PDA

Zobacz pełną wersję : szukam godnego polecenia architekta w Warszawie



qmoter
30-12-2004, 10:58
Cześć Wszystkim,

dużo jest informacji na forum o architektach, ale nic konkretnego (albo ja nie umiem szukać) :(
szukam sensownego architekta, którego może ktoś z Was polecić do wykonania projektu lub dokonania zmian w gotowym. Dom bedzie w Warszawie
oczywiście nie musze dodawać że tacy spece za 25.000 nie bardzo mnie interesują...

ewawitekdomy
30-12-2004, 16:13
Ja tez szukam architekta w Warzsawie lub za, czym taniej tym lepiej :) do malych zmian w projekcie.

prosze podac namiary jak ktos cos ma moze na maila

:D :D :D

DZIEKUJE

kasiaR
03-01-2005, 13:55
Moge polecić dobrego architekta z Warszawy. Pani arch. Zofia Kakowska-Popiel. tel 0-22 611-83-10. Ma atrakcyjne ceny. Za projekt mojego domku 180m2 z poddaszem zapłaciłam 2200 netto.POLECAM , Bardzo miła, pomysłowa i solidna architekt.

qmoter
03-01-2005, 21:11
Moge polecić dobrego architekta z Warszawy. Pani arch. Zofia Kakowska-Popiel. tel 0-22 611-83-10. Ma atrakcyjne ceny. Za projekt mojego domku 180m2 z poddaszem zapłaciłam 2200 netto.POLECAM , Bardzo miła, pomysłowa i solidna architekt.

kasiaR,

dzięki, juz myślałem że nikt sie nie odezwie.
Napisz prosze kiedy to było i jesli możesz - gdzie mozna zobaczyć efekt - oczywiście jesli nie chcesz to nie ma problemu - i tak dzieki.
Zadzwonię i przeslę Ci info rezultacie .

kasiaR
04-01-2005, 07:52
Niestety ja dopiero rozpoczynam budowe w marcu 2005 , jak pogoda pozwoli i znajdę dobra ekipę budowlaną. Projektu nie można jeszcze podziwoć bo nie ma go na strona www. Ja mam tylko oryginał na papierze. A Pania architekt moge naprawde polecić. My poszlismy do Niej juz ze swoimi pomysłami , ona doradziła , narysowała, naniosła poprawki konsultując to znami. I po 4 dniach mielismy projekt gotowy.
Polecam i pozdrawiam

nurni
04-01-2005, 07:57
Mój dom projektowali:

Monika i Tomasz Nowiccy
0-602 464 060 (tel. do Moniki)

...i jestem bardzo zadowolony.

Pozdrawiam

04-01-2005, 10:24
Moge polecić dobrego architekta z Warszawy. Pani arch. Zofia Kakowska-Popiel. tel 0-22 611-83-10. Ma atrakcyjne ceny. Za projekt mojego domku 180m2 z poddaszem zapłaciłam 2200 netto.POLECAM , Bardzo miła, pomysłowa i solidna architekt.
Czy to byla adaptacja gotowego projektu????Bo jak na indywidualny projek, to cena jest dramatycznie niska :o :o

robert skitek
04-01-2005, 13:14
raczej nie inaczej, w 4 dni pełnej dokumentacji się nie da zrobić.
ewentualnie Pani architekt pozmieniala troszkę swój poprzedni projekt.

04-01-2005, 20:37
Co racja, to racja............... 8)

Barti4
07-01-2005, 12:50
Polecam szczerze i nie po znajomosci a po udanej wspolpracy mojej i kolegi:
Wojciech Bartoszewski
ul.Złoczowska 11A
03-972 warszawa
tel.: 0-601-350-765
e-mail: [email protected]

Za doprojektowanie garazu, zmiane okien, zmiane scian, adaptacje projektu domu i oczyszczalni oraz projekt zagospodarowania dzialki zaplacilem 600zl.
Teraz zaluje bo kupilem gotowca z muratora do przerobki za 1500zl...
On caly projekt robi za 1500-1800zl.
Mnie wszystko wyszlo 2000zl i czesc rzeczy mam jeszcze do poprawienia, ale niestety, ze nie mam zgody autora to musze zmiany zrobic na dziko.
Powolajcie sie na mnie a moze dostaniecie jakas znizke za hurt...
Bartek

07-01-2005, 15:12
On caly projekt robi za 1500-1800zl.


To jest cena projektu indywidualnego??????? :o :o :o

Barti4
07-01-2005, 19:08
tak to cena projektu pod dyktando...

08-01-2005, 01:11
A jakiej wielkosci jest ten dom w takim razie?????????

Barti4
08-01-2005, 09:45
o jezu!! Zadzwon to sie dowiesz za moj mi tyle powiedzial 140m z garazem w parterze, bo nie chcialem poddasza, ale przypuszczam ze z poddaszem bylo by ok 220 i by wzial moze ze 100-150 wiecej...
No i powiedzial ze przewaznie tyle bierze za dom i juz...nie wchodzilem w szczegoly bo mnie to malo interesowalo...wszak ja juz projekt mialem

08-01-2005, 16:08
o jezu!! Zadzwon to sie dowiesz za moj mi tyle powiedzial 140m z garazem w parterze, bo nie chcialem poddasza, ale przypuszczam ze z poddaszem bylo by ok 220 i by wzial moze ze 100-150 wiecej...
No i powiedzial ze przewaznie tyle bierze za dom i juz...nie wchodzilem w szczegoly bo mnie to malo interesowalo...wszak ja juz projekt mialem

No to przedziwne, bo nasz jest 2, 5 raza wielszy i kosztuje 10 razy wiecej. Tyle!!! Stad moje pytania.

Barti4
08-01-2005, 21:40
To pewnie zalezy nie tylko od powierzchni, ale i od fantacji...im bardziej budowla skomplikowana tym jest ciezej. Moze i za twoj projekt chcialby nie 1600zl a 3000...tego nie wiem i pewnie zalezy to od danego przypadku. Mnie powiedzial ze tyle srednio bierze....
Poza tym jesli juz chodzi o to to w warszawie ceny samego projektu zagospodarowania dzialki wachaly sie od 300zl do 1800zl...
W muratorze gdzie kupilem projekt i choc teoretycznie powinienem miec jakies przywileje za taki projekt chciano odemnie 900zl...
Wiec jak widzisz ceny moga byc naprawde rozne...
Tak samo z wycena stanu surowego mojego domu...
Robicizna za te same etapy wg roznych firm wynosila od 15.000 do 38.000zl...
Co ty na to?
To jest o tyle wylumaczalne, ze jeden jest zlodziej i zdziera z czlowieka skore korzystajac ze nie ma czasu lub nie wie gdzie znaleac kogos innego czy tanszego a inny nie jest jeszcze zmanierowany i nie ma zbyt wielu klientow wiec robi duzo taniej zeby miec na chleb i sie rozreklamowac...
ot i wsjo...

08-01-2005, 23:03
Ja to wszytsko rozumiem. Zdziwila mnie po prostu tak niska cena. Wypowiadal sie nawet Robert Skitek i tak samo jak ja poddal te cene w watpliwosc.
Skoro Tobie udalo sie znalezc takie osoby, to tylko moge pozazdroscic :P Ja w takim razie mam pecha. :wink:

Barti4
09-01-2005, 08:45
Moj sasiad ktory bedzie sie budowal obok zrobil projekt domu 160m z garazem w parterze za 1700zl. Wszystko od a do z od poczatku. arcitekt byl z okolocy wawy tez, ale nie jak moj z samej wawy tylko okolo 30km od miasta....
Wiec to chyba nic specjalnego. Kolega z pracy zrobil na zamowienie od podstaw projekt blizniaka za 2100zl w bialymstoku.
Jak sie poszuka mozna znalezc...
Ja mialem szczescie tylko w polowie, bo gdybym go znalazl wczesniej to zrobil bym saly proj4ek u niego a tymczasem nie jestem z niego zadowolony do konca i wyszlo mnie drozej ze kupuilem gotowca...
Pozdrawiam - Bartek
P.S.
Wszystko zrobil mi w tydzien czasu...
Potem zanioslem raz jeszcze projekt do zmiany okien
Potem raz jeszcze bo gmina zakwestionowala pare rzeczy w projekcie dzialki (ze wysokosc budynku nie byla zaznaczona na domu tylko w legendzie, napis studnia glebinowa kazali zmienic na wiercona, kazali narysowac projekt na mapce bo on poczatkowo wkleil na mapke wydruk na kalce technicznej z komputera i kazali zmienic ze 2 miejsca parkingowe sa na zewnatrz bo wg nich garaz sie nie liczy)
I oczywiscie ja za te cene (600) robilem sama adaptacje plys projekt dzialki, natomiast cena projektu od podstaw to srednio 1600zl. Acha...gratis powiedzial mi jak mam przerobic wiezbe dachowa do moich potrzeb i mi to na brodno rozrysowal, dodatkowo powiedzial, ze w razie klopotow sluzy pomoca jakby ekipa budowlancow cos chciala wyjasnic czy zmienic....Powiedzial ze tylko za ew. wizyte na dzialce bedzie chcial pare groszy na benzyne bo przez cala wawe i jeszcze dlaej bedzie mial do mnie ok 50 km...

robert skitek
09-01-2005, 12:33
Barti4, w tych przypadkach architekt prawdopodobnie skorzystał z wczesniej zrobionych projektow. Projektu indywidualnego nie robi sie w tak krotkim czasie gdyz wymaga to wielu uzgodnien z inwestorem. Sam sporzadzenie dokumentacji zajmuje jakis tydzien. Poza tym architekt pewnie starszy wiekiem bez pracowni. komputerow i oprogramowania.
Nie uwazam sie za zlodzieja ktory zdziera z klientow zycząc sobie za projekt kilka razy wiecej. Takie są koszty wykonanaia projektu w moim przypadku.
pozdrawiam

Barti4
09-01-2005, 13:27
W tym czasie o mi przerobil (recznie na czerwono) projekt tj, dorobil garaz zmienil elewacje i okna. jesli chodzi o oprogramowanie to takowe posiada. Powtarzam po raz kolejny, ze mnie odoptowal a nie robil od poczatku. Komputerowo robil mi tylko projekt zagospodarowania dzialki.
Jesli zas chodzi o koszty to faktycznie. On mieszka w szeregowcu i w zasadzie go wykancza. Pracownie ma u siebie w domu (tez dopiero ja wykancza) bo jak sie okreslil mieszka tam dopiero od wiosny. Wiec jesli o koszty to nie ma ich praktycznie wogole. Bo sekretarek nie ma, czynszu tez nie ma a pracownia to pomieszczenie okolo 25-30m2 z 2 wielkimi stolami. Komputer tez widzialem i mase jakichs przyrzadow do kreslenia.
Jesli zas chodzi o jego wiek...wyglada nieco mlodziej od ciebie i szacuje go na okolo 26-28 lat (tak jak ja). On sam nie posiada uprawnien, ale jest podpiety pod jakas babke, ktora je ma. Wiec wszystko stempluje swoja firmowa pieczatka oraz pieczatka tej babki. Jej papiery tez posiada i dolacza do wszystkiego. Ja nie mowie, ze jestes zlodziejem. Owszem mozna miec koszt wieksze i mniejsze dodatkowo w zaleznosci od ilosci zamowien cene sie podnosi lub obniza.
Nie wiem ile trwa zaprojektowanie domu od podstaw bo mnie tego nie robil. Pokazywal tylko pewne swoje projekty i bylo tam wszystko co trzeba wraz z jakimis tam wyliczeniami i konstruktorem.
Mozna miec pracownie u siebie w domu, a mozna wynajmowac pomieszczenie w drogim centrum. Koszty pracownikow tez sa. On wykonuje wszystkie prace sam dlatego tu tez ma oszczednosc.
No i na koniec zaliczam go do tzw mlodych architektow, ktorzy z racji jeszcze na brak renomy itp. specjalnie obniza cene, aby sie rozreklamowac, co sam zaznaczyl, zeby jak to sie okreslil byc konkurencyjnym do projektow gotowych tak ustalil cene, ze jest to z grubsza jej cenowy odpowiednik ale juz wraz z adaptacja.
Jesli ty posiadasz wysokie koszty, wtedy zrozumiale, ze z ceny zejsc ponizej czegos nie mozesz. Zostaje tylko juz bezposrednie wynagrodzenie. Im masz wiecej klientow to podnosisz cene, zby ich ograniczyc. Jesli malo to zchodzisz z ceny itp...czysty marketing.
Jesli zas chodzi o legalnosc np oprogramowania to sorki nia mam pojecia i bo nie pytalem i szczerze mowiac malo mnie to interesuje. Jego sprawa, ale śądzeże dla spokoju misi korzystac z legalnego.
To tez jest z pewnoscia koszt i zaloze sie, ze okolo 30% arcitektow na tym "oszczedza"... Taki CAD, Czy inne cuda na gieldzie kupisz za gora 30zl...a nie killaset czy kilka tysiecy zl... Tymczasem jakas prosta wersja do projektowania bez bajerów nie kosztuje majątek.
bartek

