PDA

Zobacz pełną wersję : Ile lodówek? Mała i duża czy jedna duża?


damiang
05-01-2005, 10:59
Mamy teraz w mieszkaniu dwuletnią chłodziarko zamrażarkę wolnostojącą wys. ok. 170.
Żona chce mieć w domku w kuchni lodówkę zabudowaną.
Możemy:
a) starą lodówkę wstawić do spiżarni i kupić małą lodóweczkę do zabudowy do kuchni
b) sprzedać starą lodówkę i kupić podobną ale do zabudowy

Cenowo wychodzi to chyba podobnie.

Czy ktoś ma dwie lodówki w domu? Czy to aby nie przesada? W końcu jak jest spiżarka, to mniej rzeczy trzyma się w lodówce. Ale z drugiej strony na wsi zakupy robi się rzadziej i większe i gdzieś to trzeba trzymać.

Co radzicie?
OlaK
05-01-2005, 11:13
Ja bym chyba wzorem z domu rodzinnego miala mniejsza lodowke w kuchni i duza z porzadna zamrazarka w spizarni/piwnicy.
Ale to wszystko zalezy. Moi Rodzice np. przez dlugie lata w ogrodzie hodowali warzywa i lodowka w spizarni byla bardzo przydatna na przetwory (zamrozona marchewka jest jednak lepsza niz taka przechowywana w piwnicy). Teraz w ogrodzie jest glownie trawka i kwiatki, wiec nawet jedna (duza) lodowka w kuchni czesto w polowie swieci pustka. Jesli nie masz potrzeby posiadania wiekszej pojemnosci lodowkowej chyba nie warto trzymac na chodzie dwoch urzadzen.
RolandB
05-01-2005, 11:17
mam identyczna sytuacje i zdecydowalismy sie na zakup mniejszej lodowki zabudowanej do kuchni a nasza stara z zamrazalikiem damy do pom. gosp. które jest zaraz przy kuchni ...
W tej zabudowanej nie bedzie wcale zamrazalika tylko strefa 0 stC ...

pozdrawiam
Bard13
05-01-2005, 11:18
Kwestia co i ile trzymasz w domu.

Jak kostkę masła i 2 jogurty, to 1 mała wystarczy.

Jak więcej (np 1/2 świniaka i 20 kurczaków) to i 3 duże nie wystarczą.

przelicz to sobie
Agacka
05-01-2005, 11:26
docelowo bym chciała jedną większą,ale bez zamrażarki w kuchni,a dużą zamrażarę w spiżarni!
damiang
05-01-2005, 13:35
W tej zabudowanej nie bedzie wcale zamrazalika tylko strefa 0 stC ...


Czy strefa 0 stC jest aż tak dobra żeby dać za lodówke 2800 zamiast 1500 ?
Popatrzyłem akurat na Elektroluksy o wysokości 122 cm: ERN 2272 i ERO 2070.
RolandB
05-01-2005, 13:46
W tej zabudowanej nie bedzie wcale zamrazalika tylko strefa 0 stC ...


Czy strefa 0 stC jest aż tak dobra żeby dać za lodówke 2800 zamiast 1500 ?
Popatrzyłem akurat na Elektroluksy o wysokości 122 cm: ERN 2272 i ERO 2070.

sam sie zastanawiam :wink: :D jak bede uzywal to moge cos na ten temat powiedziec - na teraz nie wiem bo ani ja ani nikt z moich znajomych tego nie uzytkowal ...

pozdrawiam
mieczotronix
05-01-2005, 13:47
my mamy w kuchni małą podblatową z zamrażalnikiem (zamrażalnik głównie z uwagi na lód - żeby nie trzeba było po kostki do drinków chodzć do spiżarni). W niej trzymamy wszystko to co się je na bieżąco - czyli napoczęte serki, masło, mleko, soki. Drugą olbrzymią z dużym zamrażalnikiem mamy w spiżarni, tuż obok kuchni i tam leżą wszystkie zapasy (nieotwarte serki, śmietany, mleka, soki + wszystkie większe misy np z sałatkami przed i po imprezie itepe). Taki układ się bardzo sprawdza, ale pewnie dlatego, że ta spiżarnia jest na prawdę tuż-tuż.
Wowka
05-01-2005, 13:50
Mam w kuchni dużą zabudowana lodówkę.
Doszedłem do wniosku, że przydała by się jeszcze jedna malutka "meblowa" lodóweczka na napoje. Stała by ona na poddaszu.
OlaK
05-01-2005, 18:39
Czy strefa 0 stC jest aż tak dobra żeby dać za lodówke 2800 zamiast 1500 ?
Popatrzyłem akurat na Elektroluksy o wysokości 122 cm: ERN 2272 i ERO 2070.

Dalam za swoja duzo wiecej :oops:
Strefa O dziala. Warzywa, owoce, wedliny trzymaja sie w niej widocznie dluzej. Niektore rzeczy lezaly u nas tak dlugo (a wygladaly i pachnialy mimo wszystko jak swieze), ze tracilam nad nimi kontrole i wywalalam ze strachu, ze za dlugo leza.
Jedyna drobna wada jest taka, ze produkty wyciagniete z lodowki sa tak zimne, ze kluja w zeby :) Na samym poczatku sie duuuzo nasluchalam od swojego chopa. Teraz nic nie mowi ale tez pomidorkow prosto z lodowki nie zje i tyle :D
Ewunia
09-01-2005, 16:37
mieczu :D

przyklepuję, bo i dla mnie to idealny układ
Klaus
10-01-2005, 08:52
Czy ktoś ma dwie lodówki w domu? Czy to aby nie przesada? W końcu jak jest spiżarka, to mniej rzeczy trzyma się w lodówce. Ale z drugiej strony na wsi zakupy robi się rzadziej i większe i gdzieś to trzeba trzymać.
Co radzicie?

Mam dużą w pomieszczeniu gospodarczym (pietro niżej) i małą pod blatem w kuchni. Efekt jest taki, że duża jest wyłączona bo bieganie do niej było zbyt uciążliwe. Następnym razem tak zaaranżuję kuchnię aby znaleść w niej miejsce na dużą a małej sie pozbędę.


pozdrawiam
Klaus
damiang
10-01-2005, 09:51
Mam dużą w pomieszczeniu gospodarczym (pietro niżej) i małą pod blatem w kuchni. Efekt jest taki, że duża jest wyłączona bo bieganie do niej było zbyt uciążliwe. Następnym razem tak zaaranżuję kuchnię aby znaleść w niej miejsce na dużą a małej sie pozbędę.


Czy gdybyś miał dużą lodówkę w spiżarce położonej tuż przy kuchni (drzwi od kuchni 1 metr od drzwi do spiżarki) to pozostałbyś przy dwóch lodówkach?
damiang
10-01-2005, 09:52
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, przekonaliście mnie do wariantu z dwoma lodówkami (spiżarnię mam tuż przy kuchni).
Żona się cieszy, bo od początku tak chciała, a duża lodówka psuła jej koncepcję kuchni.
Klaus
10-01-2005, 10:09
Czy gdybyś miał dużą lodówkę w spiżarce położonej tuż przy kuchni (drzwi od kuchni 1 metr od drzwi do spiżarki) to pozostałbyś przy dwóch lodówkach?

Nie, pozostałbym przy 1 dużej w spiżarce.

pozdrawiam
Klaus