane we wszystkie strony - skuwanie tego dziadostwa i równanie scian żeby potem ktoś chciał to ocieplić to tez nerwy i koszty :evil: :evil: :evil: - jeśli ktoś by mi to sensownie wytłumaczył że mają być grubsze to teraz pewnie bym się zdecydowała :-?
Inna sprawa że mój wykonawca wszystko sknocił więc i może to żle powypierał albo zarzadko pozabijał i dlatego powypychało wieniec na zewnątrz - ale żadna deska nie strzeliła 8)
Dechy rzeczywiście po betowaniu podobno na wiel sie nie nadają - podobno :-? generalnie gróbsza decha idzie na pas podrynnowy w sumie też troche metrów ale musi byc jednej szerokości (u nas 15 cm)
Generalnie z tak zaimpregnowanego drewna ja zamierzam zadaszyć śmietnik, zrobić budę dla psa i itp (zastanawiam się nad zrobieniem rusztowania dla podbitki - przeciez to miejsce jest mniej narażone na wilgoć więc może), przydały się teraz tez do szalowania ogrodzenia - no a z paleniem w kominu - IGLAKAMI W KOMINKU :o :lol: :o - widze jednak że w praktyce sąsiedzi palą nawet paletami :-? tylko gwoździ terzeba sporo wybierać :lol: :lol: :lol: - tez nie mam pomysłu na stertę palet na naszym poletku :-?
Ale wielką radochę robią też rodzinne ogniska na świerzym powietrzu, mogą być poszerzone o grono znajomych 8) :lol: 8)
Czyli zakup 3.5-4cm deski może jednak być uzasadniony... :wink:
Podniosłeś mnie na duchu! 8) Tylko te koszty... :roll: 2,5cm są wyraźnie tańsze... :-?
I nadal nie mam pomysłu co zrobić z tą przyszłą stertą dech.. Może rzeczywiście ten śmietnik i/lub podbitka...? :roll:
Ale pomysł ze spaleniem tez mi się podoba... 8)

damianr
10-11-2005, 11:20
ODPAD MUSI BYĆ !!!
I TEGO ŻADNE Z NAS NIEZMIENI :evil: :lol: 8) :-?
a ile tych desek onic chą żebyć kupił - wszystkie to ile (bo może niedoczytałem :oops: )
dopytaj sie czy potem je wykorzystają ( czy można) na pas podrynnowy i podbitkę? - bo na smietnik i bude to dużo niezużyjemy :lol: :lol:

damianr
10-11-2005, 11:23
może zapytaj się czy wystaczy częściej powypierać - ale to znowu więcej krótkich dech (cienkich) ci zużyją i zostanie :-? to może na jedno wyjść - może mają swoje szalunki jak mają stęple 8)

kze
10-11-2005, 11:35
ODPAD MUSI BYĆ !!!
I TEGO ŻADNE Z NAS NIEZMIENI :evil: :lol: 8) :-?
a ile tych desek onic chą żebyć kupił - wszystkie to ile (bo może niedoczytałem :oops: )
dopytaj sie czy potem je wykorzystają ( czy można) na pas podrynnowy i podbitkę? - bo na smietnik i bude to dużo niezużyjemy :lol: :lol:
Wspominali coś o więźble, ale jakoś te deski nie pasują mi na wiźbę. Przecież wszędzie piszą, że na więźbę to tylko drewno sezonowane, impregnowane itp... A takie deski to wyglądają ładnie, ale chyba nie spełniają tych norm... :roll:

kze
10-11-2005, 11:36
może zapytaj się czy wystaczy częściej powypierać - ale to znowu więcej krótkich dech (cienkich) ci zużyją i zostanie :-? to może na jedno wyjść - może mają swoje szalunki jak mają stęple 8)
Muszę spytać się, czy mają własne szalunki!! Ten pomysł mi się podoba... 8)

kasia64
10-11-2005, 14:03
O Boże te problemy budowlane lęgną się jak króliki na wiosnę.
Gratuluję ekipy-widać że solidna.A z deskami nie mam na szczęście pojęcia jakie mają być,ale nic to za rok pewnie się dowiem na swojej budowie.Pozdrowienia. :roll:

