Zobacz pełną wersję : Było o domu, teraz o ogrodzie Soniki...
Bardzo mnie korci wersja druga, ale nie wiem czy lodówka pod oknem będzie dobrze wyglądać - (Joola mówi, że nie).
Sonisiu, a gdzież śmiałabym powiedzieć, że źle :oops: u Ciebie nic nie będzie wyglądać źle. Po prostu, teraz w mieszkaniu mam lodówkę prawie przy oknie i jakoś tak...wygląda to za ciężko. Ale najlepiej, to zrób tak jak Ci wygodnie i tak abyś to Ty dobrze się czuła w tej kuchni a nie np. forumowicze :wink: Mimo wszystko przemyślałabym jeszcze raz umieszczenie tego piekarnika w słupku obok lodówki (bo wiem, że podoba Ci się piekarnik w takiej wersji) i może jednak znajdziesz jakieś inne miejsce na te miotły itp.
Sonika- wersja 2 :)
Jak musisz miec powod- to chociazby taki ze zlew jest blizej kuchenki- co np. podczas odlewania makaronu moze sie przydac ;)
A tak inaczej mowiac - jakos mniej standardowy ten drugi... moze dlatego mi sie podoba ;)
sliczny kominek :D
Pozdr.
L.aura, mi też bardziej odpowiada zlew bliżej kuchenki-sama z premedytacją zlikwidowałam zlew pod oknem (wolałam tam mieć ciąg blatu roboczego) i przeniosłam bliżej kuchenki. Wersja dwa też mi się podoba, tylko przeniosłabym lodówkę dalej od okna a najlepiej na stronę piekarnika i stolik na drugą stronę (po prostu łatwiej będzie wtedy wyciągać produkty ).
ps. Na projektach zlew jest tak samo blisko kuchenki, dopiero na rysunkach widać różnicę. Tak czy tak pomieszałabym trochę obie wersje :wink:
sama powoli przymierzam sie do kuchni wiec z ciekawoscia ogladam wszelkie projekty
wersja II rzeczywiscie jest ciekawsza wizualnie ale zastanawiam sie czy dostep do piekarnika i mikrofali nie bedzie utrudniony przez stolik a szczegolnie krzeslo - ale to zalezy jak czesto korzystasz z tych dwoch sprzetow - jesli niezbyt czesto to moze tak bedzie ok
w wersji II jest za to lepszy ciag: lodowka-blat-zlew-blat-plyta, tylko znowu ta lodowka kolo okna - chyba nie najlepiej to wyglada
a tak w ogole to b.ladny domek :D i zazdroszcze etapu koncowego
Z ogrodem to trochę przesadziłaś - u nas chwasty po pachy :wink: :D
Tak :o :o :o to gdzie ja widziałam te cudne maki :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
jak nie u ciebie :roll: :roll: :roll: :-? 8)
Jeśli chodzi o kuchnię to jak dla mnie wersja 1 jest lepsza ale już patrząc na rzuty to i 2 mi się podoba :roll: :wink:
Ale jeśli miałabym sobie wybierać to tylko 1. 8)
Andrzejko,
na dobra, przyznaję, że były maki przecudnej urody.
Maki i chwaściory. A teraz już maków niet :( :( , a chwaściory po pachy.
Sonika
to ja pomysł mam taki,
we wrzesniu jak juz sie urodzi mi Haneczka i troszke odpocznę,
jak u ciebie już kuchnia będzie gotowa
- to ja sie do Ciebie wprowadzę. :D
Tobie bedzie raźniej, ja bedę mieszkać w pięknym domku :D
aha i szaszłyczki Ci bedę robić (a robie najlepsze na swiecie - skromnie ujmując).
A jak juz moi skończą - to możemy wtedy do mnie sie przenieść.
Funiu,
mówisz szaszłyczki najlepsze na świecie?
No to masz załatwione!!!
Tylko co na to Misio, jak Ty do mnie z Haneczką?
Bardzo mnie korci wersja druga, ale nie wiem czy lodówka pod oknem będzie dobrze wyglądać - (Joola mówi, że nie).
Sonisiu, a gdzież śmiałabym powiedzieć, że źle :oops: u Ciebie nic nie będzie wyglądać źle. Po prostu, teraz w mieszkaniu mam lodówkę prawie przy oknie i jakoś tak...wygląda to za ciężko. Ale najlepiej, to zrób tak jak Ci wygodnie i tak abyś to Ty dobrze się czuła w tej kuchni a nie np. forumowicze :wink: Mimo wszystko przemyślałabym jeszcze raz umieszczenie tego piekarnika w słupku obok lodówki (bo wiem, że podoba Ci się piekarnik w takiej wersji) i może jednak znajdziesz jakieś inne miejsce na te miotły itp.
Joola,
wiem, że masz rację z tą lodówką. Mnie też się nie podoba taka kolumbryna przy oknie.
Ze szczotami zrobię tak jak Ty, tzn. dużą szczotę będę trzymać gdzie indziej, a w kuchni będę mieć tylko szufelkę CO i zmiotkę.
La.ura i Karorka,
dzięki za cenne rady i Wasze opinie.
Muszę jeszcze coś pokombinować z ustawieniem. Bardzo chcę mieć słupek i dużo blatów.
Funiu,
mówisz szaszłyczki najlepsze na świecie?
No to masz załatwione!!!
Tylko co na to Misio, jak Ty do mnie z Haneczką?
Misio ? :o :-?
Kurcze, rzeczywiście trzeba to wszytsko jeszcze raz przemyśleć. :D
Ps. ja też za projekcikiem nr 2.
Mnie tak na pierwszy rzut oka, wizualnie podoba sie I wersja, moze dlatego że bardzo przypomina mi moja kuchnię :wink: Ale do twojego domu wydaje mi sie ze bardziej pasuje II, ze względu na owalne kształty, które powtarzaja ci sie w innych pomieszczeniach. Jeśli chodzi o funkcjonalność to bardzo indywidualna sprawa. Ta lodówka pod oknem też mi nie leży.
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/694_348.ts1122134520921.jpg
CUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUDNY!!!!!!!!!!! !!!
Ehhh, Sonika...
No i co ja mam napisać?? Szczenę pozbierałam i zasiadłam, żeby coś napisać... :P
Ehhh, Sonika...
No i co ja mam napisać?? Szczenę pozbierałam i zasiadłam, żeby coś napisać... :P
Sonika ten trawertyn cudeńko!!!:)
a co do kuchni to mi sie podoba wersja II, jest niekonwencjonalna, aczkolwiek po wyjęciu czegoś z piekarnika bedziesz musiała postawic to coś na blacie a zapewne bezpieczniej byłoby gdzieś koło zlewu co daje I wersja.. no i trzeba w II wersji obejść stolik
hmm..trzeba popróbować w kuchni którą masz i zobaczysz jakie masz przyzwyczajeni:)
Witam dziewczyny!
Jak tu pięknie! Sonika ogromna prośba czy mogłabyś wysłać mi na priva namiary pani architekt? PLISS :lol:
jeśli mogę coś zaproponować to myślę że zlew naprzeciw okna to zły pomysł .Każda baba wie jak chlapie się przy myciu nawet jeśli większość myje się w zmywarce! Poza tym kuchnie bardzo mi się podobają :lol: w szczególności wariant II.
Soniko obie kuchnie sa ladne. Jesli jednak moge sie w tym temacie wypowiedziec to wersja 1 jest praktyczniejsza, a wersja 2 ladniejsza ( no moze z wyjatkiem lodowki pod oknem). Otoz ja, nie ukrywam, ze bez zalu wybralabym wersje praktyczniejsza, bo duzo gotuje i dostep do piekarnika , mikrofali nie moglby u mnie byc tak skomplikowany jak w wersji nr 2. Natomiast nie przejmowalabym sie zlewem pod oknem , jesli okno bedzie wyzej to wcale duzo sie nie chlapie , a poza tym co to za robota przeleciec recznikiem papierowym i tym plynem do szyb,nie pamietam jak sie to u Was nazywa. Zycze madrego wyboru.:))
Pollyann
26-07-2005, 20:33
wersja druga bardzo fajna,ale z tym piekarnikiem to troche bedziesz miec niewygody ,ale co tam , u mnie zawsze wazniejszy jest efekt niz praktycznosc... a i nie wiem czy rendery sa zobowiazujace,ale widze na nich zmywarke z odkrtym panelem, moim zdaniem , lepiej by wygladala taka z ukrytym ,ale ja mam fisia na punkcie nie zaklocania formy, a taki panel troche burzy harmonie...
a i ten stolik bym dala niezaokraglony tylko prosty albo wogole bym go nie robila, chyba,ze do jadalni masz daleko :wink:
Moim zdaniem wersja pierwsza jest lepsza i dodatkowo bardziej pakrytczna.
Dzieki za wszystkie komentarze.
Bede analizowac Wasze propozycje po urkopie, bo teraz sie bycze i nabieram sil :wink: do dalszej "mordegi".
Soniczko jeszcze raz ogromna prośba o namiary do pani projektant . BARDZO PROSZĘ!!! JESTEM POPROSTU ZAKOCHANA W TWOIM DOMKU! :lol:
Soniczko jeszcze raz ogromna prośba o namiary do pani projektant . BARDZO PROSZĘ!!! JESTEM POPROSTU ZAKOCHANA W TWOIM DOMKU! :lol:
Agaj,
wysłałam Ci wiadomość na priv :D .
lafcadio
10-08-2005, 06:32
Z tego co czytałem i oglądałem to łazienki gotowe i ...
pewnie pan od płyteczek się wyprowadził :cry:
po tym wszystkim to musiał to być dla Ciebie nie lada wstrząs, bo on niemal jak członek rodziny
Przyjmij szczere wyrazy żalu i współczucia :cry: :cry: :cry: :wink:
Z tego co czytałem i oglądałem to łazienki gotowe i ...
pewnie pan od płyteczek się wyprowadził :cry:
po tym wszystkim to musiał to być dla Ciebie nie lada wstrząs, bo on niemal jak członek rodziny
Przyjmij szczere wyrazy żalu i współczucia :cry: :cry: :cry: :wink:
:lol: :lol: :lol:
andrzejka
11-08-2005, 17:27
No tak przez taki czas można się przyzwyczaić do człowieka jak do domownika :roll: :roll: :wink: :lol: :lol: :lol:
No i jak Soniko nie tęsknisz :roll: :roll: :roll:
MYślę, ze chyba miałaś go już trochę dość co :roll: :roll: :roll: :wink:
Wy się ze mnie nabijacie :D , a ja mam dla Was niespodziankę:
mój glazurnik wróci do mnie,
bo jeszcze ma do położenia fugi na podłogach :D :D :D .
I co Wy na to???? Hi, hi :D :D
A poza tym, to rzeczywiście się do Niego przyzwycziłam i teraz jak jadę do domu, a Jego nie ma, to jakoś tak pusto :( :( .
A wogóle to jest bardzo miły facet i bardzo Go polubiłam :D :D :D
andrzejka
11-08-2005, 17:47
A to co innego :roll: :roll: 8)
Ale fugi już pewnie szybciej pójdą :roll: :roll: :roll:
Chociaż trzeba przyznać, że łazienki zrobiił cuudnie :P :P
lafcadio
12-08-2005, 09:21
Wy się ze mnie nabijacie :D , a ja mam dla Was niespodziankę:
mój glazurnik wróci do mnie,
bo jeszcze ma do położenia fugi na podłogach :D :D :D .
I co Wy na to???? Hi, hi :D :D
A poza tym, to rzeczywiście się do Niego przyzwycziłam i teraz jak jadę do domu, a Jego nie ma, to jakoś tak pusto :( :( .
A wogóle to jest bardzo miły facet i bardzo Go polubiłam :D :D :D
A więc wraca !
http://www.121clipart.com/7/smurf_knutsel%5B1%5D.gif
Ty to masz szczęście...
Musimy to jakoś uczcić !!!
:wink:
http://www.121clipart.com/7/smurf_knutsel%5B1%5D.gif
Ale dajesz popalić Lafcadio :D :D :D :D
lafcadio
12-08-2005, 10:27
:oops:
Gdzie tam...
Tylko cieszę się Twoim szczęściem Soniko.
Twoje zdrowie!
http://www.gify.biz/gify%20rozne/gify%20buzki/sm-b__6_.gif
:oops:
Gdzie tam...
Tylko cieszę się Twoim szczęściem Soniko.
Twoje zdrowie!
http://www.gify.biz/gify%20rozne/gify%20buzki/sm-b__6_.gif
Cheeers... :D
Soniko dawno mnie tu nie było, ale widzę, że kilka pięknych rzeczy u Ciebie przybyło.
Ale będzie Wam się tam dobrze mieszkało. Gdzie by nie spojrzeć wszystko ładnie urządzone. Czekam na końcowy efekt dużej łazienki i kuchni. Pozdrawiam!
Zeljka,
dzięki :D .
Do przeprowadzki niby niewiele zostało do zrobienia, ale jak to zwykle bywa - żarło, żarło i przestało :( .
Opuścił nas malarz :( . Znalazłam nowego, ale może zacząć na przełomie sierpnia/września i znowu wszystko sie przesunęło. Bo po malarzu parkieciarz, potem trzeba czekać trzy tygodnie do cyklinowania, potem znowu malarz i mamy prawie Boże Narodzenie.
Chyba jednak nie uda nam się przeprowadzić w tym roku :( . A tak chciałam - chlip, chlip.... :( :( :( .
Tak to już jest z tymi ekipami. Oni lecą z jednej budowy na drugą. Jak im się cos poprzestawia na tej poprzedniej to zaraz są opóźnienia na tej następnej. Trzeba mieć dużo cierpliwości. I tak u Ciebie jest to wszystko prawie, prawie. Jeszcze trochę i będziesz się rozkoszować swoim domkiem. A jest czym! :wink:
Zeljka,
dzięki :D .
Do przeprowadzki niby niewiele zostało do zrobienia, ale jak to zwykle bywa - żarło, żarło i przestało :( .
Opuścił nas malarz :( . Znalazłam nowego, ale może zacząć na przełomie sierpnia/września i znowu wszystko sie przesunęło. Bo po malarzu parkieciarz, potem trzeba czekać trzy tygodnie do cyklinowania, potem znowu malarz i mamy prawie Boże Narodzenie.
Chyba jednak nie uda nam się przeprowadzić w tym roku :( . A tak chciałam - chlip, chlip.... :( :( :( .
Sonika, dopiero będzie "wszystkich świętych" 8)
nie poddawaj się :D
Sonika,przy dobrych wiatrach dacie rade!! :wink: .Trzymam kciuki,zebys na gwiazdke juz u siebie byla :D
Dzięki,
że podtrzymujecie mnie na duchu :D :D :D .
Mam skrytą nadzieję, że może się uda......., ale nie mówię o tym głośno, bo nie chcę zapeszać.
Tak niewiele nam brakuje do przeprowadzki.......
Sonika czuje twoj ból.. końcówka jest najgorsza..masz wrazenie ze nic nie jest zapiete na ostatni guzik i tyle jeszcze do zrobienia i wyrzywasz sie na wszystkich jak popadnie (przynajmniej ja tak odreaguje) a kolejna dwudniowa nieobecność Panów, którzy pijąc przedłużyli sobie długi weekend doprowadza mnie do szału..
po tej budowie bede miała wrzody jak nic..
wiecie co? nigdy juz nie dam sie namówic na żadną budowe!!!!!!
Zeljka u mnie tez koncówka budowy a oni juz są na kolejnej zamiast dokończyc jedna..
Sonika, na Boże Narodzenie to Ty będziesz barszcz gotować w swojej nowej kuchni. Zobaczysz!
Trzymam kciuki!
gosiashek
18-08-2005, 09:44
Witaj! ogladam Twoj domek i to takie proste sie wydaje...budowa...my na razie kupujemy mieszkanko i chcemy w nim polozyc gres w polaczeniu z parkietem lub deska barlinecka, i mam pytanko jak bedzie wygladalo u ciebie to polaczenie? proste, czy polokraglo? i czego uzyjesz pomiedzy??wiem, to proste pytania ale ja sobie nie wyobrazam na razie tego czy parkieciarz przytnie mi deski na polokraglo do gresu???
prosze odpowiedz!
Joanna i Janusz
21-08-2005, 12:39
Witaj Soniko znowu!
I która wersja kuchni zwyciężyła?
Joasiu, najnowsze wiadomości z frontu są takie, że będzie wersja III 8) :wink:
gosiashek,
przy łączeniu płytek z parkietem szaleństw nie będzie. Połączymy prosto, ale widziałam u Ew-ki połączenie w łuk i bardzo ładnie to u Niej wygląda.
Wniosek jest jeden - wszystko można zrobić, trzeba tylko trafić na fachowca, który to umie i któremu się chce dopracować szczegóły.
Witaj Soniko znowu!
I która wersja kuchni zwyciężyła?
Witaj Joasiu :D ,
tak jak napisała Joola, pracuję nad wersją numer trzy.
Lodówa idzie najprawdopodobie w kąt, a przy oknie może będzie piekarnik w słupku. Zobaczymy.
Teraz myślę nad kolorem na parter i nic nie mogę wymyśleć. Chyba będę musiała kupić jakieś próbki.
A może Wy znacie jakiś sprawdzony, ładny kolor - jakiś beż, czy piasek?
Sonika jak znajdziesz jakiś ładny kolorek beżu lub kawy z mlekiem (duuuużo mleka :wink: ), to daj znać, ja też takiego poszukuję. I jeszcze w temacie kuchni, znalazłam wczoraj projekt mojej i jak chcesz, to mogę Ci podesłać na priv. (niestety jest to zdjęcie-nie skan i nienajlepszj jakości, ale układ kuchni mam podobny więc zawsze możesz mieć jakieś wyobrażenie.)Gotową kuchnię powinnam mieć najdalej za dwa tygodnie, więc wtedy wkleję zdjęcia do albumu.
Jak wogóle mozesz myslec, że nie chcę???? :o :o
Dawaj zaraz to zdjęcie, please :D :D
sonika trzymam kciuki, żebyś jednak zdążyła z tą przeprowadzką :)
chciałabym Cię prosić o namiary na swojego projektanta wnętrz, dom piękny ... nic dodać nic ująć!!!
sonika trzymam kciuki, żebyś jednak zdążyła z tą przeprowadzką :)
chciałabym Cię prosić o namiary na swojego projektanta wnętrz, dom piękny ... nic dodać nic ująć!!!
Dzięki, dzięki :oops: :oops: :oops: - wysłałam Ci wiadomość na priv.
tak jak napisała Joola, pracuję nad wersją numer trzy.
ech, ja teraz żałuję że tak szybko zdecydowałam się na moją kuchnię :( Po pół roku użytkowania zmieniłabym niejedno... A tak - muszę czekać na jakąś wygraną w totka ;)
ech, ja teraz żałuję że tak szybko zdecydowałam się na moją kuchnię :( Po pół roku użytkowania zmieniłabym niejedno... A tak - muszę czekać na jakąś wygraną w totka ;)
a co byś zmieniła?
ech, ja teraz żałuję że tak szybko zdecydowałam się na moją kuchnię :( Po pół roku użytkowania zmieniłabym niejedno... A tak - muszę czekać na jakąś wygraną w totka ;)
a co byś zmieniła?
Na pewno wstawiłabym pralkę - oczywiście zasłoniętą drzwiczkami. Zmieniłabym ustawienie kuchenki i lodówki. I jeszcze parę drobiazgów - ale trudno mi je opisywać (łatwiej pokazać niż opisać ;) Na pewno nie zmieniłabym jednego - brak górnych szafek, który u mnie dobrze się sprawdził :)
Na pewno nie zmieniłabym jednego - brak górnych szafek
a ja myslałam, że górne szafki są bardzo wygodne, bo się nie trzeba schylać :o :o
dlaczego Natko uważasz inaczej?
Na pewno nie zmieniłabym jednego - brak górnych szafek
a ja myslałam, że górne szafki są bardzo wygodne, bo się nie trzeba schylać :o :o
dlaczego Natko uważasz inaczej?
Natko tez jestem ciekawa dlaczego. Ja z kolei nie wyobrazam sobie kuchni bez gornych szafek, mimo iz ciekawie to wyglada, bo pewne rzeczy jestem przyzwyczajona trzymac na gorze, chocby kawe - nie wyobrazam sobie schylac sie po wszystko.....dla mnie dol jest na garnki, kosz na smieci i taki mi sie utarl schemat.
No właśnie: dlaczego bez górnych szafek??
Nie miałabym gdzie umieścić "większej połowy" :lol: :wink: moich szpejów kuchennych.
A ja zawaliłam i mam w rogu piekarnik - można z tym żyć, ale to trochę dupne rozwiązanie.
No właśnie: dlaczego bez górnych szafek??
Nie miałabym gdzie umieścić "większej połowy" :lol: :wink: moich szpejów kuchennych.
A ja zawaliłam i mam w rogu piekarnik - można z tym żyć, ale to trochę dupne rozwiązanie.
Baru,
a mogłabyś rozwinąć swoją myśl - zwłaszcza to ostatnie :wink: zdanie?
trzymac na gorze, chocby kawe - nie wyobrazam sobie schylac sie po wszystko.....dla mnie dol jest na garnki, kosz na smieci i taki mi sie utarl schemat.
Jedną górną szafkę mam :) właśnie tam trzymam kawę i herbatę :) a poza tym mam "górne" półki. PO raz pierwszy zastosowałam takie rozwiązanie. I zdecydowanie nadało lekkości całemu pomieszczeniu.
a ja myslałam, że górne szafki są bardzo wygodne, bo się nie trzeba schylać :o :o
dlaczego Natko uważasz inaczej?
a na górne trzeba się wspinać ;))) oczywiście żartuję. Miałam ochotę na coś innego niż zwykle i postanowiłam poeksperymentować. I mi "spasowało" :)
Decyzja zapadła - wybraliśmy farby na parter.
Będzie brzoskwinkowo - morelowo lub odwrotnie, jak kto woli :D .
W sumie ma być jaśniutko, przestronnie i duuuużo powietrza :wink: .
Sufit będzie biały.
Wybór tych kolorów prawie nie dawał mi spać po nocach :wink: , jakoś z tych pasków, to ja za nic wyznać w odcieniach się nie mogę.
Ciekawa jestem czy wszyscy tak mają, czy może tylko ze mnie taka daltonistka.
Wybór trwał trochę, bo około 2-ch godzin. Całe szczęście, że trafiłam na cierpliwego i bardzo, bardzo miłego Pana, który za nic nie tracił ani humoru, ani cierpliwości do mnie.
Farby przywiezie w poniedziałek, bo podobno we wtorek nasz nowy malarz ma zaczynać :D .
przeprowadzka coraz bliżej :)))
przeprowadzka coraz bliżej :)))
:D :D :D :D
Też tak sobie myslę, a może ja juz powoli pakować się powinnam?
A szczególnie dlatego, że u nas wszystko idzie bardzo pomału, to i pakowanie pewnie zabierze duuuuużo :wink: czasu.
Tak czy inaczej zaczynam od przyszłego tygodnia zbierać pudełka.
Tak czy inaczej zaczynam od przyszłego tygodnia zbierać pudełka.
tego nigdy za wiele przy przeprowadzce ;)
Baru,
a mogłabyś rozwinąć swoją myśl - zwłaszcza to ostatnie :wink: zdanie?
Czy mam podać znaczenie słowa: dupne :wink: :lol: ??
W zasadzie sam piekarnik jako taki mógłby se być w tym rogu, albowiem zbyt często używany nie jest :oops: (aale ze mnie kucharka!). Ale nad piekarnikiem jest płyta (sterowaną z piekarnika właśnie). A nad płytą mam pochłaniacz - zwyły, nie teleskopa. A po lewej stronie ww pochłaniacza jest przeszklona szafka narożna, która notorycznie jest otwierana z impetem, akurat na stronę pochłaniacza. Czyli aż dziw bierze, że ta szybka jeszcze jest na swoim miejscu ;-).
Farby tak jak było umówione zaostały przywiezione :D :D :D i jutro wielki dzień - ZACZYNAMY MALOWANIE :D :D :D .
Ciekawa jestem bardzo tego koloru, który w męczarniach :wink: wybraliśmy wraz z miłym panem.
Myślę, że będzie ładny, bo malutka kropeczka na puszce wygląda całkiem, całkiem.... :D :D :D .
kasztanka
30-08-2005, 17:47
Soniczko
a moze lepiej zrobic lodowke zabudowana?
nie bedzie tak odstawac od reszty mebelkow?
bo ewidentnie jakos nigdzie ta lodowka nie pasuje :)
Kasztanko,
tylko problem w tym, że my tę lodówę-landarę już mamy, jest prawie nowa, więc musi się z nami przeprowadzić.
kasztanka
30-08-2005, 18:28
Kasztanko,
tylko problem w tym, że my tę lodówę-landarę już mamy, jest prawie nowa, więc musi się z nami przeprowadzić.
ach no wiec rzeczywiscie nie ma wyjscia :)
musi sie wyprowadzic i juz :) :D
Sonika!
Albo ja ślepawa jestem albo co, ale wydaje mi się że masz zlew pod oknem...
Jeżeli dobrze mi się wydaje, to czy naprawdę to przemyślałaś?? Czy szlag cię będzie trafiał po każdym myciu garów, że jeszcze szybkę trza przelecieć?!
I jeszcze jedno... jak masz lodówę wolnostojącą to może taką samą zmywarkę sobie weźmiesz? Mam na myśli wolnostojącą - jakby nie popatrzył to te do zabudowy droższe są :-?
Ale może po prostu się czepiam... :oops:
Sonika!
Albo ja ślepawa jestem albo co, ale wydaje mi się że masz zlew pod oknem...
Jeżeli dobrze mi się wydaje, to czy naprawdę to przemyślałaś?? Czy szlag cię będzie trafiał po każdym myciu garów, że jeszcze szybkę trza przelecieć?!
I jeszcze jedno... jak masz lodówę wolnostojącą to może taką samą zmywarkę sobie weźmiesz? Mam na myśli wolnostojącą - jakby nie popatrzył to te do zabudowy droższe są :-?
Ale może po prostu się czepiam... :oops:
Baru,
z Twoim wzrokiem wszystko w porządku :D - zlew jest pod oknem i tak musi być, bo mam za mało miejsca żeby go dać gdzie indziej.
A co do zmywarki, to jeszcze nie wiem jaką wybiorę.
Czy do zabudowy są dużo droższe?
Sonika!
Albo ja ślepawa jestem albo co, ale wydaje mi się że masz zlew pod oknem...
Jeżeli dobrze mi się wydaje, to czy naprawdę to przemyślałaś?? Czy szlag cię będzie trafiał po każdym myciu garów, że jeszcze szybkę trza przelecieć?!
I jeszcze jedno... jak masz lodówę wolnostojącą to może taką samą zmywarkę sobie weźmiesz? Mam na myśli wolnostojącą - jakby nie popatrzył to te do zabudowy droższe są :-?
Ale może po prostu się czepiam... :oops:
Baru,
z Twoim wzrokiem wszystko w porządku :D - zlew jest pod oknem i tak musi być, bo mam za mało miejsca żeby go dać gdzie indziej.
A co do zmywarki, to jeszcze nie wiem jaką wybiorę.
Czy do zabudowy są dużo droższe?
A może by tak staronową lodówkę opylic komus i kupić nowiutką do zabudowy. Drożej jest, ale efekt wizualny wg mnie dużo lepszy. Jeśli jesteś tego samego zdania to spróbuj iść w tym kierunku.
kasztanka
30-08-2005, 20:01
Sonika!
Albo ja ślepawa jestem albo co, ale wydaje mi się że masz zlew pod oknem...
Jeżeli dobrze mi się wydaje, to czy naprawdę to przemyślałaś?? Czy szlag cię będzie trafiał po każdym myciu garów, że jeszcze szybkę trza przelecieć?!
I jeszcze jedno... jak masz lodówę wolnostojącą to może taką samą zmywarkę sobie weźmiesz? Mam na myśli wolnostojącą - jakby nie popatrzył to te do zabudowy droższe są :-?
Ale może po prostu się czepiam... :oops:
Baru,
z Twoim wzrokiem wszystko w porządku :D - zlew jest pod oknem i tak musi być, bo mam za mało miejsca żeby go dać gdzie indziej.
A co do zmywarki, to jeszcze nie wiem jaką wybiorę.
Czy do zabudowy są dużo droższe?
A może by tak staronową lodówkę opylic komus i kupić nowiutką do zabudowy. Drożej jest, ale efekt wizualny wg mnie dużo lepszy. Jeśli jesteś tego samego zdania to spróbuj iść w tym kierunku.
jestem za!
arcobaleno
30-08-2005, 20:04
Sonika, superaśne te projekty masz!!!Chyba sobie trochę zgapię :D bo mam taki sam układ kuchni :lol: i taki właśnie rozkład szafek i sprzętów planowałam a tu mi z nieba spadają takie wizualizacje ..nie obrazisz się??
Domek śliczny!Gratuluję pomysłowości i dobrego smaku!!
Pozdrawiam!
Sonika bard\o mi sie podoba Twoj projekt..... co prawda jeszcze raz przemyslalabym sprawe lodowki (my tez mamy nowiutka lodowke i juz znalazlam dla niej miejsce w spizarni - zawsze to wiecej miejsca na mrozonki i napoje :wink: ).
A myslals juz o szerokosci blatu????? W swoim mieszkaniu zrobilismy blat 70 cm i powiem Ci, ze juz nigdy nie zrobi wezszego.... A z czego planujesz blat???? I czy to co jest na tle okapu to fornir?????
Co do zmywarki - zmieniam zdanie - chyba jednak ma rację Kasztanka. Masz tą zmywarę za bardzo na widoku i w zabudowie będzie wyglądała o niebo lepiej.
Ale jak mogę ci coś doradzić to kup taką ze schowanym panelem czyli żebyś cały przód miała zakryty frontem. Bo panel jest albo biały albo w inoxie i powstaje u mnie w resztkach mózgu pytanie: czy ta biel/inox będzie Ci pasował/-a do reszty kuchni?
A co do lodówy to może zrobisz tak: panowie zrobią ci taką ładną duuużą szafę i do niej schowasz lodówkę i po ptokach! Lodówy nie widać!! Prawie jak zabudowa, a kiedyś jak już wygrasz w totka to se fundniesz nową lodówę a Basi odpalisz za 8) gjenjalny pomysł!! :lol: 8) :roll:
Jest tylko jeden minus tej imprezy: będziecie zawsze otwierać dwa razy więcej drzwi jak wam przyjdzie ochota na coś z lodówki.
PS. Ja mam taką duużą szafę ino bez drzwi - widać to na zdjęciach mojej niezamieszkałej wówczas kuchni.
Oooo Sonika, widzę, że już trzecia wersja kuchni jest gotowa! :D Qurza twarza...ta lodówka chyba Cię prześladuje...też mam prawie nową lodówkę i albo jak Moniś wstawię ją do spiżarni jako dodatkowe wsparcie w razie imprezek i na mrożonki :wink: albo po prostu odsprzedam np. na allegro. Chyba, że masz lodówkę w kolorze inox, to wtedy zostawiłabym ją (ja mam białą :cry: ) Podoba mi się wersja z szafeczką-"półpsłupkiem", w której jest piekarnik, ale tu znowu pamiętaj, że za taką wersję gdzie płyta i piekarnik mają osobne sterowanie zapłacisz drożej. W tej wersji piekarnik i tak jest chyba (chyba?) na wyokości piekarnika pod kuchenką czyli normalnej więc może lepiej przenieść go w normalne miejsce a w szafce -"półsłupku" zrobić np. taką mini spiżarkę lub większą szafkę na gary. Ale znowu w tym "półsłupku" jest fajne miejsce na np. mikrofalę nad piekarnikiem :roll: Wybieram jednak "półsłupek" z piekarnikiem :wink: Trzecia wersja jest The best :D Sonika, jeśli chodzi o kolory ścian...to mnie chyba nikt nie przebije :lol: Wybierałam kolory przez tydzień i puki nie były pomalowane ściany, to wcale nie byłam przekonana czy są ładne :roll: Bardzo jestem ciekawa jak u Ciebie wyjdą kolorki-będę czekać na zdjęcia chociaż wiem, że tak naprawdę nie oddają one(zdjęcia) prawdziwego koloru :cry:
ps. Czy masz już przygotowane kartoniki? :wink:
Ach i zmywara-jak dla mnie koniecznie zabudowana, z panelem czy bez ale zabudowana.(i mam nadzieję, że jeśli będzie z panelem, to nie będzie dodatkowej klamki na drzwiczkach :wink: -na zdjęciu jest ale psss
Sonika i jak tam Twoje kolorki-OK? No mów szybko, bo umrę z ciekawości-wyszły takie jak chciałaś? U mnie wyszły, znalazłam beżyk, który fajnie się zmienia w zależności od pory dnia. Jest też troszkę oliwki i będzie troszkę bordowej ściany ( w gabinecie, coby w razie czego nie straszył kolorkiem :wink: ) Jutro montujemy kuchnię :D A u Ciebie jak- czy będzie wersja kuchni nr 3? 8) :wink:
ps. napisz czy lodówka jest biała czy stalowa.
Sonika kto robi Ci takie ladne aranzacje kuchni? Moze pisalas o tym gdzies wyzej, ale nie czytalam wszystkiego. Pozdrawiam
Sonika,no gdzie Ty sie dziewczynko podziewasz.My tu wszystkie na niusy czekamy a ty co .....? :evil:
Prosze szybko odpisac jak kolorki?która wersja kuchni zostaje ostatecznie? :wink:
Hmmm... :roll: Sonika się chyba już powoli pakuje. I jak nic- przyjdzie nam umrzeć z ciekawości :cry:
ONA nas normalnie torturuje......Nie wiem jak długo to jeszcze wytrzymam :D :cry:
Hej, hej :D :D :D
proszę się ze mnie nie nabijać.
Ani się nie pakuję, ani kolorków jeszcze nie ma.
Wczoraj po prostu padłam, ale za to dzisiaj - 5:12, a ja na nogach :D :D :D .
Kolorków nie ma, tzn. są ale w nadal w puszkach. Teraz malarz przygotowuje ściany. Bo trzeba położyć gładż, cobym miała gładziutko i śliczniasto :D :D :D .
Jak zajechałam do naszego domeczku, to myślałam, że orła wywinę - wszystkie okna zabezpieczone folią :o , wszystkie cokoliki obklejone taśmą :o , kominek też się nie uchował - normalnie SZOK :o :o :o .
Nie tak jak ten nasz dotychczasowy papruła. Jak ten nowy malarz tak maluje, jak przygotowuje wszystko, to dziewczyny- ściany będą jak lustro.
Chyba dam mu jeszcze górę do poprawki.
A wogóle to on nas przekonuje, żeby malować dopiero po parkiecie. Zapewnia, że nic się nie stanie, wszystko będzie dobrze zabezpieczone - zero problemów. A tak, to po cyklinowaniu kurz pójdzie na ściany i chyba mnie przekonał, no tak na 90%.
A Wy jak myślicie? Macie w tym względzie jakieś doświadczenia?
Z lodówką muszę się jednak przeprowadzić. W sumie to to jest ładna lodówka - inox i jest pojemna. Do spiżarki jej nie wstawię, bo ja nie mam spiżarki :( :( :( .
Ciku,
mam kogoś takiego :wink: , kto mi robi te wizualizacje. Ja niestety nie umiem.
Joola,
ten półsłupek jakoś mi przeszkadza wizualnie, a poza tym ja chcę mieć barek, tam gdzie jest stolik w wersji numer III.
Zmywara będzie zabudowana i będzie miała schowany panel(chyba).
Bo ja jeszcze ani jej nie wybrałam ani nie wiem kiedy to nastąpi.
W związku z tym co powyżej powstaje wersja nr IV.
Aha,
ja to już mam bardzo słabą kondycję od tego budowania i wykańczania i o 21ej, to mi się normalnie oczyska zamykają.
Baru,
z tą szafą na lodówkkę, to może i dobry pomysł, ale mężowski nie chce, bo mu się zagraci kuchnia. A on chce PRZESTRONNIE.
A wczoraj na GG, to byłam ja. Bardzo chciałam wiedzieć dlaczego byłaś taka ucharowana, a tu zero wiadomości.
Arcobaleno,
a zgapiaj sobie ile wlezie :D i dzięki za dobre słowo.
Moniś,
Twój pomysł z tymi szerszymi blatami jest świetny. Chyba odgapię.
U mnie też maja prawie wszędzie być szuflady.
Joola,
a zdjątka nowe są?
Uffff, ale się napisałam.
Sonika to ciesze sie, ze pomysl Ci sie spodobal!!!!!! Jak bede miala jeszcze jakies pomysly, to Ci je podrzuce!!!
A co z dziurami w stropie?????
Moje zaraz beda "sie robic" :wink:
Sonika, zdjęcia porobię dzisiaj, bo właśnie montują mi kuchnię :D Nie wiem tylko co mam zrobić z tym moim nieszczęsnym barem, bo bez niego nie będą się wizualnie zgadzały szafki :cry: Więc albo bar (blee) albo coś innego..tylko co? :roll:
Sonika to ciesze sie, ze pomysl Ci sie spodobal!!!!!! Jak bede miala jeszcze jakies pomysly, to Ci je podrzuce!!!
A co z dziurami w stropie?????
Moje zaraz beda "sie robic" :wink:
Dziury w stropie będą się robić "kiedyśtam", ale wklej zdjęcia swoich proszę.
andrzejka
03-09-2005, 09:59
Farby tak jak było umówione zaostały przywiezione :D :D :D i jutro wielki dzień - ZACZYNAMY MALOWANIE :D :D :D .
Ciekawa jestem bardzo tego koloru, który w męczarniach :wink: wybraliśmy wraz z miłym panem.
Myślę, że będzie ładny, bo malutka kropeczka na puszce wygląda całkiem, całkiem.... :D :D :D .
W między czasie powstała trzecia wersja kuchni, ale to jeszcze nie to o co nam chodzi:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/951_348.ts1125224696781.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/952_348.ts1125230309093.jpg
Jeszcze nie to :roll: :roll: :roll: :roll:
Wybredna jesteś jeśli chodzi o wystrój wnętrz i dlatego efekt końcowy zawsze zapiera dech 8) 8) :P
Jak tam kolorki :roll:
Andrzejko,
kolorków jeszcze nie ma, bo robimy teraz gładzie, a malować będziemy chyba jednak po cyklinowaniu parkietu.
W międzyczasie powstała kuchnia numer IV-y i ciekawa jestem co o niej myślicie?
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/971_348.ts1125735951015.jpg
Joanna i Janusz
03-09-2005, 12:59
Całkiem ciekawa wersja! Tylko kuchnia będzie już całkiem otwarta!
Andrzejko,
kolorków jeszcze nie ma, bo robimy teraz gładzie, a malować będziemy chyba jednak po cyklinowaniu parkietu.
W międzyczasie powstała kuchnia numer IV-y i ciekawa jestem co o niej myślicie?
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/971_348.ts1125735951015.jpg
Na pewno 4 wersja jest najciekawsza i najbardziej przyciaga uwage. Pytanie tylko czy bedzie Wam odpowiadala kuchnia calkowicie otwarta. Jesli tak - to zdecydowalabym sie na nia.
Sonika, wersja nr IV jest ciekawa, szczególnie podobają mi się górne szafki, tylko czy nie będzie Ci za mało blatu roboczego? Ja mam blat roboczy dł. 2m i chociaż kuchnię mam dopiero od wczoraj, to już się cieszę, że jest taki duży. Teraz(w bloku) mam blat 110cm i jest mi na nim stanowczo za mało miejsca.Ale, to chyba kwestia oragnizacji miejsca pracy :wink: Wybrałabym między wersją 2-3 i z 4-tej zabrała górne szafki i zabudowę przy lodówce :wink:
(Czy będzie wersja V? :wink: )
Na pewno 4 wersja jest najciekawsza i najbardziej przyciaga uwage. Pytanie tylko czy bedzie Wam odpowiadala kuchnia calkowicie otwarta. Jesli tak - to zdecydowalabym sie na nia.
Kuchnia nie będzie otwarta. To tylko taki poglądowy rendering. Ściany zostają tam gdzie poprzednio :D .
Joanna i Janusz
03-09-2005, 20:13
Na pewno 4 wersja jest najciekawsza i najbardziej przyciaga uwage. Pytanie tylko czy bedzie Wam odpowiadala kuchnia calkowicie otwarta. Jesli tak - to zdecydowalabym sie na nia.
Kuchnia nie będzie otwarta. To tylko taki poglądowy rendering. Ściany zostają tam gdzie poprzednio :D .
Całkiem fajnie wygląda, ale faktycznie, jak pisze Joola, chyba będzie trochę mało blatu
Sonika, wersja nr IV jest ciekawa, szczególnie podobają mi się górne szafki, tylko czy nie będzie Ci za mało blatu roboczego? Ja mam blat roboczy dł. 2m i chociaż kuchnię mam dopiero od wczoraj, to już się cieszę, że jest taki duży. Teraz(w bloku) mam blat 110cm i jest mi na nim stanowczo za mało miejsca.Ale, to chyba kwestia oragnizacji miejsca pracy :wink: Wybrałabym między wersją 2-3 i z 4-tej zabrała górne szafki i zabudowę przy lodówce :wink:
(Czy będzie wersja V? :wink: )
Niestety coś za coś. Nie widzę możliwości zrobienia dłuższego blatu, chyba żeby zrezygnować z tej szafy w lewym rogu, ale podoba mi się, więc chyba zostanie.
Czy będzie wersja V
chyba tak, a skąd wiesz??? :wink: :D
Joanna i Janusz
03-09-2005, 20:21
Mi najbardziej podoba się ta szafa w rogu
Mi najbardziej podoba się ta szafa w rogu
Joasiu - mnie też :D, tylko nie wiem jeszcze co na to mój małż, bo różnie z tym może być :wink: :D
Zdecydowanie wersja 4.A ta szafa przy lodówce rewelacja! Jak wszystko u Ciebie zresztą!
Też myślałam o czymś podobnym ,zdjęcie wysłałam Ci na priva bo na forum niestety jeszcze nie umiem.
Sonika, wersja nr IV jest ciekawa, szczególnie podobają mi się górne szafki, tylko czy nie będzie Ci za mało blatu roboczego? Ja mam blat roboczy dł. 2m i chociaż kuchnię mam dopiero od wczoraj, to już się cieszę, że jest taki duży. Teraz(w bloku) mam blat 110cm i jest mi na nim stanowczo za mało miejsca.Ale, to chyba kwestia oragnizacji miejsca pracy :wink: Wybrałabym między wersją 2-3 i z 4-tej zabrała górne szafki i zabudowę przy lodówce :wink:
(Czy będzie wersja V? :wink: )
Niestety coś za coś. Nie widzę możliwości zrobienia dłuższego blatu, chyba żeby zrezygnować z tej szafy w lewym rogu, ale podoba mi się, więc chyba zostanie.
Czy będzie wersja V
chyba tak, a skąd wiesz??? :wink: :D
Sonika, no i z tego wszystkiego pomerdało mi się...chodziło mi oczywiście o wersję 1 i 4 a nie 2 i 3. Może spróbuj połączyć: Z wersji pierwszej prawą sronę kuchni (czyli od zlewu do stoliczka) a z wersji 4 od szafy do zlewu. Wtedy będzie i szafa i stoliczek i większy blat roboczy.
Witaj Soniko! Jestem u Ciebie częstym, choć milczącym gościem. Pięknie u Ciebie, ale podziwiam za cierpliwość. Kuchnia- tak, jak pisze Joola, prawa strona z wersji 1, lewa z ostatniej (uff, chyba mi się nie pomyliły), ale jaka będzie odległość między stołem a lodówką? Wersja 4 zakłada całą ścianę pustą, tak? Faktycznie mało blatu i jeszcze siedzący przy stoliku troszkę blokują dostęp do niego. Nie pamiętam ,czy masz spiżarnię ( to wszystko przez te łazienki)? Jeśli nie, to i szafek byłoby za mało. Pozdrawiam
Agaj, Joola, Joskul,
zrobię tak jak mówicie - trochę z Iej, a trochę z IVej.
Też się boję, że za mało blatów w kuchni może być problematyczne w użytkowaniu.
Joola,
pytałaś o rzut parteru, oto on:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/972_348.ts1126011466828.jpg
na lewo od wejścia jest gabinet, na prawo kuchnia. Za kuchnią jest jeszcze kawałek holu i salon.
Na końcu wężyków będzie szafa, a na plecach szafy jest kominek w salonie.
Sonika to ciesze sie, ze pomysl Ci sie spodobal!!!!!! Jak bede miala jeszcze jakies pomysly, to Ci je podrzuce!!!
A co z dziurami w stropie?????
Moje zaraz beda "sie robic" :wink:
Dziury w stropie będą się robić "kiedyśtam", ale wklej zdjęcia swoich proszę.
Sonika na to jeszcze doslownie chwile trzeba bedzie poczekac.
Sonika a czy taka otwarta kuchnia przy wejsciu nie bedzie Ci przeszkadzac????
Sonika to ciesze sie, ze pomysl Ci sie spodobal!!!!!! Jak bede miala jeszcze jakies pomysly, to Ci je podrzuce!!!
A co z dziurami w stropie?????
Moje zaraz beda "sie robic" :wink:
Dziury w stropie będą się robić "kiedyśtam", ale wklej zdjęcia swoich proszę.
Sonika na to jeszcze doslownie chwile trzeba bedzie poczekac.
To czekam dalej cierpliwie.
A dlaczego myślisz, że otwarta kuchnia przy wejściu będzie mi przeszkadzać?
Myślę, że wręcz przeciwnie - nie będę musiała z zakupami chodzic naokoło, ale może nie mam racji?
Napisz proszę co masz na myśli.
Agnieszka1
07-09-2005, 12:07
Sonika byly juz tu zdjecia twojego salonu?
Sonika to ciesze sie, ze pomysl Ci sie spodobal!!!!!! Jak bede miala jeszcze jakies pomysly, to Ci je podrzuce!!!
A co z dziurami w stropie?????
Moje zaraz beda "sie robic" :wink:
Dziury w stropie będą się robić "kiedyśtam", ale wklej zdjęcia swoich proszę.
Sonika na to jeszcze doslownie chwile trzeba bedzie poczekac.
To czekam dalej cierpliwie.
A dlaczego myślisz, że otwarta kuchnia przy wejściu będzie mi przeszkadzać?
Myślę, że wręcz przeciwnie - nie będę musiała z zakupami chodzic naokoło, ale może nie mam racji?
Napisz proszę co masz na myśli.
Jesli chodzi o zakupy, to masz racje.
Teraz postaram Ci sie wytlumaczyc dlaczego napisalam o przeszkadzaniu. Kazdy kto do Was przyjdzie, najpierw skieruje swoj wzrok do kuchni, w ktorej czasami potrafi "sie dziac" np. przed swietami, przed przyjeciami - ja bylabym stremowana przepraszaniem, ze panuje w niej delikatny nielad. :wink:
Sonika byly juz tu zdjecia twojego salonu?
Nie było.
A co chciałabyś zobaczyć, bo są tylko gołe ściany - nawet nie ma parkietu?
Sonika to ciesze sie, ze pomysl Ci sie spodobal!!!!!! Jak bede miala jeszcze jakies pomysly, to Ci je podrzuce!!!
A co z dziurami w stropie?????
Moje zaraz beda "sie robic" :wink:
Dziury w stropie będą się robić "kiedyśtam", ale wklej zdjęcia swoich proszę.
Sonika na to jeszcze doslownie chwile trzeba bedzie poczekac.
To czekam dalej cierpliwie.
A dlaczego myślisz, że otwarta kuchnia przy wejściu będzie mi przeszkadzać?
Myślę, że wręcz przeciwnie - nie będę musiała z zakupami chodzic naokoło, ale może nie mam racji?
Napisz proszę co masz na myśli.
Jesli chodzi o zakupy, to masz racje.
Teraz postaram Ci sie wytlumaczyc dlaczego napisalam o przeszkadzaniu. Kazdy kto do Was przyjdzie, najpierw skieruje swoj wzrok do kuchni, w ktorej czasami potrafi "sie dziac" np. przed swietami, przed przyjeciami - ja bylabym stremowana przepraszaniem, ze panuje w niej delikatny nielad. :wink:
Wiem, masz rację Moniś, ale jest jak jest i tak już musi zostać.
Będę się pilnować :wink: :D
Agaj, Joola, Joskul,
zrobię tak jak mówicie - trochę z Iej, a trochę z IVej.
Też się boję, że za mało blatów w kuchni może być problematyczne w użytkowaniu.
Joola,
pytałaś o rzut parteru, oto on:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/972_348.ts1126011466828.jpg
na lewo od wejścia jest gabinet, na prawo kuchnia. Za kuchnią jest jeszcze kawałek holu i salon.
Na końcu wężyków będzie szafa, a na plecach szafy jest kominek w salonie.
Sonika! Mam bardzo podobny układ ścian, a już salon, to jest prawie taki sam :D :D Ale fajnie. I jeszcze jedno-jak już będziesz miała V-ty projekt kuchni, to koniecznie pokaż, bo nie mogę się doczekać :wink:
andrzejka
07-09-2005, 20:14
Sonika a czy taka otwarta kuchnia przy wejsciu nie bedzie Ci przeszkadzac????
Ale chyba nie będzie całkowicie otwarta tylko zamiast drzwi będzie otwór czy jak tam to zwać :roll: :roll: :roll: - Sonika dobrze mówię :roll: :roll:
Taki układ wydaje mi się dobry 8) można iść do kuchni, na górę i do salonu nie przechodząc przez żadne z tych pomieszczeń po drodze 8)
Agnieszka1
07-09-2005, 20:27
Sonika a czy taka otwarta kuchnia przy wejsciu nie bedzie Ci przeszkadzac????
Ale chyba nie będzie całkowicie otwarta tylko zamiast drzwi będzie otwór czy jak tam to zwać :roll: :roll: :roll: - Sonika dobrze mówię :roll: :roll:
Taki układ wydaje mi się dobry 8) można iść do kuchni, na górę i do salonu nie przechodząc przez żadne z tych pomieszczeń po drodze 8)
No wlasnie tez tak patrze i nie widze tak bardzo otwartej kuchni. Mysle ze akurat to co ma byc zasloniete to bedzie.
Fajny projekt. Bedzie super chata :P
Kazdy kto do Was przyjdzie, najpierw skieruje swoj wzrok do kuchni, w ktorej czasami potrafi "sie dziac" np. przed swietami, przed przyjeciami - ja bylabym stremowana przepraszaniem, ze panuje w niej delikatny nielad. :wink:
nie zgadzam się z Tobą - mam kuchnię otwartą na salon i żadnych z tego powodu objekcji
Agnieszka1
08-09-2005, 07:14
Kazdy kto do Was przyjdzie, najpierw skieruje swoj wzrok do kuchni, w ktorej czasami potrafi "sie dziac" np. przed swietami, przed przyjeciami - ja bylabym stremowana przepraszaniem, ze panuje w niej delikatny nielad. :wink:
nie zgadzam się z Tobą - mam kuchnię otwartą na salon i żadnych z tego powodu objekcji
Bo pewnie zawsze masz porzadek :wink:
Bo pewnie zawsze masz porzadek :wink:
inaczej - podczas Świąt i przyjęć jest nieład kontrolowany ;) poza tym mam chyba wyrozumiałych gości - każdy chyba wie co dzieje się w kuchni podczas przyjęć i nikomu ten kontroloany nieład nie przeszkadza
Agnieszka1
08-09-2005, 08:05
Bo pewnie zawsze masz porzadek :wink:
inaczej - podczas Świąt i przyjęć jest nieład kontrolowany ;) poza tym mam chyba wyrozumiałych gości - każdy chyba wie co dzieje się w kuchni podczas przyjęć i nikomu ten kontroloany nieład nie przeszkadza
e no swieta to tak, ale ja mowie np. o niespodziewanych gosciach w srodku tygodnia - jak ja nie lubie jak mi taki nalot robia :lol:
Ale jak pisalam takie kawalki otwarte jak u Soniki wcale nie sa "niebezpieczne" :P sa akurat. Ja tez mam otwarte kawalki z holu i z salonu, ale to gdzie moglby byc nielad jest ukryte tak jak u Soniki za sciana.
Kazdy kto do Was przyjdzie, najpierw skieruje swoj wzrok do kuchni, w ktorej czasami potrafi "sie dziac" np. przed swietami, przed przyjeciami - ja bylabym stremowana przepraszaniem, ze panuje w niej delikatny nielad. :wink:
nie zgadzam się z Tobą - mam kuchnię otwartą na salon i żadnych z tego powodu objekcji
To zalezy oczywiscie od tego co komu przeszkadza..... i co lubi....
Sonika a czy taka otwarta kuchnia przy wejsciu nie bedzie Ci przeszkadzac????
Ale chyba nie będzie całkowicie otwarta tylko zamiast drzwi będzie otwór czy jak tam to zwać :roll: :roll: :roll: - Sonika dobrze mówię :roll: :roll:
Taki układ wydaje mi się dobry 8) można iść do kuchni, na górę i do salonu nie przechodząc przez żadne z tych pomieszczeń po drodze 8)
Ostatnia wersja kuchni jest wlasnie calkowicie otwrta....
Ale się porobiło :D
Dziewczyny moje kochane - kuchnia nie jest otwarta bardziej niż była.
Ta IVa wersja tylko tak wygląda, bo na renderingu nie ma ściany tylko tak "poglądowo", a w rzeczywistości jest tak jak widać na rzucie.
Jesteście WSPANIAŁE!!!!!
Moniś dzięki wielkie - i tak będe musiała utrzymywać porządek, nie ma wyjścia.
A co z dziurami w suficie - robisz już coś w tym względzie?
Pozdrawiam serdecznie
Kazdy kto do Was przyjdzie, najpierw skieruje swoj wzrok do kuchni, w ktorej czasami potrafi "sie dziac" np. przed swietami, przed przyjeciami - ja bylabym stremowana przepraszaniem, ze panuje w niej delikatny nielad. :wink:
nie zgadzam się z Tobą - mam kuchnię otwartą na salon i żadnych z tego powodu objekcji
To zalezy oczywiscie od tego co komu przeszkadza..... i co lubi....
ale ja to jestem straszna pedantka, dlatego niczego nie muszę się obawiać ;)
Zawsze, ale to zawsze musi się coś nieprzewidzianego wydarzyć.
Miałam wczoraj nocne przemyślenia i zaczęłam się zastanawiać jak to jest z tym naszym parkietem do salonu, bo przed kominkiem miał być łuk z płytek, łuku nie ma i nie będzie, bo znowu zmieniła się koncepcja w tzw. "międzyczasie"i będzie mosiężna płyta tak jak u Natki :D i tak sobie myślę, że pewnie za mało tego parkietu.
I rzeczywiście :( .
Przyjechał parkieciarz, przemierzyliśmy salon i brak 3m2.
No i w tym momencie, to już zaczęłam się matrwić na poważnie, bo parkiet kupowaliśmy w zeszłym roku w kwietniu.
Na szczęście był, ale o 10 cm krótszy i teraz to się modlę, żeby to jakoś udało się dopasować.
Mam nadzieję, że parkieciarz sobie z tym poradzi, da te krótsze klepki pod ścianami, tam gdzie się docina i nic nie będzie widać.
Ale poziom adrenaliny podskoczył i utrzyma się na wysokim poziomie przez następne dwa tygodnie, bo parkieciarz może zacząć dopiero pod koniec miesiąca.
I tak to jest z tym budowaniem....
arcobaleno
09-09-2005, 07:33
eee Sonika, nic się nie martw - dobry parkieciarz sobie z tym poradzi, a śledząc Twój dziennik widzę, że masz samych extra fachowców :D - takie cuda robią a z parkietem mieli by sobie nie poradzić!Zrobi tak jak mówisz - przynajmniej będzie miał mniej roboty z docinaniem :wink:
Jestem pewna, że bedzie super!
Pozdrawiam!!
Ale się porobiło :D
Dziewczyny moje kochane - kuchnia nie jest otwarta bardziej niż była.
Ta IVa wersja tylko tak wygląda, bo na renderingu nie ma ściany tylko tak "poglądowo", a w rzeczywistości jest tak jak widać na rzucie.
Jesteście WSPANIAŁE!!!!!
Moniś dzięki wielkie - i tak będe musiała utrzymywać porządek, nie ma wyjścia.
A co z dziurami w suficie - robisz już coś w tym względzie?
Pozdrawiam serdecznie
W takim razie cofam to co powiedzialam, myslalm ze bedzie zupelnie otwarta :oops: :oops: :oops: :oops:
andrzejka
10-09-2005, 18:20
Ale się porobiło :D
Dziewczyny moje kochane - kuchnia nie jest otwarta bardziej niż była.
Ta IVa wersja tylko tak wygląda, bo na renderingu nie ma ściany tylko tak "poglądowo", a w rzeczywistości jest tak jak widać na rzucie.
Jesteście WSPANIAŁE!!!!!
Moniś dzięki wielkie - i tak będe musiała utrzymywać porządek, nie ma wyjścia.
A co z dziurami w suficie - robisz już coś w tym względzie?
Pozdrawiam serdecznie
W takim razie cofam to co powiedzialam, myslalm ze bedzie zupelnie otwarta :oops: :oops: :oops: :oops:
No i wszystko się wyjaśniło :wink:
Sonika znowu czekanie w niepewności :roll: :roll: :-? :roll: :roll:
Będzie dobrze :P
I pięknie jak wszędzie u ciebie 8)
zazdroszczę łazienki........... cudna
Wczoraj zrobiłam małą rundę po sklepach z meblami do kuchni.
Dużo ich nie odwiedziłam, byłam chyba w trzech i zdecydowanie podobają mi się ciemne meble, takie jak te:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/982_348.ts1126770540000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/983_348.ts1126770548000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/984_348.ts1126770560000.jpg
Chcę zamówić meble u stolarza i teraz mam zagwozdkę czy stolarz jest w stanie zrobić konkretnie takie same fronty?
Ciekawe czy sprzedają gdzieś fronty z takimi rowkami jak na tych zdjęciach, a może takie rowki się jakoś robi w płycie?
andrzejka
17-09-2005, 09:24
Sonika piękne meble 8) ale czy stolarz takie zrobi :-? :-?
Szczególnie te rowki :-?
No ale znając twój upór w realizacji wystroju mieskania to już nie wiem 8) :wink: :wink: :wink: 8)
Pewnie jak zwykle postawisz na swoim 8)
Piękne meble. Tez mi się podobają te rowki. Stolarz nie powinien mięć z tym żadnych problemów. To tylko kwestia odpowiedniego sprzętu.
Mnie tylko martwi jak mają się one potem w użytkowaniu - to znaczy sprzątaniu. Wiadomo to kuchnia, potrafi się tam co nieco wylać, wysypać...No, ale pewnie trochę przesadzam. Sama nie wiem...
zrobi u mnie zrobił :lol: dobry stolarz zrobi wszystko :wink:
Wczoraj zrobiłam małą rundę po sklepach z meblami do kuchni.
Dużo ich nie odwiedziłam, byłam chyba w trzech i zdecydowanie podobają mi się ciemne meble, takie jak te:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/982_348.ts1126770540000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/983_348.ts1126770548000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/984_348.ts1126770560000.jpg
Chcę zamówić meble u stolarza i teraz mam zagwozdkę czy stolarz jest w stanie zrobić konkretnie takie same fronty?
Ciekawe czy sprzedają gdzieś fronty z takimi rowkami jak na tych zdjęciach, a może takie rowki się jakoś robi w płycie?
Wg mnie nie bedzie problemu. Ja tez upatrzyłam sobie mebelki w salonie. A bedzie mi je robił stolarz (chyba) Poinformował,że może zamówic od producenta takie fronty jakie sobie znajde. Nie ma problemu. A reszte zrobi stolarz.
Pozdrawiam
Meble piekne!!!
Chcę zamówić meble u stolarza i teraz mam zagwozdkę czy stolarz jest w stanie zrobić konkretnie takie same fronty?
Ciekawe czy sprzedają gdzieś fronty z takimi rowkami jak na tych zdjęciach, a może takie rowki się jakoś robi w płycie?
Z tymi frontami to nie ma żadnego problemu. Ja zamiawiałam swoje meble, to mieli do wyboru m.in. właśnie takie, jakby pocięte fronty. Myślę, że każda szanująca się firma robiąca meble na zamówienie ma te fronty w swoim asortymencie, i chyba nawet w BRW też je mają.
Ja się na takie nie zdecydowałam, choć mi się bardzo podobają, bo dla mnie takie rowki to potencjalne miejsce do gromadzenia się kurzu i brudu, trudnego do zmycia.
Sonika zakochałam się w tym meblach..
Napisz też proszę czy malowałaś już ściany i jesli tak, to proszę wklej fotki..
Ja szukam farb w odcieniu pomarańczowo-brzoskwiniowo-morelowych itp, bo chcę mieć na dole i na klatce na piętro takie ciepłe, współgrajace ze sobą kolorki.
Do tej pory jednak (a mija już chyba 4 miesiąc) nie potrafię się na nic zdecydować, a czasu już nie mam. Trzeba malowac już.
Mijka,
ścian jeszcze nie malowałam, bo czekam na parkieciarza, ale farby już mam i mam nadzieję, że kolor będzie właśnie taki morelkowo/brzoskwinkowy.
A kuchnia jest śliczna i już nie chcę innej :wink: :D .
Ada,
wiem, że się może brudzić, ale te fronty są takie...., takie ładne :D
OJ tak Racja-mebelki do kuchni sa super :D
Soniko, ja mam meble w paski, tylko jest to fornir czereśniowy ze wstawkami z wenge. Najpierw chciałam też takie rowki, ale moja projektantka wymyśliła te wąziutkie (ok.4mm) paseczki z ciemniejszego drewna. Meble mają rok i powiem Ci, że za każdym razem, czyszcząc fronty chwalę ją za to.
Ada,
wiem, że się może brudzić, ale te fronty są takie...., takie ładne :D
a co tam, w końcu ja wybrałam do kuchni jasne płytki z jaśminowymi fugami, bo mi się podobały :lol: :wink: :x
Soniko, a kiedy będą zdjęcia tej dużej łazienki, bo dawno nic nie mówiłaś o niej...Czy już wszystko zrobione?
Zeljka,
w dużej łazience nic się nie dzieje, nic nie przybyło.
Wogóle zastój, bo czekamy na parkieciarza i nic nie robimy.
Wow :o Sonika jakiekolwiek meble wybierzesz to i tak jestem pewna,że Twoja kuchnia powali mnie na kolana.Te wizualizacje sa super,a szczególnie ten pomysł z barkiem.
Jesli chodzi o zakupy, to masz racje.
Teraz postaram Ci sie wytlumaczyc dlaczego napisalam o przeszkadzaniu. Kazdy kto do Was przyjdzie, najpierw skieruje swoj wzrok do kuchni, w ktorej czasami potrafi "sie dziac" np. przed swietami, przed przyjeciami - ja bylabym stremowana przepraszaniem, ze panuje w niej delikatny nielad. :wink:
Wiem, masz rację Moniś, ale jest jak jest i tak już musi zostać.
Będę się pilnować :wink: :D
dlatego ja mam spiżarke - jak wpadną goście to cały ten bałagan będzie gdzie przerzucić.
A SOniczko - otwarta kuchnia też ma swój urok, nie daj się przekonać :wink: (zwłszcza, jeśli nie jesteś taką bałaganiarą jak ja:) )
Ale ja nie mam otwartej kuchni - chlip, chlip :( :( :( , ona jest tylko troszeczkę otwarta i tam gdzie jest otwarta ma być bareeeekkkkkkk -chlip, chlip, :( :( :( , żeby nie była otwarta :( :( :( .
A spiżarki to nie mam wogóle :( :( :( i wogóle :( :( :(
chlip, chlip, chlip.......................... :( :( :( :( :(
Soniko,
Bedziesz miała przepiękną kuchnię! Nie mogę przestać patrzeć :o
U mnie też będzie taki jaśniutki gresik NG a fronty podobnego koloru (palisander)
Pozdrawiam serdecznie
Soniko, ja mam meble w paski, tylko jest to fornir czereśniowy ze wstawkami z wenge. Najpierw chciałam też takie rowki, ale moja projektantka wymyśliła te wąziutkie (ok.4mm) paseczki z ciemniejszego drewna. Meble mają rok i powiem Ci, że za każdym razem, czyszcząc fronty chwalę ją za to.
Joskul,
bardzo mnie to zaintrygowało. Jak technicznie jest to wykonane? Te paseczki są wklejone czy naklejone? I mają szerokość tylko 4mm?
A może masz zdjęcia, bardzo chętnie bym zobaczyła.
Wklej proszę.
Wow :o Sonika jakiekolwiek meble wybierzesz to i tak jestem pewna,że Twoja kuchnia powali mnie na kolana.Te wizualizacje sa super,a szczególnie ten pomysł z barkiem.
amj2,
ale mnie zawstydziłaś :oops: :oops: :oops: . Nie wiem co mam napisać :oops: :oops: :oops:, ale dzięki za miłe słowa :oops: :oops: :oops: .
Joanna i Janusz
22-09-2005, 21:32
Bardzo podoba mi się to drugie zdjęcie- z rzutu okna. Bardzo fajnie wyglada ten barek w przejściu. Sonika to naprawdępięknie wygląda!!!
Soniko, nie mam zdjęć i nie mogę nic obiecać :cry: Paseczki są wklejone, bo fronty są oklejone fornirem. Najpierw oglądałam próbkę, tylko raz polakierowaną i wtedy było to wyraźnie widoczne. Na gotowo były czterokrotnie lakierowane i nie widać wcale miejsca łączenia. Są wąskie, bo ja takie chciałam. Uważałam, że szersze wyglądałyby trochę głupio. Co do rowków, chyba firma Remeb lub Remebl ma takie w ofercie. Fronty są z bardzo ciemnego drewna a wyżłobienia wyglądają z bliska jakby były pomalowane czarną farbą. Wtedy można spokojnie je czyścić, no ale nigdy nie będzie to tak wygodne, jak przy jednej płaszczyźnie.
A co to za szlochy? będzie pięknie, zobaczysz. Czy barek wychodzi trochę na pokój, czy mi się zdaje? Nie bardzo sobie wyobrażam siedzenie przy nim, wybacz. Pozdrawiam i głowa do góry :lol:
Alienko i Joasiu,
dzięki za ciepłe słowa :D . Od projektu do realizacji długa droga, ale mam cichą nadzieje, że moja kuchnia choć trochę będzie przypominać tę na papierze.
Teraz pomału zaczynam szukać wykonawcy.
Joskul,
dzięki. Szkoda, że nie masz foto, ale staram się sobie wypbrazić jak wyglądają Twoje mebelki.
Czy barek wychodzi trochę na pokój, czy mi się zdaje? Nie bardzo sobie wyobrażam siedzenie przy nim, wybacz.
Barek rzeczywiście trochę wystaje, ale nie na pokój tylko na hol. Do salonu jest jeszcze trochę.
Mnie tez ten barek się nie podobał, a głównie nie podobała mi się ta decha idąca do podłogi. Chyba byłoby trudno zmieścić nogi i wogóle to dla mnie wyglądał za ciężko.
Joanna i Janusz
24-09-2005, 08:42
Może i się porysuje, to za paręnaście lat będziesz mogła wymienić. A teraz to dają te szklane blaty dużo uroku w całej kuchni
Oj, Sonkio kiedy Ty wreszcie zamieszkać, ja się doczekać nie mogę Twoich wnętrz. A skąd Ty ciągle trzaskać takimi wizualizacjami kuchni? :o Sama to robisz? W jakim programie?
p.s. wątpię, aby któryś z moich skromnych obrazków pasował do Twoich luksusowych wnętrz
:wink:
Dropsiak
27-09-2005, 15:56
Sonika, powiedz proszę jakie płytki masz w małej łazience?
/producent, kolor itp/ Bardzo mi się podoba, myslę o podobnej kolorystyce.
Z góry dzieki.
Dropsiak,
płytki są firmy Venus, link tutaj:
http://catalog.venusceramica.com/index.php?MODULE=bce/application/Catalogue&UseID=2&DimensionID=5&Branch=N_N0000000001_N0000000043&sub_men=1
Mamy trzy kolory - beż, venge i cherry.
Sonika.....gratulki....kuchnia ....miodzio,naprawde super!!!!Powiedz kochana kiedy Ty tam w koncu zamieszkasz????????? :wink:
ZNIECIERPLIWONA AHA :wink:
Oj, Sonkio kiedy Ty wreszcie zamieszkać, ja się doczekać nie mogę Twoich wnętrz. A skąd Ty ciągle trzaskać takimi wizualizacjami kuchni? :o Sama to robisz? W jakim programie?
p.s. wątpię, aby któryś z moich skromnych obrazków pasował do Twoich luksusowych wnętrz
:wink:
Oj Zeljka,
kiedy ja wreszcie zamieszkam :wink: :wink: ???
Czekamy nadal na parkieciarza - podobno ma zacząć w przyszłym tygoniu, a potem jeszcze tylko malowanie i można mieszkać......nawet bez kuchni :wink: .
Zeljka - Twoje obrazki są tak piękne, iż mogę tylko żałować, że nie mam takiego talentu jak Ty i bardzo, bardzo bym się cieszyła mogąc powiesić taki śliczny obrazek na ścianie :D :D :D .
Sonika.....gratulki....kuchnia ....miodzio,naprawde super!!!!Powiedz kochana kiedy Ty tam w koncu zamieszkasz????????? :wink:
ZNIECIERPLIWONA AHA :wink:
Dzięki Aha :D ,
ja tak myślę, że może na Boże Narodzenie nam się uda.
Ja to nawet bez kuchni bardzo już bym chciała zamieszkać.
Sonika napisala: Zeljka - Twoje obrazki są tak piękne, iż mogę tylko żałować, że nie mam takiego talentu jak Ty i bardzo, bardzo bym się cieszyła mogąc powiesić taki śliczny obrazek na ścianie.
Jak chodzi o malowane (bo te maluje okolo 2-3 god. zalezy od obrazku, te wyszywane znacznie dluzej) to powiec ktory to zrobie ci preznet na parapetowe. :P
Zeljka,
dzięki serdeczne, ale nie miałabym śmiałości Cię prosić :oops: :oops: .
Czekamy na parkieciarza - znowu czekamy, a ja już mam dość tych przestojów.
Jak to Gargul mawiał ?
Kuchnia nabita prądem jak dobra kasza skwarkami :D
Dropsiak
28-09-2005, 09:10
Dropsiak,
płytki są firmy Venus, link tutaj:
http://catalog.venusceramica.com/index.php?MODULE=bce/application/Catalogue&UseID=2&DimensionID=5&Branch=N_N0000000001_N0000000043&sub_men=1
Mamy trzy kolory - beż, venge i cherry.
Dzięki
Zainspirowała mnie twoja łazienka, super jest.
Planuję w takiej kolorystyce zrobic większą łazieneczkę. Nad mniejsza sie zastanawiam.
Dzięki raz jeszcze.
MarzannaPG
28-09-2005, 09:56
Soniko, piękne mebelki do kuchni, ale ja zwróciłam uwagę na ścianę i jej wykończenie, na tym zdjęciu, gdzie je prezentujesz: czy pamiętasz jak to wyglądało? Widać tam jakby duże płytki położone poziomo, jeden rządek, nad nimi jakaś listwa (coś się błyszczy) a powyżej płytki mniejsze podłużne, nawiązujące do dzielenia na frontach mebli albo może to są też duże płytki ze wzorkiem?
Pięknie będzie u ciebie Soniko. Bardzo ładny ten ciepły żółty – czy to beż – razem z ta bielą wygląda tak przytulnie i czysto – jasno... Ja już się nie mogę doczekać zdjęć z już zamieszkałego domku, to dopiero będzie...
Czesc Soniko!
Dosyc dawno mnie tu nie bylo , ala to dlatego,ze wlasnie wprowadzilismy sie do naszego domku, dokladnie 5 tygodni temu. Widac duzo super nowosci u Ciebie i tylko badz cierpliwa i szybcko zamieszkacie u siebie. Co do parkieciarzy (kiedys rozmawialysmy o parkiecie olejowanym) to mam nadzieje,ze masz dobra ekipe. Ja niestety trafilam na fatalnego goscia, ktory znal sie tak na olejowaniu jak pewnie ja na sądach kosmicznych. U nas sie chyba tego pan uczyl razem ze swoimi pracownikami. Panowie rozpoczeli prace z koncem czerwca ,zakonczyli na poczatku wrzesnia! Acha , dodam,ze oni tylko cyklinowali i olejowali, bo parkiet polozyl ktos wczesniej. Ekekt koncowy jest dobry ,ale tylko na poddaszu, a niestety najbardziej reprezentacyjna czesc ,czyli salon jest po prostu schrzaniony brzydko piszac... Nie wiem czy juz podjelas decycje czy olej czy lakier?
Pozdrawiam :D
Soniko, piękne mebelki do kuchni, ale ja zwróciłam uwagę na ścianę i jej wykończenie, na tym zdjęciu, gdzie je prezentujesz: czy pamiętasz jak to wyglądało? Widać tam jakby duże płytki położone poziomo, jeden rządek, nad nimi jakaś listwa (coś się błyszczy) a powyżej płytki mniejsze podłużne, nawiązujące do dzielenia na frontach mebli albo może to są też duże płytki ze wzorkiem?
Marzanno,
nie wiem za bardzo o czym mówisz. Widziałaś coś takiego u mnie, na ścianie w kuchni? :o :o
Ja nie mam jeszcze wybranych płytek.
Pięknie będzie u ciebie Soniko. Bardzo ładny ten ciepły żółty – czy to beż – razem z ta bielą wygląda tak przytulnie i czysto – jasno... Ja już się nie mogę doczekać zdjęć z już zamieszkałego domku, to dopiero będzie...
Zeljko,
kochana z Ciebie dziewczyna, zawsze tak miło piszesz :D :D :D .
Na ścianach nie ma jeszcze koloru, to światło tak się odbija :wink: :D .
Pati13,
tak mi przykro, że parkieciarze nie potrafili dobrze zaolejować Ci parkietu, ale może jak pociągniesz jeszcze raz za jakiś czas, to będzie to wyglądało lepiej.
Tylko dlaczego się podjeli, jak nie mieli pojęcia co robią :evil: :evil: :evil: .
Tak to jest - tylko żeby wziąść pieniądze!!!
Ja jeszcze nie zdecydowałam na 100% co będę robić, ale chyba jednak polakieruję.
Napisz mi proszę na priv. kto u Ciebie olejował? Mam nadzieję, że to nikt z mojego polecenia :o .
Super, że juz mieszkasz!!!! :D :D :D
Ale jajo! :lol: :lol: No to sie pieknie odbija to swiatlo... :P A kolory jakies planujesz?
Witaj,
wlaśnie wczoraj zarejstrowalam się na forum muratora, ponieważ także planujemy budowę domku. Całkiem przypadkowo trafiłam na Twoje łazieneczki i kuchnię. Tak mi sie spodobały, że z zapartym tchem oglądałam do 3-ciej nad ranem, (rozładowała się bateria w komputerze, gdyby nie to to oglądałabym jeszcze dłużej). Uważam, że Twoje pomysły są rewelacyjne.
Podziwiam i czekam na efekt końcowy.
Soniko, ja się dziś cały dzień śmiałam z siebie i tego jak odebrałam Twoje nowe zdjęcia. :lol: Ale ja tam na prawdę widziałam kolor. Teraz jak już wiem co to jest – faktycznie – masz rację. To tylko światelko.... :lol: :lol: :lol:
Soniko, ja się dziś cały dzień śmiałam z siebie i tego jak odebrałam Twoje nowe zdjęcia. :lol: Ale ja tam na prawdę widziałam kolor. Teraz jak już wiem co to jest – faktycznie – masz rację. To tylko światelko.... :lol: :lol: :lol:
Zeljko,
ja też się ubawiłam :D :D :D . Wygląda na to, że wystarczy gra światła i od razu pomieszczenia inaczej wyglądają.
Kolor na ścianach ma być beżowo/morelkowo/brzoskwinkowy, ale dopiero się okaże jak to wyjdzie.
Witaj,
wlaśnie wczoraj zarejstrowalam się na forum muratora, ponieważ także planujemy budowę domku. Całkiem przypadkowo trafiłam na Twoje łazieneczki i kuchnię. Tak mi sie spodobały, że z zapartym tchem oglądałam do 3-ciej nad ranem, (rozładowała się bateria w komputerze, gdyby nie to to oglądałabym jeszcze dłużej). Uważam, że Twoje pomysły są rewelacyjne.
Podziwiam i czekam na efekt końcowy.
Witaj AnjaBB,
witam Cię bardzo serdecznie na Forum i jest mi bardzo miło, że swój pierwszy wpis umieściłaś właśnie w moim wątku :D :D :D .
Dzięki za miłe słowa o moim domku, ale żeby aż do trzeciej nad ranem :o :o :o :wink: :wink: :wink: ???
Ja też już się nie mogę doczekać jak to wszystko będzie ze sobą grało i jak będzie wyglądało gdy wreszcie skończę prace wykończeniowe i pozdejmuję tektury i folie.
Ale na to trzeba niestety jeszcze poczekać, bo idzie jak ..... :wink:
Hej Sonika,
ja taką mam wadę wrodzoną, że jak już coś zacznę i mnie wciągnie, to muszę to skończyć.
Nawet nie zauważyłam, że jest już tak późno, ale warto było.
Domek zapowiada się super!!!!!!! :D
Pozdrawiam
AnjaBB,
jeszcze raz dziękuję za miłe słowa :D i też pozdrawiam serdecznie.
I znowu to samo. Parkieciarz miał zacząć w poniedziałek i dał znać, że nie może :evil: :evil: :evil:, zapewnia że zacznie w przyszłym tygodniu, ale ja już sama nie wiem czy mam wierzyć czy nie.
Zła jestem okrutnie, bo takie przestoje mnie psychicznie wykańczają.
Zaczynam pomału wątpić czy przeprowadzka przed Bożym Narodzeniem jest w takiej sytuacji realna. Chyba pomału zacznę się nastawiać na Wielkanoc.
A tak niewiele brakuje..... :( :( :(
kacha110
02-10-2005, 17:06
Będą święta już na swoim :)
Na bank!!
Być może wśród pudeł, ale będzie.
POzdrowienia :)
Sonika my tez mamy nadzieje, ze swieta spedzimy juz u siebie, a jestesmy daaaleeeko za Toba.
Takze UDA SIE, ZOBACZYSZ!!!!!!!!
Czesc
moze juz to bylo ale orientujesz sie w jakim programie byla robiona wizualizacja Twojego domku moze podasz przynajmniej fragment nazwy reszte juz znajde. Jezeli robil Ci to jakis architekt to moze podpatrzylas nazwe w gornej belce programu. Chetnie bym go zakupil poniewaz ulatwia to zycie i oszczedza pieniadze i czas. Pozatym świetna aranżacja.
Pozdrawiam
CMyK
Będziemy trzymac kciuki aby sie udalo. :P
Monis, a gdzie sie podzialy Twoje zdjecia? :o
CMYK,
jeśli dobrze pamiętam, to wizualizacje robione sę w Auto-Cadzie.
Będziemy trzymac kciuki aby sie udalo. :P
Monis, a gdzie sie podzialy Twoje zdjecia? :o
Dzięki Zeljka, Kacha i Moniś - trzymajcie mocno :D :D :D
Moniś a gdzie sie podziały Twoje zdjęcia? Czy Ty coś przed nami ukrywasz :wink: ?
dzieki za informacje o programie ale za wysokie progi Autocad to wyzsza półka i cenowo i umiejetnościowo
Pozdrawiam
CMyK
Sonika no i znalazłas te fronty do kuchni??
Mój stolarz powiedział, ze pierwszy raz widzi takie cudo i on ich nie ma..
Buu..
kapelusik
04-10-2005, 17:42
Soniko, piękne mebelki do kuchni, ale ja zwróciłam uwagę na ścianę i jej wykończenie, na tym zdjęciu, gdzie je prezentujesz: czy pamiętasz jak to wyglądało? Widać tam jakby duże płytki położone poziomo, jeden rządek, nad nimi jakaś listwa (coś się błyszczy) a powyżej płytki mniejsze podłużne, nawiązujące do dzielenia na frontach mebli albo może to są też duże płytki ze wzorkiem?
Marzanno,
nie wiem za bardzo o czym mówisz. Widziałaś coś takiego u mnie, na ścianie w kuchni? :o :o
Ja nie mam jeszcze wybranych płytek.
Marzannie chodziło o zdjęcia kuchni, ale nie twojej, a tej ze sklepu.
Marzanno, te mniejsze płytki, nawiązujące do szafek to po prostu dużakafelka udająca podzieloną. Są na niej takie jakby fugi.
Fajnie to wygląda.
Soniko, masz super powysły.
Życzę jak naszybszej przeprowadzki i mało problemów z "fachowcami".
Sonika no i znalazłas te fronty do kuchni??
Mój stolarz powiedział, ze pierwszy raz widzi takie cudo i on ich nie ma..
Buu..
Mijko,
znalazłam stolarza, który powiedział, że zrobi mi takie fronty :D :D i mam dwie wersje do wyboru:
- płyta mdf obklejona folią lub
- obklejona fornirem.
Nie mam pojęcia jak on to robi, ale myślę że chyba ma jakąś maszynę.
Mam już także wstęoną wycenę i jest dobrze, a nawet baaardzo dobrze :D :D :D
kapelusik,
dzięki za wyjaśnienie :D - nie mogłam się połapać o co chodzi Marzannie :wink: i dzięki za życzenia - jutro wkracza parkieciarz, więc trochę "emocji" jeszcze przed nami, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie bezboleśnie.
ech, Sonika... jak ja chciałabym być na tym etapie co Ty. Tak obserwowałam wszystkie ruchy związane z wykończeniem i przyznaję, że osiągasz rewelacyjne efekty. Swietna jest podłoga z gresu polerowanego ( dzięki za przeprowadzony test :lol: ). A niebieska łazienka jest super, choć miałam mieszane uczucia patrząc na projekt ( widocznie zabrakło mi wyobraźni :wink: ). Trzymam kciuki za rychłą przeprowadzkę i mam nadziej, że i ja spędzę święta w swoim nowym domku. :lol:
mpb1971,
nic się nie martw - dojdziesz, dojdziesz :D , a właściwie to przecież Ty też już wykańczasz, widziałam i kominek i łazienkę - chyba jesteśmy na tym samym etapie, prawda?
Widzę, że obserwowałas moje zmagania z gresem :wink: . Testy wypadły pomyślnie, ale i tak go zaimpregnuję.
Dzisiaj zaczyna u nasz działalność parkieciarz - wreszcie się doczekałam, więc termin Świąt chyba nadal jest realny.
Trzymam kciuki za rychłą przeprowadzkę i mam nadziej, że i ja spędzę święta w swoim nowym domku.
Trzymaj proszę mocno, tak jak i ja trzymam, to może nam się uda, czego życzę Tobie (i sobie) z całego serca.
widziałam i kominek i łazienkę - chyba jesteśmy na tym samym etapie, prawda?
u mnie brakuje gresów ( a tych mam najwięcej do położenia ) i zabudowy sufitu w kuchni. I rzecz najważniejsza - nie mam glazurnika !!!
ale i tak trzymam się kurczowo terminu Świąt, prawdopodobnie wiara czyni cuda :wink:
Będziemy trzymac kciuki aby sie udalo. :P
Monis, a gdzie sie podzialy Twoje zdjecia? :o
Dzięki Zeljka, Kacha i Moniś - trzymajcie mocno :D :D :D
Moniś a gdzie sie podziały Twoje zdjęcia? Czy Ty coś przed nami ukrywasz :wink: ?
Sonika bede trzymac z calych sil!!!!!!!!!
A co do zdjec, to spotkalo mnie ostatnio troche malo przyjemnych komentarzy i stad brak linku.... :(
Monis ty się tylko tymi komentarzami nie przejmuj. Zawsze się znajdą zgryźliwi, niekulturalny ludzie.
Nie rozumiem jak można komuś pisać cos złego na temat jego domu. Każdy buduje dla siebie. Gusty się różnią. I dobrze, że tak jest. Jak byśmy wszyscy bili tacy sami z wyglądu i upodobań, to był by bardzo nudny świat. I jak mało okazji do uczenia się czegoś nowego.
Jak oglądam zdjęcia domów innych ludzi, to nie patrzę czy jest to według mojego gustu. Patrzę i próbuje sobie wyobrazić ludzie którzy dokonują takiego a nie innego wyboru. Dla mnie oglądanie tych zdjęć jest jak podroż przez nieznane. Po prostu ciekawe. A mam to dzięki otwartości tych ludzi co chcą pokazać cos tak indywidualnego i intymnego jak - swój dom. Dzieła się jakby cząstką nich samych.
Jak mi się coś spodoba to pisze, bo wiem jakie to przyjemne jak człowiek usłyszy dobre słowo. Jak mi się nie spodoba, to nie komentuje tego i już. Po co komuś sprawiać przykrość, tylko dlatego, że ten ktoś – nie jest taki jak ja – nie ma podobnego gustu.
Różnorodność to cecha którą sam Pan Bóg umieścił w tym naszym świecie. Wiec kim ja jestem aby tego nie szanować ?
Ale są tacy co nie potrafią pomyśleć dalej od własnego nosa i postrzegają tylko jeden świat – ich świat. Dla płytkiego umysłu nie jest proste do zrozumienia, że jest tych światów więcej i że właśnie o to chodzi. Każdy jest ważny i potrzebny. Bez tego nie było by wspólnoty i zrozumienia. A przecież o to chyba chodzi w tym naszym świecie, czyś nie?
Jak Oni tego nie mogą zrozumieć, to ich strata. A może mogą ale zazdrość im przeszkadza, lub cos innego. W każdym razie, to Oni maja problem, a nie Ty.
Pozdrawiam serdecznie!
Co do frontów to postaram Cci sie dokładnie dowiedziec do jutra ;)
Jeśli chodzi o kuchnię mamy ten sam gust;)
Zapytam fahcowca - zazdroszczę postępu prac u mnie stan surowy zamknięty i masa masa pracy
Będziemy trzymac kciuki aby sie udalo. :P
Monis, a gdzie sie podzialy Twoje zdjecia? :o
Dzięki Zeljka, Kacha i Moniś - trzymajcie mocno :D :D :D
Moniś a gdzie sie podziały Twoje zdjęcia? Czy Ty coś przed nami ukrywasz :wink: ?
Sonika bede trzymac z calych sil!!!!!!!!!
A co do zdjec, to spotkalo mnie ostatnio troche malo przyjemnych komentarzy i stad brak linku.... :(
Moniś,
to strasznie przykre co napisałaś :( :( :( . Kto i gdzie napisał Ci coś takiego :o :o ?
Podobnie jak Zeljka nie wyobrażam sobie co może kierować ludżmi, którzy chcą głupimi komentarzami sprawić drugim przykrość.
Jako, że Twój dom bardzo, ale to bardzo mi się podoba i jako iz jestem przekonana, że masz śliczne wnętrza (cos słyszałam o glazurze w łazience :wink: ), BARDZO proszę żebyś mi podała mój, osobisty link do swoich zdjęć.
Jeśli nie chcesz tutaj, to proszę Cię na priv.
I nie przejmuj się takimi komentarzami!!!!! Masz śliczny dom!!!!!!
Zeljka,
bardzo ładnie, a przede wszystkim mądrze to napisałaś.
Skąd u Ciebie tyle talentów :o :wink: :D i na dodatek piszesz bezbłędnie po polsku - jestem pod wrażeniem!!!!! :D :D :D
Super z Ciebie dziewczyna :D :D :D .
widziałam i kominek i łazienkę - chyba jesteśmy na tym samym etapie, prawda?
u mnie brakuje gresów ( a tych mam najwięcej do położenia ) i zabudowy sufitu w kuchni. I rzecz najważniejsza - nie mam glazurnika !!!
ale i tak trzymam się kurczowo terminu Świąt, prawdopodobnie wiara czyni cuda :wink:
mpb,
nie martw się, na pewno znajdziesz glazurnika, ale jakby co, to może chcesz mojego... :wink: ???
Pojawili się parkieciarze :D :D , robota pali im się w rękach i do jutra, a najpóżniej do piątku cały parkiet ma być ułożony :D :D :D .
Zaczyna się na prawdę robić po domowemu :D :D :D
Sonika, Twój glazurnik kładzie cuuudnie, tylko nie mam na niego czasu :wink: .
Dzięki Ci Soniko. Ty to zawsze znajdziesz jakieś dobre słowo dla mnie.
Pisać poprawnie po polsku to nie takie proste, ale pan Word mnie często wyręcza w większości spraw, choć czasami nawet on jest bezsilny wobec mojej niewiedzy.
Dobrze, że wiem co chce powiedzieć bo to by dopiero był cyrk. A błędy ortograficzne, mi – obcokrajowcowi, chyba każdy Polak wybaczy...
Będziemy trzymac kciuki aby sie udalo. :P
Monis, a gdzie sie podzialy Twoje zdjecia? :o
Dzięki Zeljka, Kacha i Moniś - trzymajcie mocno :D :D :D
Moniś a gdzie sie podziały Twoje zdjęcia? Czy Ty coś przed nami ukrywasz :wink: ?
Sonika bede trzymac z calych sil!!!!!!!!!
A co do zdjec, to spotkalo mnie ostatnio troche malo przyjemnych komentarzy i stad brak linku.... :(
MONIS nie przejmuj się zadnymi złośliwymi komentarzami,niektórym poprostu zal tyłek sciska,ze masz fajny domek i tyle.Powinnaś dumnie go na forum prezentować!!!!!!!!!
Przepraszam Sonika,ze wtrąciłam to Twoim Wątku,ale bardzo mnie to zdenerwowało,ze ktoś jakieś złośliwe komentarze Moniś zamieszczał
Soniko, jak parkiet będzie to pokaz, bo czekamy...I niech robią, niech robią...w końcu chcemy przed Świętami zamieszkać - razem z tobą – choć tylko wirtualnie... :wink:
Kochane moje bardzo dziekuje Wam za te cieplutkie slowa, nawet nie wiecie jak milo sie je czyta. Nie wiem kto te maile pisal i jesli mam byc szczera, to wcale mnie to nie interesuje. Link wykasowalam, poniewaz nie mialam ochoty czytac tych wszystkich niedorzecznosci. Czekam teraz kiedy mi przejdzie i znowu wrzuce swoja chatke......
A Twojego parkietu Soniko nie moge sie doczekac.... chyba nawet bardziej niz swojego... :P
PS. Soniko strasznie Cie przepraszam za zasmiecanie Twojego watku.....
Byłam na inspekcji :wink: i parkiet na I-ym piętrze jest juz prawie cały ułożony:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1023_348.ts1128579586000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1024_348.ts1128579604000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1022_348.ts1128579542000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1026_348.ts1128579782000.jpg
Po południu zaczynają kłaść akację w salonie i do wieczora wszystko skończą.
Idzie im to rzeczywiście szybko, pracują we trzech :o :D.
Nie widać już gołych wylewek, a domek zaczyna nabierać ciepełka :D :D :D .
A to jest zdjęcie piesia, który mieszka w pobliżu i bardzo się z nami zaprzyjażnił, a my z nim :D :
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1019_348.ts1128578378000.jpg
Uwielbia drożdżówki :D i drapanie za uchem ,ale zawsze ma taaaaką smutną minę, że aż mi go żal.
Soniko ale oni to piorunem układają. Tyle już zrobili. Ładnie to wygląda, po woli domek coraz bardziej przyciąga. A jaki lakier planujesz. No chyba, że cos innego.
A ten psiak jest taki fajny! Tylko czemu smutny jak go drożdżówkami karmią? :P
Zeljka,
co do lakieru, to jeszcze nie wiem. Mamy trzy tygodnie na zastanowienie.
Spotkało mnie dzisiaj coś dziwnego :o :wink: - od niepamiętnych czasów poczułam wreszcie ulgę.
Czuję się rozlużniona, jakoś tak jakby to coś co mnie trzymało przez tyle miesięcy nagle puściło :o :D i odeszło w siną dal.
Ciekawe co to było :o i czy jeszcze wróci :roll: ?
botanika
06-10-2005, 19:10
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia parkietów.Interesuje mnie również akacja i wisnia parzona.Myślałam o merbau,ale coś mnie w nim nie przekonuje.Soniko,proszę powiedz gdzie zobaczyc i kupić parkiet z tego drewna w Krakowie?
A co do zdjec, to spotkalo mnie ostatnio troche malo przyjemnych komentarzy i stad brak linku.... :(
moze dom masz za ladny i stad problem ,
pokaz pokaz i nie bierz do glowy :wink: :D
Soniko ja tez trzymam kciuki , ale bankowo sie uda , nie moze byc inaczej :P
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia parkietów.Interesuje mnie również akacja i wisnia parzona.Myślałam o merbau,ale coś mnie w nim nie przekonuje.Soniko,proszę powiedz gdzie zobaczyc i kupić parkiet z tego drewna w Krakowie?
Botaniko,
zdjęcia I-ego piętra są powyżej, a akację sfotografuję jutro.
Ja kupowałam na Warmijskiej - to jest ulica przy Akademii Pedagogicznej, przecznica z Królewskiej.
Zobaczyć ją możesz tam w sklepie, albo u mnie :wink: :D .
A co do zdjec, to spotkalo mnie ostatnio troche malo przyjemnych komentarzy i stad brak linku.... :(
moze dom masz za ladny i stad problem ,
pokaz pokaz i nie bierz do glowy :wink: :D
Soniko ja tez trzymam kciuki , ale bankowo sie uda , nie moze byc inaczej :P
rrmi,
masz świętą rację. Ja też uważam, że takie złośliwe komentarze to tylko z zazdrości.
Moniś ma piękny dom i jestem przekonana, że wnętrza też będzie miała śliczne.
Dzięki za trzymanie kciuków - czuję tę moc :D :D :D
Soniko, czy ściany malowałaś przed cyklinowaniem, czy już po ?
Ściany na piętrze pomalowałam 1x przed parkietem, ale tyle jest na nich kurzu i pyłu, że nie wiem czy nie będę musiała malować jeszcze ze dwa razy.
Na parterze nie malowałam jeszcze, są zagruntowane i przygotowane pod farbę.
Sonika bardzo ładne podłogi :)
Czekam na resztę :)
A piesio fajniutki :)
Joanna i Janusz
06-10-2005, 21:05
śliczny parkiecik!
Soniko piekne podlogi!!!!!!!!!! PIEKNE!!!!!!!!!
Przeprowadzka zbliza sie wielkimi krokami!!!!!!!!!!! :D :D :D Pamietaj, ze ja caly czas zaciskam kciuki!!!!!! :D :D
A oto nasza akacja w całej swojej krasie :D :
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1043_348.ts1128691238000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1042_348.ts1128691210000.jpg
Nawet ściany zmieniły kolor :wink: :
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1029_348.ts1128583780000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1034_348.ts1128690458000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1048_348.ts1128691882000.jpg
Hol z lotu ptaka :wink: :D :
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1047_348.ts1128691842000.jpg
kasztanka
07-10-2005, 20:23
pieknie Sonika, pieknie!!!!!!!!
po prostu ślicznie :D
a zdjęcie holu... :lol: :wink:
Soniko, pieknie to wyglada!! A te kolory na scianach to te co ja zawsze widze? :lol: Czy te prawdziwe? Ja już sie gubie w tym... :wink: Nic dziwnego, dzis w nocy spalam 3 godzinki, dziecko moje chore - znowu...Ja sie chyba zalamie.., tutaj na Forum, na oczach ludzi...
ale postępy :o :D
Sonika, twój dom jest niesamowity.
Zeljka, po czasie smutków nastaje radość. Zdrzemnij sie trochę.
Sonika piekna ta Twoja akacja :)
A zdjęcia z lotu ptaka sliczne :)
Trzymam kciukasy za szybką przerowadzkę :)
botanika
08-10-2005, 19:03
Sonika,dziękuję za namiary na Twój parkiet.Czy na zdjęciu prezentujesz po malowaniu czy przed?
Na zdjęciach jest dopiero co po ułożeniu, brudna, niepozamiatana, niewycyklinowana.
Teraz będzie "leżakować" :wink: trzy tygodnie i ....... będzie cudna :D - (mam nadzieję :wink: ) :wink: :D .
Witaj , mam pytanie jaki masz kolor okien? Czy okna w srodku sa takie same kolorystycznie? Czy okna sa drewniane?. :D
Mam jeszcze jedno pytanie napewno śmieszne mianowicie chodzi mi o kolor okien w środku domu czym sie kierować ? Do czego dobierać kolor ? Czy ma być dobrany do drzwi czy podlogi? Mamy za dwa tyg zdecydowac sie na kolor a ja nie mam zadnego pomyslu :(
Beata żona Darolla pozdrawiam
Witaj , mam pytanie jaki masz kolor okien? Czy okna w srodku sa takie same kolorystycznie? Czy okna sa drewniane?. :D
Mam jeszcze jedno pytanie napewno śmieszne mianowicie chodzi mi o kolor okien w środku domu czym sie kierować ? Do czego dobierać kolor ? Czy ma być dobrany do drzwi czy podlogi? Mamy za dwa tyg zdecydowac sie na kolor a ja nie mam zadnego pomyslu :(
Beata żona Darolla pozdrawiam
marzena&mirek
08-10-2005, 23:09
Sonika,
mam pytanko. Czym łączysz parkiet z kaflami? Listwa? Korek?
Będę miała podobne połączenie i nie wiem ja kto zrobić żeby było ładnie, a ponieważ u Ciebie wszystko piękne więc liczę ze i połączenie będzie jakieś super :D
Pozdrawiam
Marzena
Dawno tu nie zaglądałam, a tu prosze - nowe podłogi! Jak cała reszta - ładniutkie:))
Dzięki Dziewczyny za miłe słowo i za trzymanie kciukasów :D :D :D .
Zeljka,
tak, to są te kolory które zawsze widzisz, a których nie ma :wink: :D .
Ściany nadal są białe.
Daroll,
okna od środka mamy z drewna wiśniowego, a od zewnątrz są dębowe.
Czym się kierować...?
My się chyba kierowaliśmy pięknem wiśni i jej usłojeniem, potem staraliśmy się dobrać resztę pod okna :wink: :D .
marzena&mirek,
płytki są zakończone wąziutką listwą w kształcie T, a potem jest korek.Chyba nie da się wymyśleć czegoś innego :D, tzn. można było bez listwy, ale baliśmy się, że płytki nam się wyszczerbią, bo na podłogach wciąż nie mamy fug.
Cześć Sonika :D
Wróciłam...zobaczyłam co u Ciebie nowego...i już mi się nie podoba moja kuchnia... :wink: Widziałam taką jak chcesz mieć w salonie meblowym (to się nazywa zboczenie :wink: , bo kuchnię już mam dawno a dalej nie mogę się powstrzymać żeby zajrzeć i popatrzeć na inną :oops: ), jest superzasta. Parkiecik jest prześliczniasty, przecudniasty i co tu dużo mówić...przecież wiesz, że tego parkietu najbardziej Ci zazdroszczę :oops: 8) :wink: Widzę, że święta jednak spędzisz w swoim domku :D Będzie super! Zobaczysz :D I wiem co mówię 8)
Cześć Sonika :D
Wróciłam...zobaczyłam co u Ciebie nowego...i już mi się nie podoba moja kuchnia... :wink: Widziałam taką jak chcesz mieć w salonie meblowym (to się nazywa zboczenie :wink: , bo kuchnię już mam dawno a dalej nie mogę się powstrzymać żeby zajrzeć i popatrzeć na inną :oops: ), jest superzasta. Parkiecik jest prześliczniasty, przecudniasty i co tu dużo mówić...przecież wiesz, że tego parkietu najbardziej Ci zazdroszczę :oops: 8) :wink: Widzę, że święta jednak spędzisz w swoim domku :D Będzie super! Zobaczysz :D I wiem co mówię 8)
Witam, witam i baaardzo się cieszę, że znowu Cię widzę Joolu,
pewnie Ci tak dobrze w nowym domeczku, że nawet nie masz czasu na forumowe pogaduchy :wink: :wink: .
Parkiecik jest rzeczywiście cudniasty :D , a ja cały czas intensywnie myślę czy go nie zaolejować - bardzo mnie korci, ale trochę się boję czy to dobry wybór.
Póki co, na dzień dzisiejszy - olej górą :wink: :D .
A masz może jakieś zdjęcia do pooglądania? :D
Soniko napisz czemu „olej góra”. Mi się też podoba olej na parkiecie ale nic nie wiem na ten temat, :oops: jakie to jest w utrzymaniu i w ogóle...
Sonika, parkiety bardzo ładne. Są po prostu super., Ja stawiam na olej. Łatwiej utrzymać piękny wygląd takiej zaolejowanej podłogi. No i cyklinować nie trzeba często.
Sonika, zdjęcia mam ale mam kiepskie łącze i wogóle cudem jest, że mogę wysłać czasami wiadomość :cry: Jak tylko się dorobie normalnego internetu, to się pochwalę domkiem :wink: Od wczoraj mam podłogę w salonie :D Panele drewniane Merbau...powiem skromnie, że też są piękne tzn. bardzo mi się podoba moja podłoga :oops: :wink: Olejowawna podłoga jest piękna i ma tak samo dużo zwolenników jak i przeciwników. To jest jak dylemat:wełna czy styropian :wink: Sonika połóż sobie ten olej na parkiecik i będziesz miała piknie :D A kiedy w końcu zobaczę Twoją kuchnię "na żywo" tzn. nie projekt?
Od wczoraj mam podłogę w salonie :D Panele drewniane Merbau...powiem skromnie, że też są piękne tzn. bardzo mi się podoba moja podłoga :oops: :wink:
ja też chcę zobaczyć zdjęcia!!!!
Joanna i Janusz
15-10-2005, 17:24
Coraz ładniejszy Twój domek Soniko!
Sonika, jaka decyzja zapadła ? Lakierujesz czy olejujesz ?
Na dzień dzisiejszy :wink: olejujemy, ale tylko dół tzn. akację w salonie.
mam nadzieję, że niedługo pokażesz efekt tych prac :lol:
Joola,
nie wiem co jest grane, ale u Ciebie zamiast coraz więcej zdjęć, to coraz ich mniej :o :o
Ja tak nie chcę!!!!
Dlaczego mi to robisz :( :( :( ?
Sonika czekam z niecierpliwoscia na efekty olejowania!!!!!!!!!!!
Wymyslilas juz cos z porecza?????? Ja sie czaje na nierdzewke ze szklem....
Moniś,
nic jeszcze nie wymyśliłam , ale też chyba będzie z nierdzewki.
Póki co zamówiliśmy drzwi, ale trzeba czekać 9 :o tygodni :( :
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1085_348.ts1128965041500.jpg
Moniś,
nic jeszcze nie wymyśliłam , ale też chyba będzie z nierdzewki.
Póki co zamówiliśmy drzwi, ale trzeba czekać 9 :o tygodni :( :
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1085_348.ts1128965041500.jpg
O rany jak dlugo!!!!! :( Ale sa sliczne, wiec tez bym na nie tyle czekala......... :D :D
andrzejka
18-10-2005, 20:50
Pięęekne te drzwi są bardzo 8) Tylko czemu tak długo trzeba czekac na nie :( :(
Soniko prosimy wklej jeszcze pare zdjec Twojego wnetrza -- jest super
pozdr Beata zona Darolla :D :D
Joola,
nie wiem co jest grane, ale u Ciebie zamiast coraz więcej zdjęć, to coraz ich mniej :o :o
Ja tak nie chcę!!!!
Dlaczego mi to robisz :( :( :( ?
Sonika, chciałam wkleić nowe zdjęcia więc wyrzuciłam stare...ale przez ten %@#&%@ :-? net nie mogę tego zrobić :cry: :cry: Obiecuję, że jak tylko będzie taka możliwość, to wszystko uzupełnię. A teraz szybciutko powiedz mi jakiej firmy są drzwi, które zamówiłaś no i kiedy będziesz miała kuchnię?????
Pięęekne te drzwi są bardzo 8) Tylko czemu tak długo trzeba czekac na nie :( :(
Andrzejko sama się dziwię, ale chyba dlatego, że wszyscy chcą zdążyć przed końcem toku i załapać się jeszcze na ulgę remontową.
Soniko prosimy wklej jeszcze pare zdjec Twojego wnetrza -- jest super
pozdr Beata zona Darolla :D :D
Beatko,
wkleiłabym, ale nie mam chyba co wkleić, bo nic nowego nie przybyło.
Poszperam w kompie - może coś znajdę :) .
Joolu,
to ja czekam cierpliwie w takim razie, tym bardziej, że nie mam innego wyjścia :wink: , ale ciekawa to jestem baaardzo i już się nie mogę doczekać :wink: :D .
Drzwi są z Drewpolu czy jakoś tam, kolor czereśnia amerykańska. Mają pasować do okien.
Widziałam się dzisiaj ze stolarzem, potencjalnym wykonawcą mojej kuchni i jestem zawiedziona. Zrobił kawałek frontu na próbę, ale nijak się ma do tego który widziałam w sklepie.
Rowki, to może i były, ale w ogóle mi się nie podobały. Nawet kolor nie był podobny :( .
Wzięłam tę jego dechę do sklepu, żeby sobie porównać i..., no jest duża różnica.
Nie wiem co mam zrobić, bo na tę kuchnię ze sklepu, to mnie za nic nie stać. Ten kawałek, którego zdjęcie jest gdzieś powyżej kosztuje 18 tys. :o :evil: .
Obiecał, że zrobi jeszcze inną próbkę, ale jakoś nie mam przekonania czy mu to lepiej wyjdzie.
A tak w ogóle, to doszłam do wniosku, że jest jeszcze parę, a właściwie dużo rzeczy, które muszę zrobić przed meblami.
Nie mam zrobionej elektryki pod światełka nad blatem, płytki na podłodze nadal są niezafugowane, nie ma podwieszanego sufitu w okolicy barku, brak płytek na ścianie i nawet jeszcze nie wiem jakie dać, i parę innych rzeczy jeszcze by się znalazło.
No to się wygadałam za wszystkie czasy :wink: :D - uffff.
marzena&mirek
20-10-2005, 10:29
Sonika,
nie wiem z czego mają być Twoje meble, ale taki wzór frontów z rowkami ma z mdf -u firma BRW. To nowość, dostałam ich ulotkę od koleżanki. Jeśli uda mi się ją znależć, to moge Ci wysłać skan.
Maja też niezłą kolorystykę. Są troszkę drożsi niż inne fimy, ale ponoć warto.
A te super drogie w sklepie to są drewniane? Pięknie wyglądają :D
Bedę miała podobną kolorystykę-baaardzo ciemne frony i jasny blat.
Jak mi zrobią kuchnię to postaram się wkleić w końcu jakieś fotki mojej chatki.
Twój domek jest śliczny. Podziwiam Cię za dobry gust i cierpliwość w dążeniu do określonego efektu. Ja już czasami idę na łatwiznę i robię czasami coś co nie do końca mi odpowiada.
Pozdrawiam
Marzena
SławekD-żonka
20-10-2005, 10:47
Oj naczekasz się na te drzwi, ale są super :P bardzo ładne :P
Soniko to wklej zdjecia jak juz bedziesz miala zamontowane te super drzwi :) Nam tez sie bardzo podobaja, ale my jestesmy na etapie zamawiania okien pozdrawiam naprawde masz super domek.
Beata zona Darolla
marzena&mirek,
prześlij mi proszę skan tej kuchni jak tylko możesz. Bardzo jestem ciekawa jak wyglądają fronty o których mówisz.
A w BRW można zamówić kuchnię według indywidualnego projektu?
Fronty w mojej "wzorcowej" są z drewna, z deseczek posklejanych jedna do drugiej.
Dzięki za uznanie :oops: :D , ale ja też :wink: czasem odpuszczam w różnych tematach, bo całkiem po prostu nie mam siły na użeranie się z wykonawcami.
SławekD-żonka,
Kasiu - to jest znowu następna lekcja cierpliwości :wink: :) .
Daroll,
a jakie okna i w jakiej firmie zamówiłaś?
Zdjęcia drzwi wkleję jak tylko się ich doczekam i dzięki za miłe słowa, a teraz mam parę zdjęć I-ego piętra, w świetle zachodzącego słońca :wink: :) :
nasza sypialnia, która powstała z połączenia dwóch pokoików i zrobiła się olbrzymia: :)
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1116_348.ts1129793976000.jpg
słup, na który mam nadzieję znajdziemy pomysł:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1117_348.ts1129794004000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1118_348.ts1129794028000.jpg
schody, na które szukam zawzięcie :wink: poręczy:
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1120_348.ts1129794116000.jpg
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1115_348.ts1129793906000.jpg
dziury w suficie, które bardzo doświetlają I-e piętro i z których jesteśmy bardzo dumni :wink: :) :
http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1114_348.ts1129793866000.jpg
marzena&mirek
21-10-2005, 10:13
Sonika,
to nie jest cała kuchnia na tej ulotce, tylko same fronty. Nie wiem czy to BRW to jest to samo czy BRW, które produkuje tanie meble, ale wydaje mi się że nie, bo w tym drugim byłam kiedyś i nie mieli takich kolorów frontów jakie chciałam. Ja zamiawam meble w naszej miejscowej firmie, któa tylko "składa" meble, fronty mam właśnie z BRW a blat z Lupusa.
Poszukam tej ulotki i wyślę Ci w poniedziałek z pracy.
Pozdrawiam
Marzena
SławekD-żonka
21-10-2005, 10:57
W tej sypialni to będziecie mogli bale robić 8) by nie napisać orgie :wink: :lol: super duża, i jaki widok będziecie mieli przez okno :D
Co do słupa to ja już mam na niego pomysł dal Ciebie Soniczko :wink: :)
andrzejka
21-10-2005, 17:07
Sonika ale pięknie u ciebie na górze :P :P
A sypialnie to brak słów, moja będzie połową twojej :-? :-? sale to i tak dużo :wink:
Z dziury no cóż naprawdę dają dużo światła 8) I do tego tylko wy chyba takie macie :roll: :wink:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin