PDA

Zobacz pełną wersję : HELP ME! Koszt ogrzewania olejem a gazem z butli.



Strony : 1 [2]

KvM
01-03-2005, 21:32
ps. może znajdę jakąś inną fotę. :wink:
Tamta nie była zła, a na tej Cię nie poznaję :0

FREDY
01-03-2005, 21:55
Jezier - to Ty czy nie Ty . Jakiś taki inny.

Dave
01-03-2005, 21:55
Jezier znam przepisy nie musisz mi ich cytowac. Dalej nie widze sensu zagladania do pustej suchej rury, no chyba zebym byl kominiarzem i kasowal za to 30zl ;)
KvM - w kosztach instalacji uwzgledniam i komin i projekt (ktory firmy czesto robia zreszta gratis) powierzchni dzialki nie widze sensu bo mam jej w nadmiarze ;) Ciekawe czy Ty uwzgledniasz wieksze zapotrzebowanie na energie elektryczna i oplaty z tym zwiazane ? Nikt Cie nie zmusza do grzania gazem ale jesli masz dostep do ziemnego i chcesz grzac pradem to sorry ale dla mnie to fanatyzm. Przy 6MWh bedziesz placil, przy sredniej cenie Jeziera, 1980zl, za ziemny wyszloby polowa tego. Instalacja podlogowki wodnej gazowej i kociol turbo bez komina to koszt 5-6tys. Nawet jak wybudujesz instalacje grzewcza za polowe tego to po kilku latach gaz sie zwroci z nawiazka. Widac po prostu Ty chcesz wydawac co roku 2tys na ogrzewanie tak jak inni w duzo wiekszych domach.... Co kto lubi. A jesli zrobisz instalacje akumulacyjna to watpie bys zmiescil sie w 5tys a o tak bedzesz placil wiecej niz przy gazie. Widac tak lubisz.

D.

Jezier
01-03-2005, 22:02
Nie zaglądasz twoja sprawa, ale ktoś mógłby wziąć to pod uwagę. Skoro ustawodawca nałożył obowiązek czyszczenia tych przewodów to widocznie jest niebezpieczeństwo związane z nieczyszczeniem.
Ja mam dużo prościej. Płace za prąd i nie muszę się niczym innym niż fakturą martwić.

FREDY
01-03-2005, 22:06
Fakt - mając gaz ziemny ogrzewać prądem - to masochizm. :lol:

KvM
01-03-2005, 22:19
A jesli zrobisz instalacje akumulacyjna to watpie bys zmiescil sie w 5tys a o tak bedzesz placil wiecej niz przy gazie. Widac tak lubisz.

D.

Zmieszczę się bo piec już mam, grzejniki, któe używam obecnie (promienniki) też przeniosę do domu. Nie będę płacił więcej, bo ja nie mam pieniędzy do wyżucenia. Zamiast kupować instalację grzewczą za kilkanaście tysięcy wolę te pieniądze przeznaczyć na docieplenie domu, a nawet gdybym miał ich więcej, tak by starczyło na instalację grzewczą na gaz ziemny, to wolałbym przeznaczyć te pieniądze na lokatę bankową niz na instalcję, która da mi teoretycznie 300zł oszczędności rocznie i dodatkowe zastanawianie się czy trzeba ten komin zgodnie z przepisami przeglądać czy może nie. Mówisz o fanatyzmie, a jak pokazuje przykład mojego mieszkania w porównaniu z gazem wychodzę na zero. Mając ciepły dom będę w stanie w znacznie większym stopniu korzystać z taniej taryfy niż obecnie. Bynajmniej nie mam zamiaru zwiększać zapotrzebowania na energię. Teraz mam 6,5Kw i to od biedy wystarcza, w planowanym domu będę miał niższe zapotrzebowanie na ceipło niż w moim obecnym mieszkaniu. 13KW, to będzie wartość z zapasem i tak największym odbiornikiem będzie płyta ceramiczna.

Dla Ciebie może fanatyzmem byłoby gdybym miał płacić wyższe rachunki za prąd niż za gaz ziemny. Dla mnie jest to kwestia wygody. Mieszkałem w wielu domach i mieszkaniach i największy komfort grzewczy jak dotąd dały mi grzejniki promiennikowe. Nawet nowoczesne niskopojemnościowe konwektory zachwalane tu przez kogoś nie bardzo mi pasowały (ale może to była wina przewymiarowanego pieca). W każdym razie komfort promienników plus komfort kompletnego niemartwienia się o instalację grzewczą, czy nawet o opłacanie dodatkowego rachunku decydują o tym, że byłbym skłonny płacić te hipotetycznie większe pieniądze za ogrzewanie prądem.

Robcun
02-03-2005, 13:43
(...) to wolałbym przeznaczyć te pieniądze na lokatę bankową niz na instalcję, która da mi teoretycznie 300zł oszczędności rocznie (...)

Osobiście mam trochę czasu, żeby zdecydowac się czy prąd czy gaz ziemny, narazie jeszcze nie wybrałem. Natomiast ostatnio liczyłem jakby wyszło gdyby za rożnicę nie docieplać tylko ją zainwestować. Biorąc pod uwagę wspomniany przez Was okres eksploatacji kotła (15-20lat) wybrałbym bardziej fundusz inwestycyjny niż lokatę bankową (im dłuższy termin tym bardziej sie opłaca), nie musi być w pełni akcyjny (może być mieszany). W każdym razie lekko licząc z 15k zł (podawana przez Was różnica w instalacjach) w ciągu takiego okresu wliczając wypłaty na wyższe rachunki za prąd (miałem problem z ich oszacowaniem) niż gaz można uzyskać około 80k zł uwzględniając inflację (przyjąłem średnio 12% rocznie powyżej inflacji). Bez wypłat około 140k zł. Procent składany robi swoje :D Oczywiście pomijam tu kształtowanie się cen gazu i prądu w przyszłości i innych nie dokońca przewidywalnych zmiennych, aczkolwiek dyskutowaliście już, że w razie zawirowań globalnych to węgla ci u nas dostatek :wink:
Pozdrawiam

jędrzej
02-03-2005, 13:53
KvM
Widzę, że jest cienka nić porozumienia: mały dom o zwartej konstrukcji można ogrzać prądem prawie w cenie ogrzewania propanem, więc przy innych zaletach prądu ma to sens (przynajmniej przy dzisiejszych cenach ropy i propanu).
Duży dom lepiej ogrzewać propanem. W kosztach jest to porównywalne z olejem opałowym, ale bardziej komfortowe i tańsze inwestycyjnie.
Jednak w obu przypadkach najbardziej komfortowy i tani jest gaz ziemny. Jest to różnica trwała i na prawdę duża (half prize).

Jezier
Nieodwracalnie zniszczyłeś swój imidż :D

Teska
02-03-2005, 14:03
jedrzej


gdzie jest ta miejscowosc ; Łoś?? :lol:

jędrzej
02-03-2005, 14:18
jedrzej


gdzie jest ta miejscowosc ; Łoś?? :lol:
W Chojnowskim Parku Krajobrazowym. Droga nr 722 z Piaseczna do Grójca (tylko na superdokładnych mapach.
A czemu pytasz? :D

AxLe
02-03-2005, 18:02
Axle, a Ty już masz tą instalację, czy dopiero plnujesz? Jak masz docieplony dom? Nie dość że nie mam takiej instalacji to nawet domu jeszcze nie mam.Poprostu jak podoba mi się jakiś projekt to nie ma kotłowni a z drugiej strony tyle się tu naczytałem o kosztach związanych z jej budową ze sam już nie wiem co lepsze.Na mojej działce nie ma jeszcze GZ ale wiem że za kilka lat będzie.Do ogrzewania prądem trudno będzie mnie przekonać(wybacz)no i łudzę się tym gazem(chyba łatwo da się przejść z butli na rurę) Piszę o tym domku ''nowowybudowany'' aby uśrednić jego stopień izolacji.w projekcie podają chyba U-27,gdybym go budował pewnie dołożę tu i tam więcej styropianu może nawet tyle ile zrobiłby to Jezier.Jak chcesz to zerknij co ostatnio mi się podoba. http://www.ciepledomy.pl/23992.xml?keys=1&page=2

Wiesz ja nie będę Cię przekonywał skoro Ty nie chcesz i łudzisz się gazem ziemnym. Ja prawdopodobnie będę miał gaz ziemny i nie skorzystam.
Uważam, że przy małym domu to się po prostu nie opłaca. W obecnym mieszkaniu (które zużywa tyle energii na ogrzewanie co mały dom) miałem gaz podłączony i z niego zrezygnowłem, choć miałem wodną instalację i wystarczyłoby tylko podłączyć piec. Sory, ale nawet gdybym miał płacić za prąd dwa razy wiecej niż za gaz, to nie zdzierżyłbym przy żeliwnych grzejnikach wysoskotemperaturowych. Okazało się jednak, że płącę za prąd tyle co moi sąsiedzie za gaz i prąd, którzy majac identyczne mieszkanie zdecydowali się na piec gazowy. Jesteś w doskonałym momencie do wyboru rozsądnego sposobu ogrzewania. Jeśli zrobisz dom tak Ciepły jak Jezier, to licząć proporcjonalnie do metrażu będziesz zużywał 5-6MWh. To jest w taniej taryfie 1000-1200zł rocznie, a w taryfie mieszanej 1700-2050zł rocznie. Czy przy takich kosztach eksploatacji warto myśleć o ogrzewaniu, które będzie Cię kosztować na starcie 10-20 tys zł drożej?


Oczywiście każdy ma prawo do własnego wyboru, jeśli z jakichś powodów lubisz gaz, to wszelkie obliczenia będą Ci niepotrzebne.
O.K skoro tak chętnie i obszernie udzielacie dobrych rad to napiszcie proszę(KvM i Jezier) jakiego typu ogrzewanie elektryczne byłoby dla takiego małego domku najlepsze.POZDR

KvM
02-03-2005, 19:03
O.K skoro tak chętnie i obszernie udzielacie dobrych rad to napiszcie proszę(KvM i Jezier) jakiego typu ogrzewanie elektryczne byłoby dla takiego małego domku najlepsze.POZDR
Zakładam, że dom jest parterowy. W mojej opini jeśli zbudujesz ten dom z ceramiki (najbardziej polecam silikaty) i solidnie go ocieplisz, to optymalne będzie ogrzewanie podłogowe, by osiągnąć akumulacyjność pozwalającą korzystać wyłaćznie z taniej taryfy najprawdopodobniej nie będziesz musiał nawet powiększać wylewki. Jako alternatywa (ja tak zrobię, ale głównie dlatego, ze już mam sprzęt kupiony) piec akumulacyjny w salnie/kuchni (warto go "schować" na etapie adaptacji projektu, bo to nie jest nic pięknego) plus grzejniki promiennikowe w pokojach i konwektory w innych pomieszczeniach. Polecam mocniejszy turbokonwektor do łaznienki. Dosłownie w ciagu minuty potrafi zrobić saunę w łazience. Kombinacji i możlwiości jest ogrom, w zasadzie wybór jest możliwy także pod kątem preferencji estetyczno/uzytkowych.
Warto zadbać o sterowanie. Dobrej klasy sterownik z możliwością ustawienia 6 temperatur w ciagu doby to koszt poniżej 200zł.
Można też rozważyć rozwiązanie niekonwencjonalne jak np kable grzewcze w ścianach (jeśli więcej niż 20cm ocieplenia w ścianach to na zwenętrznych, jeśli mniej to na wewnętrznych). Jeśli dom ocieplisz solidnie jak zapowiadasz, to nawet nie poczujesz że ścian jest ciepła w dotyku (będzie się nagrzewała 2-3C powyżej tempereatury pokojowej, a znikną ograniczenia zwiazane z podłogówką. Oczwyście pomysł z kablami w ścianach wymaga konsultacji z fachowcem i jest przewidziany na silikaty.

AxLe
02-03-2005, 20:23
KvM Czy drugą taryfę może dostać każdy?

KvM
02-03-2005, 20:27
KvM Czy drugą taryfę może dostać każdy?
Oczywiście, zwykle wiąże się z niewielką zwyżką abonamentu (kilka zł). II taryfa jest opłacalna także gdy nie ma się ogrzewania na prąd, ale używa się urządzeń elektrycznych w odpowiednich godzinach wyst. taniej taryfy.

AxLe
02-03-2005, 20:34
Miesięcznie 3m3/1m2. Gdyby zamiast rury miał propan zużywałby miesięcznie 4,26 litra propanu na 1m2.
ps. może znajdę jakąś inną fotę. :wink:
Koszmar 800 zł mies. za taki mały domek :cry:

matth
03-03-2005, 03:27
Pradozercy, ja caly czas Was obserwuje :wink: i pytanie do AxLe co u diabla ma to znaczyc ..."jezeli chcesz zyc na Bermudach.........." :o
Nie zrozum mnie zle stary ,ale nie kumam

Dave
03-03-2005, 08:29
KvM nie mowmy o tym ze juz cos masz i dlatego bedziesz mial nizsze koszty inwestycyjnie. Rownie dobrze mozesz sprzedac to co masz i kupic za to kociol. Koszt niedrogiej instalacji na gaz w malym domu zmiesci sie spokojnie w 6tys. Odnosnie komina - zawsze mozna kupic kociol turbo i komina nie budowac w ogole. De facto nie musi byc nawet kotlowni, kociol mozna powiesic np. w lazience. A straty rzedu kilkuset zl. rocznie nie unikniesz, nawet jak bedziesz grzal 100% w II taryfie co jest niemozliwe jesli chcesz grzac promiennikami i konwektorami. Realnie bedziesz tracil 500zl-1000zl rocznie.

D.

Dave
03-03-2005, 08:30
Nie zaglądasz twoja sprawa, ale ktoś mógłby wziąć to pod uwagę. Skoro ustawodawca nałożył obowiązek czyszczenia tych przewodów to widocznie jest niebezpieczeństwo związane z nieczyszczeniem.
Ja mam dużo prościej. Płace za prąd i nie muszę się niczym innym niż fakturą martwić.

Instalacje elektryczna tez masz obowiazek przegladac... Tylko kto to robi ?

D.

KvM
03-03-2005, 08:56
Nie zaglądasz twoja sprawa, ale ktoś mógłby wziąć to pod uwagę. Skoro ustawodawca nałożył obowiązek czyszczenia tych przewodów to widocznie jest niebezpieczeństwo związane z nieczyszczeniem.
Ja mam dużo prościej. Płace za prąd i nie muszę się niczym innym niż fakturą martwić.

Instalacje elektryczna tez masz obowiazek przegladac... Tylko kto to robi ?

D.
Tak Dave raz na 5 lat i kosztuje to tyle samo czy masz ogrzewanie na prąd czy nie. Ja o tym pamiętam i robię takie przeglądy, nie dlatego, że taki jest przepis, ale dlatego że jest to związane z bezpieczeństwem.

KvM
03-03-2005, 09:03
KvM nie mowmy o tym ze juz cos masz i dlatego bedziesz mial nizsze koszty inwestycyjnie. Rownie dobrze mozesz sprzedac to co masz i kupic za to kociol. Koszt niedrogiej instalacji na gaz w malym domu zmiesci sie spokojnie w 6tys. Odnosnie komina - zawsze mozna kupic kociol turbo i komina nie budowac w ogole. De facto nie musi byc nawet kotlowni, kociol mozna powiesic np. w lazience. A straty rzedu kilkuset zl. rocznie nie unikniesz, nawet jak bedziesz grzal 100% w II taryfie co jest niemozliwe jesli chcesz grzac promiennikami i konwektorami. Realnie bedziesz tracil 500zl-1000zl rocznie.

D.
Dave jeśli chciałbym to sprzedać, to dostałbym może 30% ceny.
Moim zdaniem, nie będdzie żadnej różnicy w kosztach. Bo gdybym miał ogrzewanie gazowe, to robiłbym przeglądy (i robiłem je jak miałem gaz).
Nawet gdybym miał jednal płcić te 500, czy nawet 1000zł więcej, to wolałbym takie rozwiązanie bo daje mi większy komfort

Dave
03-03-2005, 11:55
Dave jeśli chciałbym to sprzedać, to dostałbym może 30% ceny.
Moim zdaniem, nie będdzie żadnej różnicy w kosztach. Bo gdybym miał ogrzewanie gazowe, to robiłbym przeglądy (i robiłem je jak miałem gaz).
Nawet gdybym miał jednal płcić te 500, czy nawet 1000zł więcej, to wolałbym takie rozwiązanie bo daje mi większy komfort

ja nie widze braku komfortu w ogrzewaniu gazowym. Ty widzisz ?? W czym problem ?

D.

zibi2
03-03-2005, 12:05
"Teraz mam 6,5Kw i to od biedy wystarcza"

zauważę, że aby grzać w taryfe akumulacyjnej moc doprowadzona musi być 2,4x większa niż zapotrzebowanie (24h/10h). Czyli nie 6.5kW ale prawie 16kW plus wszystkie inne odbiorniki. Przy mniejszej mocy max. nie ma siły aby nie dogrzewać w drogiej taryfie.


pozdro

KvM
03-03-2005, 16:30
"Teraz mam 6,5Kw i to od biedy wystarcza"

zauważę, że aby grzać w taryfe akumulacyjnej moc doprowadzona musi być 2,4x większa niż zapotrzebowanie (24h/10h). Czyli nie 6.5kW ale prawie 16kW plus wszystkie inne odbiorniki. Przy mniejszej mocy max. nie ma siły aby nie dogrzewać w drogiej taryfie.


pozdro
Zibi dobrze zauważasz, ale po pierwsze mam zabezpieczenie przedlicznikowe 33A co daje w praktyce ok 8-9kW. Dodatkowo na razie póki co niestety nie ogrzewam mieszkania wyłącznie w taniej taryfie. U nas wyjątkowo żadko są tempereatury poniżej -5C (niepamietam by zdażyło się to więcej niż raz tej zimy) więc to też rzutuje na potrzebną moc grzewczą. Suma mocy urządzeń elektrycznych, które posiadam jak kiedyś policzyłem zbliża się do 30kW - sęk w tym by nie pracowały równocześnie. Komofrtowe to nie jest, ale traktuję to jako tymczasowe rozwiązanie (dlatego napisałem "z biedą").
W praktyce moim zdaniem warto się zastanowić czy robić system tak by grzał 100% w taniej taryfie. Jeśli będzie to 80-90% czasu, to średnia cena 1 kWh wzrośnie nieznacznie, a nie trzeba się będzie specjalnie natrudzić by osiągnąć taki efekt konwenconalnymi metodami.
Oczywiście nikomu nie polcam do nowego domu tak małego przyłącza (nawet jak sie nie grzeje prądem, to warto mieć zapas). Ja planuję 13-16kW jeszcze nie podjąłem decyzji - zobaczę na ile moje plany ociepleniowe się zrealizują.

AxLe
03-03-2005, 17:05
Pradozercy, ja caly czas Was obserwuje :wink: i pytanie do AxLe co u diabla ma to znaczyc ..."jezeli chcesz zyc na Bermudach.........." :o
Nie zrozum mnie zle stary ,ale nie kumam
Kiedyś w magazynie 60 min/godz (radiowy program satyryczny) Marian Kociniak to powiedział. Mimo że minęło już pewnie ze 25 lat pamiętam to do dziś. Ja rozumiem to tak, że jeżeli chcesz spełnić swoje marzenia to musisz być przygotowany na wszelkie trudności które napotkasz po drodze.Albo inaczej-Jeśli chcesz żyć w raju to musisz liczyć się z kosztami.POZDR :wink:

KvM
03-03-2005, 18:50
ja nie widze braku komfortu w ogrzewaniu gazowym. Ty widzisz ?? W czym problem ?

D.
W grzejnikach. Nie lubię konwektorów ani wodnych, ani elektrycznych. Problem jest także w dużej amplitudzie wachań temperatury, choc ten ostatni punkt może by się jakoś dało obejść większą akumulacyjnością ścian

Jezier
03-03-2005, 19:35
Nie zaglądasz twoja sprawa, ale ktoś mógłby wziąć to pod uwagę. Skoro ustawodawca nałożył obowiązek czyszczenia tych przewodów to widocznie jest niebezpieczeństwo związane z nieczyszczeniem.
Ja mam dużo prościej. Płace za prąd i nie muszę się niczym innym niż fakturą martwić.

Instalacje elektryczna tez masz obowiazek przegladac... Tylko kto to robi ?

D.
Instalację elektryczną ma każdy.

jędrzej
03-03-2005, 20:02
[...Problem jest także w dużej amplitudzie wachań temperatury.
Sorry, ale co masz na myśli? Moim zdaniem duża amplida to jest gdy grzejesz tylko w II taryfie, ale przy wodnych grzejnikach? Nie rozumiem.

KvM
03-03-2005, 21:54
Czym innym są wachania temp o 2C w ciągu kilkunastu minut (strefa przy grzejniku) a czym innym spadek o 2C przez kilka godzin. Byłem kilka dni i znajomych, ktzy wybudowali w zeszłym roku dom i ten efekt mnie denerwował raz było za ciepło, raz za zimno. Może to była kwestia przewymiarowanego pieca w każdym razie żadna przyjemność

jędrzej
04-03-2005, 14:01
Czym innym są wachania temp o 2C w ciągu kilkunastu minut (strefa przy grzejniku) a czym innym spadek o 2C przez kilka godzin. Byłem kilka dni i znajomych, ktzy wybudowali w zeszłym roku dom i ten efekt mnie denerwował raz było za ciepło, raz za zimno. Może to była kwestia przewymiarowanego pieca w każdym razie żadna przyjemność
Jakieś dziwne rzeczy piszesz! W moim domu temperatura w miejscu, w którym znajduje się czujnik, waha się o jakieś 0,3 stopnia. Nigdy nie zauważyłem różnic o jakich mówisz. Woda w rurach jest ogrzewana z dT=10 stopni, ale grzejniki mają dość dużą bezwładność, a już na pewno powietrze w ich pobliżu nie daje zauważalnych różnic temperatyry w ciągu dnia.
Chyba szukasz dziury w całym.

Dave
04-03-2005, 15:02
Daj spokoj KvM, moze jak bedziesz stal 20cm poczujesz roznice, normalnie w pokoju wahania sa o pol stopnia bo tak steruje automatyka i tego sie nie czuje. A w ogole to mowilem ze tanio mozna zrobic podlogowke wodna a wtedy nic juz sie nie zmienia w czasie. Brak komfortu to raczej konwektory elektryczne rozgrzane do wysokiej temperatury i wirujacy wokol nich kurz...

D.

Jezier
04-03-2005, 15:03
Co ty się tego kurzu tak czepiasz Dave. Może trzeba sprzątać? :wink:

KvM
04-03-2005, 20:15
No nieźle. Właśnie przejrzałęm tabelę rzeczywistej spranosci kotłów na propan. Najelpsze kondensacyjne mają sprawność na poziomie 92%, najsłabsze kondensacyjne 86%, najsłabsze niekondensacyjne 76% Myślę, że przyjęcie średniej 90% dla kondesatów i 80% dla niekondenstaów jest wyrazem optymistycznego, choć zbliżonego do realnego podejścia.

TO SĄ FAKTY MOI DRODZY GAZOWNICY.

jędrzej
05-03-2005, 14:03
Mnie już to męczy. Wylogowuję się z tego wątku.

KvM - zbuduj dom, ogrzej, to pogadamy.

Ostatnio było kilka ciekawych doniesień na temat możliwych podwyżek prądu - "wymuszonych przez unię" - koniec końców to jest monopol i do tego nierynkowy (cena nadal jest regulowana przez URE). Poczekamy, zobaczymy.

KvM
05-03-2005, 19:02
Mnie już to męczy. Wylogowuję się z tego wątku.

KvM - zbuduj dom, ogrzej, to pogadamy.

Ostatnio było kilka ciekawych doniesień na temat możliwych podwyżek prądu - "wymuszonych przez unię" - koniec końców to jest monopol i do tego nierynkowy (cena nadal jest regulowana przez URE). Poczekamy, zobaczymy.
Tak jędrzej według proponowanej ustawy powdwyżka wyniesie 7,1 zł od gospodarstwa domowego i jest to rękompensata za brak gwarancji na obecne wysokie ceny dla elektrowni. Tak więc prąd powinien stanieć (nie licząc tej opłaty, która jakby nie patrzeć nie ma nic wspólnego z ogrzewaniem). Z drugiej strony jesteśmy blisko rekordowych cen ropy, które tylko dlatego w Polsce nie przekłądają sie na wysokie ceny że b. mocno umocniła się złotówka i dodatkowo spadła wartosć dolara, który jest walutą rozliczeniową za ropę. Ja dziękuję za taki pseudo wolny rynek. Żadne mechanizmy zdrowego wolnego rynku nie powodują fluktuacji cen na poziomie 300%. Pozytywnym skutkiem wolnego rynku jest spadek cen, a nie ich wzrost, a jeśli chcesz z tego wolnego rynku czerpać negatywne rzeczy, to ja Ci nie będę przeszkadzał.

Oczywiście możesz powiedzieć, że wyniki badań sprawnosci piecy zaprezentowane na tej angielskiej stronie są wyssane z palca i wierzyc producentom kotłów w sprawność na poziomie 109% - wolna wola, ale równie dobrze możesz się z tego wątku wylogować...

matth
05-03-2005, 19:19
Z drugiej strony jesteśmy blisko rekordowych cen ropy, które tylko dlatego w Polsce nie przekłądają sie na wysokie ceny że b. mocno umocniła się złotówka i dodatkowo spadła wartosć dolara, który jest walutą rozliczeniową za ropę. Ja dziękuję za taki pseudo wolny rynek.


Masz racje stary,toz to sztuczny twor i pewnego dnia jak to wszystko pierdyknie to olej w PRL bedzie kosztowal 3 razy tyle.Najtansza benzyna na dzis w Wa State to 2 dolary za galon!!!!

rafal_30
05-03-2005, 21:54
Cena oleju nie pierdyknie bo jest już wolnorynkowa. Dodatkowo skoro auta będą mogły jeździć na biopaliwa to dlaczego piece nie??

Ja jestem zwoleninikiem grzania w kominku najtańszym obecnie materiałem czyli drewnem. Piec wtedy słuzy to podgrzewania ciepłej wod a grzeje tylko w największe mrozy no i kiedy nie ma nas w domciu. Dobrze zrobiony DGP daje tanie i miłe ciepełko. Wtedy czy olej czy prąd czy gaz z butli nie ma większego znaczenia, choć osobiście jestem za olejem.

Jezier
07-03-2005, 14:07
KvM. Tamte badania odnosiły się do ciepła spalania.
Przeliczyłem tamte sprawności na wartość opałową:
Np. najsprawniejszy kocioł Vaiilanta kondensacyjny ma średniosezonowo 101% sprawności
A najsprawniejszy kocioł Vaillanta - turbo ma średniosezonową sprawność 88,5%

FREDY
07-03-2005, 22:51
No właśnie - komu wierzyć ? Czy jedna mała, nieznana firma jest dla was bardziej wiarygodna , czy wszyskie koncerny się umówiły i podają wyssane z palca dane ( różniące się o 20%!!!)? Przecież gdyby rzeczywiście te parametry tak się różniły to byłaby totalna afera!!! Pomiar sprawności kotła jest podstawowym parametrem i do tego parametr ten naprawdę jest łatwo i dokładnie mierzalny.
Jezier - zaimponowałeś mi tym że w tej krwawej i zażartej dyskusji potrafisz zachować się obiektywnie.

KvM
08-03-2005, 09:21
No właśnie - komu wierzyć ? Czy jedna mała, nieznana firma jest dla was bardziej wiarygodna , czy wszyskie koncerny się umówiły i podają wyssane z palca dane ( różniące się o 20%!!!)? Przecież gdyby rzeczywiście te parametry tak się różniły to byłaby totalna afera!!! Pomiar sprawności kotła jest podstawowym parametrem i do tego parametr ten naprawdę jest łatwo i dokładnie mierzalny.
Jezier - zaimponowałeś mi tym że w tej krwawej i zażartej dyskusji potrafisz zachować się obiektywnie.
Freddy nie ma żadnej afery. Producenci nie podają danych średniorocznych tylko maksymalne i pewnie nie dla całego urządzenia. Gdyby poczytał więcej na temat kotłów, to wiedziałbyś np, że kociooł kondesacyjny nie korzysta z kondensacji przez cały czas swojej pracy.
Producent może w laboratorium osiągnąć rezultaty, którymi się potem chwali w ulotkach, a to się ma średnio do rzeczywistej sprawności w miejscu gdzie ten kocioł będzie faktycznie pracował. Dla mnie jest to oczywiste i jak zapytasz porządnego instalatora to też Ci powie to samo, to nie jest żadna sensacja.

NOTO
28-05-2005, 21:34
Moim zdaniem może zabraknąć, zwłaszcza, że nie możesz zużyć gazu do zera.
Dlaczego ?
Ja zużyłem do końca.

NOTO
28-05-2005, 21:41
[quote="KvMUważam, że przy małym domu to się po prostu nie opłaca. W obecnym mieszkaniu (które zużywa tyle energii na ogrzewanie co mały dom) miałem gaz podłączony i z niego zrezygnowłem, choć miałem wodną instalację i wystarczyłoby tylko podłączyć piec. Sory, ale nawet gdybym miał płacić za prąd dwa razy wiecej niż za gaz, to nie zdzierżyłbym przy żeliwnych grzejnikach wysoskotemperaturowych. Okazało się jednak, że płącę za prąd tyle co moi sąsiedzie za gaz i prąd, którzy majac identyczne mieszkanie zdecydowali się na piec gazowy. Jesteś w doskonałym momencie do wyboru rozsądnego sposobu ogrzewania. Jeśli zrobisz dom tak Ciepły jak Jezier, to licząć proporcjonalnie do metrażu będziesz zużywał 5-6MWh. To jest w taniej taryfie 1000-1200zł rocznie, a w taryfie mieszanej 1700-2050zł rocznie. Czy przy takich kosztach eksploatacji warto myśleć o ogrzewaniu, które będzie Cię kosztować na starcie 10-20 tys zł drożej?

Oczywiście każdy ma prawo do własnego wyboru, jeśli z jakichś powodów lubisz gaz, to wszelkie obliczenia będą Ci niepotrzebne.[/quote]
Mam mały dom 111 m2. MAm ogrzewanie propanem. Uważam że to był niezbyt dobry pomysł. Lepiej te pieniążki z instalacji gazowej było przeznaczyć na cos innego. I jeszcze gaz (propan ) ma podrożeć :(

NOTO
28-05-2005, 21:47
Nikt Cie nie zmusza do grzania gazem ale jesli masz dostep do ziemnego i chcesz grzac pradem to sorry ale dla mnie to fanatyzm. Przy 6MWh bedziesz placil, przy sredniej cenie Jeziera, 1980zl, za ziemny wyszloby polowa tego. Instalacja podlogowki wodnej gazowej i kociol turbo bez komina to koszt 5-6tys. Nawet jak wybudujesz instalacje grzewcza za polowe tego to po kilku latach gaz sie zwroci z nawiazka.
6 tys. + 50% = 9 tys.
Na rocznej lokacie w banku zyskasz z tego ok. 6%= 540 zł.
Tak więc nie zwróci sie to w kilka lat - tylko conajmniej w 20 lat.
A gdyby te pieniązki zainwestować w obligacje 10 cio letnie ? albo w fundusz ?

Dave
30-05-2005, 12:36
Nikt Cie nie zmusza do grzania gazem ale jesli masz dostep do ziemnego i chcesz grzac pradem to sorry ale dla mnie to fanatyzm. Przy 6MWh bedziesz placil, przy sredniej cenie Jeziera, 1980zl, za ziemny wyszloby polowa tego. Instalacja podlogowki wodnej gazowej i kociol turbo bez komina to koszt 5-6tys. Nawet jak wybudujesz instalacje grzewcza za polowe tego to po kilku latach gaz sie zwroci z nawiazka.
6 tys. + 50% = 9 tys.
Na rocznej lokacie w banku zyskasz z tego ok. 6%= 540 zł.
Tak więc nie zwróci sie to w kilka lat - tylko conajmniej w 20 lat.
A gdyby te pieniązki zainwestować w obligacje 10 cio letnie ? albo w fundusz ?

no coz kazdy moze wybudowac instalacje za tyle za ile chce, nawet o 50% drozej. Wodna podlogowke z tanim kotlem mozna miec juz za 6tys. A przy okazji prosze o podanie banku ktory mi da 6% i to bez podatku... Nie mowiac o tym ze trzeba liczyc ROZNICE cen bo jak rozumiem jednak zima chcesz mieszkac i jakies CO musisz miec.

D.

jędrzej
30-05-2005, 22:11
...I jeszcze gaz (propan ) ma podrożeć :(
Jasne, a prąd ma stanieć :D

wg
31-05-2005, 08:07
Pokażcie mi chociaż jedną osobę, która mając pieniążki oszczędzone na instalacji grzewczej włoży je na lokatę i nie ruszy przez 20 lat. Nie ma takich, a już zwłaszcza budujących dom. Bzdurne rozważania.
Prawda jest taka, że zawsze się znajdą pilne wydatki, a później pieniędzy nie ma a za ogrzewanie trzeba płacić.
Doświadczenie życiowe uczy, że młodzi ludzie pewni swego zakładają, ze ich dochody będą na obecnym wysokim poziomie i wydają pieniądze na bieżąco. Poźniejsze pogorsze sytuacji finansowej stawia ich w trudnej sytuacji jeśli mają wysokie koszty utrzymania.
Oczywiście nie należy popadać w skrajności inwestujac 80 tys. w system grzewczy ale moim zdaniem warto zainwestować w tani w eksploatacji system nawet jeśli się będzie długo zwracał.
Dave, Twoje ceny za podłogówkę i instalację grzewczą są z sufitu. Nie jest możliwe zrobienie instalacji w tej cenie nawet z najtańszych komponentów. Nie uwzględniasz całości kosztów albo celowo zaniżasz cenę dla potrzeb dyskusji. 5-6 tys :o? 5 tys to kosztuje sama kotłownia bez kotła.

NOTO
31-05-2005, 09:07
...I jeszcze gaz (propan ) ma podrożeć :(
Jasne, a prąd ma stanieć :D
Nie wiem czy prąd stanieje.
Ale propan drożeje ok. 30 gr na litrze. A to sporo.

KvM
31-05-2005, 13:33
U mnie na okres 1,5 roku była obniżka ceny nominalnej prądu, w przeciągu ostatnich 5 lat ceny realnie spadły (uwzględniając inflację).
Jeśli rządowi nie uda się podnieść akcyzy na prąd (a ta w Polsce jest już i tak jedna z najwyższych w uni), to znowu może dojśc do nominalnego obniżenia ceny prądu - akcyza będzie pobierana od prądu dostarczonego odbiorcom, a nie od wyprodukowanego...

Ciekawe co powiedzą zwolennicy propanu/oleju na nową wspaniałą wyższą akcyzę...

Dave
31-05-2005, 15:56
Dave, Twoje ceny za podłogówkę i instalację grzewczą są z sufitu. Nie jest możliwe zrobienie instalacji w tej cenie nawet z najtańszych komponentów. Nie uwzględniasz całości kosztów albo celowo zaniżasz cenę dla potrzeb dyskusji. 5-6 tys :o? 5 tys to kosztuje sama kotłownia bez kotła.

Kociol 2tys. Rurki i zlaczki na 100m2 podlogowki 4tys. Osprzet 1tys. Co w tym dziwnego ?

D.

Jezier
31-05-2005, 16:13
Dave. Przesadzasz. Po co tak drogo. Nie lepiej kocioł za 500, rurki za 1000?

wg
31-05-2005, 18:08
Dave, Twoje ceny za podłogówkę i instalację grzewczą są z sufitu. Nie jest możliwe zrobienie instalacji w tej cenie nawet z najtańszych komponentów. Nie uwzględniasz całości kosztów albo celowo zaniżasz cenę dla potrzeb dyskusji. 5-6 tys :o? 5 tys to kosztuje sama kotłownia bez kotła.

Kociol 2tys. Rurki i zlaczki na 100m2 podlogowki 4tys. Osprzet 1tys. Co w tym dziwnego ?

D.

Jak będę budował następny dom zamówię u Ciebie cały system grzewczy za 7 tys. Zarobisz sobie te 2 tys. i będzie super.

Jezier
31-05-2005, 19:40
Tak czy siak, jak taniej instalacji grzewczej Dave by nie wykonał to ogrzewanie olejem i gazem z butli nie ma sensu po wczorajszej decyzji ministra finansów.

jędrzej
31-05-2005, 22:43
Dlaczego się czepiacie DAVE? On podaje realne ceny!
- kocioł TERMAX 29kW kosztuje niecałe 2500 zł
- zasobnik 160 litrów, ok. 1000 zł
- rura pex-al-pex ok. 6 zł za metr (na 100m.kw potrzeba ok. 400mb)

Ja na całą instalację grzewczą do domu 240m.kw + 36m.kw ogrzewanego garażu wydałem ok. 10-11 tys. zł (do tego robocizna ok. 3000 zł).
Mam grzejniki, ale teraz robiłbym tylko podłogówkę, bo to łatwiejsza robota, a i efekty lepsze (i w sumie taniej wychodzi).

Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy kupują piece za 10 tys.zł.

wg
01-06-2005, 07:31
Dlaczego się czepiacie DAVE? On podaje realne ceny!
- kocioł TERMAX 29kW kosztuje niecałe 2500 zł
- zasobnik 160 litrów, ok. 1000 zł
- rura pex-al-pex ok. 6 zł za metr (na 100m.kw potrzeba ok. 400mb)

Ja na całą instalację grzewczą do domu 240m.kw + 36m.kw ogrzewanego garażu wydałem ok. 10-11 tys. zł (do tego robocizna ok. 3000 zł).
Mam grzejniki, ale teraz robiłbym tylko podłogówkę, bo to łatwiejsza robota, a i efekty lepsze (i w sumie taniej wychodzi).

Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy kupują piece za 10 tys.zł.

Była mowa o porównaniu z energią elektryczną. Twoje zestawienie to już 6 tys zł. Żeby można było porównywać z ogrzewaniem elektrycznym trzeba dodać do tego:
- robociznę min. 2000 zł,
- koszt wykonania komina min 1000 zł(?),
- naczynie wzbiorcze i pompę obiegową - 500 zł,
- rozdzielacz 300 zł,
- kupę rurek, zaworów i innych dupereli - 500 zł,
- koszt instalacji gazowej i jeśli mówimy o propanie to koszt postawienia butli, zł ?
- jeśli mówimy o podłogówce to droższy klej, droższa fuga, grubszy styropian, dodatkowa folia systemowa zł?
- koszt dodatkowego pomieszczenia przeznaczonego na kotłownię - zł ?
I na pewno zapomniałem jeszcze o wielu rzeczach. Proszę więc nie oszukujmy się, że te 5-6 tys to są wszystkie koszty związane z wyborem takiej instalacji grzewczej.
Przy elektrycznym ogrzewaniu włącza się grzejnik do gniazdka i już. Dodatkowe koszty to większa moc przyłączeniowa w porównaniu z normalnie stosowaną w domach jednorodzinnych. Przypomnę, że wyliczenia dotyczą parterowego domu o pow. 100 m2 wg. Dave'a.
Muszę przy tym podkreślić, że sam mam ogrzewanie podłogowe wodne w całym domu i piec olejowy i nie zdecydowałem się na elektryczne. Chodzi mi wyłącznie o w miarę obiektywne ustalenie faktycznych kosztów systemu grzewczego.

jędrzej
01-06-2005, 08:50
- robociznę min. 2000 zł,
- koszt wykonania komina min 1000 zł(?),
za tyle jeden ciąg fi140? Przecież i tak stawia się komin z ciągami wentylacyjnymi.

- naczynie wzbiorcze i pompę obiegową - 500 zł,
- rozdzielacz 300 zł,
- kupę rurek, zaworów i innych dupereli - 500 zł
A liczyłeś dodatkowe bezpieczniki, większe skrzynki i całą masę innych dupereli?

- koszt instalacji gazowej i jeśli mówimy o propanie to koszt postawienia butli, zł ?
Zwykle jest gratis od dostawcy (ja zapłąciłem 500zł wraz z przyłączem do domu i zbiornikiem podziemnym)

- jeśli mówimy o podłogówce to droższy klej, droższa fuga, grubszy styropian, dodatkowa folia systemowa zł?
A jak nie masz podłogówki to dajesz cieńszy styropian? Nie widzę powodu.

- koszt dodatkowego pomieszczenia przeznaczonego na kotłownię - zł ?
Zmieściło się w spiżarni (zbiornik zajmuje 0,5m.kw, a kocioł wisi na ścianie)

Przy elektrycznym ogrzewaniu włącza się grzejnik do gniazdka i już.
Nie no jasne, a przy gazowym przynosi się butlę 11kg ze stacji i już.
Przecież te dodatkowe gniazda to też koszt, a elektryk ich za darmo nie zrobi.

Powtarzam jeszcze raz do domu 240+36 m.kw. kotłownia gazowa i instalacja CO (głównie grzejniki, trochę podłogówki) oraz zbiornik podziemny z przyłączem kosztowału mnie wraz z robocizną ok. 13 tys.zł

Nawet jeśli jest to trochę drożej (?) niż dla takiej samej instalacji na prąd, to nie ma to żadnego znaczenia w perspektywie kilkunastu lat.

Dodatkowe koszty to większa moc przyłączeniowa w porównaniu z normalnie stosowaną w domach jednorodzinnych. Przypomnę, że wyliczenia dotyczą parterowego domu o pow. 100 m2 wg. Dave'a.
Muszę przy tym podkreślić, że sam mam ogrzewanie podłogowe wodne w całym domu i piec olejowy i nie zdecydowałem się na elektryczne. Chodzi mi wyłącznie o w miarę obiektywne ustalenie faktycznych kosztów systemu grzewczego.[/quote]

Dave
01-06-2005, 09:09
Wiem ze cena 6tys za CO wydaje sie szokująca dla ogrzewających prądem ale to cena realna. Kocioł 13kW za 2tys można kupić spokojnie nawet z osprzetem i sterownikami, miedziana rura w podłogę ze złączkami i osprzętem nie będzie kosztować więcej niż 3tys (wiem bo sam mam częściowo podgrzewaną podłogę rurą z powrotu z grzejników). Naczynie wzbiorcze (?) i pompa obiegowa to element kotla. Komin i tak sie robi dla wentylacji ale jak ktos sie uprze to zastosuje kociol turbo i pusci spaliny przez sciane, kociol moze stac w lazience, kuchni nie musi byc kotlowni a maly kociol 13kW jest calkiem zgrabny i nie przytlacza.
Jezier - ja odnosilem sie postow wyzej - do gazu ziemnego, ktorego wczorajsza podwyzka akcyzy nie dotyczyla. I tak jak wyzej nadal uwazam ze jesli ktos ma dostep do gazu ziemnego a grzeje pradem to jest dla mnie fanatykiem pradu.

D.

NOTO
01-06-2005, 09:53
[quote="NOTONa rocznej lokacie w banku zyskasz z tego ok. 6%= 540 zł.
A gdyby te pieniązki zainwestować w obligacje 10 cio letnie ? albo w fundusz ?

A przy okazji prosze o podanie banku ktory mi da 6% i to bez podatku...
D.[/quote]
Bez podatku takie lokaty: równo 6% proponuje m.in. Bank pocztowy.
Natomiast patrząc że to inwestycja długofalowa nalezałoby włożyc te pieniążki na fundusz bezpieczny gdzie zyski (patrz Arka) moga być nawet dwucyfrowe
http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?article_id=1303898

Dave
01-06-2005, 14:55
[quote="NOTONa rocznej lokacie w banku zyskasz z tego ok. 6%= 540 zł.
A gdyby te pieniązki zainwestować w obligacje 10 cio letnie ? albo w fundusz ?

A przy okazji prosze o podanie banku ktory mi da 6% i to bez podatku...
D.
Bez podatku takie lokaty: równo 6% proponuje m.in. Bank pocztowy.
Natomiast patrząc że to inwestycja długofalowa nalezałoby włożyc te pieniążki na fundusz bezpieczny gdzie zyski (patrz Arka) moga być nawet dwucyfrowe
http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?article_id=1303898[/quote]

daj spokoj. 6% gdy wlozysz >40tys na okres 24m-cy i o zmiennym oprocentowaniu.... Tu mowimy o wkladzie kilku tys. i o realnym oprocentowaniu (minus 20% podatku) wiec 5% raczej nie wycisniesz. A fundusze sa zmienne i zysk dwucyfrowy to juz przeszlosc.

D.

Jezier
01-06-2005, 15:36
Dave a dlaczego nie piszesz o tych rewelacyjnie tanich wodnych systemach grzewczych w wątkach im poświęconych. Ludzie pytają czy 20-kilka tyś to dobra cena i dostają fałszywe odpowiedzi. Pomagaj im np tu:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=43711&highlight=

Dave
02-06-2005, 08:14
Powiem szczerze Jezier ze coraz rzadziej zagladam na Forum a jak juz to do starych watkow w ktorych bralem udzial lub do watkow z dzialu "Wnetrza" bo reszta wlasciwie przestaje mnie interesowac a nie czuje jakiejs misji nauczania. Moge oczywiscie wypowiedziec sie w tamtym watku choc coz wiecej to da ? To ze ludzie sa w stanie wylozyc 20tys na instalacje nie watpie pytanie po co im koniecznie np. kociol i osprzet Junkers Euroster z zasobnikiem i osprzetem albo Hepworth ? I dlaczego w tej kalkulacji uwzgledniaja instalacje CW, ZW a czesto tez kanalizacje i centralne odkurzanie czy solary ? Ja mowiac o instalacji CO odliczam od ceny wszelkie inne instalacje ktore i tak musza byc wybudowane. A rury na 100m2 to 3tys, osprzet 1tys i kociol 2tys (samo CO !). Nie widze problemu zeby nie dalo sie tego zrealizowac. A jak ktos chce drozej to jego sprawa, moze ktos akurat musi miec super markowy kociol z dodatkowym sterownikiem pogodowym czy rury Hepworth ?

D.

NOTO
02-06-2005, 09:01
Na rocznej lokacie w banku zyskasz z tego ok. 6%= 540 zł.
A gdyby te pieniązki zainwestować w obligacje 10 cio letnie ? albo w fundusz ?

A przy okazji prosze o podanie banku ktory mi da 6% i to bez podatku...
D.
Bez podatku takie lokaty: równo 6% proponuje m.in. Bank pocztowy.
Natomiast patrząc że to inwestycja długofalowa nalezałoby włożyc te pieniążki na fundusz bezpieczny gdzie zyski (patrz Arka) moga być nawet dwucyfrowe
http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?article_id=1303898

daj spokoj. 6% gdy wlozysz >40tys na okres 24m-cy i o zmiennym oprocentowaniu.... Tu mowimy o wkladzie kilku tys. i o realnym oprocentowaniu (minus 20% podatku) wiec 5% raczej nie wycisniesz. A fundusze sa zmienne i zysk dwucyfrowy to juz przeszlosc.

D.
Ostatnia informacja z wyborczej ... oprocentowanie lokat przebiło 6,5% i będzie rosło ze względu na boom kredytowy
ING daje już 6,5%
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,2741732.html?nltxx=856703&nltdt=2005-06-02-04-05

Dodatkowa informacja Shell na infolinii mówi że gaz propan na koniec czerwca będzie kosztował 2,42 zł brutto (oczywiście z akcyzą)

grabnianin
23-05-2010, 22:36
Widac po dacie ostatniego postu ze ogrzewanie olejem i gazem z butli juz nie nabija w butle nowych klientow...Czyzby wszyscy przerzucili sie na pompy ciepla czy na kotly na ecogroszek?

piotrmak
09-11-2010, 13:08
Widac po dacie ostatniego postu ze ogrzewanie olejem i gazem z butli juz nie nabija w butle nowych klientow...Czyzby wszyscy przerzucili sie na pompy ciepla czy na kotly na ecogroszek?

Ja mam butlę z propanem i co w związku z tym? Chwalę sobie i to nawet bardzo:) Nie czuje się oszukany bo to mój świadomy wybór. Ogrzeweanie prądem to brawura dla odważnych

tank102
10-03-2012, 16:11
W dobie podwyżek cen gazu ziemnego - od kwietnia 2012 nowe ceny, może okazać się że ogrzewanie propanem z butli własnej może się okazać takim samym kosztem ogrzewania domu . Oczywiście dom dobrze docieplony i wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła.

oczywiście gaz zakupiony latem