kze
10-11-2005, 14:18
O Boże te problemy budowlane lęgną się jak króliki na wiosnę.
Gratuluję ekipy-widać że solidna.A z deskami nie mam na szczęście pojęcia jakie mają być,ale nic to za rok pewnie się dowiem na swojej budowie.Pozdrowienia. :roll:
Też mi się wydaje że solidna... 8)
Standard desek to 2,5cm. Ale ponoć lepsze (ale i droższe!! :x) są 3,5cm... Dziewne, że 1m3 raz kosztuje tyle, a raz tyle...? :o Przeciez to samo drewno tylko raz cieniej, a raz grubiej pocięte... :roll: I żeby było ciekawiej to po cięte grubiej (czyli mniej cięć) jest droższe... :o

rafal9
10-11-2005, 14:59
Zapytaj się ile chcą w tartaku za takie deski.

kze
14-11-2005, 08:01
Zapytaj się ile chcą w tartaku za takie deski.
Masz namiaryt na tartak?

rafal9
14-11-2005, 09:04
Zapytaj się ile chcą w tartaku za takie deski.
Masz namiaryt na tartak?

Całe drewno i więźbę brałem z Aglo-budu.
Ale jest podobno dobry i niedrogi tartak, ale nie znam telefonu.
Jak byś był w okolicy to pojedź w kierunku Legionowa i dalej na Zegrze.
Na wysokości Centrum Szkolenia Policji jest droga w prawo i tabliczka informująca o tartaku. Po ok. 100 m będzie jakiś skład drewna.

kze
14-11-2005, 09:07
Zapytaj się ile chcą w tartaku za takie deski.
Masz namiaryt na tartak?

Całe drewno i więźbę brałem z Aglo-budu.
Ale jest podobno dobry i niedrogi tartak, ale nie znam telefonu.
Jak byś był w okolicy to pojedź w kierunku Legionowa i dalej na Zegrze.
Na wysokości Centrum Szkolenia Policji jest droga w prawo i tabliczka informująca o tartaku. Po ok. 100 m będzie jakiś skład drewna.
Dzięki za info.
Jak tylko bedę w okolicy to popatrzę..

Aga J.G
14-11-2005, 10:46
Kze trzymma kciuki za pogode mam nadzieję że nie pokrzyżuje Twoich planów :)

kasia64
14-11-2005, 12:42
Kze-jak byś się nie martwił,to ja bym się martwiła czy z twoją głową jest w porządku,a tak jak normalny i rozsądny człowiek-inwestor masz obawy.Trzymam kciuki za aurę,aby Ci dopisywała i mury pięły się do góry! :lol: :lol: :lol:

kze
14-11-2005, 12:43
Jak tyle osób trzyma kciuki to na pewno bedzie pogoda... 8)

kasia64
15-11-2005, 11:01
Kze-popatrz na zdjęcia wstecz i ciesz się z tego co już osiągnąłeś.
To prawdziwy sukces tak szybko postawić dom(nawet jeśli nie cały).Gratuluję Ci tego,żonki i córeczki.To wspaniałe!!
A pogoda jest,a jaka każdy widzi.Wyjątkowa na tą porę roku-trzeba się cieszyć że aura była łaskawa i pozwoliła na to co już stoi dumnie na Waszej działce.Jak przyjdzie czas to pogonisz budowę,a teraz masz na szczęście inne zajęcia,więc wszystko się układa.Będzie dobrze i z całego serducha życzę wszystkiego dobrego na wszystkich frontach życiowych. :P

kze
15-11-2005, 11:06
Kze-popatrz na zdjęcia wstecz i ciesz się z tego co już osiągnąłeś.
To prawdziwy sukces tak szybko postawić dom(nawet jeśli nie cały).Gratuluję Ci tego,żonki i córeczki.To wspaniałe!!
A pogoda jest,a jaka każdy widzi.Wyjątkowa na tą porę roku-trzeba się cieszyć że aura była łaskawa i pozwoliła na to co już stoi dumnie na Waszej działce.Jak przyjdzie czas to pogonisz budowę,a teraz masz na szczęście inne zajęcia,więc wszystko się układa.Będzie dobrze i z całego serducha życzę wszystkiego dobrego na wszystkich frontach życiowych. :P
Dzięki za słowa otucht i życzenia.. 8)
Pewnie, że cieszę się z tego co postawili!! 8) Szkoda mi tych robotników. W takim baraczku (fakt, że maja grzejnik) w taką pogodę.. :-?
Jak by nie patrzeć dobrze, że powinno udać się zakończyć etap parteru. Wtedy mogę rozliczyć się z wykonawcą i po zabezpieczeniu budowy zająć się do marca czymś innym, a przede wszystkim Madzią... :roll: :wink:

kasia64
15-11-2005, 11:13
No widzisz nie jest tak zle.Trzeba się nie tylko martwić ale UMIEĆ SIĘ CIESZYĆ z tego co się ma.A osiągnięcia są imponujące.Trzymaj się ciepło i dbaj o dobry humor swój i twoich pań. :P

Aga J.G
15-11-2005, 11:15
Kze będzie dobrze zabezpieczysz budowę przed zima a od wiosny ruszysz pełną para :)
Trzymam kciukasy :)

kasia64
21-11-2005, 14:02
GRATULACYJKI
Piękne te Twoje ściany!!!!!!!!!!!!!! :P
To miłe,że martwisz się o panów budowniczych-ale wiesz oni chyba są przyzwyczajeni do pracy w takich różnych pogodowych warunkach-tak że będzie dobrze.Troszkę Ci zazdroszczę ale mam nadzieję że w przyszłym roku też będę mogła pokazać swoje ściany.
Trzymaj się ciepło i twoje Panie też. :P

kze
21-11-2005, 14:08
GRATULACYJKI
Piękne te Twoje ściany!!!!!!!!!!!!!! :P
To miłe,że martwisz się o panów budowniczych-ale wiesz oni chyba są przyzwyczajeni do pracy w takich różnych pogodowych warunkach-tak że będzie dobrze.Troszkę Ci zazdroszczę ale mam nadzieję że w przyszłym roku też będę mogła pokazać swoje ściany.
Trzymaj się ciepło i twoje Panie też. :P
Dzięki za pozdrowienia dla moich dziewczyn... 8)
Ale musze przyznać (głupia sprawa), że najbardziej zależy mi na murach. :oops: Szkoda mi Panów budowlańców, ale generalnie głownie w kontekście takim, ze jak będą chorzy to będą gorzej pracowali i jeszcze mi zostawią budowę niezabezpieczoną przed zima. :oops: :oops: Wiem, że to może zabrzmi źle, ale oni mieszkają w baraczku, a ja mam stresy w pracy. Pytanie komu to wychodzi gorzej na zdrowiu? :-? Tak mi kiedyś wytłumaczył jeden z kierowników budowy....

misha11
21-11-2005, 14:43
Grtulacje, niezłe tempo. Scianki też fajne, przy okazji obejrzałem.
M

kze
21-11-2005, 14:46
Grtulacje, niezłe tempo. Scianki też fajne, przy okazji obejrzałem.
M
Dzięki. Jakoś z tempem idzie. I to raczej wykonawca podkręca, a ja staram się spowalniać... :lol:
Czyżbyś była na moim polu walki? Kiedy? I jakie wrażenia?

kasia64
21-11-2005, 14:49
KZE - ty nie bądz takim pesymistą :roll:

kze
21-11-2005, 15:00
KZE - ty nie bądz takim pesymistą :roll:
No, ale ja zaczynam mieć koszmary: że śnieg spadł i budowa niezabezpieczona, albo, że strop jest wylany i przychodzi zima... :cry: Na prawdę chciałbym zbudować dom, później do niego nie dokładać czyli nie żałować, że rozpoczałęm budowę na jesieni... :-?

kasia64
21-11-2005, 15:44
:o Drogi Panie Inwestorze :o
Jeżeli nawet załamie się pogoda to chociaż miałbyś sam zabezpieczać dom,to to po prostu zrobisz,i nie ma gadania bo musi być zrobione.
Dosyć czarnowidztwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja trzymam kciuki i mam nadzieję że to Ci pomoże.
W głowie musisz sobie poukładać SAM. :roll:

kze
22-11-2005, 08:50
No i pogoda załamała się... :cry:
Ale z rana jak przyszedłem to robotników ciut porostawiałem po kątach, że budowa niezabezpieczona i .. już jest OK 8)
Dość czarnowidztwa... :lol:

kasia64
22-11-2005, 10:26
:P Tu Baba Jaga :P
Cieszę się że jest OK.

Aga J.G
22-11-2005, 11:13
Kze będzie dobrze :)

kze
22-11-2005, 11:14
Kze będzie dobrze :)
Co do tego nie mam watpliwości! 8)
Ale jakieś elementy niepokoju zostają... Poza tym jak widzę śnieg na murach to zaraz mam wizję, że wpada on do dziur w pth i rozsadza bloczki... :evil: :cry:

Aga J.G
22-11-2005, 21:55
Kze będzie dobrze :)
Co do tego nie mam watpliwości! 8)
Ale jakieś elementy niepokoju zostają... Poza tym jak widzę śnieg na murach to zaraz mam wizję, że wpada on do dziur w pth i rozsadza bloczki... :evil: :cry:
Skąd ja znam ten pesymistyczny ton :o :roll:

kze
23-11-2005, 07:57
Kze będzie dobrze :)
Co do tego nie mam watpliwości! 8)
Ale jakieś elementy niepokoju zostają... Poza tym jak widzę śnieg na murach to zaraz mam wizję, że wpada on do dziur w pth i rozsadza bloczki... :evil: :cry:
Skąd ja znam ten pesymistyczny ton :o :roll:
Czyżbyś też podczas budowy miewała koszmary... :wink:

Ewik_1
23-11-2005, 14:50
No, no pooglądałam sobie zdjęcia ścian i chyba sie wybiorę na działki z bliska obejrzeć co u Ciebie wyrosło :lol:

kze
23-11-2005, 15:25
No, no pooglądałam sobie zdjęcia ścian i chyba sie wybiorę na działki z bliska obejrzeć co u Ciebie wyrosło :lol:
Zapraszam, zapraszam!! 8)
W czwartek murarze jadą (bo głównemu murarzowi szwagierka zmarła) i wracają w poniedziałek.
Tak więc do czwartku powinny stać mury, kawałek szalowania pod strop i .. zabezpieczone mury folią.
A kiedy sie wybierasz?

Aga J.G
23-11-2005, 16:26
Kze będzie dobrze :)
Co do tego nie mam watpliwości! 8)
Ale jakieś elementy niepokoju zostają... Poza tym jak widzę śnieg na murach to zaraz mam wizję, że wpada on do dziur w pth i rozsadza bloczki... :evil: :cry:
Skąd ja znam ten pesymistyczny ton :o :roll:
Czyżbyś też podczas budowy miewała koszmary... :wink:

Ja, nie. Taki jeden pan co zemna buduje :wink: :)

kasia64
24-11-2005, 21:32
No jakie ładne szaliczki na tych Twoich ścianach-nie zamokną i nie będą psikać(jak mówi mój 4-latek) :lol:

Joanna i Janusz
24-11-2005, 21:59
Kze będzie dobrze :)
Co do tego nie mam watpliwości! 8)
Ale jakieś elementy niepokoju zostają... Poza tym jak widzę śnieg na murach to zaraz mam wizję, że wpada on do dziur w pth i rozsadza bloczki... :evil: :cry:

ale zdążyłeś je uratować! Nie zamartwiaj się na zapas! Jeszcze będzie więcej sytuacji stresowych, więc zostaw trochę nerwów na potem!

kasia64
25-11-2005, 09:35
No proszę jaka niespodzianka -szalunki jak złoto
Kze-Ty marudzisz a na budowie praca wre,pozazdrościć i pogratulować postępów na placu boju lub budowy jak kto chce :P

kze
25-11-2005, 09:56
No proszę jaka niespodzianka -szalunki jak złoto
Kze-Ty marudzisz a na budowie praca wre,pozazdrościć i pogratulować postępów na placu boju lub budowy jak kto chce :P
Dzięki, dzieki.. 8)
Ale ten snieg mnie niepokoi... :roll: A jak się dostanie do środka pth i zacznie rozsadzać to co? :o

Aga J.G
25-11-2005, 10:13
Kze Ty to widzę lubisz się zadręczać :o :roll:
Będzie dobrze :)

kze
25-11-2005, 10:32
Kze Ty to widzę lubisz się zadręczać :o :roll:
Będzie dobrze :)
Lubię, nie lubię, ale to moja kasa poszła na cegły, a nie robotników, nie? Jak coś będzie nie tak to kto zapłaci za nowy materiał? No ja... I dlatego tak denerwuje sie... :(

Aga J.G
25-11-2005, 10:37
Jasne że Twoja kasa :)

kasia64
25-11-2005, 12:04
:roll: KZE- to nie Syberia i nie będzie trzaskających mrozów :P

kze
25-11-2005, 12:22
:roll: KZE- to nie Syberia i nie będzie trzaskających mrozów :P
Mam nadzieje...
Dzwoniłem do goscia z którym mam podpisaną umowę na wymurowanie stanu surowego. Murarze ponoć zabezpieczyli. Tak więc mogę spokojnie "oddychać"... 8)

kasia64
25-11-2005, 12:33
:lol: to my razem z Tobą łapiemy oddech :P

kze
25-11-2005, 12:35
:lol: to my razem z Tobą łapiemy oddech :P
To miło.
Bo już zaczynałem się niepokoić... :roll:

kasia64
25-11-2005, 14:20
:evil: Nie zaczynaj znowu :evil:

kze
25-11-2005, 14:32
:evil: Nie zaczynaj znowu :evil:
No bo się identyfikuję i martwię o swoją budowę. Żona chyba tylko raz była na budowie.. :-? Tak więc wszystko jest na mojej głowie. A jak coś będzie nie tak to niedość, że będe miał ale do siebie, to jeszcze będzie gadanie żony... :evil:
Tak to jest... :-?

kasia64
25-11-2005, 15:45
http://img55.imageshack.us/img55/3553/4monkeys5va.jpg

facio
25-11-2005, 22:01
kze dawaj więcej fotek 8) to tygrysy lubią najbardziej :wink:
Fajnie się patrzy na czyjąś budowę :P

na bieżąco kontroluję Twoje postępy (czytaj - czytam Twój DB) 8)

Pozdrawiam

kze
28-11-2005, 08:42
kze dawaj więcej fotek 8) to tygrysy lubią najbardziej :wink:
Fajnie się patrzy na czyjąś budowę :P

na bieżąco kontroluję Twoje postępy (czytaj - czytam Twój DB) 8)

Pozdrawiam
Dzięki, że mam takiego wiernego słuchacza.. 8)
Jak tylko coś się dzieję to zaraz lecę i robię zdjęcia oraz opisuja... 8)

kasia64
28-11-2005, 13:40
Tak trzymać!Działać i nie marudzić. :P
My kibicujemy i trzymamy kciuki cały czas! :P :P :P

kze
28-11-2005, 13:43
http://img55.imageshack.us/img55/3553/4monkeys5va.jpg
A własnie.
Co miało to symbolizować w stosunku do mojej budowy? Nie załapałem... :oops:

kasia64
28-11-2005, 13:52
:lol: To miało znaczyć że zabrakło mi słów,na twoje obawy...... :oops:

kze
28-11-2005, 13:56
:lol: To miało znaczyć że zabrakło mi słów,na twoje obawy...... :oops:
Aaa teraz rozumiem...
Własnie od ok. tygodnia nie moge dodzwonić się do mojego klierownika budowy... :x :o Ale mam nadzieję, że to tylko przypadek.. może popsuła mu się komórka... :roll:

kasia64
28-11-2005, 14:04
:o Kze nie masz na niego innych namiarow oprócz telefonu komórkowego?! :o

kasia64
28-11-2005, 14:07
Jak nie masz to Cię chyba zastrzelę,z Gdyni do Warszawy co prawda daleko ale coś znajdę skutecznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: