PDA

Zobacz pełną wersję : Książki - dodatek



stander
25-01-2005, 00:07
Tylko dla chętnych!

Jeśli już jesteś w moim wątku, to znaczy, że książki są w Twoim życiu ważne. Tak jak dla mnie. Pracuję teraz nad pewnym przedsięwzięciem wydawniczym, które będzie się opierać na wiedzy o książkach. Jednym z celów jest przedstawienie kanonu, dopełnieniem byłoby stworzenie listy najchętniej czytanych książek. Mam wiele wypowiedzi osób znanych, ze świata kultury i nauki nt. ich książek życia, ale ponieważ jest to świat czytelników o zbieżnych preferencjach, lista nie będzie miarodajna. Pomysł zwrócenia się do Forumowiczów Muratora wydaje mi się trafiony, ponieważ zaglądają tutaj ludzie parający się różnymi zawodami, związani i niezwiązani bezpośrednio z kulturą, dla których czytanie jest pasją, nie obowiązkiem.

Zastanów się:
1. Czy jest książka, która zmieniła Twoje życie?
2. Jaką pozycję z lit. polskiej* uznałbyś za arcydzieło (k. wiecznie żywa)?
3. Jaką pozycję z lit. światowej* uznałbyś za arcydzieło?
4. Jakiego tytułu z ostatnich bestsellerów (nie mylić z arcydziełem, bo niekoniecznie nim musi być, a nawet rzadko jest) nie można przegapić?



* cała lit., nie ostatnich lat

Będę wdzięczna za odpowiedzi.

patunia
26-03-2005, 17:57
Ad. 1. Pewnie jest więcej takich książek, ale pierwsza, jaka przyszła mi do głowy to "Mały Książe" Exupery - czytałam ją wiele razy, w różnym wieku. Za każdym razem odnajduję w niej coś innego. Ta książka wciąż na nowo przypomina mi, ze w życiu najważniejsza jest miłość;
Ad. 2. I tu jest nieco gorzej. Mam kilka typów, ale spośród literatury nowszej, a tą osądzi dopiero historia. Drogą kompromisu wybieram "Inny świat" Grudzińskiego - za umiejętne łączenie dokumentaryzmu i refleksją filozoficzną.
Ad. 3. A. Camus: "Dżuma" - przez swoją uniwersalną wymowę, nigdy nie traci aktualność po porusza sprawy fundamentalne.
Ad. 4. "W sieci"

stander
31-03-2005, 14:00
Petunia, dzięki!

1. Blaszany bębenek Grassa - dawno temu przewartościował mój śwait lietrackich zachwytów
2. To się zmienia, ale od dłuższego czasu Konwicki i jego piękna Bohiń, no i zawsze Chłopi Reymonta
3. W poszukiwaniu straconego czasu Prousta – pozwala wysiąść z „pędzącego pociągu”
4. można – Kojego Suzuki Ring (jeśli nie oglądało się filmu)- akcja wartka jak w japońskim filmie obyczajowym, horror robi się straszny trochę za późno, ale dla samego zakończenia może jednak warto

stander
31-03-2005, 14:03
Petunia! A domek bardzo sympatyczny, wygląda tak ciepło.

patunia
11-04-2005, 17:02
Dzięki stander :) Cieszę się, że ci się domek podoba, bardzo zależy mi na tym właśnie, żeby był ciepły i przytulny.
Swoją drogą, strasznie mnie dziwi, czemu nikt nie wpisuje swoich typów książek. Powstałaby bardzo ciekawa lista!