Zobacz pełną wersję : WZ
p_wojtek
02-01-2005, 16:06
No pięknie. To wcale nie jest optymistyczne. Ja mam dopiero zamiar złożyć i chyba okres podawany w urządach "czyli 1 miesiąc" jest raczej nierealny. :evil: :cry:
JAK DŁUDO WY OCZEKIWALIŚCIE NA WZke?
robert skitek
06-01-2005, 11:30
z tym jest bardzo roznie.
jesli jest plan miejscowy nie musisz wystepowac o WZ.
jesli nie ma a sie robi to WZki są wstrzymane do czasu jego uchwalenia.
w pozostalych przypadkach WZki są wydawane przez urzad.
a z czasem to bywa roznie - zwykle kilka miesiecy
Jestem na etapie wypełniania formularza Wz i utknęłam na pozycji
Zapotrzebowanie na wodę
W fomularzu WZ jest następująca pozycja; Woda do celow : bytowo-gospodarczych ( m3/h)
technologicznych
przeciwpożarowych
Ciepło; źródło ciepła: włane (KW)
MPEC (KW)
Gaz do celów: bytowo gospodarczych
grzewczych
Projekt domu to pow. ok 130 m bez garażu
Szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia jakie wielkości należy wpisać w poszczególnych pozycjach.
Czy mogę liczyć na pomoc?
JAK DŁUDO WY OCZEKIWALIŚCIE NA WZke?
Ja czekałam 5 miesięcy. :-?
Hej !
...Zapotrzebowanie na wodę
W fomularzu WZ jest następująca pozycja; Woda do celow : bytowo-gospodarczych ( m3/h)
technologicznych
przeciwpożarowych
Ciepło; źródło ciepła: włane (KW)
MPEC (KW)
Gaz do celów: bytowo gospodarczych
grzewczych
...
Czy mogę liczyć na pomoc?
My po prostu zapytaliśmy przy składaniu wniosku w gminie. Co do wody to dla domu jednorodzinnego potrzebujesz tylko dla 1 poz. i to raczej w ilości m3/dobę a nie /h. Jeśli podasz do ok. 1m3/h to nie powinno być problemów.
Z pozostałymi nie zetknąłem się, ale zapytaj w naszej grupie wrocławskiej - polecam link http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=798
Cześć
APA dzięki za odzew. Poradziłam sobie już z tym problemem. WZ złożne. Pozostaje oczekiwanie.
Pozdrawiam
JolaS
JAK DŁUDO WY OCZEKIWALIŚCIE NA WZke?
Ja juz dwa i pol miesiaca i konca nei widac.
Basia Z.
17-03-2005, 15:46
złożyłam 8 grudnia i nadal czekam :-?
My czekaliśmy troszkę ponad 2 miesiące....
ja dokładnie od 01/12/04 do 24/01/05........
ale popychałem "ręcznie" czyli telefonicznie i wizytowo :wink:
My złożyliśmy 1 czerwca odebraliśmy kilka dni temu. Bardzo pomogła "metoda upierdliwego petenta", tak to by jeszcze leżało. Dzwoniłam i pytałam co się teraz dzieje z wnioskiem, na uzgodnienia którego działu czekają, dzwoniłam do tego działu i pytałam kiedy odpowiedzą itp Ciekawostka, ale może to normalne w systemie administarcyjnym, jeden dział do drugiego zwraca się z pismem oficjalnym - którego odpis również otrzymałam pocztą - o uzgodnienie danej kwestii.
No to chyba ja trochę dłużej - dokładnie 11 miesięcy 10 dni. :evil: Warszawa Ursynów. Faktem jest, że nie byłem zbyt namolnym inwestorem... A urzedniczka ( w wieku emerytalnym) robiła wszystko, aby mnie zniechęcić do jakiejkolwiek budowy.
Podawałem gdzieś na forum linki do stron internetowych Urzędów Miast. Ludzie termin wydawania WZ wynosi max 2 miesiące. Wynika to z KPA. Na stronach wielu urzędów jest napisane jak się załatwia WZ i jaki jest termin oczekiwania. Nie bójcie się straszyć skargami na opieszałość urzędu. To naprawdę pomaga.
poczytajcie tu http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=53704&highlight=
I jeszcze link dla Armarka, który czekał 11 miesięcy
http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=112
Mimi31 - to nie jest (a właściwie nie było) takie proste...
Zgadzam się, że w tej chwili się mocno poprawiło - przyszli sąsiedzi dostają WZ w miarę rozsądnych terminach.
W moim wypadku wystąpiłem w XII 2003, czyli kilka miesięcy po wejściu w życie nowej ustawy i panie urzedniczki, po prostu miały z tym duży problem.
A sposób na przeciąganie był prosty - zgłaszanie kolejnych postulatów o uzupełnieniu wniosku. A to potrzebne były zdjęcia okolicy (bo przecież studium bylo potrzebne), a to dokładne określenie kąta nachylenia dachu, itd. Pani była na tyle upierdliwa, że interesowały ją szczegóły rodzaju, ile rodzin będzie mieszkały lub planowana ilość samochodów, które będą w przyszlości parkowały na działce.. Pachnie Mrożkiem ??
Było, minęło... Niemniej jednak WOM-y, to też kuriozum (czekam właśnie na pozwolenie na budowę). Total niekompetencji, arogancji i braku podstawowej wiedzy - nawet moja pani architekt się załamała...
Mam jednak nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu papiery wreszcie odbiorę..
Mój wynik to 8 miesięcy nawet upierdliwość nie pomogła. W-wa Rembertów.
Podejrzewam, ze skarga by pomogła
Yossarian
28-09-2005, 17:16
4 miesiace, ale w trzecim miesiacu dzwonilem i pytalem jak sprawy stoja :wink:
anetta_p
30-04-2006, 12:34
4 miesiace, dzwonilam kilka rzy i Ich osobiscie tez odwiedzilam :wink:, 4 miesiace to rekord w naszej Gminie. Gdy skladalismy wniosek to poinformowano nas ze moze to byc 1 rok :evil:.
Basia Z.
30-04-2006, 18:58
My złożyliśmy 1 czerwca odebraliśmy kilka dni temu. Bardzo pomogła "metoda upierdliwego petenta", tak to by jeszcze leżało. Dzwoniłam i pytałam co się teraz dzieje z wnioskiem, na uzgodnienia którego działu czekają, dzwoniłam do tego działu i pytałam kiedy odpowiedzą itp Ciekawostka, ale może to normalne w systemie administarcyjnym, jeden dział do drugiego zwraca się z pismem oficjalnym - którego odpis również otrzymałam pocztą - o uzgodnienie danej kwestii.
My odebraliśmy nasze warunki 28 kwietnia :D :D :D :D a złożyliśmy wniosek w grudniu 2004 roku. Szok. Po tylu miesiacach walki z urzędem. Ostatnimi tygodniami byliśmy stałymi bywalcami w Urzędzie Miasta, a ostatni tydzień kilka razy dziennie dzwoniłam. Zależało mi, aby otrzymać je do 28-go, gdyż mój mąż miał tego dnia urodziny. No i się cudem udało. Odebrałam je 28-go kwietnia o godzinie 15:20 ;)
Prezent się udał.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich czekającyh. Obyście mieli łatwiej niż ja.
...My odebraliśmy nasze warunki 28 kwietnia :D :D :D ...
No to gratulacje, teraz już pójdzie z górki 8)
Trochę odświeżam, ale przyda się do statystyk ;) Czekałem 4 miesiące :evil: Miało być 2-4 tygodnie :-?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin