PDA

Zobacz pełną wersję : Liczę powierchnię dachu



niciacia
25-01-2005, 13:32
Zbudowałem dom, który jest piękny, jednak ma jedną wadę - dach. Jeśli dobrze liczę, to ma chyba ze 12 płaszczyzn.
Właśnie zacząłem liczyć jego powierzchnię i chciałem się skunsultować, czy mój sposób rozumowania jest prawidłowy:
1. dach jest można powiedzieć kopertowy, ponieważ nigdzie nie ma ścian szczytowych,
2. przeprowadziłem rozumowanie matematyczne i policzyłem powierzchnię prostego (prostokątnego) dachu kopertowego, a następnie zrobiłem tak, że powierznię rzutu płaskiego podzieliłem przez cosinus kąta dachu i wartości wyszły te same

I tak siedzę i się zastanawiam, czy przy dachu skomplikowanym (w rzucie płaskim przypominającym literę Y można zastosować taki sam tok rozumowania ?? Czy wystarczy powierzchnię rzutu podzielić przez cosinus kąta dachu i otrzymam wartość faktyczną ??

Dodam tylko, że policzenie pokolei wszystkich płaszczyzn graniczy z cudem i może być tematem pracy magisterskiej :)

Co o tym sądzicie ??

KonAn
25-01-2005, 13:58
Tak na pierwszy rzut oka takie liczenie na podstawie rzutu może być obarczone błędem.Jako,że jestem milośnikiem biegania i uważam,że ruch to zdrowie to radziłbym wskoczyć na dach(druga osoba na drabinie przy ścianie) i każdą część dachu zmierzyć.Dach będzie składał się z trójkątów równoległoboków i trapezów i zsumowanie pól tych figur da Tobie rzeczywisty wynik(przy okazji dowiesz się ile warte były Twoje obliczenia).Ja ostatnio zaoszczędziłem 200 zł gdy policzyłem objętość drewna,które przecierałem w tartaku.Zastosowałem wzór na objętość stożka ściętego,także z góry wiedziałem ile wiozę drewna.Przy płaceniu za usługę wyszła rozbieżność między moimi obliczeniami i trakowego.Wszystko miałem na papierze i gość specjalnie się nie upierał.Czyżbyś miał podobny problem z dekarzami?

niciacia
26-01-2005, 07:49
Nie, tu nie chodzi o problem z dekarzami ale o to, że chcę kupić gonty i muszę wiedzieć ile.
Bieganie po dachu raczej wydaje się niemożliwe - jest zimno i dach jest zasypany śniegiem :)
I wierz mi, że oprócz trójkątów, trapezów i innych figur w miarę prostych, powierzchnie mojego dachu to raczej niedefiniowalne struktury geometryczne :)