PDA

Zobacz pełną wersję : Trwałość mieszkania w bloku z płyty kart.-gipsowej?



PawelS
20-01-2005, 08:45
Proszę o radę.
Mam możliwość kupienia ładnego mieszkania w budynku 6-rodzinnym zbudowanym 11 lat temu w technologii lekkiej konstrukcji.
Wszystkie ściany, także zewnętrzne są zbudowane na konsrukcji z rur stalowych okrytych lekką płytą gipsową.
Mam obawy o możliwość zapleśnienia ścian (sam właścieciel przyznał, że raz na ścianie za szafą pojawiła się podejrzana plamka);
Obawiam się również ogólnej trwałości takeigo budynku i możliwości odsprzedania takiego mieszkania za 15-20 lat.

Proszę o podpowiedzi (np czy można walczyć z pleśnią w takich budynkach)?
Dziękuję i pozdrawiam :)

olinek
20-01-2005, 10:10
Poczytaj sobie ten wątek - może Ci kilka spraw rozjaśni.
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=38169&postdays=0&postorder=asc&highlight=kanadyjczyk&start=0

PawelS
20-01-2005, 13:41
Poczytaj sobie ten wątek - może Ci kilka spraw rozjaśni.
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=38169&postdays=0&postorder=asc&highlight=kanadyjczyk&start=0
Nic mi nie rozjaśnił :wink: :(
Tam ścierają się mocno dwie frakcje, na TAK i na NIE;
a z tego wynika, że ta technologia jest conajmniej kontrowersyjna...
Chyba się wycofam i pozostanę (z bólem serca) w bloku ze zwykłej płyty :x :cry:

(dzięki!)

Carrrlos
20-01-2005, 14:31
chyba lepsza stara betonowa płyta niż jakaś tam technologia wykonana szczególnie w Polskich warunkach, pewnie we wczesnych latach 90tych... ja bym sobie darował temat.

PawelS
20-01-2005, 17:11
Carrrlos, chyba tak...
w cytowanym powyżej wątku o kanadyjczykach, nawet zagorzali zwolennicy przyznają, że po 40-50 latach te domy nadają się do grunownego remontu, a nawet do wycięcia i postawienia od nowa.
Trudno to sobie wyobrazic, szczególnie gdy nad tobą mieszkają dwie rodziny, a obok kolejne trzy....