11-01-2005, 21:43
Barti4,
to co opisujesz tu, na forum o cenach swojego projektu, zmianach do projektu „na dziko” oraz korzystaniu z usług „piratów” przyprawia mnie o gęsią skórkę. ZGROZA! Na Twoim miejscu zachowałabym część tych informacji dla siebie. Powiem krótko: osobiście (jestem architektem) nie życzyłabym sobie, aby ktoś, kto nawet nie ma uprawnień bez mojej zgody dokonywałby zmian w moim dziele. Nie chciałabym pójść do więzienia, za to, że Twój dom się zawalił, bo ktoś mi „poprawiał” mój projekt. Doskonale z pewnością wiesz, że to nie jest zgodne z prawem. Co do Twojego „architekta”: życzę Ci po prostu, abyś nie zapłacił stokrotnie za zatrudnienie kogoś takiego. Bo rozumiem, że za te 600 zł nie pofatygował się na Twoją działkę i nie zadbał np. o sprawdzenie warunków posadowienia? Zmieniałeś okna i ściany? Jesteś pewien, że były to tylko ścianki działowe? Fajnie, jeśli nie, czy za te pieniądze pojawiły się w Twoim projekcie jakieś obliczenia? Bardzo wątpię. To, co piszesz o kolejnych poprawkach, które trzeba było wykonywać w Twoim projekcie po wizycie w urzędzie, może świadczyć o tym, że – być może – zatrudniłeś nie architekta tylko jakiegoś studenciaka alba technika, który jeszcze musi się duuuuużo nauczyć. Te ceny to nie są ceny promocyjne, ale zwyczajnie dumpingowe i żaden uczciwie wykonujący swoją pracę architekt (tj. płacący obowiązkowe ubezpieczenia, składki w Izbie Architektonicznej, płacący ZUS, podatki i Vat) NIE JEST w stanie przeżyć za takie pieniądze, choćby robił takich projektów wiele w ciągu miesiąca. Umarłby z głodu.
Teraz jesteś zadowolony i życzę Ci aby tak już zostało...
Ale jeśli jesteś ze swoimi poglądami przedstawicielem „średniej krajowej” to ja się stąd wyprowadzam.
P.S. Nie jestem zmanierowana i nie wykonuję projektów za 25 000 PLN...

11-01-2005, 23:58
Ciesze sie, ze w tym watku wypowiedzialo sie dwoch architektow.
Nie moge sie z Waszymi argumentami nie zgodzic.

12-01-2005, 09:24
dzięki Moniś,
wlałaś w moje serce odrobinę otuchy :)

12-01-2005, 13:50
dzięki Moniś,
wlałaś w moje serce odrobinę otuchy :)

Ciesze sie. Myslalm , ze tylko ja taka "dziwna" jestem. :wink:

zibi2
13-01-2005, 11:52
"płacący obowiązkowe ubezpieczenia, składki w Izbie Architektonicznej, płacący ZUS, podatki i Vat) NIE JEST w stanie przeżyć za takie pieniądze, choćby robił takich projektów wiele w ciągu miesiąca. Umarłby z głodu."

nie zgodzę się z tym (nie jestem architektem)

Jeśli chłopak pracuje w domu, nie zatrudnia pracowników, płaci 700pln miesięcznie ZUS do tego drugie 1000 (? chyba nie więcej) składki rocznej na izbę i 300zł VAT od projektu, to robiąc 4-5 projektów miesięcznie wyciągnie na czysto kilka tys. pln. "Na czysto" tzn za swoją robociznę, nie patrząc na to jak na "zysk firmy". O ile ma wzięcie oczywiście a przy cenie w granicach 2k za projekt + marketing i dobra reputacja może mieć wzięcie.

Co do piractwa - do projektowania domków nie trzeba wypasionej i bardzo drogiej wersji CAD, zresztą można to robić na papierze ołowkiem i posądzenie z góry o piractwo jest nieuzasadnione.

Problem leży w marketingu bo architekt, który robi 1 projekt na dwa miesiące przy tej cenie rzeczywiście umrze z głodu ale to nie z winy tych tańszych.

pozdro

PS: mój projekt kosztował 4-o krotnie więcej i nie żałuję. Ale nie zadecydował o tym wiek architekta ani przynależność do izby ani fakt płacenia ZUS tylko jego wczesniejsze dokonania, profil działalności i dobra współpraca. On tez korzystał wówczas z cudzego uprawnienia I CO Z TEGO ? Zrobił projekt który mi się podoba i o to chodzi.

Ewent. namiar prześlę na PRIV

13-01-2005, 13:52
Przede wszystkim nie posądziłam nikogo o piractwo, tylko odniosłam się do deklaracji mojego rozmówcy, że sam zaopatruje się w programy na stadionie po 30 zł za sztukę. Program AutoCad (czy inny) to teraz standard - za jego pomocą łatwiej i szybciej pracujemy; porozumiewamy się z projektantami branżowymi... Spróbuj zrobić 4-5 projektów miesięcznie kreśląc na kalce (nie ołówkiem, bo czegoś takiego nie przyjmą w urzędzie). Zresztą, nawet z pomocą Auto Cada wydajność = 4-5 projektów to utopia (mówię o pełnej dokumentacji, a nie o jakichś adaptacyjkach, projektach wnętrz, zmianach do projektów gotowych, etc). Także ze względu na "dłużyzny" w kontaktach z urzędami (wszyscy forumowicze dobrze to znają), opracowanie kilku projektów miesięcznie jest nierealne. I nie ma to nic wspólnego z marketingiem ani z wartością architekta jako takiego.
Vat na prace projektowe wynosi 22%. Do tego podatek. Składki miesięczne w Izbie Architektów to wydatek 50 zł; 280 PLN to minimalna stawka ubezpieczenia od odpowiedzialności architekta. Kto może i stać go, ubezpiecza się znacznie drożej kupując sobie w ten sposób spokojny sen: wiadomo, tylko ten nie popełnia błędów, kto nie robi nic. Minimalny ZUS to teraz miesięcznie coś ok. 800 zł (lepiej wiedziałaby księgowa). Zapominasz o kosztach powielania dokumentacji, materiałach biurowych (kaliki, tusze, papier): wszystko to, niestety kosztuje.
Zapominasz też, że architekt musi się swoim wynagrodzeniem podzielić z konstruktorem a często także z innymi branżystami. W Warszawie konstruktorzy chcą min. 1500 - 2000 zł (przy najprostszych rozwiązaniach) netto za projekt budowlany branży konstrukcyjnej.
Słowem wg moich obliczeń, po podliczeniu wymienionych wyżej składników ceny projektu architekt otrzymuje z tego "do ręki" jakieś 40%.

Ja też mam się za osobę młodą, choć uprawnienia do projektowania już mam. Pewnie dostałam je za moje wcześniejsze dokonania, profil działalności i wiedzę... Jak się ze mną współpracuje przekonają się inni, bo Ty już swój projekt masz :wink:

Pozdrawiam.

Barti4
13-01-2005, 13:55
i wlasnie o to chodzi....
kazdy wybiera kogos wg wlasnego uznania. Jako, ze nie mamy specjalnego doswiuadczenia i wiedzy na ten temat polegamy zazwyczaj tylko na wlasnym "nosie". Mnie ten czlowiek przypasowal i jest ok.
A jesli chodzi o robote...w zasadzie kiedy u niego nie bylem to zawsze mial jakies teczki i projekty do robienia....
A jesli chodzi o doswiadczenie ...no coz...niech nikt mi nie mowi, ze nie zna kolegi po fachu co bierze jak za zborze i odpiernicza aby bylo na sztuke....
Jesli chodzi o vaty, podatki, licencje itp.. to sorki, ale to jego sprawa, jego emerytura i jego odpowiedzialnosc i jest mi to rybka czy placi czy nie. Nawet nie wiem bo nie pytalem. A powiedzialem o tych sprawach jako mozliwosci zaoszczedzenia na kosztach. To samo t7yczy sie konstrukcji... a do czego moi drodzy macie tablice wytrzymałościowe matwriałów budowlanych? Dodajcie jeden drut więcej, wzmocnijcie skład betonu, dodajcie jedna beljkę dla spokoju ducha i już... Znam architektów ze stażem kulkunastoletnim i korzystaja oni z tablic. Tylko wymyślne konstrukcje powierzają konstruktorom do sprawdzenia. Wytrzymałość betonu, stropu gęstożebrowego czy monolitycznego, słupłów i nadproży jest ogólnie znana...W czym problem? Chciec to móc.
Zas na koniec napisze o gminie....
hehehe piszecie, ze zle zrobil i stad poprawki...otoz jedyna jego pomylka to napis studnia glebinowa zamiast wiercona. Pozostale poprawki byly tylko ze wzgledu na to, ze moja gmina jest dosc upierdliwa i zlosliwa. Ja mam z nia na pienku bo walczę o oczyszczalnie i stad mam problemy...
Wam nigdy moi drodzy gmina nie odrzucila projektu do poprawy?...hehehe nie wierze ze nie.... Niechaj się taki ujawni... dostanie dyplom i wyrazy uznania....
A jesli chodzi o warunki jakiegos posadowienia? Mniemam, ze chodzi o badanie gruntu.... czy tak?
Zaproponowal mi zeby cos takiego zrobic i zrobilem...geolog wiercil 3 dziury na gl. 4 metry....
Mina wam zrzedla?
Jesli chodzi o czyjes przerobki, to wlasnie nie zgodzil sie na przerobienie dachu, bo nie bylo na to zgody architekta - glownego (pierwszego) autora. Pozostale zmiany byly zgodne z pozwoleniem na jakie wolno dokonac korekty.
Jesli chodzi o konstruktora to znalazlem faceta co mi dach wyliczy (wiezbe dachowa nowa) za 300zl...
Odpuscilem bo jakos mi nie przypadl do gustu i robie jednak dach oryginalny, mimo, ze mi nie na reke. Więc przeróbki "na dziko" też niestety odpadły.
No nic...mysle ze dosc juz tu tych klotni, bo chyba nie po to jest ten portal. Ja was nie przekonam, wy mnie rowniez.
I na koniec chcialem przeprosic tych co sie poczuli przezemnie dotknieci.
zazwyczaj mowie co mysle i nie zmyslam dlatego czasem tak bywa ze sie mnie zle zrozumie.
Nie chcialem nikogo urazic, a jesli do tego doszlo to przepraszam...
Bartek
P.S.
To nie ja mowilem ze robi bog wie ile projektow...jakos ktos to zarzucil....
Mnie wiadomo glownie, ze robi adaptacje innych projektow bo takowe u niego widzialem. Mowil mi tylko, ze ma jakis duzy projekt, ktory pochlania mu duzo czasu. Piszesz, ze robicie projekty w cadie a i owszem, on tez powiedzial, ze woli robic budynek od podstaw, bo mazania na adaptacjach jest czasem tak duze ze mowi ze mu sie nie oplaca i nic nie widać. A ze pracuje tanio i po dumpingowych cenach...mozliwe...jak juz mowilem moze zalezy mu na zrobieniu sobie reklamy, a potem dopiero zada wieksze ceny. a w adaptacjach i poprawianych projektach faktycznie rysuje recznie. Na dodatek moja gmina nawrzeszczala na mnie, ze plan byl zrobiony komputerowo a nie odrecznie i tez to kazali poprawic...???? Nie wiem po cholere chyba dla zasady.

KasikW
14-01-2005, 23:22
Ach.., jak myślę architekt - to nóż w kieszeni mi się otwiera. Tyle ile krwi mi napsuła Pani "architekt" to chyba nikt inny w całym moim zyciu.
Zaczęło się bardzo pięknie pani bardzo życzliwa , mnóstwo konstruktywnych rozmów, tyle, ze jak się potem okazało to jej nazwiska wcale nie było na projekcie ( nawet nie wiem czy wogóle jest architektem), żekomo dlatego, że kolega pracujący z nią jako jedyny był ubezpieczony i w związku z tym on podpisywał się na projektach.
Sktkiem tego jak już zapłąciłam pieniądze ( 17 tyś - dom 500 m) to mogłam sobie co najwyzej porozmawiać z dwoma przygłuchymi dziadkami ( architekt i konstruktor) bo pani "architekt" na niczym się nie znała.
Problemy były całą budowę ( np. dokładano zbrojenia , zmieniano szereg obliczeń w konstrukcji ), mój kierownik budowy po kolejnej awanturze telefonicznej z dziadkiem ( architekt) powiedział, że on rezygnuje bo do więzienia iść nie chce. Do dnia dzisiejszego nie ma rysunku górnego stropu ( zrobiony bez rusunku) i wielu wielu innych rysunków. Miałam do wyboru - albo iść do sądu i sadzić się ładnych parę latek, a budowa by stała albo budowac dalej. Wybrałam to drugie.
najbardzie rozmieszyła mnie pani architekt, jak usłyszała, że ścianki działowe na dole już stoją i niektóre postawione są całkiem od czapy to powiedziała cyt. " No alez pani Kasiu, przecież one były narysowane tylko orientacyjne, dopiero jabyśmy weszli, zobaczyli przestrzeń...".
Szkoda gadac, na pewno jest dużo uczciwych architektów, ale ja mam kiepskie doświadczenia.
Najgorsze, że pani była z polecenia..
Oczywiście ja też dałam ciała bo byłam łatwowierna,dałam się omotać babie ( miała super gadkę, powinna byc adwokatem), nieposprawdzałam wszystkiego no i za wcześnie dałam kasę. No ale cóz, człowiek się uczy na własnych błedach.
Trochę mi ulzyło jak to napisałam.
Pozdrawiam i zyczę trafinych wyborów.

Barti4
15-01-2005, 12:38
Uszy do gory moja droga....
Ja za pierwszy dom (dla tescia) rowniez zaplacilem za projekt cale 7.000PLN. Dodam, ze to bylo w 2000roku a architekt byl sasiadem obok. Na dodatek projekt byl z gotowcow ich autorstwa bo mamy na osiedlu 20 domkow, z czego 14 jest to ten sam projekt. Arkitekt dodatkowo nabil nas w butelke, bo powiedzial, ze zaden inny projekt nie moze byc inny zbudowany tutaj bo jakies takie dziwne warunki sa.... Oczywiscie byla to bzdura. Projekt jest bardzo nieekonomicny (ponad 220metrow i 3 sypialnie) za to ciagi piesze i korytarze zajmuja ponad polowe powierzchni hehehe) No coz...czlowiek sie uczy i na 2 raz sam poszukalem architekta ktory mi przypasowal zarowno cenowo jak i osobowosciowo.
Masz za tem nauke, ze na szczescie problemy juz ci sie skonczyly, a w razie co przy nastepnej budowie bedziesz juz o tyle madrzejsza. Na dodatek pewnie sama nauczylas sie juz czytac projekty, umiec sobie wyobrazic to i owo, a ponad to bedziesz wiedziala z praktyki czego chcesz, a czego nie...
Nie mowie o cenie, bo jest zatrwazajaca...choc przy bardzo wymyslnych konstrukcjach jest to pewnie mozliwe....no ale moze i na przyszlosc naucz sie, ze daje sie tylko mala zaliczke...
Nie uwazam ze niezbedna jest umowa choc jest przydatna, ale nigdy nie szukaj na zasadzie 1-2 osoby...
zawsze znajdz 5-7 potencjalnych wykonawcow i wtedy zdaj sie na wlasny nos, a nie tylko na opinie innych. W koncu opinie moze wydac rowniez kolega czy sasiad....
Pozdrawiam i zycze powodzenia w dalszych etapach :D
Ja pozwolenie odbieram juz w poniedzialek, wiec wszystko u mnie dobrze :D
Na wiosne zaczynam....
Bartek

tres34
17-01-2005, 10:41
Duzo tu ble ble. Ciezko wylowic cos sensownego.Postanowilem znalezc architekta na wlasna reke. Moge polecic faceta, co przez lata projektowal i budowal w USA. Starszy gosc, okolice W-wy, widzialem co i jak zrobil dla innych, robil (i bedzie) cos dla mnie. Nie jest tak drogi (nie bierze "wyjatkowo tanio", czyli 2200PLN za projekt, jak ktos pisze), nie ma strony www, nigdzie sie nie oglasza. Ma uprawnienia do nadzoru, sam zalatwia w urzedach. Jakby co, mozecie mnie pytac.

wandzia
27-01-2005, 14:25
Duzo tu ble ble. Ciezko wylowic cos sensownego.Postanowilem znalezc architekta na wlasna reke. Moge polecic faceta, co przez lata projektowal i budowal w USA. Starszy gosc, okolice W-wy, widzialem co i jak zrobil dla innych, robil (i bedzie) cos dla mnie. Nie jest tak drogi (nie bierze "wyjatkowo tanio", czyli 2200PLN za projekt, jak ktos pisze), nie ma strony www, nigdzie sie nie oglasza. Ma uprawnienia do nadzoru, sam zalatwia w urzedach. Jakby co, mozecie mnie pytac.
Witam, witam. Jestem nowa i całkiem zielona. Jak czytam te wszystkie wpowiedzi to robi mi się mętlik ( conowy i jakościowy). Wizję własnego domku już mam od bardzo dawna i nawet znalazłam coś w moim typie w "czterech kątach", ale mąż chciałby poszerzyć domek o jakieś 0,5m z każdej strony i dodać drugie stanowisko garażowe. Zastanawiam się czy z moją wizją i tymi poprawkami nie zdecydować się na projekt indywidualny. Tak więc bardzo proszę o namiary tego architekta.
Budujemy pod W-wą, a raczej będziemy budować. Jako zupełni laicy jedziemy na opiniach innych "forumowiczów".
Za wszelkie uwagi, rady, namiary będę wraz z moją Połowicą bardzo wdzięczna.
Magda

Alupin
27-03-2005, 01:24
Witajcie kochani

Nie miałem zamiaru wtrącać się w dyskusję, ale opinie pana architekta poruszyły mnie do żywego

Nam projekt domu ( formalnie w umowie - koncepcję architektoniczną ;) wykonał student V roku architektury, który jednocześnie pracuje w pracowni architektonicznej i uczy w szkole przygotowującej przyszłych adeptów architektury) , ściśle współpracując z konstruktorem, który policzył konstrukcję, srtropy etc. a potem architekt z uprawnieniami "przerobił" naszą "koncepcję " ;) na projekt budowlany ;)

Dodam tylko że dom ma 310 m2 i już stoi ;) i jest cudny..


Całość kosztowała 3500 zł z kosztem konstruktora i architekta w Warszawie !!!!!!!!

Wcześniej rozmawialismy z jednym z architektów z zaprzyjaznionej pracowni architektonicznej ( jednej z najwiekszych w Polsce - moi klienci ) i koles chcial zrobic nam projekt jako "fuchę " po godzinach za 5000 + koszt konstruktora ... czyli ok 6500... !!!!!!!!

Koncepcja, którą nam przyniosl wygladala jak pozny gierek, podrasowany do naszych czasow... Żenada.. Po prostu sztampa, aby szybko wziac kase...

Nasz "student" wymyslil tak funkcjonalny, a jednoczesnie piękny designersko dom, ze szczeki nam opadly...

Dodam tylko, ze studia architektonicze chcialy od nas od 12.000 do 25.000 netto!!!!!!!


Moja siostra buduje dom pod Białymstokiem i lokalny architekt zaprojektował im dom ( od podstaw wg. ich wskazówek / wymagań ) za 1700 zł !!!!!!!!!!!!

Chcieć to móc... !!!!!!!!!

A Architektom w Warszawie do sie w d....ach przewraca...

Za projekty chcą bajońskich pieniędzy, a nie rozumieją, że przeciętnie zarabiającego kowalskiego nie stac na wydanie na 7, 10, czy 15.000 zł za projekt...

Sami kręcą bat na własny tyłek ..

Architektów przybywa, a nie ubywa a bogaci ludzie i tak robą projekty w najbardziej renomowanych pracowniach...

Ale nie mi analizować, mój dom jest piękny, budowany i projektowany zgodnie ze sztuką budowlaną i kosztował relatywnie niewiele..

Szukajcie a znajdziecie ;)

Pozdrawiam wszystkich budujących

Alupek

Zbyszek 1
25-04-2005, 10:52
Alupin czy możesz podać namiary na tego architekta.
[email protected]

robert skitek
25-04-2005, 22:14
Witajcie kochani

Dodam tylko że dom ma 310 m2 i już stoi ;) i jest cudny..

Całość kosztowała 3500 zł z kosztem konstruktora i architekta w Warszawie !!!!!!!!

Chcieć to móc... !!!!!!!!!

Za projekty chcą bajońskich pieniędzy, a nie rozumieją, że przeciętnie zarabiającego kowalskiego nie stac na wydanie na 7, 10, czy 15.000 zł za projekt...


Alupek

tak Alupku, ale też przeciętnie zarabiającego Kowalskiego nie stać na dom o powierzchni 310m2. Spróbuj spytać swojego "studenta" za 2 lata ile wezmie za projekt, kiedy to już założy legalną działalność, zrobi uprawnienia i nie będzie musiał prosić się innych o podpis... i wcale mu się nie poprzewraca w dupie. po prostu bedzie chciał zarobić przynajmniej średnią krajową.
W dupie to sie przewraca inwestorom, którzy budują dom za 600 tys, a za projekt wolą płacić dorabiającym sobie studentom 2tys (konstruktor + podpis kosztowały resztę)
no cóż... dla niektórych praca architekta jest warta mniej niż praca pana Henia kładącego płytki...

26-04-2005, 08:09
Mój kolega z klasy jest architektem...
Nie było by w tym dla mnie nic dziwnego,gdybym nie pamiętała,że chłopak nie kumał kompletnie z przedmiotów ścisłych,oblał maturę,poszedł do pomaturalnej szkoły,gdzie nie trzeba było mieć egzaminu dojrzałości.
Więc jak projektuje domy?Otóż projektuje,pieczatkę wstawia jego ojciec z uprawnieniami.Mogła bym mieć u niego projekt za 2-3 tysiące.Zapłaciłam 5 razy więcej - za spokój i fachowość.
Nie sadzę,bym miała możliwość zbudowania w życiu kilku domów.To cały majątek.Nie powierzyła bym go w ręce oszusta - nazwijmy to po imeniu.
Tak samo jak nie wykupiła bym recepty na lek zalecony przez studenta V roku medycyny,nawet gdyby na recepcie była pieczątka profesora.

p.s.myślę o kolejnym,innym domku,sporo mniejszym,także wg indywidualnego projektu.Mogła bym zgłosić się do któregoś z tych poleconych tutaj "fachowców",by zaoszczędzić te 5-6 tysięcy (planuję max 7-8 tys. za projekt).Przy małym,oszczędnym domku i ograniczonych funduszach każdy pieniądz jest ważny.Ale nie zrobiła bym tego.Dziękuję.Też chciała bym,by za moją wiedzę i doświadczenie płacono mi uczciwie.Studiowałam marketing,dumping to nie forma marketingu.To antyreklama dla kogoś,kto się szanuje.

ania
02-06-2005, 22:37
Dobrego architekta zawsze i szybko rozpoznacie.
A jak już rozpoznacie to nie żałujcie mu honorarium. Płacicie mu bowiem nie tylko za czas spędzony nad projektem, ale za wiedzę i doświadczenie, którym służy Wam w trakcie i potem. Z niektórych Jego rad korzystacie po wsze czasy a niektóre uratowały wam skarbonkę.
Dobremu architektowi warto zapłacić dobre honorarium. Architekt nie może bowiem poświęcić całego czasu na zarabianie forsy. Musi się rozwijać, musi jeździć i oglądać projekty konkurencji, musi gromadzić i katalogować dane o producentach rozmaitych materiałów, musi wciąż śledzić, co nowego. Architekt nie jest cyborgiem i musi żyć jak człowiek. Inaczej wkrótce nie będziemy mieć dobrej architektury wokół siebie. Chcecie żyć jak w Wołgogradzie?
Chcecie?

modulor
03-06-2005, 17:57
proponuję swoje usługi przylecę do warszawy jak trzeba
projekty tego typu realizacji poniżej są średnio u mnie po 500 ...

http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_main.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_1_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_2_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_3_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_4_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_5_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_6_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_7_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/yamamoto/yama_8_large.jpg

http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/burkhardt/burkhardt_main.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/burkhardt/burkdardt_1_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/burkhardt/burkdardt_2_large.jpg
http://www.brininstool-lynch.com/_img/projects/residential/burkhardt/burkdardt_3_large.jpg

za drugie 500 sprężam się w 3 dni .... sorki 4 .. concordy już nie latają

za wnętrza kolejne 500

izat
03-06-2005, 18:09
wystawiam referencje Panu Modulorowi
jest naprawdę godny zaufania, rzetelny i solidny
ja osobiście jestem bardzo zadowolona z jego usług i szczerze polecam go innym
w swoje projekty wkłada dużo zaangażowania, serca i talentu
ma jedną wadę- jest bardzo przystojny a to przeszkadza w kontaktach z klientkami zwłaszcza :wink:
jeszcze raz gorąco polecam usługi tego architekta
pozdrawiam

modulor
03-06-2005, 18:13
wystawiam referencje Panu Modulorowi
jest naprawdę godny zaufania, rzetelny i solidny
ja osobiście jestem bardzo zadowolona z jego usług i szczerze polecam go innym
w swoje projekty wkłada dużo zaangażowania, serca i talentu
ma jedną wadę- jest bardzo przystojny a to przeszkadza w kontaktach z klientkami zwłaszcza :wink:
jeszcze raz gorąco polecam usługi tego architekta
pozdrawiam


czuję się niebiańsko ... bo lecę concordem :)
ale daleko mi do smagłego lica kapitana tego statku



HDKP
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_1.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_2.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_3.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_4.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_5.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_6.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_7.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_8.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_9.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences01_10.jpg
XXXX

http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences02_1.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences02_2.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences02_3.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences02_4.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences02_6.jpg

xxx

http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences09_1.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences09_2.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences09_3.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences09_4.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences09_6.jpg

XXX
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences03_1.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences03_2.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences03_3.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences03_4.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences03_5.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences03_6.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences03_7.jpg


xxx

http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences04_1.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences04_2.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences04_3.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences04_4.jpg

http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences04_5.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences04_6.jpg

xxx

http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_1.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_2.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_3.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_4.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_5.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_6.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_7.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_8.jpg
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences08_9.jpg

robert skitek
03-06-2005, 20:48
średnio za 500??? modi, troche drogo.... :D no chyba że wliczone w cenę to bajerowanie klientki , wtedy to co innego :D :D :D
pozdrawiam

izat
03-06-2005, 21:10
modulor jest drogi, to niezaprzeczalny fakt
bynajmniej jak dla mnie :roll:
ale naprawdę warto poświęcić te 500 ....
teraz robi mi wnętrza i jestem zachwycona
co prawda to kolejne 500 .... ale cóż ...... czyjś talent i wiedzę należy wynagradzać
oby więcej takich architektów! i więcej tak zadowolonych klientów

robert skitek
03-06-2005, 21:14
izat, ciiiiii :D , bo za chwilę modulor bedzie miał naprawde skrzynkę zapchaną chętnymi...
i będzie musiał wprowadzić współczynnik (taki 10x)
a może wy o innej walucie (ale nawet funt mi nie pasuje...) :o

izat
03-06-2005, 21:28
lubię się dzielić tym co dobre i solidne
takich ludzi- profesjonalistów- naprawdę warto polecać
niestety w swojej dwuletniej praktyce budowlanej spotkałam bardzo wielu różnych "fachowców" i mam naprawdę różne doświadczenia

pozdrawiam Cię robercie skitku
:) :) :) :) :) :) :)

robert skitek
03-06-2005, 21:33
no to moze i ja zaczne zlecac modulorowi :D
niekoniecznie domy dla mnie :D
takie posrednictwo chyba niezle by wyszło...

pozdrawiam klientke Modulora i rzeczonego...

modulor
04-06-2005, 08:07
średnio za 500??? modi, troche drogo.... :D no chyba że wliczone w cenę to bajerowanie klientki , wtedy to co innego :D :D :D
pozdrawiam


winne jest wam sprostowanie:
słusznie robert zauważył nie podanie waluty
tłumaczę
jestem z arabii saudyjskiej ...
jednostką płatniczą za projekty są wielbłądy ...
i nie bajeruję klientek ... gdyż mój harem
to studnia bez dna :D
a izat jest tak urocza :) że nawet zarzuciłem
styl mauretański :)))))

w40
04-06-2005, 09:11
KasiaR,
Probówaliśmy zacząć współpracę z twoją Panią Architekt, ale cena którą Ty podajesz się różni o 100% od obecnie przez nią stosowane, za m2 od 25-30 zł i więcej w zależnośći od projektu (zabytki drożej), za domek 160 m cena więc wyniesie ok 5000 (z VATem), no może mniej jak sie potargować. Takie ceny podaje też 60% innych architektów do których dzwoniłem - 5-6 tys. Kilku powiedziało 7-10 tys.

Modulor, pilnie proszę o kontakt, zakładam hodowlę wielbłądów :-))

izat
04-06-2005, 15:54
jeśli ktoś ma ochotę, to w Egipcie można nabyć wielbłądy po przystępnej cenie
tylko UWAGA- należy się targować
ja właśnie sprowadzam je od tamtejszych Beduinów

baryka
04-06-2005, 15:55
http://www.nhdkm.com/portfolio_images_residences/residences09_3.jpg
modulor nie kuś zająca takimi fotkami, bo Ci nie starczy zielska w oazach dla tych wielbłądów :D

BK
04-06-2005, 20:19
Dobremu architektowi warto zapłacić dobre honorarium. Architekt nie może bowiem poświęcić całego czasu na zarabianie forsy. Musi się rozwijać, musi jeździć i oglądać projekty konkurencji, musi gromadzić i katalogować dane o producentach rozmaitych materiałów, musi wciąż śledzić, co nowego. Architekt nie jest cyborgiem i musi żyć jak człowiek. Inaczej wkrótce nie będziemy mieć dobrej architektury wokół siebie. Chcecie żyć jak w Wołgogradzie?
Chcecie?


Dobry nauczyciel musi się dokształcać, poszerzać horyzonty, mieć czas i kasę na wycieczki do Londynu czy Rzymu
Musi żyć jak człowiek żeby dresiarze z II a się z niego nie śmiali

Chcecie mieć ograniczonych nauczycieli?
Chcecie?
:-?

Dobry tłumacz musi jeździć do New Jorku raz na rok - chcecie mieć kiepskie tłumaczenia?
Chcecie?

Dobry lekarz nie może pracować po 36 na dobę
Chcecie mieć zmęczonych chirurgów ratujących wam życie?

Chcecie?

Etc


etc.

BK
04-06-2005, 20:22
modulor, robert skitek - nie bierzcie tego do siebie - bardzo was cenię - z forum, czata

jeśli macie taki fajny rynek to szczerze wam gratuluję]

tylko to samo można odnieść do bardzo wielu innych zawodów

modulor
05-06-2005, 22:49
[quote=ania]Dobremu architektowi warto zapłacić dobre honorarium. Architekt nie może bowiem poświęcić całego czasu na zarabianie forsy. Musi się rozwijać, musi jeździć i oglądać projekty konkurencji, musi gromadzić i katalogować dane o producentach rozmaitych materiałów, musi wciąż śledzić, co nowego. Architekt nie jest cyborgiem i musi żyć jak człowiek. Inaczej wkrótce nie będziemy mieć dobrej architektury wokół siebie. Chcecie żyć jak w Wołgogradzie?
Chcecie?

czy ktoś był z forumowiczów w Wołgogradzie? :o ... bo nieśmiało chciałbym troszkę się zainspirować ... i przenieść na nasz grunt wpływy wołgogradzko-mauretańskie... kto wie .. może stałyby się trendy ;) :)

chcecie? :D :D :D

Lucky Mike
26-10-2005, 15:05
Korzystałem z polecanej przez KasięR Pani architekt i nie do końca jestem zadowolony.

Chodziło o adaptację i rozbudowę projektu - lustra.
Cena i terminy były dość atrakcyjne, ale jakość pracy raczej słaba.

Po pierwsze, plan zagospodarowania był zrobiony nie tak, jak ustaliłem i (z niejasnych dla mnie powodów) obejmował tylko cześć działki, przez co bilans terenu był do kitu i projekt nie przeszedłby przez urząd.

Po drugie, projekt nie uwzględniał znacznej części zmian, które wypunktowałem na piśmie (np. dodanie okna, usunięcie balkonu, itd.).

Po trzecie, każdy z dokumentów (4 projekty, 4 lustra, opisy i adaptacje) miał jakieś braki i błędy (tu brak okna, tu brak wymiarów lub zbrojenia, nie zaktualizowane zestawienia powierzchni budynku w opisie technicznym, itp., itd.)

Na poprawki trochę czekałem, a i tak musiałem czerwonym pisaczkiem popoprawiać i pouzupełniać coś tu i tam

Czyli jak ktoś chce projekt byle przepchnąć przez urząd to może się uda.
Ale jak chce żeby wg tego budować ...

ania
26-10-2005, 15:37
Ja to wszytsko rozumiem. Zdziwila mnie po prostu tak niska cena. Wypowiadal sie nawet Robert Skitek i tak samo jak ja poddal te cene w watpliwosc.
Skoro Tobie udalo sie znalezc takie osoby, to tylko moge pozazdroscic :P Ja w takim razie mam pecha. :wink:


Nie masz pecha.
Po prostu Barti podkolorował.
Ta cena odnosi się do tzw. "projektu dla urzędu" i nie da się wg tego budować. Taki projekt nie zawiera konstrukcji (ok. 3000 tys) oraz detali wykonawczych. Zapewniam cię, że nawet z utalentowaną ekipą budowa z takim projektem to udręka.
Nie zazdrość mu, bo klęłabyś dzień, w którym zapłaciłaś za taki projekt.
Pozdro.

GAD
05-01-2010, 14:20
Cześć Wszystkim,

dużo jest informacji na forum o architektach, ale nic konkretnego (albo ja nie umiem szukać) :(
szukam sensownego architekta, którego może ktoś z Was polecić do wykonania projektu lub dokonania zmian w gotowym. Dom bedzie w Warszawie
oczywiście nie musze dodawać że tacy spece za 25.000 nie bardzo mnie interesują...

Witam,
Ja polecam P. Magdę z Pruszkowa. Robiła u mnie całą rozbudowę piętra i później projekt wnętrz. Zostało jeszcze kilka detali do wykończenia, ale już widzę że będzie super. Jestem bardzo zadowolony. Bardzo miły i profesjonalny kontakt. (512 122 220)

oska74
27-01-2014, 07:46
Cześć Wszystkim,

dużo jest informacji na forum o architektach, ale nic konkretnego (albo ja nie umiem szukać) :(
szukam sensownego architekta, którego może ktoś z Was polecić do wykonania projektu lub dokonania zmian w gotowym. Dom bedzie w Warszawie
oczywiście nie musze dodawać że tacy spece za 25.000 nie bardzo mnie interesują...
Ja niestety mogę tylko napisać kogo na pewno NIE POLECAM!!!
Umówiliśmy się z p. Marią Jolantą Godlewską, która to oznajmiła, że zrobi nam projekt dwóch pomieszczeń. Wzięła zaliczkę 10% wartości projektu i ...nic nie zrobiła. Przestała się zupełnie kontaktować. Na nasze telefony nie odpowiadała, co jakiś czas wysyłając maila, że skontaktuje się z nami za tydzień. Tydzień mijał...W końcu Pani odebrała od nas telefon, ale tylko po to, aby powiedzieć, że jednak tego projektu nie zrobi. Pieniędzy oczywiście nie zwróciła.Panią Godlewską polecił nam p. Ogonowski (właściciel firmy remontowej), który to jak się dowiedział, że jednak nie będziemy mieli projektu od p. Godlewskiej również powiedział, że w takim razie nie zrobi wyceny robót i musimy sobie również poszukać innej ekipy remontowej.

Grażka36
23-04-2015, 10:35
spam

Grażka36
23-04-2015, 11:14
Polecam Panią Magdę i Agnieszkę z SPAM.Są prawdziwymi architektami, a nie jakimiś dekoratorami. Robią projekty w całej Polsce. Cena za projekt może nie jest niska, ale jakość bije na głowę wszystkie inne projekty. Zamówiłam u nich projekt domu razem z projektem kompleksowym wnętrz i jestem zachwycona. Mąż był sceptyczny co do zatrudniania kogoś od wnętrz, a teraz przyznał mi rację :). Też jest pod wielkim wrażeniem co może zaprojektować architekt! Sami w życiu byśmy sobie nie poradzili z takim ogromem pracy i na pewno nie było by tak pięknie :) SPAM

JarosławKowalewski
13-11-2015, 07:13
Ja również korzystałem z firmy SPAM

Dostałem kompletny projekt a później skorzystałem z polecanych ekip. Oczywiście zrobiłem porównanie, ale polecane ekipy były korzystne cenowo i robiły dobre wrażenie.

Nie żałowałem. Budowa przebiagła sprawnie, wszystko dobrze się potoczyło. Jestem zadowolony z takiego rozwiązania, ponieważ sam nie wybrałbym lepszej ekipy a tak zaoszczędziłem czas i nerwy.

MariolaJ
14-12-2015, 06:57
Ja polecam [SPAM!]] ). Jak już coś zaprojektują to jest to idealne. Dostaliśmy z mężem taki projekt o jaki poprosilismy. Opisaliśmy co nam się podoba, jakie chcemy mieć pomieszczenia i dostaliśmy projekt który nas totalnie zaskoczył. Był lepszy niż wszystkie nasze pomysły, wszystko było ujete i do tego było mnóstwo dodatkowych pomysłów. W urzędzie też bezproblemowo. Bardzo dobre biuro.

pawelp19
01-03-2018, 16:12
Mogę Polecić Panią Eleonorę Hoffman.
Jestem bardzo zadowolony z usługi którą Pani Lena dla mnie zrobiła.

Nazywam się Paweł Perzyński i po więcej szczegółów zapraszam na prywatny e-mail [email protected]