PDA

Zobacz pełną wersję : Tynki przed płytami ?



Koko
12-01-2005, 08:16
Chciałem teraz zimą zainstalować wszystkie płyty gipsowe na suficie poddasza i wykonać różne zabudowu K-G, a jak będzie cieplej (kwiecień) zrobić tynki maszynowe cem.-wap. + gładź. Jednak fachowiec powiedział mi, że tak się nie uda. Najpierw tynki - później płyty. Przekonywania, że płyty są wodo i ognio odpowne na nic się zdały. Jego zdaniem przy tynkowaniu maszynowym za bardzo się chlapie i za dużo paruje wody by naraźać plyty K-G.
Pewnie ma rację, ale czy do końca ? :roll:

chemik
12-01-2005, 08:28
Witam!

Zgadzam się z fachowcem od tynków. Wodo- i ognioodporność płyt nie poradzi sobie z tak dużą ilością wilgoci powstającej podczas tynkowania. Ja wprawdzie tynkowałem gipsem część ścian na poddaszu po montażu płyt g-k ale to były niewielkie fragmenty. W moim przypadku nic się nie stało. Ale przy całym domu......

swbeata
12-01-2005, 09:25
U mnie najpierw były robione tynki tylko, że gipsowe z agregatu a po ich wyschnięciu ten sam fachowiec kładł dopiero płyty g-k na skosach poddasza użytkowego.

Senser
12-01-2005, 09:29
Moi potencjalni wykonawcy również churem mówią, GK po tynkach!!

Niesmiertelny
12-01-2005, 11:22
Podczas wykonywania tynkow maszynowych robi sie rzeczywiscie troche :o balaganu. Warto rowniez posadzki robic po tynkach wtedy mamy wszystko czysciutkie i nie trza skrobac podlog :evil:

Senser
12-01-2005, 11:31
I tak też chcę zrobić... 8)

SławekD
12-01-2005, 11:51
Ja zrobiłem inaczej, może wg was źle. Do tej pory mam gotowe posadzki, na wiosnę ruszam z ściankami działowymi, elektryką i tynkami. Narazie wszystko realizuję zgodnie z moim planem, tzn. podłogi na parterze i piętrze, sufit z g-k, potem ścianki i tynkowanie. Wszystko po to że gdybym po latach chciał zburzyć jakąś ściankę, to mam wówczs równą podłogę i równy sufit. Podłoga jest gotowa, zabrudzić się przy tynkowzniu nie powinna bo ekipę mam sprawdzoną i czystą. Jednego czego się obawiam po przeczytaniu wszystkich waszych wypowiedzi, to nasiąkania płyt po gipsowaniu.
Jak sądzicie da się to wykonać dobrze, przy zachowaniu wyżej wymienionej kolejności?
Pozdrawiam

Niesmiertelny
12-01-2005, 12:20
Dobrze jest przewidywac rozne rzeczy na przyszlosc ,argumenty ze zburzeniem scianek i i pozostalym rownym suficie moze sa i trafne ale pamietac trzeba zer zburzenie scianek wiaze sie tez ze zmianami conajmniej w instalacji elektrycznej ze o wodzie i kanalizie nie wspomne .chociaz wyrownanie podlogi i sufitu nie wydaje mi sie jakis duzym problemem ale ekipa tynkarzy to musza byc naprawde czyscioszki i beda musieli zafoliowac cala podloge bo przy tynkowniu sufitow naprawde ciezko to wszystko opanowac :) Jesli chodzi o plyty i wilgoc to nie mam tego przetrenowanego i nie pomoge w tym temacie :cry: