Zobacz pełną wersję : Ściany jednowarstwowe czy może jednak trzywarstwowe
Zaczynam budowę i cały czas się zastanawiam nad tym rozwiązaniem. A czasu nie zostało mi już dużo... Proszę o wskazówki. Pozdrowienia :)
Temat wielokrotnie omawiany na forum. Powiem w skrócie: trójwarstwoa ściana to juz trechnologiczny przeżytek. Proponuje ścianę z Porothermu + wełna lub steropian. Resztą sobie głowy nie zawracaj (oczywiście zrobisz jak bedziesz chciał :wink: ).
ales mu powiedzial....
moje zdanie jest takie ze sciana 1 warstwowa = niestety!!! wyzsze koszty ogrzewania
a dwu warstwowa to dla tych co zrobili jednowarstwowa i zdecydowali sie jednak ocieplic... :)
albo wariant dla tych, co lubia jak im cos od sciany odpada...;)
ale z drugiej strony to chyba faktycznie przezytek, bo predzej czy pozniej wymysla jakis system bloczkow bo budowy jednowarstwowej , ktry by i mnie przekonal, ze warto.....
Ja mam dwuwarstwową tzn. porotherm 30 plus 10 cm steropianu. W domu mam afryke przy temp. na piecu 45 stopni. Fakt, że nie ma wielkich mrozów ale wtedy po prostu podkrecę piec. Jestem bardzo zadowolony z Porothermu, zupełnie inny klimat (w starym domu miałem suporeks...tragedia)
A ja zrobiłem zamiast 2W 3W i jestem zadowolony. Liczyłem koszty i wychodziły mi podobnie, nie miałem ochoty eksperymentować na sobie jak będzie się sprawować ściana 2W po np. 30 latach. Sciana 2W to są pozorne oszczędności.
A co zrobisz jak ci po 30 latach "wyparuje" izolacja pomiedzy cegłami??? Rozbierzesz dom???. Steropian mmoże sie utlenić + gryzonie+ choroba wie co a mi jak po 30 latach spadnie ze sciany to położe sobie coś nowszego :D
KrzysiekS
26-01-2005, 08:55
Ja rowniez mam 3 W z welną w scianie, nic sie nie ulotni, gryzonie nie zjedzą, drabina dziury w murze nie zrobi, sciana ma najlepsze parametry izolacyjnosci itp.
Sciana 1 W czy tez 2 W to pozorna oszczednosc.
Temat tyle razy wałkowany, ze szkoda sie wiecej rozpisywac, poszukajcie w starych wątkach, chyba teraz w forum "co lepsze co gorsze".
Każda myszka swój ogonek chwali :wink:
Powiem w skrócie: trójwarstwoa ściana to juz trechnologiczny przeżytek.
To dlaczego Niemcy (i inne nacje zresztą też) nadal te "przeżytki" preferują? :o
3W to stare technologicznie, ale sprawdzone rozwiązanie. Może to u nas pojawił się
amok gonienia za czymś nowym (słusznym), zamiast robić to co sprawdzone?
robert skitek
26-01-2005, 09:09
Powiem w skrócie: trójwarstwoa ściana to juz trechnologiczny przeżytek.
To dlaczego Niemcy (i inne nacje zresztą też) nadal te "przeżytki" preferują? :o
3W to stare technologicznie, ale sprawdzone rozwiązanie. Może to u nas pojawił się
amok gonienia za czymś nowym (słusznym), zamiast robić to co sprawdzone?
tez czytalem z niepokojem :) no ale chyba pomysły w stylu Leona robią sie na forum coraz popularniejsze... sciany trojwarstwowe przezytkiem, dach tradycyjny (znaczy z więźbą) to przeciez archaizm :) dziwne te opinie...
a co do scian: ja osobiscie nie zdecydowalbym sie na jednowarstwowe - zeby zlikwidowac mostki termiczne wykonanie wymaga bardzo duzej precyzji i przewidzenia na etapie projektu wszystkich problematycznych miejsc.
tylko prosze nie piszcie, ze pisanie o mostkach to przezytek :)
A co zrobisz jak ci po 30 latach "wyparuje" izolacja pomiedzy cegłami??? Rozbierzesz dom???. Steropian mmoże sie utlenić + gryzonie+ choroba wie co a mi jak po 30 latach spadnie ze sciany to położe sobie coś nowszego :D
Jeśli nawet jak piszesz "wyparuje" w co bardzo wontpię to co z tego - rozejżyj sie w koło pełno jest domów sprzed 30 i więcej lat z pustką pomiędzy dwoma warstwami i jakoś sprawują się niedajgorzej a w ostateczności w taką pustkę można wprowadzić jakąś piankę, nie wiem jak to się nazywa ale moi znajomi robili to w domu 20-letnim.
