Kanał w garażu

Mam zamiar postawić garaż. Na razie będzie to blaszak, ale fundamenty chcę zrobić docelowe. Chciałbym w nim zrobić kanał naprawczy a teren jest dość mokry. Czy słyszał ktoś może o kanałach z tworzyw sztucznych, które można osadzić w betonie i jest to szczelne?, lub może jakieś inne rozwiązania?, folia , beton ze szklanną wodą...?

[kgadzina]

O betonie ze szklana wodą zapomnij. Konstrukcja kanału wymusza powstawanie rys skurczowych i wtedy masz kanał szczelny. Tyle że od jednej rysy do drugiej. A przez pęknięcia woda leci strumieniem. Spróbuj zrobić tak:
1. Płyta denna (pełna) i ściany kanału żelbetowe zazbrojone
krzyżowo prętami fi 8 co 15 cm.
2. Beton W-8 z betoniarni.
3. Pod płytą 2 warstwy folii czarnej wywiniętej do góry na całą
wysokość ścian.
4. Zakłady folii po min. 30 cm.
5. Potrzymaj ściany w szalunku 3 dni.
6. Na styku płyty dennej ze ścianą wykształtuj łagodne przejście
(może być sfazowanie, albo łuk np. wygładzony butelką.
7. Posmaruj od wewnątrz folią w płynie albo elastyczną zaprawą
wodoszczelną.
Może i trochę dużo zachodu, ale jak od razu zrobisz dobrze to potem nie będziesz musiał usuwać skutków wdarcia się wody do kanału. Bo woda jak gdzies raz wejdzie, to potem bardzo trudno jest ją zatamować, bo znajduje sobie boczne obejścia.
Wersja prostsza gdy garaż jeszcze nie stoi: pod płytą denną kanału podbetonka, a na niej 2 x papa termozgrzewalna wypuszczona na zewnątrz po 40 - 50 cm. Tą papę potem wywijasz na ściany i też 2 x przyklejasz na ich pełną wysokość.
Osobiście polecam sposób pierwszy bo 300% pewności jest lepsze niż 100 %.