PDA

Zobacz pełną wersję : Szybkość spalania w kominku?



lakis1
20-01-2005, 10:44
Napiszcie proszę z własnych obserwacji, ile trwa czasowo spalanie w kominku z wkładem, drewna przy jednokrotnym załadunku opału?
6 polan jesionu około 15*12*40 cm spala mi się w 1,5 godziny (gdzie powinno 4-5 godzin) przy zamkniętym szybrze i dopływie powietrz. Wydaje mi się, że to krótko! Czyżbym miał za duży ciąg w kominie czy ten czas mieści się w normie?

Pozdrawiam

Waldemar

ariete
20-01-2005, 10:53
A ile ten jesion waży?
Jaka jest moc w danej chwili?
Jaka jest sprawność kominka?

lakis1
20-01-2005, 10:59
Jesion ile waży? :wink: Nie wiem.
Moc wkładu 24kW sprawność ok. 75%.

Pozdrawiam

plp
20-01-2005, 11:07
To nie wkład. To reaktor. Skąd wytrzasnąłeś tą moc, 24 kW ?

Palę buk. Gdybym władował 6 takich polan, to by mi się chyba kominek stopił. Pomijając tę niedogodność powinno się spalić po kilku dobrych godzinach.

Jedno może większe od Twojego polano na żar, lub dwa bez żaru, palą się przez kilka godzin (powiedzmy 6) przez noc. Rano dokładam następne i się bez problemu rozpalają.

Czy jesion jest twardym drewnem. Nie wiem. Jeśli nie jest, to masz odpowiedź.

PL

ariete
20-01-2005, 11:14
Jak nie wiesz ile wkładasz kilogramów tego jesionu, to nie jest mozliwa odpowiedź. Nie możliwa bo:
1) przy tej sprawności z kilograma mamy około 3kW mocy.
2) wątpię, żeby kominek miał 75% sprawności. Niech ma 50% to i tak dobrze. Ma ale w reklamie te 75%.
3) Przy 50% daje nam z kilograma drewna 2kW.
4) Wiedząc jaką ma moc w danej chwili możemy wyliczyc zużycie opału.
5) Punkt 4) można określić w przybliżeniu. Znając zapotrzebowanie mocy maksymalne budynku, czyli przy dużych mrozach możemy tak "na oko" z jaka mocą teraz chodzi kominek. Niech to będzie 50%. A więc pracuje nam z mocą 50%, czyli 12kW. Na godzinę zeżre nam 6 kg drewna. I nie ma na to siły. Jeżeli pracuje z mocą 20% to spali 3 kg. 3, a nie 2,5 bo czym mniejsza moc, tym bardziej spada sprawność.

lakis1
20-01-2005, 11:17
Ten reaktor :D to polski wkład do palenia ciągłego kupiony z internetu www.kratki.pl. Rano mam tylko szary popiół! Jesion chyba twardy bo po wyschnięciu rąbać nie idzie.

pozdrawiam

plp
20-01-2005, 11:21
Czy to grzeje cały dom, czyli czy jest DGP ?

Jaki duży masz dom ? Bo ta moc to tak na mały pałacyk.

PL

lakis1
20-01-2005, 11:22
6kg na godzinę to on zżera, i grzeje parter i poddasze użytkowe ok. 150m2 ale obliczenia są jasne a w praktyce to jak jest?

ariete
20-01-2005, 11:25
Są jeszcze takie określenia jak: palić w kominku i ogrzać dom kominkiem.
Jak ma tylko się palić, to coś z regulacja kominka jest nie tak. Trzeba mu dać mniej powietrza, czyli na dopływie lub odpływie tego powietrza, a najlepiej i tu, i tu.
Jak masz wszystko pozamykane, to wychodzi, że jednak są jakieś dziury którymi wchodzi powietrze. Bez powietrza(tlenu) nie ma spalania. To mozna opanować. Gorzej jak jest odwrotnie, jak nie ma ciągu.

Arko
20-01-2005, 11:28
w kominku trzeba umiec palić i musisz sam wyczuc kiedy otworzyć a kiedy przymkać a swoją drogą to jesion ma bardzo dobre właściwości palne, chodzi o kaloryczność i twardość

lakis1
20-01-2005, 11:29
Czy zdjąć strażaka z komina, może pomóc?

ariete
20-01-2005, 11:33
6kg na godzinę to on zżera, i grzeje parter i poddasze użytkowe ok. 150m2 ale obliczenia są jasne a w praktyce to jak jest?

W praktyce jest tak jak piszesz. Obliczyłem, ze przy tej powierzchni powinno właśnie spalić około 6kg/h. Chcąc mieć stałopalność 4,5 godziny musisz włożyć 6x4,5=27kg. Wątpię czy tyle włożysz.
Ale cóż. Reklama dźwignią handlu.
I jeszcze coś. Zobacz w reklamie, instrukcji jak tam pisze. Te 4,5 godziny to przy jakiej mocy? Jeżeli Cię okłamano, to reklamuj.

plp
20-01-2005, 11:40
Przy tej powierzchni 6 kg na godzinę, to owszem, ale w ostrą zimę i to na Syberii. Chyba, że to szklany dom.

Prezy obecnej zimie i spaleniu 6 kg/h co daje 24 kWh i przy sprawności powiedzmy 60 - 70 %, to daje powiedzmy 15 kW emisji wewnątrz budynku. Masło wypłynie z załączonej lodówki.

Jeśli tyle się spala, to gdzieś to idzie. To gdzieś to pewnie komin.

PL

ariete
20-01-2005, 11:49
Kominki dobrze jak 50% sprawności mają. Powyżej to są tylko życzenia producentów. Są dwie sprawności. Sprawność spalania i sprawność urządzenia. Tak jakoś się składa, że podawana jest zazwyczaj przez "pomyłkę" sprawność spalania. Sprawność spalania w kominku 70% też jest przesadzona, ale przełknę to. Jednak sprawność kominka jako urządzenia 70% to zakrawa na kpinę.

plp
20-01-2005, 12:46
Co to jest sprawność spalania ?

PL

ariete
20-01-2005, 13:17
Co to jest sprawność spalania ?

PL

W celu otrzymania jak największej ilości ciepła z włożonogo opału, należy opał ten spalić całkowicie i zupełnie.
Całkowicie to tak, aby nie pozostały niespalone części paliwa.
Zupełnie to tak, aby w spalinach nie występowały gazy palne jak np. tlenek węgla, metan.
Czyli tak po chłopsku:
Ma spalać się wszystko tak, aby w palenisku nic nie zostawało, a z komina nie walił dym.

plp
20-01-2005, 13:56
I chcesz mi powiedzieć, że w kominku sprawność spalania wynosi około 50%, czyli połowa klocka zostaje niespalona, ewentualnie ulatnia się w postaci tlenku węgla lub metanu ?

Jakoś w to nie wierzę.

PL

diver
20-01-2005, 14:25
Obliczyłem, ze przy tej powierzchni powinno właśnie spalić około 6kg/h.

Przepraszam, że się wtrącę. Ale jak obliczyłeś? Wydaje mi się, że możesz co najwyżej obliczyć ile trzeba spalić żeby ogrzać taki dom. Ale raczej nie ma zależności między wielkością domu a prędkością spalania w kominku ( chyba że sam jesteś zmuszony zwięszyć prędkość aby było cieplej - wtedy jednak ty regulujesz tą prędkość a nie sam kominek). Kominek nie wie jak wielki jest dom. Jeżeli spala szybko to dlatego że dostaje dużo powietrza.

ariete
20-01-2005, 14:34
I chcesz mi powiedzieć, że w kominku sprawność spalania wynosi około 50%, czyli połowa klocka zostaje niespalona, ewentualnie ulatnia się w postaci tlenku węgla lub metanu ?

Jakoś w to nie wierzę.

PL

Napisałem przecież: sprawność spalania 70%, a nie kominka jako urządzenia. Sprawność kominka to 50%.
Aż sprawdziłem, bo myslałem, że pomyliłem się. Ale nie. Napisałem dobrze.
Sprawność spalania w dobrych kotłach olejowych, gazowych wynosi do 98%. Sprawność natomiast tych urządzeń to około 90%.

ariete
20-01-2005, 15:47
Obliczyłem, ze przy tej powierzchni powinno właśnie spalić około 6kg/h.

Przepraszam, że się wtrącę. Ale jak obliczyłeś? Wydaje mi się, że możesz co najwyżej obliczyć ile trzeba spalić żeby ogrzać taki dom. Ale raczej nie ma zależności między wielkością domu a prędkością spalania w kominku ( chyba że sam jesteś zmuszony zwięszyć prędkość aby było cieplej - wtedy jednak ty regulujesz tą prędkość a nie sam kominek). Kominek nie wie jak wielki jest dom. Jeżeli spala szybko to dlatego że dostaje dużo powietrza.

Pewnie, że nie ma zależności pomiędzy wielkością domu, a prędkością spalania. Jednak tak jak napisałeś, chcąc mieć cieplej musimy tę prędkość regulować sami.
Obliczyłem to tak ( tę ilość drewna):
150m2x2,5m(wysokość)=375m3 kubatury do grzania. Średnio przy maksymalnym zapotrzebowaniu na ciepło przyjmujemy 42,5W/m3. Przy dobrym ociepleniu. Obecnie nie ma mrozów, to przyjąłem 30W/m3.
30x375=11250W, czyli 11,25kW.
Zakładając 50% sprawność urządzenia dało nam to: 11,25:2=5,63kg/h.
Średnio z kg otrzymujemy 4kW, ale tutaj załozyłem 50% sprawność. Dla kominka to i tak dużo, gdyż są to paleniska z górnym spalaniem.
To są takie moje teoretyczne wyliczenia, bardzo uproszczone. Jednak zazwyczaj sprawdzały się lepiej niż prognoza pogody w TV.
Najlepiej jednak to sprawdzić w praktyce.

plp
21-01-2005, 07:38
No, własnie.

Sprawdzam to w praktyce już drugą zimę. No, teraz jej nie ma.

I można z tego wysnuć jeden wniosek. Przyjmowanie potrzebnej mocy 70W/m2 czy 42,5W/m3 jest nieporozumieniem. Jak się policzy zapotrzebowanie domu na ciepło uwzględniając przenikalność wszystkich przegród, straty na wentylację itp. wychodzi dużo mniej. W moim przypadku, a dom ma bardzo podobne wymiaru do tego, mniej niż 6 kW.

Dzisiejszej nocy, czyli od 22.20 do 5.50 spaliłem może 6 - 8 kg drewna. Obudziełem się, było ciepło, sople mi nigdzie nie wisiały. Żadnego innego ogrzewania nie ma.

PL

lakis1
21-01-2005, 08:34
plp- napisz czy rano był żar czy sam szary popiół? Ile teoretycznie :D Twój kominek ma kW?

krzysztofh
21-01-2005, 08:43
Obliczyłem, ze przy tej powierzchni powinno właśnie spalić około 6kg/h.

Przepraszam, że się wtrącę. Ale jak obliczyłeś? Wydaje mi się, że możesz co najwyżej obliczyć ile trzeba spalić żeby ogrzać taki dom. Ale raczej nie ma zależności między wielkością domu a prędkością spalania w kominku ( chyba że sam jesteś zmuszony zwięszyć prędkość aby było cieplej - wtedy jednak ty regulujesz tą prędkość a nie sam kominek). Kominek nie wie jak wielki jest dom. Jeżeli spala szybko to dlatego że dostaje dużo powietrza.

Pewnie, że nie ma zależności pomiędzy wielkością domu, a prędkością spalania. Jednak tak jak napisałeś, chcąc mieć cieplej musimy tę prędkość regulować sami.
Obliczyłem to tak ( tę ilość drewna):
150m2x2,5m(wysokość)=375m3 kubatury do grzania. Średnio przy maksymalnym zapotrzebowaniu na ciepło przyjmujemy 42,5W/m3. Przy dobrym ociepleniu. Obecnie nie ma mrozów, to przyjąłem 30W/m3.
30x375=11250W, czyli 11,25kW.
Zakładając 50% sprawność urządzenia dało nam to: 11,25:2=5,63kg/h.
Średnio z kg otrzymujemy 4kW, ale tutaj załozyłem 50% sprawność. Dla kominka to i tak dużo, gdyż są to paleniska z górnym spalaniem.
To są takie moje teoretyczne wyliczenia, bardzo uproszczone. Jednak zazwyczaj sprawdzały się lepiej niż prognoza pogody w TV.
Najlepiej jednak to sprawdzić w praktyce.

Coś mi tu nie pasuje. W tej kwestii nie chcę sie mądrzyć, ale jeżeli wyliczone zapotrzebowanie dla danej kubatury jest ok 11.25kW to przy by znaczyło, że tyle trzeba dostarczyć ciepła. Skoro sprawnośc kominka przyjęto na poziomi 50% to chyba należałoby 11,25 pomnożyć razy dwa a nie podzielić, czyli kominek przyspalaniu powinien zużyć dwukrotnie więcej mocy pohodzącej ze spalania drewna.
Chetnie przeczyałbym dokładniejsze wyjaśnienia obliczeń.

plp
21-01-2005, 08:45
Wkład to Hajduk Prisma 51. Teoretycznie, nominalnie 15kW.

Rano był żar, dmuchawa się jeszzce cyklicznie włączała, choć prawdą jest, że ustawiona jest już na dosyć niską temperaturę. Żar był wystarczający, żeby po położeniu klocka, puszczeniu powietrza i uchyleniu drzwi, aby otworzył się szyber, rozpaliło się ponownie. Po 2, 3 minutach zamknąłęm drzwi i poszedłem do pracy.
Klocek włożyłem niewielki. Gdy włoży się większy, rozpala się od żąru popołudniu po powrocie z pracy.

Zauważyłem ciekawą rzecz. Ten wkład jest stalowy, co za tym idzie ma wewnątrz szamoty, a co za tym idzie, jak dowiedziałem się od sprzedawcy, pali się w nim polana na stojąco, oparte o tylną ściankę. I faktycznie wtedy się palą, czy żarzą, to zależy od warunków i ilości powietrza. Ale muszą być co najmniej dwa lub dużo żaru, wtedy może byc jeden. Z kolei (tak się to pisze ?) gdy na żar położe klocek w poziomie, pali się on dużo dłużej, nawet dwa razy. Oczywiście ciepła daje też dwa razy mniej w przedziale czasu. Nie jest to w zasadzie metoda na grzanie, ale na podtrzymanie żaru, ze słabym grzaniem.

PL

bea3
21-01-2005, 08:53
W Tarnawie 18 KW 12 polan 15*12*50cm pali się 12-15h.Ogrzewam tak 140m2.Dom z użytkowym poddaszem.Drzewo półroczna brzoza i buk,trochę sosny.Laduję do pełna 2 razy na dobę.Temp21-26st.w zależności od ilości dostarczonego powietrza

plp
21-01-2005, 09:08
Czy te 12 polan to na raz czy na kilka razy ?

A, 2 razy na dobę, czyli na raz. To wychodzi np. blok o wymiarach 45 x 48 x 50 cm. Naprawdę tyle ładujesz ?

PL

lakis1
21-01-2005, 09:15
Wcześniej przeczytałem, że prawdopodobnie wkład ciągnie lewe powietrze!
Faktycznie jak się przyjrzałem pomiędzy szybą a ramką drzwiczek są szpary na 3-4 mm (brak uszczelki, szyba opiera się na 4 podkładkach 2 cm) i przypuszczam, że tu będzie główny powód tak szybkiego spalania drewna.

bea3
21-01-2005, 09:16
12 polan na raz.Tarnawa jest głębsza niż większość kominków które widziałam

bea3
21-01-2005, 09:20
Prześwit między szybą a ramą musi być -zjawisko parolizy.Dzieki temu szyba sama się czysci.Powietrze dostaje się spod rusztu (w kominkach bez szybra)

plp
21-01-2005, 09:23
bea3,

to oznacza, że ładujesz na raz około 1/8 m3 drewna. Ładując 2 razy na dobę spalasz w ciągu tej doby 1/4 m3. To jest 1/4 /0.7 = około 1/3 mp.

Czyli co 3 dni spalasz metr przesterzenny. Czyli w ciągu miesiąca spalasz 10 metrów przestrzennych. Czyli od początku zimy spaliłeś około 25 metrów przestrzennych, a do końca spalisz jeszcze ze 20 metrów przestrzennych.

To daje 45 mp na zimę. Jestę pewnien, że tyle Ci idzie ?

PL

lakis1
21-01-2005, 09:31
To już nie wiem gdzie szukać przyczyny. 15 polan to ja spalę w 4 godziny!

bea3
21-01-2005, 09:32
Od początku zimy spaliłam ok.10m3 drzewa.Kiedy na zewnątrz jest nie mniej niż 0st.nie ładuję na full i zakręcam dopływ powietrza.Spala sie wolniej.A zima jak dotad jest łagodna.

bea3
21-01-2005, 09:44
Dodam jeszcze,ze różnica między spalaniem drewna na full a min.jest 4-krotna

plp
21-01-2005, 10:39
bea3,

Jak na polu jest więcej niż 0 C, miałaś zapewne na myśli.

10 mp, bo o te Ci zapewne chodziło, od początku zimy, to jest trochę dużo, ale do przyjęcia.
Ma się jednak nijak do ilości które podawałaś, że ładujesz za jednym razem. Chyba, że to jest okazjonalne. I wtedy wszystko gra.
Ja spaliłem troche mniej, ale przyczyn może byc wiele.

PL

bea3
21-01-2005, 11:08
Liczę w m3 bo tak mam ułożone w wiacie,oczywiscie +/-.Jeżeli jest cieplej wsad nie jest pełny.Powinnam zmieścić się w 20m3.Jest to do przyjęcia dla mnie zwłaszca,ze drzewo dokupuje z wiatrołomów.Zgadzam się z tobą,że w bardzo mrożne i dlugie zimy można dojść do 45m3.Na moim terenie to raczej teoria.

21-01-2005, 11:12
a ja planuje kupic sobie taka koza
wiecie taki kominek niby to a jednak koza z taka ladna szabka i niczym nie obudowana, wolnostojaca koza

ma ktos takie cudo
chyba jest to lepsze rozwiazanie niz kominek, co?
a co do zapotrzebowania na cieplo to nie chcialbym siedziec przy kominku ktory emituje wiecej niz 4 kW
to nie bylaby juz przyjemnosc tylko kara ;)

plp
21-01-2005, 11:49
Co do kary Leon z Katowic, zgodzę się z Tobą.

bea3,

Czy ty masz te klocki o przekroju prostokąta ? Tak wynika z tego co piszesz.

25 m3 to jest ogromna ilość. 45 to już zakrawa na szaleństwo.

PL

andrzejj_
21-01-2005, 15:38
Czy zdjąć strażaka z komina, może pomóc?
U mnie jak kominiarz zobaczył ,,strazaka,, na kominie spalinowym natychmiast kazał zdjąć.Powiedział ze komin od kominka ma byc ,,otwarty!!!

rml2
21-01-2005, 18:21
jak w tytula -a tak na marginesie to po co go tam zainstalowałeś - z tego co piszesz to rzeczywiścia masz za duzy ciąg w kominie - jak zdejmiesz to paskudztwo to powinieneś mieć mniejszy ciąg a co za tym idzie mniejszy dopływ powietrza do wkładu i tym samym wolniejsze spalanie.

lakis1
23-01-2005, 12:42
Wcześniej na forum przeczytałem, że strażak pomaga tylko przy rozpalaniu w kominku, jednakże nie poprawia ciągu komina?