PDA

Zobacz pełną wersję : Ekogroszek a gaz ziemny czy faktycznie 2 x taniej ?



krispl
03-01-2005, 21:15
Ogrzewamy aktualnie gazem domek ok 100 m kw. powierzchni. Stara technologia ale docieplony w miarę możliwości. Sezonowe zużycie gazu
ok. 1500 m szesć. gazu. Gaz do ogrzewania kosztuje więc ok. 1700 zł rocznie (po podwyżce może to już być 1750 zł) Mieszkamy na górnym śląsku. Można tu kupić tzw. ekogroszek po 250-300 zł za tonę, nawet w naszym mieście. Czy to się sprawdzi:

1) Gaz - 1500 m sześć. daje ok. 1500 m x 90 % x 34 MJ/(mxsześć) = 45900 MJ energii.

2) Groszek 2500 kg (2,5 t) x 78 % x 26 MJ/kg = 50700 MJ energii.


90 i 78 to sprawności pieców gazowego i węglowego.

2,5 t groszku po 300 zł to 750 zł. Oszczędność poważna bo ok. 950-1000 zł/ sezon.

Czy tak faktycznie będzie że ogrzeje się domek za 750 zł na sezon ?
Mamy piwnicę i kotłownię. Mamy też miejsce na kilka ton opału. Czy warto przed likwidacją ulgi remontowej zainwestować jeszcze dodatkowo w taki kocioł ok 5000 zł ?

bobi70
04-01-2005, 17:45
mysle ze twoje wyliczenie jest troszke za optymistyczne. aczkolwiek napewno blizkie prawdy.
mam tu przed soba wydruk z wyliczen producenta takich kotlow. w prawdzie jest ono przeprowadzone dla kotla 75kW. ale mozna zalozyc ze dla ciebie potrzeba moc 7,5 x mniejsza.oto ono:
5. Orientacyjne zużycie paliwa na sezon (3600 godzin)
- kocioł 75 kW
Przy mocy nominalnej : 12 kg/godz.
Przy pracy w cyklu rocznym : 6 kg/godz.
Cena paliwa EKO-groszek : 220,00 zł netto/t (0,22 zł netto/kg) loco kopalnia
Tj. 6 kg x 0,22 zł= 1,32 zł x 3600 godz.= 4.752,00 zł nett
przeliczamy to ma realia - opal 300 zł
i mamy 6kg x 0,30 zł=1,8 x 3600=6480
dla ciebie /7,5 dostaniemy w przyblizeniu 900 zl.
tyle teoria. reszte pokaze tylko praktyka. musisz doliczyc jeszce jedna bardzo istotna rzecz. kwestie wymiany kotla na nowy. przliczyc przez stope zwrotu inwestycji i zastanowic sie czy to naprawde sie oplaca.
bezsprzecznie wegiel nalezy do najtanszych paliw na rynku.
ja dla przykladu na ok 150m2 powierzchni w strym domu spalalem do tej pory ok 5t wegla na sezon grzewczy kupuje zawsze najlepszy gat.jakie porownania nie potrafie jeszcze powiedziec. dom zostal ocieplony i wymienione okna. w tym roku wymieniam kociol (pozostaje weglowy) moj stary kociol jest tylko namiastka nowoczesnych. aczkolwiek na twoim miejscu powazniej rozwazalbym kociol tradycyjny weglowy ze sterowaniem i wentylatorem do nadmuchu paleniska.moze czesciej go obslugujemy, ale tanszy jest o polowe.

KrzysiekMarusza
04-01-2005, 18:44
krispl - tylko jak qpisz kociol na jakiekolwiek paliwo stałe, to wez pod uwagę, że, szczególnie dla niewielkiego domku, ciężko jest uzyskac w miarę "płynną" regulację ilości ciepła oddawanej przez kocioł, a więc temperatury w pomieszczeniach i jednocześnie żeby nie było spadku sprawności kotła lub konieczności wypuszczania niepotrzebnego ciepła przez otwieranie okien lub kominem

pozdr - Krzysiek
PS moje doświadczenia to tylko stary piec węglowy u rodziców, zamieniony na "nowowczesny", z podajnikiem i sterowaniem temp. wody na zasilaniu

bobi70
04-01-2005, 19:16
krispl - tylko jak qpisz kociol na jakiekolwiek paliwo stałe, to wez pod uwagę, że, szczególnie dla niewielkiego domku, ciężko jest uzyskac w miarę "płynną" regulację ilości ciepła oddawanej przez kocioł,

przyznam racje Krzysztofowi. napewnoo z plynnoscia grzania moga byc problemy przy malych powierzchniach. wez tez pod uwage ze palenie w kotlach tradycyjnych powinno odbywac sie w dosc wys temperaturach. mysle tu o 70 wzwyz st C. w przeciwnym wypadku nastepuje szybkie niszczenie kotla. dla przeskoczenia problemow mozliwe jest jednak wyjscie-uklad z zaworami termostatycznymi,kotlem nadmuchowym (jak wspomnialem wyzej ze sterowaniem) oraz bufor. tyle ze to juz dosc kosztowna inwestycja.

busstop
05-01-2005, 07:03
Ogrzewamy aktualnie gazem domek ok 100 m kw. powierzchni. Stara technologia ale docieplony w miarę możliwości. Sezonowe zużycie gazu
ok. 1500 m szesć. gazu. Gaz do ogrzewania kosztuje więc ok. 1700 zł rocznie (po podwyżce może to już być 1750 zł) Mieszkamy na górnym śląsku. Można tu kupić tzw. ekogroszek po 250-300 zł za tonę, nawet w naszym mieście. Czy to się sprawdzi:

1) Gaz - 1500 m sześć. daje ok. 1500 m x 90 % x 34 MJ/(mxsześć) = 45900 MJ energii.

2) Groszek 2500 kg (2,5 t) x 78 % x 26 MJ/kg = 50700 MJ energii.


90 i 78 to sprawności pieców gazowego i węglowego.

2,5 t groszku po 300 zł to 750 zł. Oszczędność poważna bo ok. 950-1000 zł/ sezon.

Czy tak faktycznie będzie że ogrzeje się domek za 750 zł na sezon ?
Mamy piwnicę i kotłownię. Mamy też miejsce na kilka ton opału. Czy warto przed likwidacją ulgi remontowej zainwestować jeszcze dodatkowo w taki kocioł ok 5000 zł ?

Ja bym "nie pakował się" w takie rozwiązanie. Dołożenie kotła to nie tylko koszt kotła. Kotły na paliwa stałe winny pracować w systemie otwartym, gazowe w systemie zamkniętym. Dochodzi więc koszt dodatkowej instalacji, armatury, wymiennika, naczynia wzbiorczego... Przy pracy przez wymiennik pracuje dodatkowa pompa (dwa rozdzielone obiegi) - to też koszt. Moc dmuchawy - to tez zużycie en el i też koszt.
Ponadto jeżeli bedziesz miał obydwa kotły, bedziesz używał raz jednego, raz drugiego, a wiec zysk bedzie mniejszy, bo przedstawione obliczenia to porównanie za cały okres grzewczy przy pracy jednego ALBO drugiego kotła. Czyli inwestując w mniej komfortowy kocioł w zasadzie nic na nim nie zyskasz (bo wczesniej przerdzewieje, niż się spłaci).

Jezeli chcesz używac tylko kotła na eko-groszek, to zrezygnuj z 2f kotła gazowego. Ale przemyśl i przekalkuluj sprawę podgrzewania cwu latem, bowiem z kotłami na eko-groszek bywają z tym - wbrew informacjom w ulotkach - duże problemy. Ogrzewanie elektryczne cwu jest drogie w eksploatacji, ogrzewanie gazowe cwu nie wymaga kotła 2f, ale tanszego podgrzewacza gazowego (więc znowu przepłaciłeś instalując mając 2f).
Zatem polecam TYLKO JEDEN z kotłów, albo gazowy, albo na eko-groszek.
Natomiast jak Cię stać na dodatkową inwestycj, to rozważ zakup kotła gazowego kondensacyjnego. Ma wyższa sprawność, jest komfortowy tak, jak kocioł gazowy nie-kondensacyjny, nie wymaga przeróbek instalacji... Wątków na temat "kondensatów" było tu bez liku, temat wałkowany jest niemalże bez przerwy. Poszukaj, poczytaj...

marian1
05-01-2005, 08:01
Jeżeli koszt ogrzewania domu o pow. 100 mkw. wynosi tylko 1700 zł. na rok to nie ma sensu - moim zdaniem -zawaracać sobie głowy inwestycją
na kocioł na groszek. ja takowy uzytkuję i jak na razie kupiłem 4,7 tony węgla. Ostro paliłem przez trzy tygodnie października (w celu dosuszenia domu) a paliwa starczy mi mniej więcej do końca lutego. Tak więc na węgiel wydałem 1700 złotych, kupię jeszcze za ok. 800 zł. co da mi zapas na cały rok. Muszę dodać, że ogrzewam dom pierwszy sezon i jak mówią doświadczeni zużycie jest większe niż w kolejnych sezonach grzewczych. A kocioł jes dwufunkcyjny ogrzewa równocześnie 140 l cwu. W praktyce przy tak ciepłej "zimie" jak obecna nie da rady grzać przez całą dobę - w domu jest po prostu a ciepło, mimo tego, że przez większą część doby kocioł nastawiony jest na moc minimalną minus 9 stopni (w rezultacie woda na wyjściu z kotła ma 36 stopni). Tym samym niemal codziennie rano muszę rozpalać w kotle co zajmuje mi jakieś góra 5-7 minut. Jeszcze jedno pow domu do ogrzania 160 m kw. Marian