PDA

Zobacz pełną wersję : SCHODY - zmienić żelbetowe na drewniane?



Daniel Lessnau
14-01-2005, 10:38
Rozważam mozliwość zmiany zaprojektowanych schodów żelbetowych na drewniane? Czy ktoś to zrobił u siebie? Głównie chodzi mi o porównanie kosztów, namiary na firmy z w.pomorskiego.

Daniel
- Zaczynam w marcu!!!!!!!

pattaya
14-01-2005, 11:30
No popatrz!
A ja ze względu na koszty zamieniłem drewniane na żelbetowe.

RYDZU
14-01-2005, 11:34
No to ja dla odmiany na konstrukcji metalowej będę robił :D .

Co kto lubi i co sie komu podoba. Z cenami to już różnie bywa.
Podobno najdroższe są te drewniane, a stal czy beton to juz kasa podobna.
Jak złapiesz taniego majstra to ci zrobi schody drewniane w cenie betonowych.

rafałek
14-01-2005, 11:40
My zdecydowaliśmy się na drewniane z kilku powodów:

1. Na razie brak środków do wykańczania góry, a przy schodach trzeba by wykończyć przynajmniej klatkę schodową i zamontować drzwi na górę.
2. Drewniane sprawiają wrażenie lżejszych.
3. Koszt nie powinien być w istotny sposób wyższy, choć jest to pogląd mocno subiektywny

Co do Wad - boję się w przyszłości skrzypienia - choć jest to raczej sprawa dobrego wykonania.

pattaya
14-01-2005, 11:41
Jak złapiesz taniego majstra to ci zrobi schody drewniane w cenie betonowych
No Rydzu! Tylko co takie schody będą warte?Z doświadczeń rodziny wiem,że trudno zrobić porządne,drewniane schody.A te porządne są drogie.
No i trzeba sobie przemyśleć pewne sprawy.Ja nie chciałem mieć schodów ażurowych(kwestie bezpieczeństwa),drogich (wiadomo) ,głośnych (bo mnie to wkurza) .A jeśli chodzi o estetykę-to kwestia gustu.Na żelbetowych też mogę położyć drewniane trepy.

mdzalewscy
14-01-2005, 12:00
Rozważam mozliwość zmiany zaprojektowanych schodów żelbetowych na drewniane? Czy ktoś to zrobił u siebie? Głównie chodzi mi o porównanie kosztów!

ja zrobiłem !!!, ale odwrotnie

brygada i tak z reguły wykona schody betonowe w cenie stanu surowego, czyli robocizna 0zł, schody były wylewane od razu ze stropem czyli poszło betonu z 0,5m3 + trochę stali, wiec schody żelbetowe w stanie surowym wyszły z 200-300zł, a drewniane ? ile kosztują od razu 5,7,10tyś zł - ?, ile trzeba czekać ?, ja już mogę chodzić po schodach, a tak trzeba albo robić jakąś prowizorkę (drożej wyjdzie niż betonowe), a późniejszy koszt wykończenia betonowych i tak zdecydowanie będzie tańszy niż kompletne drewniane i co najważniejsze mogę zrobić to na końcu

KrzysiekS
14-01-2005, 12:04
Ja zmienilem schody drewniane na zelbetowe.

Schody - konstrukcja zelbetowa jest o szerokosci 80 cm, a na to przyjdą drewniane trepy o szer 100 cm. Calosc jest lzejsza optycznie, ale stabilna jak żelbet.

rafałek
14-01-2005, 12:05
[No i trzeba sobie przemyśleć pewne sprawy.Ja nie chciałem mieć schodów ażurowych(kwestie bezpieczeństwa),drogich (wiadomo) ,głośnych (bo mnie to wkurza) .A jeśli chodzi o estetykę-to kwestia gustu.Na żelbetowych też mogę położyć drewniane trepy.

Czemu ażurowe mają być mniej bezpieczne? Przecież ciężko jest przelecieć przez otwory między stopniami. Nawet jak coś będzie spadać to najczęściej leci po stopniach a nie pod nie, do tego kto ma przesiadywać pod tymi schodami - choć jeśli mają to być schody w salonie to trochę zmiania postać sprawy.
Czemu schody drewniane mają być głośne? Choć to też odczucie subiektywne.

Honorata
14-01-2005, 12:16
Będziemy mieć drewniane lub drewniano-metalowe (Rydzu jak masz jakis fajny namiar na metalowe schody to podeslij prosze) bo nie mamy klatki schodowej tylko schody beda w salonie i betonowe bylyby ciezsze optycznie, ale gdyby nie to, ze wzgledu na koszty wybralabym betonowe. Napewno wychodza taniej przy obecnych cenach drewna i stali. Jak mi zaspiewali w Centrum Schodow za "gotowca" -konstrukcje z metalu, stopnie z buku ok. 11 tys bez poreczy to nie bylo mi do smiechu. Przyjdzie poszukac dobrego stolarza!
Przy betonowych, jakbym nie miala kasy na docelowe wykonczenie to moglabym tymczasowo pokryc je wykladzina dywanowa i tez mialyby swoja wartos uzytkowa, a tak co, z drabina na pietro?

markus_gdynia
14-01-2005, 12:20
Schody drewniane z dębu, bejcowane na czereśnię, z zabudowanym schowkiem pod spocznikiem wykonane przez stolarza kosztowały mnie 7k.

rafałek
14-01-2005, 12:28
Czy to jakiś lokalny stolarz? Schody wyglądają (na fotce z linku) na dość duże. Cena z materiałem? Czy masz może zbliżenie na dchody by był widoczny rysunek drewna?
Osobiście ten kolor mi się nie podoba - przynajmniej na fotce wygląda jak olcha. Ale to już inna bajka.

Pozdrawiam

RYDZU
14-01-2005, 12:32
(Rydzu jak masz jakis fajny namiar na metalowe schody to podeslij prosze)

Nie ma sprawy. Mnie też ktos to podesłał z forum. Rozmawiałem z tą firmą: http://www.wolmar.prv.pl/
Na razie na rozmowach się skończyło bo musze podgonić temat wylewek i dopiero wtedy kontynować sprawy schodów.

Lukrecja
14-01-2005, 12:35
Rozważam mozliwość zmiany zaprojektowanych schodów żelbetowych na drewniane? Czy ktoś to zrobił u siebie? Głównie chodzi mi o porównanie kosztów, namiary na firmy z w.pomorskiego.

Daniel
- Zaczynam w marcu!!!!!!!
ja mam w projekcie żelbetonowe i długo chciałam zamienić na drewniane, bo uważam (do dziś), że są ładniejsze. ale sprawdzałam w wielu miejscach i drewniane są naprawdę o wiele droższe. poza tym pod żelbetonowymi zrobiłam schowek.

Daniel Lessnau
14-01-2005, 12:57
dzieki za info. !!!
Fajnie zostać Forumowiczem:)

Zostanę przy projekcie, najtańse drewniane jakie znalazłem - obdzwoniłem z 10 firm - to jakieś 5k

deha
14-01-2005, 18:15
Moim zdaniem warto, drewniane mają swój niepowtarzalny urok. Oto jak wyglądają nasze:

widok z dołu


ftp://dehakom:[email protected]/02,01,2005%20089%20Schody%20VI.JPG

oraz

ftp://dehakom:[email protected]/02,01,2005%20090%20Schody%20V.JPG

i widok z góry

ftp://dehakom:[email protected]/02,01,2005%20105%20schody%20I.JPG

oraz wchodząc z dołu

ftp://dehakom:[email protected]/02,01,2005%20103%20schody%20III.JPG
Kosztowały z materiałem i wykonaniem ok 8.000.

Dodaję jeszcze jedno zdjęcie spocznika z małą Olą.


ftp://dehakom:[email protected]/08,01,2005%20026%20Spocznik%20z%20Ol%B9.JPG

ara
14-01-2005, 18:37
Schody drewniane z dębu, bejcowane na czereśnię, z zabudowanym schowkiem pod spocznikiem wykonane przez stolarza kosztowały mnie 7k.

Też chciałabym jakiś podręczny schowek pod ażurowymi schodami z buka. Ale boje się , że ulotni się ich lekkość.
Markus_gdynia, , jak to wypadło u Ciebie ? Możesz pokazać schody na foto od strony schowka ?
pozdr.

pattaya
14-01-2005, 18:41
Zgadzam się,drewniane na ogół są takie cieplejsze.

Czemu ażurowe mają być mniej bezpieczne
Wyobraź sobie rafałku bieg,poślizg,noga w szparę pomiędzy stopniami,suchy trzask pękającej kości.Możesz też sobie wyobrazić zabawę dziecka na schodach?Ja wolę nie.

Czemu schody drewniane mają być głośne?
Choćby dlatego,że są lżejsze.Czysta fizyka.Zbiegnij po schodach żelbetowych i po drewnianych jednocześnie słuchając.
Poza tym żelbetowe nie muszą być brzydkie.Taki efekt jak na zdjęciach dehy można spokojnie osiągnąć odpowiednio je wykańczając.
Ale przede wszystkim cena!
Moje schody żelbetowe o szerokości 110 cm ze spocznikiem 160cm kosztowały mnie może 600-800 zł.Porządne drewniane to minimum 10tys.A pewnie i więcej.Bo tych tanich to się naoglądałem u znajomych,którzy klną do tej pory.

deha
14-01-2005, 18:50
Oj! Źle się wyraziłem(jestem zmęczony dzisiejszą podróżą). Już się poprawiam.
To są schody żelbetowe obłożone dębem i lakierowane. Myślę że schody takie mają jeszcze jedną zaletę: można je wykończyć trochę później (nawet po zamieszkaniu), w miarę przybywania kasy.

pattaya
14-01-2005, 18:52
Fajna ta Ola. :D

deha
14-01-2005, 19:29
Dzięki.
Przez nią te dodatkowe sznurki przeplecione przez tralki :D .

zanka30
14-01-2005, 19:44
Pattaya - 600-800 to chyba za wylanie betonowych stopni, a przecież trzeba je jakoś wykończyć. A koszt wyłożenia drewnem wcale nie jest taki niski - to koszt w granicach 6-7 tys. i jest to cena w miarę przyzwoita (Wawa) , bo są oczywiście propozycje dużo droższe. Również wyłożenie stopni terakotą nie zawsze wychodzi taniej. Mój brat dwa lata temu za schody drewniane ażurowe z buku zapłacił 5 tys. (nie narzeka), a mi za obłożenie betonu trepami + dwie balustrady wołają 6 tys. :roll: I ci ja mam zrobić z tym fantem?

pattaya
15-01-2005, 10:22
Nie znam cen w stolicy.Ale:
-po pierwsze primo - cena wykończenia w drewnie zależy od mnóstwa rzeczy,pewnie można to zrobić o wiele taniej niż piszesz
-po drugie primo - masz dowolność jeśli chodzi o wykończenie ,dlaczego drewno a może stal?płytki?dywanik? itp.itd?
-po trzecie primo - te schody już są ,działają,funkcjonują całkiem dobrze,nie ma bujania się po drabinach,skakania po dechach,wykończy się je po brudnych robotach
A jak zabraknie forsy?Lepiej mieć takie "gołe" żelbetowe niż żadne :wink:

Senser
15-01-2005, 10:24
No popatrz!
A ja ze względu na koszty zamieniłem drewniane na żelbetowe.

To dokładnie tak samo jak ja :-)

Senser
15-01-2005, 10:27
Schody betonowe, zalety wg mnie:
Możliwość odsunięcia w czasie wydatków związanych z ich wykończeniem.
Ułatwienie podczas budowy i wykańczania (jeśli mają być konstrukcyjne drewniane to po prostu czeka łażenie po drabinach).
Trwalsze i nieskrzypiące.
W wyłożeniu drzewem tylko wtajemniczony może zauważyć czy to są drewniane czy betonowe.