PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do Dziennika Whisperów



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13

Whisper
12-01-2005, 19:53
A tutaj zgodnie z zasadami możecie wpisywać wyrazy sympatii, ubolewania i życzeń wszelakich w sprawach dotyczących Dziennika Whisperów (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=39408)

RYDZU
12-01-2005, 20:44
Zaczyna się ciekawie ten wasz dziennik.
A jak zaczniecie budowanie to juz samo pójdzie "z górki".
Czego wam oczywiście życzę :)

Pozdrawiam

nurni
12-01-2005, 21:13
No to z urzędami mamy takie same doświadczenia - znaczy pozytywne.

Gratulacje na starcie i czekamy na fotki - bo my są wzrokowce.

Pozdrawiam

Whisper
12-01-2005, 22:16
Rydzu, Nurni - dzięki za pierwsze komentarze. Zdjęcia będą jak... jak je wstawię. Chyba standardową metodą jest wystawienie albumu na onecie? No to muszę dokonać selekcji i zmajstrować jakiś album.

Aga J.G
12-01-2005, 22:17
Witam w gronie budujących :lol: :lol: :lol:
Życzę samych pomyślnych dni :lol:
Czekam na zdjęcia bo dziennik musi być z obrazkami :wink: :)

Whisper
12-01-2005, 22:32
Już, już szukam zdjęć :wink: Tak się zastanawiam, czy dałoby się radę jakoś w tekście te zdjęcia poumieszczać... Pokombinuję, bo rzeczywiście za dużo tekstu, za mało obrazu.

Aga J.G
12-01-2005, 22:42
Da się poumieszczać da :)
Jak masz zdjęcia na jakiejś stronie www lub w albumie na onecie to klikasz na zdjęcie, które chcesz wkleić do dziennika potem na właściwości pokazuje Ci się adres ten adres sobie kopiujesz, dajesz Img wklejasz adres do zdjęcia jeszcze raz Img i gotowe :) Mam nadzieję że dosyć jasno to wytłumaczyłam :wink: :)

Whisper
13-01-2005, 00:28
Zacząłem wrzucać zdjątka do albumu na onecie. Są tutaj (http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=33563&kat=2&grupa=&nxt=0)

Jagna
13-01-2005, 17:45
O, łobrazki już są! :D Faktycznie działeczka urokliwa. Powodzenia w dalszych działaniach. Pozdrowienia dla Luśki, fajna jest :P

Whisper
13-01-2005, 20:27
Wstawiłem też parę obrazków do tekstu dziennika, bo mnie Luśka goni, że lepiej by było z ilustracjami. Aga J.G. - Twój sposób zadziałał bezbłędnie :)

Aga J.G
13-01-2005, 22:44
Kiedyś nauczył mnie tego mój Forumowy kolega Maksiu :) to teraz ja się dzielę tą wiedzą :)
Pozdrowienia dla Luśki i samych pomyślności w tym budowaniu :)

Whisper
13-01-2005, 23:59
Oj dziękować, dziękować :D

Aga J.G
14-01-2005, 00:05
:lol: :lol: :lol:

Whisper
14-01-2005, 00:05
A Ty Aga widzę spać nie możesz :wink:

ewusia
14-01-2005, 08:24
piękną masz działeczkę Whisper :D I sąsiednie też zadrzewione, super.... jak postawicie domek to od razu będzie jakby wrośnięty w okolicę. Pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie akcji pt: BUDOWA :D

Whisper
14-01-2005, 10:03
Z tym zadrzewieniem to jest tak, że niestety częściowo będziemy się go pozbywali - wywalimy resztę śliwek, które rosną w przedniej części działki. Parę śliwek rośnie (rosło, bo już tylko karpy po nich zostały) w garażu, a parę na podjeździe i w miejscu gdzie kiedyś stanie zbiornik z gazem. Trochę szkoda, ale trzeba.

ewusia
14-01-2005, 11:03
to zrozumiałe że trzeba teren uporządkować ale przecież większość zostanie i będzie nadawała klimatu Waszej siedzibie :D

Aga J.G
14-01-2005, 13:05
A Ty Aga widzę spać nie możesz


Mąz na konferencji i jestem sama z dziećmi to tak mam :cry: :)

Whisper
14-01-2005, 15:16
Ewusiu - zostaną drzewa, na których najbardziej nam zależy - kilkanaście brzóz na końcu działki i pięć na początku. Brudzi to liśćmi jesienią jak diabli, ale jest takie kurde śliczne, że hej!
http://foto.onet.pl/upload/21/91/_403445_n.jpg

Aga J.G
14-01-2005, 16:49
Ale piękne zdjęcia :lol: :lol: :lol: kiedy będzie wiosna ??? :-? :wink: :)

Whisper
14-01-2005, 20:05
Teraz to się nam zima szykuje i sam nie wiem czy się cieszyć czy smucić. Ale ponieważ mam myśleć pozytywnie, więc sie cieszę - teraz przyjdzie zima, będzie ładnie i biało, a potem sie skończy i bedzie można sie zabrać za budowanie :D

andrzejka
14-01-2005, 20:12
Urocza ta wasza działka :P :P :P
Zaczarować może :P więc się wam nie dziwię.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy dziennika.

Jagna
15-01-2005, 11:28
No, drzewka są fajne. U nas łyso, więc Ci zazdroszczę.
A co do wiosny, to przecież już TUŻ - TUŻ! :P

AgnesK
17-01-2005, 22:49
Działkę macie super! :D
Teraz trzymamy kciuki za kredyt, pracę Luśki i bezproblemowe rozpoczęcie budowy. :D
Pozdrowienia A.

Whisper
17-01-2005, 23:26
Dzięki, dzięki wielkie :D

Wiecie, kiedy któreś z Was mówi że działka jest fajna (no, w końcu wszystkie działki są fajne tak jak wszystkie dzieci są nasze), to przypomina mi się wiosna 2004, kiedy wybrałem się na działkę w któryś dzionek. Ot tak, pograbić liście, albo cokolwiek porobić, ważne że U SIEBIE. Ja nie jestem raczej typem romantyczno-przyrodniczym, ale jak mi ta przyroda w postaci zgniłych liści i świeżej trawy zapachniała w wiosennym słoneczku, to mi się tak romantycznie zrobiło, że ech... I ten zapach do tej pory czuję, kiedy spojrzę sobie na któreś z wiosennych zdjęć . Taka świeża ziemia... Jakieś chlopskie korzenie chyba mam :D

RYDZU
18-01-2005, 07:31
Whisper - wielkie brawo za ten mały biały domek!

Skoro pierwszy dom ci się udał tak sprawnie, to z nastepnymi też pójdzie lekko.
Czego wam życzę oczywiście.

No i czekam na wersje "full color" ;)

Pozdrawiam

Whisper
18-01-2005, 08:24
Kredki kupione, karton kupiony, ja zajmę się konstrukcją, a Luśka elewacją i dachem :wink:

Maluszek
18-01-2005, 09:06
Whisper - piękny domek zbudowałeś :D Koniecznie wklej zdjątka kolorowej wersji :D

Aga J.G
18-01-2005, 12:00
No no piekny ten domek teraz czekam na wersję w kolorze :lol:
Piszesz że beztalencie a tu prosze jaki domek wyszedł jak ta budowa zmienia ludzi :wink: :lol:

Whisper
18-01-2005, 12:40
Dobrze, dzisiaj wezmę się za zrobienie kolorowej. Może kolejną zmajstrować z betonu komórkowego, też w skali 1:100? :wink:

Jagna
18-01-2005, 17:36
Whisper, domek jest świetny, ale czegoś mi w nim brakuje......

A, wiem! WILCZOMLECZA dookoła! :wink: :lol:

Whisper
18-01-2005, 17:53
Ot, złośliwe jakie :D

Wilczomlecz mam nadzieję zniknie kiedy jakiś Ostrówek zdejmie go razem z humusem. Niepokoi mnie tylko, czy nie spróbuje opanować hałdy, na którą zostanie zwalony... Nic to. Ogniem, mieczem i bronią chemiczną zwalczać go będę, na ziemi, wodzie i w powietrzu. A jak trzeba będzie to i psem poszczuję.

I nie licz Jagna na to, że w kolorowej wersji domku bedzie wilczomlecz :)

Jagna
18-01-2005, 18:07
http://gify.mjw.pl/gifs/smiech/00000001.gif

Maluszek
19-01-2005, 08:54
Whisper - trzymam kciuki za kredycik :D I daj szybciutko znać jak Ci poszło w banku.

mpb1971
22-01-2005, 12:31
Whisper, podpisuję się obiema rączkami ( i nóżkami ) - działka jest urocza. I to nie prawda, że wszystkie są fajne. U mnie szczere pole i duuuużo pracy ( czyt. kasy) aby się zazieleniło. Życzę powodzenia w budowaniu - jak najmniej deszczowych dni ( tylko wtedy gdy wylejecie świeży beton ), powodzenia z kredytem i z paracą Luśki ( a szuka ? ).

pozdrowienia

Gohna

Whisper
22-01-2005, 13:28
Jakoś nie widzę u Luśki zacięcia do szukania pracy. Niby w poniedziałek Wyborczą kupi, ogłoszenia poprzegląda, na jakąś rozmowę od czasu do czasu pójdzie, ale specjalnie się tym nie przejmuje. Wstydu nie ma baba! :wink:

Jagna
22-01-2005, 13:30
Ech, no to z tym kredytem to wcale nie tak kiepsko jest. To fajnie. Coś czuję, że zostaniecie przy PKO BP. A za Luśkę trzymam kciuki, żeby się nie przemęczała z pracą za bardzo. Jak widać świetnie sobie radzicie i bez jej pensji. Brawo. To mi się podoba :P :P
Bawcie się dobrze na spotkanku :D

Whisper
22-01-2005, 20:35
Wiesz Jagna, coś mam wrażenie że Twoja opinia by się Luśce zbytnio podobała. Na wszelki wypadek nie powiem jej o tym :)

Jagna
22-01-2005, 21:01
Sama jej powiem. Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję http://gify.mjw.pl/gifs/miny/00000022.gif

Aga J.G
22-01-2005, 22:17
Jagna szkoda że mi nie możesz tego powiedzieć :wink: :)
A Luśce zadroszczę :wink: :) :oops:
My mamy kreydt w PKO BP i jesteśmy bardzo zadowleni :lol: :lol: :lol:

Jagna
22-01-2005, 22:23
Aga, jak chcesz, to Ci powiem! Mogę Ci to nawet mówić parę razy dziennie...chcesz? No dobra, wiem o co chodzi. Ja też muszę na razie rabotać na dwa etaty, żeby jakoś było.... :-? Ale nie zmienia to faktu, że Luśka naszym idolem jest i basta! http://gify.mjw.pl/gifs/party/00000037.gif

Aga J.G
22-01-2005, 22:44
Ja jeszcze na dwa nie robię ale przymierzam się do 1 1/2.
Tak tak Luśka jest naszym idolem a może Whisper jako jej mąz :wink: :) :roll:

Jagna
22-01-2005, 22:47
Whisper jest naszym Królem WILCZOMLECZA http://gify.mjw.pl/gifs/party/00000067.gif

Aga J.G
22-01-2005, 22:51
:lol: :lol: :lol:

Whisper
22-01-2005, 23:24
Ach złośnice jedne! :wink: Śmiejcie się, śmiejcie... Skończy się tym, że Luśce dostęp do netu odetnę, bo jak ona przeczyta co tu wypisujecie, to się baba zbiesi na amen :o

Zaraz jej powiem, że się komputer popsuł :D

Aga J.G
23-01-2005, 14:52
Niech czyta dziewczyna co jej będziesz żałował :wink: :)

Whisper
23-01-2005, 15:09
Taaaa... a potem będzie: "Po co mam szukać pracy, skoro dziewczyny na forum mówiły, że nie muszę". :wink:

Maluszek
24-01-2005, 08:47
Whisper - nie bądź taki i pozwalaj Luśce czytać Forum :D Pozdrów ją od nas serdecznie :D Mam nadzieję, że kiedyś osobiście Was poznamy :D

czupurek
24-01-2005, 10:51
oj fajnie się zaczęło, ciekawie
i działeczkę macie pięknistą
trzymam mocno kciuki
a co do banku - jeżeli jeszcze nie wybraliście spróbuj w multi (ostatnio było korzystnie)

Whisper
24-01-2005, 12:09
Czupurku, działeczka jest pięknista, ale niektóre forumowiczki mnie już od Króli Wilczomlecza wyzywają :D :D :D
Jeśli chodzi o kredyt, to Multi jako bank w którym mam konto już mam zaliczony. Minusy takie, że oprocentowanie koło 3.8 bodajże, no i niestety ustalane przez bank. Prezes budzi się rano i mówi - "Dziś będziemy kredyty w CHF mieć po... (przerwa na podłubanie w nosie) ...tyle"! Żadne tam LIBORy i inne. Do tego wyliczyli mi śmieszną zdolność kredytową (ok. 200tys.), która po po moim "Dlaczego tak mało - inne banki dawały mi lepiej" podskoczyła do 270 tys. No i tak ogólnie to średnio byli frontem do klienta. Lepiej wychodził BPH, zdecydowanie lepiej PKO BP. A najlepiej wyszła dzisiejsza wizyta w PTF (Polskie Towarzystwo Finansowe). Przestali już sprzedawac cudze kredyty i sprzedają swoje jako Santander Consumer PTF Bank. 3.36% na 25 lat przy 20% wkładu własnego i kredycie 280 tys. Szczegóły wkrótce w dzienniku :)

A co do Dziennika, to gdzie Twoje najnowsze zdjęcia? Dokumentacja foto kończy się chyba na kwietniu zeszłego roku!

Anna Wiśniewska
24-01-2005, 12:19
Whisper
Działka rzeczywiście przepiękna :lol:
I Luśka na niej bardzo ładnie wygląda :lol:

A co do Twojegu bólu głowy w niedzielę- przemyśl, poczytaj spostzreżenia innych ale dopasuj to wszystko do swojej sytuacji. Nie zawsze i nie dla wszystkich najlepsze jest to co chwalą inni.

Ale mi tajemniczo to wyszło :wink:

Trzymam kciuki za pomyślność i realizację :lol:

kroyena
24-01-2005, 12:19
Whisper, a co byś powiedział na akumulacyjne piece na parterze ukryte w kanałach w podłodze.
Chciałem zrobić takie akumu na strefy dwie. Do tego kominek z DGP grawitacyjnym (to na wypadek coraz czestszych wyłączeń prądu - w końcu obce koncerny nie wykupuja naszej energetyki po to żeby w nią inwestować - znaczna część Częstochowy miała przychłodzone pośladki na ten przykład wew week_end). Do repertuaru duży zasobnik z grzałką (pracującą w strefie 2 (byłoby lepiej jakby pracowała w Strefie 11 :roll: perpetum mobile 8) , ale ENEA chyba na to nie pójdzie. Za to zasobniczek miałby mieć 2 wężownice (jedną w kominek, a drugą do przyszłoścowego solara). Będzie malutki problem z danymi, ale cosik trzeba będzie do Excella powsadzać. :-?

PS. Podczas mojego ostarniego niebytu w domu, zyskałem parę punktów w kierunku ogrzew. el., puścił z letka zawór dopuszczający wodę do instalcji przez zakamienienie i w piwnicy z okazji zadziałąnia pojawiło się pole ryzowe o głębokości 1 cm. Zadziałął zawór bezpieczeństwa pieca. dobrze, że lepsza połowa była w domu bo jakbysmy tak wyjechali na dłużej to ktoś by sięzorientował dopiero jakby wywaliły S-y w rozdzielnicy elekttrycznej tzn. +/- 0,8 metra i by było yello submarine.

czupurek
24-01-2005, 12:51
no tak. ale czy działąnia statutowe PTF są takie same jak innych banków? żeby nie było jak z kasą Baksika czy systemami argentyńskimi

no nie mów - w galerii są zdjęcia, nawet dzisiaj wklejałam :D

Whisper
24-01-2005, 13:52
Czupurku, o PTF już się przewijało w innych wątkach, bo tez ktoś się bał, że to system argentyński. Kiedyś sprzedawali cudze kredyty, teraz swoje ( weszli w spółkę z jakimś portugalskim chyba bankiem)

A co do Twoich zdjęć to ja gapa jestem... nie zauważyłem, że tam trzy strony są , a nie jedna... :oops:

Whisper
24-01-2005, 13:55
Anna Wiśniewska, Kroyena - cały czas zastanawiam się, co z tym ogrzewaniem... Zna ktoś może porównanie cen energii z prądu i z gazu?

kroyena
24-01-2005, 14:52
trzeba by chyba pochodzić po stronach internetowych, kilku operatorów, albo przeemaliować. Ale czy to będzie aktualne. Jak czytałeś dopraszam się Redakcji o prowadzenie comiesięcznych notowań. Taki ładny wykresik a Excellka na czły dół strony to by było coś. Byłoby wiadome co, i jak do czego się zbliża. Ciekawe trendy by mogły powstać. :roll: :roll: 8)

Whisper
24-01-2005, 17:57
Masz całkowitą rację, Kroyena. Ale (cholera, że też ja zawsze musze jakieś "ale" znaleźć :evil: ) się tak zastanawiam, czy cena np. prądu nie jest różna w różnych częściach kraju? Oczywiście oboma łapami podpisuję się pod wnioskiem do Redakcji o takkie zestawienie (dałem temu zresztą wyraz w odpowiednim wątku), ino kwestie organizacyjno-techniczne zrobienia takiego zestawienia mnie męczą :wink:

Jagna
24-01-2005, 18:14
Czupurku, działeczka jest pięknista, ale niektóre forumowiczki mnie już od Króli Wilczomlecza wyzywają :D :D :D

Nie wyzywają, tylko wybierają. A to ogromna różnica :P :P
Uśmiałam się, jak przeczytałam Twoją propozycję o wysłaniu Wilczomlecza (matko, dlaczego ja to wielką literą napisałam?! :o :wink: ) na Tytana i od tego momentu już zawsze będziesz mi się kojarzył z wilczomleczem. Po prostu Król Whisper Wilczomlecza I :D :P

Whisper
24-01-2005, 19:05
Ok :D :D :D

Pozdrawia Was więc Whisper, drogą wolnej elekcji wybrany
http://gify.mjw.pl/gifs/party/00000067.gifKRÓL WILCZOMLECZAhttp://gify.mjw.pl/gifs/party/00000067.gif
w Rudej, na Tytanie i w okolicach :-)

Jagna
24-01-2005, 19:16
Niech nam panuje !!!! http://gify.mjw.pl/gifs/smiech/00000010.gif
...ale wilczomleczem nie obdarowuje.... http://gify.mjw.pl/gifs/miny/00000009.gif

Aga J.G
24-01-2005, 20:11
Niech nam panuje i Wilczomleczem nie obdarowuje :wink: :)

nurni
24-01-2005, 20:31
No Panie Królu aleś fajowską makietę wybodował. Swoją drogą bardzo fajny może być ten Twój dom.
Co do działki - rzeczywiście urocza - tylko pamiętaj borzoza wiosną strasznie śmieci (taki żółtymi drobinkami) a poza tym jest też silnie alergizująca. A ja mam w około prawie same brzozy :o :wink: :D
Co do kredytu - to też podchodziłem do tego jak pies do jeża ale okazało się, że nie jest to takie nie do przejścia.

Pozdrawiam

Whisper
24-01-2005, 23:43
Ja jestem alergikiem, ale na szczęście brzozy mnie nie ruszają - tylko trawa. A brudzić - niech brudzą. Moje brzozy. Mój brud! MÓJ MÓJ MÓJ!!! :D Fajnie jest mieć coś swojego :D

Maluszek
25-01-2005, 09:05
Składam pokłony królu Wilczomlecza :D :D :D
A rekuperator jest troszkę tańszy od instalacji gazowej i warto go mieć :D

Whisper
25-01-2005, 09:09
Wiesz, Maluszku, chciałbym mieć rekuperator. Serio. Nawet razem z instalacja gazową. Tylko, kurcze blade, jak sie zacznie to wszystko sumować... uuuuch... Rozesłałem wczoraj maile do producentów systemów wentylacji z odzyskiem, zobaczymy co powiedzą. Jak powiedzą nie za dużo, to można by sie skusić...

Maluszek
25-01-2005, 09:31
Whisper - zależy ile na to możesz przeznaczyć. Jeżeli chcesz mogę podać Ci namiary na mojego wykonawcę i on może Ci doradzić jak najlepiej zrobić ogrzewanie w domu. My za późno go spotkaliśmy i już wcześniej zrobiliśmy instalację gazową a pan Jarek polecał nam pompę ciepła. I tak zostaliśmy przy gazie i rekuperatorze połączonym z DGP i GWC. Koszt reku, DGP i GWC wyniósł nas ok. 16 tys zł (materiały, robocizna).

Jagna
25-01-2005, 17:22
Whisper! Jakie Ty piękne bajki piszesz! Obśmiałam się normalnie, jak norka http://gify.mjw.pl/gifs/smiech/00000014.gif
A co do ogrzewania, to zastanów się może nad tą pompą ciepła. My o niej poważnie myślimy, właśnie po to, żeby koszmarnych rachunków potem nie płacić. Do tej pory myśleliśmy o gazie z butli, ale przerażają nas koszty miesięczne. Może jednak warto wydać raz, ale potem się nie martwić. Jak nie masz gazu ziemnego w perspektywie (jak my), to wiele do wyboru nie pozostaje. No, węgiel jeszcze, pelety itp., ale czy Luśce się będzie chciało do pieca dokładać, czyścić piec, węgiel nosić....no bo Luśka się tym zajmie, przecież Królowi nijak nie wypada... :wink:

Whisper
25-01-2005, 20:24
Rany... pompa ciepła??? To znaczy chcieć to bym chciał, ale to kasa taka przeraźliwa że... łojezusicku.
Tym bardziej że kredyt wezmę tylko 280tys. (a przynajmniej na tyle liczę), plus jakieś 20 tys własne... I za 300 tys. muszę wybudować 187m2 (włączając w to garaż) w stanie nadającym się do zamieszkania :evil:

A... jeszcze jedno. Luśka odgraża się, że się w końcu ujawni na forum... Namawiam ją do tego już od dłuższego czasu, bo ona tylko incognito szpieguje po cichu :D Tylko jej w głowie nie przewrócić!

andrzejka
25-01-2005, 21:12
Whisper - miłosciwie nam panujący królu wilczomlecza czy nie można by tak pięknych bajek pisać o wcześniejszej porze. Skoro to ma być dla drogich dzieci to może tak w okolicach dobranocki :wink:

Przyjmij z okazji twej koronacji piękny kwiat
http://www.atlas-roslin.pl/foto/am/am-skan115.jpg
twój ulubiony :wink: .
Pozdrawiam

Aga J.G
25-01-2005, 21:28
Luska ujawnij siebardzo miło nam będzię Cię poznać. :)
Królu pozwól jej troszke poklikać :wink: :)

Jagna
25-01-2005, 21:36
Luś-ka! Luś-ka! Luś-ka!

Jezier
25-01-2005, 21:40
Ja już Luśkę ujawniłem w grupie piaseczyńskiej na zdjęciach, które niecnie pstryknąłem przy okazji spotkania w wąskim gronie budujących niedaleko siebie .
:lol:

Jezier
25-01-2005, 22:47
Whisper. A z jakimi rocznymi kosztami ogrzewania domu jesteś w stanie się pogodzić?
ps. mógłbys poprawić rzuty bo ich nie mogę zobaczyć :cry:

Luśka Whispera
25-01-2005, 23:04
:oops: no to się ujawniam :oops:
To mój pierwszy post na forum, mimo, że zbierałam się już od dawna żeby napisać. Wreszcie dziś Whisper dopiął swego...
Witam wszystkich serdecznie, podrawiam poznanych forumowiczów i wszystkich komentujących nasz dziennik. Specjalne pozdrowienia
dla Jagny i Agi J.G. :oops:

Whisper
26-01-2005, 00:29
Whisper. A z jakimi rocznymi kosztami ogrzewania domu jesteś w stanie się pogodzić?
ps. mógłbys poprawić rzuty bo ich nie mogę zobaczyć :cry:

Poprawione. Coś mi je wycieło :evil:

A co do kosztów to już sam nie wiem :( 50 złotych na miesiąc? :wink:
Muszę policzyć...

Maluszek
26-01-2005, 08:48
Witaj Luśko :D Fajnie, że się ujawinłaś :D :D :D

Whisper - popieram Jagnę odnośnie pompy ciepła + reku. Gaz z butli jest cholernie drogi :( - wiem bo sama płacę i szlag mnie trafia :( Pocieszam się tylko, że niedługo może uda się podciągnąć gaz ziemny.

magmi
26-01-2005, 09:24
Witaj Luśka! Pierwszy post na forum, ale dzieki Whisperowi Twoja sława Cię wyprzedza... :D

Whisper, ja ma jedno pytanie odnośnie waszego projektu. Czy wejście do WC ma być od strony wiatrołapu? Bo jesli tak, to sugerowałabym, żeby to jeszcze przemysleć.
W wiatrołapach jest na ogół jednak zdecydowanie zimniej, a taki wyziębiony klopik z zimną deską sedesową... brrr... :roll: No chybaż, że chodzi o to żeby goście zbyt długo nie siedzieli. :lol:

Anna Wiśniewska
26-01-2005, 09:46
Serdecznie witam Luśkę :lol: :lol: :lol:

Whisper
26-01-2005, 09:55
Magmi, tak, będzie wejście od strony tego... tego czegoś. Przedpokoju czy może wiatrołapu. Zakładam, że będzie tam (jak i w łazienkach) podłogówka i raczej nie chciałbym, żeby bylo zimno w przedpokuju, tym bardziej w łazieneczce. Wstawienie drzwi do łazienki od strony dużego korytarza trochę zakłócają mi "strefowość" - w założeniu korytarz należeć już będzie do strefy prywatnej... Hmmmm... Luśka, co myślisz? (w końcu mogę się jejspytać :D )

monka
26-01-2005, 10:09
Brawo Luśka za ujawnienie się, witam serdecznie :lol:

magmi
26-01-2005, 10:18
My też mamy ogrzewanie podłogowe w wiatrołapie. A jednak jest tam wyraźnie chłodniej, wiatrołap - jak sama nazwa wskazuje - pełni funkcję śluzy powietrznej między wnętrzem i "zewnętrzem" domu.
Dopóki nie mieliśmy drzwi wewnnętrznych i wiatrołap był otwarty na hol, nieźle do niego ciągnęło... a jak wstawilismy wreszcie te drzwi, wyraźnie spadło zużycie gazu.
Ponieważ w tym klopiku macie też prysznic, jednak zdecydowanie doradzałabym przeniesienie drzwi na korytrz w środku domu. Wychodzenie spod prysznica do wiatrołapu to naprawdę brrrr... A przy okazji, teraz wchodząc do WC wchodzisz wprost na prysznic, a tak - na wprost byłaby umywalka z lustrem. Sensowniej. :wink:
Co do stref, nie wydaje mi się, żeby podział ucierpiał na tej zamianie. Drzwi do WC byłyby zaraz przy wejściu, obok drzwi do wiatrołapu (zwanego bardziej po polsku przedsionkiem). A strefa "prywatne" domu, czyli sypialnie i łazienka domowników, są jednak wyraźnie w głębi korytarza. Można tę strefowość zresztą jakoś podkreślić, od rozwiązań brutalnych :wink: typu drzwi w korytarzu po subtelne typu inny kolor ściany w korytarzu albo inna podłoga - np. w strfeie dziennej hol wyłożony płytkami, a w korytarzu w strefie prywatnej - podłoga taka jak wpokojach (drewno na przykład).

Luśka Whispera
26-01-2005, 10:36
Witam wszystkich pozdrawiających! :)
Magmi - też mam wątpliwości co do wejścia do małej łazienki, dzięki za zwrócenie uwagi - koniecznie trzeba będzie to przemyśleć, prawda Królu Mój (to do Whispera :wink: ) ?

Whisper
26-01-2005, 11:32
Nooo... w świetle opinii forumowiczów :wink: może rzeczywiście...?

Aga J.G
26-01-2005, 11:53
Luśka witaj :lol: :lol: :lol:
Bardzo fajnie że się ujawniłaś :lol: :lol: :lol:
Dziekuje za specjalne pozdrowienia :)

Jezier
26-01-2005, 16:05
Whisper dzięki za rzucik. Widzę z niego, że kotłownia olejowa odpada bo się nie zmieści. Zostaje ci propan, prund, pompa ciepła, brak konwencjonalnego systemu grzewczego (od najdroższego esploatacyjnie systemu do najtańszego).
Ale skoro 50 zł miesięcznie masz na utzymanie stałej temp w okolicach 20 stopni to chyba nawet pompa ciepła odpada :wink: .

Whisper
26-01-2005, 16:32
Whisper dzięki za rzucik. Widzę z niego, że kotłownia olejowa odpada bo się nie zmieści. Zostaje ci propan, prund, pompa ciepła, brak konwencjonalnego systemu grzewczego (od najdroższego esploatacyjnie systemu do najtańszego).
Ale skoro 50 zł miesięcznie masz na utzymanie stałej temp w okolicach 20 stopni to chyba nawet pompa ciepła odpada :wink: .

Będę grzał się oddechem, napojami alkoholowymi i świeczką... :oops:

A właściwie to wiesz może jak mogę policzyć przyszłe wydatki na zużycie ciepła?

Jezier
26-01-2005, 16:34
Najlepiej policzyć zapotrzebowanie na ciepło budynku oraz prawidłowo oszacować przyszłe zużycie ciepłej wody. Do liczenia zapotrzebowania mogą się nadać darmowe programy OZC.

Whisper
26-01-2005, 18:36
OZC... dobra, będę guglał :wink:

Jezier
26-01-2005, 18:44
O np. tutaj jest: OZC (http://www.sankom.pl/firms.htm).

Jagna
26-01-2005, 19:25
No proszę! Luśka jak żywa!!! :D
Fajnie, że jesteś z nami. Teraz mamy parkę http://gify.mjw.pl/gifs/party/00000070.gif http://gify.mjw.pl/gifs/party/00000069.gif!
Popieram wniosek o wiatrołapie w kibelku...a nie, odwrotnie, ale problem ten sam - chłodek. Magmi ma bardzo dobre oko i jej rady są na prawdę cenne. Bardzo jestem też ciekawa co postanowicie z tym ogrzewaniem. A podoba Wam się w ogóle idea ogrzewania podłogowego? Co planujecie położyć w salonie? A tak w ogóle, to my podobne domy budujemy, nie? :D

nurni
26-01-2005, 20:27
Królu Złoty
Miałem też podobny dylemat z kredytem między Millennium a Multibankiem. Millenium miało o kilka dziesiątek mniejsze oprocentowanie ale - ubezpieczenie na życie na wartość kredytu i .... okazał się droższy od droższego Multibanku. Negocjacje skończyły się na 2,90% w CHF. Faktury mile widziane ale niekoniecznie. Na dzień dzisiejszy mam faktur na jakieś 40%, przesyłam zdjęcia, jadę wypełnić wniosek i kaskę mam za dwa dni. Do tej pory nikt nawet się do mnie nie pofatygował. Ciekawe, przecież mogę robić zdjęcia u kolegi na budowie :o :D . Na początku tylko trochę z papierzyskami mieli problemy ale się teraz zrehabilitowali bezproblemową obsługą.

Pozdrawiam

A-g-n-e-s
26-01-2005, 20:51
To ja słów kilka dorzucę.
Najpierw komplementa : działka malowana (zwłaszcza te brzozy,mój mąż
absolutnie NIE ZEZWALA na takie wynalazki -głównie przez liście jesienią).
Myślimy o modrzewiach.Dalej: przestrzenna wizualizacja projektu bomba.
Coś mnie świerzbi,żeby nożyczki w dłoń i moją stodółkę tak.
Koniec komplementów.
Z rozmów przed-projektowych wynika: na dzień dzisiejszy ogrzewanie
gazem (woda + ciepełko domowe) jest tańsze od prądowego.
W dodatku skuteczniejsze (przepływowe ogrzewacze nie zawsze nadążają
za zużyciem).
Poza tym weź pod uwagę jak często w waszej okolicy nie ma prądu.
U mnie przerwy są sporadyczne wręcz znikome,ale we wsi obok to łoj,
na porządku dziennym.
My wybieramy gaz (z sieci) + drugi piec na węgiel (jak przyjdzie
kryzys to do lasu na szyszki :)
Innych metod nie znam,nawet ich nie rozpatrywaliśmy.

Whisper
26-01-2005, 21:15
Co ja tu z Wami wszystkimi mam... :wink:

A-g-n-e-s: tak, brzozy zrzucają liście jesienią. Potwierdzam :) I miałem na wiosnę straszną frajdę zgrabiając te liście na kupki :) Nie wiem jak będzie za czas jakiś, ale przyjmuję to jako naturalną kolej rzeczy w przyrodzie, poza tym liście są dość duże i dają się zgrabiać.
Natomiast modrzew... Moja droga A-g-n-e-s, otóż modrzew zrzuca na zimę igły. Wiem, bo tuż obok rogu naszej działki taki duży modrzew rośnie. I to jest dopiero ciężkie do wyzbierania. Nie da się cholerstwa zgrabić :( Sorki wielkie, musi zostać. Luśka dodaje mi tu nad uchem że paskudnie wygląda - takie żółte jakieś.

Nożyczki w dłoń? Jak najbardziej. Frajdy od groma, przy okazji znajdziesz na pewno parę błędów konstrukcyjnych w projekcie :wink:

Ogrzewanie gazem jest rzeczywiście najtańsze. Tylko że gazem z rury, a nie z bańki :( A ja nie mam rury :( Napisałem co prawda maila do gminy z pytaniem, kiedy coś planują, ale na razie nie ma odzewu :evil: Czyli sprawa ogrzewania wciąż na etapie przemyśleń...

Czy często prąd wyłączają to nie wiem. Pojadę kiedyś na działkę, spytam sąsiada, który już mieszka, ale nigdy mi się nie skarżył ani on, ani inny sąsiad. Szyszki też moge pozbierać, ale to chyba po to żeby Luśka swoje sosenki mogła obłożyć dookoła, bo estetka z niej wielka :wink:

Whisper
26-01-2005, 21:25
Miałem też podobny dylemat z kredytem między Millennium a Multibankiem. Millenium miało o kilka dziesiątek mniejsze oprocentowanie ale - ubezpieczenie na życie na wartość kredytu i .... okazał się droższy od droższego Multibanku. Negocjacje skończyły się na 2,90% w CHF.


Byłem w Multi, bo tam mam konto, ale po pierwsze wyliczyli mi śmieszną zdolność kredytową (najpierw koło 200, potem jak zaczęli kombinować to im 280 wyszło - w innych bankach 280 nie było żadnym problemem i jeszcze mówili że mam zapas), po drugie oprocentowanie koło 3,8.
Do Millenium idę jutro, pogadam co i jak. Na krótkiej liście jest jeszcze PKO BP (proponują 3,51 z ewentualną i niepewną możliwością zejścia max do 3,31), PTE Bank (3,36). A poza tym wybiorę się jeszcze po wszystkim do takiej Expanderopodobnej firmy (zapomniałem nazwy), która daje jeszcze pare dziesiątych niżej niż banki.

Jedna rzecz mnie zastanawia. Nie, dwie rzeczy. Pierwsza to sposób liczenia zdolności kredytowej. PKO BP liczyło mi zdolność telefonicznie i potem osobiście. Różnica w zdolności ok 25%!!! Co się dzieje jeśli to są różne banki nie muszę chyba mówić. :?
Druga, to rozbieżność w oferowanym oprocentowaniu tego samego banku. Dzwoni do mnie panienka z Millenium i mówi 3,29. Wysyła mi też maila z cennikiem, wktórym czytam 3,43. Ciekawe ile powie jutro a ile znalazłoby się na umowie. PKO BP - przez telefon 2,93 a osobiście 3,55, oraz telefonicznie 3,56, osobiście 3,51. :o

Whisper
26-01-2005, 21:30
No proszę! Luśka jak żywa!!! :D
Fajnie, że jesteś z nami. Teraz mamy parkę http://gify.mjw.pl/gifs/party/00000070.gif http://gify.mjw.pl/gifs/party/00000069.gif!
Popieram wniosek o wiatrołapie w kibelku...a nie, odwrotnie, ale problem ten sam - chłodek. Magmi ma bardzo dobre oko i jej rady są na prawdę cenne. Bardzo jestem też ciekawa co postanowicie z tym ogrzewaniem. A podoba Wam się w ogóle idea ogrzewania podłogowego? Co planujecie położyć w salonie? A tak w ogóle, to my podobne domy budujemy, nie? :D

Owszem , też mi się to rzuciło w oczy :) Nawet stropy będziemy mieli drewniane!

Drzwi od kibelka - dobrze, przeniesiemy :)

Ogrzewanie w salonie - Luśka nie chce podłogowego. Jak chcesz to z nią dyskutuj - ja sie nie podejmuję :roll:

abromba
26-01-2005, 23:29
Whisperze i Luśko! Ta Wasza działka jest cudna! Absolutnie Feng Shui z tymi drzewami opiekuńczymi z tyłu!

Jak macie jakąś superatę krzaków do wykarczowania to chętnie przyjadę i sobie ukopię!
:wink:

W ogóle to ty niesamowity literat jesteś!
I przepraszam ,że Ci zabiłam ćwieka z tym ogrzewaniem, ale na dzień dzisiejszy moja opinia jest niezmienna. W dodatku coś się sknociło w moim Viessmanie i nie czyta pogodówki :evil:

A w ogóle to zupełnie inaczej czyta się dziennik ludzi, których się zna. :D

Maluszek
27-01-2005, 08:36
Luśko - dlaczego nie chcesz podłogówki?

Whisper - kiedy będzie kolorowa makietka?

Luśka Whispera
27-01-2005, 15:35
Abrombo - nam też bardzo podobają się te brzozy na końcu, choć kiedy zobaczył je gościu od Feng Shui, to stwierdził, że mogą nas przytłaczać :(

Maluszku - podłogówka (wodna) będzie w kuchni, łazienkach itp, ale mam watpliwości co do pokoju dziennego. Bo chyba podłogi drewniane to tak nie bardzo się wtedy nadają, no i trzeba się liczyć z ograniczonymi możliwościami przemeblowania... A poza tym, w sezonie grzewczym to ja głównie urzęduję na kanapie, i to zazwyczaj w pozycji horyzontalnej, więc obawiam się, że mogłabym się nieco przegrzewać :roll:

mpb1971
28-01-2005, 09:34
witam Króla i Królową,
z zaciekawieniem czytam o kredytach, czeka nas deptanie po Twoich królu śladach - sprawdzałeś w Raiffeisen Banku ?Od 6,66% - do 1,95 % we frankach. % zależy od " zamozności" klienta. Czyli od wkładu własnego i tzw. profilu klienta. " Dobry" klient dostaje ok. 2,9%, ten średni ok. 3,?%. Może można negocjować? W razie pytań mam kontakt do rzeczowej osoby z RBP od hipotecznych.
Ogrzewanie...
u nas brak gazu ziemnego. Do tej pory stawialiśmy na propan z butli + piec z podajnjikiem ( opał stały jest w dalszym ciągu najtańszy ) i oczywiście kominek. Teraz mam propan i zwykły piec na paliwa stałe ( czyt. węgiel lub drewno .Do pieca z podajnikiem w sezonie chodzisz ok. raz na trzy dni - te ekogroszki są jak nazwa wskazuje -eko-. A podłogowe pod drewnianą podłogą kładł zdaje się miecztronix. można poszukać w jego postach.
a teraz się przyznam do uczuć bardzo niskich - Luśka - zazdroszczę, siedzenia w domku, tak bardzo, że postanowiłam zostać w dniu dzisiejszym w domku i dzięki temu mam czas aby napisać tego posta. Byłaś moim natchnieniem... ale zabrzmiało :D :lol:
pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością małego dziecka czekam na ciąg dlaszy bajki... :lol: :lol: :lol:

Gohna

kroyena
28-01-2005, 10:42
Dlaczego chore.
To jest jak najbardzej zdrowe. Ktoś ma prawa autorskie do know-how i z tej okazji zyski idą w know-how (czy jakoś tak), a kto inny ma koszty. Takie małe płytkie know-how (czy jakoś tak). :-?

Aga J.G
28-01-2005, 12:32
Jesli chodzi o banki to wiem że u nas było tak samo w Millenium i jeszcze jakimś tam banku nie mieliśmy zdolności jak wiesz kredyt dostaliśmy w PKO BP tyle co chcieliśmy :lol: Pisze tak nie dokładnie bo dyrektorem finasowym w naszej rodzinie jest mój mąż :wink: :) i on wie wszystko na ten temat :lol:
Od metod ogrzewania to mnie jeszcze do niedawna głowa bolała, mam nadzieje ze to co wybraliśmy będzie oki i juz mnie głowa o to nie będzie bolała.

Whisper
28-01-2005, 18:06
Od metod ogrzewania to mnie jeszcze do niedawna głowa bolała, mam nadzieje ze to co wybraliśmy będzie oki i juz mnie głowa o to nie będzie bolała.

Wiesz, gdybym miał dostęp do gazu ziemnego, to bym się nie zastanawiał. Niestety widoki na rurkę wystającą koło mojego ogrodzenia są raczej mizerne :( . Podobno gmina robiła kiedyś podchody w gazowni, ale gazownia musi mieć duuużo chetnych, żeby potem zbierać duuużo pieniędzy :evil: . A najbliższy gaz to od nas pewnie będzie z kilometr-dwa w linii prostej, a i domów do których mogliby to podciągnąć nie ma tu za dużo. Więc miotam się między opcją gazobaniakową a Jezierową (prundem go, panie, prundem).

A z kredytem mam chwilowy przestój, bo żeby złożyć gdziekolwiek wniosek, muszę mieć dziennik budowy podpisany przez kierownika i harmonogram-kosztorys podpisany przez tegoż. A kierownika jeszcze nie mam. Hmmm... może wystarczy złożyć nie podpisany harmonogram/kosztorys i dziennik budowy donieść przed uruchomieniem kredytu? Będę myślał w poniedziałek.

Aga J.G
29-01-2005, 12:44
Whisper ma to szczęscie że gaz jest :lol:
Co do kredytu możesz miec tylko zrobiony kosztorys i podpisany przez KB nie musi to byc koniecznie ten KB który potem poprowadzi budowę :wink: :)

Whisper
29-01-2005, 13:50
Ale oni chcą jeszcze dziennik budowy podpisany przez KB... Buuuuuu... :cry: :cry: :cry:

Chociaż... zaraz... a jakbym im podesłał linka do Dziennika Whisperów? :lol:

Maluszek
31-01-2005, 09:16
Luśka - przy drewnianych podłogach trzeba po prostu rurki od podłogówki gęściej położyć i będzie dobrze. A i zazdroszczę Ci pozycji horyznontalnej na kanapie w sezonie grzewczym :D

Aga J.G
31-01-2005, 12:37
To u nas podpisanego Dziennika nie chcieli :)
A link to dobry pomysł :wink: :)
Tka tak odwyk był straszny :cry:

Jagna
31-01-2005, 18:32
Whisper, ja mam pomysł. Jak z tego ogrzewania nic nie pasuje (oj, grymasimy iście królewsko... :wink: ) to należy zainwestować w:
kurtki puchowe, puchowe kołdry, puchowe piżamy, gacie puchowe i skarpety. No i jeszcze można puchowe ściany zainstalować w sezonie listopad - kwiecień. I podłogi. Może być fajnie. A już bezpiecznie na pewno. Luśka wtedy w puchowych gaciach i puchowym szlafroku będzie się całymi dniami tarzać po puchowej podłodze....Eech, fajowo. Mróz nie straszny Wam będzie....
A tak poważniej: Luśka, podłogówka jest przecież superzasta! A byłaś kiedyś u kogoś, kto ma gres w salonie i podłogówkę? Przecież to odjazd jest. Boso człowiek chodzi i jest cudnie. A gres na podłodze pozwala spokojnie patrzeć na gości w szpilkach, tańcujących na parapetówie/urodzinach/imieninach/rocznicy ślubu/imprezce bez okazji, na piach wniesiony z działki, na błoto naniesione "zupełnie niechcący"... Ja tam jestem zachwycona takim rozwiązaniem, ale to oczywiście indywidualne upodobania...

Jezier
31-01-2005, 18:44
A ja, odwrotnie niż Jagna, nie lubię gresu. Mam gdzieniegdzie (w kuchni i łazience) i wcale mi się nie podoba on. Chciałbym tam mieć drewno. :cry:
Na szczęście została jeszcze jedna łazienka niewykończona i postaram się lepiej lobbować :wink:

Whisper
31-01-2005, 23:36
Jezier, zamiast gresu skorzystaj z pomysłu Jagny i puchem tą łazienkę, puchem!!! :lol:

Jezier
31-01-2005, 23:39
No trudno poza kuchnią mam tyle przestrzeni że mam się gdzie tarzać :lol:

RYDZU
01-02-2005, 08:34
A poza tym przez półtora dnia nie działało Forum i czułem się jak alkoholik na odwyku :oops:


Paskudna sprawa - uzależnienie to straszna rzecz :) :lol:
Też tak mam - sobota popołudniu, nudy, poczytałby człowiek co u innych na budowach słychać.... a tu ZONK!!! :(

Pozdrawiam

Luśka Whispera
01-02-2005, 12:18
Dziewczyny - tak na puchowo to nawet może być przyjemnie, miękko i ciepło... Ale widzę w tym dużo ograniczeń :wink:
Gres z podłogówką w salonie to nawet mi się podoba, tyle że u innych. Podobnie jak Jezier, u siebie widziałabym drewno na podłodze.

kroyena
02-02-2005, 07:47
Myślałeś może o GWC (Gruntowym Wymienniku Ciepła) dla powietrza czerpanego?

RYDZU
02-02-2005, 07:51
Whisper - wentylację planujesz połączyć z instalacją DGP z kominka?
Czy ta twoja cena obejmuje tylko reku + rurki pod sufitem? Czy może coś jeszcze?

Chcę zrobić wentylację mechaniczną z podobnych jak ty powodów - wilgoć w budynku i zyski energii.
Właśnie siedzę nad projektem układu wentylacji połączonego z kominkiem i gubię włosy pomału ;)

Pozdrawiam

Maluszek
02-02-2005, 08:27
Whisper, Rydzu - jak już robicie reku to zdecydowanie należy połączyć z DGP a i zastanówcie się nad GWC. Naprawdę nieźle się toto spisuje :D

Whisper - cena jaką dostałeś nie jest zbyt duża. Co za nią dostajesz?

kroyena
02-02-2005, 08:51
Rydzu miał GWC po progiem ,ale se zasypał. Może się przeprosi z łotworem, potworem i przeryje sobie na parterze rurę do zasypanej niespodzianki, tyle piknego, nawilżonego ciepła zmarnowane.

RYDZU
02-02-2005, 10:41
Rydzu miał GWC po progiem ,ale se zasypał. Może się przeprosi z łotworem, potworem i przeryje sobie na parterze rurę do zasypanej niespodzianki, tyle piknego, nawilżonego ciepła zmarnowane.

Ano miał... :( - ale to była zbyt wielka niespodzianka jak na początek budowy i nieco zbyt kłopotliwa.
Teraz bym pewnie rozbił inaczej, ale cóż - stało się. Płakał nie będę tylko zrobię żwirowca :)

Maluszek
02-02-2005, 10:46
Rydzu - tak trzymaj :D

Whisper
05-02-2005, 09:42
Na tematy okołorekuperatorowo-grzewcze oficjalne stanowisko zająłem w dzisiejszym poście w moim Dzienniku :wink:

I nie mogę się doczekać jutrzejszego spotkania :)

Jezier
06-02-2005, 20:48
Ekstra. Kolejny grzejący prądem :lol:

Nulla
07-02-2005, 20:40
Hejka!

Po spotkaniu postanowiłam, przeczytać dzienniki poznanych osób co niniejszym czynię. Chciałam napisać że macie fajną działkę ale nie będę oryginalna.

Zastanówcie się nad tym ogrzewaniem my mamy gazowe i jest naprawdę ok, nic nie uzupełniamy o niczym nie pamiętamy , tylko używamy.

Nie masz Przypadkiem w zamiarach robienia makiet?

Whisper
07-02-2005, 21:27
Nulla, ogrzewanie gazowe byłoby ok, gdybym miał w dającej się przewidzieć perspektywie możliwość podłączenia gazu ziemnego. Wtedy bym się nie zastanawiał. Niestety gazu u mnie nie ma i sa marne widoki na to, żeby się pojawił. Pani Gazownia ma nas w .... wiesz gdzie :evil: . Domków koło mnie malutko, tubylcy palą pewnie czym się da...

Minusem gazu z butli dla mnie jest zbyt wysoka kombinacja ceny: kocioł+instalacja+eksploatacja+paliwo bez szans na zmniejszenie kosztów. Noi piękna ta butla też nie jest... Koszt ogrzewania energią elektryczną jest niewiele wyższy jeśli chodzi o paliwo, a odejdą mi opłaty eksploatacyjne, cała instalacja kosztuje duuużo mniej, całość jest praktycznie bezobsługowa.

Ale gdybym miał gaz ziemny, to bym go wybrał, bo wtedy koszty przemawiałyby po stronie takiego rozwiązania.

A za makietę naszego domku w kolorze będę musiał się wziąć niedługo, bo mi to każdy wypomina :wink:

Aga J.G
07-02-2005, 21:51
Sam obiecałeś :)
Czekam cierpliwie tylko nie wiem kiedy cierpliwośc się skończy :wink: :)

Whisper
07-02-2005, 22:02
Przepraszam... :oops: :oops: :oops:

Ale to dlatego, że jak nie siedzę na forum to licze zapotrzebowanie na ciepło albo wyliczam kiedy zwróci mi się jaki rodzaj ocieplenia. Ale NAPRAWDĘ niedługo się za to wezmę :D

Maluszek
08-02-2005, 09:09
Whisper - Ty się nie tłumacz tylko rób makietkę :D

Nulla
08-02-2005, 14:56
Ja sie pytałam o makietę, nie po to aby wypominać, tylko moja firma poszukuje kogos kto zrobi makietę osiedla mieszkaniowego które buduje.
No wiesz .... za pieniążki :lol: :lol: :lol: :lol:

kroyena
08-02-2005, 15:24
Nulla gdzieś na psychiku był różowy zamek i jeszcze parę innych makiet. Jest w czym wybierać. 8)

Whisper
08-02-2005, 15:58
Ja sie pytałam o makietę, nie po to aby wypominać, tylko moja firma poszukuje kogos kto zrobi makietę osiedla mieszkaniowego które buduje.
No wiesz .... za pieniążki :lol: :lol: :lol: :lol:

Wiem, że moja makietka z papieru xero wygląda imponująco :wink: , ale BEZ PRZESADY :D

Whisper
08-02-2005, 15:59
Whisper - Ty się nie tłumacz tylko rób makietkę :D

Jak mogę robić makietkę, skoro:
1, siedzę w pracy
2. jestem zajęty rozmową o danych z reku :wink:

Maluszek
09-02-2005, 08:53
Whisper - z powodu rozmów o reku dostajesz chwilową dypensę w robieniu makietki :D

Whisper
09-02-2005, 20:07
Luśka mi dyspensy za to nie dała dziś... zmajstrowałem ściany i teraz ona je z wywieszonym językiem maluje. Chciałem jej zrobić zdjęcie, żeby uwiecznić tę chwilę w Dzienniku, ale ona na mnie nawrzeszczała, że musiałaby się "zrobić", cokolwiek to oznacza :D :D :D Więc nie ma zdjęcia :(

Aga J.G
09-02-2005, 20:11
Szkoda że nie ma zdjęcia :-? czekam zatem na zdjęcie pomalowanej makiety :lol:

Nulla
09-02-2005, 23:52
Makietka śliczna!!!
Czy postawicie ją na kominku jak już zamieszkacie w nowym domku?

Whisper
10-02-2005, 00:08
Makietka śliczna!!!
Czy postawicie ją na kominku jak już zamieszkacie w nowym domku?

Oczywiście :) Luśka od samego początku miała taki pomysł, a ja wcale nie oponuję :D Nie mogę budować z betonu, to pobuduję z kartonu. Też na klej :-) i wykończeniówka w kredce.... Ciekawe jakby zareagował taki tynkarz jakby go zapytać czy w kredce też potrafi. Ale w zwykłej, nie świecowej :lol:

Maluszek
10-02-2005, 08:34
Bardzo ładna makietka :D
Następnym razem musisz Luście zdjęcie z zaskoczenia zrobić :D :D :D

Whisper
10-02-2005, 09:54
Zrobić to nie problem, ale próba opublikowania wbrew Luśce skończyłaby się dla mnie tragicznie :cry:

Jagna
10-02-2005, 12:06
Fajowe te domki. A...eeee....tego...w którym będziecie mieszkać? W białym, czy kolorowym? W kolorowym nie ma słupka przy tarasie. Ja bym zamieszkała w białym, bo lubię słupki przy tarasie.... :wink: :wink:
Ja też sobie nie pozwalam robić zdjęć jak się nie zrobię (Luśka, wie o co chodzi). Ale często nawet jak się zrobię, to facjata jakaś nie tego... :(

kroyena
10-02-2005, 12:27
Whisper zastałeś odcięty od klawiatury? Co to za tragedia?

Albo może lepiej nie klikaj. 8)

Whisper
10-02-2005, 12:46
Kroyena: zapasową klawiaturę i całą resztę mam na szczęście w pracy, ale muszę używać z umiarem, bo po powrocie do domu jeszcze jakiś ochrzan dostanę :wink:

Jagna: mieszkać będziemy rzecz jasna w kolorowym, a słupka jeszcze nie ma bo ekipa nawaliła :wink: Może mi powiecie, jak mam zrobić słupek 2mmx2mm, no i jak go przymocować... Poza tym kolorowy domek nie ma jeszcze daszku i słupków przy wejściu, no i schodków brakuje... Żeby to można było wymurować, a nie rzeźbić w kartonie...

Jagna
10-02-2005, 12:50
Whisper, już niedługo będzie murowanie. Czego Wam serdecznie życzę. Tylko słupka nie zapomnijcie :wink: :D

Aga J.G
10-02-2005, 20:54
Whisper ale piekna makieta :lol: :lol: :lol:
Koniecznie na kominek :lol:
Życze budowania z bloczków :)

andrzejka
11-02-2005, 20:19
Oficjalne gratulacje oficjalnym inwestorom :wink: no i sprawnego załatwienia kredyciku życzę .
Jak takie pozytywne emocje towarzyszyły pierwszym chwilom posiadania dziennika to potem może już być tylko lepiej.
Pozdrawiam

Jagna
11-02-2005, 20:26
Gratuluję Państwu Inwestorom!!!
Dziennik budowy macie NIEBIESKI??!! To mój ulubiony kolor! A my dostaliśmy biały.... :( Zamieniamy się?! http://gify.mjw.pl/gifs/smiech/00000010.gif

Whisper
11-02-2005, 23:40
Andrzejko - dzięki za gratulacje, jestem cały dumny i blady :wink:

Jagna - dziennik jest niebieski, bo taki był w tarczyńskiej księgarni, gdzie przypadkowo go nabyłem. Chyba wolałbym biały, bo to taki bardziej profesjonalny wygląd :wink: ale i tak NIE ODDAM GO NIKOMU!!! Pani w ksiegarni powiedziała, że ona tam na mnie czekał... :oops: :oops: :oops: Znaczy - pisany mi taki był...

Jagna
12-02-2005, 09:55
...a jak wszedłeś do księgarni, to Twój dziennik patrzył na Ciebie oczami kota ze Shreka2 (mam nadzieję, że oglądałeś, bo inaczej całe to zdanie traci sens... :-? ).... No tak, w takim układzie niech będzie. Zamienię się z kimś innym.

Whisper
12-02-2005, 10:07
...a jak wszedłeś do księgarni, to Twój dziennik patrzył na Ciebie oczami kota ze Shreka2 (mam nadzieję, że oglądałeś, bo inaczej całe to zdanie traci sens... :-? ).... No tak, w takim układzie niech będzie. Zamienię się z kimś innym.

Nie, nie patrzył. Był schowany... pewnie żeby nikt inny go nie wziął :wink:

maksiu
12-02-2005, 12:43
Whishper: dziennik dziennikiem, ale wieksze wrazenia zrobilo na mnie pozwolenie na budowe :D :D :D

Aga J.G
12-02-2005, 21:16
Whisper gartulki państwu inwestorom :lol: A nasz dziennik jakiś taki zielonkawy :lol:

Maluszek
14-02-2005, 08:45
Drogie Whisperki - gratulacje z okazji stania się INWESTORAMI :D :D :D

Whisper
14-02-2005, 09:16
Dzięęęękuuuuujeeeeeemyyyyyyy!!!

Przypominają się czasy przedszkola 8)

Jagna
15-02-2005, 21:39
Albo ja mam zwidy, albo komentarze do Waszego dziennika chwilowo zniknęły! :o Na szczęście Whisper miał je w stopce..ufff!
A więc - Luuuuuśka! Piszesz!!! To super!!!!
No, no, ale się biedny Whisper namęczył a to dopiero początek :D Ale tak mi się podoba: panowie do roboty, a my ich tylko czule (he he, mój mąż by się przewrócił, jakby to przeczytał :lol: ) zachęcamy do działnia. No i serce dostałaś...ślicznie. Ja dostałam czekoladki....i wszystkie mi dzieci zjadły :evil: No cóż, może i dobrze i tak powinnam się odchudzać... :-?

Whisper
15-02-2005, 22:28
No, no, ale się biedny Whisper namęczył a to dopiero początek :D Ale tak mi się podoba: panowie do roboty, a my ich tylko czule (he he, mój mąż by się przewrócił, jakby to przeczytał :lol: ) zachęcamy do działnia. No i serce dostałaś...ślicznie. Ja dostałam czekoladki....i wszystkie mi dzieci zjadły :evil: No cóż, może i dobrze i tak powinnam się odchudzać... :-?

Luśka czekoladki też dostała. Miętowe. Z wyrachowania, nie powiem. Ona nie lubi, ja uwielbiam :D

A namęczyłem sie rzeczywiście jak pies :(

Aga J.G
15-02-2005, 23:19
Czekoladki pyszne 8) :wink: :lol:
Jakie męczące jest bieganie po tych urzędach :wink: :)

Jagna
16-02-2005, 11:05
Luśka czekoladki też dostała. Miętowe. Z wyrachowania, nie powiem. Ona nie lubi, ja uwielbiam :D
Eeeech, faceci.... :wink: Całkiem to śmieszne jest, dopóki nas osobiście nie dotyczy... :lol:

andrzejka
21-02-2005, 21:07
Czytam i czytam i myślę czy to możliwe :roll: :roll: :roll: Nawet i takie sprytne umowy mogą być :roll: no no dało mi to myślenia oj dużo :wink:
Czy przegapiłam :oops: czy nie pisałeś na jaki bank się zdecydowałeś :roll:
Pozdrawiam

nurni
21-02-2005, 21:21
Mam umowę i swoje uwagi do niej, jak chcesz to daj namiar, wyślę na priva.

PS. Jeden punkt (dot. utrzymania pożądku przez wykonawcę) urtował mi "4 litery" jak po wichurze panowie musieli sami zbierać po całej okolicy worki i folie, oraz styropian bo sąsiedzi, i słusznie, do mnie zadzwonili i poinformowali o problemie. Zgodnie z umową chodzili i wybrali co do papierka.

Pozdrawiam

Aga J.G
21-02-2005, 21:22
Prześlij mi swój dres email to wyślę Ci wzór mojej umowy :)

Jagna
22-02-2005, 00:24
Niezła ekipa! Ciekawe ile osób podpisało z nimi taką umowę :o
Myślisz, że budują równie dobrze jak dbają o własny interes?... :lol: :lol:
Fajnie, że zdjęcia do dziennika doszły. Wilczomlecz jest bardzo przystojny. Zgłoszę się kiedyś po szczepkę :wink:

Maluszek
22-02-2005, 08:29
Whisper - niezła umowa :lol: :lol: :lol:

U nas w umowie było, że za każdy dzień zwłoki wykonawca płaci nam 100 zł i jeszcze była klauzula o ich trzeźwiści na budowie - w razie wykrycia przez nas, że pili mieli nam zapłacić jakieś 500 zł.

Jagna
22-02-2005, 10:20
Whisper - niezła umowa :lol: :lol: :lol:

U nas w umowie było, że za każdy dzień zwłoki wykonawca płaci nam 100 zł i jeszcze była klauzula o ich trzeźwiści na budowie - w razie wykrycia przez nas, że pili mieli nam zapłacić jakieś 500 zł.
Dobre!!!

Whisper
22-02-2005, 11:37
Miałem takie przeczucie, że was umowa rozbawi :D

andrzejka Będziemy brali kerdyt w BPH/PBK. Mam nadzieję że pójdzie gładko.

nurni, Aga J.G. Adres mailowy poszedł. Oczekuję waszych maili z niecierpliwością.

Jagna Oj śpiesz się śpiesz, bo już go dość skutecznie przytłumiłem, a jak wejdzie spychacz to... uuuuuch! 8) Chociaż pewnie i tak w końcu cholerstwo odbije... :-?

andrzejka
22-02-2005, 20:19
Mówisz BPH PBK :roll:
A ze względu na koszt kredytu czy procedury i wymagania :roll:
Pozdrówka

Whisper
22-02-2005, 21:46
Mówisz BPH PBK :roll:
A ze względu na koszt kredytu czy procedury i wymagania :roll:
Pozdrówka

Oprocentowanie... 2.8 przez Expandera. No i mam u nich zdolność :wink:

kroyena
23-02-2005, 21:46
Whisp ta umowa to wcale nie musi być taka pokrewiona. Może chodziło o to żebyś skupił swoje siły na tym punkcie, który się bez boju odpusci, a prawdziwe pułapeczku gdzie indziej.
A to taka Stańczykowa "Teoria spisku" (oczywiscie :wink: ). Oczywiście :lol: .

Whisper
24-02-2005, 12:07
A teraz z innej beczki. Moja Luśka skarciła mnie ostatnio za dane przy moim szanownym zdjęciu z boku przy każdym poście. Otóż jest tam:
Skąd: Warszawa póki co... Ruda k/Tarczyna w przyszłości
Dostałem opieprz, że ta przyszłość brzmi zbyt odlegle i że mam złe nastawienie. W takim razie uroczyście oznajmiam, że zmieniam sobie ten napis na:
Ruda k/Tarczyna już za chwilę...

Teraz już chyba nie będziesz Luśka marudzić?

kolia
24-02-2005, 14:46
Wszyscy już gratulowali działeczki, a jestem pod wrażeniem drewnianego przybytku :D a tak swoją drogą to co się robi z zawartością, jakiś zbornik czy cuś, no nie mówcie że kopie się dziurę w ziemi i potem zasypuje :-?

Whisper
24-02-2005, 16:12
A i owszem - kopie się, a potem się zasypie. Kiedyś byłem świadkiem tego co zostaje po kibelku po kilku (chyba 5) latach braku "wsadu" :wink: Nawet smrodu nie było jak koparka to rozgarnęła. Robaczki gdzieś to chyba poroznosiły... A kibelek był uzywany przez jakieś 30-40 lat...

Jagna
24-02-2005, 19:50
A teraz z innej beczki. Moja Luśka skarciła mnie ostatnio za dane przy moim szanownym zdjęciu z boku przy każdym poście. Otóż jest tam:
Skąd: Warszawa póki co... Ruda k/Tarczyna w przyszłości
Dostałem opieprz, że ta przyszłość brzmi zbyt odlegle i że mam złe nastawienie. W takim razie uroczyście oznajmiam, że zmieniam sobie ten napis na:
Ruda k/Tarczyna już za chwilę...

Teraz już chyba nie będziesz Luśka marudzić?
Popieram Luśkę. Tak faktycznie o wiele lepiej brzmi... :P

Luśka Whispera
25-02-2005, 18:54
Jagna, dzięki za wsparcie :)
Słonko, jest duuuuużo lepiej, a nawet trochę przegiąłeś w drugą stronę :wink:

Whisper
25-02-2005, 20:07
Jagna, dzięki za wsparcie :)
Słonko, jest duuuuużo lepiej, a nawet trochę przegiąłeś w drugą stronę :wink:

Oooo... Wcale nie przegiąłem. Mogło być:
Ruda już! Jeszcze nie? Już? Jeszcze nie? No już? Jeszcze nie??? No to za chwilkę...
I to by dopiero było przegięcie :P

Nulla
28-02-2005, 22:51
Gratulacje! Jak tak dalej pójdzie to makietka szybko wyląduje na kominku :lol:
Jeśli nadal szukasz umowy to mogę wysłac swoją, bazuje ona na trzech umowach od ludzi z muratora,

A propos przypilnuj Expandera bo niestety wielu naszych klientów się na nich strasznie skarży, Bank BPH jest ok w razie co to mogę dać namiary bezpośrednio, a gdyby CAK za długo rozpatrywał to może uda się coś pośpieszyć :)

Whisper
01-03-2005, 17:38
Nulla, umowy już dostaliśmy od Agi J.G. i Nurniego i na nich się oprzemy. Tylko trzeba przerobić i wysłać facetowi, na co wciąż brak nam czasu :wink:

A z pilnowaniem Expandera, to jak to się robi, bo nie bardzo rozumiem? Oni chyba czekają aż analityk z BPH rozpatrzy, da znać i wtedy oni dają znać mi?

andrzejka
01-03-2005, 18:18
A dlaczego nie poszliście odrazu do banku BPH. :roll:
Nie miałam doczynienia ani z Ekspanderem ani z BPH ale co bezpośrednio to bezpośrenio. Ekspander doliczy sobie napewno prowizyjkę za pośrednictwo ale moze są inne przywileje.
Pozdrówka i cieeeeeeerpliwości dużo w oczekiwaniu na decyzję banku :wink:

Whisper
01-03-2005, 18:41
Oj byliśmy, byliśmy. Zaproponowali 3,8%, a Expander 2,8%....

nurni
01-03-2005, 19:27
Oj byliśmy, byliśmy. Zaproponowali 3,8%, a Expander 2,8%....
...i jak będziesz podpisywał umowę to koniecznie sprawdź te 2,8%.
Mi chcieli "wcisnąć" umowę ze standardowym oprocentowaniem, czyli jak u Ciebie 3,8%.
Oczywiście przeczytajcie umowę w banku tyle razy żeby być pewnym, że wszystko jest OK. Nie zwracaj uwagi na czas (czasami potrafią popędzać) i czytaj, czytaj ..... a potem podpisz lub zgłoś poprawki. Wbrew pozorom im bardziej zależy. A najlepiej przy argumentacji podpieraj się innym bankiem w którym równolegle też załatwiasz kredyt. U mnie działało to jak dopalacz na te wszystkie paniusie. Coś na co trzeba było czekać parę dni (podobno) okazywało się, że może być na popołudnie. No cóż konkurencja.

Pozdrawiam

Luśka Whispera
01-03-2005, 21:13
Dzięki za zwrócenie uwagi :) Będziemy bardzo ostrożni.
Ach te praktyki bankowe... :evil:

Nulla
02-03-2005, 19:29
Poproście koniecznie aby Wam powiedzieli który oddział BPH i niech pokażą potwierdzenie z banku przyjęcia Waszych dokumentów, i niech potwierdzą na piśmie termin spotkania w banku.

andrzejka
04-03-2005, 17:59
Whisper czy przypadkiem nie będziecie niedługo potrzebować drugiego komputera w domu :wink:
Luśka pozdrawiam i nie daj się.
:P
Wszak mamy równouprawnienie :wink: również w sprawach budowlanych :wink:

Jezier
04-03-2005, 18:13
Whisper. Powinieneś konkretniej sprecyzować ten opis pod zdjęciem. Ustalić jakąś datę. Np. Na razie Warszawa a już za 200 dni Ruda. I zmieniać codziennie 199, 198....100...10 itd :wink:

Aga J.G
07-03-2005, 12:22
Whisperku ja też dziekuje za bardzo miłe spotkanie Tobie i Luśce :lol:
Czekamy na wiosnę :)

abromba
10-03-2005, 23:36
Whisperze i Luśko! Podziwiam Was za te kontakty z Expanderem/Expanderą. Ewidentnie im odbija. Co do sobót, to możemy wystawić Wam zaświadczenie, że spędzacie je w gronie Forumowiczów. :wink:

andrzejka
11-03-2005, 09:40
Pierwszy raz slyszę o takich wymaganiach przy dokumentowaniu dochodu :roll: :roll: :roll: Masz zaświadczenie z ostatnich 3 lub 6 miesięcy brutto i netto i to wszystko :roll: Czego oni od was chcą :roll:
Masz się z nimi.
Dobrze,że macie na oku jeszcze drugi bank :P a może by jeszcze się porozglądać za trzecim :roll:
Cierpliwości życzę :P

Maluszek
11-03-2005, 10:05
Mam kredyt w tym samym banku i od nas takich rzeczy nie wymagali. Tylko dochody z ostatnich kilku miesięcy + Pit z ostatniego roku i tyle.

Aga J.G
11-03-2005, 12:30
To ja napiszę na temat Expandera, byliśmy raz i więcej nie skorzystam żeby mnie koniami ciągli :wink: :) Inan rozmowa, przez telfon inna prze internet na miejscu oczywiscie było jeszcze inaczej - ciągle czegos chcilei ciągle im cos nie pasowało oferty które przedstawiali były nie za bardzo korzystne. Ogólnie bylismy bardzo nie zadowoleni :-?
Lepiej wypadały sobiste rozmowy w bankach, kredyt załatwilismy sami i jesteśmy bardzo zadowoleni :)
Whisper i Luska trzymam kciuki i mam nadzieje że w końcu uda się wam uzyskać kredyt na dobrych warunkach :lol:

Whisper
11-03-2005, 15:27
Wiecie, do Expandera jako takiego zastrzeżeń nie mam. Minusem w załatwianiu przez pośrednika jest... to że załatwia się przez pośrednika, ale plusem to, że mają lepszą ofertę niż bezpośrednio w banku.

Maluszku u mnie sprawę komplikuje fakt, że moja pensja zasadnicza to tylko jeden ze składników płacy - oprócz tego dostaję też dodatek stażowy (w końcu już parę lat się w tej firmie przepracowało), dodatek za urlop (nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale za każdy dzień urlopu dostaję jakieś ekstra pieniądze) i dodatek za dyżury w soboty, niedziele i święta. Gdybym dostawał tylko pensję, nie byłoby problemu.

A Reiffeisen... Raiffaisen... Raiffeisen (cholera, jak oni się piszą :evil: ) dał warunki bardzo ciekawe. Tylko ciekawe jaką mi wyliczą zdolność bo w zależności od banku miałem w zdolności kredytowej rozrzuty 130 tysięcy... 8)

Maluszek
11-03-2005, 15:37
Whisper - mój mąż ma tak samo. A wiesz, że właśnie wczoraj się zastanawialiśmy dlaczego mój małż dostaje te extra pieniążki za urlop i dalej nie wiemy. Ale fajnie, że są :D W każdym bądź razie PBK nie chciało od nas żadnych dodatkowych papierów.

Aga J.G
11-03-2005, 16:31
Mój mąż też dostaje za urlop :lol:
Ja czasami ale jakieś takie smieszne kwoty np. 3,81 zł dostałam ostatnio za 3 dni urlopu :lol: Ja tego nie kapuje ale kazdy grosz się przydaje :wink: :) u mnie jest to dosłowienie :lol:

Whisper
11-03-2005, 17:02
No, moja droga, 3,81 to ponad kilo stali na zbrojenie :lol:

Jagna
11-03-2005, 18:19
Whisper, jak masz fajnie, że za wszystko dodatkowe pieniądze dostajesz.
Wychodzi mi z tego, że powinieneś pracować tylko w soboty, niedziele i święta a resztę czasu być na urlopie! Też bym tak chciała... :wink:

Whisper
11-03-2005, 18:55
A jak ja bym tak chciał :) Ale niestety tak sie nie da... :(

Maluszek
11-03-2005, 21:02
A ja nie dostaję dodatkowych pieniążków za urlop :( Też tak chcę :D

Sławek Agi J.G
12-03-2005, 17:30
Nie kapuje co ten bank wyprawia. Przecież suma sumarum na koniec masz podaną średnią kwotę z ostatnich 3 lub 6 miesięcy. I to powinno im starczyć.
Zdrówka i byle do wiosny.

Whisper
12-03-2005, 18:54
Nie kapuje co ten bank wyprawia. Przecież suma sumarum na koniec masz podaną średnią kwotę z ostatnich 3 lub 6 miesięcy. I to powinno im starczyć.
Zdrówka i byle do wiosny.

Mi to mówisz? Ale nic to... Wszystko wskazuje na to że BPH wkurzył mnie na tyle, że kredyt wezmę w Reiffeisenie. Nie ma tego złego...

A wiosna tuż tuż... :D

Aga J.G
12-03-2005, 21:06
Napisałam przecież że grosz do grosza :wink: :) Na kilo stali starczy :wink: :)

Sloneczko
13-03-2005, 09:25
Uwielbiam czytać Dzienniki :)
Realizuję wtedy w myślach własne marzenia, w których przyjdzie pora na rozbudowę mojego Nowego-Starego Domku.

Whisper, czy mówił Ci już ktoś, że masz przecudną działkę? :oops: I że dom, którego wizję stworzyłeś, jest genialny w swej prostocie?

Chętnie podziękowałabym Wam wszystkim za Dzienniki, bo jest to dla mnie najwspanialsza lektura ostatnimi czasy, tylko nie wiem gdzie. Może tu właśnie? :)

A jeszcze, na samo wspomnienie Dziennika Jagny (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=13632/), już zaczynam zwijać się ze śmiechu :)

I jak tu się w Was, budowlańcach, nie zakochać w błyskawicznym tempie? Wszak wciąż jeszcze jestem "nowa" (ale gaduła ;)), a już mi Was brakuje i wciąż na to Forum wracam :)

Muszę napisać coś jeszcze, bo z tą myślą tu przyszłam, ale po przyjacielsku się zagadałam ;)

Wzięliśmy kredyt na dopłatę na domek, który kupiliśmy w zamian za nasze mieszkanie, w Kredyt Banku. Zaoferował nam najlepsze warunki, zarówno spłaty, jak i ubezpieczenia kredytu w TUiA "Warta".
Za jakiś rok rozszerzymy u nich kredyt i wtedy ruszymy pełną parą z rozbudową domeczku. Wtedy też pewnie powstanie nasz Dziennik.
Nie mogę się doczekać :)

Pozdrawiam, pozdrawiam i jeszcze raz pozdrawiam Was oboje :)

Jagna
13-03-2005, 10:40
Słoneczko...co ja mam powiedzieć...eee..no...miłej lektury, kochanie :oops: :D
A co do grupy budujących, to ja Cię doskonale rozumiem. Sama też się w nich podkochuję, ale ciiiichooo, żeby się nie wydało... :wink:
Śmiesznie jest tęsknić za kimś, kogo się w życiu nie widziało, ale tak już jest na tym Forum...http://gify.mjw.pl/gifs/milosc/00000027.gif

Whisper
13-03-2005, 10:43
Słoneczko dzięki za miłe słowa :D Prawie każdy chwiali naszą działkę, a my z Luśką wtedy rośniemy, puszymy się i czujemy się ogólnie dowartościowani :)

Co do kredytu, to chyba w połowie przyszłego tygodnia wejdzie zmiana oferty w Reiffeisenie i wtedy składamy wszyściutkie papiery do nich... Gdyby nie te zachcianki BePeHa :evil: nie szukalibyśmy już innego banku, bo chcieliśmy zacząć drugiego kwietnia, więc czasu już maaało... Z drugiej strony zastanawiam się co powiedzieć BPH jeśli w przyszłym tygodniu zaprosi nas do podpisania umowy :-?

A wracając do działki - przed chwilą Luśka (W.) rzuciła pomysł, żeby wsiąść w samochód i pojechać 35km tylko po to żeby zobaczyć jak nasza działka wygląda... Pomysł idiotyczny :x Przecież po drodze trzeba będzie kupić łopatę do odśnieżania, i wtedy dopiero będziemy mieli po co jechać :D :D :D

Sąsiad będzie na nas patrzył jak na idiotów :wink: A co mi tam
8)

Whisper
13-03-2005, 10:47
A jeszcze, na samo wspomnienie Dziennika Jagny (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=13632/), już zaczynam zwijać się ze śmiechu :)

Bo Jagna to jak Joanna Chmielewska ma melodię do pisania :wink:

Jagna
13-03-2005, 11:04
A wracając do działki - przed chwilą Luśka (W.) rzuciła pomysł, żeby wsiąść w samochód i pojechać 35km tylko po to żeby zobaczyć jak nasza działka wygląda... Pomysł idiotyczny :x Przecież po drodze trzeba będzie kupić łopatę do odśnieżania, i wtedy dopiero będziemy mieli po co jechać :D :D :D

Sąsiad będzie na nas patrzył jak na idiotów :wink: A co mi tam
8)
Ja z tą Twoją Luśką, to się jakoś w poprzednim wcieleniu musiałam znać wręcz bardziej genetycznie. Dokładnie to samo zaproponowałam Mojemu z rana! No, tyle, że do nas jest 15km....http://gify.mjw.pl/gifs/smiech/00000016.gif

No i dzięki, dzięki, za takie miłe komentarze do mojego dziennika w dzienniku Whisperów...http://gify.mjw.pl/gifs/calusy/00000002.gif :lol: :lol:

Sonika
13-03-2005, 11:36
Maluszku u mnie sprawę komplikuje fakt, że moja pensja zasadnicza to tylko jeden ze składników płacy - oprócz tego dostaję też dodatek stażowy (w końcu już parę lat się w tej firmie przepracowało), dodatek za urlop (nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale za każdy dzień urlopu dostaję jakieś ekstra pieniądze) i dodatek za dyżury w soboty, niedziele i święta. Gdybym dostawał tylko pensję, nie byłoby problemu.

Brzmi to tak swojsko, że chyba się domyślam gdzie pracujesz :wink: :wink: :wink:

Aga J.G
13-03-2005, 13:37
My na nasza nie musimy jechać wystraczy wyjśc na spacer :lol:
Chyba musze probić zdjęcia bo nie wiadomo kiedy znowu będzi etyle śniegu :wink: :)
Whisper trzymam kciuki za kredyt :lol:

Whisper
13-03-2005, 20:52
Maluszku u mnie sprawę komplikuje fakt, że moja pensja zasadnicza to tylko jeden ze składników płacy - oprócz tego dostaję też dodatek stażowy (w końcu już parę lat się w tej firmie przepracowało), dodatek za urlop (nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale za każdy dzień urlopu dostaję jakieś ekstra pieniądze) i dodatek za dyżury w soboty, niedziele i święta. Gdybym dostawał tylko pensję, nie byłoby problemu.

Brzmi to tak swojsko, że chyba się domyślam gdzie pracujesz :wink: :wink: :wink:

Oj, chyba ciężko się domyślać, bo w ten sposób pracuje mnóstwo ludzi - od "mundurówki" do pracowników gazowni :wink:

Jagna
13-03-2005, 20:54
Whisper, to Ty pewnie jesteś mundurowym pracownikiem Gazowni! Zgadłam? :D

Sonika
13-03-2005, 20:55
Maluszku u mnie sprawę komplikuje fakt, że moja pensja zasadnicza to tylko jeden ze składników płacy - oprócz tego dostaję też dodatek stażowy (w końcu już parę lat się w tej firmie przepracowało), dodatek za urlop (nie mam zielonego pojęcia dlaczego, ale za każdy dzień urlopu dostaję jakieś ekstra pieniądze) i dodatek za dyżury w soboty, niedziele i święta. Gdybym dostawał tylko pensję, nie byłoby problemu.

Brzmi to tak swojsko, że chyba się domyślam gdzie pracujesz :wink: :wink: :wink:

Oj, chyba ciężko się domyślać, bo w ten sposób pracuje mnóstwo ludzi - od "mundurówki" do pracowników gazowni :wink:

A już się ucieszyłam, że mamy coś wspólnego :wink:

Aga J.G
14-03-2005, 14:22
Ja też mam taki system pracy tylo mi nie placą ani za święta ani za godziny nocne :(

Whisper
14-03-2005, 16:48
Sonika:

A już się ucieszyłam, że mamy coś wspólnego :wink:
A kto powiedział że nie mamy? :wink:

Jagna:

Whisper, to Ty pewnie jesteś mundurowym pracownikiem Gazowni! Zgadłam? :D
Nie... ale podoba mi sie Twój tok rozumowania :D

mpb1971
16-03-2005, 21:06
a mówiłam, żebyś spróbował w Raiffeisenie. Ale, że rzadko się odzywam, to pewnie nie usłyszałeś.
Ja dostałam promesę już dawno, w dniu dzisiejszym złożyłam komplecik dokumentów ( bierzemy kredyt na dokończenie budowy - za wycenę stanu obecnego zapłaciłam 400 zł ) i kaskę powinnam mieć w przyszłym tygodniu, a że pracuję w zaprzyjaźnionej firmie, to jeszcze zeszli z prowizji :D . Wspomniałeś w dzienniku, że Raiffeisen ma u Ciebie w firmie jakąś ofertę specjalną - sprawdź czy przypadkiem nie masz obniżonej prowizji za udzielenie kredytu. W razie czego, może uda się coś " wynegocjować ". Gdybyś miał pytania sąsiedzie, to wal jak w dym.

pozdrawiam Was oboje

gohna

Whisper
17-03-2005, 10:25
Słyszałem, słyszałem. Tylko że aż mi się wierzyć nie chciało, że mogą mieć coś "dla mnie". No ale wygląda na to że będę miał 1.5% prowizji i oprocentowanie 2.45%. Komplet papierów złożony, facet obiecał "szybką ścieżkę".

nurni
17-03-2005, 11:10
No to rzeczywiście fajne warunki. A ubezpieczenie na życie chcą?

Whisper
17-03-2005, 11:15
Ode mnie to każdy chce :(
Ale w miarę ok, bo za 0,13% rocznie.

Maluszek
17-03-2005, 11:22
Whisper - ale Ty bidaku masz pod górkę z tymi bankami :( U nas nie chcieli polisy na życie. W każdym bądź razie trzymam kciuki, żeby z tym Raiffeisenem Wam wyszło :D

agniesia
17-03-2005, 14:17
cyt Whispera:

>>Zaraz zacznę szukać jakiejś ładnej umowy na forum... Parę widziałem ale zawsze mi się wydawało, że to głupio tak do ludzi z taką szczegółową umową. Już nie mam takich oporów <<

Tez na poczatku mi sie wydawalo, ze jestesmy ludzmi :roll: na dodatek rozumnymi ludzmi, ale niektorym sie w glowie poprzewracalo.
Ja spotkalam sie z taka 'ekipa' na wielka skale. Otoz jest firma w Europie, ktora podpisuje kontrakty ze stoczniami, armator, ktory nie ma statkow tzn. przygotowuje umowy, szuka stoczni 'jelenia' i zamiast placic to sam zarabia, wlasnie na takich odsetkach, po czym nigdy nie dochodzi do zakupu statku.

Inwestor jak raz dostanie w d.. to potem uwaza, i dobrze zeby dostal juz na poczatku - to dobra lekcja.

Dzialke masz piekna, piszesz tez swietnie, np:
>>W końcu mogłem pojechać do Grójca po odpis z ksiąg. Oczywiście dotarłem tam już po zakończeniu godzin przyjmowania interesantów, ale powiedziałem "Prrroszę..." i zrobiłem minę kotka ze Shreka2. Zadziałało.<<

Ta mina dziala cuda :wink:

Whisper
17-03-2005, 14:31
Ta mina dziala cuda :wink:

Zawsze lepiej miło poprosić, niż postawa typu "bo mi się k... należy". Ja jestem miły, pani w urzedzie jest miła, wszyscy się uśmiechają i jest wtedy tak... miło :)

Bo ja to może łysy i złośliwy, ale w sumie miły człowiek jestem :)

Jagna
17-03-2005, 16:46
Bo ja to może łysy i złośliwy, ale w sumie miły człowiek jestem :)
Powaaaaażnie?! http://gify.mjw.pl/gifs/okulary/00000024.gif
No, to teraz czekamy te trzy dni. I ani chwili dłużej! :wink:

andrzejka
17-03-2005, 17:05
Raiffeisen cię przejąl. :P Widać szanują fajnych klientów skoro decyzja ma być tak szybko. Trzymam kciuki. A jakie miny mieli w BPH jak im oznajmileś, że dziękujesz? :roll: :roll: :roll:

Whisper
17-03-2005, 17:23
Andrzejka:
Jeszcze im nie oznajmiłem. Poczekam aż będę miał decyzję z Raiffeisena, a potem dam znać Expanderowi, że dziękuję za usługi BPH.

Jagna:
Ale chyba liczymy dni pracy, co? :wink:

andrzejka
17-03-2005, 17:57
Jeszcze im nie oznajmiłem. Poczekam aż będę miał decyzję z Raiffeisena, a potem dam znać Expanderowi, że dziękuję za usługi BPH.

Bardzo mądre posunięcie. Za wcześnie nie zamykasz drzwi przed sobą czy może za sobą :wink: :P


Ale chyba liczymy dni pracy, co?
Jeżeli pracują w sobotę to będzie chyba trzeci dzień :roll: :wink:

Sławek Agi J.G
17-03-2005, 18:21
Na pewno będzie już teraz dobrze. Jak mają szczególne warunki dla firmy w której pracujesz to im bardziej zależy z zadowolonego pracownika. Warunki rzeczywiście bardzo dobre :P

Aga J.G
17-03-2005, 20:55
Whisper trzymam kciuki żeby się udało z tym kredycikiem :lol: :lol: :lol:

mpb1971
17-03-2005, 22:04
a tak z ciekawskiej ciekawości zapytam, w którym biurze spotykaliście się z przedstawicielem Raiffeisena ?

Whisper
18-03-2005, 07:35
Większość załatwiałem przez telefon, fizycznie z facetem spotkaliśmy się raz na złożeniu papierów, mają biuro w "Landzie" przy Wałbrzyskiej.

Jagna
18-03-2005, 16:25
Rany, dobrze, żę dodałeś, że to na Wałbrzyskiej, bo już się przestraszyłam, że to w Disney - Landzie a facet był przebrany za Kaczora Donalda.... :o :wink: Wtedy z kredytu marne szanse... :-?

Whisper
18-03-2005, 19:48
Rany, dobrze, żę dodałeś, że to na Wałbrzyskiej, bo już się przestraszyłam, że to w Disney - Landzie a facet był przebrany za Kaczora Donalda.... :o :wink: Wtedy z kredytu marne szanse... :-?

Ehm... a jeśli BYŁ przebrany za Kaczora Donalda? To... źle?

Jezier
18-03-2005, 19:52
Nie czytałeś nigdy "Kaczego Fartu" z Kaczorem Donaldem w roli głównej?

Whisper
18-03-2005, 22:06
Czyli źle. Oooops...

andrzejka
19-03-2005, 13:57
Gratulki.
Cieszcie się w polowie :wink: Pól butelki dziś a pól w poniedzialek :lol: :lol: :lol:

Whisper
19-03-2005, 14:51
Jak się cieszyć, to po kawaleryjsku - raz a dobrze! :wink:

Jagna
19-03-2005, 17:01
Ehm... a jeśli BYŁ przebrany za Kaczora Donalda? To... źle?
Nieee, no zobaczymy... Podobno Donaldy radzą sobie jako tako. Ponoć najgorsi są ci przebrani za psa Pluto.

Whisper
19-03-2005, 17:30
To nie byl Pluto. Uszy mial za krótkie.

Aga J.G
19-03-2005, 21:38
I co Wy teraz wybierzecie ??? :lol:

Whisper
19-03-2005, 21:46
Wybierzemy rzecz jasna najlepszą ofertę :)

Czyli jeśli Raiffeisen da, to Raiffeisena, jeśli (odpukać) nie, to BPH. Różnica na oprocentowaniu 0.36%, na prowizji 0.7% na korzyść R. No i nie potrzebują faktur.

P.S. Chciałem napisać że "głosuję za Kaczorem", ale wyszło mi to tak dziwnie politycznie :-? Pomyślałem więc, że może "głosuję za Donaldem", ale znowu politycznie wyszło. Nie głosuję. Chcę kredytu. :wink:

Aga J.G
19-03-2005, 21:49
To czekam z niecierpliwością na decyzje kredytowe :)

Jagna
19-03-2005, 21:56
P.S. Chciałem napisać że "głosuję za Kaczorem", ale wyszło mi to tak dziwnie politycznie :-? Pomyślałem więc, że może "głosuję za Donaldem", ale znowu politycznie wyszło. Nie głosuję. Chcę kredytu. :wink:
http://gify.mjw.pl/gifs/smiech/00000017.gif

mpb1971
20-03-2005, 10:18
Większość załatwiałem przez telefon, fizycznie z facetem spotkaliśmy się raz na złożeniu papierów, mają biuro w "Landzie" przy Wałbrzyskiej.
_________________

No to tak jak myślałam, mogłam Wam chociaz pomachać, bo to Luska była w czerwonej kurtce - prawda?

Whisper
20-03-2005, 16:16
Większość załatwiałem przez telefon, fizycznie z facetem spotkaliśmy się raz na złożeniu papierów, mają biuro w "Landzie" przy Wałbrzyskiej.
_________________

No to tak jak myślałam, mogłam Wam chociaz pomachać, bo to Luska była w czerwonej kurtce - prawda?

NO TAK!!! :) :) :)

To czego nie podeszłaś i nie powiedziałaś żeś forumowiczka ???

A Ty tam... na drugim piętrze? :wink:

mpb1971
20-03-2005, 21:23
Nie podeszłam, bo nie wiedziałam, że to Wy. Dopiero kiedy przeczytałam, że byłeś w R, to skojarzyłam. A Luśkę ogłądałam na forumowych zdjęciach ze spotkania. :lol: Tak, tak, świat jest jednak mały.
A ja siedzę sobie tam na drugim piętrze, tylko zajmuję się innymi produktami.
A jak chcesz sobie przypomnieć, to pytałam Was czy czekacie na kogoś, ale powiedzieliście, że już ktoś poszedł po kolegę.
Jak to mówią góra z górą... :wink:

Whisper
20-03-2005, 21:29
Nie podeszłam, bo nie wiedziałam, że to Wy. Dopiero kiedy przeczytałam, że byłeś w R, to skojarzyłam. A Luśkę ogłądałam na forumowych zdjęciach ze spotkania. :lol: Tak, tak, świat jest jednak mały.
A ja siedzę sobie tam na drugim piętrze, tylko zajmuję się innymi produktami.
A jak chcesz sobie przypomnieć, to pytałam Was czy czekacie na kogoś, ale powiedzieliście, że już ktoś poszedł po kolegę.
Jak to mówią góra z górą... :wink:


PAMIĘTAM!!! Blondynka :) A wiesz, tak sobie nawet dziś pomyślałem że to mogłaś być Ty, ale potem przypomniałem sobie, że brałaś u nich kredyt, więc już zgłupiałem do reszty.

Mam cichą nadzieję, że jutro już się dowiemy o decyzji banku, więc niewykluczone, że się jeszcze zobaczymy.

Pozdrowienia od Luśki :)

mpb1971
20-03-2005, 22:16
Kredyt w R jest ogólnodostępny :D , czyli dla mnie też. Również czekam na decyzję i wierzę, że to już jutro. Więc kto wie... :D
Pozdrawiam Luśkę

Whisper
20-03-2005, 22:33
mpb1971, składaliśmy tego samego dnia, więc są szanse że jutro sie doczekamy :) Mi w każdym razie obiecywał 3 dni, i Jagna mi tu swiadkiem, że to musi być trzy dni i ani dnia więcej :D

Jezier
20-03-2005, 22:35
Też brałem kredyt w Landzie. Popularne miejsce.

andrzejka
22-03-2005, 13:45
Whisper jak tam decyzja z Raiffeisena juz jest :roll: Czy może coś przegapilam :roll: Szukam i szukam i nic nie widzę na ten temat a przepisowe 3 dni już chyba minęly :roll: Czy się mylę :roll: :wink:

Whisper
22-03-2005, 16:07
Jeszcze nic... Czekam...

Aga J.G
22-03-2005, 16:50
Miałam zapytać ale przez te Errory :evil: nie zapytałam
a teraz już znam odpowiedź :lol: to czekamy dalej :)
Ale sobie ćwiczymy cierpliwość :D

Whisper
22-03-2005, 17:25
Wy to może trochę mniej, bo z boku to obserwujecie, ja za to jak na szpilkach...

Aga J.G
22-03-2005, 17:32
Whisper każdy na coś czeka to łączmy się w tym oczekiwaniu :)

Sloneczko
22-03-2005, 17:41
My musimy czekać jeszcze z rok na następny kredyt :( Trzeba spłacić autko, lodówkę i cośtamjeszcze, żeby go dostać, a tu akurat ulga się kończy :(

Jagna
22-03-2005, 19:23
Ło Matko! To jeszcze jeden dzień?! No dobra, to czekamy...http://gify.mjw.pl/gifs/zlosc/00000036.gif

Whisper
22-03-2005, 20:18
No dobra... to łączymy się wszyscy w oczekiwaniu...

http://www.angelisland.org/images/IS%20Waiting.jpg

nurni
22-03-2005, 20:50
Dodatkowo w dzisiejszych czasach słyszy się o przypadkach obezwładniania śpiących domowników gazem wpuszczonym przez otwarte okno. Jako że bandytom mówimy stanowcze nie ,. to spać można wtedy przy zamkniętych oknach, a czerpnia powietrza zainstalowana na wysokości 4-5 metrów raczej nas zabezpiecza przed takimi niespodziankami. Dodatkowo możnaby zainstalowac koło niej silny reflektor halogenowy lub alarm reagujący na próby "podejścia" z drabiną.
Kurcze, naprawdę mamy bandyckie czasy, żebym ja się nad takimi rzeczami zastanawiał

Nic się nie martw - jesteś normalny !!! ...znaczy jeszcze :wink: .
Ja miałem to samo i wybrałem czujnik gazów w domu. Można taki czujnik kupić i podpiąć do instalacji alarmowej - kabelek już mam :lol: . Zewnętrzne zabezpieczenia można obejść, a jak sobie taki czujnik zainstalujesz koło najbliższego wylotu z reku, albo nawet gdzieś po drodze w czerpni to masz problem z głowy - alarm od razu. A i koszta raczej niewielkie - trochę kabelka i czujnik (~300 zł).
http://www.el-cab.com.pl/ > handel > czujnik gazu
(tu jako samodzielne urządzenie)

Pozdrawiam

Whisper
22-03-2005, 20:54
Nic się nie martw - jesteś normalny !!! ...znaczy jeszcze :wink: .
Ja miałem to samo i wybrałem czujnik gazów w domu. Można taki czujnik kupić i podpiąć do instalacji alarmowej - kabelek już mam :lol: . Zewnętrzne zabezpieczenia można obejść, a jak sobie taki czujnik zainstalujesz koło najbliższego wylotu z reku, albo nawet gdzieś po drodze w czerpni to masz problem z głowy - alarm od razu. A i koszta raczej niewielkie - trochę kabelka i czujnik (~300 zł).
http://www.el-cab.com.pl/ > handel > czujnik gazu
(tu jako samodzielne urządzenie)

Pozdrawiam

Ooooo... super! [pod nosem]Dodac stronę do ulubionych, dodać urządzenie do listy zakupów [/pod nosem] :wink: