PDA

Zobacz pełną wersję : mocowanie dachówek



Urticae
19-01-2005, 07:53
Czy dachówki muszą być mocowane do łat spinkami? Mój dekarz powiada, że nie jest to konieczne. Mam dachówkę "Renesansową" Koramika a kąt nachylenia ok 35 stopni.

BRYŚ
19-01-2005, 08:01
Ja miałem esówkę i była mocowana gęsto, często, a kąt nachylenia wynosi 40 st. Radzę przypinać, spinki, nie są drogie.

Urticae
19-01-2005, 08:08
niestety jest już "po herbacie" bo 3/4 dachu zrobione. Twierdził poza tym, że mam nietypowe łaty (6x5) i takich spinek nie ma. Uspokajał mnie że to jest taki ciężar, że na pewno nic się nie stanie. Mam jednak wątpliwości i jestem zły na siebie że przepuściłem tę sprawę.

19-01-2005, 08:11
znaczy ze jak mam kat 45 to potrzebuje jakies spinki?
oswieccie mnei?
ile beda mnei te spinki kosztowac na 300 m2 dachu?

pete
19-01-2005, 08:25
niestety jest już "po herbacie" bo 3/4 dachu zrobione. Twierdził poza tym, że mam nietypowe łaty (6x5) i takich spinek nie ma. Uspokajał mnie że to jest taki ciężar, że na pewno nic się nie stanie. Mam jednak wątpliwości i jestem zły na siebie że przepuściłem tę sprawę.
Nie masz się o co martwić, chyba że mieszkasz w okolicy gdzie często występują bardzo silne wiatry. Ja przy układaniu dachówki pytałem przedstawiciela Braasa i uzyskałem odpowiedź , że można ale nie jest to konieczne. Chyba że przy dość płaskim dachu i w okolicach gdzie silne wiatry zdarzają się często. U mnie dachówka jest na dachu 3 sezon i mimo że czasami wiało solidnie to absolutnie nic się nie dzieje.
pzdr

bea3
19-01-2005, 08:30
Na dachu 45st.mam co drugą dachówkę mocowaną spinką.Przez dwie zimy nie spadla ani jedna dachówka a mam silne wiatry.Kup uniwersalne pasujące do łat.Te kupowane od producenta dachów są dużo droższe a potrzeba ich dobrze ponad tysiąc.Mozna przepłacić nawet 4-krotnie.

arek_s
19-01-2005, 08:39
Ja też dopiero będe kładł dachówki ale będę mocował dachówki - nawet jeśli mieszkasz w okolicy gdzie nie wieją silne wiatry to raz na jakiś czas może zdarzyć się porządna wichura jaka też niedawno była u nas. Wtedy moze się zdażyc ze kilka dachówek ci spadnie... :cry:
Koszt spinek na Twój dach to około 500pln

Peterek
19-01-2005, 12:57
U mnie co drugi rządek jest wiązany na drut miedziany.

abromba
19-01-2005, 13:51
Wałkowałam to około listopada, nie umiem zrobić linka ale poszukajcie.

Mam holenderkę płaską von Muellera, 44* nachylenia. Przymocowane tylko dachówki skrajne, przy koszach i przy obróbkach. Producent zaleca przypinanie co 5 chyba i wszystkich skrajnych. Dekarz twierdził, że wystarczy tak jak mam.
Chciałam to kazać przekładać ale w punkcie sprzedaży też powiedzieli, że ta dachówka jest na tyle ciężka, że musiałby wiać huragan, żeby poleciała, w wtedy podobno i przypinana leci. Ponadto mam dach z naczółkami i lukarnami - przez co powierzchnie nie przypiętych dachówek są mniejsze (no bo na końcach i przy obróbkach wszystkie są przyczepione). Cóż, jak to napisałam, jak będzie huragan, to będę to mogła empirycznie ustalić :D
Natomiast jest jeden plus nie przypinanych - taki, że jak np. jedną ktoś zbije, to spokojnie można ją po prostu zdjąć i wymienić. A przy przypinanych trzeba zdjąć większą powierzchnię, co czasem może być trudniejsze.

rafałek
19-01-2005, 14:00
Temat już kiedyś występował, ale to nic. My mamy mocowane tylko krawędziowe (jest ich niwiele bo dach kopertowy. Do tego mocowane są wszystkie w koszach i inne cięte). Ostatnie wiarty powypuchały mi ramy z folią w oknach a dachówki nawet nie drgnęły. Dachówka cementowa, dach o nachyleniu 33 i 38 stopni.
Spiniki jak już napisano nie są kosztem, co innego praca dekarza :wink:

Zbigniew Rudnicki
19-01-2005, 15:27
Trzeba jeszcze umieć te spinki wbijać w łaty.
Nie może być dużego luzu, ale też spinka nie może powodować unoszenia dachówki (jeden z pomocników dekarza tak mi zrobił - widać wyraźnie gdzie pracował).

Marek30022
19-01-2005, 17:00
Teoretycznie do mojego dachu nie było potrzebne i mocowanie i nie kupiłem spinek. Mój dekarz też potwierdził, że w zasadzie nie potrzeba ale decyzja należy do mnie. Koszt spinek w kosztach całego dachu to niewiele. Kupiłem spinki na co piątą dachówkę. Oczywiście dachówki skrajne są przymocowane wszystkie.