Wojtek62
26-01-2005, 10:02
każdy buduje tak jak go stać - ja mam 3W i jestem zadowolony, ani 1W ani2W nie robiłbym z róznych przyczyn i tyle
Za ścianą 3 warstwową , z elewacją z cegły przemawia jej trwałość oraz wieloletnie zapewnienie estetyki elewacji.
Polecam uwadze osobą kładącym tynki cienkowarstwowe,a takie najczęściej występują w ścianach 1i 2 warstwowych jak one wyglądaja po kilku latach, szczególnie po północnej stronie :wink:
A co zrobisz jak ci po 30 latach "wyparuje" izolacja pomiedzy cegłami??? Rozbierzesz dom???. Steropian mmoże sie utlenić + gryzonie+ choroba wie co a mi jak po 30 latach spadnie ze sciany to położe sobie coś nowszego :D
Jeśli nawet jak piszesz "wyparuje" w co bardzo wontpię to co z tego - rozejżyj sie w koło pełno jest domów sprzed 30 i więcej lat z pustką pomiędzy dwoma warstwami i jakoś sprawują się niedajgorzej a w ostateczności w taką pustkę można wprowadzić jakąś piankę, nie wiem jak to się nazywa ale moi znajomi robili to w domu 20-letnim.
Ja długie lata mieszkałem własnie wtakim domu z pustką powietrzną. Doswiadczenia mam z tym kiepskie. Byc może dlatego nie chciałem tego rozwiązania w nowym budynku (3 warstwy). Rzuciliście sie na mnie jak banda chartów ale ja swojej decyzji nie zmienię bo tak uważam jak napisałem. To forum to wymiana doświadczeń a nie tokowanie "ekspertów". Na mazurach stoja poniemieckie domy, które rozsypuja sie w oczach ale nadal ludzie mówią, że te domy to solidna konstrukcja.
Te niemieckie domy nie rozpadają się bo są kiepskiej konstrukcji, tylo dlatego że je ,,głupek eksploatuje" jak mawiał Zenek Laskowik :wink:
To prawda ale nie zawsze. Znam gospodarstwo gdzie własciciel dba o obejscie a dom i tak mu siada... :cry:
KrzysiekS
26-01-2005, 10:40
Drizz,
nie denerwuj sie. Przykro czytac, że domy rozsypują sie. Zle to jednak swiadczy o ich uzytkownikach, że do takiego stanu dom doprowadzili po kilkudziesieciu latach od ich wybudowania. Niezaleznie od materialu, kazdy dom wymaga dbalosci. Sciana 3 W jest jednak najtrwalsza.
Sciana 3 w posiada 3 warstwy - konstrukcyjną, izolacje cieplną plus pustke powietrzną i warstwe elwacyjną.
Nie posiada ona wad, ktorych doswiadczyłes, nie jest to sciana "z pustką powietrzną" o której piszesz.
Te niemieckie domy nie rozpadają się bo są kiepskiej konstrukcji, tylo dlatego że je ,,głupek eksploatuje" jak mawiał Zenek Laskowik :wink:
Niesmiertelny
26-01-2005, 13:54
Gdy pierwszy raz jakies dwa lata temu zaczalem przegladac forum bylem zielony w temacie budowania :o .Czytalem wszystko uwaznie i rozmawialem z roznymi wiekszymi i mniejszymi :wink: fachowcami i powiem wam ze im wiecej przeczytalem tutaj i paradoksalnie, mialem wiecej wadomosci mialem takie odczucie ze w zasadzie to dalej nie wiem co i jak z czym z czego i dlaczego :D Musialo minac troche czasu zanim to wszystko czlowiek przetrawie i wyrobi sobie zdanie na podstyawie zebranych informacji w temacie co z czego po co i dlaczego tak a nie inaczej.Dopiero gdy zaczniemy to wszystko przeliczac to wtedy dopiero wychodzi czy jakies tam miejsca po przecinku w jakis wspolczynnikach maja znaczace przelozenie na kase w stosunkach inwestycja i oszczednoasci z tego wynikle .W temacie trwalosci musimy poczekac parenascie lat na wyniki.a kazdy zrobi i tak jak bedzie uwazal :wink:
mdzalewscy
26-01-2005, 14:12
A co zrobisz jak ci po 30 latach "wyparuje" izolacja pomiedzy cegłami???
no i mamy głupote dnia
3W to chyba najlepsza wersja, ja w swoim D06 też mam zamiar taką postawić.
Niedaleko Wrocławia mam dwóch wójków mieszkają w dwóch poniemieckich domach, przez miedzę, jeden dom jest prawie jak nowy, a drugi to ruina. Oczym to świadczy? Chyba o eksploatacji.
katerhasser
26-01-2005, 14:36
jednowarstwowa to nie na nasz klimat, bardziej południe Europy.
U nas potrafi jeszcze ścisnąć mrozik i, jak pisał Robert Skitek, wszystkie mostki ujawnią sie nader boleśnie ze swymi skutkami.
Natomiast czy 2W czy 3W, to już zależy od:
1. elewacji, jaką ktoś chce (klinkier, kamień wymaga 3W, bo oklejanie ocieplenia imitacyjnymi płytkami mija się z celem przy swoich kosztach)
2. docelowej max. grubości ściany (2W z silki 18 + 15 wełny/styro jest stosunkowo cienka, a 3W może mieć i ponad pół metra)
3. preferencji/umiejętności wykonawcy,
4. grubości fundamentu (jak ktoś ma zbyt wąski w projekcie to nie zmieści na nim 3W)
5. Podatność na szkodzenia mechaniczne 2W ze styro jest duża, z wełną już nie-drabina jej nie wgniecie, garaż, o który dzieciaki będą naparzać piłką powinien mieć ścianę osłonową...
Koszty obu są porównywalne. Ocieplić dokładnie łatwiej ścianę przy 2W - widać przed otynkowaniem, czy wszystko jest OK, murując 3W trzeba zaufać murarzowi, że ten będzie bardzo dokładny- nie go potem jak sprawdzić.
Wiadomo, że każda pliszka swój ogonek chwali, ale my zdecydowaliśmy się na ścianę 3W. Przeczytaliśmy chyba wszystkie za i przeciw, przekalkulowaliśmy wszystkie wersje (wyszły bardzo mininalne różnice przy nieporównywalnej jakości). I to był na pewno dobry wybór :D
Ludzie, a skąd wy bierzecie ten steropian. Czy go ktoś w Polsce produkuje czy to tylko wytwór waszej wyobraźni. Podajcie mi choć jednego producenta. Wiem, wiem, czepiam się... :wink: ale jeszcze nie widziałem tak steropianowego wątku.
Sam mam ścianę 3W z wełną. Na pewno mi nic nie wyparuje. Co do porównań 3W i 2W to pogadamy za 20-30 lat. Porównamy elewacje i wtedy zapraszam do dyskusji...
Wojtek62
27-01-2005, 07:22
rafałek,
a za te 30 lat to co Ty chcesz porównywać w elewacji?
Co chcę porównywać? Choćby uszkodzenia mechaniczne. Obserwuję niektóre domy docieplone styropianem (czyli ścina 2W) i różnie to wygląda po kilku latach. Jedne wyglądają świetnie, inne jakby się odparzają, mają wgnioty (szczególnie w okolicach gdzie bawią się dzieci).
Wieszanie czagokolwien na 2W wymaga pewnej techniki. Zainstaluj dzieciakowi kosz na ściane garażu - zobaczysz co będzie po kilku rozgrywkach...
Wojtek62
27-01-2005, 07:41
ja mam 3W z wełną więc nie mam tego problemu, ale na swoim osiedlu widze to zjawisko i jak rozmawiam z ludźmi to nikt by drugi raz nie robił na styropianie
Wojtek62. To o co chodzi? Widzisz już teraz różnicę, a mnie się pytasz co chcę porównywać?
Wojtek62
27-01-2005, 08:01
ja widze różniucę po 3latach a nie po 30latach - myślałem, że może coś innego
Fajnie, bo już się bałem, że będziesz uważał, że różnic nie ma. To co będzie z taką elewacją po 30 latach? Zakłądam, że obie nie będą remontowane. :wink:
Wojtek62
27-01-2005, 08:07
wniosek taki - najlepiej robic elewacje z klinkieru - przetrwa nas bez remontu
po 30latach bez remontu to te domy będą podobne do tych mazurskich chat
Fajnie, bo już się bałem, że będziesz uważał, że różnic nie ma. To co będzie z taką elewacją po 30 latach? Zakłądam, że obie nie będą remontowane. :wink:
Prozaicznie rafałku. Za 30 lat dom ten będzie wymagał i tak remontu zewnątrznego, głównie z tego powodu, ze moga w nim mieszkć juz moje dzieci. Wtedy jak znam zycie i zmianę upodobań pokoleń, będą cos chcieli zrobić z zewnętrzną elewacją. Teraz zastanów się sam .. co byś wolał remontować/zmieniać za 30 lat w ścianie zewnątrznej ??? Wełnę/styropian do tego tynk, czy tez klinkier i kamień ?? Co wyjdzie taniej i prościej ??. Nie czarujmy się, to nie są te czasy, że buduje sie domy na 50 lat bez zmian zewnętrznych. Teraz stosunkowo szybko czasy się zmieniają, technologie się zmieniają i gusty się zmieniają.
Aha, dla jasności mam jednowarstwówke.
KrzysiekS
27-01-2005, 10:30
Dlatego wybudowałem 3 W z tynkiem tradycyjnym i pomalowałem dom farbą silikonową.
Tynk i sciana wytrzymają wiele lat, farba rownież, a jak za 30 lat dzieci bedą chciały zmienic wygląd domu, to calkiem nowy wygląd dom uzyska, gdy otrzyma nowe barwy. I to wystarczy.
Zauważcie co napisał Wojtek62 - że wcale nie trzeba czekać aż tak długo. To nie będzie problem dzieci. To często jest problem inwestora i to już po kilku latach. Jeśli elewacja nie wytrzymuje kilku lat to co będzie po dłuższym okresie. Z jeśli będziemy przepychali pewne sprawy na dzieci to czy nie prościej budować ze słomy. Bo za 30 lat to raczej nie my będziemy się o to matrwić... Ale czy o to właśnie chodzi?
ronin mówimy ciągle o ścianach tynkowanych - by mieć lepsze porównania. Nie da się porównywać elewacji klinkierowej do tynku na styropianie.
A najbardzie w ścianie 2W z ociepleniem ze styropianu podobał mi się wątek o tym jak ocieplenie zjadają kury (przed otynkowaniem). Do tego można dodać informacje o dzięciołach wykuwających dziuple. Ale to podaję jako ciekawostkę dla poprawienia nastroju
Wojtek62
27-01-2005, 14:20
rafalek,
zaskocze Cię ale na wakacjach widziałem na własne oczy jak na wiosce w zachodniopomorskiem kury skakły na ocieplona styropianem scianę i dziobały - tak ok. 1m wys. było spoooro "zjedzonego" styropianu -gospodarz musiał je dobrze karmić jak sie pchały do tego świństwa
Nie tylko kury lubią styropian, kaczki też go zjadają. I wcale nie oznacza to że są słabo karmione, tylko po prostu to jest chyba ich smakołyk. Sciana może być otynkowana a one i tak znajdą jakieś słabsze miejsce i się do niego dobiorą.
P.S. Dodam że wróble lubią wydziobywać piankę montażową do okien.
Proszę jak łatwo nabić sobie licznik i być elitą tego forum.
Już dawno nie czytałem tak merytorycznej dyskusji ( to do rafalka i wojtka ).
Wszystkim entuzjastom techniki 2warstwoej proponuję oględziny takich ścian po kilku latach przy mocowaniach rynien spustowych . Na skutek silnych wiatrów pewne jest że w tych miejscach pojawią sie dziury pęknięcia. A powieszenie anteny - to wie;lkie ryzyko lub wielka odwaga.
Barbicha
27-01-2005, 16:14
Moj tatko wybral 3W blatowka/styropian/max narazie nie tynkujemy bo nie musimy a jesli taka potrzeba zajdzie to sie cos wymyli :wink: kolor faktura rodzaj itp
A dzieciaki a raczej wnuki jak beda chcialy to sobie zminia tynk albo i dociepla wedlug rzyczenia :lol: oraz nie beda mruczaly ze dziadek i ojcec wymyslili sobie elewacje z kamienia , klinkietu :D
pzw po to jest forum, żeby dyskutować. Do tego nie trzeba przecież zawsze być poważnym jak na pogrzebie. Ja lubię pogadać i pośmiać się. Ale skoro dla Ciebie najważniejszy jest licznik... no cóż.
Założyłęm kiedyś głupi wątek (czysto rozrywkowy) i co... mam się wstydzić. Ludzie się pośmiali i koniec. Przez chwilę nawet miał niezłą oglądalność. Za dużo mamy kłopotów na codzień by sobie żałować odrobiny uśmiechu. A merytorycznie o ścianach było już tyle napisane i w każdym z tych poważnych wątków pojawiał się jakiś zabawny element.
Śmiech pomaga w życiu. Nie wstydźmy się go. :D
A ja wybrałem 3W z warstwą elewacyjną z klinkieru (i wcale nie jestem "kasiasty" człowiek) - z conajmniej kilku dla mnie dość istotnych powodów.
Dawno się tak nie uśmiałem jak podczas czytania tego wątku :D
My mamy 3W z wełną i pustką i jesteśmy zadowoleni, na to tynk cem-wap. i po kłopocie. Fakt ściana pracochłonna, ale łatwiejsza niż 1W - mostki cieplne. Również cieplejsza. Mocniejsza niż 2W. Koszt wykonania taki sam (z grubsza licząc) jak podobnej 2W(licząc tynki)
Polecam 3W
Wojtek62
28-01-2005, 10:47
pzw,
bardzo powazny z Ciebie forumowicz - przeciwieństwo kroyeny o ile znasz takiego forumowicza
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin